Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa? - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-04-21, 12:04   #4471
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez Sheep
Przyjaźnimy się i rozmawiamy ze sobą ale ja tak nie moge już Nie daje troche rady... Fajnie było i się skończyło
A czas wcale nie leczy ran :/
A dziwisz sie, ze czas nie leczy ran, skoro cały czas te rany rozdrapujesz spotykając sie z nią i przyjaźniąc? Ludzie, gdzie wy macie swoje rozumki! Nie można zjeść ciastka i mieć ciastka. Nie można się rozstać i jednocześnie nie ograniczyć kontaktów. Nie po to sie ludzie przecież rozstają
Nie dajesz sobie szansy Sheep. Zerwij kontakty. Nie wiem ile razy można ten temat w kółko wałkować, wszyscy ci to poradzą. Wystarczy posłuchać...

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Apel do wszytskich dziewczyn,które patrza teraz pesymistycznie na swoje zycie...poczekajcie a nawet sie nie zorientujecie,kiedy traficie na te własciwa osobe i sie zakochaciejuz to znam z doswiadczenia i po innych luidziach
Ale sie ciesze Gratuluje

Magda, czytasz to?

Cytat:
Napisane przez justifiori Pokaż wiadomość
Mnie wlasnie zostawil facet, co bylo dla mnie ciezkie, posprzeczalismy sie bo wyzwalalm jego ex od "pani lekkich obyczajow" w troche mocniejszej wersji... Kiedys tez sie wyrazal niepochelbnie o niej.A teraz zrobil mi jazde.Zwyzywal mnie, ponoc nie dorastam jej do piet( jestem innego zdania), moim kolegom tez sie oberwalo...To sie nazywa kapa...Teraz juz nie ebdziemy utrzymywac zadnych kontaktów.Skoro jej tak broni to po cholere ze mna byl?jego odpowiedz: "dziecino wiedzialem ze jestes swietna w lozku...Musialas z wieloma trenowac" to nieprawda.Czuje sie zazenowana, jestem w szoku...a najgorsze ze on jest moim sasiadem...
Jezusie słodki!
Bardzo mi przykro Nie muszę chyba nic brzydkiego na Twojego eksa (?) pisać, bo sama widzisz ile jest on wart... Chociaż gdybyś chciała, gdyby to miało pomóc, to mogę sie wysilić trochę, jestem dobra w narzekaniu na facetów
Jak bliskimi sąsiadami jesteście? Kilka wizażanek tez ma eksów sąsiadów i naprawdę potrafiły po zerwaniu odzyskać spokój Ty masz na tyle szczęścia (sic!) ze eks zachował sie... jak bydle i naprawdę nie powinno Cie juz do niego ciągnąć... Z czym do ludzi
Będzie dobrze.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:08   #4472
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ahinsa dziekuje
domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:10   #4473
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Ale sie ciesze Gratuluje

Magda, czytasz to?
czytam

Cytat:
Napisane przez ahinsa Pokaż wiadomość
Jezusie słodki!
eks zachował sie... jak bydle i naprawdę nie powinno Cie juz do niego ciągnąć... Z czym do ludzi
Będzie dobrze.
Zgadzam się(powiało hipokryzją ?)
Masz obiektywny powód zeby nie chcieć go więcej widzieć,takie słowa
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:12   #4474
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Powiedzenie, ze nie dorastam jej do piet mnie zabolalo, bo wg mnie ona jest nikim... A ja? ja mam studia, prace, nie uwazam zebym byla brzydka...Zwlaszcza ze na brak powodzenia nie narzekam... Nie jestem jakas latwa panienka...Mam hobby... A on mnie potraktowal jak zero.
A mowil mi zawsze tyle milych slow...

Mieszka blok obok...Co teraz robic? Bedzie glupio jak go spotkam a predzej czy pozniej to nastapi...
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:19   #4475
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
(powiało hipokryzją ?)
To tylko mały przeciąg

Cytat:
Napisane przez justifiori Pokaż wiadomość
.
Mieszka blok obok...Co teraz robic? Bedzie glupio jak go spotkam a predzej czy pozniej to nastapi...
Jest jedna wizażanka, która jest w identycznej sytuacji. I radzi sobie
To nie będzie miłe, kiedy go spotkasz, ale możesz sobie wtedy przypominać, jakim sie okazał bydlątkiem mówiąc do Ciebie takie rzeczy... I naprawdę to nie Tobie powinno byc głupio!!!
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:21   #4476
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ahinsa to te gratulacje byly do mnie?;>czy do Magdy?ja zle zrozumialam i sie napalilam ze do mnie
domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:23   #4477
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

A dlaczego Justifori mogla byc wulgarna a jej facet nie?odplacil sie pieknym za nadobne.Tym bardziej,ze cos tam widzialam Justifori w Twoich watkach ze nie mozesz sobie poradzic z zazdroscia
To nie ten facet,o ktorym kiedys zalozylas watek??
Wiazac sie z kims kto mieszka tak blisko ryzykujemy,ze kiedy rozstaniemy sie w nienawisci bedziemy musieli znosic pozniej rozne widoki
bess jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-04-21, 12:24   #4478
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

A fajny mial opis: twoj ex mial racje ze cie bil , takie "cos" trzeba lac z kazdej strony!
Co za dupek jeden!
Nie mam ochoty z nim nawet rozmawiac! Wydawalo mi sie ze jest inteligentny, ale gdzie jego klasa? Jak mozna cos takiego napisac i powiedziec! Ciekawe co teraz bedzie sie dzialo, jakie plotki beda krazyly... A on sie zachowuje jakbym to ja byla winna a on nic zlego nie powiedzial
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:25   #4479
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Ahinsa to te gratulacje byly do mnie?;>czy do Magdy?ja zle zrozumialam i sie napalilam ze do mnie

Domi,na 100% do Ciebie.
Mnie Ahi nie ma czego gratulować
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:26   #4480
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Nie to nie ten... Ja znam to dziewczyne i powiedzialam jedno slowo.on tez wyzywal moich kolegow. Ale to co pisal pozniej to juz przegiecie
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:31   #4481
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
Ahinsa to te gratulacje byly do mnie?;>czy do Magdy?
Do ciebie, do ciebie
Proszę mi sie tu nie smucić

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
A dlaczego Justifori mogla byc wulgarna a jej facet nie? odplacil sie pieknym za nadobne. Tym bardziej,ze cos tam widzialam Justifori w Twoich watkach ze nie mozesz sobie poradzic z zazdroscia
Bess, szpiegu
W dodatku burzysz mi koncepcje

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Mnie Ahi nie ma czego gratulować
Przyjdzie na to czas, na to czas, na to czas, na spacery w letnią nooooc :nutki:
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:32   #4482
domi7ks
Zakorzenienie
 
Avatar domi7ks
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

A no to fajnie,pozdrówka
domi7ks jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:34   #4483
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Ma jakąś frustracje biedaczek,śmiej sie z tego mimo podwyzszonego cisnienia
A ja sobie przypomnialam jak to kiedys w koło macieju sluchałam tej piosenki i przeraziło mnie ze ania dąbrowska zajrzała do mojej głowy
było tak
http://www.youtube.com/watch?v=YAqjd6BQBhQ

a teraz jest prawie tak
http://www.youtube.com/watch?v=PJPSYlxuAFM
nie ma to jak nakrecanie sie piosenkami
bess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:38   #4484
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Narazie to sobie nuce kawalek shakiry, tam facet tez o9kazal sie debilem...
NIe chce go spotkac jedno jest pewne musze byc twardziochem a nie mieciochem zeby nie sprawic mu satysfakcji. Tylko jak tu byc usmiechnieta i pogodna po takich tekstach :/
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:42   #4485
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

śmiej sie ze zjadliwą ironią ,a nie z radoscia

poslucham sobie lepiej Lao CHe aby sie nieco postawic do pionu

EDIT:trudno zaprzatac sobie glowe jakimis pierdółkami po tym
http://www.youtube.com/watch?v=T2yt2-6ZVHc&mode
nie ma nic piekniejszego nad człowieka rycerskiego

Edytowane przez bess
Czas edycji: 2007-04-21 o 13:18
bess jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:48   #4486
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

I kto by pomyslal ze milosc przerodzi sie w zlosc...
Jak czlowiek moze sie tak zmienic? Nawet najwiekszemu wrogowi bym nie powiedziala ze dobrze ze go bito!

Narazie nuce sobie G. Gaynor

Go on now go walk out the door just turn around now
'cause you're not welcome anymore
weren't you the one who tried to hurt me with goodbye
you think I'd crumble you think I'd lay down and die
Oh no, not I. I will survive
as long as i know how to love I know I will stay alive
I've got all my life to live I've got all my love to give
and I'll survive.I will survive
It took all the strength I had
not to fall apart
kept trying hard to mend
the pieces of my broken heart
and I spent oh so many nights
just feeling sorry for myself
I used to cry
Now I hold my head up high
and you see me
somebody new
I'm not that chained up little person
still in love with you
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 12:57   #4487
atka83
BAN stały
 
Avatar atka83
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez bess Pokaż wiadomość
A ja sobie przypomnialam jak to kiedys w koło macieju sluchałam tej piosenki i przeraziło mnie ze ania dąbrowska zajrzała do mojej głowy
było tak
http://www.youtube.com/watch?v=YAqjd6BQBhQ

a teraz jest prawie tak
http://www.youtube.com/watch?v=PJPSYlxuAFM
nie ma to jak nakrecanie sie piosenkami
Też lubie te piosenki Ani Dąbrowskiej,są takie zyciowe,w ogóle podoba mi się jej glos. Ja wole się nie nakręcać,nie wczuwać w piosenki,bo dół murowany.
Mnie ostatnio wzielo na piosenke "Czekam" http://www.youtube.com/watch?v=PeBAq...elated&search= też Ani,albo Gosi Andrzejewicz-Lustro. http://www.youtube.com/watch?v=mjEjNF8oS4I
atka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 13:33   #4488
sheep27
Raczkowanie
 
Avatar sheep27
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mogilno
Wiadomości: 57
GG do sheep27
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Nie spotykam się z Nią, bo mieszka 500 km ode mnie ...
Nie rozdrapuje ran, rana jest i sie poprostu nie goi.

Chce aby wróciła a nie zerwania kontaktu
sheep27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 13:44   #4489
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Cytat:
Napisane przez sheep27 Pokaż wiadomość
Nie spotykam się z Nią, bo mieszka 500 km ode mnie ...
Nie rozdrapuje ran, rana jest i sie poprostu nie goi.
Powiedz, że nie mówisz tego poważnie
Rozdrapujesz rany, skoro do siebie piszecie i "sie przyjaźnicie" - tak napisałeś. To to samo co spotykanie sie, nie powiesz mi, że nie widzisz tego Nie mogac o niej zapomniec rozdrapujesz rane, ja wiem ze ty to wiesz

Cytat:
Napisane przez sheep
Chce aby wróciła a nie zerwania kontaktu
Aha, no to powodzenia zycze. Z takim podejsciem nigdy nie odzyskasz spokoju.
W takim razie nie ma co ci radzic. Skoro wybierasz cierpienie...
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-04-21, 15:56   #4490
marzynka
Raczkowanie
 
Avatar marzynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

nikt nigdy w zyciu jeszcze mnie tak nei upokorzyl jak on....wczoraj...przylazl znowu na zajecia. w moje urodziny...gorszych w zyciu nie mialam ......wyzwiska, zmieszanie z blotem i wyznanie milosci, oczywiscie grozby samobojstwa itd
myslalam,ze sie odbilam juz od dna a tu znowu kamien przy nodze ciagnie mnie na dnoooo
co za tragedia po co ja go spotkalam
a mama mnie ostrzegala, ale ja nei chcialam sluchac arghhhh
jaka jestem glupia
marzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 16:02   #4491
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Marzynko
Pomysł z policją wcale nie był taki zły - to jest nękanie i podpada pod paragraf.
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 16:14   #4492
marzynka
Raczkowanie
 
Avatar marzynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ahinsa sama nie wiem co z tym fantem zrobic


27 kwietnia wyjezdzam

moze wtedy mi da spokoj

zmieniam numer

a on dalej nachodzi moich znajomych

ehhh
marzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 16:43   #4493
6f000f86acc05487417ad38db744a7fd3f3da099_5e4dcc023b14f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 98
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Czytam Was Dziewczynki, udzielalam sie z rzadka
ale i mnie dopadl dolek i musze sie wygadac
dowiedziec co myslicie

Bylismy 2 lata, rozstalismy sie bo zaczal sie dziwnie zachowywac, potem chcial przerwy (ale nie ze mna takie numery )
minely 2 miesiace zaczelismy sie spotykac od czasu do czasu
to byly naprawde mile chwile
w sylwestra powrocilismy do siebie w przenosni i doslownie
bylo potem kilka malych klotni ale doszlismy do punktu gdzie bylo nam dobrze

miesiac temu zaczelo sie pogarszac
moze zaczelo sie pogarszac w mojej glowie, moze on jest caly czas taki sam ale.. z powodow rodzinnych mialam teraz bardzo niefajny okres
szpitale, w ktorych leza najblizsi
brak czasu (ale i ochoty) na nauke a teraz wyjatkowo powinnam sie zabrac za siebie
nie mam sily, po prostu w pewnym momencie zaczely mnie te klopoty przerastac

zawsze wychodzilam z zalozenia, ze kiedy osoba najblizsza przezywa kryzys-rzucam wszystko i w tym momencie jest ona dla mnie najwazniejsza
zawsze mam dla niej czas, slodze jej az na wyrost byleby tylko poprawic humor

a od niego dostalam kilka krotkich spotkan (jak zwykle), smsy typu "(...)mam nadzieje, ze u Ciebie w miare dobrze", tylko raz zdarzylo mu sie napisac, ze moge na niego liczyc zawsze i wszedzie (jak sie pozniej okazalo chyba na wyrost)

byla rozmowa
powiedzialam co mnie boli w jego zachowaniu
wyzalilam sie
powiedzial, ze jestem jego calym swiatem
ze kocha

minal prawie tydzien, a on nawet nie przyjechal na 10 min
napisalam raz "ze juz nie pamietam kiedy sie widzielismy...a on ma czas dla innych, dla mnie nie"
odpisal, ze spotkal sie z przyjacielem (z pretensja oczywiscie, ze nie rozumiem tego, ze spotkal sie ze znajomym)
nie wytrzymalam i napisalam, ze przez ten caly czas potrzebowalam rozmowy, spotkania nie dlatego, ze jestem zazdrosna o jakies wypady z kumplem tylko dlatego, ze jest mi ostatnio zle. Od niego nie mam wsparcia a to chyba na tym polega zwiazek..itd, itp (kawa na lawe bo mezczyznom trzeba tlumaczyc doslownie i nie bawic sie w metaforyke-i tak nie sa w stanie zrozumiec)
dodalam, ze chyba czas sie zobaczyc bo mam mu do powiedzenia kilka rzeczy ale to nie jest sprawa na telefon ani na komunikatory..

no i cisza....

jak myslicie? boi sie, ze go zostawie? a moze bardziej boi sie, ze rzuci go dziewczyna? (oczywiscie podswiadomie)
kocham go, ale ostatnie tygodnie udowadniaja mi, ze albo nie dorosl jeszcze do tego zeby widziec cos wiecej niz czubek wlasnego nosa, albo ... nie wiem

wiem jedno, placze przez niego, przejmuje sie, chcialabym wiele zeby ten zwiazek przetrwal ale nie wiem czy cena nie jest zbyt wielka..
jezeli on natym etapie nie chwyci sie za glowe, nie zrobi czegos, nie pokaze, ze mu zalezy... nie wiem-chyba mam na tyle sily zeby skonczyc to zaklete kolo

co mylicie?
mam nadzieje, ze zrozumialyscie cos z tego mojego wywodu...
6f000f86acc05487417ad38db744a7fd3f3da099_5e4dcc023b14f jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-04-21, 18:54   #4494
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

porozmawiaj z nim na powaznie, bez tego sie nie dowiesz co i jak...moze faktycznie nie mial czasu. Gorzej jesli nie chcial go miec...

Ale to pewnie sama wiesz... Wiecej ci nie poradze bo sama tez jestem w kropce
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 20:01   #4495
ahinsa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 5 278
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

[1=6f000f86acc05487417ad38 db744a7fd3f3da099_5e4dcc0 23b14f;4185966]
Bylismy 2 lata, rozstalismy sie bo zaczal sie dziwnie zachowywac, potem chcial przerwy (ale nie ze mna takie numery ) [/quote]

Niby nie z tobą te numery, a jednak do niego wróciłaś.

Cytat:
zawsze wychodzilam z zalozenia, ze kiedy osoba najblizsza przezywa kryzys-rzucam wszystko i w tym momencie jest ona dla mnie najwazniejsza
zawsze mam dla niej czas, slodze jej az na wyrost byleby tylko poprawic humor
Błąd. To jest twoje założenie. Przyjmowanie, ze skoro ty takie masz to wszyscy takie maja jest błędne. Oczekiwania i podejście do związku i do problemów obu partnerów często sie różnią. Nad tym trzeba pracować, a nie czekać, aż ktoś sie sam "skapnie".

Cytat:
minal prawie tydzien, a on nawet nie przyjechal na 10 min
A poprosiłaś go? Pewnie nie, bo wyszłaś z założenia, ze sam sie powinien domyśleć, bo ty byś tak zrobiła

Cytat:
napisalam raz "ze juz nie pamietam kiedy sie widzielismy...a on ma czas dla innych, dla mnie nie"
Zamiast poprosić wyskoczyłaś z pretensja. Po co? Jak ty byś sie poczuła?

Cytat:
odpisal, ze spotkal sie z przyjacielem (z pretensja oczywiscie, ze nie rozumiem tego, ze spotkal sie ze znajomym)
Pretensja za pretensje. To akurat było do przewidzenia.

Cytat:
nie wytrzymalam i napisalam, ze przez ten caly czas potrzebowalam rozmowy, spotkania nie dlatego, ze jestem zazdrosna o jakies wypady z kumplem tylko dlatego, ze jest mi ostatnio zle. Od niego nie mam wsparcia a to chyba na tym polega zwiazek..itd, itp (kawa na lawe bo mezczyznom trzeba tlumaczyc doslownie i nie bawic sie w metaforyke-i tak nie sa w stanie zrozumiec)

Wiesz co, jasne, ze facetom trzeba prosto z mostu. Tylko nie po fakcie! Prosto z mostu to trzeba było mu powiedzieć ten tydzień wcześniej, ze potrzebujesz spotkania, a nie w atmosferze pretensji rzucać mu "prosto z mostu" zarzuty. Prosto z mostu mówi sie o potrzebach, a nie tak...

Cytat:
jak myslicie? boi sie, ze go zostawie? a moze bardziej boi sie, ze rzuci go dziewczyna? (oczywiscie podswiadomie)
kocham go, ale ostatnie tygodnie udowadniaja mi, ze albo nie dorosl jeszcze do tego zeby widziec cos wiecej niz czubek wlasnego nosa, albo ... nie wiem
Ty tez popełniasz cala masę błędów i to chciałam ci uświadomić.
Co myślę? Że ma prawo być wkurzony za taka akcje... ja bym sie poczuła co najmniej skołowana.

Cytat:
wiem jedno, placze przez niego, przejmuje sie, chcialabym wiele zeby ten zwiazek przetrwal ale nie wiem czy cena nie jest zbyt wielka..
jezeli on natym etapie nie chwyci sie za glowe, nie zrobi czegos, nie pokaze, ze mu zalezy... nie wiem-chyba mam na tyle sily zeby skonczyc to zaklete kolo
A co ty zrobilas dla tego zwiazku?
__________________
ahinsa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-21, 22:22   #4496
marzynka
Raczkowanie
 
Avatar marzynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Karasiczek wiesz co, on traktuje Ciebie dokładnie tak jak ja traktowałam swojego byłego nieodczepialnego faceta. tez wymyslałam przerwy, były różne kłopoty (choroby, szpitale itd) i ciągle on mi nie dawał spokoju, bo potrzeboiwał rozmowy. tez były roztsania i powroty, ale to nie przetrwa.
nie chce Cię zbytbio dołowac, ale myslę, ze to do nieczego ne prowadzi, ale mnie zaraz dziewczyny tu zjedza ;p
marzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-22, 00:32   #4497
6f000f86acc05487417ad38db744a7fd3f3da099_5e4dcc023b14f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 98
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

ahinsa
ta wczesniejsza rozmowa dotyczyla jednego
tego, ze ja jestem dodatkiem w jego zyciu a nie czescia jego zycia
widuje mnie raz na jakis czas co jest dla mnie trudne
to mu wlasnie napisalam
fragment cytatu sprzed tygodnia:
"zawsze wydawalo mi sie ze zwiazek powinien mi dawac oparcie, ludzie ktorzy sa ze soba powinni chciec przebywac ze soba jak najczesciej, podtrzymywac sie na duchu w trudnych chwilach"
i po tym otrzymalam to co otrzymalam

btw. nie ze mna numery z przerwami
powroty to inna sprawa jak zrobienie sobie przerwy na miesiac, zeby on mogl sie zastanowic....

co ja zrobilam dla tego zwiazku? sluchalam , pocieszalam, zawsze mialam czas, przytulilam kiedy mial problem..

wybacz ale mama w szpitalu, babcia w szpitalu, zwierze chore- czy ja musze prosic o wsparcie w takiej sytuacji?????????????
6f000f86acc05487417ad38db744a7fd3f3da099_5e4dcc023b14f jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-04-22, 11:16   #4498
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

MOj byly tez sie ze mna spotykal niezbyt czesto( zeby nie powiedziec rzadko)...Tlumaczyl to brakiem czasu...MImo iz mieszkal obok, ale i tak nigdy go nie bylo w domu- zawsze cos z kumplami zalatwial... Nie rozumial albo udawal ze nie rozumie ze dla mnie spotkania czy zwykly sms na dzien dobry sa dla mnie wazne...Spotykalismy sie wlasciwie wtedy keidy on chcial... I to bylo zle... Nie wyszlam na tym najlepiej.Moglam zakonczyc zwiazek wczesniej a nie angazowac sie bardziej i tracic czas a potem plakac ze sie tak rozczarowalam i przejechalam...

Jesli szczera rozmowa na temat twoich...jego...waszych oczekiwan nic nie da, a jest ci zle tak jak jest to zakoncz to...Jesli rozmowa cos da to super
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-22, 12:49   #4499
marzynka
Raczkowanie
 
Avatar marzynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: WROCŁAW ;]
Wiadomości: 63
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

nie bedziemy sie przebijac w dramatyzowaniu, ale moja sytuacja byla identyczna z tymi szpitalami+ oprocz tego wszpitalu jego matka i on, bo go pobili. bral mnie na listosc, ja sie ugielam. wierzylam w obietnice kochanego syna, a teraz ani nawet znikomego sladu zainteresowania losem matki.
kiedy myslalam,ze nie ma znaczenia to w jakim domu czlowiek sie wychowuje, teraz jednak juz wiem, ze od pewnych rzeczy i zachowan, do ktorych czlowiek przywykl nie sposob sie uwolnic. czym skorupka za mlodu nasiaknie....
chcialam byc milosierna samarytanka, ale glowa muru nie przebijesz.
marzynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-04-22, 16:55   #4500
justifiori
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
Dot.: Rozstanie z facetem - czy ktoras tez to przeżywa?

Oj zgadzam sie z Toba w zupelnosci...Kiedys mialam chlopaka..bylismy ze soba dlugo ale on byl pieprzniety tak jak jego matka...Takie same poglady, zero uczuc, interesownosc, chamstwo i obluda
justifiori jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.