|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4471 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Ja ostatnio byłam świadkiem dziwnej sytuacji w sklepie, nie wiem czy to było OZM, czy po prostu bezsilność matki.
Byłam na zakupach w pewnym sklepie na B., przechodząc koło lodówek usłyszałam i zobaczyłam wydzierającego się na cały sklep chłopca, nie wiem ile mógł mieć lat, z 5? 6? Na pewno nie był starszy. Darł się tak, że aż mu się gardło zdzierało, a dźwięk i płacz taki, jakby miał od tego zaraz zwymiotować, ludzie patrzą, bo słychać go było aż przy kasach, cała sytuacja trwała pewnie z 5 minut jak nie więcej. Generalnie chodziło o to, że matka nie chciała mu kupić czegoś tam słodkiego (stali przy regale ze słodyczami) i młody wydzierał się na cały sklep "MAMO KUP MI! ALE MAMO KUP MI! KUP MI! KUP MI! KUP MI! ALE MAMO KUPISZ MI?" oraz hasła, które mnie aż lekko zmroziły, nie wiem co dzieciak przeskrobał, że matka mu nie chciała kupić tej rzeczy, ale nie wiem czemu matki temu ulegają: "MAMO KUP MI! PRZYSIĘGAM NA WSZYSTKO, JUŻ TAKI NIE BĘDĘ! PRZYSIĘGAM MAMOOO! MAMO KUP MI! PRZYSIĘGAM, BĘDĘ GRZECZNY! JUŻ NIGDY TAK NIE ZROBIĘ" i to wszystko nadal w takiej tonacji, jakby miał zwymiotować. Matka zupełnie nie umiała nad nim zapanować, powtórzyła mu kilka razy, że nie, całą resztę czasu stała jak ten kołek, na ustach błąkał się jej głupkowaty uśmieszek, zamiast uspokoić dzieciaka, który miotał się, tupał i wrzeszczał, albo po prostu wyprowadzić go stanowczo ze sklepu ona stała i gapiła się w przestrzeń jak cielę w obesrane wrota. Cała sytuacja skończyła się tym, że w końcu kupiła mu tego loda, czy ciastko, akurat stałam obok, i poszli do kasy, lekcja z tego taka dla młodego, że jak rozedrze mordę to wszystko dostanie, byłam zbulwersowana zachowaniem tej matki i przeraża mnie, że dużo takich właśnie jest. Pomijając to, że mnie cała sytuacja wpieniła, nie wiem co bardziej, czy wrzeszczący o głupiego loda, czy ciastko chłopiec, czy uśmiechająca się kretyńsko matka, która udaje, że jej tam nie ma, zastanawiam się co wy, wizażowe mamusie, zrobiłybyście na jej miejscu. Bo moja pierwsza myśl tak prawdę mówiąc to wyprowadzić, wyciągnąć na siłę ze sklepu, a jak na zewnątrz będą cyrki to wrzasnąć albo dać klapsa jak sytuacja naprawdę wymknie się spod kontroli. Taaaak, wieeeeeeem, jestem taka straszna i taka niewychowawcza, ale tak na serio i bez ściemy - jakby wam się dziecko wywaliło na ziemię na środku sklepu, zaczęło wrzeszczeć, bić, szarpać, wyć, płakać, ściągać towary z półek to raczej trudno by było zachować spokój... Choć cały czas staram się wierzyć, że to kwestia wychowania i nie wszystkie dzieci zachowują się w ten sposób. |
![]() ![]() |
![]() |
#4472 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 043
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48598991]Ja ostatnio byłam świadkiem dziwnej sytuacji w sklepie, nie wiem czy to było OZM, czy po prostu bezsilność matki.
Byłam na zakupach w pewnym sklepie na B., przechodząc koło lodówek usłyszałam i zobaczyłam wydzierającego się na cały sklep chłopca, nie wiem ile mógł mieć lat, z 5? 6? Na pewno nie był starszy. Darł się tak, że aż mu się gardło zdzierało, a dźwięk i płacz taki, jakby miał od tego zaraz zwymiotować, ludzie patrzą, bo słychać go było aż przy kasach, cała sytuacja trwała pewnie z 5 minut jak nie więcej. Generalnie chodziło o to, że matka nie chciała mu kupić czegoś tam słodkiego (stali przy regale ze słodyczami) i młody wydzierał się na cały sklep "MAMO KUP MI! ALE MAMO KUP MI! KUP MI! KUP MI! KUP MI! ALE MAMO KUPISZ MI?" oraz hasła, które mnie aż lekko zmroziły, nie wiem co dzieciak przeskrobał, że matka mu nie chciała kupić tej rzeczy, ale nie wiem czemu matki temu ulegają: "MAMO KUP MI! PRZYSIĘGAM NA WSZYSTKO, JUŻ TAKI NIE BĘDĘ! PRZYSIĘGAM MAMOOO! MAMO KUP MI! PRZYSIĘGAM, BĘDĘ GRZECZNY! JUŻ NIGDY TAK NIE ZROBIĘ" i to wszystko nadal w takiej tonacji, jakby miał zwymiotować. Matka zupełnie nie umiała nad nim zapanować, powtórzyła mu kilka razy, że nie, całą resztę czasu stała jak ten kołek, na ustach błąkał się jej głupkowaty uśmieszek, zamiast uspokoić dzieciaka, który miotał się, tupał i wrzeszczał, albo po prostu wyprowadzić go stanowczo ze sklepu ona stała i gapiła się w przestrzeń jak cielę w obesrane wrota. Cała sytuacja skończyła się tym, że w końcu kupiła mu tego loda, czy ciastko, akurat stałam obok, i poszli do kasy, lekcja z tego taka dla młodego, że jak rozedrze mordę to wszystko dostanie, byłam zbulwersowana zachowaniem tej matki i przeraża mnie, że dużo takich właśnie jest. Pomijając to, że mnie cała sytuacja wpieniła, nie wiem co bardziej, czy wrzeszczący o głupiego loda, czy ciastko chłopiec, czy uśmiechająca się kretyńsko matka, która udaje, że jej tam nie ma, zastanawiam się co wy, wizażowe mamusie, zrobiłybyście na jej miejscu. Bo moja pierwsza myśl tak prawdę mówiąc to wyprowadzić, wyciągnąć na siłę ze sklepu, a jak na zewnątrz będą cyrki to wrzasnąć albo dać klapsa jak sytuacja naprawdę wymknie się spod kontroli. Taaaak, wieeeeeeem, jestem taka straszna i taka niewychowawcza, ale tak na serio i bez ściemy - jakby wam się dziecko wywaliło na ziemię na środku sklepu, zaczęło wrzeszczeć, bić, szarpać, wyć, płakać, ściągać towary z półek to raczej trudno by było zachować spokój... Choć cały czas staram się wierzyć, że to kwestia wychowania i nie wszystkie dzieci zachowują się w ten sposób.[/QUOTE] Jak sobie wychowała tak ma, ale nie musi innych ludzi obarczać tego konsekwencjami. |
![]() ![]() |
![]() |
#4473 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Tassarinian wydaje mi się, że nic specjalnego się nie stało, ale dzieci tak przereagowują (chodzi mi o te dramatyczne hasła dzieciaka).
Nie wiem, co bym zrobiła, pewnie czym prędzej wyszłabym ze sklepu (ale nie dałabym klapsa na pewno ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4474 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Nie trzeba dawać dziecku klapsów, żeby je wychować. Ja nigdy klapsa nie dostałam.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
![]() |
#4475 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Ależ ja nie mówię, że klaps ma być lekarstwem na wszystko, przeciwnie, to absolutna ostateczność i wiadomo, że najpierw wyprowadzenie, konsekwentne tłumaczenie, ale co zrobić kiedy to nie pomaga i dziecko dalej się tak zachowuje, że wrzeszczy, tupie, wyje, nie daje Ci się prowadzić nawet tylko wisi bezwładnie jak się je próbuje odprowadzić gdzieś dalej? Już nie mówiąc nawet że pod sklepem to stwarza dla siebie zagrożenie, bo jest parking, jeżdżą samochody...
Cóż, mi się zdarzyło w dzieciństwie klapsy dostać, nie było to często, ale zdarzało się jak naprawdę coś zmaściłam. Destrukcyjnego wpływu tego na moją osobę nie zauważyłam ani ja, ani nikt inny ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4476 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Wtedy nie bylo, w regio nadal chyba nie ma.
Cytat:
Zastanawia mnie granica prawna c o mi wolno, musze sie kiedys kogos madrzejszego spytac. Czy wolno mi wywalic dzieciaka za frak z przedzialu? Czy wolno mi zwyzywac matke jak juz puszcza mi nerwy? Jak bardzo moge sie drzec? W Anglii np. obcym nie wolno w ogole z dziecmi rozmawiac. ZNajoma poslala dziecko do szkoly i tam inne dziecko je biło cały czas i nie możnabyło z nic z tym zrobić. Nie możę obcy dorosły zwracać dziecku uwagi, nauczycielka może poprosić jego rodziców o to. A jak nie zechcą to masz problem. Znajoma po polsku podeszła, wstrząsneła i groziła co bedzie jak jeszze raz. NAuczycielki ta prawie pomdłały bo to ciężkie przestępstwo. JEgo rodzice na szczęście mieli go tak gdzieś, że tego nie zgłosili. Cytat:
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48599640]Ależ ja nie mówię, że klaps ma być lekarstwem na wszystko, przeciwnie, to absolutna ostateczność i wiadomo, że najpierw wyprowadzenie, konsekwentne tłumaczenie, ale co zrobić kiedy to nie pomaga i dziecko dalej się tak zachowuje, że wrzeszczy, tupie, wyje? Już nie mówiąc nawet że pod sklepem to stwarza dla siebie zagrożenie, bo jest parking, jeżdżą samochody... Cóż, mi się zdarzyło w dzieciństwie klapsy dostać, nie było to często, ale zdarzało się jak naprawdę coś zmaściłam. Destrukcyjnego wpływu tego na moją osobę nie zauważyłam ani ja, ani nikt inny ![]() No wlaśnie się zastanawiam co zrobić, jak już wszystko inne zawiedzie. Ale trzeba zaczynać od początku, jak raz kupisz dziecku coś pod wpływem krzyku to już tak będzie. Zignorujesz raz, drugi, trzeci i przestanie. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#4477 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Tassa, jak Cię TŻ wkurzy tak niemiłosiernie, a też żadne tłumaczenia do niego nie trafiają, to uderzysz go? Albo w przeciwnej sytuacji - gdyby Cię uderzył, przyjęłabyś to z pokorą, jako lekcję, której masz się nauczyć? Nie sądzę i nie wiem, dlaczego dziecko należy traktować w takiej sytuacji inaczej. Zresztą candycotton doskonale to wyjaśniła. Wychowanie dziecka to nie taka łatwa sprawa, czasami trzeba się natrudzić, niektórym się nie chce i idą na łatwiznę - albo kupują rzeczoną zabawkę i potem mają takie cyrki za każdym razem, albo dają w tyłek i budują swój autorytet na strachu. Jest wiele zachowań pomiędzy.
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#4478 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Ja się nie zgadzam, że to wszystko kwestia wychowania. Miałam rodzeństwo pod opieką. Dziewczynka bardzo często miała takie akcje, jak ta opisana przez Tassarinian. Od malutkiego. Teraz ma sześć lat i z wiekiem jest coraz lepiej. Ale to, co mała odstawiała... Naprawdę, było ciężko. A uważam (a trochę doświadczenia mam), że wychowywana była dobrze. Ogólnie dziecko mądre, roztropne i dobre, ale miała problem z opanowaniem emocji, przekazywaniem potrzeb itd.
Co ja bym zrobiła? Na pewni nie kupiłabym tego dziecku. Na szczęście nie miałam takiej akcji od małej poza domem, tylko w domu. A tam, wiadomo, inaczej. Edytowane przez 201708160922 Czas edycji: 2014-10-20 o 15:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#4479 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 866
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;48600143]Tassa, jak Cię TŻ wkurzy tak niemiłosiernie, a też żadne tłumaczenia do niego nie trafiają, to uderzysz go? Albo w przeciwnej sytuacji - gdyby Cię uderzył, przyjęłabyś to z pokorą, jako lekcję, której masz się nauczyć? Nie sądzę i nie wiem, dlaczego dziecko należy traktować w takiej sytuacji inaczej. Zresztą candycotton doskonale to wyjaśniła. Wychowanie dziecka to nie taka łatwa sprawa, czasami trzeba się natrudzić, niektórym się nie chce i idą na łatwiznę - albo kupują rzeczoną zabawkę i potem mają takie cyrki za każdym razem, albo dają w tyłek i budują swój autorytet na strachu. Jest wiele zachowań pomiędzy.[/QUOTE]
Oczywiście, że nie, ale my jesteśmy dorosłymi ludźmi i nas już wychowywać nie trzeba i uczyć np. że nie robi się kupki na środku ulicy, nie porównujmy jednak relacji z dorosłymi do wychowywania dziecka ![]() ---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ---------- Ja również ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4480 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Nie, klaps nigdy nie będzie lepszy, zresztą wszystkie zachowania, które przywołałaś -straszenie dziecka, grożenie mu są równie straszne. Naprawdę da się wychować bez tego. Jestem zdania, że jak dziecko od początku się wychowuje w taki sposób, że każdy problem jest przegadany, to takie akcje nie zdarzają się zbyt często.
Ale też jest tak, jak pisze Czas Komety. Niektóre dzieci po prostu mają ciężki charakter, niezależnie od wychowania rodziców. Co w takiej sytuacji? No tak, jak pisałam - ja bym wyszła ze sklepu natychmiast i poszła prosto do domu. Oczywiście informując o wszystkim dziecko - dlaczego, co teraz itd. Nawet gdybyśmy mieli zaplanowany np. plac zabaw, to musielibyśmy zrezygnować z planów. Jednocześnie normalnie funkcjonowałabym obok dziecka, nie izolowałabym go na zasadzie karnego jeżyka. Mam nadzieję, że nie dojdzie u mnie do takich sytuacji. |
![]() ![]() |
![]() |
#4481 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Mnie i siostrę jakoś wychowano bez klapsów, a charaktery mamy skrajnie różne.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4482 |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48599640]
Cóż, mi się zdarzyło w dzieciństwie klapsy dostać, nie było to często, ale zdarzało się jak naprawdę coś zmaściłam. Destrukcyjnego wpływu tego na moją osobę nie zauważyłam ani ja, ani nikt inny ![]() Ja jestem bardzo zniesmaczona rodzicami, którzy w taki sposób karzą publicznie dziecko. Ale czasem rozumiem ich nerwy. Ja bym pewnie skończyła zakupy, dziecko wyniosła i pokazywała mu później, że jestem niezadowolona z jego zachowania.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. Edytowane przez ciri15 Czas edycji: 2014-10-20 o 16:31 |
![]() ![]() |
![]() |
#4483 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48599640]Ależ ja nie mówię, że klaps ma być lekarstwem na wszystko, przeciwnie, to absolutna ostateczność i wiadomo, że najpierw wyprowadzenie, konsekwentne tłumaczenie, ale co zrobić kiedy to nie pomaga i dziecko dalej się tak zachowuje, że wrzeszczy, tupie, wyje, nie daje Ci się prowadzić nawet tylko wisi bezwładnie jak się je próbuje odprowadzić gdzieś dalej? Już nie mówiąc nawet że pod sklepem to stwarza dla siebie zagrożenie, bo jest parking, jeżdżą samochody...
Cóż, mi się zdarzyło w dzieciństwie klapsy dostać, nie było to często, ale zdarzało się jak naprawdę coś zmaściłam. Destrukcyjnego wpływu tego na moją osobę nie zauważyłam ani ja, ani nikt inny ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4484 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 7 330
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4485 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4486 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Myśle jednak, że napewno tego klapsa trzeba dać jeśli dziecko bije kogoś. Po prostu nie rozumie co to jest, zobaczyło gdzies może na filmie, bajce, jak kojot rzuca w strusia pedziwiatra kowadłem. Taki klaps uświadomi co komuś robi. Może nie jestem objawieniem pedagogicznym, ale gdyby moje dziecko kogoś wrednie kopnęło to ja kopnęłabym dziecko i spytała czy mu teraz przyjemnie. Myślenia trzeba uczyć przez doświadcznie, nie tylko przez teorię. Widziałam dzieciaka bijącego matkę, bo chciał samochodzik. Matka nic nie zrobiła, z miną męczennicy pozwalała się bić. A chyba nikt by nie miał do niej pretensji jakby w takiej sytuacji juniorowi strzeliła w pysk.
Ale poza dzieckiem bijącym inne są dzieci zwyczajnie nieznośne i całe pole do popisu w domu, można zabrać komputer, zabawkę, pilota od tv, nie dać deseru, nie pójść gdzieś, postawić w kącie. Jak postawisz dziecko wyjące w celu wymuszenia zakupu w kącie, i ono tam sobie powyje, to w końcu zobaczy, że masz to gdzieś, bo siedzisz wygodnie na kanapie z herbatą i książką i nie zwracasz uwagi. |
![]() ![]() |
![]() |
#4487 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4488 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;48598991]MAMO KUP MI! ALE MAMO KUP MI! KUP MI! KUP MI! KUP MI! ALE MAMO KUPISZ MI?u tego loda, czy ciastko, akurat stałam obok, i poszli do kasy, lekcja z tego taka dla młodego, że jak rozedrze mordę to wszystko dostanie, byłam zbulwersowana zachowaniem tej matki i przeraża mnie, że dużo takich właśnie jest.
Pomijając to, że mnie cała sytuacja wpieniła, nie wiem co bardziej, czy wrzeszczący o głupiego loda, czy ciastko chłopiec, czy uśmiechająca się kretyńsko matka, która udaje, że jej tam nie ma, zastanawiam się co wy, wizażowe mamusie, zrobiłybyście na jej miejscu. [/QUOTE] wczoraj byliśmy nad jeziorem, były tam lody po 13 zł (podobno dobre) i wielka kolejka, nie chciało mi się stać w kolejce, ani kupować lodów po 13 zł (osób 5, troje dzieci), powiedziałam synowi - przejdziemy koło biedronki, kupię ci loda za złotówkę ale wracaliśmy jakimiś parkiem, lasem, gdzie było ładniej, ale nie było żadnego sklepu dziś poszliśmy do biedronki, mały pamiętał o lodach, a w sklepie jak na złość tych małych lodów nie było, tylko duże opakowania zrobiłam mu świństwo ![]() gdyby się rozpłakał z żalu to bym się nie zdziwiła i nie mogłabym się na niego denerwować dzieci płaczą gdy są chore, głodne, zmęczone, lub gdy bardzo czegoś chcą mój kiedyś wypatrzył grę z angry birds, wymyślił sobie, że mu kupię nie mógł się doczekać kiedy znów pójdziemy do tego sklepu, poszliśmy wreszcie i ja nie kupiłam - znów był żal |
![]() ![]() |
![]() |
#4489 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Poglądy jakie prezentujesz to najprostsza droga do tego, żeby na starość własne dzieci przysłowiowej szklanki wody Ci nie podały. |
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4490 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4491 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Obejrzyj sobie Supernianię. Jakoś dziwnym trafem tak się często zachowują dzieci rodziców, którzy wcześniej traktowali je tak, jak Ty proponujesz: biciem, karami i olewaniem. Dzieci traktowane z szacunkiem owszem też czasem mają takie akcje (zwykle wynika to ze zmęczenia), ale nie w takim zakresie. Tak zachowujące się dziecko ja bym odizolowała od rzeczy, które niszczy i starała się pomóc uspokoić.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4492 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Jak się zachować konkretnie to zaley od sytuacji i pzycyny zachowania dziecka. Inaczej nalezy reagować na rozpuszczonego dzieciaka, który nie zna granic; inaczej, które dostaje ataku złości i staje się agresywne, bo nie radzi sobie sobie z emocjami, a jeszcze inaczej na dziecko, które jest jednostką socjopatyczną/ psychopatyczną; jeszcze inaczej zdzieckiem, które jest nauczone biacia w domu (na zasadzie sportu bijemy innych). Poza tym ważne ile dziecko ma lat. W sytuacjach, gdy dziecko bije obcego warto być ostrożnym, by dotykajac dziecka (np. usiłując je odsunąć) nie wzbudzić szału w matce, która oże nas o niewiadomoco oskarzyć. Ja w takich sytuacjach (mówię o dzieciach obcych) zniżam się na oziom dziecka i mówię jasno i konkretnie, że tak nie może się zachowywać. Jeszcze mi się nie zdarzyło, by dziecko nie zareagowało. Karanie biciem za bicie daje bardzo sprzeczne komunikaty i raczej bicia nie oduczy.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4493 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Najczesciej zachowuja sie tak dzieci "klapsane", ignorowane i tresowane. Lub w jakis sposob chore a wtedy postepowanie tez musi byc inne.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4494 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Ja mówię o sytuacji, gdzie rodzice sa normalni, wyedukowani w technikach pedagogicznych a mimo to dziecko rzuca w nich przedmiotami, bije matke po twarzy, kopie z prędkością 100 na sekundę, sięga po coraz cięższe przedmioty. I co, ma myśleć, żę nikt mu nigdy nie odda? Moja babcia np. dostała metalowa hulajnogą w głowę, żaśmiała się bo wnusiu kreatywny. I co, wnusiowi powtarzać, że nie wolno? Po chwili babcia miała pod nosem rtęć z rozbitego termometru. I nie, wnusiu ma wszystko z głową w porządku, po prostu nie znał granic bo nikt u nigdy nie oddał, wszyscy mu wszystko tłumaczyli.
Jak uważacie, że uświadomienie dziecku, że sprawia komuś ból jest złe to moge tylko życzyć idealnego dziecka, bo z innym sobie nie poradzicie. Nie zawsze wszystko wychodzi książkowo, nie zawsze dzieci-terroryści mają zły przykład z domu, nie zawsze są chore na adhd czy aspergera. Czasem zdrowe, wychowane a la superniania dzieci przyłożą kruchej emerytce hulajnogą w głowę. |
![]() ![]() |
![]() |
#4495 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Albo dziecko chore, a pod slowem "chore" rozumiem jakiekolwiek odchylenie od normy Musze moim dzieciom powiedziec, ze sa idealne, bo sobie z nimi radze jakos ![]()
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4496 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
Żadne dziecko bez odchyłu od normy z rozmysłem nie będzie tłuc babaci hulajnogą. (ówimy tu o dzecku, które rozumie pewne kwestie i nie ma lat 3)
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4497 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Nie ma rodziców idealnych, zawsze jest jakaś babcia, koledzy. Nie mówię tu o sytuacjach prostych, bo jak wiecie nie jestem zwolenniczką bicia, tylko trudnych, gdy dziecku bicie sprawia radość. Uważam, że w tak wypaczonej sytuacji należy dziecku uświadomić, że akcja powoduje reakcję oraz że bicie boli.
ajah - nie ma tak łątwo, że zrobisz wszystko dobrze i wszystko będzie dobrze. A wnusiu miał lat eeer 13-14. Czy wymierzenie gimnazjaliście policzka za coś takiego jest złe czy może jednak wręcz potrzebne? Edytowane przez 201604250941 Czas edycji: 2014-10-20 o 18:54 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4498 | |
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
To co opisujesz jest zachowaniem dość skrajnym. I zakładając, że dziecko jest w normie to wg mnie rodzice popełnili zasadnicze błedy w wychowaniu, a nie ze tylko jakieś i nie byli idealni. Nie wymierzyłabym gimnazjaiście policzka. Nie widzę sensu. Natoiast a pewno znalazłabym inną karę, którą bym zastosowała.
__________________
nauczycielu, zajrzyj ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4499 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
![]()
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4500 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu.
Cytat:
![]() Tak szczerze to wątpię, by bicie nastolatka coś dało. Raczej w tym wieku tylko wyzwoli agresję i nienawiść do rodzica. Na klapsa jest już za duży, bicie w twarz - to nie powinno nigdy mieć miejsca, choćby nie wiem co. Ja bym chyba dała jakiś mega szlaban na wszystko, gdyby moje dziecko tak się zachowało. I nie chciałabym z nim gadać.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:23.