Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. III

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Eldo_rado

ja bym poćwiczyła, ale rozwaliłam sobie palca w weekend i nie mogę ćwiczyć az się nie zagoi

ojj jak to zrobiłas?

[Eldo_rado]

Napisane przez aguniaaaaa041986

ojj jak to zrobiłas?

szłam po schodach takim skocznym ( ) krokiem i na samej górze kopnęłam się w listwę i zeszła mi skóra z całego przodu palca. boli jak cholera, bo nie dość ze skóra gruba i sporo odsłoniła, to jeszcze unerwiona strasznie

[arnama]

Napisane przez aguniaaaaa041986

witaj w klubie ja zaległam przed kompem i na youtube teledyski ogladam

To masz tu ode mnie, dla Ciebie !!!!

Ja juz pokonałam siebie I pierwszy skalpel październikowy za mną

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Eldo_rado

szłam po schodach takim skocznym ( ) krokiem i na samej górze kopnęłam się w listwę i zeszła mi skóra z całego przodu palca. boli jak cholera, bo nie dość ze skóra gruba i sporo odsłoniła, to jeszcze unerwiona strasznie

o masz... współczuje

Napisane przez arnama

To masz tu ode mnie, dla Ciebie !!!!

Ja juz pokonałam siebie I pierwszy skalpel październikowy za mną

dałas rade
Ja tez sie ogarniam i ide na rowerek

[arnama]

Napisane przez Eldo_rado

wygląda na to że z nasz październikowy przełom poszedł trochę w drugą stronę niż miał

No niestety
Ja pierwsze półtora tygodnia chorowałam i słaba byłam, kolejne kilka dni nie ruszałam głową bo coś mi w brak wlazło
Dziś miałam lenia ale stwierdziłam ze na dniach @ przyjdzie to zaś bedzie "wymówka" a z e dzis 15 to po połowie miesiąca porażki, mogę dobrze zagrać przez drugie pół

Endorfinki działają

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

o masz... współczuje


dałas rade
Ja tez sie ogarniam i ide na rowerek

Zapomniałam wkleić linka
Miało być:

To masz tu ode mnie, dla Ciebie !!!!

http://www.youtube.com/watch?v=yqY7ooTELCg

Ja juz pokonałam siebie I pierwszy skalpel październikowy za mną

NO! Teraz gra

[natalkaa7522]

Arnama, jak zaczniesz ćwiczyć to pójdzie ładnie. (kto to mówi )

W tym tygodniu idę wybrać siłownię, pójdę na 2 i zobaczę gdzie jest lepiej. W sumie spoko bo moja best friend będzie chodzić razem ze mną czyli lajt.

A dzisiaj zobaczyłam pierwszy raz od jakiegoś roku taką "niską" wagę. Myślałam że się rano rozpłacze, bo ostatni raz tą wagę naprawdę widziałam ponad rok temu.

[Eldo_rado]

Napisane przez arnama

Ja juz pokonałam siebie I pierwszy skalpel październikowy za mną

za samozaparcie.

Napisane przez aguniaaaaa041986

o masz... współczuje

TŻ nie był zdziwiony jak mu to opowiedziałam... mówi że sierotki tak jaką

Napisane przez natalkaa7522

A dzisiaj zobaczyłam pierwszy raz od jakiegoś roku taką "niską" wagę. Myślałam że się rano rozpłacze, bo ostatni raz tą wagę naprawdę widziałam ponad rok temu.

super, Kochana oby tak dalej!

[natalkaa7522]

Ja mam motywację Chciałabym już poznać tego chłopaka z niemiec ale wstydzę się siebie na razie.

[arnama]

Napisane przez natalkaa7522

Ja mam motywację Chciałabym już poznać tego chłopaka z niemiec ale wstydzę się siebie na razie.

No to gratulacje... moja jedyną motywacja były wczasy (bikini)
Teraz: mężowi się podobam, "ludziom" też (z tego co mówią) Tylko ja sama sobie nie I tak stoję przed tym lustrem i sobie wkręcam: że nie jest tak źle, że inni są grubsi itd Niestety to działa negatywnie bo nie chce mi sie z tym nic robić, a nadchodzi dzień, że łapię doła i chce mi sie płakać (jak dziś) ale i tak nie chce mi się ćwiczyć (o diecie juz nie mówie wcale ), ale trzeba sie jakos zbierać w garść, nie?

[PannaMigotkaa20]

Nie zjadłam dziś ani grama słodkiego!!! W domu pełno ciastek i czekolad, w pracy kolega podsuwał mi pod nos kinderczekolade ale odmówiłam stanowczo Boże jestem z siebie taka dumnaaaa

[Eldo_rado]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Nie zjadłam dziś ani grama słodkiego!!! W domu pełno ciastek i czekolad, w pracy kolega podsuwał mi pod nos kinderczekolade ale odmówiłam stanowczo Boże jestem z siebie taka dumnaaaa

my też jesteśmy dumne i to jak!

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez natalkaa7522

Arnama, jak zaczniesz ćwiczyć to pójdzie ładnie. (kto to mówi )

W tym tygodniu idę wybrać siłownię, pójdę na 2 i zobaczę gdzie jest lepiej. W sumie spoko bo moja best friend będzie chodzić razem ze mną czyli lajt.

A dzisiaj zobaczyłam pierwszy raz od jakiegoś roku taką "niską" wagę. Myślałam że się rano rozpłacze, bo ostatni raz tą wagę naprawdę widziałam ponad rok temu.

Super gratuluje oby tak dalej spadała

Napisane przez arnama

No to gratulacje... moja jedyną motywacja były wczasy (bikini)
Teraz: mężowi się podobam, "ludziom" też (z tego co mówią) Tylko ja sama sobie nie I tak stoję przed tym lustrem i sobie wkręcam: że nie jest tak źle, że inni są grubsi itd Niestety to działa negatywnie bo nie chce mi sie z tym nic robić, a nadchodzi dzień, że łapię doła i chce mi sie płakać (jak dziś) ale i tak nie chce mi się ćwiczyć (o diecie juz nie mówie wcale ), ale trzeba sie jakos zbierać w garść, nie?

No własnie ja mam tak, ze mam gdzies czy sie komus podobam czy nie, ale chce sie sama ze soba dobrze czuc i patrzec z zadowoleniem i satysfakcja w lustro

Napisane przez PannaMigotkaa20

Nie zjadłam dziś ani grama słodkiego!!! W domu pełno ciastek i czekolad, w pracy kolega podsuwał mi pod nos kinderczekolade ale odmówiłam stanowczo Boże jestem z siebie taka dumnaaaa

Tez jestem z Ciebie dumna

Hej
Ale dzien dzisiaj...od rana prądu nie miałam dopiero włączyli a co za tym idzie ani muzyki , bo kom mi padł ani neta ani nic...masakra poprostu, jeszcze leje cały dzien Pół dnia przespałam pozniej poczytałam i na rowerze pocwiczyłam
Czekam teraz az mama wroci z zakupów i bede robiła sałatke z gyrosa, ale oczywiscie wersje dietetyczna

[PannaMigotkaa20]

Aga alez mi ochoty narobilas na gyrosaaaa U mnie mama sereuje dzis domowa pizze wiec czeka mnie pyszna kolacja po pracy ;d

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Aga alez mi ochoty narobilas na gyrosaaaa U mnie mama sereuje dzis domowa pizze wiec czeka mnie pyszna kolacja po pracy ;d

Wymieniamy sie?

Ja juz pizzy nie robie w domu, jakos kompletnie mi ciasto nie wychodzi, na brzegach okej w srodku surowe albo za cienkie albo...hmmm to wina piekarnika:hahaha :

[Eldo_rado]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Ja juz pizzy nie robie w domu, jakos kompletnie mi ciasto nie wychodzi, na brzegach okej w srodku surowe albo za cienkie albo...hmmm to wina piekarnika:hahaha :

mam to samo... jeszcze za pierwszym razem głupi (czyt. ja) miał szczęście i się chociaż dopiekła a potem każda kolejna to była seria niefortunnych zdarzeń, serio... i w pewnym momencie powiedziałam sobie dośc, nie będę się już kompromitować

Migotka podziel się przepisem na ciasto jak jest sprawdzony

[kiko4582]

hej hej ;** ! Kurcze dlaczego tak jest , że jak ma się konkretny cel to wszystko układa się przeciwko ? To tak teoretycznie to jestem na diecie o poniedziałku tylko niestety zapomniałam się zważyć rano ;/ a dzisiaj na wadze było równe 69kg.
Weekend miałam fajny ale później mama pojechała do szpitala i teraz wszystko na mojej głowie nie mam na nic czasu ... Teraz znalazłam chwilę żeby zaglądnąć bo siostrę posadziłam przed bajkami na tv . Żałuję strasznie bo nie mogę przez to wszystko ćwiczyć bo nie mam kiedy ale najważniejsze przetrwać te gorsze chwile i później będzie już tylko dobrze, mam nadzieję .

[minthema]

Napisane przez Eldo_rado

mam to samo... jeszcze za pierwszym razem głupi (czyt. ja) miał szczęście i się chociaż dopiekła a potem każda kolejna to była seria niefortunnych zdarzeń, serio... i w pewnym momencie powiedziałam sobie dośc, nie będę się już kompromitować

Migotka podziel się przepisem na ciasto jak jest sprawdzony

ja mam! zawsze robię z jednego przepisu i zawsze wychodzi ale uwaga bo lecę z pamięci

300g mąki - zrobić w niej kopczyk, wkruszyć 20g drożdży, dodać pół szklanki letniej wody, 2 łyżki oliwy z oliwek i szczyptę soli. Chwilę odczekać aż pojawi się "skorupa z pęknięciami" i zagniatać do uczucia skrajnego zmęczenia nadgarstków. Odstawić na 3ominut do wyrośnięcia w cieple, po rozwałkowaniu i nałożeniu bajerów piec w nagrzanym do 180 stopni w piekarniku przez ok 12-15 minut.

okej, robiłam tyle razy że na pewno wszystko jest dobrze sama mam teraz ambicje na zrobienie jakiejś dietetycznej wersji - mam wuchtę przepisów <zaciera_łapki>


ale zimno

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez kiko4582

hej hej ;** ! Kurcze dlaczego tak jest , że jak ma się konkretny cel to wszystko układa się przeciwko ? To tak teoretycznie to jestem na diecie o poniedziałku tylko niestety zapomniałam się zważyć rano ;/ a dzisiaj na wadze było równe 69kg.
Weekend miałam fajny ale później mama pojechała do szpitala i teraz wszystko na mojej głowie nie mam na nic czasu ... Teraz znalazłam chwilę żeby zaglądnąć bo siostrę posadziłam przed bajkami na tv . Żałuję strasznie bo nie mogę przez to wszystko ćwiczyć bo nie mam kiedy ale najważniejsze przetrwać te gorsze chwile i później będzie już tylko dobrze, mam nadzieję .

Dużo zdrówka dla mamy życze
Ćwiczenia napewno nadrobisz a kcal i tak spalasz bo pewnie masz duzo roboty w domu i jeszcze szkoła, wiec bedzie dobrze

Napisane przez minthema

ja mam! zawsze robię z jednego przepisu i zawsze wychodzi ale uwaga bo lecę z pamięci

300g mąki - zrobić w niej kopczyk, wkruszyć 20g drożdży, dodać pół szklanki letniej wody, 2 łyżki oliwy z oliwek i szczyptę soli. Chwilę odczekać aż pojawi się "skorupa z pęknięciami" i zagniatać do uczucia skrajnego zmęczenia nadgarstków. Odstawić na 3ominut do wyrośnięcia w cieple, po rozwałkowaniu i nałożeniu bajerów piec w nagrzanym do 180 stopni w piekarniku przez ok 12-15 minut.

okej, robiłam tyle razy że na pewno wszystko jest dobrze sama mam teraz ambicje na zrobienie jakiejś dietetycznej wersji - mam wuchtę przepisów <zaciera_łapki>


ale zimno

Jak bede miała wene twórcza wypróbuje w najgorszym razie znowu sie bedą ze mnie w domu śmiali

A tymczasem zbieram tyłek i ide pokręcić hula hop i rowerek obowiązkowo do sałatki zjadłam półtorej bułki trzeba to spalic

[kiko4582]

No AGA mam nadzieję , że nie będzie źle . A za zdrówko dla mamy dziękuje , przyda się . I owocnych ćwiczeń życzę ;d

[Eldo_rado]

minthema zapisze sobie i może kiedyś spróbuję (jak się odważę ) . ogólnie zależy mi na czymś innym trochę... chciałabym przepis sprawdzony na tzw. ciasto makaronowe na pizzę, żeby nie było w nim drożdży... ono jest cienkie, chrupiące no i... bez drożdży

a to z Twojego przepisu jest takie grubsze czy cieniutkie właśnie?

[aguniaaaaa041986]

40 min hulania zaliczyłam
rowerek odpuszczam, bo sie cos spiaca zrobiłam jutro pojezdze dłuzej

Wogóle miałam piwka sie napic z tata podczas meczu, ale chyba odwołany bedzie ( totalna kompromitacja ) wiec uda sie nie nagrzeszyc

[pulcherija]

Napisane przez PannaMigotkaa20

a co do wagi to na jesien kazdy cialka nabiera, taka juz kolej rzeczy


kurde musze sie jakos zmobilizowac do hulania bo znow mi sie straszne boczki zrobily

mi się własnie udało zaliczyć 2 dzień hh! <3 pięknie!
wiem że nabiera... ale wolałabym nie...

Napisane przez Eldo_rado

szłam po schodach takim skocznym ( ) krokiem i na samej górze kopnęłam się w listwę i zeszła mi skóra z całego przodu palca. boli jak cholera, bo nie dość ze skóra gruba i sporo odsłoniła, to jeszcze unerwiona strasznie

skąd ja znam takie wypadki :< jak nie da sobie czymś krzywdy zrobić - napewno mi się to uda! powinnam być jakimś testerem bezpieczeństwa zabawek - jak ja sobie nic nie zrobie - nikomu się to nie uda

cieszę się że już nie mam takich tragicznych 'napadów jedzeniowych' - pomału ale do przodu !
kolejny raz dzisiaj zaspałam na wykłady... dobrze że ide sobie na 'balkon' i wykładowca nie widzi że sie spóźniam... mam jakoś w głowie zakodowane że mam wstawać o 7;10 ( jak do szkoły) a nie o 6;50 i zaa cholere się wyrobić nie mogę :<

[Eldo_rado]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Wogóle miałam piwka sie napic z tata podczas meczu, ale chyba odwołany bedzie ( totalna kompromitacja ) wiec uda sie nie nagrzeszyc

jak to odwołany, co znowu siedze w notatkach, tylko zaglądam do Was co chwila i nie wiem co się dzieje

Napisane przez pulcherija

skąd ja znam takie wypadki :< jak nie da sobie czymś krzywdy zrobić - napewno mi się to uda! powinnam być jakimś testerem bezpieczeństwa zabawek - jak ja sobie nic nie zrobie - nikomu się to nie uda

zawsze to mówię o sobie jak ktoś mi mówi ze znów się w coś rąbnęłam ja naprawde mam jakiś 'talent' do uszkodzeń ciała...

[aguniaaaaa041986]

Napisane przez Eldo_rado

jak to odwołany, co znowu siedze w notatkach, tylko zaglądam do Was co chwila i nie wiem co się dzieje




zawsze to mówię o sobie jak ktoś mi mówi ze znów się w coś rąbnęłam ja naprawde mam jakiś 'talent' do uszkodzeń ciała...

Dzisiaj mielismy z Anglia grac, ale "zaskoczył" wszystkich deszcz i dach na stadionie narodowym nie został zakniety, zalało murawe i nie ma warunków do gry
Jeszcze nie ogłosili decyzji, ale na 99 % bedzie odwołany

[Eldo_rado]

Napisane przez aguniaaaaa041986

Dzisiaj mielismy z Anglia grac, ale "zaskoczył" wszystkich deszcz i dach na stadionie narodowym nie został zakniety, zalało murawe i nie ma warunków do gry
Jeszcze nie ogłosili decyzji, ale na 99 % bedzie odwołany

to tylko u nas mogło się wydarzyć...

[PannaMigotkaa20]

Mój przepis na ciasto jest właśnie z drożdżami, jutro jak nie zapomnę to wam napisze jesli chcecie




Hhahahahhaha ten mecz to jedna wielka porażka Takie rzeczy tylko w Polsce. Nawet nie wiem jak to skomentować. Jakim idiotą musi być osoba zarządzająca stadionem, by wiedząc o deszczu nie zamknąć dachu Żal

[Eldo_rado]

Napisane przez PannaMigotkaa20

Mój przepis na ciasto jest właśnie z drożdżami, jutro jak nie zapomnę to wam napisze jesli chcecie

pewnie że chcemy nie zaszkodzi spróbować. będę miała Twój i minthemy- kiedyś je przetestuje, może wreszcie się uda ale poszukiwań przepisu be drożdzy nie porzucę. muszę znaleźć!

[pulcherija]

też chce przepis

Kurcze... 1,5 miesiąca w domu nie byłam... wracam w czwartek ; ) aż się stęskniłam za wszystkimi

[Eldo_rado]

Napisane przez pulcherija

Kurcze... 1,5 miesiąca w domu nie byłam... wracam w czwartek ; ) aż się stęskniłam za wszystkimi

w sumie mogłabym być z mniejszej wsi/miasta i studiowac w dużym mieście... miałabym ograniczony budżet i tyle bym nie jadła nie bez powodu mówi się że studenci mizernieją

[aguniaaaaa041986]

Hej
Co tam słychac?

Ja własnie wrocilam z miasta, byłam pozałatwiac kilka spraw
I biore sie za sprzątanie i ćwiczenia, jakiegos powera mam dzisiaj