Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)

[Magdzia94]

Ja mam z natury słabe paznokcie, ostatnio nic na nie nie pomaga.

[alexalexalex]

Witam Was moje drogie Wizażanki

Dawno mnie na wizażu nie było, ale w końcu dołączam się do Was! Po długim czasie, dopuściłam do siebie myśl, że dłonie to wizytówka kobiety i jeżeli się uda... ZAPUSZCZĘ chociaż minimalnie dłuższe, niż zwykle paznokcie

Moja straszna historia zaczęła się już w szkole podstawowej, gdzie jako mała zestresowana dziewczynka (o rok młodsza od wszystkich) obgryzałam pazury baardzo namiętnie. Tego wstrętnego nawyku pozbyłam się dopiero w liceum. Jednak moje paznokcie były w opłakanym stanie, aż do teraz. A jestem już na drugim (teraz to już w sumie trzeci ) roku studiów!

Podjęłam zatem ważną, życiową decyzję! Dbam i zapuszczam!

Co dwa dni (moje skórki to dosłownie suchary ) moczę łapki w podgrzanej oliwie z oliwek, kilkoma kropelkami olejku rycynowego, witaminek A i E i sokiem z cytryny.
Codziennie (około 2x) smaruję skórki i paznokcie Multiodżywczą oliwką do skórek i paznokci Eveline.
Na noc smaruję ręcę wychwalaną już tutaj maścią z witaminką A.
Do mycia rąk używam tylko i wyłącznie delikatnej emulsji (bodajże z AA, hipoalergicznej).
Dzisiaj zakupiłam także maseczkę kokosową z Ziaji

Dużo, ale... Trzeba zacząć od podstaw. Jako, że sama nie mam za grosz paznokciowego talentu, co dwa tygodnie chadzam do kosmetyczki na manicure. Wciąż szukam jeszcze dobrej odżywki do malowania pazurków.

Dziś zabieram się za czytanie całego wątku, może znajdę coś jeszcze dla siebie

Pozdrawiam!

[Magdzia94]

Widzę że bardzo dobry zestaw do pielęgnacji pazurków
Sama znowu muszę zacząć maksymalnie zacząć dbać i powrócę do moczneia w oliwie z oliwek i smarowania olejkiem rycynowym. Nigdy to nie pomagało na moje rozdwajanie się, ale moze choć trochę wzmocni pazury.

[Bayka]

Napisane przez alexalexalex

Witam Was moje drogie Wizażanki

Dawno mnie na wizażu nie było, ale w końcu dołączam się do Was! Po długim czasie, dopuściłam do siebie myśl, że dłonie to wizytówka kobiety i jeżeli się uda... ZAPUSZCZĘ chociaż minimalnie dłuższe, niż zwykle paznokcie

Moja straszna historia zaczęła się już w szkole podstawowej, gdzie jako mała zestresowana dziewczynka (o rok młodsza od wszystkich) obgryzałam pazury baardzo namiętnie. Tego wstrętnego nawyku pozbyłam się dopiero w liceum. Jednak moje paznokcie były w opłakanym stanie, aż do teraz. A jestem już na drugim (teraz to już w sumie trzeci ) roku studiów!

Podjęłam zatem ważną, życiową decyzję! Dbam i zapuszczam!

Co dwa dni (moje skórki to dosłownie suchary ) moczę łapki w podgrzanej oliwie z oliwek, kilkoma kropelkami olejku rycynowego, witaminek A i E i sokiem z cytryny.
Codziennie (około 2x) smaruję skórki i paznokcie Multiodżywczą oliwką do skórek i paznokci Eveline.
Na noc smaruję ręcę wychwalaną już tutaj maścią z witaminką A.
Do mycia rąk używam tylko i wyłącznie delikatnej emulsji (bodajże z AA, hipoalergicznej).
Dzisiaj zakupiłam także maseczkę kokosową z Ziaji

Dużo, ale... Trzeba zacząć od podstaw. Jako, że sama nie mam za grosz paznokciowego talentu, co dwa tygodnie chadzam do kosmetyczki na manicure. Wciąż szukam jeszcze dobrej odżywki do malowania pazurków.

Dziś zabieram się za czytanie całego wątku, może znajdę coś jeszcze dla siebie

Pozdrawiam!

super kuracja, napewno pomoże
ja to mogę najcudowniejsze kosmetyki wcierać a to i tak nic nie da, ponieważ od ciągłego mycia rąk w środkach dezynfekujących (ze względu na pracę) mam tak wysuszone dłonie i skórki, że brak słów...oczywiście kremuję i tak, inaczej to by mi chyba skóra popękała, ale to i tak nie to....

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

super kuracja, napewno pomoże
ja to mogę najcudowniejsze kosmetyki wcierać a to i tak nic nie da, ponieważ od ciągłego mycia rąk w środkach dezynfekujących (ze względu na pracę) mam tak wysuszone dłonie i skórki, że brak słów...oczywiście kremuję i tak, inaczej to by mi chyba skóra popękała, ale to i tak nie to....

wiem cos o tym, jak tylko jestem na praktykach to po tygodniu pracy mam efekt mydlany przy pierwszych praktykach nawet szybko przeszło ale teraz to miałam pomiędzy palcami i wyglądało to jak jakaś łuszczyca ! na szczeście ciagłe smarowanie kremem i przeszło
nie wiem czy masz u siebie w kraju takie kremy ale pewnie tak... https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...#review-475309 u nas w PL sa chyba 4 takie Garniery z "Nawilżającej pielegnacji" co do regeneracji takich dłoni o których mówisz mogą być za słabe ale wchłaniają się błyskawicznie ! Ja pomiędzy klientami smaruje tymi kremami łapki i czuje na prawde ulgę a nie czuję na dłoniach zadnej tłustej warstwy ani nic tego typu, na pawde wchłaniaja się na 5+ jakbys do tego kremu dodała jakiś treściwszy na noc to z łapkami na pewno było by lepiej

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

wiem cos o tym, jak tylko jestem na praktykach to po tygodniu pracy mam efekt mydlany przy pierwszych praktykach nawet szybko przeszło ale teraz to miałam pomiędzy palcami i wyglądało to jak jakaś łuszczyca ! na szczeście ciagłe smarowanie kremem i przeszło
nie wiem czy masz u siebie w kraju takie kremy ale pewnie tak... https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...#review-475309 u nas w PL sa chyba 4 takie Garniery z "Nawilżającej pielegnacji" co do regeneracji takich dłoni o których mówisz mogą być za słabe ale wchłaniają się błyskawicznie ! Ja pomiędzy klientami smaruje tymi kremami łapki i czuje na prawde ulgę a nie czuję na dłoniach zadnej tłustej warstwy ani nic tego typu, na pawde wchłaniaja się na 5+ jakbys do tego kremu dodała jakiś treściwszy na noc to z łapkami na pewno było by lepiej

niestety nie mam go tu, ale jest jeden w sklepach genialny krem do rąk, który sobie przwywoziłam jak jeszcze w Pl mieszkałam, super poprostu więc go sobie używam, a porócz tego mamy w pracy kremy, wiadomo jak to w salonie "profesjonalne" niby...więc ich też używam, ale nienawidzę tego uczucia jak krem ledwo co wchłonięty zmya się z wodą bo znów muszę myć ręce ale cóż, trzeba było byc mądrzejszym i inny zawód wybrać, w biurze bym siedziała i wymanikiurowane łapki bym miała, a nie

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

niestety nie mam go tu, ale jest jeden w sklepach genialny krem do rąk, który sobie przwywoziłam jak jeszcze w Pl mieszkałam, super poprostu więc go sobie używam, a porócz tego mamy w pracy kremy, wiadomo jak to w salonie "profesjonalne" niby...więc ich też używam, ale nienawidzę tego uczucia jak krem ledwo co wchłonięty zmya się z wodą bo znów muszę myć ręce ale cóż, trzeba było byc mądrzejszym i inny zawód wybrać, w biurze bym siedziała i wymanikiurowane łapki bym miała, a nie

a no tak, gapa ze mnie, wiadomo, że masz tam pełno kremów ja uwielbiam ten krem: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...#review-417445, tani, polskiej firmy krem po którym mam piękne paznokcie i wydaje mi sie, ze szybciej rosną ale ostatnio uzywam tych Garnierów bo mają lżejszą konsystencję czyli idealna na lato, a ten czasem na noc sobie dam

i nie mow, ze wolałabys w biurze siedziec ja chyba jestem zbyt energiczna, nie mogłabym tak siedzieć w biurze i tylko przez tel gadac i nad papierami siedziec, jednak praca z klientem to jest to a Twoje łapki na pewno takie złe nie są i na dodatek mozesz sama sobie za darmoche robić różne wzory na paznokciach

a jeśli mogę zapytac to po jakiej jesteś szkole ? policealnej czy jakiej ?

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

a no tak, gapa ze mnie, wiadomo, że masz tam pełno kremów ja uwielbiam ten krem: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...#review-417445, tani, polskiej firmy krem po którym mam piękne paznokcie i wydaje mi sie, ze szybciej rosną ale ostatnio uzywam tych Garnierów bo mają lżejszą konsystencję czyli idealna na lato, a ten czasem na noc sobie dam

i nie mow, ze wolałabys w biurze siedziec ja chyba jestem zbyt energiczna, nie mogłabym tak siedzieć w biurze i tylko przez tel gadac i nad papierami siedziec, jednak praca z klientem to jest to a Twoje łapki na pewno takie złe nie są i na dodatek mozesz sama sobie za darmoche robić różne wzory na paznokciach

a jeśli mogę zapytac to po jakiej jesteś szkole ? policealnej czy jakiej ?

a pytaj śmiało o co chcesz po policealnej, plus trochę kursów...a no mogę sobie tam robić, więc żel kusi ale nie, naturalki górą faceci nie lubią sztucznych paznokci
aaa właśnie z ciekawości sprawdziłam i mój ulubiony krem macie też w Pl
http://allegro.pl/atrix-krem-do-rak-...627090868.html
ale my tu go mamy w tubce, naprawdę, moim zdaniem jest genialny, ja go uwilbiam, przywoziłam po 8 tubek,zanim tu jeszcze mieszkałam, żeby od wakacji do Bożego Narodzenia mi starczyło zanim będę znów w Norwegii, a się okazuje, że może niepotrzebnie, bo on bł też u nas
a ten krem co dałaś to napewno jest dobry, ja np tęsknię strasznie za takimi naszymi zwkłymi kosmetykami, szczególnie chyba za balsamami 4pory roku:lo ve:

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

a pytaj śmiało o co chcesz po policealnej, plus trochę kursów...a no mogę sobie tam robić, więc żel kusi ale nie, naturalki górą faceci nie lubią sztucznych paznokci
aaa właśnie z ciekawości sprawdziłam i mój ulubiony krem macie też w Pl
http://allegro.pl/atrix-krem-do-rak-...627090868.html
ale my tu go mamy w tubce, naprawdę, moim zdaniem jest genialny, ja go uwilbiam, przywoziłam po 8 tubek,zanim tu jeszcze mieszkałam, żeby od wakacji do Bożego Narodzenia mi starczyło zanim będę znów w Norwegii, a się okazuje, że może niepotrzebnie, bo on bł też u nas
a ten krem co dałaś to napewno jest dobry, ja np tęsknię strasznie za takimi naszymi zwkłymi kosmetykami, szczególnie chyba za balsamami 4pory roku:lo ve:

no to jesteś dobrze wykwalifikowana, moja kolezanka dostała pracę po 1 kursie kosmetycznym i tyle a Ty masz do tego tytuł technika no i kursy, wg. super
ten krem to na pewno z zagranicy sprawadzany i sprzadawany w internecie bo z naszych sklepach / drogeriach go nie widziałam, ani w zadnym rossmenie itp

i fakt, te najtansze polskie produkty sa na prawde świetne ! chyba od pol roku myję włosy wyłacznie polskimi tanimi (4 zł) szamponami z Barwy i jestem z nich bardziej zadowolona niz z jakiejś Niveii czy czegoś takiego to samo tyczy się kremów i z reszta wielu innych rzeczy

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

no to jesteś dobrze wykwalifikowana, moja kolezanka dostała pracę po 1 kursie kosmetycznym i tyle a Ty masz do tego tytuł technika no i kursy, wg. super
ten krem to na pewno z zagranicy sprawadzany i sprzadawany w internecie bo z naszych sklepach / drogeriach go nie widziałam, ani w zadnym rossmenie itp

i fakt, te najtansze polskie produkty sa na prawde świetne ! chyba od pol roku myję włosy wyłacznie polskimi tanimi (4 zł) szamponami z Barwy i jestem z nich bardziej zadowolona niz z jakiejś Niveii czy czegoś takiego to samo tyczy się kremów i z reszta wielu innych rzeczy

nawet nie mówc, co fakt to fakt...te zwykłe kosmetyki potrafią być rewelacyjne, a dam przykład: droga w Pl norweska Neutrogena jest tu uważana za badziew
także jak jestem w Pl to zawsze coś przywioze, albo Tż, albo babcia mi przysyła ja to bym tira całego zamówiła najlepiej

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

nawet nie mówc, co fakt to fakt...te zwykłe kosmetyki potrafią być rewelacyjne, a dam przykład: droga w Pl norweska Neutrogena jest tu uważana za badziew
także jak jestem w Pl to zawsze coś przywioze, albo Tż, albo babcia mi przysyła ja to bym tira całego zamówiła najlepiej

a tak serio to ta Neutrogena jest dobra czy serio badziew ? bo ja niestety nic nie miałam jeszcze z tej firmy ale moze kiedys się skusze no i dla nich to jest badziew tak jak dla niektórych polaków np Eva-natura to jest badziew, bo polskie i tanie to nie moze być dobre czy jednak serio jest do kitu ?

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

a tak serio to ta Neutrogena jest dobra czy serio badziew ? bo ja niestety nic nie miałam jeszcze z tej firmy ale moze kiedys się skusze no i dla nich to jest badziew tak jak dla niektórych polaków np Eva-natura to jest badziew, bo polskie i tanie to nie moze być dobre czy jednak serio jest do kitu ?

przereklamowana

[jyyli]

Eva Natura jest super, chyba wszystkie kosmetyki mają udane Nigdy mi się bubel nie trafił, zawsze kosmetyk jest co najmniej bardzo dobry.
Ale najlepszy krem na świecie to zielony biedronkowy z shea i kokosem. Przeboski skład, cudowne działanie, a cena niesamowita - 3zł i bodajże 30gr. Bardzo polecam

Co do zapuszczania paznokci - polecam jedzenie galaretek albo picie takich niestężałych. Piję od lutego i paznokcie rosną mi jak szalone. Co prawda nadal rozdwajają się, bo mam problemy z tarczycą, ale nawet, jeśli paznokieć zerwie mi się do połowy, odrasta w ciągu dwóch tygodni pięknie przyrośnięty.

[Bayka]

Napisane przez jyyli

Eva Natura jest super, chyba wszystkie kosmetyki mają udane Nigdy mi się bubel nie trafił, zawsze kosmetyk jest co najmniej bardzo dobry.
Ale najlepszy krem na świecie to zielony biedronkowy z shea i kokosem. Przeboski skład, cudowne działanie, a cena niesamowita - 3zł i bodajże 30gr. Bardzo polecam

Co do zapuszczania paznokci - polecam jedzenie galaretek albo picie takich niestężałych. Piję od lutego i paznokcie rosną mi jak szalone. Co prawda nadal rozdwajają się, bo mam problemy z tarczycą, ale nawet, jeśli paznokieć zerwie mi się do połowy, odrasta w ciągu dwóch tygodni pięknie przyrośnięty.

w życiu bym nie pomyślała, że galaretki moga pomóc spróbowałabym, ale...i tak za dużo mnie jest, więc nie będę sobie dokładać wagi do zrzucania

[moniczka_90]

Chodzi generalnie o żelatyne kiedyś na włosowym ktos powiedział, ze po żelatynie (żelki, ptasie mleczko albo galaretka) włosy szybciej rosnął... kuźwa aż chcialam zwracać już te żelki tyle ich zjadłam z nadzieją na szybszy porost no i niestety ale nic to nie dało wiec zakończyłam kurację zelatyna bo bałam sie ze bedzie jeszcze wiecej mnie na boczkach i udach

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

Chodzi generalnie o żelatyne kiedyś na włosowym ktos powiedział, ze po żelatynie (żelki, ptasie mleczko albo galaretka) włosy szybciej rosnął... kuźwa aż chcialam zwracać już te żelki tyle ich zjadłam z nadzieją na szybszy porost no i niestety ale nic to nie dało wiec zakończyłam kurację zelatyna bo bałam sie ze bedzie jeszcze wiecej mnie na boczkach i udach

hm, a może to tak jak ze wszystkim, że dopiero po kilku miesiącach widać efekty? no ja tam mówię, próbować nie będę

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

hm, a może to tak jak ze wszystkim, że dopiero po kilku miesiącach widać efekty? no ja tam mówię, próbować nie będę

nie mam pojecia ale po kilku miesiacach to prędzej by sie wałeczki tłuszczyku na moim brzuchu zrobiły niż włosy czy poaznokcie szybciej urosły

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-c.html&next=1 zaczełam testowac choc chyba muszę to robić bardziej regularnie i czesciej jak na razie przyjemnie mi się używa i jak na razie mam fajnie nawilzone skórki po dłuższym czasie zdam relacje

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

nie mam pojecia ale po kilku miesiacach to prędzej by sie wałeczki tłuszczyku na moim brzuchu zrobiły niż włosy czy poaznokcie szybciej urosły

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-c.html&next=1 zaczełam testowac choc chyba muszę to robić bardziej regularnie i czesciej jak na razie przyjemnie mi się używa i jak na razie mam fajnie nawilzone skórki po dłuższym czasie zdam relacje

no ciekawa jestem czy ta odżywka Ci pomoże, napisz potem, może innym dziewczynom przyda się ta opinia ja nadal używam Revlona, ale po tych kilku dniach nic nie moge powiedzieć, oprócz dokładnie tego amego, że skórki po nim ładnie wygladają co do działania na paznokieć,na jego porost, to napewno tylko przy dłuższym stosowaniu stwierdzić można, a co do sprawienia, że paznokieć będzie mocniejszy, nie rozdwajał się nie kruszył to dopiero jak będę miała cały paznokieć wychodowany z zastosowaniem tej odżywki, więc długa droga przede mna

[jyyli]

Nie ma się co bać, ja piję jedną dziennie a odchudzam się i chudnę Od samej jednej galaretki się nie przytyje, trzeba mieć przecież dodatni bilans kaloryczny, więc jeśli ktoś się obżera i nie rusza w ogóle to faktycznie lepiej, żeby sobie nie dokładał

[Bayka]

Napisane przez jyyli

Nie ma się co bać, ja piję jedną dziennie a odchudzam się i chudnę Od samej jednej galaretki się nie przytyje, trzeba mieć przecież dodatni bilans kaloryczny, więc jeśli ktoś się obżera i nie rusza w ogóle to faktycznie lepiej, żeby sobie nie dokładał

haha nie no tak żle to nie jest a chyba może być tak samo kisiel? bo wole kisiel niż galaretki

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

haha nie no tak żle to nie jest a chyba może być tak samo kisiel? bo wole kisiel niż galaretki

sprawdź na składzie kisielu czy ma zelatyne wlasnie mi przypomniałaś ze mam 1 kisiel dla dzieci w domu, marchewkowo jakistam zrobie sobie moze dzisiaj a co !

[Aasikk]

Hej dziewczyny
mogę polecić super odżywkę do paznokci. Nazywa się NailTek jest rewelacyjna. W sumie nigdny nie miałam kłopotów z paznokciami, ale ostatnio zaczęły mi się potwornie (nie łamać) ale rozdwajać. I nie chodzi mi o końcówki, tylko o paznokieć, który jeszcze jest "przyklejony" do skór. Z wierzchu po prostu mogłam zrywać część paznokcia. Używałam kilku odżywek ale efek był bardzo mizerny. cały czas mi się łamały nie mogłam zapuścić ich no coś strasznego.
Odżywkę poleciła mi kosmetyczka. Jest rewelacyjna bo można nią malować zarówno poaznokcie jak i skórki, jest super podkładem pod lakier. Jedywa wada to cena 55 zł... ale byłam już mega zdesperowana... Polecam też taki bardzo łatwy sposób jak okłady rozgrzaną oliwą z oliwek - tylko nie tak żeby parzyło. hihi

[Klutka]

Ja przedwczoraj zrobiłam sobie frencza inglotowego i dałam oczywiście pod spód wzmacniacz z essence, a wczoraj stwierdziłam, że dla wzmocnienia płytki paznokciowej i utwardzenia nałoże jeszcze jedną warstwę lakieru na razie na szczęście paznokcie się nie łamią zobaczymy co będzie dalej zaczęłam też właśnie używać (miałam wcześniej już kupiony) kokosową maskę do rąk i paznokci z ziaji. Powiem Wam, że nie używam jej jako maski tylko po prostu jako krem. Jest mega tłusta, mam nadzieję, że choć trochę zmiękczy mi skórki.
Widzę, że paznokcie w najmniejszym i serdecznym palcu rosną mi szybciej ale to w sumie normalnie bo kciukiem i wskazującym robimy więcej rzeczy np. piszemy na klawiaturze i one się tak jakby ugniatają i są bardziej podatne na złamania itd. pozdrawiam i zaglądne za jakiś czas

[moniczka_90]

a ja mam głupie pytanie... jak sie robi frencza w domu ? tzn. ja nigdy nie miałam frencha bo sama maluje sobie na 1 kolor a kosmetyczka tez mi zawsze robila 1 kolor + po prostu jakis ładny wzorek malowała i tym sposobem nie wiem jak zrobić ładną równa koncówke na paznokciu kupuje sie jakies specjalne paski po których sie nie wyjeżdza czy co ?

[Klutka]

No albo paski albo jak się już ma wprawę to samemu można narysować ładną kreskę, jak jest wprawiona ręka to niejednokrotnie lepszy paseczek wyjdzie niż przy użyciu wyżej wspomnianych pasków do manicure. Ja akurat używam pasków z inglota i mój frencz wygląda tak:
- Utwardzacz z essnece
- później naklejam paseczek na paznokieć tak, żeby wiadomo zostawić wolne miejsce na brzegu paznokcia a paseczek idzie niżej.
- tą część wolną od paska na końcu paznokcia maluję na biało i czekam aż wyschnie
- odklejam paseczek (ważne jest, żeby dobrze poczekać aż biały lakier wychnie bo jak odkleisz za wcześnie wszystko Ci się rozmarze niestety razem z klejem, który jest w pasku)
- i kładę ostatnią warstwę bezbarwnego/mlecznego lakieru

Pozdrawiam

[moniczka_90]

Napisane przez Klutka

No albo paski albo jak się już ma wprawę to samemu można narysować ładną kreskę, jak jest wprawiona ręka to niejednokrotnie lepszy paseczek wyjdzie niż przy użyciu wyżej wspomnianych pasków do manicure. Ja akurat używam pasków z inglota i mój frencz wygląda tak:
- Utwardzacz z essnece
- później naklejam paseczek na paznokieć tak, żeby wiadomo zostawić wolne miejsce na brzegu paznokcia a paseczek idzie niżej.
- tą część wolną od paska na końcu paznokcia maluję na biało i czekam aż wyschnie
- odklejam paseczek (ważne jest, żeby dobrze poczekać aż biały lakier wychnie bo jak odkleisz za wcześnie wszystko Ci się rozmarze niestety razem z klejem, który jest w pasku)
- i kładę ostatnią warstwę bezbarwnego/mlecznego lakieru

Pozdrawiam

bardzo dziekuje za odpowiedź jesli jeszcze któras dziewczyna ma jakiś swój sposób na frencha to prosze o napisanie tutaj
mogłabyś mi tylko podac link do KWC albo do allegro albo do nawet do stronki essence jakiego utwardzacza uzywasz ?

[Bayka]

Napisane przez Klutka

No albo paski albo jak się już ma wprawę to samemu można narysować ładną kreskę, jak jest wprawiona ręka to niejednokrotnie lepszy paseczek wyjdzie niż przy użyciu wyżej wspomnianych pasków do manicure. Ja akurat używam pasków z inglota i mój frencz wygląda tak:
- Utwardzacz z essnece
- później naklejam paseczek na paznokieć tak, żeby wiadomo zostawić wolne miejsce na brzegu paznokcia a paseczek idzie niżej.
- tą część wolną od paska na końcu paznokcia maluję na biało i czekam aż wyschnie
- odklejam paseczek (ważne jest, żeby dobrze poczekać aż biały lakier wychnie bo jak odkleisz za wcześnie wszystko Ci się rozmarze niestety razem z klejem, który jest w pasku)
- i kładę ostatnią warstwę bezbarwnego/mlecznego lakieru

Pozdrawiam

ja robię tak, albo maluję poprostu białym laierem pasek,staram się jak najdokładniej, ale wiadomo, nie zawsze wyjdzie i wtedy, jak wystchnie patyczkiem kosmetycznym nasączonym zmywaczem do pznokci poprawiam ale z paskami łatwiej

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

ja robię tak, albo maluję poprostu białym laierem pasek,staram się jak najdokładniej, ale wiadomo, nie zawsze wyjdzie i wtedy, jak wystchnie patyczkiem kosmetycznym nasączonym zmywaczem do pznokci poprawiam ale z paskami łatwiej

no dobra ale np. jak ja nie chce jasnego frencha tylko np biała płytka a czarna końcówka (przykładowe kolory podaje) no to logiczne, ze najpierw na całość musze dać biały lakier i dopiero potem pomalowac jakoś równo sama ta końcóweczke i tutaj moje pytanie, kolezanka wyżej pisała, ze te paski sa na klej a przynajmniej ja ją tak zrozumiałam więc jak pomaluje paznokieć na biało i na niego nakleje ten pasek, pomaluje końcówkę na czarno i oderwe ten pasek po wyschnięci tej końcówki to czy ten klej nie odklei mi białego lakieru i czy w ogóle tak może być i czy nic się nie stanie ? troche zamotalam ale mam nadzieje, ze mnie zrozumiecie

[Bayka]

Napisane przez moniczka_90

no dobra ale np. jak ja nie chce jasnego frencha tylko np biała płytka a czarna końcówka (przykładowe kolory podaje) no to logiczne, ze najpierw na całość musze dać biały lakier i dopiero potem pomalowac jakoś równo sama ta końcóweczke i tutaj moje pytanie, kolezanka wyżej pisała, ze te paski sa na klej a przynajmniej ja ją tak zrozumiałam więc jak pomaluje paznokieć na biało i na niego nakleje ten pasek, pomaluje końcówkę na czarno i oderwe ten pasek po wyschnięci tej końcówki to czy ten klej nie odklei mi białego lakieru i czy w ogóle tak może być i czy nic się nie stanie ? troche zamotalam ale mam nadzieje, ze mnie zrozumiecie

myślę, że jak pomalujesz na biało ca łość i poczekasz aż zupełnie wyschnie i wtedy przylkeisz pasek namalujesz czarną końcówkę, poczekasz aż wyschnie i wtedy odkleisz to nie powinien ten pasek zerwać Ci lakieru, ten klej jest taki jan na zwykłych naklejkach także nie aż tak mocny

[moniczka_90]

Napisane przez Bayka

myślę, że jak pomalujesz na biało ca łość i poczekasz aż zupełnie wyschnie i wtedy przylkeisz pasek namalujesz czarną końcówkę, poczekasz aż wyschnie i wtedy odkleisz to nie powinien ten pasek zerwać Ci lakieru, ten klej jest taki jan na zwykłych naklejkach także nie aż tak mocny

dziekuje za odpowiedź, myślę, że jutro pojade do M1 i podejde do stoiska z przyborami i akcesoriami dla tipsiar tak to nieładnie nazwałam ale nie wiem jak inaczej kupie moze jakieś ładne kolory + liner (o ile tak to sie nazywa) i może te paski do frencha dzisiaj zarobiłam 15zł za strzyżenie cioci wiec trzeba wydać