Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014

[gosia261282]

Soleil wypoczywaj! Na katarek woda morska i masc majerankowa.

A ja nie wiem czy jutro nie pojade do lekarza. Tak mocno uderzylam sie w czolo o szafe,ze mam wielkiego guza,boli mocno i kreci mi sie w glowie. Niby nie mam objawow dla wstrzasnienia mozgu,ale zobaczymy jak to bedzie do jutra. Sierota ze mnie.

[kefii]

Napisane przez Ilza87

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy
Miała to być dzialalnośc fizjoterapeutyczna bo jestem fizjoterapeutką i dostałam dotacje na maly gabinet, miałam tam pracować sama , jeszcze rozważamy wszystkie mozliwe opcje, dziś powiadomilismy mojego tatę który mocno za mnie trzymał kciuki żebym dostała dotacje, miał robić remont... a tu bach.. będzie dziadek, jego mina bezcenna. Tą decyzje o dotacji dostalam dziś rano więc usłyszał tato bedziesz dziadkiem i tato dostałam dotację ,aż zaniemówił, usiadł i zapalił.... Na razie sie nie oswoiłam ,nie potrafię sie cieszyć dobrze że narzeczony wspiera i cieszy sie za mnie Jakoś to musi sie poukładać....

oo wyobrażam sobie mine taty.
No musicie mocno pzremyśleć

Napisane przez Soleil_Rouge

Cześć laski!
Ja tylko na chwile,
Witam wszystkie nowe mamusie i pozdrawiam "stare". Wlasnie wróciłam z pracy i umieram!! Szybka kolacja, porcja leków, zaraz prysznic i idę spać! Jutroczeka mnie taki sam dzien co dzis jestem wykończona, a gorączka u katar, który dzis doszedł do wcześniejszych objawów, nie ułatwiają mi życia
Przepraszam, ze nie nadrabiam całego popołudnia, ale nie dam rady
Miłego wieczoru wszystkim i do jutra!!

współczuje

[Anoula]

Napisane przez kootek_mamrotek

mi jest ciężko utrzymać to w tajemnicy, zwłaszcza, że mieszkamy razem z rodzicami, jem codziennie z mamą śniadanie, szykujemy się razem do pracy. Ona widzi, że kawy na śniadanie od miesiąca sobie odmówiłam. Dobrze, że nudności nie mam. Bardzo bym chciała, żeby to była niespodzianka, ale biorę to pod uwagę, że może się troszkę domyślać.

Jeżeli powiem rodzicom, to z ich słownym zapewnieniem, żeby nie ćwierkali na prawo i lewo. Ale tato pewnie wszystkim wyklepie Zdecydowanie, małomówność to nie jest jego cecha.

PS. tego samego dnia wychodziłyśmy za mąż:P

Też mieszkam póki co z rodzicami i mama mówi że tylko raz jej przeszło przez myśl że mogę byc w ciazy, jak sie dorwałam do wody z ogórków kiszonych, tak to mówi, że się nie spodziewała takiej wiadomości.

[aira]

Napisane przez gosia261282

Soleil wypoczywaj! Na katarek woda morska i masc majerankowa.

A ja nie wiem czy jutro nie pojade do lekarza. Tak mocno uderzylam sie w czolo o szafe,ze mam wielkiego guza,boli mocno i kreci mi sie w glowie. Niby nie mam objawow dla wstrzasnienia mozgu,ale zobaczymy jak to bedzie do jutra. Sierota ze mnie.

nic nie powiem...


... tzn powiem Ci, że ja jakieś 3 tygodnie temu urzędowałam w kuchni i strąciłam z blatu nóż, który centralnie wbił mi się w stopę przebijając kapcia i skarpetkę, normalnie istny dom latających sztyletów mnie to strach zostawić samą ze sobą


....aha ...nie wytrzymałam i dziś kupiłam smoczek... ale był taki śliiiiiczny

[gosia261282]

Napisane przez aira

nic nie powiem...


... tzn powiem Ci, że ja jakieś 3 tygodnie temu urzędowałam w kuchni i strąciłam z blatu nóż, który centralnie wbił mi się w stopę przebijając kapcia i skarpetkę, normalnie istny dom latających sztyletów mnie to strach zostawić samą ze sobą


....aha ...nie wytrzymałam i dziś kupiłam smoczek... ale był taki śliiiiiczny

No masz,to faktycznie niebezpiecznie przy tobie jak nozami rzucasz

Dawaj tego smoka,pokazuj cos tam zakupila.

Ja kupilam kapciochy dla kropka ,jutro wam pokaze,bo chyba wszystkie baterie wyszly.

[aira]

To ja też jutro wkleję fotę, zrobię przy normalnym świetle


znalazłam dokładnie ten w necie
http://www.mamabebe.pl/product-pol-1...-6m-1szt-.html


...ale w Auchanie są w promocji po 4,00 zł

[gosia261282]

Napisane przez aira

To ja też jutro wkleję fotę, zrobię przy normalnym świetle


znalazłam dokładnie ten w necie
http://www.mamabebe.pl/product-pol-1...-6m-1szt-.html


...ale w Auchanie są w promocji po 4,00 zł

Fajny! Kolorek uniwersalny,motyw fajny. Pierwszy zakup jest

Ja szczerze to nigdy nie moglam sie powstrzymac i od poczatku kupowalam rzeczy dla dzieciaczkow. Teraz raczej nie bede,bo mam wszystko po Eryku chyba,ze dowiem sie,ze bedzie laseczka to wtedy bedzie szalenstwo zakupowe

[Sheperdess]

Napisane przez aira

nic nie powiem...


... tzn powiem Ci, że ja jakieś 3 tygodnie temu urzędowałam w kuchni i strąciłam z blatu nóż, który centralnie wbił mi się w stopę przebijając kapcia i skarpetkę, normalnie istny dom latających sztyletów mnie to strach zostawić samą ze sobą


....aha ...nie wytrzymałam i dziś kupiłam smoczek... ale był taki śliiiiiczny

Aa to witam koleżankę, ze mnie też taka niezdara, że dziwię się, jak udaje mie się nie zrobić sobie większej krzywdy. A w dzieciństwie było jeszcze gorzej - udało mi się np. zwalić na siebie szafę, albo spaść z I piętra.

Gosia, lepiej dmuchać na zimne, jeśli Ci nie przejdą do jutra zawroty głowy, to jedź koniecznie.

Witam nowe dziewczyny.
Ilza, na pewno na razie trudno Ci to wszystko ogarnąć, ale jakoś się ułoży. Lepiej tak z zaskoczenia, niż jak ktoś się stara latami i nie może mieć dziecka, to jest dopiero tragedia.

Ech, ja dzisiaj przesadziłam. Od kilku dni mdłości mnie tak nie męczą, więc ugotowałam dziś pysznego barszczu z uszkami, zjadłam drugie danie, zrobiłam jeszcze deser z truskawkami ... i teraz stękam z przejedzenia i mdłości.
A jeszcze od wczoraj boli mnie dół brzucha, jest taki napięty i czuję jakby się w środku rozciągał. Ale i tak nie narzekam, cieszę się z każdego objawu, bo ich im więcej, tym bardziej czuję się w ciąży.

Ja na razie nic nie kupuję, boję się zapeszyć. Może po USG za tydzień, jeśli wszystko będzie dobrze, kupię sobie jakiś drobiazg, jako talizman.

[patrycjja]

Napisane przez Sheperdess

A jeszcze od wczoraj boli mnie dół brzucha, jest taki napięty i czuję jakby się w środku rozciągał. Ale i tak nie narzekam, cieszę się z każdego objawu, bo ich im więcej, tym bardziej czuję się w ciąży.

Ja na razie nic nie kupuję, boję się zapeszyć. Może po USG za tydzień, jeśli wszystko będzie dobrze, kupię sobie jakiś drobiazg, jako talizman.

mam tak samo. na szczęście nie boli aż tak bardzo ale lepiej żeby było niż żeby wszystko ustało.
co do kupowania- jutro jak tylko lekarz potwierdzi, że coś tam się dzieje zacznę powolutku zakupy. ostatnim razem uważałam, nic nie zbierałam żeby właśnie nie zapeszyć i skończyło się jak się skończyło.


maruda80 trzymaj się bardzo się cieszę, że wszystko w porządku. oby to był jednorazowy incydent.

[PawMaj13]

U mnie w szalenstwo zakupowe wpadły zaufane koleżanki ("ciocie") i babcia ciocie zdaja mi relacje z modowych wybiegów spacerówkowych i kupują śpiochy, a babcia już wybiera wózek. Szczerze trochę mnie to przeraża ale nie stopuję ich radości

A z tymi ciążami niespodziankami, to zgadzam się z powyższymi opiniami, tak - wydaje nam się, ze nie ma dobrego momentu, tak -wtedy kiedy już chcemy, ro często się okazuje, ze natura nie chce dopomóc. Tak naprawdę dobry moment, to taki moment w którym mamy wokół siebie odpowiednich ludzi, kochającą rodzinę i ich wsparcie. Nie liczy sięwtedy wiek, grubość portfela i szczebel kariery.

Ja byłam w związku 3lata, nie wyobrażałam sobie urodzić dziecka, ale jeszcze nie wiedziałam, ze problem tkwi w facecie, a nie we mnie. Po kilku niesnaskach związek się zakończył, pol roku pozniej poznałam Tzta. Po 4(!) miesiacach znajomosci, kiedy dowiedzielismy sie, ze moge miec problem z zajsciem w ciaze (pco, cykle bezowulacyjne) od razu postanowiliśmy działać - i nie miałam juz wtedy watpliwosci, ze chce urodzić dziecko i że to odpowiedni facet na odpowiednim miejscu

Swoja droga ciekawa jestem miny byłego, gdy zobaczy mnie z wózeczkiem. Pomimo jego nacisków wiele razy mówiłam, ze nie chcę mieć dzieci. Nie wiedziałam jeszcze tylko wtedy, ze prawidlowe zdanie powinno brzmieć: nie chcę mieć dzieci z nim.

[kefii]

Napisane przez PawMaj13

U mnie w szalenstwo zakupowe wpadły zaufane koleżanki ("ciocie") i babcia ciocie zdaja mi relacje z modowych wybiegów spacerówkowych i kupują śpiochy, a babcia już wybiera wózek. Szczerze trochę mnie to przeraża ale nie stopuję ich radości

A z tymi ciążami niespodziankami, to zgadzam się z powyższymi opiniami, tak - wydaje nam się, ze nie ma dobrego momentu, tak -wtedy kiedy już chcemy, ro często się okazuje, ze natura nie chce dopomóc. Tak naprawdę dobry moment, to taki moment w którym mamy wokół siebie odpowiednich ludzi, kochającą rodzinę i ich wsparcie. Nie liczy sięwtedy wiek, grubość portfela i szczebel kariery.

Ja byłam w związku 3lata, nie wyobrażałam sobie urodzić dziecka, ale jeszcze nie wiedziałam, ze problem tkwi w facecie, a nie we mnie. Po kilku niesnaskach związek się zakończył, pol roku pozniej poznałam Tzta. Po 4(!) miesiacach znajomosci, kiedy dowiedzielismy sie, ze moge miec problem z zajsciem w ciaze (pco, cykle bezowulacyjne) od razu postanowiliśmy działać - i nie miałam juz wtedy watpliwosci, ze chce urodzić dziecko i że to odpowiedni facet na odpowiednim miejscu

Swoja droga ciekawa jestem miny byłego, gdy zobaczy mnie z wózeczkiem. Pomimo jego nacisków wiele razy mówiłam, ze nie chcę mieć dzieci. Nie wiedziałam jeszcze tylko wtedy, ze prawidlowe zdanie powinno brzmieć: nie chcę mieć dzieci z nim.

U mnie moja mama zaczyna cos szalec ale ja naraie stopuje. I zgadzam sie z Toba ze nigdy nie ma dopowiedzniego momentu. Mój maz zmienia prace i troche mnie to przeraża ale poradzimy sobie. Mamy gdzie mieszkać mamy rodziców to sie poukłada

[gosia261282]

Czesc
Kawa i bulka z dzemem

Napisane przez Sheperdess

Gosia, lepiej dmuchać na zimne, jeśli Ci nie przejdą do jutra zawroty głowy, to jedź koniecznie.

Dzieki. Juz jest dobrze,tzn mam guza i boli w trym miejscu,ale poza tym OK.

Napisane przez patrycjja

co do kupowania- jutro jak tylko lekarz potwierdzi, że coś tam się dzieje zacznę powolutku zakupy. ostatnim razem uważałam, nic nie zbierałam żeby właśnie nie zapeszyć i skończyło się jak się skończyło.

Ja wlasnie w zapeszanie nie wierze,bo co ma byc to bedzie. Przy dwoch ciazach kupowalam od poczatku i wszystko bylo dobrze. No a niestety mam kolezanke,ktora nie kupowala,a mimo to ciaze stracila. No ja po prostu nie wierze w takie rzeczy. W przesady tez nie. Kiedys mialam na szyi koraliki w zaawansowanej ciazy juz bylam,to podeszla do mnie starsza kobieta,ze nie moge tego nosic,bo dziecko sie udusi pepowina

[Marti944]

Witam Z herbatką i kanapkami (aż trzema )
Dzisiaj noc bez większych komplikacji
Wpadłam się tylko przywitać ,bo na 10 do szkoły ,a o 11 wizyta u ginka Trzymajcie kciuki

Witam nowe mamusie

[gosia261282]

Marti kciuki!
Moze wez od gina zwolnienie z WF-u.

[perfuzja]

Napisane przez gosia261282

Czesc
Kawa i bulka z dzemem





Dzieki. Juz jest dobrze,tzn mam guza i boli w trym miejscu,ale poza tym OK.





Ja wlasnie w zapeszanie nie wierze,bo co ma byc to bedzie. Przy dwoch ciazach kupowalam od poczatku i wszystko bylo dobrze. No a niestety mam kolezanke,ktora nie kupowala,a mimo to ciaze stracila. No ja po prostu nie wierze w takie rzeczy. W przesady tez nie. Kiedys mialam na szyi koraliki w zaawansowanej ciazy juz bylam,to podeszla do mnie starsza kobieta,ze nie moge tego nosic,bo dziecko sie udusi pepowina

Dla mnie to nie kwestia przesadu. Ale jeśli wszystko kupię wcześnie, a potem poronie, to będę sie złe czuła patrząc na te rzeczy. I tyle. Myśle, ze jeszcze przez ładne pare miesięcy nic nie kupię.

[Marti944]

Napisane przez gosia261282

Marti kciuki!
Moze wez od gina zwolnienie z WF-u.

Tak ,właśnie zamierzam zrobić

[aira]

Witajcie

Ja tez nie wierze w przesądy. Trzeba myśleć pozytywnie i to jest bardziej zdrowe dla naszego zdrowia i malucha. Pozdrawiam porannie znad owsianki

[zodiakalnapanna]

Napisane przez Azealia

O rany mamy bliźnięta na wątku ;-) spe super Marti!! Podziwiam Cię bo ja byłabym przerażona, a Ty tak lajtowo, a będzie dwoje i już jesteś super dziewczyną :-*

Marudko kochana trzymajcie się tam z Kropkiem mocno :-*

Wszystkie nowe Mamusie witam serdecznie :-*
Chorowitkom śle ciepłe uściski

Ja dalej walczę z mdlosciami, wczoraj zjadłam pierwszy raz od dawna kotleta i do wieczora było mi źle po nim. Do tego ból głowa mnie dopadł, ponoć w ciąży to normalne bo hormony itp ale jednak myślałam że mnie to minie.

Dzisiaj natomiast zjadłam że smakiem kebaba i odpoczywam sobie.
Jutro usg i chyba się nie doczekam, już chce 17.00!

Buziaki :-*

Ja też mam takie mdłości, że ciężko z rana wytrzymać, tym bardziej, że na rano wstaję i zazwyczaj nic nie jem w domu bo nie dam rady Wczoraj też coś niezdrowego zjadłam, a powinna już być dieta! Mój to tak oszalał, że non stop warzywa we mnie wciska i owoce

Napisane przez kootek_mamrotek

Hej ja już z pracy wróciłam Podbrzusze tylko lekko ciągnie, ale piersi tak mnie dziś bolą, że masakra, mam wrażenie, że same mi ze stanika wychodzą.

Jutro idę na pobranie krwi, mam skierowanie od lekarza rodzinnego, dokupię tylko badanie na poziom HCG (wiecie ile to kosztuje?)

O ciąży powiemy w Dzień Matki akurat niedziela wypada, zrobię dobry obiad i powiemy. W pracy i znajomym przyznamy się dopiero w 3 miesiącu.

Co do piersi to ja już z nimi nie wytrzymuję, jak zdejmuję stanik to muszę je podtrzymywać bo umieram z bólu... chyba za bardzo obwisłe są :P

A propos starania się o dziecko. Ja już byłam pewna, że u nas coś nie tak jest, bo 3 lata bez zabezpieczeń i nic, ale raz spróbowałam skutecznie wyliczyć i jest A mówią, że to faceci mają największy wpływ...:P

W ogóle to jesteśmy w trakcie urządzania nowego mieszkania i miała być piękna sypialnia dla nas, ale wyszła "fasolka" i czas zmienić plany i zamieniać ją powoli na pokoik...

Ja jakoś nie mogłam się powstrzymać z wiadomością o ciąży, więc już prawie wszyscy wiedzą. Oczywiście miała być tajemnica na początku, ale jak to bywa z tajemnicami bardzo szybko się rozeszła

Pozdrawiam wszystkie mamy

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

Dla mnie to nie kwestia przesadu. Ale jeśli wszystko kupię wcześnie, a potem poronie, to będę sie złe czuła patrząc na te rzeczy. I tyle. Myśle, ze jeszcze przez ładne pare miesięcy nic nie kupię.

Nie no jasne,każdy robi jak uważa. Chodziło mi o to "zapeszanie". Znałam przypadek,że dziewczyna do porodu nie kupiła nic,bo tak się bała,że coś może przez to być nie tak.

[PawMaj13]

Napisane przez kefii

U mnie moja mama zaczyna cos szalec ale ja naraie stopuje. I zgadzam sie z Toba ze nigdy nie ma dopowiedzniego momentu. Mój maz zmienia prace i troche mnie to przeraża ale poradzimy sobie. Mamy gdzie mieszkać mamy rodziców to sie poukłada

Grunt to pozytywne nastawienie, to trochę jak samo spełniające się proroctwo

Smacznego wszystkim!

[aira]

Napisane przez kootek_mamrotek

(...)

Jutro idę na pobranie krwi, mam skierowanie od lekarza rodzinnego, dokupię tylko badanie na poziom HCG (wiecie ile to kosztuje?)

(...)

Ja płaciłam za to badanie 22,00 zł.

[gosia261282]

Wczoraj to kupiłam dla fasoleczki:

[aira]

Napisane przez gosia261282

Wczoraj to kupiłam dla fasoleczki:

Sweetaśne ja dziś buszuję na forach o wózkach. Już mam pomieszanie z poplątaniem

[justiii87]

Hej mamuśki

Czy mogę do Was dołączyć??
Wczoraj zrobiłam test i dostałam trzęsionek Jesteśmy w wielkim szoku i bardzo szczęśliwi

[Izetka_]

To i ja idę za ciosem
Hej
czy też mogę się dołączyć????

[perfuzja]

Napisane przez justiii87

Hej mamuśki

Czy mogę do Was dołączyć??
Wczoraj zrobiłam test i dostałam trzęsionek Jesteśmy w wielkim szoku i bardzo szczęśliwi

Witaj!

Napisane przez Izetka_

To i ja idę za ciosem
Hej
czy też mogę się dołączyć????

O, zdecydowałaś się!

[aira]

justiii87 i Izetka_ witajcie

[justiii87]

Witam znajome mi osoby Trochę Nas tu jest

[gosia261282]

Napisane przez aira

Sweetaśne ja dziś buszuję na forach o wózkach. Już mam pomieszanie z poplątaniem

Już?

Napisane przez justiii87

Hej mamuśki

Czy mogę do Was dołączyć??
Wczoraj zrobiłam test i dostałam trzęsionek Jesteśmy w wielkim szoku i bardzo szczęśliwi

Napisane przez Izetka_

To i ja idę za ciosem
Hej
czy też mogę się dołączyć????

Cześć dziewczyny
Miło was widzieć.

[Izetka_]

Napisane przez perfuzja

Witaj!



O, zdecydowałaś się!

A no co ma być to będzie po zobaczeniu serduszka nabrałam odwagi miałam małe przeboje w weekend z plamieniami i biorę duphaston i nospę, plamienia powoli ustają, więc musi być dobrze