Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-06-24, 11:01   #4501
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Niezłe!
U mnie:
Przychodzę do domu z warzywniaka: w woreczku pół kilo jagód i koszyczek malin w drugiej łapce.
Mąż na to: " Co, truskawiki już nie? Za tanie się zrobiły?"
hahahaha dobre dobre , ach ci faceci

właśnie umówiłam nas na pretecho czyli to 3D usg z filmem... w ten piątek o 19.... mam nadzieję,że się wyrobimy... a kosztuje to jak jasna ch.o.l.e.r.a ....
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:12   #4502
sweetpinky
Zakorzenienie
 
Avatar sweetpinky
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: z tamtego świata :)
Wiadomości: 6 212
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

oj Foka malinek też bym pojadła
ja za to wczoraj kupiłam worek bobu uwielbiam

dzis idę do gina, ciekawe ile przytyłam mam nadzieję, że nie za dużo wydaje mi się, że ostatnio jadłam chyba trochę więcej
__________________




sweetpinky jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:22   #4503
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
o to dobrze bo jak synuś będzie jak mamusia to jest to konieczna opcja. Aaaa i jeszcze, czy te "listwy" wokół łóżeczka są pokryte gumą? bo niektóre mają coś takiego po to, że jak dziecko zaczyna gryźć to żeby nie zjadało lakieru, bo jak synuś znów wda sie w matkę to też jest to u mnie koniecznością
Moja siostra tez zezarla lakier z lozeczka, a ja mam drewniane, wiec malemu nie grozi ze sie farby naje
Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
czyli nie jestem jedyna
ja podobno jako dziecko obgryzłam całe łóżeczko dookoła, zjadałam szklanki i bombki szklane z choinki
podobno jak była wigilia to zamknęłam się w dużym pokoju jak rodzice w kuchni z rodziną pakowali prezenty i zjadałam w najlepsze bombki własnie, mamę zastanowiła cisza więc jak weszła to podobno z mojej buzi leciała krew jak z horroru ale naszczęście nic sie nie stało
dobre, szczescie, ze nic sie Ci nie stalo

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Co do apetytu i możliwości pochłaniania jedzenia, mam tak samo. Więc też wsuwam często ale mało (tak jak zawsze starałam się jeść). Tekst mojego małża mnie ostatnio rozwalił-zajrzał do lodówki, spojrzał na mnie i stwierdził-no tak, wszystko zeżarłaś

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------


Mój tato nadgryzał szklanki

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------


Jak ja bym chciała urodzić takie dziecko do 3 kg... Dzisiaj mi się znowu śniło, że rodzę...

Ja wszystko na Patricka zganiam, dziwne odglosy z brzucha tez
Mi tez sie marzy malutkie

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Niezłe!
U mnie:
Przychodzę do domu z warzywniaka: w woreczku pół kilo jagód i koszyczek malin w drugiej łapce.
Mąż na to: " Co, truskawiki już nie? Za tanie się zrobiły?"


W drodze powrotnej z poczty weszlam do ...sklepu no i znowu sie nie powstrzymalam, kupilam malemu reczniczek z kapturkiem, jest taki slodki, ze nie moglam sie powstrzymac

Zablokowali mi karte, mam wiecej wydatkow niz przychodow, ciekawe czemu
Mam nadzieje, ze ciezarnych do paki nie wsadzaja

Zdjecie reczniczka..
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg tn_reczniczek 001.jpg (50,9 KB, 25 załadowań)

Edytowane przez zartownis
Czas edycji: 2009-06-24 o 11:33
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:22   #4504
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość

Piękne fotki.
No i chłop. Bez cienia wątpliwości

Ja za tydzień będę się chwalic fotkami
Umówiliśmy się w Centrum Praga (tak jak Joannah polecała ) na przyszły wtorek na 19. Już się nie mogę doczekac!!!


"Co z tą stulejką": masz jeszcze 2-3 lata na zorientowanie się, wtedy napletek oddziela się od żołędzi.
Choc rozumiem Twój przestrach przed nieznanym, ja już i o wnętrowstwie nawet czytałam
o bosie i jeszcze jajeczka
z dziewczynkami to nie ma tyle kłopotów, ważne by wiedzieć w którą stronę podcierać

Cytat:
Napisane przez malin30 Pokaż wiadomość
Sorejna, gratuluję na niebiesko.
[Też bym tak chciała... (w dodatku dziś są imieniny Jana)]

Co do łóżeczka, to my kupujemy z firmy Klupś Radka VII z szufladą w naturalnym sosnowym kolorze. Jest ładnie wykończone.

a Ty twardo przy swoim postanowieniu stoisz ja się nastawiłam na Kalinkę, choć wszyscy wokoło (łącznie z moim), że Witek będzie. Jakie było moje zdziwienie jak okazało się, ze wszyscy mają rację, co by było przy porodzie dziś chodzę i się śmieję; synek, syneczek...

Jeśli chodzi o łóżeczka. To złożymy i zobaczymy jak będzie wyglądać te sosnowe, bo bawić się w zdrapywanie lakieru, malowanie to mi się nie chce i szkoda czasu. Najwyżej jak się uprzemy to kupimy nowe łóżeczko w takim kolorze jaki nam będzie pasował (mamy jedno pomieszczenie stąd ta restrykcja kolorystyczna)

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Aj zazdroszcze Ci malin tych chwil, kiedy małż będzie Cie przepraszał
Mam nadzieje, że kiedyś trafie na swojego TZ ... bardzo bym chciała
Trafisz, zobaczysz

Mnie najbardziej przeraża cellulit, bardziej niż rozstępy. Pewnie dlatego, że rozstępów nie mam i nie zdaję sobie za bardzo sprawy z tego jak by wyglądały na moim ciele. Ale ten cellulit boję się, że w czasie ciąży to taka walka z wiatrakami...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

pije ktoś kawusie z mleczkiem?
ja się skuszę z przyjemnością , bo znów mnie leń dopadł i nawet nie chce mi się wstać do lodówki, choć zaczyna mnie ssać, a co dopiero wodę zagotować, czekać i zalać...

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Sorejna śliczny jest Twój maluszek, zazdroszczę Ci takich zdjęć, na których tyyle widać to będzie super pamiątka!
Pamiątka rzeczywiście piękna, wczoraj to non stop filmik przeglądałam, aż się poryczałam i szczęśliwa poszłam spać. Teraz zupełnie inaczej patrzę na ten cud, nawet w nocy uważałam żeby spać na lewym boku, by jemu było najwygodniej

Cytat:
Napisane przez nimitz Pokaż wiadomość
hejka!!

Sorejna śliczne fotki, ale masz przystojniaka!!
po tatusiu
i mamusi

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
j

Sorejna Gratuluje synusia ja do Wasilewskiego wybiram się na 4D 7 sierpnia, teraz jak byłam to mały się schował i prawie nic nie było widać twarzyczki... Jakie masz ułożenie dzidziusia że tak ładnie widać? Zazdroszcze rozmierów dzidzi mój taki malutki i nie wymiarowy buuuu i te krótkie nóżki - ciągle się tym martwie.
Śliczne fotki
Fasoleczko Ja poproszę słoneczka bo u nas paskudna pogoda
Dzidziuś już leży główką w dół, jak to gin w karcie napisał "położenie podł. główkowe" Podczas badania zaczął się wiercić i kopać i był też przez pewnien czas odwrócony w str. kręgosłupa tak, że tylko tył było widać, ale zazwyczaj był odwrócony boczkiem.

Pogoda rzeczywiście bez słońca (nie tak jak wczoraj) ale za to ciepło i nie pada a to się liczy.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
czyli nie jestem jedyna
ja podobno jako dziecko obgryzłam całe łóżeczko dookoła, zjadałam szklanki i bombki szklane z choinki
podobno jak była wigilia to zamknęłam się w dużym pokoju jak rodzice w kuchni z rodziną pakowali prezenty i zjadałam w najlepsze bombki własnie, mamę zastanowiła cisza więc jak weszła to podobno z mojej buzi leciała krew jak z horroru ale naszczęście nic sie nie stało
dobra byłaś
ja to szklanki tylko gryzłąm, więc rodzice jak chodziliśmy do kasyna na obiady, brali ze sobą plastikowy kubeczek

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Niezłe!
U mnie:
Przychodzę do domu z warzywniaka: w woreczku pół kilo jagód i koszyczek malin w drugiej łapce.
Mąż na to: " Co, truskawiki już nie? Za tanie się zrobiły?"
się znudziły poprostu
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:29   #4505
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Niezłe!
U mnie:
Przychodzę do domu z warzywniaka: w woreczku pół kilo jagód i koszyczek malin w drugiej łapce.
Mąż na to: " Co, truskawiki już nie? Za tanie się zrobiły?"
: hahaha:ale sie usmialam- o maly wlos laptopa nie oplulam

jezeli chodzi o jedzenie to moj sie nie dziwi jak jem duzo, nawet zacheca do tego
za to jak szukam czegos dla maluszka (czy to ciuszki, czy to mebelki, zabaweczki, wyposazenie pokoiku,kocyczki, posciele,rozne sprzety itd itp) to zawsze mowi "kochanie nie szalej, nie jestesmy przeciez tacy bogaci" ja mu odpowiadam "no przeciez stac nas na to", a on "no tak, ale jak tak wszystko podsumowac to co chcesz kupic to nawet milioner by nie wyrobil": hahaha: no fakt- nazbieraloby sie tego przez te 6 miesiecy no ale co ja zrobie ze jak tylko cos mi sie podoba to mowie mezowi "musimy to kupic "
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:32   #4506
zartownis
Zadomowienie
 
Avatar zartownis
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 313
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
o bosie i jeszcze jajeczka
z dziewczynkami to nie ma tyle kłopotów, ważne by wiedzieć w którą stronę podcierać

Mnie najbardziej przeraża cellulit, bardziej niż rozstępy. Pewnie dlatego, że rozstępów nie mam i nie zdaję sobie za bardzo sprawy z tego jak by wyglądały na moim ciele. Ale ten cellulit boję się, że w czasie ciąży to taka walka z wiatrakami...



Pamiątka rzeczywiście piękna, wczoraj to non stop filmik przeglądałam, aż się poryczałam i szczęśliwa poszłam spać. Teraz zupełnie inaczej patrzę na ten cud, nawet w nocy uważałam żeby spać na lewym boku, by jemu było najwygodniej
Z dziewczynkami zaczyna sie klopot w okresie dojrzewania, jak zaczynaja za chlopakami latac, z chlopakami jakos latwiej

U mnie dziwnie nie ma rozstepow, a smaruje sie tylko czasem, mam nadzieje, ze tak pozostanie

Juz sie nie moge 4D doczekac, a to dopiero w przyszlym miesiacu, co prawda mamy z gwarancja, ze jak nie bedzie buzi widac to mozemy przyjsc jeszcze raz, tylko, ze my jedziemy na echo znowu do Holandii, bo tam dwa razy taniej i dwa razy wiecej niz w Belgii
zartownis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:41   #4507
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Foka fajnego masz męża, mój to nie widzi na co mam ochotę bo go w domu ciągle nie ma ... on tylko mi wypomina wieczne kanapki z serem i pomidorem

Fajne ochraniacze na poręcze łóżeczka sa w IKEA kosztują chyba z 15 zł.. i dziecko może je gryźc ile chce

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
: hahaha:ale sie usmialam- o maly wlos laptopa nie oplulam

jezeli chodzi o jedzenie to moj sie nie dziwi jak jem duzo, nawet zacheca do tego
za to jak szukam czegos dla maluszka (czy to ciuszki, czy to mebelki, zabaweczki, wyposazenie pokoiku,kocyczki, posciele,rozne sprzety itd itp) to zawsze mowi "kochanie nie szalej, nie jestesmy przeciez tacy bogaci" ja mu odpowiadam "no przeciez stac nas na to", a on "no tak, ale jak tak wszystko podsumowac to co chcesz kupic to nawet milioner by nie wyrobil": hahaha: no fakt- nazbieraloby sie tego przez te 6 miesiecy no ale co ja zrobie ze jak tylko cos mi sie podoba to mowie mezowi "musimy to kupic "

mam tak samo - tyle że ja staram się kupować z drugiej ręki czy załatwiać za darmo... ale mój maż mówi że i tak z torbami pójdziemy... bo ja ciągle mam mało i te 800 zł które poszły w ikei to dla mnie za mało bo jak przyjechałam do domu to nagle mi się przypomniało że jeszcze tego nie kupiłam i tamtego
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-06-24, 11:45   #4508
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Te rozstępy trochę przygasną ... ale jak piersi będą mi wisieć, to chyba tylko agrafkami do szyi będę je przyczepiać
Kochanie, bez paniki, wystarczy odpowiedni biustonosz założyć, i pięknie będzie ja mam malutkie piersi, naprawdę mikro, a potrafię sprawić że wyglądają jak duże C praktyka czyni mistrza
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:45   #4509
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
oj Foka malinek też bym pojadła
ja za to wczoraj kupiłam worek bobu uwielbiam

dzis idę do gina, ciekawe ile przytyłam mam nadzieję, że nie za dużo wydaje mi się, że ostatnio jadłam chyba trochę więcej
Też kocham bób. W niedzielę zjedliśmy z mężem kilkogram bobu na jedno posiedzenie

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
(...)W drodze powrotnej z poczty weszlam do ...sklepu no i znowu sie nie powstrzymalam, kupilam malemu reczniczek z kapturkiem, jest taki slodki, ze nie moglam sie powstrzymac

Zablokowali mi karte, mam wiecej wydatkow niz przychodow, ciekawe czemu
Mam nadzieje, ze ciezarnych do paki nie wsadzaja

Zdjecie reczniczka..
Pięęęękny króliczek!!!
Ciekawe kiedy ja ogłoszę bankructwo

Biorę się za aparat, porobię zdjęcia zakupów zrobionych przez mojego męża! Cudeńka...

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
(...) się znudziły poprostu
Pewnie, że tak.
Jadłam truskawki przez prawie 3 miesiące... dzień w dzień
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:47   #4510
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość

ja się skuszę z przyjemnością , bo znów mnie leń dopadł i nawet nie chce mi się wstać do lodówki, choć zaczyna mnie ssać, a co dopiero wodę zagotować, czekać i zalać...



Pamiątka rzeczywiście piękna, wczoraj to non stop filmik przeglądałam, aż się poryczałam i szczęśliwa poszłam spać. Teraz zupełnie inaczej patrzę na ten cud, nawet w nocy uważałam żeby spać na lewym boku, by jemu było najwygodniej


Dzidziuś już leży główką w dół, jak to gin w karcie napisał "położenie podł. główkowe" Podczas badania zaczął się wiercić i kopać i był też przez pewnien czas odwrócony w str. kręgosłupa tak, że tylko tył było widać, ale zazwyczaj był odwrócony boczkiem.

Pogoda rzeczywiście bez słońca (nie tak jak wczoraj) ale za to ciepło i nie pada a to się liczy.
ja też mam lenia, mała zaczęła łobuzować, więc siedze i jej gram i spiewam, już opuszków palców nie czuję...
chyba zgłodniałam i czas na jakieś musli z mleczkiem, mniam mniam...

my idziemy na pretecho w piątek...ciekawe czy się mała dobrze ułoży... przeraża mnie że to tyle kasy kosztuje, ale to taka piękna pamiątka...

ja śpię zwykle na lewym, jak śpię na prawym to budzę się z bólem uda, posladka i żebra- nie wiem ldaczego

Woman mój mąż z kolei mi powtarza : "kochanie, możesz kupić, przecież nie jesteśmy biedni" a ja mu powtarzam " i nie wódź nas na pokuszenie".
cieszę się, że tyle rzeczy dostaliśmy bo troszkę nas to odciąża finansowo, no i mebelki i wózek używany to zaoszczędzone w sumie ok 800 euro jak nie więcej...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:47   #4511
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Fasoleczk4 Pokaż wiadomość
Aj zazdroszcze Ci malin tych chwil, kiedy małż będzie Cie przepraszał
Mam nadzieje, że kiedyś trafie na swojego TZ ... bardzo bym chciała
Trafisz trafisz, anioły zawsze w końcu znajdują Swojego anioła
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:48   #4512
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość

mam tak samo - tyle że ja staram się kupować z drugiej ręki czy załatwiać za darmo... ale mój maż mówi że i tak z torbami pójdziemy... bo ja ciągle mam mało i te 800 zł które poszły w ikei to dla mnie za mało bo jak przyjechałam do domu to nagle mi się przypomniało że jeszcze tego nie kupiłam i tamtego
wiesz jezeli chodzi o ubranka to tez kupuje i nowe i takie z drugiej reki- wazne by byly czysciutkie i zadbane. no ale mebelki, lozeczki i wozeczek to chce by bylo nowe- a co tam -taki moj ciazowy kaprys

ja to jak glupia codziennie ide do drugiego pokoju , gdzie w kartonie poskladane sa ciuszki dla maluszka i je przegladam, ukladam, skladam itp i wiecie co? nie chce mi sie ich prac bo one takie slicznutkie takie nowiutkie, a boje sie ze jak upiore to juz nie beda takie sliczne a wy juz pralyscie te nowe ciuszki prosto ze sklepu? no i jak wygladaja po praniu?
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:53   #4513
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Niezłe!
U mnie:
Przychodzę do domu z warzywniaka: w woreczku pół kilo jagód i koszyczek malin w drugiej łapce.
Mąż na to: " Co, truskawiki już nie? Za tanie się zrobiły?"
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:54   #4514
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
wiesz jezeli chodzi o ubranka to tez kupuje i nowe i takie z drugiej reki- wazne by byly czysciutkie i zadbane. no ale mebelki, lozeczki i wozeczek to chce by bylo nowe- a co tam -taki moj ciazowy kaprys

ja to jak glupia codziennie ide do drugiego pokoju , gdzie w kartonie poskladane sa ciuszki dla maluszka i je przegladam, ukladam, skladam itp i wiecie co? nie chce mi sie ich prac bo one takie slicznutkie takie nowiutkie, a boje sie ze jak upiore to juz nie beda takie sliczne a wy juz pralyscie te nowe ciuszki prosto ze sklepu? no i jak wygladaja po praniu?

ja jeszcze nie prałam, ale na pewno wszystko będę prała w sierpniu i układała, wtedy już będą mebelki i pokoik gotowy będzie i będę prać, prasować, układać...

ja wogóle nie rozumiem co się dzieje, ale mi czas ostatnio tak ucieka i ciągle później niż myslałam..ledwo niedwano był środek maja i jechaliśmy do Paryża a tu już prawie lipiec...jak to się stało??
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 11:55   #4515
Biedroneczkaolga
Zadomowienie
 
Avatar Biedroneczkaolga
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
wiesz jezeli chodzi o ubranka to tez kupuje i nowe i takie z drugiej reki- wazne by byly czysciutkie i zadbane. no ale mebelki, lozeczki i wozeczek to chce by bylo nowe- a co tam -taki moj ciazowy kaprys

ja to jak glupia codziennie ide do drugiego pokoju , gdzie w kartonie poskladane sa ciuszki dla maluszka i je przegladam, ukladam, skladam itp i wiecie co? nie chce mi sie ich prac bo one takie slicznutkie takie nowiutkie, a boje sie ze jak upiore to juz nie beda takie sliczne a wy juz pralyscie te nowe ciuszki prosto ze sklepu? no i jak wygladaja po praniu?
u mnie ubranka były prane tylko te z lumpiku, nowiutkich nie ruszam bo mi ich szkoda są takie śliczne... ja jestem dalej jak ty z pudła ciuszki wyjełam do komody --- bo potrzebowałm karton na kurtki zimowe - przynajmniej tak to sobie tłumaczę hihi
u nas mebelki są tylko częściowo nowe bo łóżeczko dostałam ale wózek musi być obowiązkowo nowy
__________________
Wojtuś 17.09.2009
Anielka 24.11.2012
Biedroneczkaolga jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-24, 11:59   #4516
aliisanka
Wtajemniczenie
 
Avatar aliisanka
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 403
GG do aliisanka
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
wiesz jezeli chodzi o ubranka to tez kupuje i nowe i takie z drugiej reki- wazne by byly czysciutkie i zadbane. no ale mebelki, lozeczki i wozeczek to chce by bylo nowe- a co tam -taki moj ciazowy kaprys

ja to jak glupia codziennie ide do drugiego pokoju , gdzie w kartonie poskladane sa ciuszki dla maluszka i je przegladam, ukladam, skladam itp i wiecie co? nie chce mi sie ich prac bo one takie slicznutkie takie nowiutkie, a boje sie ze jak upiore to juz nie beda takie sliczne a wy juz pralyscie te nowe ciuszki prosto ze sklepu? no i jak wygladaja po praniu?
Kochana, wystarczy wyprać w odpowiedniej temp , odpowiednim proszku i płynie, i będą równie cudne
__________________
..Przyszłaś na świat Kochanie..
..Z dnia na dzień kocham Cię mocniej..
..Spełnieniem Mych marzeń jesteś..
..Iskierką malutką..
..Która rozświetla mi życie..
..I daje nadzieję na lepsze jutro..
..Trzeba zawsze przekraczać próg nadziei..

aliisanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:03   #4517
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Biedroneczkaolga Pokaż wiadomość
Fajne ochraniacze na poręcze łóżeczka sa w IKEA kosztują chyba z 15 zł.. i dziecko może je gryźc ile chce
Z ust mi to wyjęłaś.

Mam sentyment do łóżeczek Klupsia, bo to firma z mojego rodzinnego miasta Mi się marzy białe łóżeczko z krytą szufladą, przerabialne na tapczanik, najlepiej z funkcją kołyski i ceną do 450 zł. Zna kto takie?

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Witajcie!
Ale dziś pospałyśmy aż do 9 !! I maleńka też pospała
A my dzisiaj do 10:47 spałyśmy. Ale byłam wczoraj na koncercie, który skończył się po północy, a potem jeszcze troszkę posiedziałam przed gadającym pudełkiem i tak jakoś zleciało do trzeciej nad ranem... A jakie sny miałam! Łoj! Wstyd...
Wczoraj była przepiękna pogoda a dziś...

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
pije ktoś kawusie z mleczkiem?
Mua. Ale zbożową. Do "prawdziwej" muszę mieć dzień, bo inaczej mam cofkę.

Cytat:
Napisane przez sweetpinky Pokaż wiadomość
czyli nie jestem jedyna
ja podobno jako dziecko obgryzłam całe łóżeczko dookoła, zjadałam szklanki i bombki szklane z choinki
podobno jak była wigilia to zamknęłam się w dużym pokoju jak rodzice w kuchni z rodziną pakowali prezenty i zjadałam w najlepsze bombki własnie, mamę zastanowiła cisza więc jak weszła to podobno z mojej buzi leciała krew jak z horroru ale naszczęście nic sie nie stało
Hyhy! W moim menu znalazły się za to muchy wytrute muchozolem No i jaka duża wyrosłam? Nie zaszkodziło. Aha, i plastelinę jadłam. I pastę do zębów "Biały ząbek".

Cytat:
Napisane przez 19martusia86 Pokaż wiadomość
Jak ja bym chciała urodzić takie dziecko do 3 kg... Dzisiaj mi się znowu śniło, że rodzę...
No właśnie. Jak to zrobić? Brzuch mi rośnie w oczach - dowód na dole. Budzę się rano i oczom nie wierzę.

Cellulit owszem - mam, przekonałam się ostatnio wkładając kostium kąpielowy, że teraz to go już mogę dojrzeć bez ściskania skóry. No ale jak Fasolka pokatuję się później lodowatymi prysznicami i zaniknie. Kiedyś się sprawdziło, to i po ciąży powinno dać radę. Taką mam nadzieję Rozstępów nie mam. Jeszcze. Moja mama ma po ciążach paskudne rozstępy na brzuchu i boczkach. Mojej kuzynce wyszły na piersiach. Na razie się uchowałam, ale mam jeszcze ponad 10 tygodni rozrastania się na wszystkie strony, więc...

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Niezłe!
U mnie:
Przychodzę do domu z warzywniaka: w woreczku pół kilo jagód i koszyczek malin w drugiej łapce.
Mąż na to: " Co, truskawiki już nie? Za tanie się zrobiły?"
Spadłam pod tym pod fotel

Cytat:
Napisane przez aliisanka Pokaż wiadomość
[/COLOR]dziewczynki z okolic i z wrocławia widziałyście to?
Dolnoślązaczki będą miały bezpłatny dostęp do znieczulenia przy porodzie - zadeklarował wojewoda Rafał Jurkowlaniec. To efekt akcji 'Gazety', którą poparło ponad trzy tysiące osób.
http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod...roclawiu_.html
Ja się tak nie bawię! Znowu Poznań daleko za Wrocławiem. Czy oni czytać nie potrafią, żeby choćby zerżnąć taki pomysł? To nie fair, że mam takich ciemnogrodzkich włodarzy.

Sorejna gratuluję synka!!! Rzeczywiście obwiązał się koralami. Tez zazdroszczę Ci takich zdjęć. Będzie wspaniała pamiątka.

No i się nie powstrzymałam i znowu kupiłam ciuszek na allegro. Tym sposobem w listopadzie Młoda będzie robić za dynię. Dzisiaj przyszło. Obiecuję, że to już koniec z ciuszkami...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 29t2d'.jpg (64,7 KB, 19 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg dynia.jpg (64,9 KB, 16 załadowań)
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...

Edytowane przez kashin
Czas edycji: 2009-06-24 o 12:10
kashin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:05   #4518
miss.hot
Zakorzenienie
 
Avatar miss.hot
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 8 734
GG do miss.hot
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez zartownis Pokaż wiadomość
Zdjecie reczniczka..
śliczny

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
ja to jak glupia codziennie ide do drugiego pokoju , gdzie w kartonie poskladane sa ciuszki dla maluszka i je przegladam, ukladam, skladam itp i wiecie co? nie chce mi sie ich prac bo one takie slicznutkie takie nowiutkie, a boje sie ze jak upiore to juz nie beda takie sliczne a wy juz pralyscie te nowe ciuszki prosto ze sklepu? no i jak wygladaja po praniu?
Ja na razie piorę te co kupię w lumpku, a nowe dopiero w sierpniu, wrześniu + prasowanie

U nas strasznie senna pogoda i trochę się położyłam, ale dalej zadżumiona jeste i do tego głodna
Idę jeść botwinkę
__________________




miss.hot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:08   #4519
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
wiesz jezeli chodzi o ubranka to tez kupuje i nowe i takie z drugiej reki- wazne by byly czysciutkie i zadbane. no ale mebelki, lozeczki i wozeczek to chce by bylo nowe- a co tam -taki moj ciazowy kaprys

ja to jak glupia codziennie ide do drugiego pokoju , gdzie w kartonie poskladane sa ciuszki dla maluszka i je przegladam, ukladam, skladam itp i wiecie co? nie chce mi sie ich prac bo one takie slicznutkie takie nowiutkie, a boje sie ze jak upiore to juz nie beda takie sliczne a wy juz pralyscie te nowe ciuszki prosto ze sklepu? no i jak wygladaja po praniu?
Nie prałam jeszcze.
Mam ten sam dylemat - one takie ślliczne nowiuteńkie!
No cóż, na razie leżą na fotelu i się kurzą, bo nieopłaca mi się chowac ich do szafy. Średnio raz dziennie je macam

A teraz zamieszczę coś dla wątpiących.
Mężczyzna też człowiek i potrafi zrobic zakupy:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PDRM0197.jpg (143,4 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PDRM0199.jpg (143,1 KB, 27 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PDRM0202.jpg (123,7 KB, 26 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg PDRM0204.jpg (136,4 KB, 28 załadowań)
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-24, 12:08   #4520
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Z ust mi to wyjęłaś.

Mam sentyment do łóżeczek Klupśa, bo to firma z mojego rodzinnego miasta Mi się marzy białe łóżeczko z krytą szufladą, przerabialne na tapczanik, najlepiej z funkcją kołyski i ceną do 450 zł. Zna kto takie?


A my dzisiaj do 10:47 spałyśmy. Ale byłam wczoraj na koncercie, który skończył się po północy, a potem jeszcze troszkę posiedziałam przed gadającym pudełkiem i tak jakoś zleciało do trzeciej nad ranem... A jakie sny miałam! Łoj! Wstyd...
Wczoraj była przepiękna pogoda a dziś...


Mua. Ale zbożową. Do "prawdziwej" muszę mieć dzień, bo inaczej mam cofkę.


Hyhy! W moim menu znalazły się za to muchy wytrute muchozolem No i jaka duża wyrosłam? Nie zaszkodziło. Aha, i plastelinę jadłam. I pastę do zębów "Biały ząbek".


No właśnie. Jak to zrobić? Brzuch mi rośnie w oczach - dowód na dole. Budzę się rano i oczom nie wierzę.

Cellulit owszem - mam, przekonałam się ostatnio wkładając kostium kąpielowy, że teraz to go już mogę dojrzeć bez ściskania skóry. No ale jak Fasolka pokatuję się później lodowatymi prysznicami i zaniknie. Kiedyś się sprawdziło, to i po ciąży powinno dać radę. Taką mam nadzieję Rozstępów nie mam. Jeszcze. Moja mama ma po ciążach paskudne rozstępy na brzuchu i boczkach. Mojej kuzynce wyszły na piersiach. Na razie się uchowałam, ale mam jeszcze ponad 10 tygodni rozrastania się na wszystkie strony, więc...


Spadłam pod tym pod fotel


Ja się tak nie bawię! Znowu Poznań daleko za Wrocławiem. Czy oni czytać nie potrafią, żeby choćby zerżnąć taki pomysł? To nie fair, że mam takich ciemnogrodzkich włodarzy.

Sorejna gratuluję synka!!! Rzeczywiście obwiązał się koralami. Tez zazdroszczę Ci takich zdjęć. Będzie wspaniała pamiątka.

No i się nie powstrzymałam i znowu kupiłam ciuszek na allegro. Tym sposobem w listopadzie Młoda będzie robić za dynię. Dzisiaj przyszło. Obiecuję, że to już koniec z ciuszkami...

i jak było na koncercie??

ja miałam cofkę na sam zapach kawy w I trymestrze a teraz bogu dzięki mogę pić!
obiecanki cacanki hihihi

ja nie mam rozstępów- jeszcze cellulit chyba mam na tyłku, ale swego tyłka nie widze, więc jakoś zupełnie nie robi to mnie wrażenia

Foczko!!!!!! Ciuszki są rozbrajająco śliczne i słodkie!!! mąz się spisał na 6 !!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png

Edytowane przez Nika1980
Czas edycji: 2009-06-24 o 12:10
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:12   #4521
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość

No i się nie powstrzymałam i znowu kupiłam ciuszek na allegro. Tym sposobem w listopadzie Młoda będzie robić za dynię. Dzisiaj przyszło. Obiecuję, że to już koniec z ciuszkami...

ja tez to sobie zawsze powtarzam ze juz koniec... ale przy nastepnej nadarzajacej sie okazji nie moge sie oprzec ale poprosilam ostatnio mojego meza zeby juz mi nie pozwalal kupywac zadnych ciuszkow (tylko ciuszkow) i zebym nie wiem jak prosila to zeby byl nieugiety narazie nie mialam okazji sie przekonac jak zareaguje na moje prosby, blagania, grosby, fochy itp


ps. ja dzisiaj kolejny dzien spedzam w kuchni wiecej czasu niz zwykle dzis zrobilam lasagne- o matko juz prawie gotowa i cudownie pachnie nie chce jej palaszowac sama bo mezulek ma byc za jakies pol godziny- kurcze ale nie wiem jak ja to wytrzymam, juz slinka mi cieknie
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:14   #4522
kashin
Raczkowanie
 
Avatar kashin
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Bruksela
Wiadomości: 413
GG do kashin
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
i jak było na koncercie??
Wspaniale! Poczułabym się znów jak nastolatka, gdybym mogła sobie trochę poskakać. Nogi same się rwały.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja miałam cofkę na sam zapach kawy w I trymestrze a teraz bogu dzięki mogę pić!
W I tr. odrzucało mnie na zapach praktycznie wszystkiego, a najbardziej na zapach mięsa i smażonej ryby. Prawdziwy problem jednak miałam z czosnkiem, bo go uwielbiam a wtedy - nic, bo był sprint do toalety.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Foczko!!!!!! Ciuszki są rozbrajająco śliczne i słodkie!!! mąz się spisał na 6 !!
Zdecydowanie potwierdzam! Zapiszę mojego TŻta na szkolenie do Twojego męża
__________________
Lord, help me be the person my dog thinks I am...
kashin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:14   #4523
sorejna
Zadomowienie
 
Avatar sorejna
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 009
GG do sorejna
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
ja wogóle nie rozumiem co się dzieje, ale mi czas ostatnio tak ucieka i ciągle później niż myslałam..ledwo niedwano był środek maja i jechaliśmy do Paryża a tu już prawie lipiec...jak to się stało??
wczoraj gdy zobaczyłam naszego maluszka, zakochałam się chciałabym mieć go już w ramionkach i wiem, że to się wydaje paradoksalne ale tęsknie za nim, bardzo mocno.

pewnie dlatego chciałabym aby czas przyśpieszył.
wiem, że jest zdrowy i teraz wszystko jest ok, ale mimo to gdzieś głęboko mam w sobie lęk i pewnie dlatego jestem taka niecierpliwa
sorejna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:15   #4524
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość
Nie prałam jeszcze.
Mam ten sam dylemat - one takie ślliczne nowiuteńkie!
No cóż, na razie leżą na fotelu i się kurzą, bo nieopłaca mi się chowac ich do szafy. Średnio raz dziennie je macam

A teraz zamieszczę coś dla wątpiących.
Mężczyzna też człowiek i potrafi zrobic zakupy:

wow ale piekne ciuszki a gdzie ten twoj mezulek znalazl takie slicznosci?
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:16   #4525
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
ja tez to sobie zawsze powtarzam ze juz koniec... ale przy nastepnej nadarzajacej sie okazji nie moge sie oprzec ale poprosilam ostatnio mojego meza zeby juz mi nie pozwalal kupywac zadnych ciuszkow (tylko ciuszkow) i zebym nie wiem jak prosila to zeby byl nieugiety narazie nie mialam okazji sie przekonac jak zareaguje na moje prosby, blagania, grosby, fochy itp


ps. ja dzisiaj kolejny dzien spedzam w kuchni wiecej czasu niz zwykle dzis zrobilam lasagne- o matko juz prawie gotowa i cudownie pachnie nie chce jej palaszowac sama bo mezulek ma byc za jakies pol godziny- kurcze ale nie wiem jak ja to wytrzymam, juz slinka mi cieknie
ja to samo powiedziałam mojemu mężowi, że już dość i że ma mi zabronić, a mój mąż na to ( 15 minut później ): kochanie chcesz w sobotę jechać do leeuwarden ( miasto) na zakupy...?
pojechaliśmy...ale się powstrzymałam, mąz kupił lepsze głośniki do swojego mini-studio nagraniowego i hefalumpa dla małej a dla mnie sweterek z kapturkiem...
a ja byłam twarda i nic nie kupiłam.

lasagna wow ja wczoraj robiłam rybkę po grecku i była pyszna, a na dziś nie mam pomysłu..zjem musli i idę do sklepu
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:20   #4526
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
(...)
No i się nie powstrzymałam i znowu kupiłam ciuszek na allegro. Tym sposobem w listopadzie Młoda będzie robić za dynię. Dzisiaj przyszło. Obiecuję, że to już koniec z ciuszkami...
O rany dynia faktycznie

I brzusio fajny

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
i jak było na koncercie??

ja miałam cofkę na sam zapach kawy w I trymestrze a teraz bogu dzięki mogę pić!
obiecanki cacanki hihihi

ja nie mam rozstępów- jeszcze cellulit chyba mam na tyłku, ale swego tyłka nie widze, więc jakoś zupełnie nie robi to mnie wrażenia

Foczko!!!!!! Ciuszki są rozbrajająco śliczne i słodkie!!! mąz się spisał na 6 !!
Dzięki, nie mogę od nich wzroku oderwac

Wy tu piszecie o cofce, a ja czytam przez "k" i się zastanawiam o co chodzi. Coś innego niż kawa ale też z kofeiną. Z kontekstu, kurde, nie pasuje.
Trzy razy czytałam Wasze wypowiedzi żeby przestac wreszcie myślec o kofeinie i załapac sens

Ech, nałogi....

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
(...) Zapiszę mojego TŻta na szkolenie do Twojego męża
Zapraszamy na kurs

Cytat:
Napisane przez woman31 Pokaż wiadomość
wow ale piekne ciuszki a gdzie ten twoj mezulek znalazl takie slicznosci?
W Stanach, jak był w delegacji
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:21   #4527
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez kashin Pokaż wiadomość
Wspaniale! Poczułabym się znów jak nastolatka, gdybym mogła sobie trochę poskakać. Nogi same się rwały.


W I tr. odrzucało mnie na zapach praktycznie wszystkiego, a najbardziej na zapach mięsa i smażonej ryby. Prawdziwy problem jednak miałam z czosnkiem, bo go uwielbiam a wtedy - nic, bo był sprint do toalety.


Zdecydowanie potwierdzam! Zapiszę mojego TŻta na szkolenie do Twojego męża
o rety miałam tak samo, nie mogłam nawet gotować, często obiadów nie zjadałam, otwieranie lodówki to był koszmar...

Cytat:
Napisane przez sorejna Pokaż wiadomość
wczoraj gdy zobaczyłam naszego maluszka, zakochałam się chciałabym mieć go już w ramionkach i wiem, że to się wydaje paradoksalne ale tęsknie za nim, bardzo mocno.

pewnie dlatego chciałabym aby czas przyśpieszył.
wiem, że jest zdrowy i teraz wszystko jest ok, ale mimo to gdzieś głęboko mam w sobie lęk i pewnie dlatego jestem taka niecierpliwa
jejku, też mam takie uczucia..maleńka jest tak blisko mnie a jednocześnie tak daleko...każdy jej kopniaczek tak mnie cieszy... masz rację, to jest tak jakby człowiek był zakochany
a jak mój mąż wieczorem gdy maleńka kopie kładzie głowę blisko mojego brzucha i przemawia do małej z taką miłością i ciepłem to mam wrażenie, że albo wybuchnę ze szczęścia, albo że się poryczę... on sobie nawet chyba nie zdaje sprawy jakie to jest uczucie nosić pod sercem dziecko mężczyzny, którego się tak kocha...
no i zaraz się poryczę.. ładnie...
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:23   #4528
woman31
Zadomowienie
 
Avatar woman31
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 055
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość

lasagna wow ja wczoraj robiłam rybkę po grecku i była pyszna, a na dziś nie mam pomysłu..zjem musli i idę do sklepu
no to proponuje Ci wlasnie lasagne- ja odkad pierwszy raz zrobilam to sie przekonalam ze jest to danie nawet dla tak niedoswiadczonej kucharki jak ja cala filozofia to sparzyc platy makaronowe, usmazyc miesko mielone, zagotowac w garnuszku gotowy z torebki sos beszamelowy" wszystko ladnie poukladac w naczyniu zarootpornym, polac sosem i gotowe

dla mnie zero wysilku, a mazowi jak smakuje
woman31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:25   #4529
Foka29
Zadomowienie
 
Avatar Foka29
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
(...)jejku, też mam takie uczucia..maleńka jest tak blisko mnie a jednocześnie tak daleko...każdy jej kopniaczek tak mnie cieszy... masz rację, to jest tak jakby człowiek był zakochany
a jak mój mąż wieczorem gdy maleńka kopie kładzie głowę blisko mojego brzucha i przemawia do małej z taką miłością i ciepłem to mam wrażenie, że albo wybuchnę ze szczęścia, albo że się poryczę... on sobie nawet chyba nie zdaje sprawy jakie to jest uczucie nosić pod sercem dziecko mężczyzny, którego się tak kocha...
no i zaraz się poryczę.. ładnie...
Ooooo
To samo myślę i też mam takie objawy.
Foka29 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-06-24, 12:26   #4530
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Mamusie wrześniowo - październikowe 2009 cz. II

Cytat:
Napisane przez Foka29 Pokaż wiadomość

Wy tu piszecie o cofce, a ja czytam przez "k" i się zastanawiam o co chodzi. Coś innego niż kawa ale też z kofeiną. Z kontekstu, kurde, nie pasuje.
Trzy razy czytałam Wasze wypowiedzi żeby przestac wreszcie myślec o kofeinie i załapac sens


hahahaha, ale mnie ubawiłaś!!!!
ale ja mam tak samo , ponieważ na codzień mówię w 3 językach, po polsku, angielsku i holendersku więc czasem zdarza mi sie, że mózg mi się na czas nie przełączy i właśnie czytam książkę na przykład i zawieszę sie na jakimś wyrazie...
albo czytam na głos mężowi artykuł z holenderskiej gazetki dla ciężarnych i jakiś wyraz czytam jakby to było po angielsku.

przykład: czytam książkę po angielsku i bohaterka ma na imię Zoe ( czyt się po ang Zoi) a ja patrzę i myslę sobie w duchu: ale głupie imię ZU ( bo w holenderskim oe czyta sięjak u...)
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.