Ile kosztuje wyprawka ?

[Klarissa]

Napisane przez madalena83

Dziewczyny, mam problem z ubrankami - bo nie wiem tak do końca co trzeba kupić - im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie. Termin porodu mam wyznaczony na 28 kwietnia - więc dziecię wiosenno-letnie.Na pewno będę kupowałą trochę ubranek r.56, bo raczej jest niemożliwe, żeby po mnie, czy mężu jakieś wielkie dziecko nam wyskoczyło tylko co trzeba kupić

Wypisałam sobie, że może na rozm. 56 kupić:
- 3 komplety (śpioszki + kaftaniki)
- 2 x body z kr. rękawem
- 2 x body z dł. rękawem
- 2 x koszulka z długim rękawem
- 2 x pajacyk
- 2 x czapeczka (1 wiązana, druga nie )
- 2 x skarpeteczki

I w zasadzie to samo na rozm. 62 + dodatkowo jeszcze po 2 body z kr. i dł. rękawem.

Czy to na początek wystarczy - czy tych rzeczy jest za mało??

A właśnie - czy półśpiochy są przydatne??

Moim zdaniem zdecydowanie za mało body. Ja zużywalam na początku kilka sztuk dziennie i tak co dzień... praktycznie każde przewijanie kończyło się wymianą body, a często całego kompletu ubranek - dopóki nie nabrałam wprawy w przewijaniu. Dziecko może się przesikać, przesrać, porzygać itd. Body to ja bym kupiła z 10 szt. tak samo pajacyków, a resztę to 3 pary śpiochów starczy.

[dra]

madalena83 nie sugeruj się tym,ze po tobie i męzu dziecko duże nie wyskoczy-ja też tak myśłałam i co długi syn,a za kim to nie wiem
co do ubranek na 56 raczej starczy,ale moze dokupiłabym body troche

a co do półspiochów ja miałam na poczatek i sie mi przydały szybciej było

[madalena83]

Klarissa dra dzięki za odpowiedzi.
W takim razie dopiszę sobie jeszcze kilka sztuk body i może jakieś półśpiochy (zobaczę czy mi podejdą w użytkowaniu i małemu )

[dra]

Napisane przez madalena83

Klarissa dra dzięki za odpowiedzi.
W takim razie dopiszę sobie jeszcze kilka sztuk body i może jakieś półśpiochy (zobaczę czy mi podejdą w użytkowaniu i małemu )

pamiętaj,że każdemu podchodzi co innego.Mi podeszły półśpiochy, a inne nie są zadowolone.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez madalena83

Dziewczyny, mam problem z ubrankami - bo nie wiem tak do końca co trzeba kupić - im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie. Termin porodu mam wyznaczony na 28 kwietnia - więc dziecię wiosenno-letnie.Na pewno będę kupowałą trochę ubranek r.56, bo raczej jest niemożliwe, żeby po mnie, czy mężu jakieś wielkie dziecko nam wyskoczyło tylko co trzeba kupić

Wypisałam sobie, że może na rozm. 56 kupić:
- 3 komplety (śpioszki + kaftaniki)
- 2 x body z kr. rękawem
- 2 x body z dł. rękawem
- 2 x koszulka z długim rękawem
- 2 x pajacyk
- 2 x czapeczka (1 wiązana, druga nie )
- 2 x skarpeteczki

I w zasadzie to samo na rozm. 62 + dodatkowo jeszcze po 2 body z kr. i dł. rękawem.

Czy to na początek wystarczy - czy tych rzeczy jest za mało??

A właśnie - czy półśpiochy są przydatne??

oj to kwestia bardzo indywidualna. ja się mojej na początku bałam zakładać półśpiochy, bo była taka "kruchutka" a ta gumka w pasie mimo ze delikatna to wydawała mi się ją cisnąć. dla mnie debeściackie były pajace, no i bodziaki. jak chłodno to do bodziaka śpiochy, jak cieplej to tylko skarpetki albo i bez skarpetek w ogóle. kaftaniki to porażka, ale to moim zdaniem. chyba że żeby założyć na wierzch jako niby-bluzę.

[Klarissa]

Napisane przez dra

pamiętaj,że każdemu podchodzi co innego.

Święta prawda.

Ja nie cierpię pajacyków czy innych zapinanych rzeczy dlatego, że jestem ślepa, w dzień noszę soczewki, na noc zdejmuję i jak wstaję zaspana do dziecka i do tego prawie nic nie widzę to rozpinanie i zapinanie tych mikroskopijnych kapselków, których jest na pajacykach całe mnóstwo było dla mnie mega udręką. Teraz córka śpi w pampersie i body włożona do śpiworka z gołymi nóżkami. Śpiworek jest na zamek i bez problemu w nocy mogę ją przebrać. Strasznie żałuję, że nie wpadłam na to wcześniej

[essence30]

Napisane przez piwcior

A co do tematu wątku (bo zauważyłam, że dyskusje trochę od niego odbiegają ), to moja wyprawka jak na razie oscyluje w okolicach 3 tys zł. Najdroższe z tego to wózek (ok 1400 zł - jeszcze nie kupiłam) i fotelik z bazą isofix (800 zł - wiem, że drogo, ale dużo jeżdżę samochodem, a bezpieczeństwo jest dla mnie ważniejsze niż jakieś wymyślne i drogie ciuszki). Pewnie mogłabym zaoszczędzić jeszcze na kilku rzeczach, ale nie chciałam. Rożek kupiłam droższy, ale bardzo miły w dotyku (sama chętnie bym się w nim położyła ), maść bepanthen - strasznie droga, ale polecana przez wiele mam, kombinezon dla niemowlaczka - jakbym poczekała do dziś, to miałabym połowę tańszy, ale tak mi się wtedy spodobał, bałam się, że wykupią, a chciałam ten, koniecznie (taki kaprys ). Pewnie kupienie 25 par body też nie było najrozsądniejsze, ale rozgrzeszam się tym, że były bardzo tanie i mam różne rozmiary 56/62/68 (nawet 3 pary dla dwulatka - ciekawe po co ).

no własnie, ja tez prowadziłam taka statystyke i na sam koniec sie przeraziłam bo to kwota 3500 , pocieszam sie, że przy drugim będzie dużo mniej, bo mam zamiar postarać sie niebawem o drugie dziecko. rzeczy najbardziej chlonne finansowo - to wózek 1200 ( na szczęście finansowany przez babcie, swoją drogą polecam - jedo-bartatina) , fotelik - 300, łożeczko - 200, chusta do noszenia z ocieplaczem 350, lezaczek - 200, karuzela - 170, ubranka - 200 ( przyznaję, że duzo upolowałam w second hand'ach ) niektóre rzeczy takie jak chusta, karuzela, lezaczek mozna było spokojnie kupic po miesiącu - wcześniej nie korzystaliśmy z nich

Napisane przez madalena83

Dziewczyny, mam problem z ubrankami - bo nie wiem tak do końca co trzeba kupić - im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie. Termin porodu mam wyznaczony na 28 kwietnia - więc dziecię wiosenno-letnie.Na pewno będę kupowałą trochę ubranek r.56, bo raczej jest niemożliwe, żeby po mnie, czy mężu jakieś wielkie dziecko nam wyskoczyło tylko co trzeba kupić

Wypisałam sobie, że może na rozm. 56 kupić:
- 3 komplety (śpioszki + kaftaniki)
- 2 x body z kr. rękawem
- 2 x body z dł. rękawem
- 2 x koszulka z długim rękawem
- 2 x pajacyk
- 2 x czapeczka (1 wiązana, druga nie )
- 2 x skarpeteczki

I w zasadzie to samo na rozm. 62 + dodatkowo jeszcze po 2 body z kr. i dł. rękawem.

Czy to na początek wystarczy - czy tych rzeczy jest za mało??

A właśnie - czy półśpiochy są przydatne??

Dla mnie półśpiochy były bardzo przydatne, nawet wolę je niż śpiochy - teraz je wolę, bo jak na poczatku tak do 2-3 tygodni ubierałam dziecko to wolałam kaftaniki+śpiochy - bałam się wkładać body przez główkę, na szczęście się przełamałam i teraz nie wyobrażam sobie, żeby ich nie było, nic się nie podwija , dobrze jest masować dziecko jak leży na brzuszku i parę innych plusów by się jeszcze znalazlo - także też na Twoim miejscu dokupiłabym parę body - 62

jesli chodzi o półspiochy - bardzo fajne sa te z szerokim pasem, który wogole nie uciska dziecka - polecam

Napisane przez Klarissa

Święta prawda.

Ja nie cierpię pajacyków czy innych zapinanych rzeczy dlatego, że jestem ślepa, w dzień noszę soczewki, na noc zdejmuję i jak wstaję zaspana do dziecka i do tego prawie nic nie widzę to rozpinanie i zapinanie tych mikroskopijnych kapselków, których jest na pajacykach całe mnóstwo było dla mnie mega udręką. Teraz córka śpi w pampersie i body włożona do śpiworka z gołymi nóżkami. Śpiworek jest na zamek i bez problemu w nocy mogę ją przebrać. Strasznie żałuję, że nie wpadłam na to wcześniej

o tak..... zgadza się, ja też mam śpiworek i jestem bardzo zadowolona - ja nawet pościeli nie kupowalam tylko przescieradło i ochraniacz , a tak poduszka klin pod materac, dziecko w śpiworku i możemy spokojniej spać

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Madalena, jak dla mnie to wszystkiego mało. Możesz mieć dziecko, które będzie ulewało i przesikiwało się, moje akurat przesikało się może z 5 razy w życiu ( i tylko przy huggiesach ), za to ulewało tragicznie, że całe mokre było z przodu - przy 2 pajacach czy bodziakach to ja bym się skichała z nerwów jeśli chodzi o kasę - naprawdę w ciuchlandach poszukaj.

[madalena83]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24319793]Madalena, jak dla mnie to wszystkiego mało. Możesz mieć dziecko, które będzie ulewało i przesikiwało się, moje akurat przesikało się może z 5 razy w życiu ( i tylko przy huggiesach ), za to ulewało tragicznie, że całe mokre było z przodu - przy 2 pajacach czy bodziakach to ja bym się skichała z nerwów jeśli chodzi o kasę - naprawdę w ciuchlandach poszukaj.[/QUOTE]

Dzięki za odpowiedzi - będę dokupywać - bo po przemyśleniach też mi się wydaje mało Kasa to nie problem - bardziej mi chodziło o to, czy tak na początek tyle 56 wystarczy - najwyżej się później dokupi. Jednak raczej nie liczę na to, że urodzę wielkoluda , pewnie młody będzie nieduży, więc w r.56 sporo pochodzi.

Wczoraj rozmawiałam z mężem i mówię ile wszystkiego potrzeba - ubrania+ kosmetyki+ cała reszta i ile to będzie kosztowało - to tylko popatrzył na mnie i stwierdził, że lubię wydawać pieniądze ale jak zaczęłam po kolei wyliczać co ile kosztuje to tylko się za głowę złapał

Natomiast teraz dzwonił do mnie i mówi, że miał spotkanie z kobietą, która ma 9 tygodniowego chłopca i podpytał się kilka rzeczy - głównie właśnie o ubranka i pani powiedziała mu, że 2 komplety na 56 wystarczą, bo ona tylko tyle dziennie zużywała. Więc wpadł na pomysł, czy może nam też by tyle nie wystarczyło

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez madalena83

...
Natomiast teraz dzwonił do mnie i mówi, że miał spotkanie z kobietą, która ma 9 tygodniowego chłopca i podpytał się kilka rzeczy - głównie właśnie o ubranka i pani powiedziała mu, że 2 komplety na 56 wystarczą, bo ona tylko tyle dziennie zużywała. Więc wpadł na pomysł, czy może nam też by tyle nie wystarczyło

a to powiedz mu że sąsiad z klatki ma rozmiar butów 41 i kupiłaś małżowi takie same, bo na pewno mu wystarczą (mniemam że jednak stopę ma twój luby większą...)

moja córa mimo, że urodziła się niezbyt mała (3400g) to rozm. 56 nosiła dość długo. a w 62 wyglądała jak... nie wyglądała właściwie... bo jej nie było widać. gdybym posłuchała takich "życzliwych", nie mogłabym dziecka znaleźć między ciuchami. nie mówiąc już o tym, że przy noworodku mało komu się chce nastawiać pranie i prasować dwa razy dziennie, żeby ciągle był czysty zapas. a te ciuszki się nie niszczą prawie w ogóle, więc spokojnie można potem oddać, odsprzedać...

[Klarissa]

Napisane przez madalena83

Natomiast teraz dzwonił do mnie i mówi, że miał spotkanie z kobietą, która ma 9 tygodniowego chłopca i podpytał się kilka rzeczy - głównie właśnie o ubranka i pani powiedziała mu, że 2 komplety na 56 wystarczą, bo ona tylko tyle dziennie zużywała. Więc wpadł na pomysł, czy może nam też by tyle nie wystarczyło

Powiedz mu, że ja zużywałam 10 dziennie więc musicie dokupić jeśli dla niego to taki argument, że ktoś tam coś tam...

[zosiaaa]

Ja też myśłałam że tak 4-5 szt bodziaków starczy, muszę się zaopatrzyć w większą ilość bo nie mam zamiaru właśnie stać 2 razy dziennie przy pralce.
m
Mój mąż na początku też miał takie podejście czy aby nie przesadzam z ilością, ale jak mu pokazałam co po ile jest i wytłumaczyłam pare rzeczy to teraz inaczej na to patrzy, a nawet to on każe mi już kupować, bo boi się że się nie wyrobie a on sam sobie później nie poradzi

Właśnie nad tą pościelą też się zastanawiałam czy kupować, bo słyszałam że te śpiworki są wygodniejsze. Dobrze wiedzieć.
Jak macie jeszcze jakieś cenne rady (mówie tu o mamusiach już) to piszcie, ja bardzo chętnie poczytam i przy okazji się czegoś naucze

[anya_krk]

Napisane przez zosiaaa

Ja też myśłałam że tak 4-5 szt bodziaków starczy, muszę się zaopatrzyć w większą ilość bo nie mam zamiaru właśnie stać 2 razy dziennie przy pralce.
m
Mój mąż na początku też miał takie podejście czy aby nie przesadzam z ilością, ale jak mu pokazałam co po ile jest i wytłumaczyłam pare rzeczy to teraz inaczej na to patrzy, a nawet to on każe mi już kupować, bo boi się że się nie wyrobie a on sam sobie później nie poradzi

Właśnie nad tą pościelą też się zastanawiałam czy kupować, bo słyszałam że te śpiworki są wygodniejsze. Dobrze wiedzieć.
Jak macie jeszcze jakieś cenne rady (mówie tu o mamusiach już) to piszcie, ja bardzo chętnie poczytam i przy okazji się czegoś naucze

pościel moim zadniem jest zbędna dla noworodka. Moja córka ma 21 miesięcy i dopiero teraz zaczęła używać.

Ile bodziaków miałam to nie pamiętam, ale sporo. Natomiast śpiochów z kaftanikami i pajaców miałam po 6 sztuk. I przy moim nieulewającym dziecku to na początek wystarczyło.

[zosiaaa]

Napisane przez anya_krk

pościel moim zadniem jest zbędna dla noworodka. Moja córka ma 21 miesięcy i dopiero teraz zaczęła używać.

Ile bodziaków miałam to nie pamiętam, ale sporo. Natomiast śpiochów z kaftanikami i pajaców miałam po 6 sztuk. I przy moim nieulewającym dziecku to na początek wystarczyło.

Tak się składa że taki śpiworek to chyba nawet taniej wychodzi niż pościel tak więc kolejny plus.

No i widzę że bodziaki to numer jeden i najlepiej jest ich mieć trochę, tym bardziej tak jak w moim przypadku ( mam termin na maj), będzie ciepło to może być w bodziakach i skarpetkach

[anya_krk]

Napisane przez zosiaaa

Tak się składa że taki śpiworek to chyba nawet taniej wychodzi niż pościel tak więc kolejny plus.

No i widzę że bodziaki to numer jeden i najlepiej jest ich mieć trochę, tym bardziej tak jak w moim przypadku ( mam termin na maj), będzie ciepło to może być w bodziakach i skarpetkach

tak jak mówisz, ja urodziłam 28 kwietnia i jak się zaczęły upały to body stanowiło podstawę garderoby miałam jeszcze parę podkoszulek, ale wkurzało mnie to że dziecko cały czas miało plecy na wierzchu.

[Klarissa]

Napisane przez anya_krk

pościel moim zadniem jest zbędna dla noworodka. Moja córka ma 21 miesięcy i dopiero teraz zaczęła używać.

My z kolei korzystamy prawie od początku

[iweczka]

Napisane przez madalena83

Dziewczyny, mam problem z ubrankami - bo nie wiem tak do końca co trzeba kupić - im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie. Termin porodu mam wyznaczony na 28 kwietnia - więc dziecię wiosenno-letnie.Na pewno będę kupowałą trochę ubranek r.56, bo raczej jest niemożliwe, żeby po mnie, czy mężu jakieś wielkie dziecko nam wyskoczyło tylko co trzeba kupić

Wypisałam sobie, że może na rozm. 56 kupić:
- 3 komplety (śpioszki + kaftaniki)
- 2 x body z kr. rękawem
- 2 x body z dł. rękawem
- 2 x koszulka z długim rękawem
- 2 x pajacyk
- 2 x czapeczka (1 wiązana, druga nie )
- 2 x skarpeteczki

I w zasadzie to samo na rozm. 62 + dodatkowo jeszcze po 2 body z kr. i dł. rękawem.

Czy to na początek wystarczy - czy tych rzeczy jest za mało??

A właśnie - czy półśpiochy są przydatne??

magdalena ja bym dokupiła bodziaków i pajacyki. Termin mam na połowę marca.
ja n rozm. 56 mam 6 pajacykow, 6 par bodziaków, 2 pary spiochów- te muszę jeszcze dokupić,
Ale jestem zdania, że wole kupić więcej niż codziennie stac i prać bo podejrzewam, że przez pierwsze tygodnie i tak będe miala pełne rece roboty

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez anya_krk

pościel moim zadniem jest zbędna dla noworodka. Moja córka ma 21 miesięcy i dopiero teraz zaczęła używać.

Ile bodziaków miałam to nie pamiętam, ale sporo. Natomiast śpiochów z kaftanikami i pajaców miałam po 6 sztuk. I przy moim nieulewającym dziecku to na początek wystarczyło.

A to też od dziecka zależy, fakt śpiworek super rzecz i równe pół roku używałam, aczkolwiek teraz już kołdra (bez poduszki) - mała się nie odkrywa, a swobodniej ma i widzę, że śpi lepiej.

Co do 6 sztuk się zgodzić mogę tym bardziej, że jak kaftaników braknie, pod śpioichy bodziaka można założyć.

Mała uwaga - jeśli macie wiosenne terminy, zaopatrujcie się w śpiochy też bez rękawów i z krótkim - ja miałam bodajże 11 sztuk (56 i 62 w sumie, ale to 62 mocno zawyżone było), na upały genialna rzecz. Pomijam dnie, w których moja córa "chodziła" nago

Napisane przez zosiaaa

Tak się składa że taki śpiworek to chyba nawet taniej wychodzi niż pościel tak więc kolejny plus.

No i widzę że bodziaki to numer jeden i najlepiej jest ich mieć trochę, tym bardziej tak jak w moim przypadku ( mam termin na maj), będzie ciepło to może być w bodziakach i skarpetkach

A po cholerę skarpetki? tzn pewnie, miej kilka par, ale uwierz - w upały sama byś nie chciała skarpet no a z drugiej strony nie nastawiaj się na "będzie ciepło" - rodziłam 17 maja, burza z piorunami, przez tydzień ulewy, wszędzie powodzie, temperatura pi razy drzwi 10 stopni. I taki kwiecień cały i maj były...

Napisane przez iweczka

magdalena ja bym dokupiła bodziaków i pajacyki. Termin mam na połowę marca.
ja n rozm. 56 mam 6 pajacykow, 6 par bodziaków, 2 pary spiochów- te muszę jeszcze dokupić,
Ale jestem zdania, że wole kupić więcej niż codziennie stac i prać bo podejrzewam, że przez pierwsze tygodnie i tak będe miala pełne rece roboty

Wbrew pozorom wcale nie, bo te pierwsze tygodnie dziecko najczęściej głównie śpi potem jest trudniej

[konwalia1282]

ja sobie zrobiłam listę wyprawkową z cenami, moge podesłać albo tu wkleić, raczej wersja ekonomiczna, oprócz wózka

[zosiaaa]

Napisane przez konwalia1282

ja sobie zrobiłam listę wyprawkową z cenami, moge podesłać albo tu wkleić, raczej wersja ekonomiczna, oprócz wózka

Ja bardzo chętnie zobaczę

[konwalia1282]

proszę, mam nadzieję, że się przyda do stworzenia wlasnej



Łóżeczko ikea 90zł
materac lateksowy hevea 200zł
2 ochraniacze na materacyk 20zł
prześcieradło z gumką 3szt 35zł frotte
rożek 30zł
przewijak 30zł
2 pokrowce na przewijak 15zł


laktator avent(kompl z butelką) lub tt(kompl z butelką, pojemnikiem do sterylizacji, termotorbą) ręczny 80zł lub reczno-elektr avent
stanik do karmienia 100zł
wkładki laktacyjne 2op 20zł babydream, penaten
1 butelka dr brown 30zł
2 smoczki uspokaj. 20zł


mutsy transporter z fotelikiem i akcesor. 2350zł


pieluchy tetra 20szt 30zł
pieluchy flanela 5-10szt 30zł
1 szt ręcznik z kapturem 20zł---


wanienka 40zł
nożyczki do paznokci 10zł ---
szczoteczka do włosów 10zł ---
pieluchy najmniejsze 2op. 50Zł babydream
pieluchy rozm.2 1op 50zł babydream
płyn do mycia bambino 10zł
szampon bambino 10zł
chusteczki wilgotne 2op 10zł pampers ---
płatki bawełniane do zmywania pupy 1op 5zł babydream
patyczki do uszu z blokadą 5zł
gaziki jałowe 5*5cm 20op 15zł
gaziki niejałowe do przemywania 10*10cm 8zł
sól fizjologiczna '5ml 20szt 6zł
glukoza w proszku 5zł
koper fix herbatka 5zł
czopki glicerynowe 1g 5zł
linomag maść 7zł
woda morska 20zł
gruszka do nosa rozkręcana canpol 10zł
proszek dziecięcy 20zł


majtki siatkowe 4szt 15zł
podkłady 2op 10zł
duże podpaski 3op 15zł
tantum rosa 4saszetki 15zł
koszula nocna 2szt 50zł


body długi rękaw 7szt ----
body krótki rękaw 10szt ---
2-3 pajace ---
kaftaniki 2szt
śpioszki 2szt---
skarpetki 7par---
łapki 2pary ---
2 czapeczki--- 250zł


Razem 3756zł


mam już:
sudocrem, oilan do kąpieli, mydło lipikar, tribactic do odkażania, cold cream do buzi, kocyki 2szt, kołderka, 1 prześcieradło, komplet nowych ręczników(3szt), mini ręczniczki, ochraniacz na łóżeczko, przytulaczek -kocyk, termometr, ciuszki dostanę, resztę dokupię na lumpeksie


od rodziny na prezenty poprosimy to co nie trzeba od razu, albo dokupimy potem: leżaczek, matę edukacyjną, karuzelę, chustę do noszenia, krzesełko do karmienia




ważne linki:


https://mamotoja.pl/niemowle_zdrowie...ul,6830,1.html

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

--- oznacza, że juz mi się to udało kupić w promocji
czasem coś kosztuje 2zł mniej lub więcej, ale generalnie założenie jest rzeczywiste i się w nim mieszczę(ufff)

[madalena83]

Napisane przez konwalia1282

ja sobie zrobiłam listę wyprawkową z cenami, moge podesłać albo tu wkleić, raczej wersja ekonomiczna, oprócz wózka

ja też chętnie zobaczę - porównam ze swoją
A jutro postaram się swoją wkleić - też sobie wszystko wypisałam (łącznie z cenami) i niezła kwota się zebrała. Ale to dlatego, że zaszaleliśmy z łóżeczkiem i przewijakiem - 1000,00 zł (ale mąż nie mógł się oprzeć i chciał tylko to )


O widzę, że lista już jest

Na szybko przepisałam listę - ceny z allegro - część już zamówiłam. Tam gdzie pisałam "ok." jeszcze nie jestem zdecydowana na daną rzecz, a tam gdzie brak cen to nie wiem ile będzie kosztować

Dla małego
Łóżeczko – 300,00
Komoda z przewijakiem – 530,00
Wózek 3 w 1 – obstawiamy do ok. 1.500,00
Materac lateksowy – 200,00
Pościel – 210 (poszewki na poduszkę i kołdrę, baldachim+stelaż, miękki przewijak, prześcieradło, ochraniacz na szczebelki)
Prześcieradło do łóżeczka bawełniane – 2 x 12,00
Prześcieradło do wózka – 2 x 12,50
Ceratka pod materac – 3 x 2,60
Podkłady do przewijania – 8,29 za 10 szt. – nie wiem ile kupić
Kocyk (jeden grubszy, drugi cieńszy, trzeci już czeka od babci ) – 15,50 + ok.35,00
Rożek (chyba kupię z usztywnieniem) – ok. 30-40 zł
Niania elektroniczna – ok.60-100
Pieluchy tetrowe – 15 x 1,35
Wanienka – 17,80
Nożyczki – 6,50
Grucha – 4,70
Szczotka + grzebyk – 6,50
Sudocrem 60g – 10,00
Krem do twarzy z filtrem – ok.. 20,00
Płyn do kąpieli Hipp – ok. 20,00
Patyczki z ogranicznikiem – 2,20 za 60 szt.
Pampersy newborn – 25 zł za 43 szt. Chciałam kupić na początek taką pakę 4 x 43 po 99,99 (ale nie wiem czy pampersy podejdą??
Płatki kosmetyczne – 7,00 za 240 szt.
Termometr kąpielowy – 5,20
Okrycie z kapturkiem + 2 ręczniki – 18 + 16 + 20
Oliwka – ok. 15,00
Sól fizjologiczna – nie wiem ile??
Proszek do prania – albo dzidziuś, albo jelp

Dla mnie
Cienki szlafrok
2 x koszulki nocne
Wkładki laktacyjne – 13,00 za 50 szt.
Podkłady poporodowe – 3,65 za 10 szt. – x 3
Majtki siateczkowe – 6,00 za 5 szt. – x 3
Bepanten
osłonki na piersi


Z butelek kupię jedną z Aventu, laktatora nie kupuję na razie – męża wyedukuję i najwyżej on zakupi później te rzeczy.
Kołderki i poduszki też na razie nie kupuję, dziecię raczej nie potrzebuje na początku.

A z ubrankami to największy problem, jak uzupełnię listę to podam

Proszę doświadczone mamy co dopisać, a co skreślić, ewentualnie powiększyć, zmniejszyć ilość.

[Klarissa]

konwalia1282 jeden ręcznik dla dziecka to za mało - co zrobisz jak się zesika na niego zaraz po rozebraniu do kąpieli? I mam pytanie - na co ci 10 sztuk pieluch flanelowych? Ja mam aż jedną i nie używam jej do niczego No i moim zdaniem 2-3 pajace to za mało.

Chusteczki wilgotne idą jak woda i ja polecam te z biedronki są tanie i dobre 2 opakowania to ci wystarczą na jakieś 2-3 dni.

madalena83 ja bym z wycudowanych mebelków zrezygnowała na rzecz kupienia na prawdę bezpiecznego fotelika do samochodu. Chyba, że nie będziesz jeździć z dzieckiem to wtedy nie potrzebny.

----------------------------
Patyczki do uszu kupuję zwykłe, no nie widzę sensu przepłacać za ogranicznik, który mi do niczego potrzebny nie jest. Każda matka wie że nie wolno dziecku pchać tego do ucha zbyt głęboko. Oliwki, płynów do kąpieli, szamponów itd. nie stosujemy a mała ma już 3,5 miesiąca. Ja używam tylko emolium - emulsji do kąpieli i czasem kremu z oilatum (bo czasem maleństwo ma delikatnie suchą skórkę).

Jeszcze widziałam podkłady do przewijania. Nam na początku schodził 1 podkład na 1 przewijanie ale teraz mam jeden podkład np. na tydzień więc się to rekompensuje.

[konwalia1282]

Klarissa na dole mam, że mam jeszcze 3 ręczniki nowe, ale bez kapturka.
flanele, hmm myślałam, że się przydadzą do wyłożenia wózka czy leżaczka, ale faktycznie kupię mniej, dzięki
pajacyki kupiłam jeszcze 4 na lumpku

[zosiaaa]

O matko sporo tego, ja mam dopiero 1 bodziaka, ale termin mama na maj tak więc najwyższa pora zacząć kupować. I dziękuję za te listy na pewno mi się przydadzą, zacznę tworzyć swoją

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez Klarissa

konwalia1282 jeden ręcznik dla dziecka to za mało - co zrobisz jak się zesika na niego zaraz po rozebraniu do kąpieli?

Powyciera w tetrę. Antek ma 10 mies i nadal go w tetrę wycieram.

[madalena83]

Napisane przez Klarissa

madalena83 ja bym z wycudowanych mebelków zrezygnowała na rzecz kupienia na prawdę bezpiecznego fotelika do samochodu. Chyba, że nie będziesz jeździć z dzieckiem to wtedy nie potrzebny.

----------------------------
Patyczki do uszu kupuję zwykłe, no nie widzę sensu przepłacać za ogranicznik, który mi do niczego potrzebny nie jest. Każda matka wie że nie wolno dziecku pchać tego do ucha zbyt głęboko. Oliwki, płynów do kąpieli, szamponów itd. nie stosujemy a mała ma już 3,5 miesiąca. Ja używam tylko emolium - emulsji do kąpieli i czasem kremu z oilatum (bo czasem maleństwo ma delikatnie suchą skórkę).

Jeszcze widziałam podkłady do przewijania. Nam na początku schodził 1 podkład na 1 przewijanie ale teraz mam jeden podkład np. na tydzień więc się to rekompensuje.

Klarissa mebelki już kupione - żadne wymyślne leksvik z ikei - później może dokupimy inne z tej serii i będą w pokoju małego, a jak zmienimy zdanie to ja sobie wezmę komodę do sypialni , a łóżeczko będzie czekało na drugiego lokatora
ZResztą łóżeczko było inne upatrzone - za 140 zł na allegro, ale pojechaliśmy do ikei i mężowi strasznie spodobało się łóżeczko i cała ta seria i powiedział, że tylko to i żadne inne

CO do kosmetyków to ja też cały czas myślałam o używaniu tylko i wyłącznie emolium lub oilatum. ALe zastanawiam się - bo skoro to są kosmetyki polecane do skóry z problemami to czy powinno się maluszkowi, który takich problemów może nie mieć fundować w tym kąpiele

Samochodem będę jeździć i nad lepszym fotelikiem się zastanawiam cały czas - nie wiem co zrobić - bo wózek jakiś super ekstra nie jest mi potrzebny, a jak się kupi tani wózek to te foteliki do niczego, a te lepsze to znowu nie pasują do stelaża wóżka. I jak to rozwiązać??

[Kasia.234]

Napisane przez madalena83

CO do kosmetyków to ja też cały czas myślałam o używaniu tylko i wyłącznie emolium lub oilatum. ALe zastanawiam się - bo skoro to są kosmetyki polecane do skóry z problemami to czy powinno się maluszkowi, który takich problemów może nie mieć fundować w tym kąpiele

Nie powinno się. Generalnie poleca się kąpać noworodki w samej wodzie, można dodać nieco parafiny albo oleju ze słodkich migdałów (albo do wody, albo natrzeć dziecko po kąpieli, tzn wmasować delikatnie w skórę).

[kasiaczek85]

4 gwiazdki w testach bezpieczeństwa ADAC ma Maxi Cosi Cabrio, a jeszcze lepszy jest model z bazą Isofix (i dwa razy droższy). Później dokupujesz tylko specjalne adaptery do swojego wózka i wszystko działa.

[piwcior]

Napisane przez konwalia1282

2 ochraniacze na materacyk 20zł
rożek 30zł
2 pokrowce na przewijak 15zł

stanik do karmienia 100zł
1 butelka dr brown 30zł
2 smoczki uspokaj. 20zł

pieluchy tetra 20szt 30zł
pieluchy flanela 5-10szt 30zł

>Co to są te ochraniacze na materacyk?
>Rożek kupiłam, taki bez usztywniania. Jest śliczny, więc nie żałuję, bo to jeden z nielicznych zakupów, które mi sprawiły nieziemską frajdę. Ale gdybym do tej pory nie kupiła, to zrobiłabym tak jak radziła mi położna na szkole rodzenia, żeby wsadzić kocyk w poszewkę od dużej poduszki i dokupić ewentualnie wstążkę. To taka rada dla tych co chcą oszczędzić trochę grosza. Położna odradzała rożek usztywniany.
>Pokrowców na przewijak na razie nie kupuję, spróbuję je zastąpić pieluszką flanelową i ewentualnie jednorazowymi podkładami. Jak to nie zda egzaminu to dokupię później.
>Zastanawiam się nad stanikiem do karmienia. Położna mówiła, że warto (ale w zaawansowanej ciąży, jak wielkość biustu się już ustali), a koleżanka poleca miękkie biustonosze. Pewnie do szpitala wezmę miękki i zobaczę jak się sprawdza, najwyżej ktoś dokupi i dowiezie.
>Z butelki i smoczka zrezygnowałam na razie, to można kupić w szpitalu w razie konieczności.

Napisane przez madalena83

Ceratka pod materac – 3 x 2,60
Podkłady do przewijania – 8,29 za 10 szt. – nie wiem ile kupić
Sól fizjologiczna – nie wiem ile??
osłonki na piersi

>Zastanawiałam się nad ceratką, miałam ją na liście "do kupienia", ale zrezygnowałam. Na początek podłożę jeden podkład jednorazowy i zobaczę czy to jest potrzebne.
>Podkłady jeśli mają być tylko do szpitala, to chyba 3-5 wystarczy (położna mówiła o 3, ja jestem za zwiększeniem do 5), a jeśli mają służyć też w domu do przewijania maleństwa, to na pewno więcej. Ja kupię ok 20 sztuk.
>Sól fizjologiczna - też nie mam pojęcia ile, kupię 20 sztuk, bo nie są drogie, na szczęście aptekę mam prawie pod ręką.
>Osłonek nie kupuję, mam nadzieję, że bepanthen zda egzamin i nie będą potrzebne.