..::Dieta Plaż Południowych - część VII ::..

[IlonaP]

Madzia_M77 cześć Lachonie
cóż za energetyczny avatar
klops boski, wg mnie idealnie doprawiony, smakował i mnie i mężowi
tyle, że ja dodałam mieszankę czerwone jfasoli i soi czarnej

Napisane przez migotka1010

alusia1989
ty watpisza ja sie zastanawiam czy w ogole bedzie efekt jak na 4 dniu zgrzeszylam i to strasznie.... Bylo to spowodowane obiadem u tesciowej... no bo jak wiecie jej sie nie przyznam ze sie odchudzam i musialam po trochu zjesc tych zakazanych rzeczy....

śniadanie: jajecznica z 2 jajek z plastrem sera żółtego
2 sniadanie: serek wiejski
gdzies za godznine: kurczakburger(ale samo miesa zjadlam bulke dalam TŻ
obiad: 3 łyzki ziemniakow,2 pałeczki kurze, salatka z kalafiorem, selerem i marchewka.... - i to ma być ten ciężki grzech sorki, ale nie mogłam się powstrzymać
kolacja serek wiejski....
i troszke moze 5 fistaszkow


Przerwac diete? bo sie zastanawiam jak sie zrobi taka glupite na 1 fazie czy to cos da....czy moje wysilki nie pojda na marne

NIE, NIE i jeszcze raz NIE

Napisane przez alusia1989

O rany, mleko dozwolone?! To ja się męczę tyle przez 3 dni, żeby teraz się dowiedziec, że jednak można? To ja gdzieś przeczytałam, że nie wolno i dlatego odstawiłam je. A tak je uwielbiam Dzięki wielkie za informację!
dlaczego nie czytacie wątku
wszystkie odpowiedzi się w nim znajdują

Co do tego podejścia, to akurat miałam chwile zwątpienia, ale to już minęło i jest lepiej. Chcę spróbowac. Jak okaże się, że to nie dla mnie, to trudno. Teraz przynajmniej wiem, że moje nawyki żywieniowe i tak się zmienią. Także nic na marne nie pójdzie.

EDIT:
Dobra, wkleję mój dzisiejszy, nieco ubogi jadłospis:
Śniadanie: serek wiejski 3% z połową świeżego ogórka i ok. 80 g jogurtu naturalnego
Obiad: 20 dag piersi z kurczaka, 75 g soczewicy zielonej gotowanej, 2 łyżki czerwonej fasoli z puszki i 1 jajko sadzone - taka moja mała mieszanka
Przekąska: 40 g orzeszków ziemnych bez tłuszczu i bez soli

Jakoś dzisiaj w ogóle nie byłam głodna. Zmusiłam się do zjedzenia tego obiadu...

oj, my piszemy a Ty nadal swoje

śledzie ja kupuję różne: w zalewie octowej, są też same płaty do samodzielnego przyrządzenia, i skąd to przekonanie, że w oleju nie można? przeciesz oleju nie jesz, wystarczy je wyjąć i osączyć - jem z warzywami, które u Ciebie rzadko się widuje

Napisane przez dzonksik

Dzien dobry!
Własnie odczuwam ten sam problem. Jakas taka niechec sie we mnie pojawila do przygotowywania posilkow ehh..., owczoraj nawet probowałam sobie wymyslic jakis fajny niedzielny deser.... skonczylo sie na serze bialym z odrobina smarowidła

a własnie. , jakie smarowidła kupujecie ? ja znalazlam w realu tylko jedno . na zdorwej zywnosci jablkowo gruszkowe bez cukru TUTAJ. Niestety inne smaki sa niedostepne. Natomiast interesuje mnie czym to sie rozni od np. dzemu slodzonego fruktoza. W sumie jak teraz patrze na sklad to ma toto: skoncentrowany sok z gruszek (75%) i jablek (25%). No i tak sie zastanawiam czy aby moge.

wyglada bardzo obiecujaco - czym się różni? nie ma wcale dodanych cukrów - bierz śmiało
w bogutynmlym maja sporo smarowideł, ninaad kupowała
ja robię sobie takie dżemy wg Montignaca - wstawiłam na przepisowy i blog

starsze dziecię mi kaszle i zostalo w domu, oby to nie byl poczatek serii

[telik]

Napisane przez paprak

Na dobranoc wyznanie:

1.Len mielony
2.Dwa golabki z sosem pomidorowym
3.Piernik
4.Lazanki
5.Chilli con carne ze szczypiorkiem
6.Dwa golabki
7.2 kostki czekolady, doppio z mlekiem 4%


Spokojnych snow

no i poprawe w jadlospoisie widac a gołabki z ryzem/kasza? wygladaja smakowicie

Napisane przez alusia1989

A ja dalej pomęczę Was z pytaniem nt. tego śledzika Jakie dokładnie kupujecie? Bo mnie tak strasznie męczy przez niego. Najchętniej, to bym poleciała teraz do sklepu i zjadła cały słoik!

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:40 ----------

Pomęczę jeszcze Was dziewczyny - wybaczcie Przeglądając różne strony internetowe nt. SB znalazłam kolejny pomysł do mojego jadłospisu - rybka wędzona! Może być, prawda? Uwielbiam ją! I czy wszystkie wędzone można?

ryba wedzona jak najbardziej a sledzik nie moze miec w składzie zalewy cukru, osobiscie polecam matiasy tylko trzeba je wymoczyc i potem np z jogurtem naturalntym

Napisane przez dzonksik

Dzien dobry!
a własnie. , jakie smarowidła kupujecie ? ja znalazlam w realu tylko jedno . na zdorwej zywnosci jablkowo gruszkowe bez cukru TUTAJ. Niestety inne smaki sa niedostepne. Natomiast interesuje mnie czym to sie rozni od np. dzemu slodzonego fruktoza. W sumie jak teraz patrze na sklad to ma toto: skoncentrowany sok z gruszek (75%) i jablek (25%). No i tak sie zastanawiam czy aby moge.

tez uzywam takiego smarowidła,(kupuje via net) wg mnie skład ok, choc trza umiarkowanie uzywac bo to baaaaardzo fruktozowe jest(a fruktoza odznacza sie podobna kalorycznoscia jak cukier bialy) wczoraj skonczyłam opakowanie tego sliwkowego

[paprak]

Golabki z brazowym ryzem, wolowina i wloska kapusta Moj debiut jesli chodzi o tradycyjne golabki

[Madzia_M77]

Dzień dobry wszystkim

Nie wiem, jak u Was, ale u mnie pogoda barowa, szaro jak w listopadzie.... Nie mam do niczego motywacji. Dobrze, ze obiad mam wczorajszy
Od soboty daję czadu z porządkami i ledwo się ruszam Termin przeprowadzki planowany na początek marca przesuwa się na bliżej nieokreslony początek majatak więc załamka...

Telik - wiem, ze trochę po czasie - piękne te Twoje suknie, zdecydowałaś sie na którąś już? Mnie to chyba też za czas jakiś czeka, robimy z Tżetem takie nieśmiałe przymiarki do sformalizowania związku, na razie tylko słowne Zobaczymy

Śniadanko zjedzone, ktoś tu pisał o placuszkach z płatkami owsianymi, więc łyknęłam temat - nawet fajne, jak zwykle pożarlam z czapą z ricotty Kurde, coś mnie za bardzo ostatnio do węgli ciągnie.

Miłego dnia

[Agee79]

nie no nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic!!!
ale przyszlam sie pochwalic ze w sobote bylo tak cuuuudnie ze troche podladowalam swoje akumulatory rodzinnym dluuuugim spacerem no i z waga sie ruszylo!!! 1 kg w dol!!!! razem juz -9,300k
od razu dostalam dopind do gotowania i w rezultacie wyszla pyyycha fasolka i pycha zupa a'la leczo ale na piersi z kury

milego dzionka

[Ska]

cześć kochane!
jak Wam idzie?

dzisiaj widziałam w Kawie Czy Herbacie rozmowe z tą panią, która prowadzi program Dla Grubasów czy coś takiego. przestrzegła przed dietą na podstawie naszego kochanego IG. zdziwiło to mnie. dlaczego?
macie jakieś nowe newsy?

[IlonaP]

Napisane przez Ska

cześć kochane!
jak Wam idzie?

dzisiaj widziałam w Kawie Czy Herbacie rozmowe z tą panią, która prowadzi program Dla Grubasów czy coś takiego. przestrzegła przed dietą na podstawie naszego kochanego IG. zdziwiło to mnie. dlaczego?
macie jakieś nowe newsy?

Barbara Markowska?
a podała uzasadnienie?
wiesz, kiedyś to oglądałam, dawno temu - pani propagowała 1000kcal na swoim przykładzie, schudła owszem ładnie, ale nie na długo
a jak teraz wyglądała?

[telik]

Napisane przez IlonaP

Barbara Markowska?
a podała uzasadnienie?
wiesz, kiedyś to oglądałam, dawno temu - pani propagowała 1000kcal na swoim przykładzie, schudła owszem ładnie, ale nie na długo
a jak teraz wyglądała?

dokładnie to sobie pomyslałam
ta Paniu chudnie i tyje i tak w kółko
chodzacy efekt jojo

[goosia207]

Cześć,

Napisane przez Agee79

nie no nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic!!!
ale przyszlam sie pochwalic ze w sobote bylo tak cuuuudnie ze troche podladowalam swoje akumulatory rodzinnym dluuuugim spacerem no i z waga sie ruszylo!!! 1 kg w dol!!!! razem juz -9,300k
od razu dostalam dopind do gotowania i w rezultacie wyszla pyyycha fasolka i pycha zupa a'la leczo ale na piersi z kury

Bardzo ładnie 9,3kg.Fajny wynik

[paprak]

Tez jestem ciekawa powodow dla ktorych wybieranie produktow o niskim IG, zdrowych tluszczy i blonnika jest niedobre. 1000kcal to dla mnie glodowka totalna i ciagle zly nastroj bo czlowiek glodny chodzi Nie wiem, SB to moja pierwsza dieta. Wydaje mi sie rozsadna i zbilansowana, nie widze zadnych minusow.

edit: bylam w lidlu ale nic tam ciekawego z foremek nie widzialam Tylko wzorki do posypek. Ostatnio kupilam tam jedna blaszke typu non-stick ale niestety musze ja smarowac i dalej w zaglebieniach przywiera ciasto Wole kupic sobie w Stanach blaszki bo z tamtejszych jestem bardzo zadowolona. Sa rzeczywiscie non-stick.

[telik]

Napisane przez Madzia_M77

Dzień dobry wszystkim



Telik - wiem, ze trochę po czasie - piękne te Twoje suknie, zdecydowałaś sie na którąś już? Mnie to chyba też za czas jakiś czeka, robimy z Tżetem takie nieśmiałe przymiarki do sformalizowania związku, na razie tylko słowne Zobaczymy

Śniadanko zjedzone, ktoś tu pisał o placuszkach z płatkami owsianymi, więc łyknęłam temat - nawet fajne, jak zwykle pożarlam z czapą z ricotty Kurde, coś mnie za bardzo ostatnio do węgli ciągnie.

Miłego dnia

dziekuje Madziu ale jestem w kropce co do sukni...
widze ze jestes ricotto-fanką

Napisane przez Agee79

nie no nie jestem w stanie wszystkiego nadrobic!!!
ale przyszlam sie pochwalic ze w sobote bylo tak cuuuudnie ze troche podladowalam swoje akumulatory rodzinnym dluuuugim spacerem no i z waga sie ruszylo!!! 1 kg w dol!!!! razem juz -9,300k
od razu dostalam dopind do gotowania i w rezultacie wyszla pyyycha fasolka i pycha zupa a'la leczo ale na piersi z kury

milego dzionka

no pieknie

Napisane przez paprak

Tez jestem ciekawa powodow dla ktorych wybieranie produktow o niskim IG, zdrowych tlusczy i blonnika jest niedobre. 1000kcal to dla mnie glodowka totalna i ciaglezly nastroj bo czlowiek glodny chodzi Nie wiem, SBto moja pierwsza dieta. Wydaje mi sie rozsadna i zbilansowana, nie widze zadnych minusow.

w moim zyciu bylo duzo diet. Jako nastolatka rozwalałam sobie metabolizm kopenhaską. po latach po dobiciu do 73,5kg u dietetyka zalecono mi diete1200kcal która dzis wydaje mi sie niezbyt korzystna. potem wskoczyłam na sb i miedzyczasie zdradziłam ją na rzecz strukturalnej i diety pasternaka. Dzis wiem ze SB jest dla mnie dieta optymalną

[feline2]

Napisane przez paprak

edit: bylam w lidlu ale nic tam ciekawego z foremek nie widzialam Tylko wzorki do posypek. Ostatnio kupilam tam jedna blaszke typu non-stick ale niestety musze ja smarowac i dalej w zaglebieniach przywiera ciasto Wole kupic sobie w Stanach blaszki bo z tamtejszych jestem bardzo zadowolona. Sa rzeczywiscie non-stick.

A ja kupiłam taką do muffinków i jutro będę ją testować Dam znać co i jak.

Telik mam podobne doświadczenia z dietami, z tym, ze wypróbowałam całą masę innych durnych diet... Nie wspominając o ich wpływie na moje włosy, których połowa, gdzieś sobie wypadła...
A teraz zastanawiam się jak mozna tyyyle jeść i chudnąć

[paprak]

wybierz 4-ta suknie Sliczna jest

Ja zawsze bylam jak patyk chuda wiec jadlam wszystko. Teraz tez jestem bardzo szczupla ale zalezy mi na zdrowym jedzeniu. Nie mialam zadnych problemow aby zaakceptowac diete. Po prostu postanowilam, ze bedziemy sie zdrowo odzywiac a maz przyklasnal bo chcial schudnac

[Agee79]

Napisane przez goosia207

Bardzo ładnie 9,3kg.Fajny wynik

Napisane przez telik

no pieknie


w moim zyciu bylo duzo diet. Jako nastolatka rozwalałam sobie metabolizm kopenhaską. po latach po dobiciu do 73,5kg u dietetyka zalecono mi diete1200kcal która dzis wydaje mi sie niezbyt korzystna. potem wskoczyłam na sb i miedzyczasie zdradziłam ją na rzecz strukturalnej i diety pasternaka. Dzis wiem ze SB jest dla mnie dieta optymalną

dziekuje Kochane

w moim zyciu tez bylo strasznei duzo diet...
byl taki okres co potrafilam wyzyc na jednym jajku i bialku z 1 jajka teraz zastanawiam sie jakim cudem bo teraz to nawet przekaska by nie bylo
i tez wiem ze dla mnie SB to najlpsza dieta a raczej sposob zycia, bo cale zycie mialam problemy z nadwaga bo za maluszka to mnie tak babcia z nania utuczyly ze na pierwszych urodzinach na zdjeciu to wygladam tak jakby ktos mi na raczkach i nozkach pozawiazywal zylki takie faldki mialam teraz pokutuje bo wiem ze cale zycie bede musiala uwazac na to co jem... teraz jest mi dobrze i nie tesknie za bardzo za gzrechami choc wiadomo swieta nie jestem i jak mi taki paczek zapachnie to uhhhh ale sie pilnuje
SB nauczylo mnie samokontroli. wiem co jest mi przyjazne co nie i co zrobic aby w razie przybrania moc wrocic spokojnie do pionu

no to sie wygadalam

[paprak]

Agee Ja za to jak tylko zaczelam ganiac to jak korpus kurczaka wygladalam

[migotka1010]

IlonaP

ciesze sie ze mnie wysmialas chociaz nie mam wyrzutow sumienia z powodu tego obiadu... a wydawal mi sie straszny...

a ja jestem zalamana... dzis bylam oddac krew i waga mi pokazala 63... jak w piatek wazylam sie to mialam 61 :/ i co przytylam 2 kilo na SB ? ;( jak to mozliwe? chyba ze wagatam zawyza.....

dzis:
sniadanie: jogurt naturalny na szybko (na autobus bieglam)
kawa
obiad : kapusniak na 1 kosce drobiowej z winiary masa kapusty, pycha byl
na podwieczorek planuje serek wiejski z rzodkiewka
a kolacja juz zrobilam sobie slatke z papryki, pomidora, kapusty pekinskiej, cebulki i rzodkiewki, 4 plasterki wedlinki drobiowej i 3 plastry sera żółtego salatke bede miala tak na 3 porcje

[Agee79]

no ja caly czas mysle o zwiekszeniu ruchu ale poki co na mysleniu sie konczy
nie wiem czy Wy Matki tez cierpicie na brak czasu dla dzieci??? u mnie to jakas masakra. teraz i tak lepiej bedzie bo wraz ze zmiana czasu zmienilismy pora spania u dziewczynek z 19 na 20 wiec troszke dluzej z nimi bede, ale tak to tylko co drugi dzien z nimi jestem no i weekendy a jak wiadomo tyle do robienia ze szok
juz Majka nawet jak widzi ze ide do kuchni to stanie miedzy mna i szafka i mnei odpycha, abym sobie poszla z tej kuchni i zajela sie nimi...
no i szkoda mi jeszcze bardziej ograniczac ich czas ze mna...
w dodatku ostatnio baaaardzo taktowna znajoma powiedziala mi ze jej corka sie jej zapytala czy Emilka to w ogole ma mame (razem chodza do przedszkola) no myslalam ze sie porycze tam przed nia... a zapytala sie dlatego bo moj TZ dobiera corke z przedszkola i nigdy mnie nie widzi... (ja Emilke zaprowadzam)
normalnie mowie Wam... ciezko u mnie z tym czasem...
dlatego wymyslilam ze kupimy siodelka dla dziewczyn na rowery i tak bedziemy sie ruszac bo wiadomo jak spacery z dziecmi tak... wolne wiec jak tu spalac tluszcz

[paprak]

Napisane przez Agee79

no ja caly czas mysle o zwiekszeniu ruchu ale poki co na mysleniu sie konczy
nie wiem czy Wy Matki tez cierpicie na brak czasu dla dzieci??? u mnie to jakas masakra. teraz i tak lepiej bedzie bo wraz ze zmiana czasu zmienilismy pora spania u dziewczynek z 19 na 20 wiec troszke dluzej z nimi bede, ale tak to tylko co drugi dzien z nimi jestem no i weekendy a jak wiadomo tyle do robienia ze szok
juz Majka nawet jak widzi ze ide do kuchni to stanie miedzy mna i szafka i mnei odpycha, abym sobie poszla z tej kuchni i zajela sie nimi...
no i szkoda mi jeszcze bardziej ograniczac ich czas ze mna...
w dodatku ostatnio baaaardzo taktowna znajoma powiedziala mi ze jej corka sie jej zapytala czy Emilka to w ogole ma mame (razem chodza do przedszkola) no myslalam ze sie porycze tam przed nia... a zapytala sie dlatego bo moj TZ dobiera corke z przedszkola i nigdy mnie nie widzi... (ja Emilke zaprowadzam)
normalnie mowie Wam... ciezko u mnie z tym czasem...
dlatego wymyslilam ze kupimy siodelka dla dziewczyn na rowery i tak bedziemy sie ruszac bo wiadomo jak spacery z dziecmi tak... wolne wiec jak tu spalac tluszcz

Agee ta znajoma to jakas masakra Ale coz, kazdy ma takiech znajomych
Ja podziwiam wszystkie mamy i te pracujace w domach i te pracujace poza domem. Pogodzenie codziennych zajec, pracy i czasu dla dziecka to wielka sztuka. Moge ci tylko powiedziec, ze niewazna jest dla mnie ilosc czasu spedzona z dzieckiem a jakosc tego czasu. Mozna byc caly dzien z dzieckiem i dziecko nawet nie odczuje, ze mama jest obok. I to jest straszne. A nie to, ze odczuwasz brak czasu dla dzieci

[Agee79]

no dla mnie to takie nowe uczucie bo z Emilka bylam w domu az do czasu gdy skonczyla 2,5 roku a z Maja jak miala pol roku i tak strasznie mi zal ze nie moge uczestniczyc w jej codziennym zyciu...
no ale co? takie czasy!
i ja wiem ze to prawda ze liczy sie jakosc nie ilosc ale jakos mi tak sie smutno robi jak mi mama opowiada o tym co Maja nowego zrobila czy powiedziala a ja tego nei widzialam... wiesz o co mi chodzi, nie?

[paprak]

Nie mam dzieci ale jestem w stanie zrozumiec, ze masz poczucie, ze pewne rzeczy ci uciekaja. Taka rola rodzicow, ze musza utrzymac dom a dziadkowie czasem na tym korzystaja Jeszcze wiele cudnych chwil przed Toba. Mysle, ze swiat jest tak ulozony, ze te najwazniejsze Ci nie umkna

[kaska87]

ja jestem na 2 fazie schudłam na niej w 3 dni 0,5 kg ta dieta strasznie przypomni dietę Montignaca, więc jestem tutaj i tutaj najważniejsze, że chudnę, i nie chodzę głodna

[Agee79]

Napisane przez paprak

Nie mam dzieci ale jestem w stanie zrozumiec, ze masz poczucie, ze pewne rzeczy ci uciekaja. Taka rola rodzicow, ze musza utrzymac dom a dziadkowie czasem na tym korzystaja Jeszcze wiele cudnych chwil przed Toba. Mysle, ze swiat jest tak ulozony, ze te najwazniejsze Ci nie umkna

wieeelki



dziewczyny macie akies fajne przepisy na farsze do jajek? bo zaplanowalam na Wielkanoc stol faszerowanych jaj hahaha poki co to mam pomysla na szpinakowo-serowy, jajeczny, szynkowy...

[alusia1989]

IlonaP, moje przekonanie o tym, że nie wolno pic mleka wzięło się stąd, że gdzieś na ten temat przeczytałam. Ale to pewnie było to tej starszej wersji, bo wczoraj przeczytałam, że wtedy mleko było zakazane. Także przepraszam za moje zdziwienie, ale po prostu złą informację przeczytałam.
Czytam wątek, wiadomo, że trochę mi czasu zajmie, aż go przestudiuję całego. Potrzeba mi trochę czasu. Wy też pewnie nie wiedziałyście wszystkiego na początku. Nie biorę się za coś, o czym nic nie wiem, ale też na razie nie ogarnęłam na razie wszystkiego. Kupiłam sobie dzisiaj książkę "South Beach Turbo" i obiecuję, że przeczytam od deski do deski. Pozaznaczam sobie zakreślaczem najważniejsze informacje i wszystkiego co trzeba się dowiem.

"oj, my piszemy a Ty nadal swoje" - a to, szczerze powiem, nie wiem do czego było. Czy w jadłospisie coś nie tak, czy o co chodzi? Bo nie zrozumiałam:/

Śledzie kupiłam dzisiaj w zalewie octowej. Niestety jest tam cukier, ale innych nie znalazłam. Spróbuję znaleźć takie do samodzielnego przygotowania.

A co do warzyw, to cóż. Nie wiedziałam, że ich jest tak mało w mojej diecie. Poczytam i dowiem się, ile minimum powinno się dziennie zjeść.

I dziękuję bardzo za rady Człowiek uczy się na błędach.

[telik]

Napisane przez Agee79

wieeelki



dziewczyny macie akies fajne przepisy na farsze do jajek? bo zaplanowalam na Wielkanoc stol faszerowanych jaj hahaha poki co to mam pomysla na szpinakowo-serowy, jajeczny, szynkowy...

no mysle ze twarozkowo łososiowy, jakis z rzezucha, no i niektóre podekoruje kawiorem

[Agee79]

Teliku to dawaj przepisa na ten lososiowo twarozkowy ino wartko!

[telik]

Napisane przez Agee79

Teliku to dawaj przepisa na ten lososiowo twarozkowy ino wartko!

6 jajek ugotowanych na twardo
85g wedzonego lososia, drobno pokrojonego
3 lyzki Twarogu
2 lyzki jogurt grecki lub bałkanski
1/2 lyzeczki soku z cytryny
2 lyzki posiekanego koperku
sol i pieprz do smaku




sposób przygotowania
Jajka przekroic na pol, delikatnie wyjac zoltka i przelozyc połowe do miski.(mozna zrobic bez zołtek, i ugotowane zołta uzyc np do paschy) Dodac reszte skladnikow i zmiksowac na gladka mase (mozna uzyc malaksera). Przyprawic sola i pieprzem do smaku. Nalozyc mase do polowek jajek i udekorowac dodatkowym koperkiem.

[anthill]

kochane czy może któraś z Was jest z wrocławia lub wie gdzie można kupić mąkę pełnoziarnistą?( poza allegro) . powoli przygotowuje się do II fazy :PP

ś: zupa groszkowa + szyneczka
p: twaroek 0,5% z warzywkami
o : wołowina duszona + sałatka ( sałata maślana, papryka czerwona, ogórk kiszony pare orzechów + dip : 3 łyżeczki pesto, 3 łyżeczki domowej roboty majonezu + przyprawy)
p: może jakiś deserek ? twarożek na słodko lub inne cudo
k: groszek zielony ( jestem uzależniona od groszku taka groszkomania)+ kawałek króliczka.


hmm a myślicie że mój dip jest bardzo nie sb? był tak piekielnie pyszny , że mmmm. a poza tym musiałam sobie na coś pozwolić

[goosia207]

Napisane przez Agee79

no ja caly czas mysle o zwiekszeniu ruchu ale poki co na mysleniu sie konczy
nie wiem czy Wy Matki tez cierpicie na brak czasu dla dzieci??? u mnie to jakas masakra. teraz i tak lepiej bedzie bo wraz ze zmiana czasu zmienilismy pora spania u dziewczynek z 19 na 20 wiec troszke dluzej z nimi bede, ale tak to tylko co drugi dzien z nimi jestem no i weekendy a jak wiadomo tyle do robienia ze szok
juz Majka nawet jak widzi ze ide do kuchni to stanie miedzy mna i szafka i mnei odpycha, abym sobie poszla z tej kuchni i zajela sie nimi...
no i szkoda mi jeszcze bardziej ograniczac ich czas ze mna...
w dodatku ostatnio baaaardzo taktowna znajoma powiedziala mi ze jej corka sie jej zapytala czy Emilka to w ogole ma mame (razem chodza do przedszkola) no myslalam ze sie porycze tam przed nia... a zapytala sie dlatego bo moj TZ dobiera corke z przedszkola i nigdy mnie nie widzi... (ja Emilke zaprowadzam)
normalnie mowie Wam... ciezko u mnie z tym czasem...
dlatego wymyslilam ze kupimy siodelka dla dziewczyn na rowery i tak bedziemy sie ruszac bo wiadomo jak spacery z dziecmi tak... wolne wiec jak tu spalac tluszcz

Agee bidulko moja siostra ma to samo.Dwójka maluchów (w tym młodszy za misiąc ma roczek) i ok.1,5 misiąca temu wróciła do pracy. Ciężko strasznie, ale tak niekiedy bywa.
Życzliwą znajomą bym się nie przejmowała, bo jest głupia Mądra osoba nie mówiłaby czegoś takiego wiedząc, że cię skrzywdzi i będzie ci przykro.

Napisane przez alusia1989

"oj, my piszemy a Ty nadal swoje" - a to, szczerze powiem, nie wiem do czego było. Czy w jadłospisie coś nie tak, czy o co chodzi? Bo nie zrozumiałam:/

Dobra, wkleję mój dzisiejszy, nieco ubogi jadłospis:
Śniadanie: serek wiejski 3% z połową świeżego ogórka i ok. 80 g jogurtu naturalnego
Obiad: 20 dag piersi z kurczaka, 75 g soczewicy zielonej gotowanej, 2 łyżki czerwonej fasoli z puszki i 1 jajko sadzone - taka moja mała mieszanka
Przekąska: 40 g orzeszków ziemnych bez tłuszczu i bez soli

Jakoś dzisiaj w ogóle nie byłam głodna. Zmusiłam się do zjedzenia tego obiadu

alusia nie wiem czy o to chodziło Ilonie, ale moim zdaniem trochę za mało jesz.

Ubogie śniadanie.Więcej warzyw jeśli jesz sam serek wiejski (ogórek, to mało, bo nie ma prawie wcale wartości odżywczych) lub do tego jakieś jajko.Porównaj jadłospisy dziewczyn.
Po śniadaniu nie ma przekąski, a powinna być.
Obiad chyba w miarę, chociaż nie wiem jak to ilościowo wygląda.
Brak kolacji w ogóle.To jest błąd.

Powinno się jeść 5 posiłków, a ty zjadłaś 3 w tym śniadanie, które powinno być największe jest nieciekawe.Zero witamin.

Ja nie jestem specjalistką, ale napisałam co mi się rzuciło w oczy.

[alusia1989]

Aaaa, jeśli o to, to już się tłumaczę. Cały dzień się źle czułam. Łapało mnie jakieś choróbsko. I tak jak napisałam, nie miałam sił, żeby coś zjeść, jednak zmusiłam się i zjadłam. Moje poprzednie jadłospisy były o wiele bardziej obszerne. Zjadałam 3 posiłki i 2 lub 3 przekąski. Jem normalnie. Obiad też był dosyc spory. Nie wielki, ale nie zjadłam mało.

Ale przyznaję się do tego. I obiecuję poprawę Przywracacie mnie do pionu dziewczyny!

[kuleczka18]

Ja dziś
śniadanie: sałatka z brokułami,pomidorem,tuńcz ykiem, jajkami,serkiem naturalnym(została od kolacji), serek wiejski z miodem, kawalek chlebka, zielona herbata
II śniadanie( o 11 w szkole)- jabłko
kolejna przekąska w szkole: kanapka z sałatką od śniadania,woda mineralna
Obiad: ryba wędzona,omlet z pomidorem, deser: serek naturalny waniliowy
kolacja: jeszcze bedzie za jakieś 2-3 godziny