|
|||||||
| Notka |
|
| Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4471 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Zebra - ale masz przerabane , ja Cię rozumię , i wiesz co ja to mam mądrych rodziców oni wybudowali duży dom i od razu powiedzieli , że oni z żadnym z dzieci nie chcą mieszkać , wiadomo na początku jakby ktoś nie miał lokum to mógłby się ostać ale nie na stałe.
teraz np zjeżdzamy na weekend i jest ok , nie ma jakiś niesmaków , czy np. po porodzie byłam u mamy i mi pomagała. Ale nie ma to jak powrót do swoich 4 kątów gdzie możesz biegać na golasa , zapraszac sobie gosci , nikt Ci na ręce nie patrzy itp. Daria też ma nieciekawie , pisała o tym w klubie , biedaczki współczuje dlaczego zawsze są takie niesmaki . Dobrze że się wygadałaś , też by mnie szlag trafił. !!!! |
|
|
|
#4472 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
akeneki cieszę się, że jesteś spokojna.
Oby tak dalej.Lucy nie wiem skąd u nas te burze. Mój biedny piesek miał w nocy niezły stres.zebra Przykro mi bardzo, że sprawy tak wyglądają. Niestety, majątek często staje na drodze do rodzinnego szczęścia. Twój Tż powinien pogadać z siostrami, może ustalić jakieś dyżury opieki nad mamą? A siostra jak chce, żebyście ją spłacili, to niech się wypowie a nie stroi grymasy. Taki stan zawieszenia jest strasznie irytujący i nie wpływa dobrze na nikogo.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
#4473 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
A remont starego domu to większy wysiłek i koszta niż budowa nowego !!!!
---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ---------- córcia chce iść na plac zabaw , będę wieczorkiem |
|
|
|
#4474 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
a my wróciliśmy ze spaceru. Ludzi tyle w mieście, że szok... Nie lubię takich spędów, ale miałam ochotę na lody
|
|
|
|
#4475 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
Co do kosztów remontu - moi rodzice remontowali dom więc ja doskonale wiem jak to wygląda cenowo mimo, że Tata zna sie na budowlance i większość robót sami z bratem podejmowali - ale mój Tz jest niedoprzegadania. Z drugiej strony - nawet jakbyśmy się wybudowali to jego rodzinny dom i tak dla nas zostanie wiec musielibyśmy utrzymać dwa domy a to nierealne finansowo. A o sprzedaży rodzinnego domu Tz nie ma mowy bo i ja bym na to nie miała sumienia- wiem jak on jest z tym domem i z gospodarstwem związany więc zostało na tym, że kiedyś tam zamieszkamy. Tyle, że ja chce tak zupełnie osobno na górze, z osobną kuchnią, łazienką i zamykanymi na klucz drzwiami gdy mnie nie ma... .---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ---------- Cytat:
Pewnie dzisiaj Tz prowadzi jakieś rozmowy na temat spłat ale wiem, że spłata nie będzie równoznaczna z szybką wyprowadzką siostry. Nauczyła sie chyba, że pod dachem mamusi życie łatwiejsze i tańsze... Ja takich spraw nie rozumiem bo odkiedy tylko zaczęłam pracę dokładam się do wszystkiego co wspólne bo rodzice mają swoje wydatki i nie potrafiłabym tak ich wykorzystywać a tam np na ostatni sezon grzewczy opał zakupili teściowie a grzali się wszyscy. Nieporozumienie jakieś... |
||
|
|
|
#4476 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
chciałabym prosić mamy o zawarcie głosu w dyskusji i wyrażenie swojej opinii w wątku: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=552872
bardzo mnie ciekawi podejście do tej sprawy od strony osób posiadających dzieci... bo ja dziecka nie mam, ale opisane w wątku sytuacje strasznie mnie irytują
|
|
|
|
#4477 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Mój Tz gdy mieszkał w domu rodzinnym też był tak nauczony, że do niczego się nie trzeba dokładać- jego rodzice mieli stabilniejszą sytuację finansową niż moi więc wzrastał w takim przekonaniu, ze można orzystać. No i przeżył szok jak zamieszkaliśmy po ślubie razem i trzeba było samemu zadbać o wyposażenie lodówki, spiżarki, łazienki. Jak mieliśmy mieć 'kolędę" postanowiliśmy, że księdza przyjmiemy na dole u Rodziców ale ja oczywiście chciałam się dołożyc Mamie do kopert. Mój Tz szoku doznał, że to tak trzeba bo jego siostra ponad 20 lat mieszka w domu po ślubie i też zawsze przyjmowali kolędę razem z teściami i nigdy jeszcze mojej Teściowej nie zaproponowała, że się dołoży. Teraz już jak Tz się oswoił, że żyjemy na własny rachunek to widzę, że sobie to ceni i we mnie to ceni, ze ja tak chcę. Ja uważam, że skoro oboje pracujemy i nie mamy potrzeby korzystać z pomocy Rodziców to nie wolno nadużywać ich dobroci. Może przyjdzie, nie daj Boże , taki czas, że będziemy musieli ich prosić o pomoc jak pracy nie będzie - ale to co innego. Rodzice dość włożyli w nasze wychowanie.
---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- egoistycznie się dzisiaj porozpisywałam... |
|
|
|
#4478 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
zebra - nie ogoistycznie , kurcze nie chciałam bym byc w Twojej sytuacji bo to jest takie głupie , z rodziną fajnie życ w zgodzie , bo to jakieś rodzinne zloty a tu by przydałby się toporek i co poniektórym poklepać po klepkach.
taka chora sytuacja bo co przecież nie możesz powiedzieć tzowi zeby do mamy nie jeździł , bo jak , przeciez to jego matka , z jego siostrami tez nie ma co kotów drzeć ah popieprzone to wszsytko ---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ---------- Zebra - dzisiaj w żywcu gotowanie kwaśnicy , o 21ej koncert Bajmu idziesz? |
|
|
|
#4479 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
![]() Zebra trudno coś radzić, ale i sytuacja wyjątkowo trudna. Gdyby to byli obcy ludzie, to by można się było pokłócić i zerwać kontakty, a z rodziną się nie da. Albo może da, ale lepiej tego nie robić. Nie dziwię Ci się, że chcesz mieć oddzielne mieszkanie. Taka separacja jest konieczna dla zdrowia psychicznego. A tak siostry Tża stawiają Was między młotem i kowadłem.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
|
#4480 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
|
|
|
#4481 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 756
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Własnie wróciłam ze spacerku a tu cisza......
__________________
Aniołek 09,01,2011 LIVKA jest juz z nami
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4482 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 724
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
zebra współczuje Ci takiej sytuacji a najbardziej irytują mnie spłaty to jest chore każdemu dziecku rodzice pomagają jak mogą a ten co właśnie zostaje się w domu i to jeszcze na gospodarce ma najgorzej więc nie rozumiem jak można od niego jeszcze kasy wymagać, a po za tym tak jak pisały dziewczyny jak siostry mieszkają blisko to by się wstydziły dzwonić po tż bo mam się źle czuje ach z rodziną dobrze ale jak można się z nią spotykać gdzy ma się na to ochotę a nie gdy sie musi
a jutro jak będzie ładna pogoda jedziemy całą rodzinką nad jeziorko ![]() jej jak mamy nie ma w domu to nawet mam czas na net jak jestem u rodziców
__________________
a teraz serca mam dwa... |
|
|
|
#4483 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 762
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Laski ja będę jutro bo muszę iść umyć włosy,wykąpać się itd
Dobranoc
__________________
Czas Nie Leczy Ran.. On Tylko Przyzwyczaja Do Bólu Moje dwa aniołki: |
|
|
|
#4484 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
dłuuuuuuuuugi weekend daje się we znaki
cisza u nas dzisiaj ja zjadłam leczo , jestem jakaś padnięta , upał dzisiaj był |
|
|
|
#4485 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
|
|
|
#4486 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
A już myślałam, że się poprawili.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
#4487 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
|
|
|
|
#4488 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Wiesz co Nita, troszkę się z ciebie dzisiaj pośmiałam, ale tak pozytywnie
![]() Naszło mnie dzisiaj na czytanie wątku "poronienie, kiedy okres, nast. ciąża", bo chciałam sobie przypomnieć w jakiej kolejności się poznawałyśmy itd... A śmiałam się, bo napisałaś, w którymś poście, że boisz się, że z zajściem w kolejną ciążę może być ciężko... Nie wiedząc, że już w tej ciąży jesteś ![]() Bałaś się, że będziesz musiała wrócić do pracy... A tu los takiego psikusa Ci spłatał ![]() Ale to zleciało... |
|
|
|
#4489 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Jestem wróciłam
było suuper mam mnóstwo zdjęc ale dziś to się tylko witam bo mamy gości i czasu brak, z resztą właśnie spać idę ![]() nie wiem czy nadrobię wasze pisanie coś się ciekawego działo??
__________________
"Tego dnia Aniołek Upadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka Edytowane przez Alfahelisa Czas edycji: 2011-08-15 o 00:49 |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4490 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Alfahelisa...nadrobisz, nadrobisz,witamy po przerwie
![]() Dzien Dobry wszystkim!Wczoraj nie pisałam bo jak Tz wrócił to długo rozmawialiśmy(co u nas jest dla nas trudną sztuką i nawet się udało ) i nie chciałam wchodzić na forum...Ogólnie siostry Tz u bramy domu czekały na mnie obie-i wielkie zdziwienie było, że nie przyjechałam. Od razu się rzuciły na Tz - gdzie ja jestem a Tz spokojnie, że zostałam w domu i zbieram się do kościoła. Teściowa szoku doznała co mój Tz tam robi bo w sobotę pytał nawet czy przyjechać, czy trzeba a ona mu powiedziała aby spędził niedziele ze mną bo cały tydzien tam jezdzi. Siostry Tz coś syczały, ze one się nie wtrącają ale zaczną, że ta co na górze mieszka to kiedyś jak piętra nie było z całą rodziną w jednym pokoju mieszkała na parterze to czemu mój Tz i ja nie możem...,że mój mąż to się niby tak zpanił, że nam jeden pokój nie starczy (u moich też mamy jeden ale mamy na piętrze także osobną wielką kuchnię, łazienkę, spiżarkę...). Niestety miękkie serce Tz dało o sobie znać i nic siostrtą za wiele do rozumu nie powiedział oprócz tego, że przyjdziemy tu mieszkać następnego dnia po wyprowadzce tej z piętra- co do konca prawdą nie jeste bo przyjedziemy ale zacząć robić remont. Mówie mu, że dobrze z jednej strony, że nie pojechałam bo nerwowo bym nie wytrzymała i źle by się to skończyło - dowołałabym im i kazała sobie swoich rodzin pilnować, które wzorem nie są a Tz mi na to, że właśnie szkoda, że mnie nie było aby to powiedziec. Tak tyle, że ja się odezwe i potem najgorsza...mnie to Tz na pożarcie lwą by dał a sam nic nie powie...Całe szczęście, ze obstawał za mną i że wczoraj nie przyjechał i nie oświadczył, ze się przeprowadzamy... bo wie, że na chwilę obecną ja się tam nie odnajduję. Najgorsze, że wybierałam sie do teściowej we wtorek bo nie byłam tam 1,5 tygodnia a teraz to mi głupio tam jechać bo pomyślą, ze przyjechałam bo one zrobiły na mnie wrażenia. Ahhhhhha - i one chcą sobie ze mną porozmawiać.....ale o czym? Tz pojechał do pracy - boje się żeby mi tu dzisiaj się nie zwaliły bo naprawdę nie mam dzisiaj czasu na gości - mam trochę pisania do pracy i nie trzeba mi ich tu. ---------- Dopisano o 07:38 ---------- Poprzedni post napisano o 07:33 ---------- Ta siostra z piętra to chyba ma wyobrażenia, że ja tam przyjdę- ściany pomaluję i będe siedzieć w tym mieszkaniu po niej a my przecież chcemy wszystko remontować. Tz jej powiedział, ze da jej te kase na spłate w przyszłym miesiącu i powiedział jaką ewentualnie max kwotę. To sie dowiedział, ze te drzwi sprzed 15 lat i okna stare drewniane podwójne to przecież całkiem dobre są. Ok - skoro dobre to niech se miejsce przed nowym domem na placu zrobi bo wszystkie kaloryfery, kibel, drzwi, okna, umywalki - wszystko jej to kiedyś pod dom zamierzamy zawieź jak będziemy mieć remont. Zmykam do kościólka- pomodlić o cierpliwość i zgodę w rodzinie. Będe później. Miłego poranka. |
|
|
|
#4491 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cytat:
zebra -dobrze ze rozmawiacie z tż-em ---------- Dopisano o 06:35 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ---------- Ah zapomniałam Dzień dobry ---------- Dopisano o 06:39 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ---------- witaj Aflahelisa - jak się ogarniesz to czekamy na foteczki i relację z wyjazdu |
|
|
|
|
#4492 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dzień dobry
Zebra nieciekawa sytuacja, ale gratuluję Tobie podejścia. Bo różni są ludzie i jest sporo takich co by koty darły z rodziną tż w takiej sytuacji i by mogły skłócić całą rodzinę ![]() my dostaliśmy mieszkanie od teściów - ale mieli na początku pomysł żebyś my mieszkali u nich w domu u góry (bo mają wolną). Nawet kuchnię chcieli nam osobną robić. Powiedzieliśmy od razu, że wolelibyśmy nawet pokój z kuchnią wynająć ale mieszkać sami. I na szczęście teraz i teściowie i moi rodzice myślą tak samo. I dogadujemy się dobrze. Gdybyśmy z którymikolwiek mieszkali było by nieciekawie. |
|
|
|
#4493 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 6 195
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
ciekawe jak tam Natalia po powrocie TŻ, jak jej sexi bielizna , pazurki i fryzurka
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4494 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dzień dobry
Tak sobie przeglądałam foteczki w klubie i mam pytanko do Inutil Jakiś czas miałaś rude włoski. Jakiej farbki używałaś? I na jakie wcześniej kładłaś Coś za mną chodzi taki rudy kolorek
__________________
"W życiu nie chodzi o to jak mocno możesz uderzyć, ale o to jak mocno możesz dostać i dalej iść do przodu." 25.02.2011 [*] Aniołek |
|
|
|
#4495 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dzień dobry! Wreszcie żadnej burzy, tylko słońce pięknie świeci.
Alfahelisa witaj Czekamy na relację i zdjęcia.Zebra kompletnie nie rozumiem, dlaczego te dziewczyny tak koniecznie chcą, żebyście się tam przenieśli. Dobrze, że tam nie pojechałaś, bo byś miała weekend w plecy. A wtorkiem się nie przejmuj, w końcu jedziesz do teściowej a nie do nich.Nita gratuluję 30 tygodnia!
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika |
|
|
|
#4496 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
dzień dobry wszystkim. u mnie dzisiaj piękna pogoda, może uda mi się męża na spacer lub wyprawę nad wodę namówić...
Zebrawpaski mam nadzieję, że jak te jędze do ciebie przyjadą będziesz twarda i powiesz om choć trochę do słuchu. nie rozumiem czegoś takiego, one chcą decydować o waszym życiu. chyba są bardzo nieszczęśliwe w swoich małżeństwach, że wtrącają się w inne. ---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ---------- O właśnie Nita gratulacje, już coraz bliżej...
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4497 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dzień dobry a u mnie o 5 rano deszcz padał a teraz tak pod chmurką jest
Alfahelisa witaj dobrze że wróciłaś z nową siłą i energią Nita gratuluję 30tyg ale ten czas leci pamietam jak dziś Twoją wizytę z powodu tych plamień.....a właśnie Natalia tu ostatnio była chyba w sobotę myślałam że coś napisze ale jak widać nikt jej nie zaczepił i sie nie odezwała tylko podczytywała pewnie ![]() od rana łzy cisną mi się do oczu cały czas lecą mi skrzepy i coraz bardziej sie zastanawiam czy to nie biochemiczna??
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem.... 26,01,2011[*] 23,04,2013[*] Nasze Szczęście- IGOREK Edytowane przez agatkaa1 Czas edycji: 2011-08-15 o 10:09 |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4498 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Dzien dobry robaczki
zaginelam w akcji... Od 2 dni moj tz lezy nieruchomo w lozku bo nerwobol w kregoslupie, jutro jedziemy do lekarza i zobaczymy co dalejWiec jestem zalatana.......... Zapomnialam z tego wszystkiego co komu mialam napisac.. dzis juz Nam leci 10tydz i 2 dzien Agatko nie wkrecaj sobie takich rzeczy, rozne czynniki moga sie przyczynic do takiego krwawienia. Nie schizuj ![]()
|
|
|
|
#4499 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7 119
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
Cookie też to miałam jakiś czas temu, niech pije dużo wody, wapno i magnez. smaruj go fastum lub tego typu specyfikami. współczuję straszny ból.
---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ---------- Agatko przytulam.
__________________
27.06.2011 Każdego dnia dziękuję Bogu za to, że Cię mam |
|
|
|
#4500 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
|
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona IV
To samo mial rok temu, dostawal zastrzyki przez tydz... bol okropny.... Nie wiem skad to sie bierze, kregoslup obciazony czy co.... Dobrze , ze zlapalo go u mamy bo ja sama bym go do lozka nie zaciagnela......
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:05.




Oby tak dalej.
Mój biedny piesek miał w nocy niezły stres.
Przykro mi bardzo, że sprawy tak wyglądają. Niestety, majątek często staje na drodze do rodzinnego szczęścia.
Twój Tż powinien pogadać z siostrami, może ustalić jakieś dyżury opieki nad mamą? A siostra jak chce, żebyście ją spłacili, to niech się wypowie a nie stroi grymasy.

.




Gdyby to byli obcy ludzie, to by można się było pokłócić i zerwać kontakty, a z rodziną się nie da. Albo może da, ale lepiej tego nie robić. Nie dziwię Ci się, że chcesz mieć oddzielne mieszkanie. Taka separacja jest konieczna dla zdrowia psychicznego. A tak siostry Tża stawiają Was między młotem i kowadłem.

Od 2 dni moj tz lezy nieruchomo w lozku bo nerwobol w kregoslupie, jutro jedziemy do lekarza i zobaczymy co dalej

