Zazdrośnice już po 60-tce. Część 61.

[najfajniejsza]

Napisane przez Choji

Wiedziałam że życie byłoby zbyt piękne jakby nic się nie spieprzyło.
Po super weekendzie 'miła' wiadomość na starcie- w czwartek pogrzeb wujka.
Tychy welcome again...
A jeszcze tydzień temu wujek mówił że się na święta spotkamy...

o matko, strasznie mi przykro... taka nagła śmierć, jejku

Napisane przez medeline

Naj, mocno przytulam Ja jednak mam wizję twoich świąt w stanie narzeczeńskim

Ze mną już całkiem OK. Serducho mi nawala. Spróbuję się gdzieś do kardiologa dostać, może nie będzie 2mies terminu...

Poza tym weekend minął fajnie, ale dzisiaj trochę się zdołowałam. Nie pytajcie (A,)

chociaż ty
co się dzieje z serduszkiem i pytam: "czemu smutasz?"


A ja jak Wam napisałam, co i jak, to powiedziałam potem to lubemu znaczy spytałam, czy pamięta, że miał mi wynagrodzić rocznicę, a on: "oczywiście, że pamiętam". ja na to: "pytam, bo minął miesiąc i ponieważ dotąd nie 'wynagrodziłeś', to mam wrażenie, że to powiedziałeś, by mnie zbyć", a on: "trochę cierpliwości, jesteś straszliwie niecierpliwą osobą". ja: "mógłbyś mi zarzucać brak cierpliwości, jakbym Ci to po dwóch dniach wygarniała, ale skoro deklarujesz rekompensatę, to miesiąc to już jest kawałek czasu... No chyba że mi to zrekompensujesz w następną rocznicę, hm?". Cisza
mój chłopc ma mnie w d

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

zjadłabym coś słodkiego, ale P. wszystkie słodycze rozdał dzieciom na Halloween.
Choć on twierdzi, że to nie były dzieci, tylko zombie, mumie i inne upiory, więc nie miał wyjścia - musiał dać wszystko

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

zjadłabym coś słodkiego, ale P. wszystkie słodycze rozdał dzieciom na Halloween.
Choć on twierdzi, że to nie były dzieci, tylko zombie, mumie i inne upiory, więc nie miał wyjścia - musiał dać wszystko

Wkurzyłabym się gdyby ktoś moje słodycze rozdał jakimś obcym bachorom

[peach_passion]

Napisane przez najfajniejsza

a on: "trochę cierpliwości, jesteś straszliwie niecierpliwą osobą"

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez aleksandrettaa

Wkurzyłabym się gdyby ktoś moje słodycze rozdał jakimś obcym bachorom

na początku pomyślałam, że jesteś okrutna, ale w sumie też bym się wkurzyla
tż musiałby mi odkupić wszystko co rozdał

[karola991]

bylam dzisiaj u okulisty i wszystko jest okej moje problemy migrenowe nie wiaza się z oczami chociaz coś ;-)
a i warszawianki chcecie jakies czytadła??;p bo tż sie pyta czy coś zalatwic wam po taniości ;-)

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

Wkurzyłabym się gdyby ktoś moje słodycze rozdał jakimś obcym bachorom

Napisane przez peach_passion

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------


na początku pomyślałam, że jesteś okrutna, ale w sumie też bym się wkurzyla
tż musiałby mi odkupić wszystko co rozdał

peach - dokładnie: ile mam czekać, kurde?!
a ostatnio coś przebąkuje: "stary jestem" itp. to mu po którymś razie powiedziałam: "skoro stary jesteś, to najwyższa pora na ślub, bo sam widzisz, jak czas leci - teraz jeszcze Cię nazwą panem młodym, a za jakiś czas...". Nie działa

Co do słodyczy, moje drogie, to to były takie awaryjne - wiśnie w czekoladzie, za którymi nie przepadam, mieszanka krakowska - to od mamy. i podróba rafaello od koleżanki więc cierpieć nie będę, bo to nie moje przysmaki, ale kurde, awaryjne były, nie? od bidy bym zjadła no ale skoro upiory miały mi skrzywdzić konkubenta to z dwojga złego wolę to teraz skoczyłam na dół do sklepu po garść michałków i wmawiam sobie, że spaliłam, wbiegając na czwarte

[Promyk03]

Hejka wpadłam do Wam mimo że jakoś się nie udzialam często bo jakoś ciężko mi się wbić ale śledzę i trzymam kciuki za Najeczkę bo ona zasługuje jak mało kto na pierścień już jutro!!!!!
więc od mnie dla jej TŻ ŚPIESZ SIĘ!!! to tyle juz nie przeszkadzam

[najfajniejsza]

Napisane przez karola991

bylam dzisiaj u okulisty i wszystko jest okej moje problemy migrenowe nie wiaza się z oczami chociaz coś ;-)
a i warszawianki chcecie jakies czytadła??;p bo tż sie pyta czy coś zalatwic wam po taniości ;-)

ja chyba na święta coś bym chciała, znajdzie się?

Promyk czeeeeść co u Ciebie?

[Antii89]

Napisane przez Choji

oj, ja też. wczoraj wieczorem już miałam kryzys że muszę wracać, a dziś to ledwo się powstrzymywałam żeby nie widział łez

Już niedługo będziecie spędzać ze sobą więcej czasu.

Napisane przez magda2109

Oj tam wstyd Też taki miałam
Też ostatnio czesto dodaję imbir do herbaty, albo do grzanego wina Kolega mi polecił i tak jakoś mi zostało

Imbir dodajesz taki sypany czy w kawałku?

Napisane przez karola991

a zapomnialam wam sie pochwalic ze bigo wyszedl taki super ze taki wielki kociołek goscie zjedli prawie cały, stali w kuchni i wyzerali wieczorem musiałam isc i szybko odlozyc troche dla nas na obiad bo by nic nie zostawili zarłoki
a dzisiaj robię barszczyk bo zostalo troche wedzonego i zwyklego miesa bo za duzo kupilam do bigosu takze tż dzisiaj bedzie zachwycony

Mmm ja uwielbiam bigos.

Napisane przez medeline

Choji, moje kondolencje

Naj, mocno przytulam Ja jednak mam wizję twoich świąt w stanie narzeczeńskim

Ze mną już całkiem OK. Serducho mi nawala. Spróbuję się gdzieś do kardiologa dostać, może nie będzie 2mies terminu...

Poza tym weekend minął fajnie, ale dzisiaj trochę się zdołowałam. Nie pytajcie (A,)

Przytulam mocno.

Ale jestem wymęczona... 4 dni wolnego za bardzo mnie rozleniwiły.
By Gdzie kupujesz pigwę? Bo my mamy taką z ogródka, ale mało było w tym roku i chciałabym dokupić.

[Promyk03]

Napisane przez najfajniejsza

Promyk czeeeeść co u Ciebie?

a u mnie bez zmian robię kolejne studia
TŻ w sylwestra obiecał że to będzie przełomowy ok a miesiąc temu się wycofał z tych słów więc staram się nie zazdrościć za mocno bo mnie to wkurza

[karola991]

naj jasne tylko pisz co

[najfajniejsza]

Napisane przez karola991

naj jasne tylko pisz co

a ile wcześniej musisz wiedzieć? bo chciałam się tym zająć pod koniec miesiąca.

[karola991]

a w ogole dowiedzialam sie ze nasi jedni znajomi sie rozstali ;/ i mi przykro sie zrobilo, bo koles mial juz pierscionek i obraczki w szafie, szkoda ze tak dlugo z tym zwlekal, a ona wiedziala o pierdzieniu, moze by sie inaczej wszystko potoczylo

[Promyk03]

Mimo że się nie udzialam staram się Was podczytywać
Gothka gratuluję 4 rocznicy

[BYou]

Antii kupuję u nas na rynku-targu od rolników
ja imbir dodaję tarty z korzenia, pomagał mi na mdłości i teraz dalej lubię.

Naj jak mógł oddać mieszanę krakowską

Picz my nie otworzyliśmy halołinowcom bo nie byli wcale przebrani to raz, a dwa że nie mamy w domu słodyczywcale mnie nie ciągnie, wręcz odrzuca

[karola991]

naj to wszystko zalezy o poczty polskiej moj tz zalatwi z dnia na dzien ;-) ale mysle ze nie bedzie tak źle kilka dni,a w okresie przed swiatecznym to pewnie tydzien alb0 dluzej
dlatego tez pytam czy warszawianki cos chca zeby jutro mogl pogadac z kierownikiem i zaladowac na wyjazd od razu ;-)

[Promyk03]

dobra mam pytanie przyjmiecie mnie spowrotem???
mam żelki

[peach_passion]

wlasnie! gothka gratuluję rocznicy

karola, czemu się rozstali? smutne...

byou, żałoszczę odrzucenia od słodyczy...

ja dzisiaj zjadłam tyle słodkiego ile normalny człowiek zjada w miesiąc:/

[Antii89]

Osttanio robiłam sobie gorącą czekoladę z szczypta imbiru.

[karola991]

picz no nie wiem wlsnie ;/ temat tabu, dowiemy sie pewnie jak emocje opadną, oni nawet nikomu nie powiedzieli,a my sie dowiedzielismy przypadkiem

[najfajniejsza]

karola, dziwna sytuacja, ciekawe, co się stało, skoro było już tak blisko do zaręczyn...
a z książkami odezwę się

promyk, witaj z powrotem, córo marnotrawna

[Promyk03]

Napisane przez najfajniejsza

promyk, witaj z powrotem, córo marnotrawna

dziękuję najka że chociaż Ty mnie chcesz spowrotem bo widze że reszta nie (zła córka marnotrawna ze mnie wiem)

[karola991]

naj oni w ogole byli prawie tak dlugo razem jak my..;/ teraz zmienili mieszkanie na nowe a juz z 3-4 lata mieszkali razem i nagle sie rozstali, pecha im przynioslo...;/

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

promyk ja cie tez przyjmuje

[Promyk03]

Napisane przez karola991

naj oni w ogole byli prawie tak dlugo razem jak my..;/ teraz zmienili mieszkanie na nowe a juz z 3-4 lata mieszkali razem i nagle sie rozstali, pecha im przynioslo...;/
promyk ja cie tez przyjmuje

dzięki
ale co do pecha to ja nie jestem przesądna więc myślę że może coś się u nich popsuło poprostu

[gothka152]

Napisane przez najfajniejsza

gocia - moje gratulacje!

Napisane przez Hawwa87

Gratuluję i życzę wielu kolejnych szczęśliwych lat

Napisane przez BYou

Gothka gratulacje

Napisane przez Promyk03

Gothka gratuluję 4 rocznicy

Napisane przez peach_passion

wlasnie! gothka gratuluję rocznicy

Dziękuję Wam wszystkim, dziewczyny i każdej z osobna

Ale tak naprawdę to nasza najgorsza rocznica i właśnie zapijam smutek, żeby się nie poryczeć przy wszystkich w domu

Choji, tulę

[Smerfetka_88]

niestety z tymi związkami tuż przed decyzjami często tak jest. Jak moja przyjaciółka - 10 lat razem, on zaczął przebąkiwać o ślubie, zamieszkali razem i łup, nagle ją zostawia z dnia na dzień, bez żadnych znaków poprzedzających

[Promyk03]

Napisane przez gothka152

Dziękuję Wam wszystkim, dziewczyny i każdej z osobna

Ale tak naprawdę to nasza najgorsza rocznica i właśnie zapijam smutek, żeby się nie poryczeć przy wszystkich w domu

co jest????

[najfajniejsza]

Napisane przez gothka152

Dziękuję Wam wszystkim, dziewczyny i każdej z osobna

Ale tak naprawdę to nasza najgorsza rocznica i właśnie zapijam smutek, żeby się nie poryczeć przy wszystkich w domu

Choji, tulę

jejku co się dzieje?

dziwne są te facety jednak...

[Promyk03]

Napisane przez najfajniejsza

dziwne są te facety jednak...

ot to to popieram..

[karola991]

gociaaa co jest
no dziwni sa ;/;/;/ juz ok temu nas na slub zapraszali, az w koncu on odkladal te zareczyny i odkladal(a mojemu tz sam mowil zeby tez sie oswiadczyl) moze to ja tez troche wkurzylo... no nie wiem niedlugo z ktoryms z nich pogadamy pewnie

[gothka152]

Napisane przez najfajniejsza

jejku co się dzieje?

dziwne są te facety jednak...

Nie widzieliśmy się wczoraj- ok, robił projekt i coś mu nie wychodziło, rozumiem. Powiedział, że mi to wynagrodzi.
Dziś rano powiedział, że chciał przyjść przed zajęciami zrobić mi rocznicowe śniadanie ale musi iść skonsultować ten projekt na uczelnie i zobaczymy się jutro. No w porządku ale po co mi mówi, że chciał robić śniadanie? Żeby mi było bardziej smutno?
Zadzwonił jak miałam teraz przerwę w wykładzie. Że nie maja jakiśtam zajęć wieczorem i od 14 jest wolny.
Przez ułamek sekundy miałam nadzieję, że po mnie w takim razie przyjdzie i pójdziemy nad rzekę tak, jak 4 lata temu.
Ale powiedział, że mu się nie chce przychodzić. Że poświętujemy w środę. Powiedziałam tylko ok, bo po prostu łzy mi w oczach stanęły i się rozłączyłam.
Widocznie nie zasługuje, żeby spędzać z nim nasze rocznice. A ja jak debil czekałam do północy, żeby mu pokazać wiesz dla niego. I stresowałam, czy mu się spodoba.
Sory, ale mam dość