Żonki 2009 cz. XXXV

[baja_86]

Samba a to nowina, gratuluje, rozumiem obawy, ale wiem, że będzie dobrze, musi

[kliwia]

samba trzymam kciuki

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

Samba a to nowina, gratuluje, rozumiem obawy, ale wiem, że będzie dobrze, musi

no obawy niestety sa, troche boje sie cieszyc ta nowina, ale musi byc dobrze tym razem jakos myslalam ze bede sie bardziej stresowac, a dzis chodze po miescie z bananem na twarzy haha ale jest to dla mnie zaskoczenie totalne bo w ogole sie nie spodziewalam tego... niby staralismy sie, ale byl to totalnie burzliwy czas staran bo te najplodniejsze dni wypadaly w okresie naszej podrozy do polski i szczerze to nie wierzylam w to ze moze sie udac bo wiadomo podroz, zmeczenie, potem nie bylo sily ani ochoty wiec starania nie byly szczegolnie wytezone i nawet dzisiaj robilam test z przekonaniem ze na pewno nie jestem, bo pamietam ze ostatnim razem od pierwszych dni czulam ze cos sie zmienilo, bylam wiecznie zmeczona, czulam metaliczny posmak w ustach, piersi praktycznie nie moglam dotknac... a teraz wszystko jest ok i mam nadzieje ze tak pozostanie... w ogole wg kalendarza na necie to juz ponoc 6 tydzien

[baja_86]

Samba złą passę przełamała Gold, teraz już wszystkim się uda-zobaczysz Obawy o to co będzie nie da się chyba po naszych przejściach zlikwidować, ale pozytywnie myśleć trzeba.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

Samba złą passę przełamała Gold, teraz już wszystkim się uda-zobaczysz Obawy o to co będzie nie da się chyba po naszych przejściach zlikwidować, ale pozytywnie myśleć trzeba.

musi byc

a jak tam Twoje badania i wasze starania?

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

musi byc

a jak tam Twoje badania i wasze starania?

Jutro idę na ostatnie badania. Większość wyszła ok, chociaż musiałam dodatkowo zrobić awidność toxo bo IgG wyszo mi ponad 300 co mogło oznaczać zakażenie. Na szczęście okazuje się, że jest ok, chorowałam jakiś czas temu i nic mi juz nie zagraża.
Jutro idę zrobić dodatkowe badania tarczycowe, bo pierwsze TSH wyszło mi 2,69 gin stwierdziła, że jest ok, ale moje samopoczucie i informacje o innych normach dla staraczek sprowokowały mnie do powtórzenia badania, wyszło 3,86 więc jutro idę zrobić Ft3 i Ft4 i coś tam jeszcze. I z wynikami pójdę do nowej gin, która jest też endokrynologiem. Jeśli stwierdzi niedoczynność to pewnie da mi leki, mam nadzieję, że szybko spadnie mi Tsh i będziemy mogli od marca się starać.
Wtedy minie zalecane pół roku

[Ana***]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Dziękuję, że pytasz. Jest lepiej, albo się po prostu przyzwyczaiła... ale chcociaż tak nie miauczy przeraźliwie. Dałam jej trochę zjeść i niestety zwymiotowała- pewnie po narkozie jeszcze.

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

Jutro idę na ostatnie badania. Większość wyszła ok, chociaż musiałam dodatkowo zrobić awidność toxo bo IgG wyszo mi ponad 300 co mogło oznaczać zakażenie. Na szczęście okazuje się, że jest ok, chorowałam jakiś czas temu i nic mi juz nie zagraża.
Jutro idę zrobić dodatkowe badania tarczycowe, bo pierwsze TSH wyszło mi 2,69 gin stwierdziła, że jest ok, ale moje samopoczucie i informacje o innych normach dla staraczek sprowokowały mnie do powtórzenia badania, wyszło 3,86 więc jutro idę zrobić Ft3 i Ft4 i coś tam jeszcze. I z wynikami pójdę do nowej gin, która jest też endokrynologiem. Jeśli stwierdzi niedoczynność to pewnie da mi leki, mam nadzieję, że szybko spadnie mi Tsh i będziemy mogli od marca się starać.
Wtedy minie zalecane pół roku

oj to dobrze, ze nie poprzestalas na tym co ginka Ci powiedziala i drazylas temat dalej... wg mnie to 2,69 jest jeszcze do przyjecia, ale to 3,86 (choc w normie) juz mi sie wydaje duzo... zwlaszcza ze widac ze rośnie... dobrze, że znalazlas gina ktory jest jednoczesnie endo to na pewno dobrze cie poprowadzi i dobrze ze idzie w niedoczynnosc a nie w nadczynnosc bo ponoc niedoczynnosc ponoc mozna szybko opanowac (mi zajelo jakis 3 miesiace od zdiagnozowania i tsh 21,0 do zbicia na 1,0)a z nadczynnoscia ponoc mozna walczyc latami.

Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

[baja_86]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

oj to dobrze, ze nie poprzestalas na tym co ginka Ci powiedziala i drazylas temat dalej... wg mnie to 2,69 jest jeszcze do przyjecia, ale to 3,86 (choc w normie) juz mi sie wydaje duzo... zwlaszcza ze widac ze rośnie... dobrze, że znalazlas gina ktory jest jednoczesnie endo to na pewno dobrze cie poprowadzi i dobrze ze idzie w niedoczynnosc a nie w nadczynnosc bo ponoc niedoczynnosc ponoc mozna szybko opanowac (mi zajelo jakis 3 miesiace od zdiagnozowania i tsh 21,0 do zbicia na 1,0)a z nadczynnoscia ponoc mozna walczyc latami.

Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

Ja też się cieszę, że sprawdziałam drugi raz to badanie, bo jakby znów się nie udało to bym sobie nie wybaczyła, że tego nie sprawdziłam.
Tą nową gin-endo chwalą sobie moje znajome, mam nadzieję, że uda mi się do niej dostać, ale dzwonić bedę jak będę miała wszystkie wyniki w ręce.
Czytałam, że dość szybko zbija się lekką niedoczynność, wiec mam nadzieję, ze w miesiąc lub dwa będzie dobrze. Czy ty teraz bierzesz jeszcze leki?

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

Ja też się cieszę, że sprawdziałam drugi raz to badanie, bo jakby znów się nie udało to bym sobie nie wybaczyła, że tego nie sprawdziłam.
Tą nową gin-endo chwalą sobie moje znajome, mam nadzieję, że uda mi się do niej dostać, ale dzwonić bedę jak będę miała wszystkie wyniki w ręce.
Czytałam, że dość szybko zbija się lekką niedoczynność, wiec mam nadzieję, ze w miesiąc lub dwa będzie dobrze. Czy ty teraz bierzesz jeszcze leki?

tak, bo ponoc w wiekszosci chorob tarczycy leki bierze sie do konca zycia ;/ a w ciazy szczegolnie trzeba to kontrolowac bo potrzebna dawka leku moze sie diametralnie zmienic

[Gucia0987]

Baju trzymam kciuki za jutrzejsze badania!
Mam nadzieje, że nie będziesz musiała zbijać TSH, wynik mieści się w normie więc powinno byc ok, przynajmniej tak mi się wydaje

Jedno co to moja gin (tylko trzeba założyć, że ja się leczę) mówiła, że przy staraniach dobrze jak TSH jest 2,5 (tylko ręki sobie za to nie dam uciąć. Szukałam tej kartki gdzie mi to zanotowała, ale wcięło oczywiście jak potrzebuję!) ale wygląda na to, że powinno byc u Ciebie ok.

Przynajmniej tego Ci życzę

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

oj to dobrze, ze nie poprzestalas na tym co ginka Ci powiedziala i drazylas temat dalej... wg mnie to 2,69 jest jeszcze do przyjecia, ale to 3,86 (choc w normie) juz mi sie wydaje duzo... zwlaszcza ze widac ze rośnie... dobrze, że znalazlas gina ktory jest jednoczesnie endo to na pewno dobrze cie poprowadzi i dobrze ze idzie w niedoczynnosc a nie w nadczynnosc bo ponoc niedoczynnosc ponoc mozna szybko opanowac (mi zajelo jakis 3 miesiace od zdiagnozowania i tsh 21,0 do zbicia na 1,0)a z nadczynnoscia ponoc mozna walczyc latami.

Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

ja z moją niedoczynnością walczę od 16 czy 18 roku życia ale ja ją mam o połowę za małą więc się nie liczy i na tabletkach raczej całe życie.

Napisane przez baja_86

Ja też się cieszę, że sprawdziałam drugi raz to badanie, bo jakby znów się nie udało to bym sobie nie wybaczyła, że tego nie sprawdziłam.
Tą nową gin-endo chwalą sobie moje znajome, mam nadzieję, że uda mi się do niej dostać, ale dzwonić bedę jak będę miała wszystkie wyniki w ręce.
Czytałam, że dość szybko zbija się lekką niedoczynność, wiec mam nadzieję, ze w miesiąc lub dwa będzie dobrze. Czy ty teraz bierzesz jeszcze leki?

nie doczytałam drugiego wyniku. Mieści się normie, choć może zostać uznany za nieco za wysoki. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

TSH szybko można zbić od 1 do 3 m-cy i wszystko wraca do normy. (tzn wynik) A Ty w zasadzie nie masz wiele podwyższony hormon więc pewnie w 1 miesiąc się z tym uwiniesz

[baja_86]

Guciu ja słyszałam, że dla staraczek najlepiej aby TSH było mniejsze niż 2, a najlepiej 1-1,5.
Gdyby nie to, że ostatnie kilka miesięcy jestem strasznie senna, o 22 już dawno śpię, ba czasem padam chwile po 21 i rano ciężko mi się rozkręcić to bym się nawet nie pomysłała, że mogę mieć "lekką" niedoczynność. Pisze lekką, bo teoretycznie granicach normy jestem, ale to normy dla normalnych kobiet.
A ty co masz? niedoczynność?=edit doczytałam

[Gucia0987]

Napisane przez baja_86

Guciu ja słyszałam, że dla staraczek najlepiej aby TSH było mniejsze niż 2, a najlepiej 1-1,5.
Gdyby nie to, że ostatnie kilka miesięcy jestem strasznie senna, o 22 już dawno śpię, ba czasem padam chwile po 21 i rano ciężko mi się rozkręcić to bym się nawet nie pomysłała, że mogę mieć "lekką" niedoczynność. Pisze lekką, bo teoretycznie granicach normy jestem, ale to normy dla normalnych kobiet.
A ty co masz? niedoczynność?=edit doczytałam

Bardzo możliwe, że coś pomieszałam! Zapewne masz racje!
Tak jak mówię, lekarka mi to zapisała na jakiejś karteluszce i oczywiście ją posiałam

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez Gucia0987

Baju trzymam kciuki za jutrzejsze badania!
Mam nadzieje, że nie będziesz musiała zbijać TSH, wynik mieści się w normie więc powinno byc ok, przynajmniej tak mi się wydaje

Jedno co to moja gin (tylko trzeba założyć, że ja się leczę) mówiła, że przy staraniach dobrze jak TSH jest 2,5 (tylko ręki sobie za to nie dam uciąć. Szukałam tej kartki gdzie mi to zanotowała, ale wcięło oczywiście jak potrzebuję!) ale wygląda na to, że powinno byc u Ciebie ok.

Przynajmniej tego Ci życzę

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------



ja z moją niedoczynnością walczę od 16 czy 18 roku życia ale ja ją mam o połowę za małą więc się nie liczy i na tabletkach raczej całe życie.



nie doczytałam drugiego wyniku. Mieści się normie, choć może zostać uznany za nieco za wysoki. Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!

TSH szybko można zbić od 1 do 3 m-cy i wszystko wraca do normy. (tzn wynik) A Ty w zasadzie nie masz wiele podwyższony hormon więc pewnie w 1 miesiąc się z tym uwiniesz

Gucia co to znaczy miec "niedoczynnosc o polowe za mala?" zaintrygowalas mnie

[baja_86]

Samba a mąż wie?

[Gucia0987]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

Gucia co to znaczy miec "niedoczynnosc o polowe za mala?" zaintrygowalas mnie

zamieszałam Mam tarczycę rozmiarowo o połowę mniejszą niż standardowo powinna być

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez baja_86

Samba a mąż wie?

wie wie zaraz rano do niego dzwonilam cieszy sie

Napisane przez Gucia0987

zamieszałam Mam tarczycę rozmiarowo o połowę mniejszą niż standardowo powinna być

aaa teraz rozumiem

[gold-fish]

Cześć kochane
normalnie od poniedziałku nie miłam czasu na wizaż niedługo chyba już wezmę zwolnienie.... stęskniłam się już za Wami

[śliweńka]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

na pewno sie uda z tego co widze to nie bylo ofert kupna wiec nie powinno byc problemu by sprzedajacy wystawil obraz ponownie...

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------



ej to mial byc dluuugi konkurs

ale tak, zrobilam dzisiaj test i sa 2 krechy calkiem wyrazne oby tylko tym razem wszystko bylo w porzadku musze zadzwonic do lekarza bo kazal mi przyjsc zaraz jakby sie okazalo bo trzeba teraz kontrolowac moja tarczyce...

gratulacje

Napisane przez bzyczka1

Byłam z Lilą u pediatry bo kaszle coraz gorzej i co, zapalenie oskrzeli ma :/

dużo zdrowia dla niej

Napisane przez gold-fish

Cześć kochane
normalnie od poniedziałku nie miłam czasu na wizaż niedługo chyba już wezmę zwolnienie.... stęskniłam się już za Wami

czekamy

[neska22]

czesc
ale pogoda dzisiaj maaaaksaraaaaaaaaaaaaaaa! !! cały dzien deszcz ;/

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ej to mial byc dluuugi konkurs

ale tak, zrobilam dzisiaj test i sa 2 krechy calkiem wyrazne oby tylko tym razem wszystko bylo w porzadku musze zadzwonic do lekarza bo kazal mi przyjsc zaraz jakby sie okazalo bo trzeba teraz kontrolowac moja tarczyce...

[martucha84]

Samba mega mega gratulacje!!!!!

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:32 ----------

Napisane przez Gucia0987

Marta to uff, bo wczoraj się trochę martwiłam.
Cieszę się, że mama pozytywnie mimo wszystko nastawiona i że może wszystko się dobrze ułożyć. Trzymam kciuki i za to!

Napisane przez Gucia0987

mąż poszedł na kosza, ja już posprzątałam i tak siedzę

znalazłam obraz! To jest to! Tylko mąż musi jeszcze podjąć decyzję

http://allegro.pl/wysylka-24-h-kurie...925440382.html

Martucha jestem pewna, że Ci się spodoba!

Tylko ta aukcja już się skończyła , mam nadzieje, że uda się nam jeszcze go upolować

śliczny

Napisane przez india83

Marta trzymam kciuki, aby się wszystko w pracy ułożyło i żeby jednak znalazło sie jakies rozwiązanie korzystne dla Ciebie.
Szkoda, że mamy się tak podziało... moja przechodziła to jakieś 4 lata temu. Też zwolnili ja z zakładu w którym praktycznie pracowała całe życie, znalazła coś nowego, ale bez szału. Niestety gdzies pracowac trzeba :/

dziękuje..

Napisane przez bzyczka1

Byłam z Lilą u pediatry bo kaszle coraz gorzej i co, zapalenie oskrzeli ma :/

bidulka.. zdrowka!

[Madzialenka12344321]

Cześć

Samba aaaale super

Bzyczko zdrówka dla Lili.

Baja powodzenia na badaniach.

[bzyczka1]

Dzięki dziewczyny


Lila poza tym że od czasu do czasu kaszle żadnych innych objawów nie ma. Lata, tańczy (jejku jak ona dupinką wymiata ), bawi się i rozrabia jak zwykle Dzisiaj zmęczona była bo obudziłam ją do lekarza na 8 a pewnie sama wstałaby 5 po 8

[zaaaabcia]

Witajcie

samba - ogromne gratulacje!!!!!!

[Gucia0987]

Bzyczko dobrze, że Lila dobrze się czuję!




Dzień dobry PIĄTEK

Wczoraj spotkałam się z koleżanką, nagadać się nie mogłyśmy, a dzisiaj piątek, piwko, mąż i domek! oł jeeee! oby do 16!

[201803111825]

Treść usunięta

[ktosia86]

Cześć!

Samba gratulacje ogromne!

[*Agatek*]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

ale tak, zrobilam dzisiaj test i sa 2 krechy calkiem wyrazne oby tylko tym razem wszystko bylo w porzadku musze zadzwonic do lekarza bo kazal mi przyjsc zaraz jakby sie okazalo bo trzeba teraz kontrolowac moja tarczyce...

ojejku super!!!!!!!!! Ogromne gratulacje! Oszczędzaj się! Na pewno będzie wszystko dobrze Ja też zaszłam w takim okresie jak Ty gdy wyluzowałam, nie myślałam o tym, jak mi na tym już nie zależało, bez magicznych poz

[Gucia0987]

Co tu dzisiaj tak cicho?? Stało się coś??


Nie chce mi się dzisiaj tutaj siedzieć. Już bym poszła do domu...
A jeszcze czekam na tel od męża bo ma dzisiaj dzwonić w sprawie tego obrazu... no chyba, że nagle rzuci mu się w oczy coś innego - bo on nieobliczalny jest... oby nie! Ja chcę tamten! (z przytupem! )

[śliweńka]

ja zasypiam na siedząco