O dzidzie sie staramy,i na dwie kreski tak dlugo czekamy:(problemy,problem y i problem

[kingula111]

dziewczyny dzis 40dc i pryszla z rana@,ale sie ciesze bo zaczelam sie juz martwic co jest ze jej nie ma.

[Terrence]

Napisane przez kkasienka

czesc na poczatek zrób jakieś podstawowe badania, tak żeby upewnic się, że jest wszystko ok. Na razie króciutko się staracie także spokojnie, nie wkręcaj się od początku na razie radzę spokojnie działac i czerpac mega radośc z tych starań !

Dziewczyny, dzięki z odzew, wiem, że króciutko i staram się nic sobie nie wkręcać, ale martwi mnie ten śluz. Po raz pierwszy robię testy owulacyjne, żeby ustalić w końcu, czy owulacja jest wtedy kiedy podejrzewam. Póki co pokazują, że na razie jej nie ma, chociaż z obliczeń powinna być. W poprzednich dniach nie było wcale drugiej kreski, a wczoraj wyszła mi bardzo blada, więc wynik ujemny. Macie jakieś doświadczenia z takimi testami?

[Linka1984]

Napisane przez Terrence

Dziewczyny, dzięki z odzew, wiem, że króciutko i staram się nic sobie nie wkręcać, ale martwi mnie ten śluz. Po raz pierwszy robię testy owulacyjne, żeby ustalić w końcu, czy owulacja jest wtedy kiedy podejrzewam. Póki co pokazują, że na razie jej nie ma, chociaż z obliczeń powinna być. W poprzednich dniach nie było wcale drugiej kreski, a wczoraj wyszła mi bardzo blada, więc wynik ujemny. Macie jakieś doświadczenia z takimi testami?

jak nie było nic a teraz jest blada znaczy ze poziom LH wzrasta , rób jeszcze testy przez conajmniej 5 dni ( zawsze wieczorem i o tej samej porze!!!) i zobaczysz ze ujrzysz 2 takie same kresk pziom się już ruszył na bank skoro jasna kreseczka wyszła pewnie masz poźno owu i tyle a śluz niewidoczny - to jest totalnie zupełnie normalne

[Terrence]

Będę tak robić i podzielę się obserwacjami.

[kkasienka]

ale z tymi testami też ostrożnie. Bo mogą pokazywac owulacje (tzn. że ciało się do niej przygotowuje), a ona może w ogóle nie nastąpic.

[Linka1984]

Napisane przez kkasienka

ale z tymi testami też ostrożnie. Bo mogą pokazywac owulacje (tzn. że ciało się do niej przygotowuje), a ona może w ogóle nie nastąpic.

test wyłapuje ( dobrze robiony) pik LH , który jest dawką wystarczająca do pęknięcia pęcherzyka. Jak pęcherzyk nie pęka to już inna sprawa - tzw LUF lub powikładnie np. wysokiej PRL . Ale sam test jest pomocny w określeniu kiedy owu , czy spoźniona itd jedynym potwoerdzeniem czy pękł pęcherzyk jest pełen monitoring + badanie progesteronu 6-8 dpo

[pirisand]

Napisane przez kingula111

dziewczyny dzis 40dc i pryszla z rana@,ale sie ciesze bo zaczelam sie juz martwic co jest ze jej nie ma.

kurde.. cholerna @

Napisane przez Terrence

Dziewczyny, dzięki z odzew, wiem, że króciutko i staram się nic sobie nie wkręcać, ale martwi mnie ten śluz. Po raz pierwszy robię testy owulacyjne, żeby ustalić w końcu, czy owulacja jest wtedy kiedy podejrzewam. Póki co pokazują, że na razie jej nie ma, chociaż z obliczeń powinna być. W poprzednich dniach nie było wcale drugiej kreski, a wczoraj wyszła mi bardzo blada, więc wynik ujemny. Macie jakieś doświadczenia z takimi testami?

ja mam doświadczenie z testami ale tylko negatywne. Poświęciłam jeden cały cykl żeby je sprawdzić i badałam się od 13 do 25 dc. Cały czas wychodziły mi 2 kreski z tym że jedna z nich była jaśniejsza. I tak praktycznie cały cykl... Rzuciłam je w kąt i stwierdziłam że mam je gdzieś. Wolę chodzic do gina na monitoring niż ich używać

[malinka1984]

Czuje sie fatalnie duszno, pot po plecach leci do tego jajniki bola na zmiane raz jeden raz drugi, brzuch wzdety ehhh tylko wyczekiwac malpy.

[aniulla206]

Wczoraj 37,1 a dziś rano 36,7 spada tempka- to zły znak chyba @ IDZIE ach szkoda!!!

[kingula111]

anulla a ktory to dziec cyklu??

[kkasienka]

boooże czy u Was też było 50 stopni ?

[Terrence]

Napisane przez pirisand

kurde.. cholerna @



ja mam doświadczenie z testami ale tylko negatywne. Poświęciłam jeden cały cykl żeby je sprawdzić i badałam się od 13 do 25 dc. Cały czas wychodziły mi 2 kreski z tym że jedna z nich była jaśniejsza. I tak praktycznie cały cykl... Rzuciłam je w kąt i stwierdziłam że mam je gdzieś. Wolę chodzic do gina na monitoring niż ich używać

O widzisz, a ja właśnie w tym cyklu się uparłam, żeby wytropić owulkę za pomocą tych testów. Wczoraj kreska już silniejsza niż przedwczoraj, chociaż ovu friend się upiera, że owulka już była 3 dni temu, kiedy jeszcze miałam zero kreski he he. Z ciekawości będę testować dalej przez kilka dni

Kkasieńka, u nas było wczoraj chłodniej, ale to nad morzem. Za to przedwczoraj było ponad 30!

[kkasienka]

co ja bym oddała żeby byc nad morzem... a Wy mieszkacie na Pomorzu czy na wakacjach?

[malinka1984]

10cs uważam za rozpoczęty

[Linka1984]

Napisane przez pirisand

kurde.. cholerna @



ja mam doświadczenie z testami ale tylko negatywne. Poświęciłam jeden cały cykl żeby je sprawdzić i badałam się od 13 do 25 dc. Cały czas wychodziły mi 2 kreski z tym że jedna z nich była jaśniejsza. I tak praktycznie cały cykl... Rzuciłam je w kąt i stwierdziłam że mam je gdzieś. Wolę chodzic do gina na monitoring niż ich używać

Napisane przez malinka1984

10cs uważam za rozpoczęty

Co do testów ja uczylam się je robić chyba z poł roku Bardzo długo zajęło mi dobre ich interpretowanie. Ale się nauczylam. U mnie jest tak ze owu raz 13 a raz 18 dc. Robie testy od około 11 dc , są prawie ze niewidoczne kreski , potem się wzmacniają aż jednego dnia kreski są IDENTYCZNE - tylko wtedy test oznacza ze bedzie owu miedzy 24 a 36h. I w kazdym cyklu sie martwilam i martwiłam aż w koncu wyłaziła identyczna kreska Jednocześnie zawsze robilam monitoring i zawsze zbiegało się w czasie to wszystko więc mam pewnośc ze dobrze ogarnełam technikę testowania moja rada : zawsz test około 22.30


malinka przykro mi łączę się w bólu i złości...

[Terrence]

Napisane przez kkasienka

co ja bym oddała żeby byc nad morzem... a Wy mieszkacie na Pomorzu czy na wakacjach?

Tak, mieszkamy nad samiutkim morzem I wreszcie w tym roku mamy pogodowy raj.

[aniulla206]

a konkretnie gdzie bo ja tez mieszkam nad morzem- koło Leby.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez kingula111

anulla a ktory to dziec cyklu??

29 dc

[pirisand]

Napisane przez Terrence

Tak, mieszkamy nad samiutkim morzem I wreszcie w tym roku mamy pogodowy raj.

Napisane przez aniulla206

a konkretnie gdzie bo ja tez mieszkam nad morzem- koło Leby.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------


29 dc

ale Wam zazdroszczę
my z Mężem mamy domek letniskowy nad morzem ale co z tego jak możemy tam jezdzić raz w roku na dłuższy 2-3 tyg urlop, bo na więcej praca nie pozwala... no i dodatkowo jeszcze w niektóre weekendy...

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

jak ja bym chciała być już pod koniec cyklu i móc testować... a tu dopiero 11dc
jeszcze trochę poczekam....

[anna_588]

cześć dziewczyny.

u mnie też taki skwar, że nie da się na dworzu usiedzieć.

[kkasienka]

Napisane przez aniulla206

a konkretnie gdzie bo ja tez mieszkam nad morzem- koło Leby.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------


29 dc

dziewczyny jak ja Wam zazdroszcze!!

[malinka1984]

Wczorajszy dzien byl straszny dosc ze skwar to jeszcze z bolu sie zwijalam, wyszlam wczesniej z pracy i mialam isc spac ale niestety moja zlosc na to wszystko byla za silna wiec wysprzatalam cale mieszkanie-pot mi po plecach sciekal ale wyladowalam sie i mi ulzylo.Teraz obiecuje sobie ze bez spinania podejdziemy, mamy czas puki co...

[aniulla206]

Dziewczyny jak to jest ze kiedy mierze tempke o godz. 9.00 to mam 37,1 ale w niektore dni wstaje o 5,00 bo mam do pracy i wtedy tempka wynosi 36,8 ktora sie sugerować ?
do @ zostały 2 dni!!!!

[Terrence]

Napisane przez aniulla206

a konkretnie gdzie bo ja tez mieszkam nad morzem- koło Leby.

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------


29 dc

Hej Anniulla, ja w Świnoujściu, więc trochę dalej na północ

Co do temperatury, to też zauważyłam, że im wcześniej rano, tym niższa. Lepiej mierzyć o tej samej porze.

[kkasienka]

Napisane przez aniulla206

Dziewczyny jak to jest ze kiedy mierze tempke o godz. 9.00 to mam 37,1 ale w niektore dni wstaje o 5,00 bo mam do pracy i wtedy tempka wynosi 36,8 ktora sie sugerować ?
do @ zostały 2 dni!!!!

z tym to zawsze jest problem.. a o kotrej godzinie najczęsciej mierzysz?

[Linka1984]

Napisane przez aniulla206

Dziewczyny jak to jest ze kiedy mierze tempke o godz. 9.00 to mam 37,1 ale w niektore dni wstaje o 5,00 bo mam do pracy i wtedy tempka wynosi 36,8 ktora sie sugerować ?
do @ zostały 2 dni!!!!

Napisane przez Terrence

Hej Anniulla, ja w Świnoujściu, więc trochę dalej na północ

Co do temperatury, to też zauważyłam, że im wcześniej rano, tym niższa. Lepiej mierzyć o tej samej porze.

Pomiar o rożnych godzinach nie jest miarodajny!!! jak pracuje sie na różne godziny/zmiany/bywają weekendy to i tak człowiek ustawia budzik na 5 rano i mierzy - a potem dalej idzie spać!!!

[kkasienka]

http://ovufriend.pl/baza-wiedzy/pyta...ratury,24.html

tutaj tez jest napisane o pomiarze

[aniulla206]

Napisane przez kkasienka

z tym to zawsze jest problem.. a o kotrej godzinie najczęsciej mierzysz?

Jak byłam na urlopie to zawsze mierzyłam o 9.00 ale teraz pracuje na rozne zmiany i raz o 5.00 raz o 9,00

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez Linka1984

Pomiar o rożnych godzinach nie jest miarodajny!!! jak pracuje sie na różne godziny/zmiany/bywają weekendy to i tak człowiek ustawia budzik na 5 rano i mierzy - a potem dalej idzie spać!!!

Chyba tak zacznę mierzyc chociaż to wymaga dużego poswiecenia i zaangażowania

[kingula111]

no nigdy nie mierzylam,ale tez czytalam ze powinno sie o jednakowej godzinie bo to bardzo wazne.u mnie bez zmian dzis 3 dzin okresu i zaczelam brac clo

[kkasienka]

wiesz co ja prowadze wykres na ovufriend i tam jest wyraźnie napisane, żeby mierzyc o tej samej porze. I stosuje się do tego, nawet jak w weekend moge pospac dłużej, to nastawiam budzik, mierze temp o stałej porze i idę dalej spac.

[iwonka87]

Hej dziewczyny Mam nadzieję, że ja też mogę się przyłączączyc do tego wątku. Do tej pory tylko was czytałam, ale postanowiłam że również zacznę się udzielać. Chrouje na endometrioze i bralam leki visanne przez 4 miesiace. od 14 lipca stwierdziliśmy z mężem, ze czas zacząć starania o maleństwo Tylko teraz właśnie sama nie wiem kiedy i jak dni płodne i kiedy przyjdzie pierwszy okres. Dzisiaj mija 28 dzień od ostawienia i narazie miesiączki ani widu ani slychu. Co prawda miałam dość obfity i przejrzysty sluz wiec prawdopodobnie dni płodne za mna ale niestety test nic nie wykazal 4 dni temu bylam u lekarza i kazal mi cierpliwie czekac na okres i dal zielone swiatlo na starania bez zadnej spiny i na luzie Nie dostałam jeszcze miesiączki i teraz sama nie wiem kiedy najlepiej "dzialac". Dodam ze kochamy się z mezem bardzo często. Także chyba zostanie mi czekac do miesiączki i wtedy wyliczyć owulacje. tak bardzo chciałabym zoabczyc te 2 kreseczki. Mam nadzieje ze przyjmiecie mnie cieplutko Pozdrawiam