Black Cashmere Donna Karan

[sasia73]

Napisane przez martadrianus

Szkoda Wizażanki,że przegapiłyście u mnie 4 licytacje BC...Jedna szczęściara kupiła je za 182,50.
Ale choinki już w tym roku nie będzie,chyba że w Boże Narodzenie

Ano szkoda, buuu

[pinky11]

Napisane przez teza20

Pinky moja siostro jak sie spisuje EN?
Wracajac do tematu ide wlasnie zaaplikowac sobie kilka psikow Koszmarki do snu i mysle nad zakupem 100ml na zapas i przy nastepnym dolocie gotowki nastepna 100ml sobie zakupie w razie jak by ceny jej poszly w gore albo by sie skonczyl zapas przewidziany na polske

mmm EN jest zimowo-jesienny..jest przepiekny ale nie czuje sie w nim wiosna

[Yola]

Napisane przez martadrianus

Szkoda Wizażanki,że przegapiłyście u mnie 4 licytacje BC...Jedna szczęściara kupiła je za 182,50.
Ale choinki już w tym roku nie będzie,chyba że w Boże Narodzenie

Nie rób z siebie Świętego Mikołaja
Dziewczyny na pewno nie przegapiły żadnej z atrakcyjnych aukcji To raczej dla Ciebie szkoda, że Ci nie wywindowały tej ceny

Tanią Koszmarę można ustrzelić także np. tutaj

[dreamer4]

Napisane przez Yola

Nie rób z siebie Świętego Mikołaja
Dziewczyny na pewno nie przegapiły żadnej z atrakcyjnych aukcji To raczej dla Ciebie szkoda, że Ci nie wywindowały tej ceny

Tanią Koszmarę można ustrzelić także np. tutaj

[rachela]

Napisane przez Kattarina

po przeczytaniu Twojej wypowiedzi doszlam do wniosku, ze chyba instynktownie nie siegam po BC wiosna, zwlaszcza wczesna, gdy na drzewach pojawiaja sie pierwsze paki i kwiaty. Rzeczywiscie jest w tych perfumach jakas mglistosc, glebia i dojrzalosc, ktora imho, nie koresponduje z radosnym, zielonym, wiosennym klimatem

No proszę, a ja właśnie głównie z tego powodu tak lubię pachnieć wiosną BC.
Nie uważam się za "wampira", nie chowam się przed słońcem ani nie usiłuję być mhoczna ; ale przyznaję bez bicia że nie przepadam za intensywnym słońcem (już nie mówiąc o tym, że wczesne słońce mnie uczula i że nie lubię się opalać) i szalejącą wiosną; trochę mnie ta atmosfera męczy...
BC pomaga mi się "odciąć" i wyciszyć. Daje trochę chłodnego cienia, w którym mogę się schować.

[Layila]

Najbardziej prozaicznym powodem mojego wiosennego opryskiwania się BC jest to, iż w końcu nabyłam pełnowymiarową flaszkę
Ale muszę przyznać, że baardzo mi pasuje ten zapach właśnie w wiosenne wieczory, świetnie dopełnia się z tym takim specyficznym zapachem wilgotnej ziemi...

[Kattarina]

Napisane przez rachela

No proszę, a ja właśnie głównie z tego powodu tak lubię pachnieć wiosną BC.
Nie uważam się za "wampira", nie chowam się przed słońcem ani nie usiłuję być mhoczna ; ale przyznaję bez bicia że nie przepadam za intensywnym słońcem (już nie mówiąc o tym, że wczesne słońce mnie uczula i że nie lubię się opalać) i szalejącą wiosną; trochę mnie ta atmosfera męczy...
BC pomaga mi się "odciąć" i wyciszyć. Daje trochę chłodnego cienia, w którym mogę się schować.

Rozumiem i mysle, ze to wlasnie subiektywne podejscie do tego "odciecia", jest tutaj decydujacym czynnikiem.
Pomimo iz odnosnie wiosny, mam dokladnie takie same odczucia- to akurat nie lubie wrazenia, ze otulajac sie BC, poglebiam swoja alienacje- kiedy zapach nie pasuje mi do "atmosfery", jestem oderwana od otoczenia, jeszcze bardziej niz zwykle i to nie jest dla mnie przyjemne .

[dreamer4]

A ja uważam, że używanie BC ma sens jedynie wiosną i latem, głownym powodem jest jak już wspominałem: skandaliczna trwałość (chyba jeszcze nie miałem tak słabej edp, to juz np Messe choc edc jest na mnei o wiele trwalsze), do tego uważam, że wszelkie kadzidła są piekniejsze w ciepłej temperaturze i tak samo jak Rachel jestem raczej cieniolubny, lubie wiosnę lato, ale głownie wieczorami (nie ma nic piekniejszego niz zachody, wschody słońca), w dzień jest dla mnei za gorąco, jasno, nie lubie sie opalać, a raczej nie bedę lażić nafaktorowany ze wygladam jak żywy trup....

Napisane przez Layila

Najbardziej prozaicznym powodem mojego wiosennego opryskiwania się BC jest to, iż w końcu nabyłam pełnowymiarową flaszkę
Ale muszę przyznać, że baardzo mi pasuje ten zapach właśnie w wiosenne wieczory, świetnie dopełnia się z tym takim specyficznym zapachem wilgotnej ziemi...

Pieknie to ujełaś, wieczór i specyficzny zapach wiosenno- letniego zmierzchu slicznie się komponują z BC.

[Kattarina]

Dreamer4- na mnie BC to jeden z killerow- pod wzgledem trwalosci.

Poza tym odnosnie wysokich temperatur napisalam juz wczesniej- tez uwazam, ze sluza one BC.
To moje subiektywne odczucie dotyczy raczej ostrego, jadowitego slonca, (jakie wlasnie przesacza sie przez rolety) i moim zdaniem :ja+ BC do niego nie pasujemy.

[teza20]

Napisane przez martadrianus

Szkoda Wizażanki,że przegapiłyście u mnie 4 licytacje BC...Jedna szczęściara kupiła je za 182,50.
Ale choinki już w tym roku nie będzie,chyba że w Boże Narodzenie

Czy mi sie wydaje czy to jest reklama wlasnych aukcji?

[Yola]

Napisane przez teza20

Czy mi sie wydaje czy to jest reklama wlasnych aukcji?

Nie to nie jest reklama - to ja polecałam jego aukcję BC w dosyć przystępnej cenie, ale nie pozwolę aby komuś woda sodowa z tego powodu uderzyła do głowy



Wiecie, co jeszcze miesiąc temu nie podejrzewałabym siebie o to, że teraz mając przed sobą dwutygodniowy urlop na który muszę wybrać raczej jeden-dwa flakoniki, wybiorę właśnie BC.
U mnie ta fascynacja zaczęła się chyba od znudzenia innymi zapachami z kategorii jaką lubiłam... to znaczy nadal lubię ale..
Black Cashmere zawsze mi się podobał, ale był zdecydowanie nie mój... Kiedy te "moje" się przejadły dostał swoje... dużo więcej niż 5minut.
Bardzo jestem ciekawa co będzie dalej ... Za pół roku np..

[vesenka]

Napisane przez pinky11

Czy ta promocja jest w 100% pewna?

niestety muszę zdementować własną informację. Wybrałam się do sklepu, przemaglowałam panią i okazało się,że trzeci zapach jednak nie jest dowolny Na moją uwagę,że z plakatu w oknie to nie wynika pani stwierdziła,że przecież te, które mają uszykowane są śliczne. I,że jeżeli chcę kupić dwa flakony TEGO, to ona mi jako trzeci dorzuci cudownego Tommiego. Podziękowałam i wyszłam. Wszystkie osoby wprowadzone w błąd przepraszam

[agu.s]

Pomimo, ze pozbylam sie swojej Koszmary, to podczytuje watek i.... im dłużej czytam, tym bardziej tęsknię

[anamnezis]

Wlasnie przyszla moja Koszmara z Truskawy. Po 2 tygodniowym wyczekiwaniu.
Otwieralam paczke drzacymi rekami
Najpierw powachalam atomizer, pierwsze skojarzenie - pobieranie krwi i zapach spirytusu do odkazania. Teraz (na rece) kojarza mi sie z czyms, ale nie wiem z czym.
Generalnie zapach bardzo ciekawy. Nie ma w nim ani kropli radosci, ani odrobiny swiatla.
Nie pokochalam, ale tez nie znienawidzilam. Zobaczymy co z tego bedzie.

Edit: Po jakiejs 1/2 godzinie od spryskania jest lepiej. I juz wiem z czym zapach mi sie kojarzy. Kosciol oczywiscie

[Chatte96]

Napisane przez anamnezis

Wlasnie przyszla moja Koszmara z Truskawy. Po 2 tygodniowym wyczekiwaniu.
Otwieralam paczke drzacymi rekami
Najpierw powachalam atomizer, pierwsze skojarzenie - pobieranie krwi i zapach spirytusu do odkazania. Teraz (na rece) kojarza mi sie z czyms, ale nie wiem z czym.
Generalnie zapach bardzo ciekawy. Nie ma w nim ani kropli radosci, ani odrobiny swiatla.
Nie pokochalam, ale tez nie znienawidzilam. Zobaczymy co z tego bedzie.

Edit: Po jakiejs 1/2 godzinie od spryskania jest lepiej. I juz wiem z czym zapach mi sie kojarzy. Kosciol oczywiscie

Może syrop lub cukierki na kaszel naszego dziadka ( z dawnych lat)? Mam BC, ale nigdy nie było po jego użyciu pozytywnych reakcji otoczenia- zawsze konsternacja. Pytania - coś się pali w pobliżu? Opony autobusu? Więc może jedynie w kuluarach własnej alkowy pozostanie mi go używać... Choć b. trwały - to przyznaję.

[Layila]

Ostatnio postanowiłam się zlać Koszmarą do pępka - psiknęłam się 4 razy i ... moja miłość umarła (w WC) Zamiast kadzidła 'wylazła' obrzydliwa nuta pieprzu i teraz ilekroć zbliżam się do flaszki, z odległości metra już czuję ten wstrętny pieprz! Tak szalałam na punkcie tego zapachu, a teraz każdy kontakt z nim powoduje natychmiastową wycieczkę do wiadomego miejsca ból głowy i jadłowstręt przez cały dzień. Buuu...

[pieńkowa_dama]

Napisane przez Layila

Ostatnio postanowiłam się zlać Koszmarą do pępka - psiknęłam się 4 razy i ... moja miłość umarła (w WC) Zamiast kadzidła 'wylazła' obrzydliwa nuta pieprzu i teraz ilekroć zbliżam się do flaszki, z odległości metra już czuję ten wstrętny pieprz! Tak szalałam na punkcie tego zapachu, a teraz każdy kontakt z nim powoduje natychmiastową wycieczkę do wiadomego miejsca ból głowy i jadłowstręt przez cały dzień. Buuu...

A ja uwielbiam właśnię tę nutę pieprzu. Dla mnie stanowi ona o charakterze Black Cashmere. Bez niej byłoby chyba już za bardzo ugładzone jak na kadzidlany zapach.

Ten czarny pieprz pięknie się komponuje z gałką muszkatałową, która go odrobinę łagodzi i nadaje mu aksamitności.

Za to pieprz, który aż kręci w nosie znajduję w Ouarzazate.

[Layila]

Ja mam traumatyczne wspomnienia z dzieciństwa związane z pieprzem, którego smak uwielbiam, ale zapachu nijak nie mogę zaakceptować.
Jak byłam mała, to bawiłam się w robienie obrzydliwych mikstur dla baby jagi głównym składnikiem był oczywiście pieprz, a cała mieszkanka była dość wybuchowa pod względem zapachowym - no i tak mi zostało

[anamnezis]

Napisane przez anamnezis

Teraz (na rece) kojarza mi sie z czyms, ale nie wiem z czym.

Napisane przez Chatte96

Może syrop lub cukierki na kaszel naszego dziadka ( z dawnych lat)? Mam BC, ale nigdy nie było po jego użyciu pozytywnych reakcji otoczenia- zawsze konsternacja. Pytania - coś się pali w pobliżu? Opony autobusu? Więc może jedynie w kuluarach własnej alkowy pozostanie mi go używać... Choć b. trwały - to przyznaję.

Byl kiedys (a moze nadal jest) taki propolis w sprayu. W buteleczce z ciemnego szkla z zolta etykietka. Tak wlasnie na mnie pachnie Black Cashmere w poczatkowej fazie.
I coraz bardziej go lubie

[kama kama]

Napisane przez anamnezis

Teraz (na rece) kojarza mi sie z czyms, ale nie wiem z czym. Nie ma w nim ani kropli radosci, ani odrobiny swiatla.

Edit: I juz wiem z czym zapach mi sie kojarzy. Kosciol oczywiscie

maly offtop:

Anamnezis, niechcacy podsumowalas w swoim poscie to, co mam najbardziej do zarzucenia kosciolowi katolickiemu . Czyli zrobienie z religii smutnego rytualu, kojarzenie Boga z kara, pokuta i odebranie mu jakichkolwiek swietlistych, radosnych cech.

koniec offtopa.

Pytanie: Czy Black Cashmere w jakikolwiek sposob przypomina klasycznego Agenta?

[tymena]

Napisane przez kama kama

Pytanie: Czy Black Cashmere w jakikolwiek sposob przypomina klasycznego Agenta?

Nic a nic

Podesłac Ci próbasa BC?

[kama kama]

Napisane przez tymena

Nic a nic

Podesłac Ci próbasa BC?

Tymenko, Wielkie Dzieki , ale ja w Dublinie urzeduje i z racji tego nie wymieniam sie ( taka miedzynarodowa wymiana to dla Ciebie wiekszy klopot a ja bym miala wyrzut)
Ale to tylko do czasu! Bo jak wroce do Polski z moja kolekcja, ktora ciagle puchnie, to sie tak nawymieniam , ze uuuuh.

[tymena]

Kamo, w razie czego wal jak w dym

[kama kama]

Napisane przez tymena

Kamo, w razie czego wal jak w dym

W razie czego bede walic.

[Hatifnatka]

Napisane przez kama kama

Pytanie: Czy Black Cashmere w jakikolwiek sposob przypomina klasycznego Agenta?

Mnie Cashmere nie kojarzy się z Agentem. Jedyne podobieństwo, które mogę wymienić to fakt, że oba zapachy są bardzo intensywne, charakterystyczne, zmysłowe. Szkoda, że nie mogę już Kaszmiru znaleźć w żadnej z perfumerii. Spryskałabym nadgarstek...

[tymena]

Wiem, mają jedną wspólną cechę

I Agent i BC mają nieprzezroczyste flakony Żartowałam



Kamo a w Dublinie nie ma BC w perfumeriach??

[kama kama]

Tymeno, niestety, nigdzie nie widzialam. Jest go za to duzo na ebay'u.

[Yola]

Napisane przez Yola

U mnie ta fascynacja zaczęła się chyba od znudzenia innymi zapachami z kategorii jaką lubiłam... to znaczy nadal lubię ale..
Black Cashmere zawsze mi się podobał, ale był zdecydowanie nie mój... Kiedy te "moje" się przejadły dostał swoje... dużo więcej niż 5minut.
Bardzo jestem ciekawa co będzie dalej ... Za pół roku np..

Hahah cytuję sama siebie

Już wiem co było dalej.... jednak zapach się "przejadł".

Jest mało intensywny i średnio trwały, zlewałam się BC jak nigdy żadnymi innymi perfumami.... do momentu, aż przestałam czuć je na sobie

Zrobiłam przerwę i gdyby nie ten wątek nie wiem kiedy przypomniałabym sobie o nich.
Poczekam do jesieni... albo zimy? Bo jakoś nadal nie mam ochoty po nie sięgnąć..

[dreamer4]

BC znowu w Douglas??
Wczoraj zauwazyłem w Douglasie w GB w Gdańsku kilkanascie 50tek BC, oczywiscie ekspedientka nie potrafiła odpowiedzieć czy to jakieś resztki magazynowe czy BC wraca do oferty...
ps. był nawet tester...

[melkmeisje]

Napisane przez dreamer4

BC znowu w Douglas??
Wczoraj zauwazyłem w Douglasie w GB w Gdańsku kilkanascie 50tek BC, oczywiscie ekspedientka nie potrafiła odpowiedzieć czy to jakieś resztki magazynowe czy BC wraca do oferty...
ps. był nawet tester...

Chyba nie wraca, bo te koszmary widziałam w GB już co najmniej pół roku temu. Były jeszcze setki.