Polecamy:

Yummy16 · 2013-05-25, 13:58

Moim zdaniem, co byśmy tutaj nie napisały Ty i tak wiesz swoje. Nie chcesz posłuchać nikogo, trudno. Co więcej, z tego co piszesz bije tak wyraźna naiwność, że pozostaje mi tylko Ci współczuć. Chociaż w tej sytuacji nie Tobie współczucie się należy. Cóż, rób tak dalej, walcz o swoje, może się nauczysz czegoś (szkoda, że takim kosztem).

**Hultaj** · 2013-05-25, 15:50

zdziwiłam się, że masz 28 lat bo dla mnie to prędzej prezentujesz myślenie w stylu 22latki.

Nie wiem, czy tylko się zakochalaś, czy jesteś zdesperowana czy jak. Marzenia to raczej dobra rzecz, no Twoje są takie.

Natomiast, ja bym raczej nieco uważała, facet ma lat 37, z tamtą się związal jak miał 31, więc na stałego w uczuciach nie wygląda. No i wszystko mu dajesz; seks, swoją miłość, przyjaźń, esy floresy

- ogólnie to on nie ma motywacji by porzucać rodzinę dla Ciebie. A taki mały 5letni bajtel w domu to potrafi być mocny powód by rodziny nie chcieć rozbijać (tu: dla faceta, jeśli jest związany z dzieckiem).

vadi · 2013-05-25, 15:53

Cytat:

Napisane przez Luba

To mnie zawsze nieodmiennie bawi
Wystarczy nie dawać żonatemu facetowi a juz zostaje się czcigodną, świętobliwą itd.
Człowiek nawet nie wie, kurde, kiedy świętym zostaje.

Podpisuję się.
I niecierpliwie czekam na kanonizację

Luba · 2013-05-25, 15:56

A przykład kalinci tym bardziej powinien autorko odstraszyć.
Jej obecny facet z żoną nie żył, podobno jej nawet nie lubił, dzieci miał dorosłe a rok mu zabrało zdecydowanie się na odejście. Rok namysłu i maniupulacji ze strony kalinci, żeby się facet zdecydował opuścić żonę, na którą podobno patrzeć nie mógł.
To jak myslisz kobiałko, ile będzie potrzebował ten twój kochaś, żeby opuścić małe dziecko i żonę, którą podobno kocha?
Nie żal ci życia? Lej na "dobre rady" kalinci, bo życie przegrasz.

**Hultaj** · 2013-05-25, 16:01

żeby to jeszcze było, że porzucił, odszedł, koniec etapu, żyli długo i szczęśliwie; a nie ciągle jakieś jazdy i problemy w tle.

Luba · 2013-05-25, 16:09

A to jeszcze i tak lajcik, bo szzcęśliwie wspolnych dzieci brak, to i nie ma najwiekszego w takich wypadkach, punktu zapalnego

vadi · 2013-05-25, 16:13

Zawsze się zastanawiałam, co ci faceci mają w sobie, że udaje im się wyprać mózgi kochanicom do tego stopnia.

D_94 · 2013-05-25, 16:17

Nie pozbawiaj dziecka rodziny, jeszcze nie raz się zakochasz, a ono drugiego ojca mieć nie będzie.

JanePanzram · 2013-05-25, 17:33

Cytat:

Napisane przez dalilah12345

Mimo wszystkich tych negatywnych opinii wciąż jestem dobrej myśli

Postanowiłam że skoro każdy mówi co innego, a większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek, to nie ma sensu tego słuchać. Wypowiedzi typu "nie masz sumienia", "zło wróci" itp. są już nudne. Mnie też kiedyś ktoś zdradził, ale jakoś się ogarnęłam, nie był to dla mnie koniec świata, bo potrafię wziąć sprawy w swoje ręce. I nie chciałam śmierci kochanki

Owszem drażniła mnie ona nieco, ale koniec końców nie uważałam ją za winną niczego. Gdyby zło tak wracało jak z pełnym przekonaniem piszecie z gorliwością Nostradamusa, to już połowę populacji pioruny z jasnego nieba by zabiły. Znam parę bardzo złych ludzi, którzy są BARDZO szczęśliwi pod każdym względem. Poza tym wierzę w przeznaczenie, więc co ma być to będzie. Bronicie tak zażarcie żony- a nie wiecie jakim jest człowiekiem. Ja też nie wiem, ale nie zakładam z góry że dobrym, tu są szanse pół na pół, jest albo dobra albo zła. Zatem gratuluję zdolności jasnowidzenia co niektórym, ale z rad raczej nie skorzystam. Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

---------- Dopisano o 23:17 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ----------

A teraz wyżyjcie się i dajcie upust frustracji!!

rewelacja, niech tak właśnie idzie sprawa dalej

dzięki twojemu przekonaniu takiemu jak opisałaś, widzę, że sprawy idą we właściwym kierunku

przynajmniej fajnie na to popatrzeć na żywo, że tak powiem

TmargoT · 2013-05-25, 17:34

Cytat:

Napisane przez d_94

nie pozbawiaj dziecka rodziny, jeszcze nie raz się zakochasz, a ono drugiego ojca mieć nie będzie.

:d

JanePanzram · 2013-05-25, 17:38

toć z takim ojcem, to dziecko i tak nie będzie miało świetnego dzieciństwa - czy będzie autorka, czy nie
nie ona, to inna - widać to po zachowaniu faceta

ale rozczula mnie podejście autorki, mówię o jej pragmatyzmie, ponieważ to nie skończy się jak w bajce, czy jak w BrzydULI, tak jak jej się marzy

pragmatyczna idealistka z marzeniami - czyż to nie piękne?

Kindly_Unspoken · 2013-05-25, 17:39

Cytat:

Napisane przez Hultaj

zdziwiłam się, że masz 28 lat bo dla mnie to prędzej prezentujesz myślenie w stylu 22latki.

Nie wiem, czy tylko się zakochalaś, czy jesteś zdesperowana czy jak. Marzenia to raczej dobra rzecz, no Twoje są takie.

Natomiast, ja bym raczej nieco uważała, facet ma lat 37, z tamtą się związal jak miał 31, więc na stałego w uczuciach nie wygląda. No i wszystko mu dajesz; seks, swoją miłość, przyjaźń, esy floresy

- ogólnie to on nie ma motywacji by porzucać rodzinę dla Ciebie. A taki mały 5letni bajtel w domu to potrafi być mocny powód by rodziny nie chcieć rozbijać (tu: dla faceta, jeśli jest związany z dzieckiem).

O wypraszam sobie

Ale prawdziwa miłość nie zna granic wiekowych, naiwność niestety też nie

Dla mnie zajęty facet z reguły nie jest brany pod uwagę, kompletnie. Mąż i ojciec zwłaszcza. No ale gdyby jakimś przedziwnym cudem strzała amora mnie trafiła, krótka piłka - jak ci na mnie zależy, wróć jak rozstaniesz się z żoną.
Ale autorka w życiu takiego ultimatum "swojemu mężczyźnie" nie postawi, z wiadomych względów- big love się skończy.

madana · 2013-05-25, 17:39

Cytat:

Kocham mojego mężczyznę i wiem, że on kocha mnie i choć chwilowo jest zajęty to zrobię wszystko abyśmy byli razem

- zacznij od rozmowy, powiedz mu: "wiem, ze ty mnie kochasz, ja kocham ciebie, proszę w imię naszej miłości złóż papiery rozwodowe- nasza miłość wszystko zwycięży"- a potem : poczekaj na .... reakcję

Możesz też zawalczyć i tak: dzwonisz do żony: "pani mąż mnie kocha, posuwa co 2-3 dni od 60 dni, zrobię WSZYSTKO, aby go zdobyć".I poczekaj na reakcję żony oraz pana zakochanego.

Możesz też tak: "kochamy się, przedstaw mnie w swojej rodzinie, chcę poznać twoich rodziców, a moich przyszłych teściów; chcę poznać twoich znajomych"- poczekaj na ... reakcję pana

Bo wbrew pozorom- mimo że to częsty bajer- łatwiej byłoby ci "zdobyć miłość największą" - gdyby ci bredził, ze z "żoną się nie układa/nie kochamy się/łączą nas tylko dzieci"- a tak: masz jasno ustawione granice. Weź teraz, wzmocniona tajemną wiedzą od Kalińci, wyrwaj go.
Bo na razie brzmisz jak zdesperowana prawie 30, która panicznie boi się, że będzie bez chłopa.
Próbuj. Walcz.

JanePanzram · 2013-05-25, 17:46

nie, nie, to trzeba na podświadomości jego pogrywać, nienachalnie
"czemu nie możemy być razem?"

tylko, że w facecie kalinci to wzbudziło refleksję "może i w tym wieku człowiek może zmienić życie?"
a w facecie autorki wzbudzi refleksję, jak już ruszy głową: [wycięłam, nie będę podpowiadać, niech się sama przekona]

senkasandry · 2013-05-25, 17:48

nie odejdzie od zony, za duzo by stracil. mowi Ci, ze Cie kocha bo wie, ze inaczej nie zatrzymalby Cie przy sobie. jestes TYLKO jego kochanka i zawsze bedziesz ta druga. nie wiesz tez czy nie ma wiecej kochanek albo czy kiedy mu sie juz znudzisz nie zostawi Cie innej, a z zobna zawsze bedzie bo co by inni powiedzili, no i morale: nie zostawi zony i dziecka, bo to jednak "rodzina".

madana · 2013-05-25, 17:49

Jakby nie patrząc, nieważne, jakie metody stosując- i tak w końcu trzeba będzie zacząć praktycznie i konkretnie: "złóż papiery"- a potem .... trzeba będzie patrzeć na reakcję pana, bo zgadzam się, Jane , reakcja będzie raczej z tych, jak piszesz - pewnie tak będzie, bo dziewczę lat 28, tka iluzje, tka równo

No i Kalińci pan to facet 50+, tu facet w takim wieku, gdzie nie tak szybko faceci demolują swoje ustawione życie- za to jest część takich, którzy młócą panny na boku, jeśli wyłapią takie.

JanePanzram · 2013-05-25, 17:50

nieładnie! Zacytowałaś to, co ocenzurowałam!

madana · 2013-05-25, 17:52

Cytat:

Napisane przez JanePanzram

nieładnie! Zacytowałaś to, co ocenzurowałam!

- usuwam

Luba · 2013-05-25, 17:52

Cytat:

Napisane przez JanePanzram

nie, nie, to trzeba na podświadomości jego pogrywać, nienachalnie
"czemu nie możemy być razem?"

Już widzę mysli faceta w tym momencie

Cytat:

Napisane przez JanePanzram

tylko, że w facecie kalinci to wzbudziło refleksję "może i w tym wieku człowiek może zmienić życie?"

Po roku wzbudziło. Aleee wooolnooo myslałł

I nawet pośturchiwania kalinci nic nie przyspieszyły

JanePanzram · 2013-05-25, 17:54

ona i tak nie będzie zwracać uwagi na to, co piszę
Marzenia jej przesłoniły chłodniejszą refleksję i pcha się w paszczę lwa: będzie chciała być pragmatyczna i cwana, a pan z tego będzie doskonale korzystał.

madana · 2013-05-25, 17:56

Cytat:

Napisane przez Luba

Już widzę mysli faceta w tym momencie

Po roku wzbudziło. Aleee wooolnooo myslałł

I nawet pośturchiwania kalinci nic nie przyspieszyły

- tyle że jakoś z jej postów nie mogę wywnioskować albo pisała, a ja takiego nie czytałam: czy oni już po tym jego rozwodzie mieszkają razem jako para czy on dalej "pan dochodzący"- bo to dwie zupełnie różne fazy związku: pan z doskoku, na miły weekend, a codzienność z drugą osobą.

JanePanzram · 2013-05-25, 17:56

będzie szła przed siebie zgodnie z zasadą "życie jest brutalne, co będę sobie żałować"
a to brutalne życie jej tylko da w łeb - miło na to popatrzeć

"chytry dwa razy traci" - to mi tutaj pasuje, ponieważ jeśli chodzi o główne przesłanie, będzie pasowało jak ulał: zamiast zyskać, straci czas, wiarę w czyste intencje ludzi i inne takie tam pierdoły

zakonna · 2013-05-25, 17:58

większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek
to ja ci napiszę jako była kochanka i kobieta, która ma faceta z odzysku za to sama nigdy nie była żoną. Pchasz się w bagno i tyle. Facet ma ciebie i żonkę do ciupciania, tobie mydli oczy wielkim uczuciem a ty się nakręcasz jak gimnazjalistka. Tyle z tego będziesz miała, że się emocjonalnie będziesz męczyć i będziesz nieszczęśliwa.

JanePanzram · 2013-05-25, 18:00

nie pierdziel, zdradzona byłaś i teraz chcesz krwi
wszystkie czekamy na tą dziejową sprawiedliwość, a ona nam pokaże

no ciekawa jestem, co pokaże, chętnie to zobaczę

Nie myślisz autorko, pierdzielisz jakieś bzdety, że my ciebie nie lubimy, bo wszystkieśmy zdradzone. Co to za pierdoły niemożebne! Piszę ci jasno, co widzę już teraz: ten człowiek ciebie wokół palca okręci, a nie ty jego i to będzie cała twoja pieśń. On zyska, ty stracisz. A twój pragmatyzm tylko przypieczętuje twój los, bo będziesz ślepa na szarą rzeczywistość: on nie potrzebuje nowego związku, nie z jakąś tam koleżanką od łóżka - bo on wygodny związek ma już teraz.

Luba · 2013-05-25, 18:00

Cytat:

Napisane przez madana

- tyle że jakoś z jej postów nie mogę wywnioskować albo pisała, a ja takiego nie czytałam: czy oni już po tym jego rozwodzie mieszkają razem jako para czy on dalej "pan dochodzący"- bo to dwie zupełnie różne fazy związku: pan z doskoku, na miły weekend, a codzienność z drugą osobą.

A nie mam pojęcia,
no wiesz, najważniejsze, że się "odczepił" od żony

a reszta to pal licho.

madana · 2013-05-25, 18:02

Cytat:

Napisane przez zakonna

większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek
to ja ci napiszę jako była kochanka i kobieta, która ma faceta z odzysku za to sama nigdy nie była żoną. Pchasz się w bagno i tyle. Facet ma ciebie i żonkę do ciupciania, tobie mydli oczy wielkim uczuciem a ty się nakręcasz jak gimnazjalistka. Tyle z tego będziesz miała, że się emocjonalnie będziesz męczyć i będziesz nieszczęśliwa.

- e, tam nie uwierzy ci

bo JEJ się uda.

Ja akurat piszę jako osoba, która nigdy nie zdradzała, zdradzana nie była (albo żyję w głębokiej nieświadomości

), za to której ojciec równo jak zboże młócił inne, ale od żony i dzieci, czyli i ode mnie jego córki- nie odszedł.

---------- Dopisano o 17:02 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

Cytat:

Napisane przez Luba

A nie mam pojęcia,
no wiesz, najważniejsze, że się "odczepił" od żony

a reszta to pal licho.

- a wiesz, ze się nie zgodzę

: wolałabym jednak, aby "zdobyty" facet był ze mną na stałe , a nie był "panem na miły weekend".

zakonna · 2013-05-25, 18:04

kurde a już myślałam, że mój głos z drugiej strony barykady autorce trochę da do myślenia. Mój świat legł w gruzach, duszę mą woal czerni przyoblekł, idę zjeść coś kompulsywnie...

madana · 2013-05-25, 18:08

Cytat:

Napisane przez zakonna

kurde a już myślałam, że mój głos z drugiej strony barykady autorce trochę da do myślenia. Mój świat legł w gruzach, duszę mą woal czerni przyoblekł, idę zjeść coś kompulsywnie...

- bo ona nie tobie uwierzy, a Kalińci

Bo Kalińcia mówi jej , że się uda, musi tylko "zawalczyć"

- a ty brzmisz jak głos rozsądku- ona nie na tym etapie, by go słuchać.
Chyba musisz jednak owinąć się tym żałobnym kirem

zakonna · 2013-05-25, 18:12

ja nawet rozumiem, że ona chce walczyć, ale nie pojmuję dlaczego chce walczyć o takiego niezdecydowanego maluczkiego manipulanta. Takiego faceta bym nie chciała, który twierdziłby że kocha i mnie i żonkę. jednym słowem nie potrafię ogarnąć dlaczego akurat taki dupek ją tak interesuje, zwalczył u niej syndrom niedopchnięcia chyba i dlatego taki niby wartościowy jest

JanePanzram · 2013-05-25, 18:18

teraz tak spojrzaałam i jeszcze jeden jest tutaj "smaczek"
wyborna rzecz
ponieważ autorka sama wyrabia w sobie podejście pragmatyczne, nastawione na cel "kij z zasadami, tu się o moje szczęście rozchodzi!"
i z tymi nieczystymi intencjami liczy na czyste intencje faceta, że on jej nie okłamuje, że czysto gra - no czy to nie jest smaczne?

2013-05-25, 13:58	#421
Yummy16 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 44	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? Moim zdaniem, co byśmy tutaj nie napisały Ty i tak wiesz swoje. Nie chcesz posłuchać nikogo, trudno. Co więcej, z tego co piszesz bije tak wyraźna naiwność, że pozostaje mi tylko Ci współczuć. Chociaż w tej sytuacji nie Tobie współczucie się należy. Cóż, rób tak dalej, walcz o swoje, może się nauczysz czegoś (szkoda, że takim kosztem).

2013-05-25, 15:50	#422
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? zdziwiłam się, że masz 28 lat bo dla mnie to prędzej prezentujesz myślenie w stylu 22latki. Nie wiem, czy tylko się zakochalaś, czy jesteś zdesperowana czy jak. Marzenia to raczej dobra rzecz, no Twoje są takie. Natomiast, ja bym raczej nieco uważała, facet ma lat 37, z tamtą się związal jak miał 31, więc na stałego w uczuciach nie wygląda. No i wszystko mu dajesz; seks, swoją miłość, przyjaźń, esy floresy - ogólnie to on nie ma motywacji by porzucać rodzinę dla Ciebie. A taki mały 5letni bajtel w domu to potrafi być mocny powód by rodziny nie chcieć rozbijać (tu: dla faceta, jeśli jest związany z dzieckiem). Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2013-05-25 o 15:51

2013-05-25, 15:56	#424
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? A przykład kalinci tym bardziej powinien autorko odstraszyć. Jej obecny facet z żoną nie żył, podobno jej nawet nie lubił, dzieci miał dorosłe a rok mu zabrało zdecydowanie się na odejście. Rok namysłu i maniupulacji ze strony kalinci, żeby się facet zdecydował opuścić żonę, na którą podobno patrzeć nie mógł. To jak myslisz kobiałko, ile będzie potrzebował ten twój kochaś, żeby opuścić małe dziecko i żonę, którą podobno kocha? Nie żal ci życia? Lej na "dobre rady" kalinci, bo życie przegrasz. __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2013-05-25, 16:01	#425
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? żeby to jeszcze było, że porzucił, odszedł, koniec etapu, żyli długo i szczęśliwie; a nie ciągle jakieś jazdy i problemy w tle.

2013-05-25, 16:09	#426
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? A to jeszcze i tak lajcik, bo szzcęśliwie wspolnych dzieci brak, to i nie ma najwiekszego w takich wypadkach, punktu zapalnego __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2013-05-25, 16:13	#427
vadi sportaddict Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 12 127	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? Zawsze się zastanawiałam, co ci faceci mają w sobie, że udaje im się wyprać mózgi kochanicom do tego stopnia.

2013-05-25, 16:17	#428
D_94 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 329	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? Nie pozbawiaj dziecka rodziny, jeszcze nie raz się zakochasz, a ono drugiego ojca mieć nie będzie.

2013-05-25, 17:38	#431
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? toć z takim ojcem, to dziecko i tak nie będzie miało świetnego dzieciństwa - czy będzie autorka, czy nie nie ona, to inna - widać to po zachowaniu faceta ale rozczula mnie podejście autorki, mówię o jej pragmatyzmie, ponieważ to nie skończy się jak w bajce, czy jak w BrzydULI, tak jak jej się marzy pragmatyczna idealistka z marzeniami - czyż to nie piękne? Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-05-25 o 17:39

2013-05-25, 17:46	#434
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? nie, nie, to trzeba na podświadomości jego pogrywać, nienachalnie "czemu nie możemy być razem?" tylko, że w facecie kalinci to wzbudziło refleksję "może i w tym wieku człowiek może zmienić życie?" a w facecie autorki wzbudzi refleksję, jak już ruszy głową: [wycięłam, nie będę podpowiadać, niech się sama przekona] Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-05-25 o 17:48

2013-05-25, 17:48	#435
senkasandry Rozeznanie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 742	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? nie odejdzie od zony, za duzo by stracil. mowi Ci, ze Cie kocha bo wie, ze inaczej nie zatrzymalby Cie przy sobie. jestes TYLKO jego kochanka i zawsze bedziesz ta druga. nie wiesz tez czy nie ma wiecej kochanek albo czy kiedy mu sie juz znudzisz nie zostawi Cie innej, a z zobna zawsze bedzie bo co by inni powiedzili, no i morale: nie zostawi zony i dziecka, bo to jednak "rodzina".

2013-05-25, 17:49	#436
madana Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-05 Wiadomości: 17 071	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? Jakby nie patrząc, nieważne, jakie metody stosując- i tak w końcu trzeba będzie zacząć praktycznie i konkretnie: "złóż papiery"- a potem .... trzeba będzie patrzeć na reakcję pana, bo zgadzam się, Jane , reakcja będzie raczej z tych, jak piszesz - pewnie tak będzie, bo dziewczę lat 28, tka iluzje, tka równo No i Kalińci pan to facet 50+, tu facet w takim wieku, gdzie nie tak szybko faceci demolują swoje ustawione życie- za to jest część takich, którzy młócą panny na boku, jeśli wyłapią takie. Edytowane przez madana Czas edycji: 2013-05-25 o 17:52

2013-05-25, 17:50	#437
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? nieładnie! Zacytowałaś to, co ocenzurowałam!

2013-05-25, 17:54	#440
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? ona i tak nie będzie zwracać uwagi na to, co piszę Marzenia jej przesłoniły chłodniejszą refleksję i pcha się w paszczę lwa: będzie chciała być pragmatyczna i cwana, a pan z tego będzie doskonale korzystał.

2013-05-25, 17:56	#442
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? będzie szła przed siebie zgodnie z zasadą "życie jest brutalne, co będę sobie żałować" a to brutalne życie jej tylko da w łeb - miło na to popatrzeć "chytry dwa razy traci" - to mi tutaj pasuje, ponieważ jeśli chodzi o główne przesłanie, będzie pasowało jak ulał: zamiast zyskać, straci czas, wiarę w czyste intencje ludzi i inne takie tam pierdoły Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-05-25 o 17:58

2013-05-25, 17:58	#443
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? większość piszących tu osób to zdradzone kobiety żądne krwi kochanek to ja ci napiszę jako była kochanka i kobieta, która ma faceta z odzysku za to sama nigdy nie była żoną. Pchasz się w bagno i tyle. Facet ma ciebie i żonkę do ciupciania, tobie mydli oczy wielkim uczuciem a ty się nakręcasz jak gimnazjalistka. Tyle z tego będziesz miała, że się emocjonalnie będziesz męczyć i będziesz nieszczęśliwa. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-05-25, 18:00	#444
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? nie pierdziel, zdradzona byłaś i teraz chcesz krwi wszystkie czekamy na tą dziejową sprawiedliwość, a ona nam pokaże no ciekawa jestem, co pokaże, chętnie to zobaczę Nie myślisz autorko, pierdzielisz jakieś bzdety, że my ciebie nie lubimy, bo wszystkieśmy zdradzone. Co to za pierdoły niemożebne! Piszę ci jasno, co widzę już teraz: ten człowiek ciebie wokół palca okręci, a nie ty jego i to będzie cała twoja pieśń. On zyska, ty stracisz. A twój pragmatyzm tylko przypieczętuje twój los, bo będziesz ślepa na szarą rzeczywistość: on nie potrzebuje nowego związku, nie z jakąś tam koleżanką od łóżka - bo on wygodny związek ma już teraz. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2013-05-25 o 18:05

2013-05-25, 18:04	#447
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? kurde a już myślałam, że mój głos z drugiej strony barykady autorce trochę da do myślenia. Mój świat legł w gruzach, duszę mą woal czerni przyoblekł, idę zjeść coś kompulsywnie... __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-05-25, 18:12	#449
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? ja nawet rozumiem, że ona chce walczyć, ale nie pojmuję dlaczego chce walczyć o takiego niezdecydowanego maluczkiego manipulanta. Takiego faceta bym nie chciała, który twierdziłby że kocha i mnie i żonkę. jednym słowem nie potrafię ogarnąć dlaczego akurat taki dupek ją tak interesuje, zwalczył u niej syndrom niedopchnięcia chyba i dlatego taki niby wartościowy jest __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2013-05-25, 18:18	#450
JanePanzram Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 5 479	Dot.: Jak uwieść żonatego faceta? teraz tak spojrzaałam i jeszcze jeden jest tutaj "smaczek" wyborna rzecz ponieważ autorka sama wyrabia w sobie podejście pragmatyczne, nastawione na cel "kij z zasadami, tu się o moje szczęście rozchodzi!" i z tymi nieczystymi intencjami liczy na czyste intencje faceta, że on jej nie okłamuje, że czysto gra - no czy to nie jest smaczne?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)