Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-07-03, 15:18   #421
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Napisałem czy wyjdzie na koleżeński spacer a ona "Chętnie bym wyszła ale chłopak nie będzie zadowolony". I weź tu zrozum baby :V

Dobra. Jadę na siłownie
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 15:39   #422
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Po prostu wartościuje swój czas i nerwy. Pożartować potrafię z dosłownie każdym jeżeli mam ochotę natomiast nie wiem czy mogę pogadać o czymś więcej. Więc jeżeli chodzi o żartowanie to odpowiada mi niemal każda w miarę sympatyczna osoba.

To na następny raz w ogóle nie będę zwracać uwagi na żadne "znaki" bo mam gdzieś takie coś. I tyle.

No nic jak coś to i tak po koleżeńsku. Później do niej napiszę.
Oj tam nic nie wartosciuj

Mowie Ci szkoda czasu na czajenie sie. WIadomo, ze nie mozna przegiac w druga strone czyli osaczac kogos. Ale jak facet zachowuje sie normalnie do tego podoba sie dziewczynie to ona nie odrzuci zalotow . No chybaze z laska jest cos nie halo. Ale nie wiem czy bys byl taka zainteresowany Wiec i ta czy siak moim zdaniem z nieczajenia sie sa tylo dobre skutki Bo jak odmowi to nie bedziesz tracil czasu i energii.

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Napisałem czy wyjdzie na koleżeński spacer a ona "Chętnie bym wyszła ale chłopak nie będzie zadowolony". I weź tu zrozum baby :V

Dobra. Jadę na siłownie
No i przynajmniej wiesz na czym stoisz
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 15:50   #423
pozytywnienastawiona_
Raczkowanie
 
Avatar pozytywnienastawiona_
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 280
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
ja lubię siłownie, bardzo dobrze się tam czuje, jedynie nie chce mi się nigdy dupy ruszyć ale od poniedziałku ruszam - serio!

i widzisz, czasami zbyt krytycznie siebie oceniasz



ja też właśnie nie wiem co będzie jak juz każdy znajomy będzie miał druga połówkę, pewnie będę sama w domu siedzieć

a co do tego chłopaka to mieliśmy się dzisiaj spotkać ale zapomniał ze jest mecz, wiem ze uwielbia West ham i jest wielkim kibicem wiec nie chciało mi się nawet pisać że mi przykro. odzywa się o wiele mniej, wczoraj prawie wcale cały dzień, napisał o 13 o której kończę prace ja ze o 17 i tyle. dostałam wiadomość 20 minut po północy: co tam ?
pewnie mu się nudziło i chciał zabić czas, nie odpisałam, dopiero dzisiaj rano, mimo że nie spałam. niech nie myśli ze zawsze jestem dostępna, o każdej porze dnia i nocy.
ogólnie rozmowy juz nie są takie ciepłe jak były, sądzę że trochę z przymusu, ale ja nie wypisuje jak głupia, odpisuje na to co odpisze, czasami staram się pociągnąć rozmowę ale jak nie wychodzi to nic na siłę nie pisze.

sądzę że mógł kogoś poznać. to się zdarza, chyba najczęstszy powód ochłodzenia stosunków jeśli chodzi o znajomości internetowe.

trudno się mówi, nawet nie jest mi jakoś szczególnie przykro
No to szkoda, że nie wyszło, bo fajnie się zapowiadało.

Cytat:
Napisane przez szukam_odpowiedzi Pokaż wiadomość
Ech Kobiety, kiedy ja to pisałem ani przez moment myśl mi nie przeszło ze możecie to inaczej odebrać po swojemu, negatywnie ;p
Ale ta cała zabawa polega przecież na tym aby dwie strony chciały

Wysłane z mojego Nexus 4 przy użyciu Tapatalka
Ja nie widziałam w tym nic negatywnego

Cytat:
Napisane przez 69love69 Pokaż wiadomość
Moi znajomi też w dużej większości sparowani, ale dość często się spotykamy na pogaduchy czy imprezę. U mnie o tyle inaczej, że kumpele na imprezy chodzą bez facetów więc szalejemy jak za czasów studiów
To zazdro, bo u mnie wszyscy zawsze w parach Ciągle słyszę gadki, że musimy iść na jakaś babską imprezę, ale nic z tego i tak nie wychodzi

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Chyba trochę zepsułem dzisiaj haha

Przedwczoraj i dziś wracałem z tych kursów z dwiema koleżankami (nowo poznanymi). Ta jedna poszła a z tą drugą dobrze mi się żartuje. Kilka dni temu coś powiedziałem, że zabrzmiało mocno dwuznacznie, ona się zaczęła śmiać, to ja się przyczepiłem niby , że wiem co pomyślała a ona "Głodnemu chleb na myśli".

No więc dziś jakiś chłopak do tej dziewczyny co robi wieczorem a ona, że zajęta jest czy coś. Nie do końca usłyszałem.

Później wracamy a ona pyta mnie się jakie mam plany na dzisiaj, no to ja tam wymieniłem i zapytałem się jej co robi, a ona, że ma wolny wieczór.

W ogóle bym to wszystko zignorował ale odzwyczaiłem się już od tych różnych znaków i dopiero teraz tak sobie coś przemyślałem Dobrze myślę czy mi się wydaje bo nie wiem ? XD

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:45 ----------



Znając mojego farta jeżeli się spytam czy wyjdzie to nie będzie mieć czasu a jeżeli się nie spytam to za parę dni zobaczę wątek na wizażu "Daje mu sygnały. Nie zauważa ich czy mu się nie podobam ?"
No zepsułeś, laska chyba miała ochotę na spotkanie z Tobą

Cytat:
Napisane przez lisbeth_wasp Pokaż wiadomość
Znów się zgadzam Do mnie ostatnio kolega pisze (odzywa się jak jest pijany tylko ) i że on jest nieśmiały i na trzeźwo się boi zagadać (no jakoś inaczej to ujął ale sens przekazałam). Powiedziałam mu, że denerwuje mnie to że pisze raz na parę tygodni o jakiś dziwnych porach w dodatku, ale chyba nie dotarło. Próbowałam zagadać następnego dnia, to było że idzie spać bo cośtam, i sam nie raczył się odezwać później. Co jest z tymi facetami nie tak?
Oj, znam ten typ piszący w nocy po pijaku. No ale ponoć jak człowiek pijany to szczery Może coś w tym jest

Cytat:
Napisane przez ma-linka Pokaż wiadomość
Umówiłam sie z chłopakiem z badoo na spotkanie. Ogólnie bardzo prosty chłopak,ale w miarę sympatyczny, więc stwierdziłam ,że skoro już wyszłam z domu to gdzieś z nim pójdę. Mieliśmy iść na rejs po Odrze, ale ostatni odpłynął godzinę wcześniej ,więc poszliśmy na piwo(po całym dniu na nogach nie był to dobry pomysł). Poszedł do toalety i nie było chyba z 10 min , a że sama musiałam skorzystać ,więc też tam poszłam. Patrze ,a ten stoi i gada przez telefon w najlepsze nie zastanawiając się długo zabrałam się i poszłam w stronę domu. Nagle patrze ,a ten koleś mnie goni oczywiście ciągle gadając przez telefon . Dogonił mnie i wsiadł ze mną do tramwaju,a kiedy skończył gadać powiedział ,że to była ważna rozmowa i czy jeszcze gdzieś nie o pójdziemy. Na co odpowiedziałam "nie". I kilka przystanków później ,gdy się odwróciłam już go nie było . Dziwny...ja bym nikogo nie goniła
Oj to się nie dziwę, że uciekłaś. Facet cham zwykły. Może to we Wrocławiu takie dziwne przypadki są, że tyle nas tu z Wrocka jest ?

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Napisałem czy wyjdzie na koleżeński spacer a ona "Chętnie bym wyszła ale chłopak nie będzie zadowolony". I weź tu zrozum baby :V

Dobra. Jadę na siłownie
Teraz dopiero doczytałam No to laska z tych co sama nie wie chyba czego chce
__________________
pozytywnienastawiona_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 16:36   #424
aska8999
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ja znowu poznalam w pracy chlopaka, ktory mi sie spodobal. Na poczatku myslalam ze traktuje mnie z obojetnoscia, wiec sama tez go olewalam i nie zastanawialam sie nad tym. Po kilku dniach zaczal byc dla mnie tuaki bardzo uprzejmy i zaczal zagadywac i cis we mnie peklo, po prostu spodobal mi sie i zobaczylam w nim kogos innego niz poczatkowo myslalam, ze jest. W takich drobnych szczegolach widze ze mu sie podobam, bo bardzo zwraca uwage na to, co robie, nie wpatruje sie wemnie tylko jakby katem oka obserwuje i w razie czego pomaga. Ale za duzo nie rozmawialismy, pewnie tez jak inni, ktorych poznalam w oracy nigdzie mnie nie zaprosi i nic z tego dalej sue nie rozwinie, wiec wole sobie nie robic nadziei:/

Edytowane przez aska8999
Czas edycji: 2015-07-03 o 17:04
aska8999 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 18:05   #425
Gregorius_
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Napisałem czy wyjdzie na koleżeński spacer a ona "Chętnie bym wyszła ale chłopak nie będzie zadowolony". I weź tu zrozum baby :V

Dobra. Jadę na siłownie


Ahaha, sorry

Chyba każdy facet mógłby w tym momencie powiedzieć: "skąd ja to znam".

Im starszy jestem, tym bardziej mam przekonanie, aby nie rozkminiać tych "znaków", aby w ogóle na nie nie patrzeć.

Już nie raz byłem na 99 % pewien i ... nic Innym razem, pół roku później się dowiadywałem, że jakaś dziewczyna była zainteresowana bo wysyłała mi sygnały (czytelne na poziomie ... mrugnięcia okiem ).

Czasami chyba lepiej po prostu zrobić swoje.
1. Podoba Ci się dziewczyna , mówi:
- "jesteś kretynem". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "jesteś kochany". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "nie masz szans". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "mam chłopaka". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "nie mam chłopaka". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "mam wolny wieczór". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "jestem bardzo zajęta". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale jesteś chudy". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale jesteś gruby". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale masz mięśnie". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- wyśmiewa Cię. Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- komplementuje Cię. Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.



2. Nie podoba Ci się dziewczyna - nie robisz nic, niezależnie od tego co ona tam naopowiada.

=====================

Przynajmniej wiesz na czym stoisz - "chłopak za mało na spacery ją wyciąga"

Edytowane przez Gregorius_
Czas edycji: 2015-07-03 o 18:07
Gregorius_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 19:08   #426
topdong
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
=Gregorius_;51968662
Chyba każdy facet mógłby w tym momencie powiedzieć: "skąd ja to znam".
Skąd ja to znam (też lubię tę emotikonkę )

Dokładnie, bez względu na wszystko jeśli się naprawdę podoba, to trzeba spróbować. A jeśli tak bardzo bardzo i czuje się coś więcej - to myślę, że próbować jeszcze raz. Chociażby aby później nie mieć wyrzutów sumienia. Sam chyba niedługo to przetestuję...

Ja to znaki dostawałem z reguły czytelne, czasem aż za czytelne. Doszło do rozkminy na temat tego jak wspaniałe byłyby nasze dzieci
topdong jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 19:13   #427
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

od dwóch dni siedzę sama w domu, nawet nie mam z kimś wyjść bo każdy już ma plany z partnerem. smutno. wzięłam te dni wolne bo miałam się widzieć z tym chłopakiem i co... i nic. nie odzywa się. nie chce mi się analizować co zrobiłam źle, bo pewnie nic ale ogólnie to smutno mi ze siedzę sama
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-07-03, 19:20   #428
_plinka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 693
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Napisałem czy wyjdzie na koleżeński spacer a ona "Chętnie bym wyszła ale chłopak nie będzie zadowolony". I weź tu zrozum baby :V

Dobra. Jadę na siłownie
Hm... A może poczuła się urażona, że wtedy nie zareagowałeś i dlatego tak napisała Pewnie jest dużo młodsza od nas?
Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość
Chyba każdy facet mógłby w tym momencie powiedzieć: "skąd ja to znam".

Im starszy jestem, tym bardziej mam przekonanie, aby nie rozkminiać tych "znaków", aby w ogóle na nie nie patrzeć.

Już nie raz byłem na 99 % pewien i ... nic Innym razem, pół roku później się dowiadywałem, że jakaś dziewczyna była zainteresowana bo wysyłała mi sygnały (czytelne na poziomie ... mrugnięcia okiem ).

Czasami chyba lepiej po prostu zrobić swoje.
1. Podoba Ci się dziewczyna , mówi:
- "jesteś kretynem". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "jesteś kochany". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "nie masz szans". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "mam chłopaka". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "nie mam chłopaka". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "mam wolny wieczór". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "jestem bardzo zajęta". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale jesteś chudy". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale jesteś gruby". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale masz mięśnie". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- wyśmiewa Cię. Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- komplementuje Cię. Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.



2. Nie podoba Ci się dziewczyna - nie robisz nic, niezależnie od tego co ona tam naopowiada.

=====================

Przynajmniej wiesz na czym stoisz - "chłopak za mało na spacery ją wyciąga"
Dużo dziewczyn też pewnie mogłoby się pod tym podpisać. Ba, nawet czasem są "znaki" z dwóch stron a i tak nic nie wychodzi, nie wiedzieć czemu. Jakby jedna i druga strona nie widziała wzajemnie tego. W myśl zasady: "chcę, ale boję się".
__________________
Daj włos! Fundacja Rak`n`roll -25 cm, 01.07.2019
_plinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 20:02   #429
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Właśnie ja nigdy nie rozkminiałem. Na wątku coś tam "Czy faceci boją się atrakcyjnych kobiet?" naczytałem się o jakiś znakach to pod tym kątem rozpatrzyłem to i tyle

Nie no. Pierwszy raz mi się zdarzyło. Nawet mi się odechciało z nią kolegować bo dziewczyna chyba troszkę niezrównoważona. Na fb faktycznie ma chłopaka.

Natomiast zabawny jest fakt, że nasz flirt był naprawdę dość ostry jak na osoby ledwo się znające. Więc można powiedzieć, że współczuje jej chłopakowi troszkę...

Generalnie po prostu lubię spędzić przynajmniej raz w tygodniu ze dwie godziny w damskim towarzystwie. Taki delikatny flirt jest dla mnie bardzo orzeźwiający więc jak jest okazja to staram się nawiązać znajomość pod kątem koleżeństwa. Jakby była opcja na jakieś "benefity" to bym pomyślał ale z pewnością nie nawiązuje znajomości z tego powodu. A teraz koleżanka wyjeżdża na wakacje do Norwegii więc będę mieć lipę bo reszta znajomych dziewczyn jakoś się zmieniła i nie czuje się komfortowo w ich towarzystwie.

Nie zamierzam tego dalej rozkminiać

Edytowane przez DopplegangerEddarda
Czas edycji: 2015-07-03 o 20:12
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 20:45   #430
201707171132
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 453
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Konrad co to za typiara, że ma chłopaka i flirtuje. Dla mnie ludzie płci obojga zachowujący się w ten sposób są do odstrzału. Nie mam nic przeciwko flirtom, ba! są fajną rozrywką, ale jak jesteśmy wolni i nie krzywdzimy nimi partnera, nikogo nie oszukujemy w ten sposób, nie kłamiemy jak tchórze. Zawsze mówię takim wprost co o nich myślę
201707171132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 20:53   #431
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Ja nie mam nic przeciwko lekkiemu flirtowi w związku kiedy ludzie już są pewni siebie. Natomiast dla mnie takie coś wykracza po prostu poza granicę dobrego smaku według mnie i tyle.
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-03, 22:04   #432
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
od dwóch dni siedzę sama w domu, nawet nie mam z kimś wyjść bo każdy już ma plany z partnerem. smutno. wzięłam te dni wolne bo miałam się widzieć z tym chłopakiem i co... i nic. nie odzywa się. nie chce mi się analizować co zrobiłam źle, bo pewnie nic ale ogólnie to smutno mi ze siedzę sama
Nie doluj sie , skoro masz wolny czas to wykorzystaj go tylko dla siebie. A nie mozesz napisac do tego chlopaka, z pytaniem o dzisiejszy wieczor, skoro juz byliscie umowieni? I tak juz nic nie tracisz. A on rownie dobrze moze pomyslec, ze tez nie jestes zainteresowana, skoro w ogole sie nie odezwalals.

Czy po prostu wam sie kontat urwal?
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 22:09   #433
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Nie doluj sie , skoro masz wolny czas to wykorzystaj go tylko dla siebie. A nie mozesz napisac do tego chlopaka, z pytaniem o dzisiejszy wieczor, skoro juz byliscie umowieni? I tak juz nic nie tracisz. A on rownie dobrze moze pomyslec, ze tez nie jestes zainteresowana, skoro w ogole sie nie odezwalals.

Czy po prostu wam sie kontat urwal?
odezwałam się dzisiaj. odpisuje zdawkowo, jakby odpisywal z grzeczności. skręca mnie na myśl że może on sobie myśli ze ja się narzucam.
wcześniej uzgadnialismy ze ma przyjść w niedziele- zapytam, masz rację, nic do stracenia. jak napisze ze nie to się go zapytam czy wszystko ok i ze jesteśmy dorośli, jak stracił zainteresowanie niech powie i obydwoje pójdziemy w swoją stronę.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 22:19   #434
pseudofeministka
Zakorzenienie
 
Avatar pseudofeministka
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 542
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Ja nie mam nic przeciwko lekkiemu flirtowi w związku kiedy ludzie już są pewni siebie. Natomiast dla mnie takie coś wykracza po prostu poza granicę dobrego smaku według mnie i tyle.
Niby tak. Ale z drugiej strony dla mnie flirt sam w sobie jest czyms totalnie niezobowiazujacym i niewiazacym. Jest zabawa Oczywiscie moze byc wstepem do czegos, ale dla mnie flirt to flirt i nigdy nie rozpatrywalam go w takich kategoriach

Poza tym, co to oznacza ostry flirt? Moze to juz nie byl flirt tylko perwersja slowna

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
odezwałam się dzisiaj. odpisuje zdawkowo, jakby odpisywal z grzeczności. skręca mnie na myśl że może on sobie myśli ze ja się narzucam.
wcześniej uzgadnialismy ze ma przyjść w niedziele- zapytam, masz rację, nic do stracenia. jak napisze ze nie to się go zapytam czy wszystko ok i ze jesteśmy dorośli, jak stracił zainteresowanie niech powie i obydwoje pójdziemy w swoją stronę.
A ja bym nie obchodzilam z nim jak z jajkiem, tylko zapytala wprost czy spotkanie w niedziele jest aktualne.

Poza tym Dziewczyno masz prawo wiedziec na czym stoisz, jezeli sie z kims umawiasz. Przeciez to tez jest Twoj czas, nie bedziesz czekac az laskawie raczy Ci napisac czy bedzie.
__________________
Wymiankowy:

Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje.

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843
pseudofeministka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-03, 22:32   #435
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Niby tak. Ale z drugiej strony dla mnie flirt sam w sobie jest czyms totalnie niezobowiazujacym i niewiazacym. Jest zabawa Oczywiscie moze byc wstepem do czegos, ale dla mnie flirt to flirt i nigdy nie rozpatrywalam go w takich kategoriach

Poza tym, co to oznacza ostry flirt? Moze to juz nie byl flirt tylko perwersja slowna

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------



A ja bym nie obchodzilam z nim jak z jajkiem, tylko zapytala wprost czy spotkanie w niedziele jest aktualne.

Poza tym Dziewczyno masz prawo wiedziec na czym stoisz, jezeli sie z kims umawiasz. Przeciez to tez jest Twoj czas, nie bedziesz czekac az laskawie raczy Ci napisac czy bedzie.
zapytałam. od prawie godziny czekam już na odpowiedz.
serio nie wiem co się mu stało... ja na serio nic nie zrobiłam... juz myślałam tyle i nic mi nie przychodzi do głowy. :/

edit
odpisał ze przychodzi. i tyle.
zapytałam wprost o co chodzi, że zawsze tyle do mnie pisał i jeśli mu się odechcialo to spoko, ja się nie chce czuć jakbym się narzucala.


odpisał ze on chce ze mną gadać i po prostu miał ciężki tydzień.
napisałam ze spadam bo mam coś do zrobienia i żeby się jutro odezwał.
zobaczymy
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.

Edytowane przez MonnieB
Czas edycji: 2015-07-04 o 00:06
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-04, 08:00   #436
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Niby tak. Ale z drugiej strony dla mnie flirt sam w sobie jest czyms totalnie niezobowiazujacym i niewiazacym. Jest zabawa Oczywiscie moze byc wstepem do czegos, ale dla mnie flirt to flirt i nigdy nie rozpatrywalam go w takich kategoriach

Poza tym, co to oznacza ostry flirt? Moze to juz nie byl flirt tylko perwersja slowna
---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------



A ja bym nie obchodzilam z nim jak z jajkiem, tylko zapytala wprost czy spotkanie w niedziele jest aktualne.

Poza tym Dziewczyno masz prawo wiedziec na czym stoisz, jezeli sie z kims umawiasz. Przeciez to tez jest Twoj czas, nie bedziesz czekac az laskawie raczy Ci napisac czy bedzie.

To właśnie o to mi chodzi, że sam flirt jest niezobowiązujący aczkolwiek lepiej go chyba unikać w początkowej fazie związku by nie było żadnych zgrzytów Chociaż z mojej strony by mi nie przeszkadzało.

Wygooglowałem i chyba ta perwersja. Ja to nazywam ostrym flirtem

Edytowane przez DopplegangerEddarda
Czas edycji: 2015-07-04 o 09:13
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 08:51   #437
sensitiveskin
Raczkowanie
 
Avatar sensitiveskin
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 279
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Natomiast zabawny jest fakt, że nasz flirt był naprawdę dość ostry jak na osoby ledwo się znające. Więc można powiedzieć, że współczuje jej chłopakowi troszkę...
Ostry flirt? Czyli co, jakieś macanki połączone z czułymi słówkami występującymi w miłosnej sekwencji?

Współczujesz jej facetowi... bo? Jak sobie zażartowała na temat "seksu" z innym, to już szmata czy dopiero potencjalna kandydatka na szmatę? Pewnie gdyby na jej miejsce podstawić kolesia, to byłby fajny chłopak, wyluzowany i z dobrą gadką, ale skoro to dziewczyna, to trzeba współczuć je facetowi.

Przepraszam, że tak ostro, ale trochę mnie to uruchomiło.
sensitiveskin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 09:08   #438
DopplegangerEddarda
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez sensitiveskin Pokaż wiadomość
Ostry flirt? Czyli co, jakieś macanki połączone z czułymi słówkami występującymi w miłosnej sekwencji?

Współczujesz jej facetowi... bo? Jak sobie zażartowała na temat "seksu" z innym, to już szmata czy dopiero potencjalna kandydatka na szmatę? Pewnie gdyby na jej miejsce podstawić kolesia, to byłby fajny chłopak, wyluzowany i z dobrą gadką, ale skoro to dziewczyna, to trzeba współczuć je facetowi.

Przepraszam, że tak ostro, ale trochę mnie to uruchomiło.
No chyba najwyraźniej nieźle Cię uruchomiło Pogrubione. Wtedy dopiero jest szmata

Perwersja słowna.

Hipokrytka. Z obcym kolesiem takie gadki ale gdy ten sam koleś chce po KOLEŻEŃSKU wyjść to jest "Chłopak będzie zazdrosny". Oczywiście gdybym wiedział, że ma chłopaka wcześniej to bym ograniczył się do flirtu a jakieś dwuznaczności ignorował.

W ogóle chcę skończyć temat. Dziś taki ładny dzień. W ogóle do tego momentu o niej nie pomyślałem a Ty marnujesz moje fale mózgowe

Podkreślone. Nie wiem jak na to odpowiedzieć bo faceci nie są w moim typie Jeżeli by odwrócić sytuację, ja bym był kobietą a ona facetem i miałaby dziewczynę to tak samo by to wyglądało. Czy jeżeli mój kolega by tak gadał z obcą dziewczyną mając partnerkę to też bym go uważał za hipokrytę.

Edytowane przez DopplegangerEddarda
Czas edycji: 2015-07-04 o 09:10
DopplegangerEddarda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 09:12   #439
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Znowu jestem singielką. Ostatnie 2 dni urlopu z rozwodnikiem były ciągłą kłótnią. Usłyszałam wiele przykrych słów pod swoim adresem. Może jeszcze poznam kogoś.
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-07-04, 09:54   #440
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez 69love69 Pokaż wiadomość
To typowa praca biurowa, opcja przejścia gdzieś pewnie by była, ale nie czuję się w takiej pracy. Mam wrażenie, że życie mi ucieka każdego dnia kiedy tam siedzę

Obmyślam plan wyjazdu gdzieś gdzie jest cieplej i gdzie człowiekowi mniej trzeba do szczęścia

Wizja spędzania tylu godzin w robocie mnie przeraża, chyba, że przyjdzie praca, którą pokocham całym sercem. Póki co nie zanosi się.
Ja tak samo, dopielam do tego co zawsze chciala dla mnei mama: duza miedzynarodowa firma i praca biurowa ale ja wiem, ze dlugo tu nei wytrzymam
Tez wlasnie szukam pracy gdzies za granica.

Cytat:
Napisane przez pozytywnienastawiona_ Pokaż wiadomość
Może to we Wrocławiu takie dziwne przypadki są, że tyle nas tu z Wrocka jest ?
ja tez mieszkam we wrocku

No coz... moj "kolega" w srode wrocil do domu.
Przed ego wyjazdem ustalilismy, ze sprobujemy i zobaczymy czy nam sie uda no i trzymamy kciuki, ze w listopadzie znowu bedzemy razem.
Ja juz wole byc pesymistka i miec mile zaskoczenie niz na odwrot. Zobaczymy

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
Znowu jestem singielką. Ostatnie 2 dni urlopu z rozwodnikiem były ciągłą kłótnią. Usłyszałam wiele przykrych słów pod swoim adresem. Może jeszcze poznam kogoś.

glowa do gory
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 11:12   #441
maryska80
Raczkowanie
 
Avatar maryska80
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 238
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
Znowu jestem singielką. Ostatnie 2 dni urlopu z rozwodnikiem były ciągłą kłótnią. Usłyszałam wiele przykrych słów pod swoim adresem. Może jeszcze poznam kogoś.

musimy chyba, żyć nadzieją... Chociaż moja wygasa każdego dnia.
__________________


Bo jeszcze nie pora na tych
Co przed złem uciekają
maryska80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 14:17   #442
201703081551
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 729
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Może we Wrocławiu jest deficyt facetów?
Choć nieeeee, ja bym raczej stawiała na przerost Piotrusiów Panów, wiecznych singli i panów "chce ale nie mogę" lub szukających zapchajdziury. Ja na takich trafiam

Tak się zastanawiam czasem, czy zagranicą również są takie problemy w poznaniu drugiej połówki? Jak mieszkałam zagranicą (tutaj akurat Ukraina), to trzeba przyznać że tamtejsi faceci mieli więcej odwagi. Często mnie ktoś zaczepiał, z paroma poznanymi na żywo się umówiłam (nie wyszło z różnych względów), a w Polsce? No będę szczera, prawie nigdy mnie nikt nie zaczepił na żywo... Nie było spontanicznie zaczętych znajomości, no chyba że po pijaku w klubie, o czym zapominali na następny dzień....
Czasem myślę że jak w naszym kraju przegapisz moment dorwania męża na studiach czy w pracy to przepadłaś zostaje net albo wzdychanie ...





Ja dziś idę na panieński. Mam nadzieję przezyję
201703081551 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 14:34   #443
olaodkota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 94
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Wyjsc jest kilka: ten facet to sknera , uznaje rownouprawnienie , nie zalezy mu na Tobie albo te spotkania to dla niego sa zwykle spotkania towarzyskie, nie randki, dlatego nie poczuwa sie do tego by za Ciebie placic.

Mim zdaniem daj sobie czas na poznanie go. W koncu cos sie ruszylo Mnie osobiscie tez by sie nie spodobalo, gdyby facet w ostentacyjny sposob wprowadzilby tego typu niepisane zasady. Choc z zalozenia z placeniem za siebie nie mam problemu. Ale tez nigdy nie bylam wystawiana na taka probe. Bo moim zdaniem jezeli facetowi zalezy, kobieta mu sie naprawde podoba, to na samym poczatku chce jej zaimponowac, wykazac sie. Nawet z ta glupia herbata Tu nie chodzi o placenie, tu nie chodzi juz nawet o sama herbate ale zastanawiajac sie glebiej tu chodzi o to by dac cos od siebie, sprawic drugiej osobie przjemnosc kupujac , jakis taki gest w kierunku te drugiej osoby. Takie drobne gesty tez sa wazne i rzutuja na odbior i wskazuja czy dana osoba ma cos do zaoferowania czy tez nie.

Tylko Dziewczyno Troche martwi mnie ostatni akapit Twojej wypowiedzi. Na boga nie decyduj sie na ochlapy i go nie tlumacz, ze chodzi o wspolne spedzanie czasu i on taki super jest ogolnie i ze o to chodzi, a taka herbata to pikus. Kazda z nas czuje podskornie jak cos powinno wygladac na samym poczatku Intuicja nie spi na szczescie. Dlatego poznawaj, ale miej sie na bacznosci
Pseudofeministka jest jeszcze jedna odpowiedź, bardziej prozaiczna .... ten facet tej kasy nie ma po prostu.
Chociaż tę herbatę mógł mi już kupić, bez przesady.
Nie chcę go usprawiedliwiać (a wiem że to robię) ale nie mam też zamiaru chodzić na randki i .... sama za siebie płacić. Sorry ale nie.

Masz rację. Tylko wiesz, powiem Ci jak to wygląda. Wreszcie jakiś facet chce się umawiać na tę drugą, trzecią, czwartą, piątą randkę... wcześniej tego nie było. Nieważne, może nie miało być. Ale ten facet jest nawet fajny, może nie na całe życie, ale chociaż na wakacje byłby fajny (sorry za szczerość jak to kogoś razi). Jestem sama od 3 lat, wreszcie otworzyłam się na ludzi, na świat, no po prostu chciałabym znów przeżyć coś fajnego, poczuć te motylki, pomiziać się . Nie brakuje mi tego jeszcze tak bardzo jak kiedyś brakowało wiele lat temu kiedy to poznalam kogos innego. Paskudne uczucie, serio paskudne jak człowiek tak łaknie - dobre określenie, drugiego człowieka a tego ani widu ani słychu.

Na szczeście nie jestem na tym etapie i mam nadzieję że jeszcze długo nie będę, po prostu fajnie by było jakiś czas ze sobą pobyć, poodkrywać razem życie i trochę je sobie ubarwić. Tyle.

To płacenie jednak jest dla mnie pomimo wszystko nie do przyjęcia, bo nie czuję się jak na randce. W sumie to czuję się jak kretynka która długo się szykowała a na koniec musi wyciągnąć swój portfel i jeszcze za siebie zapłacić. Tak, mam taką roszczeniową postawę, kwestia mentalności ale tego właśnie oczekuję. Można to nazwać 'Panią do towarzystwa za której płaci się czas'. Jak zwał tak zwał, ale ja szukam człowieka który mnie gdzieś zaprosi i zapłaci za mnie. Nie chcę nikogo naciągać, w restauracji zawsze zamawiam najtansze rzeczy i mało, ale chodzi o gest. Chce po prostu miło spędzić czas i ... poczuć się jak kobieta która spotyka się z mężczyzną a nie z kolegą. Tylko tyle.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez pozytywnienastawiona_ Pokaż wiadomość
A po ilu spotkaniach zaczął się tak zachowywać? Na pierwszym zapłacił za Ciebie? W jaki sposób sugeruje, że dzielicie się rachunkiem? Daj mu szansę. Spotkaj się z nim jeszcze kilka razy i go wybadaj. W tym, że ktoś chce dzielić się rachunkami nie ma nic złego byleby tylko nie był przesadnym sknerą, bo wtedy lepiej chyba odpuścić. Ciężko żyje się z kimś takim.
Za pierwsze spotkanie zapłacić. Zaczal sie tak zachowywac po drugim spotkaniu, juz w sumie na drugim...
Moim zdaniem to nie jest tak ze on nie chce za nic płacić, ale prawda jest taka ze im częściej ja będę sięgała po portfel tym rzadziej on będzie to robił. Utrwali się schemat 'ona za siebie zapłaci'. Otóż nie, nie zapłaci.
Po prostu facet się tak nauczy a ja bym tego bardzo, bardzo nie chciała bo to by dla mnie niestety oznaczało zmianę faceta. I denerwuje mnie to że tak by się stało, bo to oznacza że cieniem na relacji nagle kładzie się... koszt herbaty, albo standardowa, dosyć tania(przeze mnie celowo taka wybrana) kolacja. No, ale taka jest prawda, to są właśnie te małe gesty, ale jakże ważne. Szczególnie na samym początku kiedy cała relacja jest niesamowicie krucha, jeszcze w dodatku relacja z internetu kiedy nie ma tzw. 'zakotwiczenia'. To nie jest facet ktory sie w nas podkochuje latami, ktory zerka ukradkiem tygodniami/miesiacami. To jest obcy facet ktory widzi nas poraz pierwszy, po raz pierwszy pozanaje i tak naprawdę nie ma do nas żadnych uczuć. Relacja może się rozwinąć na podstawie 'było fajnie' i wtedy malutkimi kroczkami, powolutku można się starać jakoś na to uczucie, brzydko mówiąc 'pracować'. A pracuje sie tymi małymi gestami, pt. 'zapłacę', 'odprowadzę', jest ci zimno to użyczę płaszcza, slyszałem że chciałabym tam pójść to pójdziemy, ktoś Cię obrazi to zareaguję i masa innych pierdół, które kobieta oczekuje. Jeśli nie oczekuje ich wszystkich to przynajmniej większości z nich. Czy to jest pewnego rodzaju manipulacja ze strony faceta? JEST. Ale jest też ważna, potem zaczyna się życie i weryfikowanie tych bzdet w praktyce, pt. 'czy on naprawdę jest opiekuńczy' 'czy mu naprawdę zależy' itd, itp....
olaodkota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 14:43   #444
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Nie chcialabym być na miejscu faceta który musi zawsze płacić za kobietę
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 14:49   #445
olaodkota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 94
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez czekoladowoo Pokaż wiadomość
Nie chcialabym być na miejscu faceta który musi zawsze płacić za kobietę
Ja też nie, ale na szczęście nie jestem mężczyzną.
olaodkota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 14:50   #446
lisbeth_wasp
Rozeznanie
 
Avatar lisbeth_wasp
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 599
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez DopplegangerEddarda Pokaż wiadomość
Napisałem czy wyjdzie na koleżeński spacer a ona "Chętnie bym wyszła ale chłopak nie będzie zadowolony". I weź tu zrozum baby :V

Dobra. Jadę na siłownie
Niestety sporo osób nie wie czego chce i odstawia takie cyrki

Cytat:
Napisane przez pozytywnienastawiona_ Pokaż wiadomość
No to szkoda, że nie wyszło, bo fajnie się zapowiadało.



Ja nie widziałam w tym nic negatywnego



To zazdro, bo u mnie wszyscy zawsze w parach Ciągle słyszę gadki, że musimy iść na jakaś babską imprezę, ale nic z tego i tak nie wychodzi



No zepsułeś, laska chyba miała ochotę na spotkanie z Tobą



Oj, znam ten typ piszący w nocy po pijaku. No ale ponoć jak człowiek pijany to szczery Może coś w tym jest



Oj to się nie dziwę, że uciekłaś. Facet cham zwykły. Może to we Wrocławiu takie dziwne przypadki są, że tyle nas tu z Wrocka jest ?

---------- Dopisano o 16:50 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------



Teraz dopiero doczytałam No to laska z tych co sama nie wie chyba czego chce
Tak sobie wmawiam - że po pijaku zwykle się prawdę mówi Chociaż tego gościa to ja w ogóle nie kumam, jakiś dziwny jest. Czasami nawet nie rozumiem co chciał powiedzieć, i nie wiem czy to ja jestem niekumata czy co...

Cytat:
Napisane przez Gregorius_ Pokaż wiadomość


Ahaha, sorry

Chyba każdy facet mógłby w tym momencie powiedzieć: "skąd ja to znam".

Im starszy jestem, tym bardziej mam przekonanie, aby nie rozkminiać tych "znaków", aby w ogóle na nie nie patrzeć.

Już nie raz byłem na 99 % pewien i ... nic Innym razem, pół roku później się dowiadywałem, że jakaś dziewczyna była zainteresowana bo wysyłała mi sygnały (czytelne na poziomie ... mrugnięcia okiem ).

Czasami chyba lepiej po prostu zrobić swoje.
1. Podoba Ci się dziewczyna , mówi:
- "jesteś kretynem". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "jesteś kochany". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "nie masz szans". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "mam chłopaka". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "nie mam chłopaka". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "mam wolny wieczór". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "jestem bardzo zajęta". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale jesteś chudy". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale jesteś gruby". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- "ale masz mięśnie". Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- wyśmiewa Cię. Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.
- komplementuje Cię. Co robisz ? Pytasz czy wyjdzie z Tobą na spacer.



2. Nie podoba Ci się dziewczyna - nie robisz nic, niezależnie od tego co ona tam naopowiada.

=====================

Przynajmniej wiesz na czym stoisz - "chłopak za mało na spacery ją wyciąga"
W sumie dobre podejście, po co się przejmować. Chcesz zagadać - zrób to. Nie chcesz nie rób. I koniec Szkoda że ja nie potrafię tak bezproblemowo podchodzić do życia

Cytat:
Napisane przez topdong Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam (też lubię tę emotikonkę )

Dokładnie, bez względu na wszystko jeśli się naprawdę podoba, to trzeba spróbować. A jeśli tak bardzo bardzo i czuje się coś więcej - to myślę, że próbować jeszcze raz. Chociażby aby później nie mieć wyrzutów sumienia. Sam chyba niedługo to przetestuję...

Ja to znaki dostawałem z reguły czytelne, czasem aż za czytelne. Doszło do rozkminy na temat tego jak wspaniałe byłyby nasze dzieci
Ojj rozmowy o dzieciach to sama bym się przestraszyła, chyba że ktoś ma dziwne poczucie humoru i takie żarty lubi (tak, ja też lubię tą emotkę)

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
od dwóch dni siedzę sama w domu, nawet nie mam z kimś wyjść bo każdy już ma plany z partnerem. smutno. wzięłam te dni wolne bo miałam się widzieć z tym chłopakiem i co... i nic. nie odzywa się. nie chce mi się analizować co zrobiłam źle, bo pewnie nic ale ogólnie to smutno mi ze siedzę sama
No to jak masz tyle czasu to zajmij się sobą ^^ Ja tam bym nie miała problemu - tyle książek czeka na przeczytanie...

Cytat:
Napisane przez pseudofeministka Pokaż wiadomość
Niby tak. Ale z drugiej strony dla mnie flirt sam w sobie jest czyms totalnie niezobowiazujacym i niewiazacym. Jest zabawa Oczywiscie moze byc wstepem do czegos, ale dla mnie flirt to flirt i nigdy nie rozpatrywalam go w takich kategoriach

Poza tym, co to oznacza ostry flirt? Moze to juz nie byl flirt tylko perwersja slowna

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------



A ja bym nie obchodzilam z nim jak z jajkiem, tylko zapytala wprost czy spotkanie w niedziele jest aktualne.

Poza tym Dziewczyno masz prawo wiedziec na czym stoisz, jezeli sie z kims umawiasz. Przeciez to tez jest Twoj czas, nie bedziesz czekac az laskawie raczy Ci napisac czy bedzie.
Też uważam flirt za nic zobowiązującego, często na znajomych testuję różne "żarciki" w tych klimatach, z niektórymi można trochę poflirtować, inni nie łapią bazy albo się wycofują szybko ale śmiesznie jest

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
Znowu jestem singielką. Ostatnie 2 dni urlopu z rozwodnikiem były ciągłą kłótnią. Usłyszałam wiele przykrych słów pod swoim adresem. Może jeszcze poznam kogoś.
Mam tylko nadzieję, że nie uwierzyłaś w te przykre słowa Nie łam się, będzie dobrze

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
Ja tak samo, dopielam do tego co zawsze chciala dla mnei mama: duza miedzynarodowa firma i praca biurowa ale ja wiem, ze dlugo tu nei wytrzymam
Tez wlasnie szukam pracy gdzies za granica.


ja tez mieszkam we wrocku

No coz... moj "kolega" w srode wrocil do domu.
Przed ego wyjazdem ustalilismy, ze sprobujemy i zobaczymy czy nam sie uda no i trzymamy kciuki, ze w listopadzie znowu bedzemy razem.
Ja juz wole byc pesymistka i miec mile zaskoczenie niz na odwrot. Zobaczymy




glowa do gory
To rzeczywiście sporo osób z wrocka jest. To chyba oznacza, że duża konkurencja desperatek szukających męża jest tutaj
__________________
Nie ma bezpiecznych gier. Są tylko gry warte i niewarte świeczki.
Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje.
Nie życia będziemy żałować, lecz tego, co nas ominęło.
lisbeth_wasp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 14:59   #447
maryska80
Raczkowanie
 
Avatar maryska80
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 238
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez mroja Pokaż wiadomość
Może we Wrocławiu jest deficyt facetów?
Choć nieeeee, ja bym raczej stawiała na przerost Piotrusiów Panów, wiecznych singli i panów "chce ale nie mogę" lub szukających zapchajdziury. Ja na takich trafiam

Tak się zastanawiam czasem, czy zagranicą również są takie problemy w poznaniu drugiej połówki? Jak mieszkałam zagranicą (tutaj akurat Ukraina), to trzeba przyznać że tamtejsi faceci mieli więcej odwagi. Często mnie ktoś zaczepiał, z paroma poznanymi na żywo się umówiłam (nie wyszło z różnych względów), a w Polsce? No będę szczera, prawie nigdy mnie nikt nie zaczepił na żywo... Nie było spontanicznie zaczętych znajomości, no chyba że po pijaku w klubie, o czym zapominali na następny dzień....
Czasem myślę że jak w naszym kraju przegapisz moment dorwania męża na studiach czy w pracy to przepadłaś zostaje net albo wzdychanie ...





wiesz co, chyba ja trafiałam podobnie. Nie poznałam męża na studiach, nie poznałam też przez 10 lat pracy... i faktycznie zauważam, że ja po prostu nie poznaję nowych mężczyzn! Nie wiem z czego to wynika. Niby nie siedzę w domu 24 godziny na dobę (no dobra, po dyskotekach też nie łażę), ale po prostu nikt do mnie nie podchodzi, nie zaczepia, nie rozmawia ze mną. Dodam, że nie jestem jakąś poczwarą. Już nie raz sobie zadawałam pytanie, skoro nie na studiach, nie w pracy, nie na koncercie, nie na szkoleniu...to gdzie? Gdzie ja mogę kogoś poznać??
__________________


Bo jeszcze nie pora na tych
Co przed złem uciekają
maryska80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-07-04, 15:00   #448
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 880
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez lisbeth_wasp Pokaż wiadomość
Mam tylko nadzieję, że nie uwierzyłaś w te przykre słowa Nie łam się, będzie dobrze
Nie, bo to same bzdury. Właśnie napisał smsa z pytaniem, jak weekend mija. Odpisałam tylko, że ok.

Mam strasznego pecha do facetów. Nie wiem dlaczego takich przyciągam. Ten chyba jakieś kompleksy miał, bo magistra mi wypominał i ciągle tylko mówił, że któryś tam facet wolny i może się zakręce.
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 15:02   #449
Grzegorz25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 219
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez mroja Pokaż wiadomość
Może we Wrocławiu jest deficyt facetów?
Choć nieeeee, ja bym raczej stawiała na przerost Piotrusiów Panów, wiecznych singli i panów "chce ale nie mogę" lub szukających zapchajdziury. Ja na takich trafiam

Tak się zastanawiam czasem, czy zagranicą również są takie problemy w poznaniu drugiej połówki? Jak mieszkałam zagranicą (tutaj akurat Ukraina), to trzeba przyznać że tamtejsi faceci mieli więcej odwagi. Często mnie ktoś zaczepiał, z paroma poznanymi na żywo się umówiłam (nie wyszło z różnych względów), a w Polsce? No będę szczera, prawie nigdy mnie nikt nie zaczepił na żywo... Nie było spontanicznie zaczętych znajomości, no chyba że po pijaku w klubie, o czym zapominali na następny dzień....
I jak oceniasz facetów z Ukrainy ? , narosło wokół nich dużo opinii że to w większości alkoholicy i Ukrainki tylko patrzą uciec z rodzinnego kraju by tylko nie musieć wybierać wśród rodaków

pewnie mocno przejaskrawione , niemniej jednak chętnie poczytam opinie dziewczyny która ma pewne doświadczenia z umawianiem się z nimi

nie chciałaś zostać dłużej w Ukrainie? , może to i lepiej że wróciłaś , zważywszy na to co się dziś tam dzieje ..

dobrej zabawy życzę , dawno nie byłem we Wrocku ale wspominam to miasto bardzo dobrze , w sumie fajniej się tam czułem niż w Krakowie w którym trochę mieszkałem , uważam Kraka za przereklamowane miasto
Grzegorz25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-07-04, 15:29   #450
czekoladowoo
Zakorzenienie
 
Avatar czekoladowoo
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II

Cytat:
Napisane przez olaodkota Pokaż wiadomość
Ja też nie, ale na szczęście nie jestem mężczyzną.
Szczescie dla nich ze nie wszyscy wymagaja zeby byli sponsorami wszelkich wyjść
czekoladowoo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-13 14:55:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.