O pierscionkach z automatu, wiezy Eiffel'a i innych sprawach... Część II

[wakiki]

Napisane przez signa

Hej Monia
Boshhh co za balagan panuje w tej naszej sluzbie zdrowia To to normalnie juz jest szczyt. Zalamac sie mozna jak mozna byc tak niekompetentym zeby nie pinformowac o szczepieniach i wszystkich przygotwaniach do operacji tylko kaza mu przyjsc ze juz niby bedzie mial zabieg a potem okauje sie co innego Porazka. Monia a nie mysleliscie zeby zrobic to w jakiejs prywatnej klinice ktora ma podpisana umowe z NFZem? Ja tak mialam operacje robiona i bylam bardzo zadowolona Nie dosc, ze czekalam bardzo krotko na termin operacji to jeszcze w ogole super traktowanie no i blizny mi takie ladne zrobili (a tego sie tez strasznie balam)

teraz to już i tak nic nie zrobimy- szczepienia nie przeskoczymy skoro już pierwszą dawkę miał


Alu gratuluję pracy a płaca pewnie się poprawi z czasem, jak się wykażesz


ja też bym podwyżki potrzebowała..

przyszła mi dziś ta torebka http://etorebka.pl/s03.php?f=0255

[Esti10]

Napisane przez wakiki

spróbuj sinupret, działa



ale co z tego że było łóżko skoro nawet na nim nie usiadł po od razu po konsultacji ubrał się i wyszliśmy:P
w ogóle na tej laryngologii to mało osób leżało.

wiesz ze szczepieniem na WZW to jest inna sprawa- trzeba być 2 razy szczepionym, w odstępie miesiąca, a potem trzeba jeszcze odczekać 2 tyg.
jest jeszcze ekspres, ale w przypadku Waldka to już to przeszło- wziął pierwszą dawkę szczepienia 15 września. nie chodziło o oszczędzanie to szczepienie (jak nie ma wypadku).

A to kapa czyli nic nie zalatwiliscie ale badziew teraz musi czekac tak do listopada?

[alamig]

Monia, co do naszej służby zdrowia, to wolę się nie wypowiadać, bo musiałabym wiele niecenzuralnych słów użyć Jednym ładnym słowem: dramat

Dzisiaj informuje wszystkich w pracy, że od 1 października odchodzę z firmy. Strasznie mi ciężko Przez trzy lata pracy tutaj bardzo zżyłam się z tymi ludzmi.

[Esti10]

Ok dziewczynki ja spadam to milego weekendu wam zycze i albo do poniedzialku albo moze w weekend ktos bedzie to pogadamy
To buziaczki trzymajcie sie cieplutko

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

ale co z tego że było łóżko skoro nawet na nim nie usiadł po od razu po konsultacji ubrał się i wyszliśmy:P
w ogóle na tej laryngologii to mało osób leżało.

wiesz ze szczepieniem na WZW to jest inna sprawa- trzeba być 2 razy szczepionym, w odstępie miesiąca, a potem trzeba jeszcze odczekać 2 tyg.
jest jeszcze ekspres, ale w przypadku Waldka to już to przeszło- wziął pierwszą dawkę szczepienia 15 września. nie chodziło o oszczędzanie to szczepienie (jak nie ma wypadku).

Bez sensu, to po co dostawał skierowanie do szpitala skoro zaraz się ubierał i wracaliście do domu
Też raz leżałam na laryngologii, bo miałam taki krwotok z nosa, że przez 4 dni krew leciała mi non stop. Jak przyjechałam z tym do szpitala (po usilnych próbach zatrzymania krwotoku w domu) pani doktor i pielęgniarki były oburzone, że przyjechałam, bo przecież "one nie mogą tego krwotoku zatrzymać, a miały mieć przerwę" Wcisnęły mi jakiegoś wielgachnego tampona i położyły na sali. Nikt się mną nie interesował, tampon mi przeciekał, dobrze, że mama do mnie przyjechała bo chyba bym tam się zalała krwią
Jakoś niemiło wspominam swoje wizyty w szpitalu, a niestety trafiam tam dość często
Myślałam, że nie dostał tego szczepienia, bo szpital chciał oszczędzić. U nas nieraz było tak, że niby szczepienie obowiązkowe i darmowe, a na końcu się okazywało, że szpital, żeby podreperować budżet ustalił ceny takowych szczepień. Nie cierpię naszej służby zdrowia

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez wakiki

przyszła mi dziś ta torebka http://etorebka.pl/s03.php?f=0255

Kurcze, piękna jest!!!!
Widziałam ją kiedyś w necie i też mi się bardzo podobała

Napisane przez Esti10

Ok dziewczynki ja spadam to milego weekendu wam zycze i albo do poniedzialku albo moze w weekend ktos bedzie to pogadamy
To buziaczki trzymajcie sie cieplutko

Buziaki Esti Również miłego weekendu Ci życzę Ja pewnie przez weekend nie będę tu zaglądać, ale widzimy się w poniedziałek





Madziu, czekam na maila z pytaniami

[meg22]

Właśnie byłam na awfie oddać zaświadczenie z praktykami... nie wiem jakim cudem dojechałam cała i zdrowa kiepsko prowadzi się samochód jak jest się chorym

[signa]

Napisane przez wakiki

teraz to już i tak nic nie zrobimy- szczepienia nie przeskoczymy skoro już pierwszą dawkę miał


Alu gratuluję pracy a płaca pewnie się poprawi z czasem, jak się wykażesz


ja też bym podwyżki potrzebowała..

przyszła mi dziś ta torebka http://etorebka.pl/s03.php?f=0255

No tak szczepienie przed takimi operacjami to koniecznosc wiec bardzo dobrze, ze ktos sie zreflkektowal i kazal Wam zrobic. Szkoda tylko, ze obudzil sie tak pozno Ale wiesz Monia zawsze mozna sprobowac isc jeszcze gdzie indziej. Bo te panstwowe szpitale wolaja o pomste do nieba

Torebka super, bardzo mi sie podoba. I kolorek ma boski

Napisane przez alamig

Monia, co do naszej służby zdrowia, to wolę się nie wypowiadać, bo musiałabym wiele niecenzuralnych słów użyć Jednym ładnym słowem: dramat

Dzisiaj informuje wszystkich w pracy, że od 1 października odchodzę z firmy. Strasznie mi ciężko Przez trzy lata pracy tutaj bardzo zżyłam się z tymi ludzmi.

Oj to przykro bedzie Ci sie rozstawac skoro tak sie zzyliscie A nie wiesz jak tam ludzie w nowej pracy? Mam nadzieje, ze trafi Ci sie rownie fajny zespol

Napisane przez Esti10

Ok dziewczynki ja spadam to milego weekendu wam zycze i albo do poniedzialku albo moze w weekend ktos bedzie to pogadamy
To buziaczki trzymajcie sie cieplutko

Papa Esti Milej pracy Ja nie mam wiekszych planow na weekend, poza pracami i sesja do szkoly wiec pewnie beda zagladac

Napisane przez Forget_me

Bez sensu, to po co dostawał skierowanie do szpitala skoro zaraz się ubierał i wracaliście do domu
Też raz leżałam na laryngologii, bo miałam taki krwotok z nosa, że przez 4 dni krew leciała mi non stop. Jak przyjechałam z tym do szpitala (po usilnych próbach zatrzymania krwotoku w domu) pani doktor i pielęgniarki były oburzone, że przyjechałam, bo przecież "one nie mogą tego krwotoku zatrzymać, a miały mieć przerwę" Wcisnęły mi jakiegoś wielgachnego tampona i położyły na sali. Nikt się mną nie interesował, tampon mi przeciekał, dobrze, że mama do mnie przyjechała bo chyba bym tam się zalała krwią
Jakoś niemiło wspominam swoje wizyty w szpitalu, a niestety trafiam tam dość często
Myślałam, że nie dostał tego szczepienia, bo szpital chciał oszczędzić. U nas nieraz było tak, że niby szczepienie obowiązkowe i darmowe, a na końcu się okazywało, że szpital, żeby podreperować budżet ustalił ceny takowych szczepień. Nie cierpię naszej służby zdrowia

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------



Kurcze, piękna jest!!!!
Widziałam ją kiedyś w necie i też mi się bardzo podobała



Buziaki Esti Również miłego weekendu Ci życzę Ja pewnie przez weekend nie będę tu zaglądać, ale widzimy się w poniedziałek





Madziu, czekam na maila z pytaniami

Matko to mialas przezycia z tymi szpitalami nie zazdroszcze. Ale jak slysze co sie dzieje w naszych szpitalach to bardzo sie ciesze, ze ja jednak poszlam do prywatnego W ogole mialam takiego super lekarza, ze moglam dzownic do niego w jego prywatnym czasie jak mialam jakies watpliwosci czy pytania i zawsze byl super super mily i wszystko mi tlumaczyl

Aniu juz Ci wszystko pisze


Aaa napisala mi moja szefowa, ze w poniedzialek na 12.30 mam przyjsc ale fajnie hehe no i poniedzialek i wtorek bedzie mi wszystko pokazywac jak dziala itp a od srody juz klientow mam miec

[Forget_me]

Napisane przez meg22

Właśnie byłam na awfie oddać zaświadczenie z praktykami... nie wiem jakim cudem dojechałam cała i zdrowa kiepsko prowadzi się samochód jak jest się chorym

Oj tak, bardzo kiepsko się wtedy prowadzi samochód, cosik o tym wiem Jak jestem chora i mam gdzieś jechać to się nie mogę zupełnie skupić na drodze i w ogóle mam jakiś opóźniony zapłon


Właśnie skończyłam myć łazienkę Wieczorkiem zostanie mi tylko odkurzanie i jeśli dostanę to cosik do szafy to będę znowu porządkować ciuchy
Może dzisiaj puszczą cosik ciekawego w tv, choć szczerze w to wątpię. Wczoraj wieczorkiem zapuściłam sobie "Szpilki na Giewoncie" i nawet mój Piotrek ze mną oglądał Tylko troszkę mnie irytowało to oglądanie z nim bo wiecznie mi się pytał: "Kto to jest?", "a to kto?", "A jakie dokumenty sfałszowali?", "A dlaczego?" itd. Cały czas odpowiadałam: "nie wiem, oglądam ten serial pierwszy raz w życiu". Na co była odpowiedź: "Aha" i znowu porcja pytań
Nie obejrzeliśmy go jednak do końca bo postanowiliśmy iść spać

[meg22]

Aniu, zapłaciłaś już za prenumerate In Style? ile wychodzi łącznie z wysyłką?

[Forget_me]

Napisane przez meg22

Aniu, zapłaciłaś już za prenumerate In Style? ile wychodzi łącznie z wysyłką?

Zapłaciłam
Płaciłam tylko 14,70 zł. Nie doliczyło mi żadnej kasy za przesyłkę. Teraz czekam aż się zakończy ta oferta i będę się rejestrować z moim kuponem na stronie In Style

[meg22]

Napisane przez Forget_me

Zapłaciłam
Płaciłam tylko 14,70 zł. Nie doliczyło mi żadnej kasy za przesyłkę. Teraz czekam aż się zakończy ta oferta i będę się rejestrować z moim kuponem na stronie In Style

aha

[wakiki]

musimy to jeszcze obgadać, na pewno byłoby lepiej gdyby do prywatnego poszedł..

we wczorajszym odcinku szpilek najlepsza była końcówka "aa" ja bym tak na pewno nie zareagowała:P

[signa]

Napisane przez Forget_me

Oj tak, bardzo kiepsko się wtedy prowadzi samochód, cosik o tym wiem Jak jestem chora i mam gdzieś jechać to się nie mogę zupełnie skupić na drodze i w ogóle mam jakiś opóźniony zapłon


Właśnie skończyłam myć łazienkę Wieczorkiem zostanie mi tylko odkurzanie i jeśli dostanę to cosik do szafy to będę znowu porządkować ciuchy
Może dzisiaj puszczą cosik ciekawego w tv, choć szczerze w to wątpię. Wczoraj wieczorkiem zapuściłam sobie "Szpilki na Giewoncie" i nawet mój Piotrek ze mną oglądał Tylko troszkę mnie irytowało to oglądanie z nim bo wiecznie mi się pytał: "Kto to jest?", "a to kto?", "A jakie dokumenty sfałszowali?", "A dlaczego?" itd. Cały czas odpowiadałam: "nie wiem, oglądam ten serial pierwszy raz w życiu". Na co była odpowiedź: "Aha" i znowu porcja pytań
Nie obejrzeliśmy go jednak do końca bo postanowiliśmy iść spać

Aniu wiadomosc juz wyslana Jeszcze raz wielkie dzieki

Ty to niezla jestes z tym sprzataniem mnie musi cos wziac na sprzatanie, bo tak to niebardzo przepadam
Dobre masz to ogladanie z Piotrkiem Ja tez wczoraj ogladalam Szpilki i musze przyznac, ze coraz bardziej zaczyna mi sie podobac ten serial Chociaz na poczatku bylam straszna przeciwczniczka. Chyba, ze to juz kwestia tesknoty za Zakopcem zakloca mi odbior

[wakiki]

też sobie wzięłam prenumeratę:P

a obejrzałam kilka odcinków rewolucji kuchennych, dobre to jest a kiedy leci w tv?

[signa]

Napisane przez wakiki

musimy to jeszcze obgadać, na pewno byłoby lepiej gdyby do prywatnego poszedł..

we wczorajszym odcinku szpilek najlepsza była końcówka "aa" ja bym tak na pewno nie zareagowała:P

Nooo dokladnie Ja to bym ich wywalila z domu (tymbardziej, ze to mieszkanie Ewki) a ich ciuchy wywalila przez okno. No, ale wiadomo ludzie sa rozni, moze ta Ewka do takich delikatniejszych nalezy, bo ja to jednak choleryczka jestem z takim wloskim temperamentem No i na pewno bym nie postapila tak jak ona, ze potulnie wyjechala z Zakopca

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Napisane przez wakiki

też sobie wzięłam prenumeratę:P

a obejrzałam kilka odcinków rewolucji kuchennych, dobre to jest a kiedy leci w tv?

Monia to leci w soboty o 18, a powtorki sa w niedziele cok kolo 13 chyba tez to bardzo lubie

[Forget_me]

Napisane przez wakiki

musimy to jeszcze obgadać, na pewno byłoby lepiej gdyby do prywatnego poszedł..

we wczorajszym odcinku szpilek najlepsza była końcówka "aa" ja bym tak na pewno nie zareagowała:P

Ja własnie nie wiem, jak to się zakończyło Widziałam tylko na reklamówce, że niby znalazła swojego faceta w łóżku z inną Ja bym chyba za takie cosik zabiła

Napisane przez signa

Aniu wiadomosc juz wyslana Jeszcze raz wielkie dzieki

Ty to niezla jestes z tym sprzataniem mnie musi cos wziac na sprzatanie, bo tak to niebardzo przepadam
Dobre masz to ogladanie z Piotrkiem Ja tez wczoraj ogladalam Szpilki i musze przyznac, ze coraz bardziej zaczyna mi sie podobac ten serial Chociaz na poczatku bylam straszna przeciwczniczka. Chyba, ze to juz kwestia tesknoty za Zakopcem zakloca mi odbior

Zaraz sprawdzę co to za pytanie
Zawsze w piątek staram się wysprzątać pokój tak zupełnie, a że dzisiaj piątek to się zabrałam Czasami oczywiście też mi się nie chce, ale wiem, że moja mama wieczorkiem się też zabierze za sprzątanie, żeby na weekend dom błyszczał, a mi tak potem głupio siedzieć i oglądać tv, kiedy ona sprząta
Powiem szczerze, że tak jak ostatnio stwierdziłam, że ten serial nie jest dla mnie, tak teraz stwierdzam, że mnie kapkę wciągnął i może obejrzę kolejny odcinek

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez signa

Monia to leci w soboty o 18, a powtorki sa w niedziele cok kolo 13 chyba tez to bardzo lubie

Dokładnie tak jak napisałaś
Uwielbiam ten program

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Madziulka przeczytałam maila i dzisiaj zapytam Piotrka. Po weekendzie dam Ci znać co i jak

[signa]

Napisane przez Forget_me

Ja własnie nie wiem, jak to się zakończyło Widziałam tylko na reklamówce, że niby znalazła swojego faceta w łóżku z inną Ja bym chyba za takie cosik zabiła




Zaraz sprawdzę co to za pytanie
Zawsze w piątek staram się wysprzątać pokój tak zupełnie, a że dzisiaj piątek to się zabrałam Czasami oczywiście też mi się nie chce, ale wiem, że moja mama wieczorkiem się też zabierze za sprzątanie, żeby na weekend dom błyszczał, a mi tak potem głupio siedzieć i oglądać tv, kiedy ona sprząta
Powiem szczerze, że tak jak ostatnio stwierdziłam, że ten serial nie jest dla mnie, tak teraz stwierdzam, że mnie kapkę wciągnął i może obejrzę kolejny odcinek

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------



Dokładnie tak jak napisałaś
Uwielbiam ten program

Aniu skonczylo sie tak, ze ona weszla na gore zobaczyla, ze ta jej "przyjaciolka" siedzi na jej mezy i jeczy wiec Ewka jeknela pytajac w strone przyjaciolki i wyszla ze swoimi torbami przed blok.
Z tym sprzataniem masz oczywiscie racje Jak i tak siedzisz w domku to dobrze, ze odciazasz mame i sprzatasz



Wlasnie sobie wypatrzylam dwie torebki z tej strony co zamawiala Monia
http://etorebka.pl/s03.php?f=0262
http://etorebka.pl/s03.php?f=0257
Musze sobie zamowic
Monia a Ty dlugo czekalas az Ci przyszla? I ile za przesylke placilas?

[wakiki]

ta druga też mi się podobała
za wysyłkę kurierem 15 zł płaciłam, za pobraniem, zamawiałam w środę i dzić przyszła

[signa]

Napisane przez wakiki

ta druga też mi się podobała
za wysyłkę kurierem 15 zł płaciłam, za pobraniem, zamawiałam w środę i dzić przyszła

No to szybciutko i za kuriera tez dobra cena. Zapytam jeszcze mame czy nie chce zadnej torebki i zamawiam

[Forget_me]

Laski, dowód mam już do odbioru Uciekam się malować i jadę po niego
Zajrzę jeszcze wieczorkiem do Was
Buziaki i jak na razie miłego popołudnia

[signa]

Napisane przez Forget_me

Laski, dowód mam już do odbioru Uciekam się malować i jadę po niego
Zajrzę jeszcze wieczorkiem do Was
Buziaki i jak na razie miłego popołudnia

Ja swoje dokumenty odebralam w srode Nowiutki dowod, prawko i paszport
Papa Anulka Milego i bezkolejkowego odbierania i udanej reszty dnia

[meg22]

Napisane przez signa

Ja swoje dokumenty odebralam w srode Nowiutki dowod, prawko i paszport
Papa Anulka Milego i bezkolejkowego odbierania i udanej reszty dnia

dziewczyny, poczekajcie z tymi torebkami, bo niedługo ma być nowa dostawa

[wakiki]

Napisane przez meg22

dziewczyny, poczekajcie z tymi torebkami, bo niedługo ma być nowa dostawa

najwyżej wezmę kolejną:P
a widzę że masz kod

na razie Aniu

[meg22]

Napisane przez wakiki

najwyżej wezmę kolejną:P
a widzę że masz kod

na razie Aniu

A mam

[aalegna]

Witam znowu ehss te piątki w pracy są ciężkie znów multum pacjentów i nie dałam rady się odezwać do Was, tylko podczytywałam pod biurkiem o czym gadacie
Ehss Monia współczuje z tym szpitalem, człowiek się tu na coś nastawia, na coś co jest przecież związane z duużym stresem i klops! Chyba bym wyszła z siebie normalnie! To prawda że ta nasza służba zdrowia jest chora!! Wiem coś o tym bo sama w niej poniekąd pracuje, aczkolwiek nie w szpitalu ale się nasłucham od pacjentów i znajomych Może spróbujecie z jakimś prywatnym szpitalem tak jak tu wcześniej koleżanki propnowały.

Madziu ta synowa już nie jest ponoć zameldowana w tym mieszkaniu, ale na 100% o tym dowiem się dopiero jak sama pójde do urzedu i to sprawdzę, bo ta kobieta jest nieobliczalna. Dziś znów ją spotkałam (bo idąc do domu przechodze przez to osiedle gdzie bede mieszkać) i przekazała mi że musze cosik jeszcze isc do spółdzielni podpisać i mówi że do poniedziałku powinna wyrobić się z wyprowadzką, a ja kopara do ziemi szooook!! Skąd ta zmiana Mówie jej o tym meldunku, że ma się tymczasowo zameldować bo chcemy dotrzymac wszystkich terminów z aktu notarialnego i koniec, a ona "dobrze dobrze...." nie wiem czy pijana dziś była czy co ale widzicie same każdego dnia inna śpiewka

[aalegna]

Hej. Widze że nikogo tu nie było od piątku.
Ja mam chyba najgorszy weekend od dawien dawna, mąż wczoraj cały dzień w pracy wrócił około 22 i dziś znowu o 6 pojechał do pracy i tak wcześnie nie wróci Normalnie siedze i ryczeć mi się chce na maksa... najgorsze że się musze powstrzymywać przed teściami... jakbym była sama to bym się wyryczała i może lżej by mi było a tak musze wszystko dusić Ehss a mieliśmy w planach jechać do ikei podpatrzec pare urządzeń do kuchni i sypialni i łóżko mieliśmy kupić i dupa a w nastepny weekend mąż ma już szkołe... coś mi sie wydaje ze w tym tempie do my konca roku sie nie wprowadzimy

[signa]

Napisane przez aalegna

Witam znowu ehss te piątki w pracy są ciężkie znów multum pacjentów i nie dałam rady się odezwać do Was, tylko podczytywałam pod biurkiem o czym gadacie
Ehss Monia współczuje z tym szpitalem, człowiek się tu na coś nastawia, na coś co jest przecież związane z duużym stresem i klops! Chyba bym wyszła z siebie normalnie! To prawda że ta nasza służba zdrowia jest chora!! Wiem coś o tym bo sama w niej poniekąd pracuje, aczkolwiek nie w szpitalu ale się nasłucham od pacjentów i znajomych Może spróbujecie z jakimś prywatnym szpitalem tak jak tu wcześniej koleżanki propnowały.

Madziu ta synowa już nie jest ponoć zameldowana w tym mieszkaniu, ale na 100% o tym dowiem się dopiero jak sama pójde do urzedu i to sprawdzę, bo ta kobieta jest nieobliczalna. Dziś znów ją spotkałam (bo idąc do domu przechodze przez to osiedle gdzie bede mieszkać) i przekazała mi że musze cosik jeszcze isc do spółdzielni podpisać i mówi że do poniedziałku powinna wyrobić się z wyprowadzką, a ja kopara do ziemi szooook!! Skąd ta zmiana Mówie jej o tym meldunku, że ma się tymczasowo zameldować bo chcemy dotrzymac wszystkich terminów z aktu notarialnego i koniec, a ona "dobrze dobrze...." nie wiem czy pijana dziś była czy co ale widzicie same każdego dnia inna śpiewka

Cos dziwna ta Wasza wlascicielka Dobrze, ze sie nie zgodziliscie na jej prosbe, bo z taka baba to nigdy nic nie wiadomo czego ona wlasciwie chce i co sie po niej mozna spodziewac. Raz mowi jedno, zaraz juz co innego... Z ta jej synowa to lepiej sprawdzcie, bo jesli ona jest tam zameldowana to lepiej zalatwic to wymeldowanie od razu poki jeszcze sprawa sie toczy, bo potem nawet nie bedzie wiadomo gdzie jej szukac

Napisane przez aalegna

Hej. Widze że nikogo tu nie było od piątku.
Ja mam chyba najgorszy weekend od dawien dawna, mąż wczoraj cały dzień w pracy wrócił około 22 i dziś znowu o 6 pojechał do pracy i tak wcześnie nie wróci Normalnie siedze i ryczeć mi się chce na maksa... najgorsze że się musze powstrzymywać przed teściami... jakbym była sama to bym się wyryczała i może lżej by mi było a tak musze wszystko dusić Ehss a mieliśmy w planach jechać do ikei podpatrzec pare urządzeń do kuchni i sypialni i łóżko mieliśmy kupić i dupa a w nastepny weekend mąż ma już szkołe... coś mi sie wydaje ze w tym tempie do my konca roku sie nie wprowadzimy

Hej Kochana wspolczuje tego samotnego weekendu ale czasem tak niestety bywa. Na pewno niedlugo pojedziecie do tej Ikei i wszystko na spokojnie sobie zdazycie zrobic z przeprowadzka Czasem tak bywa, ze wypadaja jakies sprawy i nie da sie tego przeskoczyc. My tez teraz weekend mamy srednio udany, bo siedzimy nad biznesplanem, ja koncze swoja prace a dzisiaj czeka mnie jeszcze realizacja mojego projektu okladki do szkoly. Oczywiscie z pomoca meza, bo musi mi zrobic sesje A od jutra zaczynam prace, nastepny weekend szkola, nastepna sobota pewnie w pracy (bo 2 soboty w miesiacu mam pracujace) potem znowu szkola...oj pracowite pol roku mnie czeka Jeszcze od 18 pazdziernika zaczynam praktyki, ktore musze jakos do pracy dostosowac. Mam nadzieje, ze jakos wszystko uda mi sie pogodzic
W ogole w piatek bylo u nas otwarcie TK-Maxxa, podobno rano byly straszne tlumy. My pojechalismy jakos po 19, ludzi bylo w miare znosnie, ale w ogole te baby jakies porabane sa. Bija, wala przepychaja sie...od razu jakies pretensje, boshhh nie mowiac juz o tym, ze ciuchy jakos wcale mnie nie powalily, ceny tez. Kupilismy Sebie 2 pary spodni z czego jedne musimy oddac, bo okazaly sie niedobre (przymierzalnie byly tak oblegane, ze nie mielismy sily stac do nich). No i ten dzial ze znanymi projektantami...porazka, ciuchy chyba sprzed 3 czy 4 lat i to jak dla starych bab albo dla kobiet pokroju Ewy Minge... Mam wrazenie, ze do nas ladowane sa rzeczy ktore nie poszly za granica. W porownaniu z tym co jest w Anglii i z ich cenami to niebo, a ziemia.

Ide zrobic sobie herbatki, a potem znowu zabieram sie do pracy

[aalegna]

Napisane przez signa

Hej Kochana wspolczuje tego samotnego weekendu ale czasem tak niestety bywa. Na pewno niedlugo pojedziecie do tej Ikei i wszystko na spokojnie sobie zdazycie zrobic z przeprowadzka Czasem tak bywa, ze wypadaja jakies sprawy i nie da sie tego przeskoczyc. My tez teraz weekend mamy srednio udany, bo siedzimy nad biznesplanem, ja koncze swoja prace a dzisiaj czeka mnie jeszcze realizacja mojego projektu okladki do szkoly. Oczywiscie z pomoca meza, bo musi mi zrobic sesje A od jutra zaczynam prace, nastepny weekend szkola, nastepna sobota pewnie w pracy (bo 2 soboty w miesiacu mam pracujace) potem znowu szkola...oj pracowite pol roku mnie czeka Jeszcze od 18 pazdziernika zaczynam praktyki, ktore musze jakos do pracy dostosowac. Mam nadzieje, ze jakos wszystko uda mi sie pogodzic

No to faktycznie dość pracowicie Ci się zapowiada najbliższy czas Ja też jakiś czas musiałam zrobić praktyki w szkole... oj męczarnia to dla mnie niesamowita była. Szef co prawda był wyrozumiały i mnie zwalniał z pracy ale samo przygotowanie się do prowadzenia zajęć zajmowało mi sporo czasu i naprawdę ciężki to był okres
Trzymam kciuki żebyś wszystko sobie ładnie zorganizowała i czas na odpoczynek znalazła

[aalegna]

witam.
Ja nie moge ale u mnie leje. Dzis najlepsza opcja byloby nie wychodzic z lozka

[meg22]

u mnie też pada :/
Okazało się, że w sobotę musiałam wstać po 4 rano i odwieźć rodziców na lotnisko ale powiem wam, że dzień jest wtedy taaaaaaaaaaaaaki długi oczywiście pół dnia latałam w szlafroku i obżerałam się słodyczami - w końcu chora jestem, to mi wolno natomiast wczoraj nasz kumpel miał rodziny i od swojej narzeczonej dostał prezent w postaci skoku ze spadochronem my już wiedzieliśmy o tym od jakiego czasu, ale on dopiero w nocy w soboty na niedzielę się dowiedział No i pojechaliśmy wczoraj na lotnisko i skoczył! Adrianowi oczywiście od razu się to też spodobało i obydwoje już kombinują pójść na szkolenie czubki a dzisiaj w nocy kotka nie dała mi spać, bo obudziła mnie przed 4, że chce wyjść na dwór. Pół nocy nie spałam, bo wkręcałam sobie dziwne rzeczy to zaczęłam o 4 czytać książkę na szczęście potem zasnęłam uf