Aparaty ortodontyczne cz. XVI

[IzzieSt]

Napisane przez Kira_18

Sklep stomatologiczny ewentualnie przez internet np:
https://www.shop-dent.pl/pl_PL/p/Wos...ego-1szt./1170

Dzięki, przesyłka 3 razy droższa od wosku
Ale faktycznie - poszukam jakichś sklepów online z siedzibą w krk

Napisane przez WhiteCherry

dostawałam za darmo u ortodontki

Też dostałam ale zużyłam w 4 dni

[WhiteCherry]

Napisane przez IzzieSt

Dzięki, przesyłka 3 razy droższa od wosku
Ale faktycznie - poszukam jakichś sklepów online z siedzibą w krk


Też dostałam ale zużyłam w 4 dni

na aparat (zamki itp.) nigdy nie naklejałam, jedynie jak nosiłam łuk podniebienny i miał wystające ostre elementy od strony języka. Przez jakiś czas obklejałam, potem przestałam i język sam się przyzwyczaił

w Krakowie stacjonarny sklep jest niedaleko Ronda Grzegórzeckiego - Profilactica.

[IzzieSt]

Napisane przez WhiteCherry

na aparat (zamki itp.) nigdy nie naklejałam, jedynie jak nosiłam łuk podniebienny i miał wystające ostre elementy od strony języka. Przez jakiś czas obklejałam, potem przestałam i język sam się przyzwyczaił

w Krakowie stacjonarny sklep jest niedaleko Ronda Grzegórzeckiego - Profilactica.

Dokładnie na to zużyłam cały wosk w ciągu ostatnich 4 dni Nic innego mnie nie obciera.
Serio język się do tego przyzwyczai? Przywróciłaś mi nadzieję


Dzięki, zajrzę tam w poniedziałek

[Kira_18]

Napisane przez IzzieSt

Dzięki, przesyłka 3 razy droższa od wosku
Ale faktycznie - poszukam jakichś sklepów online z siedzibą w krk


Też dostałam ale zużyłam w 4 dni

Akurat ja jestem z Krakowa
Poniżej sklepy w których znajdziesz wosk.

https://profilactica.pl/pl/p/WOSK-OR...HOWY-1-SZT/646
Ul. Grzegórzecka 45

https://hellodent.pl/pl/p/Wosk-ortod...howy-1szt/1078
Ul. Ruczaj 39

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Jako że pracuję w gabinecie stomatologicznym, to co do wosków jak ktoś wyżej wspominał albo u ortodonty, albo allegro no i sklepy stomatologiczne. W aptekach raczej takich rzeczy nie sprzedają.

[IzzieSt]

Napisane przez Kira_18

Akurat ja jestem z Krakowa
Poniżej sklepy w których znajdziesz wosk.

https://profilactica.pl/pl/p/WOSK-OR...HOWY-1-SZT/646
Ul. Grzegórzecka 45

https://hellodent.pl/pl/p/Wosk-ortod...howy-1szt/1078
Ul. Ruczaj 39

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Jako że pracuję w gabinecie stomatologicznym, to co do wosków jak ktoś wyżej wspominał albo u ortodonty, albo allegro no i sklepy stomatologiczne. W aptekach raczej takich rzeczy nie sprzedają.

Pięknie dziękuję!

[WhiteCherry]

Napisane przez IzzieSt

Dokładnie na to zużyłam cały wosk w ciągu ostatnich 4 dni Nic innego mnie nie obciera.
Serio język się do tego przyzwyczai? Przywróciłaś mi nadzieję


Dzięki, zajrzę tam w poniedziałek

zawsze tak jest na samym początku, pojawia się ciało obce w jamie ustnej i organizm reaguje, musi się przyzwyczaić do nowych elementów nosiłam łuk parę miesięcy, a tylko na samym początku miałam takie przeboje, drut ranił mi język, obklejałam go woskiem, potem coraz rzadziej i rzadziej aż w końcu nie naklejałam w ogóle.

[chouette_]

Napisane przez shukri

na zaleceniach miałam napisane, że tydzień (miałam założone szwy na tydzień), ale właściwie mogłabym już ćwiczyć na drugi dzień :P


Gratuluję ile czasu nosiłaś aparat?

Dziękuję
W dniu ściągnięcia będzie 16 miesięcy z górą i 14 miesięcy z dołem

Napisane przez owocelki

ja też za miesiąc ściagam górę!! a za 2 miesiące chyba dół jestem ciekawa jak to będzie, bo bardzo się przyzwyczaiłam do mojego złomu w buzi

Ja też, na razie nie mogę sobie tego wyobrazić Za każdym razem jak ortodontka zmieniała mi łuk miałam wrażenie, że wszystkie zęby mi wypadną ciekawe czy to samo będzie po zdjęciu

Napisane przez IzzieSt

Dzięki, przesyłka 3 razy droższa od wosku
Ale faktycznie - poszukam jakichś sklepów online z siedzibą w krk


Też dostałam ale zużyłam w 4 dni

A ortodonta Ci nie wspominał, że jak skończy Ci się wosk to możesz do nich podejść i Ci dadzą za darmo? Z tego co się orientuję to w wielu gabinetach tak jest

[czekoladowoo]

Ja tez dostawałam za darmo wosk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[radicalsometingca]

właśnie szukam ortodonty w Krakowie i zastanawiam się pomiedzy prodentem (niepodległosci) a pod kasztanem ( 2 pulku lotniczego) moze ktos z was byl i cos moze powiedziec?

[whiteska]

Może nie pisałam zbyt często w tym wątku, ale wyrażałam kiedyś swoje wątpliwości co do planu leczenia i przychodzę z aktualizacją

Dzisiaj zdjęłam aparat.
Chodziłam do młodej ortodontki, o której nie było żadnych opinii w internecie - poszłam tam bo mam pakiet w Luxmedzie i przez to było taniej :P
Później trochę się tym martwiłam, bo leczenie wydawało mi się chaotyczne, musiałam nosić wyciągi na całą szczękę (miałam "zasznurowane" zęby) i przede wszystkim - moje leczenie trwało 10 miesięcy.
W niewielu miejscach można przeczytać o tak krótkim leczeniu - moja orto natomiast leczy tak szybko wszystkich pacjentów- mówi, że 10 m-cy/do roku to u niej standard. Przy czym wizyty miałam czasem nawet co tydzień.
Nie wierzyłam, że tacy lekarze się jeszcze zdarzają, ale często nie brała kasy za wizytę (przykładowo miałam 3 wizyty w miesiącu a ona brała tylko za jedną) oraz zrobiła mi contouring zębów za darmo (czyli w zasadzie dostałam licówki kompozytowe na starte brzegi zębów za friko, które z tego co wiem kosztują jakieś 100 zł za zęba).

Także chciałam się po prostu podzielić moją radością - efekt mega mi się podoba - oraz przekazać, żebyście nie bali się młodych, niesprawdzonych lekarzy, którzy być może nie nauczyli się jeszcze zdzierać kasy i leczą z powołania. Pewnie za kilka lat znormalnieją :P

[asullka00]

Napisane przez whiteska

Może nie pisałam zbyt często w tym wątku, ale wyrażałam kiedyś swoje wątpliwości co do planu leczenia i przychodzę z aktualizacją

Dzisiaj zdjęłam aparat.
Chodziłam do młodej ortodontki, o której nie było żadnych opinii w internecie - poszłam tam bo mam pakiet w Luxmedzie i przez to było taniej
Później trochę się tym martwiłam, bo leczenie wydawało mi się chaotyczne, musiałam nosić wyciągi na całą szczękę (miałam "zasznurowane" zęby) i przede wszystkim - moje leczenie trwało 10 miesięcy.
W niewielu miejscach można przeczytać o tak krótkim leczeniu - moja orto natomiast leczy tak szybko wszystkich pacjentów- mówi, że 10 m-cy/do roku to u niej standard. Przy czym wizyty miałam czasem nawet co tydzień.
Nie wierzyłam, że tacy lekarze się jeszcze zdarzają, ale często nie brała kasy za wizytę (przykładowo miałam 3 wizyty w miesiącu a ona brała tylko za jedną) oraz zrobiła mi contouring zębów za darmo (czyli w zasadzie dostałam licówki kompozytowe na starte brzegi zębów za friko, które z tego co wiem kosztują jakieś 100 zł za zęba).

Także chciałam się po prostu podzielić moją radością - efekt mega mi się podoba - oraz przekazać, żebyście nie bali się młodych, niesprawdzonych lekarzy, którzy być może nie nauczyli się jeszcze zdzierać kasy i leczą z powołania. Pewnie za kilka lat znormalnieją :P

Wow super efekt ! A pokazalabys zdjecie przed ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whiteska]

Niestety nie mam takiego od przodu, zwykle na zdjęciach pokazywałam tylko górne zęby, bo były trochę lepsze
Ale mam jedno "kalkulator quality"
Może nie była to jakaś straszliwa wada, głównie stłoczenia. Nic nie miałam wyrywane, aparat zwykły stalowy (którym też się rozszerza łuk - u mnie nawet znacznie)

[asullka00]

Napisane przez whiteska

Niestety nie mam takiego od przodu, zwykle na zdjęciach pokazywałam tylko górne zęby, bo były trochę lepsze
Ale mam jedno "kalkulator quality"
Może nie była to jakaś straszliwa wada, głównie stłoczenia. Nic nie miałam wyrywane, aparat zwykły stalowy (którym też się rozszerza łuk - u mnie nawet znacznie)

Jest duzy efekt ! Super ze juz po 😊 ja bede sciagac w 2020... 😁

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Ja w środę sciagam w końcu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maaybee]

Czy ktoś z Was miał zbyt mało rozbudowaną szczękę górną, przede wszystkim na długość, czy jest jakiś aparat za pomocą którego można ją wydłużyć?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Tomasz0223]

swego czasu miałem zakładany aparat, nieco bolało, tabletek troche jednak musiałem się nałykać

[Maaybee]

Czy ktoś z Was miał wadę w której zęby dolne wystają przed górnymi? Jak przebiegało leczenie i czy ma ktoś zdjęcia przed i po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kira_18]

Napisane przez Maaybee

Czy ktoś z Was miał wadę w której zęby dolne wystają przed górnymi? Jak przebiegało leczenie i czy ma ktoś zdjęcia przed i po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chodzi Ci o przodozgryz? Zerknij na googlach

[Maaybee]

Napisane przez Kira_18

Chodzi Ci o przodozgryz? Zerknij na googlach

Tak, dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kira_18]

Odsyłam do forum oraz artykułu poczytaj na spokojnie. Żyjemy w takich czasach że wszystko da się zrobić i niekoniecznie wyłącznie operacyjnie. Ale każda wada jest inna. Musisz się najpierw skonsultować z naprawdę dobrym ortodontą


http://forum.gazeta.pl/forum/w,23692...aparatem_.html

http://www.portaldentystyczny.pl/for...zodozgryz.html

https://zdrowie.tvn.pl/a/przodozgryz...-jak-ja-leczyc

[Kala713]

Napisane przez whiteska

Może nie pisałam zbyt często w tym wątku, ale wyrażałam kiedyś swoje wątpliwości co do planu leczenia i przychodzę z aktualizacją

Dzisiaj zdjęłam aparat.
Chodziłam do młodej ortodontki, o której nie było żadnych opinii w internecie - poszłam tam bo mam pakiet w Luxmedzie i przez to było taniej :P
Później trochę się tym martwiłam, bo leczenie wydawało mi się chaotyczne, musiałam nosić wyciągi na całą szczękę (miałam "zasznurowane" zęby) i przede wszystkim - moje leczenie trwało 10 miesięcy.
W niewielu miejscach można przeczytać o tak krótkim leczeniu - moja orto natomiast leczy tak szybko wszystkich pacjentów- mówi, że 10 m-cy/do roku to u niej standard. Przy czym wizyty miałam czasem nawet co tydzień.
Nie wierzyłam, że tacy lekarze się jeszcze zdarzają, ale często nie brała kasy za wizytę (przykładowo miałam 3 wizyty w miesiącu a ona brała tylko za jedną) oraz zrobiła mi contouring zębów za darmo (czyli w zasadzie dostałam licówki kompozytowe na starte brzegi zębów za friko, które z tego co wiem kosztują jakieś 100 zł za zęba).

Także chciałam się po prostu podzielić moją radością - efekt mega mi się podoba - oraz przekazać, żebyście nie bali się młodych, niesprawdzonych lekarzy, którzy być może nie nauczyli się jeszcze zdzierać kasy i leczą z powołania. Pewnie za kilka lat znormalnieją :P

Pięknie to wyglądaNaprawdę!!!
Ja zdejmuje za miesiąc ale mogę pomarzyć o takim efekcie

Mam jeszcze pytanie do osób,które zdjęły rusztowanie jak wygląda sprawa retencji?
Ja wiem,że będę mięć te nakładki i będę je nosić na początku po 15h na dzień ,ale nie zapytałam się orto co z wizytami.
I teraz nie wiem...
Mam nadzieje,że nie będę musiała co miesiąc chodzić się pokazać czy np efekt wyprostowania się utrzymuję.Nie ukrywam,że byłby to dla mnie problem bo zaraz po zdjęciu aparatu chce wyjechać ,właściwie czekam tylko na pozbycie się go.

[Maaybee]

Już kiedyś nosiłam aparat stały, na górne zęby 4 lata, a na dolne 2... I mam wrażenie, że to leczenie wszystko zepsuło... Mam ogromne kompleksy i mam wrażenie, że to wszystko przez zgryz i zęby, ale opowiem od początku jak to było.

Kiedy byłam dzieckiem upadłam niefortunnie i złamałam górną lewą jedynkę, na tyle wysoko, że nie dało się nic zrobić, miałam przez jakiś czas odbudowywaną na sztyfcie u swojego dentysty i to on zauważył, że jest związka i wyrośnie mi po lewej stronie druga dwójka, takie szczęście w nieszczęściu, zaproponował żeby zgłosić się do ortodonty i nie wyrywać tej drugiej dwójki, przesunąć ją w miejsce wybitej jedynki i odbudować żeby była odpowiedniej wielkości, że zawsze lepiej mieć swojego zęba. O ile wtedy wydawało się to super wyjściem to dzisiaj bardzo żałuję, że rodzice się na to zdecydowali, wolałbym mieć nie swojego zęba, można je odbudować teraz tak, że nic nie widać, a nie miałabym takich problemów dzisiaj. Ale wracając do tematu, szybko udaliśmy się do ortodontki, ona stwierdziła również, że to dobry pomysł, zdjęcia, pierwsze wstępne rozeznanie i zaraz miałam aparat na zębach, a w sumie tylko na 4, bo reszta to były mleczaki, albo były zbyt mało wyrośnięte, miałam też założony łuk na podniebieniu. I tak powoli miałam przesuwaną dodatkową dwójkę i podpinane kolejne zęby, dopiero po 2 latach został założony dół, a całe leczenie skończyło jeszcze za 2, kończyła wtedy gimnazjum. Pluję sobie w brodę, bo nie mam zdjęć jak było zaraz po zdjęciu aparatu, ani jak zmieniało się to przez lata, dzisiaj mam 23. Sama nie wiem jaką mam wadę, bo mam wrażenie, że nie pasuje ona do żadnej. Na pierwszy rzut oka wyglądam jakbym miała zbyt wysunięte górne zęby, a dolne cofnięte, twarz wygląda tragicznie, zbyt wysunięte kości policzkowe, drugi podbródek mimo, że jestem bardzo szczupła, cofnięte żuchwa. Jednak moja żuchwa wcale nie jest za krótka, a trzymam ją w tyle, bo jak zauważyłam moja górna szczęka nie jest tak rozwinięta, sieć żeby nie mieć zębów dolnych nad górnymi wpycham żuchwę do tyłu. Dopiero kiedy wysuwam ją nad górne żeby moja twarz zaczyna wyglądać normalnie, żadnych zwisów, rysy się poprawiają, broda jest ładnie wysunięta, tyle, że górna szczęka jest za malutka, jest zbyt wąska w stosunku do dolnej i zbyt krótka. Teraz wydaje mi się, że to przez niedopilnownie ortodontki, że nie zadbała podczas noszenia aparatu o to, żeby górna szczęka dobrze się rozwinęła. Odbiera mi to chęci to życia. Wiem, że są operacje, że są refundowane, ale chciałabym tego unikąć. Nie mogę patrzyć na siebie w lustrze, bo wiem, że gdyby moja szczęką prawidłowo się rozwinęła to wyglądałabym o wiele lepiej, a tak nie mogę patrzeć na swoje rysy. Chyba nigdy nie uda mi się osiągnąć tego co bym chciała, jeśli chodzi o mój zgryz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[shukri]

Napisane przez Maaybee

Już kiedyś nosiłam aparat stały, na górne zęby 4 lata, a na dolne 2... I mam wrażenie, że to leczenie wszystko zepsuło... Mam ogromne kompleksy i mam wrażenie, że to wszystko przez zgryz i zęby, ale opowiem od początku jak to było.

Kiedy byłam dzieckiem upadłam niefortunnie i złamałam górną lewą jedynkę, na tyle wysoko, że nie dało się nic zrobić, miałam przez jakiś czas odbudowywaną na sztyfcie u swojego dentysty i to on zauważył, że jest związka i wyrośnie mi po lewej stronie druga dwójka, takie szczęście w nieszczęściu, zaproponował żeby zgłosić się do ortodonty i nie wyrywać tej drugiej dwójki, przesunąć ją w miejsce wybitej jedynki i odbudować żeby była odpowiedniej wielkości, że zawsze lepiej mieć swojego zęba. O ile wtedy wydawało się to super wyjściem to dzisiaj bardzo żałuję, że rodzice się na to zdecydowali, wolałbym mieć nie swojego zęba, można je odbudować teraz tak, że nic nie widać, a nie miałabym takich problemów dzisiaj. Ale wracając do tematu, szybko udaliśmy się do ortodontki, ona stwierdziła również, że to dobry pomysł, zdjęcia, pierwsze wstępne rozeznanie i zaraz miałam aparat na zębach, a w sumie tylko na 4, bo reszta to były mleczaki, albo były zbyt mało wyrośnięte, miałam też założony łuk na podniebieniu. I tak powoli miałam przesuwaną dodatkową dwójkę i podpinane kolejne zęby, dopiero po 2 latach został założony dół, a całe leczenie skończyło jeszcze za 2, kończyła wtedy gimnazjum. Pluję sobie w brodę, bo nie mam zdjęć jak było zaraz po zdjęciu aparatu, ani jak zmieniało się to przez lata, dzisiaj mam 23. Sama nie wiem jaką mam wadę, bo mam wrażenie, że nie pasuje ona do żadnej. Na pierwszy rzut oka wyglądam jakbym miała zbyt wysunięte górne zęby, a dolne cofnięte, twarz wygląda tragicznie, zbyt wysunięte kości policzkowe, drugi podbródek mimo, że jestem bardzo szczupła, cofnięte żuchwa. Jednak moja żuchwa wcale nie jest za krótka, a trzymam ją w tyle, bo jak zauważyłam moja górna szczęka nie jest tak rozwinięta, sieć żeby nie mieć zębów dolnych nad górnymi wpycham żuchwę do tyłu. Dopiero kiedy wysuwam ją nad górne żeby moja twarz zaczyna wyglądać normalnie, żadnych zwisów, rysy się poprawiają, broda jest ładnie wysunięta, tyle, że górna szczęka jest za malutka, jest zbyt wąska w stosunku do dolnej i zbyt krótka. Teraz wydaje mi się, że to przez niedopilnownie ortodontki, że nie zadbała podczas noszenia aparatu o to, żeby górna szczęka dobrze się rozwinęła. Odbiera mi to chęci to życia. Wiem, że są operacje, że są refundowane, ale chciałabym tego unikąć. Nie mogę patrzyć na siebie w lustrze, bo wiem, że gdyby moja szczęką prawidłowo się rozwinęła to wyglądałabym o wiele lepiej, a tak nie mogę patrzeć na swoje rysy. Chyba nigdy nie uda mi się osiągnąć tego co bym chciała, jeśli chodzi o mój zgryz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie jestem specjalistą, ale to brzmi na retrogenię wiele osób decyduje się na operację i sobie chwalą. Jak chcesz, to odezwij się na pw, wyślę Ci link do forum o tej wadzie
Uważam, że powinnaś skonsultować się z lekarzem, trochę poczytać i wtedy podjąć decyzję o ewentualnej operacji (jeżeli jest potrzebna). Ja gdy pierwszy raz o tym usłyszałam, to miałam ochotę wyśmiać lekarkę, a teraz przygotowuję się do operacji

[Anonimka1988]

Maybee nie załamuj się. Trudno ocenić na podstawie opisu jaką masz wadę, najlepsze byłyby zdjęcia. Najlepiej udaj się do dobrego ortodonty, który wyjaśni wszystko co i jak.To może być retrogenia, progenia, albo jeszcze coś innego. Może uda się wyleczyć wadę tylko i wyłącznie aparatem, trudno mi powiedzieć - w każdym razie zawalcz o siebie. Wady zgryzu mają naprawdę decydujący wpływ na wygląd, ja odkąd noszę aparat to obserwuję te zmiany nieustannie.

[shukri]

Napisane przez Anonimka1988

Maybee nie załamuj się. Trudno ocenić na podstawie opisu jaką masz wadę, najlepsze byłyby zdjęcia. Najlepiej udaj się do dobrego ortodonty, który wyjaśni wszystko co i jak.To może być retrogenia, progenia, albo jeszcze coś innego. Może uda się wyleczyć wadę tylko i wyłącznie aparatem, trudno mi powiedzieć - w każdym razie zawalcz o siebie. Wady zgryzu mają naprawdę decydujący wpływ na wygląd, ja odkąd noszę aparat to obserwuję te zmiany nieustannie.

dobrze powiedziane
dla własnego spokoju powinnaś skonsultować się z lekarzem

[Quadesha]

Napisane przez Maaybee

Czy ktoś z Was miał wadę w której zęby dolne wystają przed górnymi? Jak przebiegało leczenie i czy ma ktoś zdjęcia przed i po?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam nazywa się to progenia. Niestety bez operacji się nie obejdzie. Ja jestem właśnie na etapie ustawiania zębów, operacja gdzies za rok (na NFZ). Nawet np. Jessica Mercedes miała taką wadę zgryzu, z 2 miesiące temu miała operacje Mi z kolei na wyglądzie nie zależy. Chciałbym mieć po prostu normalny zgryz. Gryźć normalnie, a nie męczę się z jedzeniem jak ktoś bez zębów heh Jeśli chcesz zmienić wygląd to tylko operacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maaybee]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi 💙
Czytałam dużo o operacji, wiele osób pisało, że nie wraca im czucie i tego się najbardziej obawiam..
Z ortodontą już postanowiłam, że się skontaktuję, niewyobrażam sobie życia z tak nie dopasowanymi zębami, nie chcę tylko trafić na złego ortodontę ortodontę, mam na prawdę przykre doświadczenia jako dziecko. Po założeniu aparatu na dolne zęby, zęby z góry nie mogły się całkiem domknąć, bo opierały się na zamkach z dołu i przez to często się odrywały. Na każdej wizycie słyszałam jakim to nie jestem pacjentem, że tylko mi się odrywają i ona nie wie co ma ze mną zrobić. Pojechanie do niej to była trauma, całe dnie się pilnowałam jak jadłam czy siedziałam, żeby zębów nie domknąć całkiem, ale mimo wszystko zdarzało się i zamki się odrywały, dopiero na 3 miesiące przed końcem leczenia zrobiła coś na 6 na dole, że były wyższe i zatrzymywały zęby, które zaczęły się opierać na tych wyższych 6 zamiast zamkach... Niewiele wtedy miałam do gadania, bo byłam dzieckiem i to moi rodzice decydowali o wszystkim, dzisiaj już dawno zmieniłabym ortodontę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekoladowoo]

Czy którąś z Was bolały zęby po zdjęciu aparatu? Wczoraj zdjelam a dzisiaj dosc mocno bola... jutro mam odebrać szyne retencyjna ale juz sie boje ze cos sie dzieje :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Quadesha]

Napisane przez Maaybee

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi 💙
Czytałam dużo o operacji, wiele osób pisało, że nie wraca im czucie i tego się najbardziej obawiam..
Z ortodontą już postanowiłam, że się skontaktuję, niewyobrażam sobie życia z tak nie dopasowanymi zębami, nie chcę tylko trafić na złego ortodontę ortodontę, mam na prawdę przykre doświadczenia jako dziecko. Po założeniu aparatu na dolne zęby, zęby z góry nie mogły się całkiem domknąć, bo opierały się na zamkach z dołu i przez to często się odrywały. Na każdej wizycie słyszałam jakim to nie jestem pacjentem, że tylko mi się odrywają i ona nie wie co ma ze mną zrobić. Pojechanie do niej to była trauma, całe dnie się pilnowałam jak jadłam czy siedziałam, żeby zębów nie domknąć całkiem, ale mimo wszystko zdarzało się i zamki się odrywały, dopiero na 3 miesiące przed końcem leczenia zrobiła coś na 6 na dole, że były wyższe i zatrzymywały zęby, które zaczęły się opierać na tych wyższych 6 zamiast zamkach... Niewiele wtedy miałam do gadania, bo byłam dzieckiem i to moi rodzice decydowali o wszystkim, dzisiaj już dawno zmieniłabym ortodontę..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak chcesz to napisz do mnie na priv to może Ci kogoś polecę Znam sporo osób z wadami zgryzu, różne miasta. Chirurgów tak samo. Co do czucia to większości osób wraca. Po prostu od razu po operacji większość osób gdzieś nie ma czucia, a później wraca. Troszkę zajmuje regeneracja nerwów itd. Ważne jest, żeby chodzic po operacji do fizjo. On da różne ćwiczenia, masaże itd. To bardzo dużo pomaga. Nie ma co się tak bać operacji. Półtora miesiąca i o niej zapomnisz heh Wystarczy, że spojrzysz w lustro i będzie wow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

Napisane przez Quadesha

Jak chcesz to napisz do mnie na priv to może Ci kogoś polecę Znam sporo osób z wadami zgryzu, różne miasta. Chirurgów tak samo. Co do czucia to większości osób wraca. Po prostu od razu po operacji większość osób gdzieś nie ma czucia, a później wraca. Troszkę zajmuje regeneracja nerwów itd. Ważne jest, żeby chodzic po operacji do fizjo. On da różne ćwiczenia, masaże itd. To bardzo dużo pomaga. Nie ma co się tak bać operacji. Półtora miesiąca i o niej zapomnisz heh Wystarczy, że spojrzysz w lustro i będzie wow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się. Ja też się boję operacji, ale moja wada zgryzu ma destrukcyjny wpływ na staw skroniowy i nawet kręgosłup szyjny, więc u mnie wskazania są czysto medyczne.
Czucie podobno wraca po jakimś czasie, gdyż nerwy się regenerują i odrastają.
Niestety na NFZ długo się czeka.. podobno kilka lat nawet, więc trzeba się uzbroić w cierpliwość bo takie leczenie może sporo trwać.