SPD off - topowo po raz drugi ;-)

[irenkaaa]

Napisane przez evilcia

Dziewczyny melduję się.
Wieki mnie tu nie było. Brak czasu, brak chęci, jakiś marazm pisaniowy mnie ogarnął. Przepraszam za milczenie. Należy mi się srogie lanie
Przyjmiecie mnie z powrotem do siebie?

super ze wrocilas

Napisane przez lili1987

Poza tym w dzień trochę sprzątałam, trochę siedziałam, ugotowałam zupę buraczkową i na jutro będzie jeszcze , a taaaaaaaaka pyszna wyszła- na kości wędzonej

to dzis buraczkowa razy 2 u mnie tez

[evilcia]

Napiszę tylko na szybko, że mamy drugiego kotka . Jak zwykle brakoczas i nadrabiam zaległości filmowo-książkowe. Zmiana pracy na pewno wpłynęła pozytywnie na mnie jeśli chodzi o kulturę właśnie skończyłam oglądać Salt, a w kolejce mam Czarnego Łabędzia. Nawet chciałam go jeszcze obejrzeć dzisiaj, ale jak zobaczyłam 23 na zegarze to zmieniłam zdanie. Jutro też jest dzień. No i czytam książki - przez dobre dwa lata nie przeczytałam kompletnie nic
Lece spać, bo jutro do pracy.

Lili mam nadzieję, że ten wypadek u rodzinki to nic poważnego ?

[lili1987]

Napisane przez evilcia

Lili mam nadzieję, że ten wypadek u rodzinki to nic poważnego ?

a nie nie, wypadek to w domu był.
mam taką głupią szafę na wynajmie i wyskoczyła z tych szyn i mi na nogę spadła
aż się bałam spojrzeć co się stało, ale nie jest źle, tylko krew leciała z palców i nie mogę stabilnie chodzić
Niestety boli potwornie, ale jest lepiej, zginać palce mogę, czyli chyba nie jest tak źle.

Mało tego- w sobotę stanęliśmy autem, było ciemno, ja wychodziłam z auta, zahaczyłam się i upadłam na jakieś kamienie i potrzaskałam całe kolano
No jak pech to pech

evilcia fajnie, że nowego kociego lokatora masz

[Puntodivista]

Ziędobry

Napisane przez golden_eye

Punciaczku a pochwal się Ty co robisz albo robiłaś

Ja się mogę pochwalić słownie Wczoraj tuningowałam kubrak bestii bo jakiś za krótki się zrobił Jest taka drobna, że ubranka xs są za duże (chyba ma to po mnie) Więc wyszydełkowałam Wcześniej etui na tel, torebki. Naszyjnik kiedyś szydełkowałam też A z wyszywanek to dawno temu, kiedyś też z mamą wyszywałyśmy na białych serwetkach motywy. Ja uwielbiam rękodzieło i się ślinię do śliczności

Pokaż dzieło swego życia Mogę poczekać na aparat ale pokaż

Napisane przez evilcia

Dziewczyny melduję się.
Wieki mnie tu nie było. Brak czasu, brak chęci, jakiś marazm pisaniowy mnie ogarnął. Przepraszam za milczenie. Należy mi się srogie lanie
Przyjmiecie mnie z powrotem do siebie?

Jaaaasne I każdy może mieć chwilę oddechu

Napisane przez cholernarejestracja

Basen jest super byłam w piątek i zrobiłam 31 długości, teraz czekam aż mi TŻ da znać o której będzie, jak późno (bo cośtam jeszcze ma załatwić) to o 21 lecę znów

Widzę, że się upajasz wolnością

Nurek, nie mam pojęcia odnośnie tych wyników..

Napisane przez lili1987

Prócz tego miałam mały wypadek w domu i teraz lekko kuleję
Jutro nawet na zakupy nie wyjdę, bo nie jestem w stanie butów założyć

Sierota

Napisane przez evilcia

Zmiana pracy na pewno wpłynęła pozytywnie na mnie jeśli chodzi o kulturę właśnie skończyłam oglądać Salt, a w kolejce mam Czarnego Łabędzia. Nawet chciałam go jeszcze obejrzeć dzisiaj, ale jak zobaczyłam 23 na zegarze to zmieniłam zdanie. Jutro też jest dzień. No i czytam książki - przez dobre dwa lata nie przeczytałam kompletnie nic

Czyli jest ok Jak znajdziesz jakiś powalający film do daj znać
A co teraz czytasz?

A ja się wyspałam i kawkuję Śnieżek sobie delikatnie prószy, jest ślicznie i cieplej Tylko -11

Plan na dziś - uczę się nowej techniki kolczykowej a wieczorem spotkanie ze znajomymi

A gdzie Effie?? Taluuuuu ??

A ostatnio się słuchałam takiej piosnki


Pozytywnego dnia Seksowne

[golden_eye]

dobry
śnieg pada ale ciepło jest, jedyne -14 co i tak nie zmienia temp w moim mieszkaniu, duży pokój 14 stopni, mały (gdzie siedzę bo cieplej i jest zamknięty) 19. grzejniki na full w obu pokojach. mam dość zimy

nie pospałam, za to obejrzeliśmy dobry film. Idy Marcowe. polecam o politykach i kampaniach wyborczych, ale emocji nie brakuje i zakończenie mnie zdenerwowało bo zostawia takie niedopowiedzenie i pytanie "no jak to TERAZ koniec???"

na obiad zupa, bo fajnie rozgrzeje, na udkach chyba, zobaczę co mam w zamrażalniku, i pewnie z warzywami bo dawno nie było.
pranie wstawiłam rano, zaraz trzeba będzie iść rozwiesić w suszarni, posprzątałam lekko, bo mało się brudzi odkąd siedzimy w jednym pokoju, i tak leci. zamiast dziubać to się szwędam i sprzątam. wiem, bez sensu

Napisane przez evilcia

Dziewczyny melduję się.
Wieki mnie tu nie było. Brak czasu, brak chęci, jakiś marazm pisaniowy mnie ogarnął. Przepraszam za milczenie. Należy mi się srogie lanie
Przyjmiecie mnie z powrotem do siebie?

srogie lanie pokrzywami na goły tyłek i klęczenie na grochu pokutne
fajnie że jesteś jajo ciekawskie pyta - jaka praca, jakie książki i jaki kociak salt i łabędzia też oglądałam, dobre filmy

Napisane przez nurek119

przyszły mi wyniki cytologi i nie rozumiem mam zaznaczone okienka:
-ocena cytologii złuszczeniowej wg Papanicolaou - II
-zalecenia:
*próba meigsa
*kontrola po leczeniu p-zapalnym
-zapalenie
-odczynowe zmiany
-zmiany zapalne

czy któraś z was się może w tym orientuje

II gr. - tzn że masz lekkie zmiany albo zapalenie, ale nic groźnego, jeśli więcej nic przy tym nie pisze. to ogólnie jest badanie wykrywające komórki nowotworowe (w wielkim skrócie) ale gdyby było podejrzenie ich obecności czy skłonności do powstania to byłoby to napisane. próbę meigsa aż sobie wyguglałam, bo trochę dziwne że to masz zalecone, no i to trochę dziwne ale musisz lekarza zapytać dlaczego takie coś zaleca i po co bo przy II grupie i w Twoim wieku to to jest trochę zbędne. ogólnie to II grupa (z lekkimi zapaleniami lub zmianami) często wychodzi u kobiet aktywnych seksualnie, biorących tabsy. zwłaszcza jeśli przed badaniem nie było wstrzemięźliwości bo stąd wychodzą czasem zapalenia albo zmiany (czyli otarcia tak naprawdę). tyle wiem, bo mi też wychodzi zawsze II grupa i trochę popytałam i poszukałam co i jak nie ma powodów do zmartwień wg mnie

Napisane przez cholernarejestracja

Basen jest super byłam w piątek i zrobiłam 31 długości, teraz czekam aż mi TŻ da znać o której będzie, jak późno (bo cośtam jeszcze ma załatwić) to o 21 lecę znów

ale basen jest fajny P się zgodził na plana walentynkowego więc jak będzie wszystko ok to pójdziemy na basen zamiast do kina bo mam nadzieję, że wszyscy uderzą na kino właśnie i basen będzie pustawy i może jakaś promo walentynkowa w cenie...

Punto - ale Ritka na pewno ucieszy się z sesji foto w nowych ciuchach która kobieta by się nie cieszyła i co to za nowa technika?
dzieło życia - najwcześniej za miesiąc, jak znów do rodziców pojadę, bo tak to nie mam zdjęć ale słownie mogę pokazać wzór banalny, bo i młoda byłam i netu nie było tylko hafty polskie krzyżykami robiony tygrys leżący na gałęzi, wśród liści, czarne tło, kolory ofc wg rozpiski z haftów, więc dopiero teraz widzę, że nie wszystkie trafione, ale ogólnie i tak mi się podoba . spore rozmiarami, tak na oko 70 x 50 cm +-10 cm. nic większego nie wyszyłam, mniejsze dziełko ale też duże wisi u teściowej nad łóżkiem ale motyw inny w sobotę obfocę to tym teściowej się pochwalę.
lubię. strasznie. okropnie i przepotwornie. i nadziwić się nie mogę, jak ktoś może sprzedawać obrazek haftowany na all za 20-30 zł, jak same nici go wyniosły więcej a gdzie materiał? a jakby jeszcze chcieć na tym zarobić? horror a kto nie dziubie ten nie docenia ile się w to pracy i czasu wkłada bo "domyślam się" nawet w 1 % się z prawdą nie pokrywa a takie aukcje poniżej ceny wyprodukowania jeszcze dokładają dziubiącym cegieł na plecy bo skoro tanie to do niczego i warte tyle co chińszczyzna ech... temat rzeka
teraz, poza tym obrazkiem który robię, to ślinię się na haftowane serwety, w necie pod "vagonite" wzorki i gotowe , chyba regionalny ukraiński? nie wiem. ale przezajefajny. mama kiedyś takie coś miała, uwielbiałam tą serwetkę a teraz chociaż wiem co to i jak to sie robi i jak chociaż w połowie będę miała gotowe łódki to sobie zacznę taką właśnie

[lili1987]

witam i ja
Jak miło wejść na wątek i mieć do nadrobienia posty

Ja jestem dziś całkiem w polu, dopiero śniadanie będę jadła

Na obiad mam buraczkową z wczoraj, ale coś jeszcze zrobię, bo mało tej zupy już zostało

Chałupka ogólnie ogarnięta, mama mnie trochę porządku nauczyła

Noga już lepiej, jutro chyba będę mogła buty ubrać

[golden_eye]

takie coś teraz robię, zielone kropki to to co muszę dokończyć tym ciemnym i oficjalnie ogłaszam, że to co jest wyszyte na ciemno to jeden motek muliny, 16 metrów użytej nitki bo motek 8metrowy dzieliłam na pół.
i po 2-ch zdjęciach aku padły

[lili1987]

golden masz talent do tych wyszywanek, ja bym nie umiała
Też kiedyś, chyba w podstawówce próbowałam wyszywać , ale to nie na moje słabe nerwy

Ja właśnie gotuję pyszną zupę grochową Na zimowe dni jak znalazł

Prócz tego jestem na kuracji pokrzywowej już chyba z 2-3 dni popijam Mam nadzieję, że włosy mi za to podziękują

Zaraz się biorę za małe ogarnięcie, bo znowu się lekki nieład zrobił Dopiero co dziś sprzątałam, ale oczywiście w międzyczasie gotowałam, jadłam i bałagan SIĘ ZROBIŁ

[Puntodivista]

Napisane przez golden_eye

nie pospałam, za to obejrzeliśmy dobry film. Idy Marcowe. polecam o politykach i kampaniach wyborczych, ale emocji nie brakuje i zakończenie mnie zdenerwowało bo zostawia takie niedopowiedzenie i pytanie "no jak to TERAZ koniec???"

Punto - ale Ritka na pewno ucieszy się z sesji foto w nowych ciuchach która kobieta by się nie cieszyła i co to za nowa technika?

i nadziwić się nie mogę, jak ktoś może sprzedawać obrazek haftowany na all za 20-30 zł, jak same nici go wyniosły więcej a gdzie materiał? a jakby jeszcze chcieć na tym zarobić? horror a kto nie dziubie ten nie docenia ile się w to pracy i czasu wkłada bo "domyślam się" nawet w 1 % się z prawdą nie pokrywa a takie aukcje poniżej ceny wyprodukowania jeszcze dokładają dziubiącym cegieł na plecy bo skoro tanie to do niczego i warte tyle co chińszczyzna ech... temat rzeka
teraz, poza tym obrazkiem który robię, to ślinię się na haftowane serwety, w necie pod "vagonite" wzorki i gotowe , chyba regionalny ukraiński? nie wiem. ale przezajefajny. mama kiedyś takie coś miała, uwielbiałam tą serwetkę a teraz chociaż wiem co to i jak to sie robi i jak chociaż w połowie będę miała gotowe łódki to sobie zacznę taką właśnie

Zapiszę Ten o Szekspirze już mam i o ten się postaram

Pewnie tak ale publicznie się chwalić "tym" nie będę

Jak się nauczę to pokażę Na razie kostropy mi wychodzą

Mnie też krew zalewa... na all kolczyki po 3 zł i nawet półfabrykaty wychodzą drożej :bag: Często trzeba się solidnie napracować aż palce bolą. Także wiem o czym mówisz

Wygląda nieźle Myślę, że warto spróbować

Napisane przez lili1987

Chałupka ogólnie ogarnięta, mama mnie trochę porządku nauczyła

Wnoszę sprzeciw, sama przecież ostatnio ruszyłaś z utrzymywaniem porządku

Napisane przez golden_eye

takie coś teraz robię, zielone kropki to to co muszę dokończyć tym ciemnym i oficjalnie ogłaszam, że to co jest wyszyte na ciemno to jeden motek muliny, 16 metrów użytej nitki bo motek 8metrowy dzieliłam na

No, klasa Mężuś będzie zadowolony

Napisane przez lili1987

Prócz tego jestem na kuracji pokrzywowej już chyba z 2-3 dni popijam Mam nadzieję, że włosy mi za to podziękują

Smakuje Ci? Mi nie za specjalnie ale piję...

Zrobiłam pychaśne placki ziemniaczane Tak smaczne jeszcze mi nie wyszły, to placki mojego życia
Ogarnę kuchnię i wracam do tworzenia

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Smakuje Ci? Mi nie za specjalnie ale piję...

mi smakuje, ja ogólnie ziółka lubię w smaku
Piję 2 szklanki dziennie. Piłabym też skrzyp, ale akurat jego nie mogę, nie służy mi

Ja zjadłam zupkę grochową, pycha mi wyszła

[irenkaaa]

my sie wybyczylismy przy filmiku
Napoleon Dynamite

nawet moj obiadu nie chcial bo mu paczka a polskiego przynioslam i sie zajadal dzis samymi slodkosciami i jesc normalnie nie chce

moja mama swego czasu robila mnostwo serwetek , bbrusow itp
hafty przerozne + takie obrobione boki szydelkiem czasem to w szoku bylam jak jej szybko szlo i fajnie ale teraz juz palce nie tak sprawne
dawno nie haftowala pewnie i nie szydelkowala
babcia znowu na drutach i jedna i druga a mi to druty niebardzo i rzucilam w kat szybko
podziwiam was babki

ja farbe na wlosy polozylam , tz parapet odnowil zeby nie bylo fochow i jakiegos gadania ze z depozytu beda sobie odliczac za to czy tamto
troche jeszcze poprzegladam szpargaly i dzis chyba tez wczesnie spac ( tzn przed polnoca - uwierzcie na mnie to wczesnie )

wogole u nas dzis taka pogoda ze chodzilam w sumie w samej bluzie na dlugi rekaw i zimno nie bylo ( moze 5-7 stopni max )

[nurek119]

Napisane przez evilcia

Napiszę tylko na szybko, że mamy drugiego kotka . Jak zwykle brakoczas i nadrabiam zaległości filmowo-książkowe. Zmiana pracy na pewno wpłynęła pozytywnie na mnie jeśli chodzi o kulturę właśnie skończyłam oglądać Salt, a w kolejce mam Czarnego Łabędzia. Nawet chciałam go jeszcze obejrzeć dzisiaj, ale jak zobaczyłam 23 na zegarze to zmieniłam zdanie. Jutro też jest dzień. No i czytam książki - przez dobre dwa lata nie przeczytałam kompletnie nic
Lece spać, bo jutro do pracy.

Lili mam nadzieję, że ten wypadek u rodzinki to nic poważnego ?

mam nadzieje, ze juz zostaniesz z nami na dłuzej??!!
i też jestem ciekawa jak Golden jaka to praca?

Napisane przez golden_eye

II gr. - tzn że masz lekkie zmiany albo zapalenie, ale nic groźnego, jeśli więcej nic przy tym nie pisze. to ogólnie jest badanie wykrywające komórki nowotworowe (w wielkim skrócie) ale gdyby było podejrzenie ich obecności czy skłonności do powstania to byłoby to napisane. próbę meigsa aż sobie wyguglałam, bo trochę dziwne że to masz zalecone, no i to trochę dziwne ale musisz lekarza zapytać dlaczego takie coś zaleca i po co bo przy II grupie i w Twoim wieku to to jest trochę zbędne. ogólnie to II grupa (z lekkimi zapaleniami lub zmianami) często wychodzi u kobiet aktywnych seksualnie, biorących tabsy. zwłaszcza jeśli przed badaniem nie było wstrzemięźliwości bo stąd wychodzą czasem zapalenia albo zmiany (czyli otarcia tak naprawdę). tyle wiem, bo mi też wychodzi zawsze II grupa i trochę popytałam i poszukałam co i jak nie ma powodów do zmartwień wg mnie




ale basen jest fajny P się zgodził na plana walentynkowego więc jak będzie wszystko ok to pójdziemy na basen zamiast do kina bo mam nadzieję, że wszyscy uderzą na kino właśnie i basen będzie pustawy i może jakaś promo walentynkowa w cenie...

ja tez basen uwielbiam mam nadzieje, że w niedziele mi się uda wyskoczyc
Golden dziękuje Ci bardzo za rozszyfrowanie wyników i myśle, że na pewno nie było wstrzemięźliwości bo 2 dni wcześniej wróciliśmy z tż z Gdańska a lekarki nie zapytam czemu zaznaczyła to badanie bo tak mnie niemiłosiernie zdenerwowali ostatnio, że w okolicach wakacji będę musiała poszukać nowego gin. Ale raz jeszcze bardzo Ci dziękuje

Napisane przez golden_eye

takie coś teraz robię, zielone kropki to to co muszę dokończyć tym ciemnym i oficjalnie ogłaszam, że to co jest wyszyte na ciemno to jeden motek muliny, 16 metrów użytej nitki bo motek 8metrowy dzieliłam na pół.

i po 2-ch zdjęciach aku padły

GOLDEN i PUNTO gratuluje i jednoczesnie zazdroszcze wam waszych talentów

dzień dobry
ja znowu na nic czasu nie mam wczoraj rano zakupy w leclercu potem wizyta u babci i robienie pyzów do 14 a o 15 byłam już na łyżwach nastepnie wizyta w banku bo tata chciał żebym została pełnomocnikiem do lokaty, niestety panie były całkowicie nieogarniete i przez 2h nie potrafily zalozyc tej lokaty, mojego tate już cholera trafiła i powiedział co o tym mysli i nagle w 5 min okazalo się ze sie da i na wieczor jeszcze wpadła moja chrzesna z nartami dla mojej siostry bo dzisjaj jade do warszawy z tata samochodem a ona w piatek jedzie na narty wiec jej zawieziemy tak więc zmykam do pakowania bo o 15.30 musze byc juz w warszawie i to na dodatek w pracy

[lili1987]

dzień dobry
U mnie dziś zaświeciło słońce i poczułam wiosnę

Dziś muszę do notatek zajrzeć, ale to dopiero wieczorem, czeka mnie noc z notatkami przez najbliższe 3 dni Byle do niedzieli do południa i już będzie po

Na obiad mam zupę z wczoraj, a dla Tż muszę wykombinować coś innego, póki co nie mam pomysłu, a chciałam ugotować z tego co mam

Dostałam w prezencie fajne przyprawy na wagę od mamy- Cayenne, Masala, Pieprz cytrynowy i jestem na etapie odkrywania świata przypraw W przyszłości zamierzam wypróbować więcej przypraw, bo widzę, że ograniczona byłam

Muszę zrobić mały porządek, ale źle nie mam, więc zajmie mi to chwilę
Niestety w szafach jest gorzej, ale nie wiem jak się za to wszystko zabrać

Co jeszcze u mnie hmmm piję pokrzywę chyba 4 dzień już

[golden_eye]

jestem i ja

popełniłam wczoraj wielki błąd

w biedro były cukierki na wagę. kupiłam trufle...

no i koniec świata, przepyszne są, od wczoraj nic innego nie jem nawet teraz na śniadanie 3 cukierki wsunęłam

na obiad krupnik z wczoraj i bigos więc mam wolne od garów dziś
wczoraj zakupy, prasowanie, wieczór filmowy z Traumą a jutro wyprawa do miasta.

i też mam słoneczko i nawet jakby cieplej w pokoju

Nurek - nie ma za co ale wiesz, ja lekarzem nie jestem ktoś fachowy powinien na wyniki zerknąć dla spokojności Twojej możesz nawet tego nowego zapytać, jak już do niego pójdziesz, jak będzie miał wątpliwości to zrobi badania od nowa i będziesz pewna drugiej opinii mi się niestety też zanosi na zmianę ginki, ale to tylko przez odległość, teraz mam do niej 260 km i nie bardzo kiedy jest się konsultować, bo tel to nie to samo.
Lili - dasz radę przypraw zazdraszczam i picia pokrzywy, mnie odrzuca żołądkowo

[lili1987]

Napisane przez golden_eye

Lili - dasz radę przypraw zazdraszczam i picia pokrzywy, mnie odrzuca żołądkowo

ja tak mam ze skrzypem, nie jestem w stanie go pić i nie ma co się zmuszać jak organizm nie toleruje
Co do cukierków to nie dziwię Ci się, że Cię wciągnęły, ja jak coś słodkiego kupię to jem do ostatniego papierka
Golden co do przypraw to polecam, ja jak będzie mnie stać to będę kupowała na wagę w większej ilości, radocha jest ogromna

Właśnie wróciłam ze sklepu i zdziwiłam się, bo jest dość przyjemnie i nie tak zimno jak kilka dni temu Myślę, że do wiosny bliżej niż dalej
Byłam w Aldiku, straciłam 35 zł, ale kupiłam to co potrzebne
Prócz tego rajstopy 60 den kolor lila (chociaż ja bym ten kolor nazwała fioletem)

Teraz idę pranie wywiesić i trochę posprzątać
Dla Tż bułki z parówką na obiad dla mnie zupa, a mała trochę tego trochę tego zje zapewne

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Piję 2 szklanki dziennie. Piłabym też skrzyp, ale akurat jego nie mogę, nie służy mi

Ja piję też skrzyp = skrzypokrzywę

Napisane przez nurek119

GOLDEN i PUNTO gratuluje i jednoczesnie zazdroszcze wam waszych talentów

bardziej bym powiedziała, że to chęć i zapał bo z talentem to u mnie średnio

Napisane przez lili1987

Właśnie wróciłam ze sklepu i zdziwiłam się, bo jest dość przyjemnie i nie tak zimno jak kilka dni temu Myślę, że do wiosny bliżej niż dalej

U mnie tylko -4 Normalnie wiosna

[kobietasukcesu]

lili: mnie rzadko kiedy się tam mało udaje wydać, także gratulacje.
Raz byłam na mega szybkich zakupach w lidlu i jak babka powiedziała, 32 złote to aż nie uwierzyłam, że to do mnie

Bo nie licząc wyjścia po gazetę i bułki to zwykle się nazbiera, ale inny fakt, że ja robię większe zakupy zamiast codziennie po trochu.

Ja miałam podejścia do skrzyppokrzywy, ale ciężej w wytrwaniem te 3 miesiące, często wieczorem mi się przypominało jak byłam już taaka pełna od innych płynów.

[lili1987]

Napisane przez kobietasukcesu

lili: mnie rzadko kiedy się tam mało udaje wydać, także gratulacje.
Raz byłam na mega szybkich zakupach w lidlu i jak babka powiedziała, 32 złote to aż nie uwierzyłam, że to do mnie

Bo nie licząc wyjścia po gazetę i bułki to zwykle się nazbiera, ale inny fakt, że ja robię większe zakupy zamiast codziennie po trochu.

Ja miałam podejścia do skrzyppokrzywy, ale ciężej w wytrwaniem te 3 miesiące, często wieczorem mi się przypominało jak byłam już taaka pełna od innych płynów.

ja jak nie zrobię większych zakupów to zwykle koło 40 przy kasie wydaję.
Ja teraz kilka dni lżej miałam, bo mama była i ona zawsze coś przytacha i w sumie składniki na obiady na kilka dni miałam
Prócz tego zrobiła mi prezent w postaci środków czystości , mopa, worków na śmieci, proszku
Byłam też na wsi u babci co ma swoje ziemniaki, więc przytachałam i do tego trochę karkówki
Jak wszystko sama kupuję to niestety to 40 zł dziennie trzeba wydać, bo zawsze mi czegoś zabraknie
Jeśli chodzi o gazety to ja akurat nie kupuję, kiedyś wydawałam na gazety nawet do 50 zł/m-c
Poza tym ostatnio mam priorytet- spłatę kredytu i nie patrzę na pierdoły, bo jednak na to najwięcej idzie. Zanim coś kupię to 10 razy pomyślę

Co do picia pokrzywy to u mnie też ciężko z regularnością, bo po prostu zapominam, ale postawiłam ją obok kawy, więc nie ma opcji, że zapomnę , bo kawy piję 4


---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez Puntodivista

J

U mnie tylko -4 Normalnie wiosna

u mnie pewnie podobnie i też czuję wiosnę Ostatnie -20 tak dało mi w tyłek, że dziś to mi za ciepło było

[evilcia]

He wszystkim )
dzisiaj wyjątkowo o tej porze coś piszę, bo normalnie w pracy siedzę, a tam wizażu niet.. Tzn. w komórce mam, ale odpisywanie, to mordęga, więc ograniczam się do wieczornego buszowania po necie.
No ale, że wczoraj dalej niż widziałam i bolała mnie głowa, w sumie nadal boli, ale w porównaniu z tym co było wczoraj to jest pikuś... Dodatkowo TŻ podziębiony, a wiadomo jak to z facetami od razu są śmiertelnie chorzy i upierdliwi, że nic tylko im porządnie wlać zresztą już się pokłóciliśmy o pierdoły i TŻ ewakuował się z salonu do pokoju na górę.

Co do pracy, to pracuje tam, gdzie pracowałam nim przestałam się udzielać na wątku, więc nie było żadnych rewolucji. Po prostu po czasie widzę, że zmiana wyszła mi na dobre pod każdym względem

U mnie dzisiaj filety z piersi z kurczaka w mieszance z ziół prowansalskich, pieprzu, soli i oliwy z oliwek oraz w przecierze pomidorowym (mam bodajże z biedronki albo lidla przecier w kartonie). A że tych piersi miałam 10, to od razu wszystkie obrobiłam i po prostu raz postoję przy garach, a potem zamrożę i będzie na kilka obiadków. Oby tylko wyszło smaczne, bo inaczej się pochlastam.

Golden czekam na relację z dalszych poczynań. Jakieś 10 lat temu wyszywałam dość sporo obrazków muliną. Do moich największych obrazów (chociaż na początku robiła moja mama, ale potem ja się dołączyłam i skończyłam) jest miś panda z młodym wśród bambusów (zdjęcie macie w załączniku), a tak to jakieś mniejsze obrazki robiłam. Bardzo to lubiłam i może wrócę do tego, bo można naprawdę cuda wyczarować

Ja na wzmocnienie paznokci i włosów jem Revalid. Nie mogę póki co nic powiedzieć, bo regularnie jem od tygodnia.. Ale jak jakoś 3 miesiące temu jadłam Merz Special i to sumiennie przez miesiąc, to widziałam powolne zmiany. Mam nadzieję, że Revalid też będzie skuteczny. Mi głównie zależy na wzmocnieniu trochę płytki paznokcia, bo mam strasznie słabe i przez to pękają, kruszą się i łamią. No a włoski, to mogłyby przestać wypadać tonami

[kobietasukcesu]

lili: ja to nawet nie liczę wydatków na gazety, no ale jak gdzieś w kolejce w urzędzie czekam czy gdzieś jadę w autobusie/pociągu to lubię mieć zajęcie.
Ale i tak już kupuję mniej niż kiedyś, więc powoli idzie ograniczanie.

Książki także czytam, ale to wolę w spokoju np wieczorem przed snem, bo jak tak czytam urywkami to nie wiem o czym czytam. Dlatego najwięcej książek na urlopie pochłaniam.

A kawa na mnie nie działa niestety, nie czuje się pobudzona po niej za bardzo a rano to jeszcze źle się po niej czuję, więc ewentualnie piję dla smaku popołudniu jedną czasami.
Rano się ratuję czarną herbatą.

[lili1987]

evilcia- bardzo ładna ta panda pewnie mnóstwo pracy kosztowała
Te piersi w ziołach i sosie pomidorowym brzmią pysznie Masz przepis z neta?

kobieta- ja ostatnio nie mam czasu na książki, mimo, że kilka książek czeka na swoją kolej Póki co wystarczy mi, że muszę notatki do szkoły czytać

[Kelpie]

Bry

Ja tradycyjnie zabiegana i ze sporymi zaległościami.

Wczoraj był u nas majster pomierzyć kuchnie. Jutro mamy do niego jechać oglądać projekt i za około trzy tygodnie będą meble

Oglądaliśmy też meble do pokoju. Największy problem mamy z biurkiem i regałami niestety. Bo wymyśliliśmy sobie we wnęce w naszym pokoju narożne regały i narożne biurko i z gotowych mebli ciężko coś takiego znaleźć - oczywiście w normalnej cenie.

Na studiach mam takie tyły więc nie wiem jak zaliczę ten semestr


Dzisiaj wybywamy do znajomych bo mamy wolne po południe - trzeba nadrabiać zaległości ze znajomymi.

A tymczasem wrzuciłam do albumu zdjęcia naszego królestwa

[lili1987]

Napisane przez Kelpie

A tymczasem wrzuciłam do albumu zdjęcia naszego królestwa

jaka zmiana
Bardzo ładny kolor w pokoju, taki mi się właśnie podoba
w ogóle duża przemiana, super

[evilcia]

Kelpie wysłałam zaproszenie do znajomych, bo nie widzę zdjęć

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez lili1987

evilcia- bardzo ładna ta panda pewnie mnóstwo pracy kosztowała
Te piersi w ziołach i sosie pomidorowym brzmią pysznie Masz przepis z neta?

kobieta- ja ostatnio nie mam czasu na książki, mimo, że kilka książek czeka na swoją kolej Póki co wystarczy mi, że muszę notatki do szkoły czytać

Nie, przepis powstał na szybko w głowie na podstawie rzeczy z szafy
Mogę podsunąć jako pomysł na obiad wieprzowinę w miodzie i sosem imbirowym z soją z Tao Tao. A do tego jeszcze dodać albo orzechy ziemne (tańsza wersja) albo orzechy nerkowca (droższa opcja), a jako zapychacz makaron, byle nie za duży i nie za drobny.

[lili1987]

Napisane przez evilcia

Kelpie wysłałam zaproszenie do znajomych, bo nie widzę zdjęć

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------



Nie, przepis powstał na szybko w głowie na podstawie rzeczy z szafy
Mogę podsunąć jako pomysł na obiad wieprzowinę w miodzie i sosem imbirowym z soją z Tao Tao. A do tego jeszcze dodać albo orzechy ziemne (tańsza wersja) albo orzechy nerkowca (droższa opcja), a jako zapychacz makaron, byle nie za duży i nie za drobny.

evilcia ja akurat pytałam o te piersi, bo to mięso mi najbardziej podchodzi

Ja też czasem tworzę z tego co mam z różnym skutkiem , ale zwykle zjadliwe jest
Najczęściej kombinuję z makaronem

Mnie dziś czeka nocne czytanie notatek , a póki co jestem zmartwiona, bo małą katar wziął

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Jak wszystko sama kupuję to niestety to 40 zł dziennie trzeba wydać, bo zawsze mi czegoś zabraknie

Co do picia pokrzywy to u mnie też ciężko z regularnością, bo po prostu zapominam, ale postawiłam ją obok kawy, więc nie ma opcji, że zapomnę , bo kawy piję 4

U mnie to minimum Na prawdę ceny ostro poszły w górę bo nie kupuję więcej a 1/3 więcej płacę

Ja parzę razem z kawą - piję po i od razu wszystkie witaminy biorę i Mężczyźnie szykuję

Napisane przez evilcia

A że tych piersi miałam 10, to od razu wszystkie obrobiłam i po prostu raz postoję przy garach, a potem zamrożę i będzie na kilka obiadków. Oby tylko wyszło smaczne, bo inaczej się pochlastam.

Jakieś 10 lat temu wyszywałam dość sporo obrazków muliną. Do moich największych obrazów (chociaż na początku robiła moja mama, ale potem ja się dołączyłam i skończyłam) jest miś panda z młodym wśród bambusów (zdjęcie macie w załączniku), a tak to jakieś mniejsze obrazki robiłam.

Szaloooona Przepis pliiiiz

Czadowa

Napisane przez Kelpie

Na studiach mam takie tyły więc nie wiem jak zaliczę ten semestr

Dasz radę

Napisane przez lili1987

Mnie dziś czeka nocne czytanie notatek , a póki co jestem zmartwiona, bo małą katar wziął

I jak Ci idzie?

Ja bawię się biżu, Mężczyzna pracuje i gra w Fifę - naprzemiennie. W międzyczasie zjedliśmy łososia wypiliśmy herbatkę i działamy dalej

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

I jak Ci idzie?

dobrze
właśnie znalazłam odpowiedzi na mnóstwo pytań na egzamin, reszta jutro, bo już na dziś mam dość Przy okazji coś zapamiętałam, jutro ciąg dalszy

Co do jedzenia to faktycznie poszło w górę, dlatego staram się kupować na promocji Ogólnie to nie liczę nawet ile mi idzie, ale np. jutro nie zamierzam nic prócz chleba i wody kupować, także nie będzie źle
Pomroziłam sobie w plasterkach szynkę dla Tż na śniadanie i tylko odmrażam ile potrzeba

Jeśli chodzi o pokrzywę to póki co nie zaniedbuję picia i udaje mi się pić regularnie, tym bardziej, że teraz zimno, więc coś ciepłego potrzebuję wypić prócz kawy

[lili1987]

witam
U mnie dziś zima Normalnie tyle śniegu spadło, że dzieci na sankach jeżdżą u mnie przed blokiem Bielutko jak w środku zimy

Teraz czas na kawkę

Dziś prawdopodobnie zrobię takie coś
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy...stelowa_pianka
Jeszcze zastanawiam się nad tym i nie wiem, który przepis wybrać
http://kulinarniebyrosse.blox.pl/201...e-mleczko.html

Nie jestem pewna co na obiad, ale chyba pizza własnej roboty
Niestety zarówno torcik jak i pizzę zrobię koło 17, bo nie zamierzam z małą w ten śnieg wychodzić jak katar ma
Na szczęście dziś jest lepiej i nie chcę tego psuć

[Puntodivista]

Lilik, ta pierwsza pianka wygląda przepysznie i ślicznie

Ja się dzisiaj wyspałam Teraz kawusia i forumkowanie Urlop do dobra rzecz

W DDTVN było dzisiaj o samodzielnym robieniu kremów na zimę dla dzieci. Panny mówiły, żeby dodawać wit. E bo ona konserwuje i jeśli krem jest w higienicznych warunkach zrobiony i nie zanieczyszczony to może stać aż pół roku

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Lilik, ta pierwsza pianka wygląda przepysznie i ślicznie

przekonałaś mnie

Jeśli chodzi o robienie kremów to ja ciemna jestem , nie doszłam jeszcze do tego etapu