Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI

[Joanna XL]

Hmmm ja zjem nieco więcej niż 10 kawałków Ale jem maki - tylko z rybą ew z rybą i awokado - bez philadelphi etc Plus odnoszę wrażenie że tutejsze są mniejsze niż w Polsce (choc to pewnie zależy od miejsca)

No nie jem codziennie - jakoś przeżyję

Ale jak się nie przepada - to może lepiej się nie przekonywać Taka włoska pizza (cieniutka, mało/zero sera, skromnie dodatków) wyjdzie podobnie kalorycznie -a też pyszna

Dobra lece pod prysznic - to nie jest temat odpowiedni dla osoby której kolacja to 2 jaja na twardo (zresztą już zjedzone)

[SzaraMyszka90]

Hej laski,

mało się odzywam ostatnio bo jeszcze nie wpadłam w rytm dietowy - wtorek ostatni przed postem się ożarłam - środa mało ale jak już zjadłam to nie wiem czy to było dietetyczne.. Dziś w miarę ok ale muszę zrobić porządne zakupy.. Takie zdrowe bo z tego co jest w lodówce to niezbyt dietowe.
Ogólnie dostałam od życia niezłego kopa ostatnio w związku z moją wagą - miałam nieplanowane wyjście "galowe" z dnia na dzień i okazuje się że wyrosłam z większosci moich białych koszul, żakietów a przede wszystkim eleganckich spodni Obkupiłam się w ostatniej chwili.. Do tego były robione zdjęcia, no i ja pier.dole jestem pulpetem.
Mam nadzieję, że ta dieta Daniel szybko coś z tym zrobi... Zaczynam 20 lutego.

[tamlin111]

Napisane przez SzaraMyszka90

Mam nadzieję, że ta dieta Daniel szybko coś z tym zrobi... Zaczynam 20 lutego.

Co to dieta Daniel? I dlaczego dopiero od 20-tego? Przecież to za aż 9 dni, w tym czasie z 1,5-2 kilo możesz miec za sobą

Ja nigdy nie jadłam sushi a robicie mi chętkę

Cross zaliczony

[la'Mbria]

Napisane przez tamlin111

Co to dieta Daniel? I dlaczego dopiero od 20-tego? Przecież to za aż 9 dni, w tym czasie z 1,5-2 kilo możesz miec za sobą

Ja nigdy nie jadłam sushi a robicie mi chętkę

Cross zaliczony

Inaczej dieta Dąbrowskiej. Bardzo dobra...ale dużo rzeczy eliminuje. Jako post idealna. Ale nie na dłużej.

Ja po kolacji- łosoś z avocado. Tak wiem bardzo tłuste ale avocado mi się psuło, już takie mięciutkie ze chyba do jutra by nie wytrzymało. Zjadłam pół. Drugą połówkę zjadł młody jako "zielone masło" czyli gile z nosa trolla-im bardziej obrzydliwe nazwy mu wymyślam na jedzenie tym chętniej zjada
Byłam dziś na rehabilitacji...eh..chyba coraz bardziej lubię pana rehabilitanta tak mnie dziś wmasował ze z łóżka zejść nie mogłam

[SzaraMyszka90]

Od 20 bo wcześniej mam zawalony tydzień innymi sprawami i nie będę się oszukiwać, że dam rade te wszystkie sprawy i rozjazdy załatwić na surówkach i sokach plus do tej diety trzeba się przygotować kilka dni wcześniej eliminując mieso i inne sprawy...
Od 20 mam luz i moja głowa może być wypełniona tylko tą diętą

Lambria, czytalas o tej diecie pewnie sporo (jak o wszystkim) Natrafilas na jakies informacjeo kondycji zębów na tej diecie?

[creature666]

Hej hej lachony!
Zdrówka Matiemu Tamlin... mój śpi odkąd wrócili z przedszkola... jakoś po 18... kaszleć znowu zaczął

No to tak się moja sytuacja przedstawia:
Biust -3,5
Ramię -3
Talia -6
Pas uwaga to nie żart (laska sprawdzała 3 razy,bo nie mogła uwierzyć - 11,5!!!!!!!!! Nieźle co?!
Biodra -3,5
Udo -2... w sumie -29.5cm w 6tyg... w tym jakieś 2tyg ćwiczeń
Nie wiem czy wygrałam rywalizację w pracy (są jeszcze dwie laski do zmierzenia) ale sama ze sobą wygrałam! Tzn pierwszą bitwę... po urlopie biorę się za regularne ćwiczenia! Czyżby w tym roku Creature zdąży przed wakacjami...?
Dobranoc

Huuuura! Urlop czas zacząć!

---------- Dopisano o 01:16 ---------- Poprzedni post napisano o 01:15 ----------

Aha no i -4kg,ale kto by patrzył na kg jak tu tyle cm zniknęło!

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Właśnie sprawdziłam swoje BMI. Z I stopnia otyłości (Boże jak to tragicznie brzmi!!!) weszłam w nadwagę...

[insane_p]

Creature gratulacje!!!!!! Genialne wyniki!!!!!!

[Joanna XL]

Creature brawo piękne wyniki

Przypomnisz co ćwiczyłaś ? Bo ja dobrnęłam do połowy Shreda i się zastanawiam co dalej ( w marcu przed świętami mam jeszcze trzy tygodnie). Bo szczerze mówiąc nie jestem pewna czy ten shred jakoś super działa Po dwóch tygodniach myślę że powinnam widzieć jakąś różnicę w wyglądzie (choć tu niby mój mąż stwierdził że brzuch mi spadł - ale czy ja wiem czy to nie było wsparcie w jego wykonaniu) albo w samopoczuciu (przy skalpelu czułam się lepiej - kręgosłup, porozciąganie, lepszy sen, moc) No nie wiem - zobaczymy w środę jak skończę level 2 i się pomierzę

Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków Moja póki co zdrowa (odpukać) - ale mnie po tych wizytach w przedszkolu gardło drapie A tam faktycznie - skład co dzień inny, dzieci pokasłują, siąpią etc

Dziecko mi dziś pięknie spało (nadal śpi) - za to ja nie mogłam

Ale w nagrodę 82,3 na wadze

[insane_p]

U mnie 90.3 i jestem przed @. Liczę na 8 z przodu jak juz dostane @

[tamlin111]

Napisane przez creature666

Hej hej lachony!
Zdrówka Matiemu Tamlin... mój śpi odkąd wrócili z przedszkola... jakoś po 18... kaszleć znowu zaczął

No to tak się moja sytuacja przedstawia:
Biust -3,5
Ramię -3
Talia -6
Pas uwaga to nie żart (laska sprawdzała 3 razy,bo nie mogła uwierzyć - 11,5!!!!!!!!! Nieźle co?!
Biodra -3,5
Udo -2... w sumie -29.5cm w 6tyg... w tym jakieś 2tyg ćwiczeń

[/COLOR]Aha no i -4kg,ale kto by patrzył na kg jak tu tyle cm zniknęło!

Właśnie sprawdziłam swoje BMI. Z I stopnia otyłości (Boże jak to tragicznie brzmi!!!) weszłam w nadwagę...

Brawo kochana, niech moc nadal bedzie z Tobą
I zdrówka dla R., oby go nic nie wzięło.

Napisane przez Joanna XL

Ale w nagrodę 72,3 na wadze

Super

Dobry.
Piątek
Ni ma spadku dziś, buuuuuuuu, jest +100g, ale w sumie się nie dziwię, jak na obiad najadłam się kiszki ziemniaczanej Ale nie mogłam się powstrzymać, świeżutka, domowej roboty, no palce lizać

[Joanna XL]

Ha, nikt nie zauważył że u mnie myślenie życzeniowe - i wkradła się "7" na poczatek no niestety tak dobrze to nie jest (i ze dwa lata nie było)

Och kiszki albo kaszanki zjadłabym Ja w ogóle lubię podroby A już taka kaszanka z grilla , piwko i 25 stopni

Co do awokado - L'ambria nie traktuj tego jako jakiegoś odstępstwa - całe awokado ma 224 kcal (tj jadalne części) - więc bez dramatu ... Za to jakie zdrowe Ja mam ostatnio fazę na awokado - jak widzę ładne to dosłownie się ślinię

Dziś słoneczko u nas i od razu weselej

[martolina1982]

A no to skoro tak La'mbria to pewnie, ze się mogę ścigać. Jutro idziemy z kumpelą do apteki się porzadnie zważyć i poziom tkanki tłuszczowej zbadać. Troche siara bo to trzeba na bosaka chyba i bez kurtek itd. ja to nago się w domu waze. Chyba założę jakies leginsy i bokserke co by nie wyszło ze 3kg wiecej niż w domu, bo się chyba załamię. Ty tez porzqadnie się zważ. Najlepiej włóż nowe baterie. I możemy ruszać.

Joanna jak to ty nasz gonisz. To chyba ja was, bo z was mam najwięcej. Dziś 84 :P dokladnie jak mowisz, chociaż do 7 z przodu. Ja już z 1,5 roku 7 nie miałam

Wg mnie waga świruje nie tlko ze wzgl na wady samej wagi. Dla mnie to jedna wielka zagadka kiedy będzie spadek a kiedy wzrost i od czego. Jem caly czas rownie dobrze (wg diety) i raz mam spadek, potem nie wiem dlaczego 0,5kg wzrostu. Staram się nie świrować, bo wiem, ze to najkrótsza droga by rzucic w cholere.

Ooo tez chyba cos z woda mam bo mam wory i kreski na policzkach jak Smoktunowicz kiedyś 

Eh mam dzis kolejna wizyte u psychiatry. Nie wiem co przyniesie, bo leki, które dostałam odstawilam w choler. Szybciej by mnie wpędziły w chorobe niż wyleczyły. Nie wiem co on mi może jeszcze zaproponowac. Już się napawde porzadnie przestraszylam psychotropow i jakos chciałabym pojsc bardziej w strone terapii, a psychiatra to wiecie, raczej recepte tylko… :/

[Joanna XL]

Marta a miałam wrażenie że Ci lepiej było po tych lekach ostatnio? Może były źle dobrane Powodzenia w każdym razie

Tak na wadze z poziomem tłuszczu trzeba boso - i to bez skarpet ....Coby impuls miał wolną drogę

Ja też nigdy nie wiem co będzie - czasem wydaje mi się że powinno być mniej a jest więcej... Choć ja czasem przegnę z solą (wędzona ryba na kolację, awokado z czosnkiem i solą ) no i wody nie dopilnuję.

Nie wiem czy się skarżyłam już - mega mnie wysypało Co rano nowy pryszcz normalnie. Gorzej niż za nastolatki Nagroda za brak słodyczy

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Lecę do przedszkola

[martolina1982]

rowniez mialam ten problem. polece ci dobra maseczke. rozpusc aspiryne w odrobinie wody. racze rozkrusz. ma byc papka. i nałóz na twarz. silnie antybakteryjnie działa. no i jak najmniej dotykaj twarz rekami.

[tamlin111]

Napisane przez Joanna XL

Och kiszki albo kaszanki zjadłabym Ja w ogóle lubię podroby A już taka kaszanka z grilla , piwko i 25 stopni

Napisane przez martolina1982

Eh mam dzis kolejna wizyte u psychiatry. Nie wiem co przyniesie, bo leki, które dostałam odstawilam w choler. Szybciej by mnie wpędziły w chorobe niż wyleczyły. Nie wiem co on mi może jeszcze zaproponowac. Już się napawde porzadnie przestraszylam psychotropow i jakos chciałabym pojsc bardziej w strone terapii, a psychiatra to wiecie, raczej recepte tylko… :/

Ale dlaczego odstawiłaś? Przeciez pomagały Ci z tego co pisałaś.

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez martolina1982

rowniez mialam ten problem. polece ci dobra maseczke. rozpusc aspiryne w odrobinie wody. racze rozkrusz. ma byc papka. i nałóz na twarz. silnie antybakteryjnie działa. no i jak najmniej dotykaj twarz rekami.

Musze sprawdzic czy mam aspirynę. u mnie na brodzie jak już wyskoczy to ogromny. Jeden a porządny mega syf.

[martolina1982]

moze poczatkowo, choc teraz jak staram sie sobie przypomniec to nie pamietam by pomagały. raczej tak sobie tłumaczyłam, bo opinie lek nma swietne. mialam po nich koszmary, krzyczałam przez sen, budziłam sie spocona jak mysz, a sny byly takie, ze pol sen, pol jawa, mialam jakieś lęki za dnia. generalnie po nich jakby wylewało sie ze mnie, całe gromadzone przez lata żale...wiecie o co mi chodzi. jakies sny, że bije matkę po głowe, ze ojcu przybijam moszne do połogi młotkiem, ze szepcze im, zeby sie zabili...to sny, ale juz sie w pewnym momencie bałam spać. teraz znow śnia mi się głupotki

[creature666]

Dobry
W ramach nagrody za stracone prawie 30cm śniadanie było z Mcdonalda raz w czas można
Obiadek będzie bardzo zdrowy:
Łosoś pieczony z warzywami,dla chłopaków wersja z młodymi ziemniakami,dla mnie kalafior w bułce. O dziwo R. takowy uwielbia,a jak mu jeszcze dam do tego ser to już całkiem w niebo wzięty
Marta współczuję takich snów
Młody wstał po 13h snu.... bidulka moja chora na szczęście nie ma gorączki

Miłego dzienna dziewczynki

[tamlin111]

Napisane przez martolina1982

moze poczatkowo, choc teraz jak staram sie sobie przypomniec to nie pamietam by pomagały. raczej tak sobie tłumaczyłam, bo opinie lek nma swietne. mialam po nich koszmary, krzyczałam przez sen, budziłam sie spocona jak mysz, a sny byly takie, ze pol sen, pol jawa, mialam jakieś lęki za dnia. generalnie po nich jakby wylewało sie ze mnie, całe gromadzone przez lata żale...wiecie o co mi chodzi. jakies sny, że bije matkę po głowe, ze ojcu przybijam moszne do połogi młotkiem, ze szepcze im, zeby sie zabili...to sny, ale juz sie w pewnym momencie bałam spać. teraz znow śnia mi się głupotki

Masakra jakaś. Współczuję.

[martolina1982]

myslalam, ze moze to poczatek taki...ale jak sie ma wizyte raz na 2 miesiace, nie mozna sie do lekarza dodzownic zeby podpytac czy tak ma byc...wolalam odstawic. gorszego jobla mi nie trzeba

dziewczyny czy wiecie moze czy jest cos takiego jak pinteres ale po polsku? na pinteres wiekszosc stron po ang. szukam wiedzy o mojej diecie, sa swietne storny z masa przpisow i inf ale angielski to wiecie. męka zanim sobie przetłumacze.

[la'Mbria]

Napisane przez SzaraMyszka90

Od 20 bo wcześniej mam zawalony tydzień innymi sprawami i nie będę się oszukiwać, że dam rade te wszystkie sprawy i rozjazdy załatwić na surówkach i sokach plus do tej diety trzeba się przygotować kilka dni wcześniej eliminując mieso i inne sprawy...
Od 20 mam luz i moja głowa może być wypełniona tylko tą diętą

Lambria, czytalas o tej diecie pewnie sporo (jak o wszystkim) Natrafilas na jakies informacjeo kondycji zębów na tej diecie?

W sumie nic na temat zębów nigdzie nie wyczytałam...ale tak na logikę- skoro jesz same witaminy i mikro-makro, to powinno być tylko i wyłącznie lepiej niż gorzej.
Oczywiście nie wiem jak po latach stosowania, ale wydaje mi się, że np. pół roku czy nawet rok nie zaszkodzą, a co dopiero np.2 miesiące.
Ogólnie zębom nic nie będzie jesli im dostarczysz odpowiednią dawkę wit.D3, przecież wapno z nabiału to totalna ściema, tak samo jak "zdrowie" dzięki flurowaniu zębów.

Napisane przez creature666

Hej hej lachony!

No to tak się moja sytuacja przedstawia:
Biust -3,5
Ramię -3
Talia -6
Pas uwaga to nie żart (laska sprawdzała 3 razy,bo nie mogła uwierzyć - 11,5!!!!!!!!! Nieźle co?!
Biodra -3,5
Udo -2... w sumie -29.5cm w 6tyg... w tym jakieś 2tyg ćwiczeń
Nie wiem czy wygrałam rywalizację w pracy (są jeszcze dwie laski do zmierzenia) ale sama ze sobą wygrałam! Tzn pierwszą bitwę... po urlopie biorę się za regularne ćwiczenia! Czyżby w tym roku Creature zdąży przed wakacjami...?
Aha no i -4kg,ale kto by patrzył na kg jak tu tyle cm zniknęło!

Właśnie sprawdziłam swoje BMI. Z I stopnia otyłości (Boże jak to tragicznie brzmi!!!) weszłam w nadwagę...

Creature potrójne gratulacje!
Za centymetry!
Za 4kg
i za "opuszczenie" otyłości!
Oby już na zawsze
super wynik!
Ty tak na soczkach schudłaś, czy na jakiejś specjalnej diecie? Bo pamiętam, że Dukan ci nie posłużył..

Napisane przez Joanna XL

Przypomnisz co ćwiczyłaś ? Bo ja dobrnęłam do połowy Shreda i się zastanawiam co dalej ( w marcu przed świętami mam jeszcze trzy tygodnie). Bo szczerze mówiąc nie jestem pewna czy ten shred jakoś super działa Po dwóch tygodniach myślę że powinnam widzieć jakąś różnicę w wyglądzie (choć tu niby mój mąż stwierdził że brzuch mi spadł - ale czy ja wiem czy to nie było wsparcie w jego wykonaniu) albo w samopoczuciu (przy skalpelu czułam się lepiej - kręgosłup, porozciąganie, lepszy sen, moc) No nie wiem - zobaczymy w środę jak skończę level 2 i się pomierzę

Ale w nagrodę 82,3 na wadze

No to idziemy łeb w łeb (o ile mnie waga nie myli, ale nie chce mi się szukać sklepu z bateriami, więc przyjmuję, że nie myli- 82,2 kg taką biorę wagę z dziś, jeśli się myli, to oby na moją korzyść)

Napisane przez tamlin111

Ni ma spadku dziś, buuuuuuuu, jest +100g, ale w sumie się nie dziwię, jak na obiad najadłam się kiszki ziemniaczanej Ale nie mogłam się powstrzymać, świeżutka, domowej roboty, no palce lizać

Ja nie wiem co to kiszka ziemniaczana...to jest z mięsem?
w sumie bez różnicy bo wszystko co swojskie to dobre

Napisane przez Joanna XL

Ha, nikt nie zauważył że u mnie myślenie życzeniowe - i wkradła się "7" na poczatek no niestety tak dobrze to nie jest (i ze dwa lata nie było)
widziałam, ale gupio mi było pisać...poza tym zaczęłam się zastanawiać- może mi się wydawało, że masz 8 z przodu..

Co do awokado - L'ambria nie traktuj tego jako jakiegoś odstępstwa - całe awokado ma 224 kcal (tj jadalne części) - więc bez dramatu ... Za to jakie zdrowe Ja mam ostatnio fazę na awokado - jak widzę ładne to dosłownie się ślinię

Dziś słoneczko u nas i od razu weselej

u nas też słońce i od razu lepiej...ja się chyba przejadę jednak na solarium...miałam już nigdy się sztucznie nie opalać, ale jednak działam na fotobaterie i po prostu źle mi bez słońca.
oczywiście jak mi od tyłka trochę odeszło, to się za sprzątanie wzięłam dekiel ze mnie...znów mnie plecy bolą!
A wczoraj tak sympatycznie mnie pan fizjoterapeuta wymasował i pougniatał tu i tam
A wiecie-kazał się położyć na leżance, ułożył, masuje, masuje, gadamy sobie o pierdołach i w końcu złapał mnie tak z nienacka za pośladek i mówi "solidny mięsień!łatwo będzie panią na nogi postawić" a potem mu się chyba głupio zrobiło, że tak bez uprzedzenia i przeprosił, że on tak nooo...zeby wiedzieć jakie dać ćwiczenia
Mi też się głupio zrobiło, bo taaaką miałam radość na pysku jak mnie za ten tyłek obłapił
wyszło na to, że mi brakuje rączek obcych chłopów do zdrowia, no ale to w sumie nic nowego

Napisane przez martolina1982

A no to skoro tak La'mbria to pewnie, ze się mogę ścigać. Jutro idziemy z kumpelą do apteki się porzadnie zważyć i poziom tkanki tłuszczowej zbadać. Troche siara bo to trzeba na bosaka chyba i bez kurtek itd. ja to nago się w domu waze. Chyba założę jakies leginsy i bokserke co by nie wyszło ze 3kg wiecej niż w domu, bo się chyba załamię. Ty tez porzqadnie się zważ. Najlepiej włóż nowe baterie. I możemy ruszać.

Joanna jak to ty nasz gonisz. To chyba ja was, bo z was mam najwięcej. Dziś 84 :P dokladnie jak mowisz, chociaż do 7 z przodu. Ja już z 1,5 roku 7 nie miałam

Wg mnie waga świruje nie tlko ze wzgl na wady samej wagi. Dla mnie to jedna wielka zagadka kiedy będzie spadek a kiedy wzrost i od czego. Jem caly czas rownie dobrze (wg diety) i raz mam spadek, potem nie wiem dlaczego 0,5kg wzrostu. Staram się nie świrować, bo wiem, ze to najkrótsza droga by rzucic w cholere.

Ooo tez chyba cos z woda mam bo mam wory i kreski na policzkach jak Smoktunowicz kiedyś 

Eh mam dzis kolejna wizyte u psychiatry. Nie wiem co przyniesie, bo leki, które dostałam odstawilam w choler. Szybciej by mnie wpędziły w chorobe niż wyleczyły. Nie wiem co on mi może jeszcze zaproponowac. Już się napawde porzadnie przestraszylam psychotropow i jakos chciałabym pojsc bardziej w strone terapii, a psychiatra to wiecie, raczej recepte tylko… :/

Marta moja waga to jest w ogóle chyba już tylko na złom i tyle...pokazuje co chce. Baterie wymieniłam (wyciągnęłam z jakiejś zabawki młodego- działały), ale waga i tak pokazuje co chce.
Więc biorę to co pokazuje jako właściwą wagę. Trudno. Pewnie tyle jest.
82,2 kg

Niestety psychiatra to tak jak piszesz- recepta i wsio!
Ja to sama nie wiem czego mi trzeba...tak na serio, to chyba innej pracy. Muszę poważnie rozważyć przebranżowienie bo w mojej robocie było miło, ale robi się dokładnie to co w poprzedniej miałam czyli wyścig szczurów.
Jak siedzę na L4 to odżywam i fizycznie i psychicznie. Jak idę do pracy- od razu mam jakieś problemy z zasypianiem, nerwy, drę się na dzieciaka, do TŻ mam olewcze podejście. Nawet libido mi wróciło ostatnio...chociaż tutaj mocno sie zastanawiam czy to jednak nie zasługa pana fizjoterapeuty. Nie żebym coś tam do niego, albo on do mnie. Po prostu po terapii manualnej kręgosłupa wraca mi prawidłowe ukrwienie i serio- większe czucie w okolicach podbrzusza/lędźwi no i wiadomym miejscu

Przyjechała zamówiona lokówka! pokręciłam włosy...i ehm wyglądam jak zapita Ewa Minge jakby tak minus 20 kg na gębie to byłoby extra...ale obecnie uff...pani-potwornicka! no i jednak MUSZĘ zrobić coś ze zmarchami. Chyba się wybiorę na wypełnianie. Miałam sobie tą przyjemność zostawić na urodziny...ale ehm...mus to mus, coby ludzi nie straszyć.

[Joanna XL]

No to faktycznie - może te leki tak działają - dobrze blokują złe emocje w dzień ale te wyłażą w nocy... Rozumiem problem bo też miewam koszmary - co prawda dźganie włamywacza nożem śniło mi się tylko raz i już dawno - ale ostatnio zaliczyłam sen gdy moja córka wchodzi na nasze skrzyżowanie sama (bo tata ją puścił a ja jestem daleko). Oczywiście ja jestem tak daleko że jestem bezradna
Dosyć często strasznie się kłócę z mężem w snach, mam poczucie że on mnie strasznie skrzywdził - budzę się z płaczem i sama nie wiem co było snem a co nie (paradoks -bo my się właściwie nigdy nie kłócimy, jakiś dziwnych akcji też nie było ... O raz mi się śniło że się całuję z obcym facetem na dworcu (co to był za pocałunek) a potem się chwilę zastanawiałam czy faktycznie
No i się człowiek potem zastanawia czy jest całkiem normalny - zwłaszcza ze mi się to śni bez żadnych tabsów i o dziwo nie po alkoholu.

Wykorzystam patent z aspiryną jak tylko kupię - jak na złość mam tylko saszetki Póki co nieźle działa maśc rumiankowa na odparzenia Staram się nie dziubać - no ale ....

Jak to dobrze że weekend - jeszcze 3,5 h

[la'Mbria]

Napisane przez martolina1982

rowniez mialam ten problem. polece ci dobra maseczke. rozpusc aspiryne w odrobinie wody. racze rozkrusz. ma byc papka. i nałóz na twarz. silnie antybakteryjnie działa. no i jak najmniej dotykaj twarz rekami.

Napisane przez martolina1982

moze poczatkowo, choc teraz jak staram sie sobie przypomniec to nie pamietam by pomagały. raczej tak sobie tłumaczyłam, bo opinie lek nma swietne. mialam po nich koszmary, krzyczałam przez sen, budziłam sie spocona jak mysz, a sny byly takie, ze pol sen, pol jawa, mialam jakieś lęki za dnia. generalnie po nich jakby wylewało sie ze mnie, całe gromadzone przez lata żale...wiecie o co mi chodzi. jakies sny, że bije matkę po głowe, ze ojcu przybijam moszne do połogi młotkiem, ze szepcze im, zeby sie zabili...to sny, ale juz sie w pewnym momencie bałam spać. teraz znow śnia mi się głupotki

Napisane przez creature666

Dobry
W ramach nagrody za stracone prawie 30cm śniadanie było z Mcdonalda raz w czas można
Obiadek będzie bardzo zdrowy:
Łosoś pieczony z warzywami,dla chłopaków wersja z młodymi ziemniakami,dla mnie kalafior w bułce. O dziwo R. takowy uwielbia,a jak mu jeszcze dam do tego ser to już całkiem w niebo wzięty
Marta współczuję takich snów
Młody wstał po 13h snu.... bidulka moja chora na szczęście nie ma gorączki

Miłego dzienna dziewczynki

Napisane przez Joanna XL

No to faktycznie - może te leki tak działają - dobrze blokują złe emocje w dzień ale te wyłażą w nocy... Rozumiem problem bo też miewam koszmary - co prawda dźganie włamywacza nożem śniło mi się tylko raz i już dawno - ale ostatnio zaliczyłam sen gdy moja córka wchodzi na nasze skrzyżowanie sama (bo tata ją puścił a ja jestem daleko). Oczywiście ja jestem tak daleko że jestem bezradna
Dosyć często strasznie się kłócę z mężem w snach, mam poczucie że on mnie strasznie skrzywdził - budzę się z płaczem i sama nie wiem co było snem a co nie (paradoks -bo my się właściwie nigdy nie kłócimy, jakiś dziwnych akcji też nie było ... O raz mi się śniło że się całuję z obcym facetem na dworcu (co to był za pocałunek) a potem się chwilę zastanawiałam czy faktycznie
No i się człowiek potem zastanawia czy jest całkiem normalny - zwłaszcza ze mi się to śni bez żadnych tabsów i o dziwo nie po alkoholu.

Wykorzystam patent z aspiryną jak tylko kupię - jak na złość mam tylko saszetki Póki co nieźle działa maśc rumiankowa na odparzenia Staram się nie dziubać - no ale ....

Jak to dobrze że weekend - jeszcze 3,5 h

Asia ja takie sny miałam po meridii (takim leku na odchudzanie- już wycofany z Polski), potem jeszcze coś podobnego ale w dużo lżejszej wersji po innym odchudzaczu- Adipexie.
Ogólnie po tych lekach nie miałam skutków ubocznych prócz właśnie tak strasznie realistycznych snów, że budziłam się i nie wiedziałam co było na serio, a co mi się śniło (chodziłam obrażona za rzeczy które mi TŻ powiedział w śnie! czaisz?!)

Co do maseczki aspirynowej- zobacz co jest w składzie saszetek. Jesli tylko sam kwas acetylosalicylowy to spokojnie możesz robić z saszetki również
Musi wyjść papkowate. Doskonała rzecz na pryszczochy!

[Steve97]

ja zrzuciłam ponad 10kg

[Joanna XL]

L'ambria no ja się już parę razy złapałam na pisaniu 7 z przodu - jakby moja podświadomość nie akceptuje 8

Co do wagi - no to która pierwsza do 7? Masz fory bo właśnie wsunęłam olbrzymi , czubaty talerz pomidorowej z ryżem (basmati jakby było mało) W sumie zupełnie bezmyślnie (zeby już nie przekładać i nie chować- to do końca) No i na Walentynki też na pewno popłynę

Co do pinteresta- to ja ledwo ogarniam co to ale pamiętam swój ból jak tłumaczyłam przepis na bigos znajomej Amerykance (w dodatku wiedząc że raczej i tak nie skorzysta bo ona nie gotująca) ...

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Poza kwasem acetylosalicylowym - pseudoephedrin-hydrochlorid Zresztą to niby granulat.. Ale chlapnę sobie jak już wyjęłam - normalnie chyba mnie te dzieciaki czymś zainfekowały

Rozumiem - ja potrafiłam się budzić zapłakana, budzić męża i mu wyrzucać jak mógł mnie tak potraktować Teraz to już wie co się dzieje i że trzeba mnie dobudzić ale pierwsze razy był przerażony W sumie lepiej móc to zrzucić na chemię - niż pogodzić się z zwichrowaniem własnego umysłu

[tamlin111]

Napisane przez la'Mbria

Ja nie wiem co to kiszka ziemniaczana...to jest z mięsem?
w sumie bez różnicy bo wszystko co swojskie to dobre

A wiecie-kazał się położyć na leżance, ułożył, masuje, masuje, gadamy sobie o pierdołach i w końcu złapał mnie tak z nienacka za pośladek i mówi "solidny mięsień!łatwo będzie panią na nogi postawić" a potem mu się chyba głupio zrobiło, że tak bez uprzedzenia i przeprosił, że on tak nooo...zeby wiedzieć jakie dać ćwiczenia
Mi też się głupio zrobiło, bo taaaką miałam radość na pysku jak mnie za ten tyłek obłapił
wyszło na to, że mi brakuje rączek obcych chłopów do zdrowia, no ale to w sumie nic nowego

Dobry
A kiszka to takie coś:
http://gotujzmisiem.blogspot.com/201...mniaczana.html Pychota

Napisane przez Steve97

ja zrzuciłam ponad 10kg

Cienias z cebie ja 20

A ja liczylam na to że mój szybkowar przyjdzie dziś a tu lipaaa. Bo niewiem czy się chwaliłam, ale zamówiłam, bo mama kupiła i się zachwyciłam szybkością i prostotą gotowania.

[insane_p]

Dzisiaj 3razy miałam okazje zgrzeszyć! A nawet 4 licząc obiad na miescie (byla sałatka z kurczakiem) wiec jestem z siebie dumna! Ale weekend przyszedł i będzie ciezej

[la'Mbria]

Napisane przez Joanna XL

L'ambria no ja się już parę razy złapałam na pisaniu 7 z przodu - jakby moja podświadomość nie akceptuje 8
moja podświadomość nadal siedzi na wadze w okolicach 67 kg i za Chiny Ludowe nie mogę uwierzyć w to co widzę na wadze ale w lustrze

Co do wagi - no to która pierwsza do 7? Masz fory bo właśnie wsunęłam olbrzymi , czubaty talerz pomidorowej z ryżem (basmati jakby było mało) W sumie zupełnie bezmyślnie (zeby już nie przekładać i nie chować- to do końca) No i na Walentynki też na pewno popłynę

ja dziś zjadłam z synem spagetti. Co prawda makaron bezglutenowy więc sporo mniej kaloryczny niż zwykły, no i sos ja robię ze zmielonego mięsa z piersi indyka- smażę na łyżeczce oleju i dodaję 1 pomidora i przecież pomidorowy (taki totalnie naturalny), do tego sól, pierz i inne przyprawy do smaku. Wydaje mi się, że nie tak najtłuściej jak na spagetti.
Nadal do bilansu brakuje mi 690 kcal (powinno być 50 g z białka, 90 z węgli i 14g z tłuszczu), pewnie zjem na noc odżywkę białkową, albo łososia z avocado żeby dobić tłuszczyk...

Napisane przez tamlin111

Dobry
A kiszka to takie coś:
http://gotujzmisiem.blogspot.com/201...mniaczana.html Pychota


Cienias z cebie ja 20

A ja liczylam na to że mój szybkowar przyjdzie dziś a tu lipaaa. Bo niewiem czy się chwaliłam, ale zamówiłam, bo mama kupiła i się zachwyciłam szybkością i prostotą gotowania.

Tamlin kiszka wygląda bossko- zeżarłabym czegoś takiego dwie duże sztuki tylko bez mąki pszennej...

[Joanna XL]

Ja za to z tej strony skusiłabym się na babkę ziemniaczaną - smak wakacji na Warmii w dzieciństwie U mnie w rodzinie nikt nie chciał tego robić - bo to takie byle jakie danie, same ziemniaki... Zrobie sobie...jak schudnę

Dziś dzień spaghetti - ja też robiłam ... Tylko ja z makaronem pełnoziarnistym i wołowiną bio i z marchewką Ale nie jadłam (tyle co spróbowałam) - za to moja córka wciąga jak odkurzacz
Zresztą ona pomidorowa -bo pomidorówkę tez wciagała (ona akurat była wegańska z mlekiem kokosowym, tylko ten ryż)

Shred 15/30 - czyli połowa za mną Trochę jestem silniejsza bo częściowo robię trudniejszą wersję (a na początku zdychałam na łatwiejszej)
Mam wrażenie że uda jakby szczuplejsze (na pewno sporo cellulitu zeszło) i ramiona zbite jakby... Ale czy ja wiem czy bym to polecała Codziennie dosłownie wypluwam płuca - a jakiegoś super efektu nie widzę Chyba że nadejdzie w drugiej połowie

Namówiłam męża na Walentynki dziś - będzie z głowy To może następne 15 dni uda się bez wpadek/odstępstw
Do końca lutego musi być poniżej 80-tki.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Idę się wypięknić i wprawić w odpowiedni nastrój Ech potrzebuję mega odprężenia

[tamlin111]

Przyszła moja piękna koszulka a ja ma okres I to taki, że masakra. Na siłownię nie poszłam, bo jeszcze bym sobie siary narobiła niespodziewanym potokiem.
Tylko się zastanawiam czy cycki zmieszczę I tak wzięłam M, bo w S moje piersi nie wchodzą, a tu niewiem czy się wcisną

[creature666]

Moja dieta to MŻ tak naprawdę (+ adorator do pewnego czasu) no i brak słodyczy!

Ohhh ile bym dała za taką kiszkę
Zaczynam się pakować - NIENAWIDZĘ TEGO! ale trzeba...

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Ze smoothie zacznę jak się zrobi cieplej!