Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-01, 08:34   #4501
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

ojp, rielka - fantastycznie!!!! że tak napiszę ...ufff


Panna - a Ciebie błagam - nie dawaj się wkręcać w te toksyczne gierki psychologiczne pani hostowej...ona nie robi już teraz tego do końca świadomie, ale wie, że dała ciała i zaczyna dostosowywać ideologię do sytuacji dodatkowo próbując zapewnić siebie, że to ona jest ta dobra a Ty ta beee... idę o zakład, że argument o Twojej chęci posiadania multum kasy wyszedł jej przypadkiem (z braku laku), ale teraz na nim będzie "jechać" bo zorientowała się, że to Ciebie zaboli... nie daj się Słoneczko
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 09:41   #4502
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

ielka uff martwilam sie


rucia

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Charlie chce mi laptopa pozyczyc bym z nudow nie umarla jak bede 2 tyg off miala ale ja nie chce bez przesady ale wczoraj zadzwonil mnie pocieszal do 3 w nocy gadalismy ach dolka mialam nie moge powiedziec rodzicom o moicj obawach zmartwieniach bo powiedza 'wracaj do domu' ciezko tu jest wiec marzenie marzeniem ale ciezka droge sobie obralam.

jesczze mowia 'nie powinnas z Charliem byc, zostawi cie i co potem' a jak mam patrzec na to to co..kazdy moze zranic. to co mam nie ryzykowac

ale moje zycie....juz to wiem..
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 10:41   #4503
pannawtrampkach11
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Middle of nowhere
Wiadomości: 682
GG do pannawtrampkach11
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

orenda kochana, nie chodzi o nią i o jej zasrane wakacje (cieszę się, że nie pojechała!) ale o dzieci, o to że riel zostawiłam bez dachu nad głową.
czasem nie myślę nad konsekwencjami tego co robię...

muszę podnieść się z wyra, spakować rzeczy.
wcale aż tak dużo tego nie ma-jedyne dobro.

Wy macie takie dobre serduszka,wszystkich wspieracie jak możecie.
echh...

zwiątpiłam w tę całą ideę bycia au pair,wiecie?
zwątpiłam.

ruci słońce, ja do hostki też na początku z serducha pisałam. ona tylko suche informacje.
ale nie generalizuję.
są ludzie, którzy potrafią to docenić.
mam nadzieję, że ta rodzinka się tak okaże;*

kacha
,jakie wątpliwości? dobrze widzę?
pannawtrampkach11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 10:47   #4504
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Cytat:
Napisane przez pannawtrampkach11 Pokaż wiadomość
orenda kochana, nie chodzi o nią i o jej zasrane wakacje (cieszę się, że nie pojechała!) ale o dzieci, o to że riel zostawiłam bez dachu nad głową.
czasem nie myślę nad konsekwencjami tego co robię...

Panna a ja chcę tylko, żeby choć trochę wreszcie chodziło o Ciebie, no...
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 10:50   #4505
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Ruciak dobrze by było jakby równie miło i szczerze Ci odpisała Mam nadzieję,że Ci wyjdzie,w końcu mogłoby się coś dobrego wydarzyć
Ale wiecie jak ona sie na mnie nie zdecyduje i nie znajde nic pewnego(a na razie jedynie ona jest bardziej mną zainteresowana,potem jest jeszcze może jedna rodzinka ale baardzo daleko od siostry,drugi koniec kraju)to chyba jednak będę musiała zostać w Polsce
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 10:51   #4506
pannawtrampkach11
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Middle of nowhere
Wiadomości: 682
GG do pannawtrampkach11
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

jeśli o mnie chodzi, to czuję niewyobrażalną ulgę, że dałam temu wszystkiemu w końcu upust.
bezcenne jest to uczucie.
pannawtrampkach11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 10:52   #4507
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

panna zaraz majorka bedzie bosko

watpliwosci ja nie mam raczej ryzyk fizyk nie zaryzykuje sie nie dowiem co nie



rucia nie masz co ogladac to The OC, One Tree Hill albo Skinsow
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-01, 10:57   #4508
pannawtrampkach11
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Middle of nowhere
Wiadomości: 682
GG do pannawtrampkach11
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Kaś, właśńie u mnie tak samo z tą Madżorką.

jedyna boskość której wypatruję na chwilę obecną, to w domu z rodzicami.
tam najbezpieczniej.
jeny,znowu chce mi się ryczeć
pannawtrampkach11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 11:00   #4509
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

mnie wczoraj dol dopadl ale mam dzis zadzwonila i jest ok, ona w niemczech teraz bo pracuje tam ale maja tam abonament ze 2 razy na dzien do domu dzwoni i do mnietez moze dzwonic ile wlezie chociaz to pocieszajace
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 11:03   #4510
pannawtrampkach11
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Middle of nowhere
Wiadomości: 682
GG do pannawtrampkach11
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

ja właśnie z moją nie mam kontaktu
wczoraj doładowałam komórkę za 5 Ł.,starczyło na chwilę rozmowy z nią.
pannawtrampkach11 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 11:13   #4511
2018070520180950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

biedulka ja mam troche darmowych jesczez moge pogadac z toba popisac jak ci ciezko choc wiem ze to nie to samo
2018070520180950 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-01, 11:24   #4512
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Kacha- ja zawsze uciekalam, jak czulam,ze cos sie swieci.
ale to glupota byla
ryzykuj

windy badzmy dobrej mysli!
najgorszy mozliwy scenariusz, jesli pojedziesz (a pojechac masz!)
i nie znajdziesz rodzinki, to zawsze mozna znalezc w londku hehe ( )
zartuje, ale gleboko wierze,ze ci sie uda


kacha- the oc nie znam! dzieki!
one tree hill obejrzalam jeden odcinek, ale nie spodobalo mi sie.
za to obejrzalam juz caly glee.
nie lubie wakacji, bo nie ma co ogladac.


panna :klaps:
jestes dobrym czlowiekiem- przestan sie zamartwiac.
dobrze wiesz i my wiemy tez,ze gdyby riel nie miala gdzie spac, to schowalabys dume do kieszeni.
ale w tej sytuacji:
musisz pokazac te dume.
dzieci zapamietaja cie jako cudna dziewczyne, ktora kochaly.
nie sa glupie i nie uwierza matce. (serio, dzieci glupie nie sa )
kieruja sie swoimi uczuciami.
wiem, jak ci ciezko
pamietam, jak ja powiedzialam mamie, dlaczego wracam hehe
co za moment. nie zrozumiala do konca
ale za to moglam pogadac i z ciocia, ktora powiedziala,ze napisalaby hostce pare brzydkich slow, ale nie chce sie zblaznic, bo nie zna tak dobrze angielskiego
durne telefony, czy mama nie ma dostepu do skype nigdzie?
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 11:49   #4513
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Panienko niech Cię niesie kochanie ta myśl ,że już niedługo,za chwileczkę będziesz ze swoją,własną a nie żadną host rodzinką
Mi tez kochanie po tym co mnie spotkały i co Was spotyka się odechciewa tej przygody,naprawdę straciłam wiarę w całą tą ideę.
I wszystko zrobiłaś tak jak należy kochanie,powinnaś o tym zawsze pamiętać bo operka to była z Ciebie naprawdę boska! A że twoja hostka nie jest dobrą i mądrą kobietą to już nie twoja wina

Kachaa próbuj! Kto nie ryzykuje ten nie ma,a Ruciak dobrze napisał ja też tak mam jak czuje że coś się święci,to uciekam! A to błąd,ale no my takie z Ruciakiem bojączki jesteśmy

Ruciaczku kochany tez mam nadzieję,może powinnam mieć większą żeby się od razu nie poddawać no ale ehhh ;/
Nie wiem naprawdę co robić,czy w ostateczności nie zdecydować się na jakąś rodzinkę dalej mojej siostry i Dublina
Ojj już chyba nawet ten Londek byłby okej gdybym miała coś na stówę :/;/;/
Dziękuje Ci
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 12:05   #4514
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

kochana, nie poddawaj sie!
Ja to widze tak:
(chyba dlatego chcesz Dublin, bo siostra tam jest, prawda? to glowny powod? )
jesli rodzinka w samym Dublinie i blisko siostry sie zanjdzie- jak najbardziej
ale, jesli bedzie daaaaaaaaaaleko, to pociagi cie zrujnuja, i nie wiem, czy nawet nie lepszym wyjsciem byloby jechac do Londka nawet i samolocikiem na weekendy smigac.

instruktor z silowni w liv mowil,ze do klubow w dublinie to koniecznie hehe
ale oczywiscie trzymam kciuki za Dublin, blisko siostry!
patrze,ze my we dwie tutaj dzisiaj wielkie czekanie hehe
ja na babke z finchley (mam nadzieje,ze mi odpisze) i ty jutro na odpowiedz rodzinki.
moze przerwiemy te zla aure na watku?

to co sie dzieje tu, to az normalnie mozna stracic wiare!
ale!
mam doswiadczenie z rodzinkami i wiem,ze da sie trafic na cudna, takze resztki tej wiary we mnie sa!
tylko jak te rodzinki teraz wybadac, no kurcze blade.

windy
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 12:08   #4515
indygowa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 723
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

musza byc resztki wiary!
ja wiem,z e znajdziecie rodzinki.
jak nie teraz (na przyklad Rucia) to widocznie ma isc na te studia.
Windy, Ciebie wrobili okropnie(ta hostka niedoszla) ale teraz nadchodzi dobra passa!

__________________
'jest mnostwo ludzi na swiecie, ktorzy powiedza ci ze nie mozesz a ty musisz po prostu odwrocic sie i powiedziec: no to patrz.
<3


my name is trouble.
indygowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 12:10   #4516
ojp
Wtajemniczenie
 
Avatar ojp
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 241
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Rielka jest w drodze juz, czekam na wiadomosc i pojade ja odebrac z dworca. Ja chcialabym podziekowac moim hostom, wspaniali ludzie Mam juz meza dla Rielki, hahaha, wczoraj widzialam sie z G., poznalam jego przyjaciela i robimy swatanie niedlugo
__________________
"Eat clean, train hard and surround yourself with those on the same mission as you".

Aparatka: 16.08.2007-10.09.2009
11.03.2015-?

Walczę:
82,6 kg --> 80,2 kg --> 75,9 ?

cel I: 79 kg
cel II: 75 kg
cel III: 71 kg

"Per aspera ad astra".
ojp jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 12:13   #4517
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
Kacha- ja zawsze uciekalam, jak czulam,ze cos sie swieci.
ale to glupota byla
ryzykuj

Karola a nie myślisz, że to uciekanie to troche instynkt ? ja zawsze uciekałam, podkręcałam, a potem zwiewałam i wtedy byłam przekonana, że jestem nienormalna... z obecnym mężem (ale to brzmi) też byłam pewna, że za moment zwieje, a nie uciekłam, bo... nie chciałam tak zwyczajnie..

Kachaaa ryzykuj, ale nie przywiązuj też do tego zbyt dużej wagi, ciesz się tym i tyle
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 12:14   #4518
windykatorka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 153
GG do windykatorka
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Ruciaku no tak mi zależy na Irlandii bo chciałam się nauczyć języka dobrze i był wybór UK albo Irl a wybrałam to drugie bo mam tam siostrę i jako na pierwszy raz jak au pair będę się czuła pewniej.Dlatego szukam tam i chciałabym blisko niej bo wiem że byśmy mogły spędzać ze sobą czas a poza tym mi się bardzo Dublin spodobał Dlatego szukam jak się da i gdzie się da pewnej i uczciwej rodzinki od nawet wrzesnia ale blisko siostry nooo już nawet sobie sama opłacę i kurs i bilet jak się nie da,byleby znaleźć dodatkową pracę ale na to bym miała czas jak przylecę już do siostry.
Ruciaku,Indy dziękuje noo i mam nadzieję że będzie ta dobra passa w końcu! Bo źle się ostatnio działo

Ruciak czekaj na odp,ale ja mam jakoś dobre odczucia wobec tej babki bo to wszystko tak jakoś uczciwie wiesz i konkretnie wygląda
A ktoś inny interesujący odpisał? Coś z gumtree?

Orenda no ja zwiewam już tak od jakichś 3 lat ale wydaje mi się,że to jest taaaki spory strach i niegotowość tak jak mówisz,bo jak Ty już byłaś gotowa to się poddałaś i na dobre Ci to wyszło (chociaż cukierków małż ostatnio nie miał ).


Ojp super reakcja i Twoja i hostów

Edytowane przez windykatorka
Czas edycji: 2010-08-01 o 12:16
windykatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 13:19   #4519
izunia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 327
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Kurde siedze na skype i czekam na tą babkę, wysłałam juz jej wiadomość ze ja to ja, ale się stresuję to szok, takie czekanie jest najgorsze...

Byle nie zawalić rozmowy. Ja już tak mam, że jak na czymś mi zależy to nie potrafię wtedy wydobyć z siebie najprostszych słów po ang

no nic czekam na telefon i stresuję się dalej...
izunia90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-01, 13:27   #4520
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Cytat:
Napisane przez windykatorka Pokaż wiadomość
Ruciaku no tak mi zależy na Irlandii bo chciałam się nauczyć języka dobrze i był wybór UK albo Irl a wybrałam to drugie bo mam tam siostrę i jako na pierwszy raz jak au pair będę się czuła pewniej.Dlatego szukam tam i chciałabym blisko niej bo wiem że byśmy mogły spędzać ze sobą czas a poza tym mi się bardzo Dublin spodobał Dlatego szukam jak się da i gdzie się da pewnej i uczciwej rodzinki od nawet wrzesnia ale blisko siostry nooo już nawet sobie sama opłacę i kurs i bilet jak się nie da,byleby znaleźć dodatkową pracę ale na to bym miała czas jak przylecę już do siostry.
Ruciaku,Indy dziękuje noo i mam nadzieję że będzie ta dobra passa w końcu! Bo źle się ostatnio działo

Ruciak czekaj na odp,ale ja mam jakoś dobre odczucia wobec tej babki bo to wszystko tak jakoś uczciwie wiesz i konkretnie wygląda
A ktoś inny interesujący odpisał? Coś z gumtree?

Orenda no ja zwiewam już tak od jakichś 3 lat ale wydaje mi się,że to jest taaaki spory strach i niegotowość tak jak mówisz,bo jak Ty już byłaś gotowa to się poddałaś i na dobre Ci to wyszło (chociaż cukierków małż ostatnio nie miał ).

Windy - ja to Ci szczerze napiszę, że odetchnęłam z ulgą jak z Twoją niedoszłą hostką wszystko się jeszcze tu rozegrało (co za kobita swoją drogą) i też myślę, że niedaleko siostry to jest świetny pomysł, szczególnie po tym co się ostatnio dzieje u dziewczyn

cukierków nie było ale krupnikasa mi przywiózł - też słoooodki
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 14:09   #4521
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

indy- tez tak mysle.
przeciez tak latwo niby wyjechac..
jesli nie uda mi sie, to znaczy,ze studia sa moim przeznaczeniem teraz


orenda- to mowisz,ze jest jeszcze dla mnie szansa?
i jak znajde wlasciwa osobe, to nie uciekne?
fajne jest to,ze podajesz przyklady z zycia, to faktycznie mozna miec troche wiary w przyszlosc dzieki temu

windy- hehe cos ty, nikt nie odpisuje.
czekam na te babke, a potem zobaczymy.
wierze mocno,ze uda ci sie znalezc rodzinke blisko siostry.
ale kurcze tak mnei to denerwuje,ze w takim pospiechu i trzeba sie zgadzac na gorsze warunki.
kiedys przyjade do dublina, to pojade do twojej 'hostki' i nagadam jej chyba
piekne z tymi cukierkami

iza- wierze w ciebie!
babka zrozumie,ze sie denerwujesz. spokojnie.
wiesz, to tak zazwyczaj bywa (u mnie) ,ze to babki gadaja, a ja sobie slucham i mowie : yhy, hm, yhy hehe

informuj nas

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

mama przychodzi
i mowi: to przeznaczenie!
karolina, patrz!

i pokazuje mi indeks z filologii polskiej.
mam taki sam numer indeksu w tym roku na reso!!!
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 14:09   #4522
izunia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 327
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Leżę sobie słucham muzyki, nagle patrzę, że ona zaakceptowała mnie do znajomych na skype, a się zerwałam z łóżka I za chwilę wiadomość (chyba jej mąż napisał), że ona już jedzie do domu i trochę się spóźni bo są korki. Odpisałam, że nic się nie stało i czekam na rozmowę... a mi serce bije...

w ogóle miałam krótkie spodenki na sobie, ubrałam szybko dresy, bo jakbym wstała czy coś to nie będę machać tu gołym tyłkiem przed kamerą, dobre wrażenie musi być hehe

Trzymać kciuki hehe

dobra uciekam, bo muszę psychicznie się przygotować, rozmowa tuż tuż...
Oby tylko moja rodzinka nie wróciła za szybko z... kościoła

zdam relacje później
izunia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 14:42   #4523
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

nie moge z tym kosciolem.
opowiedz o tym.
ile czasu tam spedzaja?
jaka wyznaja religie?
jak to sie przenosi na zycie codzienne?


trzymam kciuki

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

dobre z tym indeksem.
dobry przypadek
bo w kolejnosci, kto przychodzi do nich z papierami.
babka bierze teczke i wpisuje numerek
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-01, 15:03   #4524
rielka90
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 466
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

laskiiii

jestem u Madziiiii

dotarlam. haha

zaanagazowala tyle osob zeby mnie odebrac ze stacji.
matko kochana
zloto nie dziewczyna!


powiem jeszcze ze jestem mile zaskoczona hostami.
zrobili sniadanie .wspolne
milo bylo. troche momentami jak zwykle-chlodno.
ale mimo wszystko milo z ich strony
__________________
zapuszczam włoski.... aż do ślubu
jest 80cm



-naiwność łatwowiernego baranka?
być może, ale dobrze mi z tym...
rielka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 15:23   #4525
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 15:56   #4526
izunia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 327
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Cytat:
Napisane przez ruciakks1 Pokaż wiadomość
nie moge z tym kosciolem.
opowiedz o tym.
ile czasu tam spedzaja?
jaka wyznaja religie?
jak to sie przenosi na zycie codzienne?


trzymam kciuki

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

dobre z tym indeksem.
dobry przypadek
bo w kolejnosci, kto przychodzi do nich z papierami.
babka bierze teczke i wpisuje numerek
Znaczy wczoraj wkońcu nie byli w kościele, byli u znajomych (lol a już myślałam, ze nie mają hehe) Ale kiedyś byli cała sobotę w kościele, niby jakieś party później było i dlatego myślałam, że wczoraj też pojechali dzisiaj pojechali do kościoła o 9 rano i zapewne wrócą o 18,30 już mam obcykane co nie co hehe
Są katolikami, czytają biblię, ale jacyś dziwni hehe Znaczy w życiu codziennym raczej normalnie są, no ależ ile można spędzać czasu w kościele? Wczoraj ona z rana pojechała do kościoła dla kobiet tylko Pogieło ich trochę hehe, znaczy jak dla mnie to mogą siedzieć 24h/ 7dni w kościele No i jeszcze w środy bardzo często, oni obydwoje po pracy (kończą o 19) chodzą do kościoła i wracają o 22 do domu.


Ja już po rozmowie z tą babką, kurde rozmowa na skype jest jeszcze gorsza niż przez telefon, bo tak czasami przerywa, ale źle nie było chyba
Dzieciaki jakie słodkie, trochę się wstydziły rozmawiać no ale urocze są i to bardzo, ona tez się wydaje bardzo w porządku.
Chciałaby kogoś na 6mies- 1rok. Nie wiem czemu, ale czuję to coś do nich. Wydają się być w porządku. Powiedziała, że jak mam jakies pytania to zebym wyslala maila, i napisalam czy miala juz au pair, nie mam jakos narazie wiecej pytan hehe o dzieci pytalam na skype, wiec nic juz nie pisalam. Mialam ochotę jej napisać w mailu, że mogę zacząć jak najszybciej i kiedy ona potrzebuje dokładnie kogoś no ale nie chcę być nachalna hehe
Ciekawa jestem co mi odpisze...

A Ty Ruciaku kiedy masz dostać dokladnie odpowiedź od swojej potencjalnej rodzinki?
Kurde wszyscy wiedzą już czy się dostali na studia, czy nie, a ja ominełam 1termin rekrutacji i lipa. Jeśli ta rodzinka by mnie wzieła to zostaje tu dłużej, a jeśli nie to totalnie nie wiem co robić czy wracać do PL czy zostać tu dłuzej. Rozegrałoby się już coś konkretnego

Rielka dobrze, że dotarłaś cała i szczęśliwa Normalnie jak się tak czyta to nie chce się wierzyć, niektóre rodzinki są tak wspaniale, pomocne, traktują au pair jak członka rodziny a inne to aż szkoda gadać
izunia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 16:03   #4527
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

a ja czeeeeeeekam i czeeeeeeeeekam

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

iza hehe to moze oni nie w kosciele a w jakiejs sekcie siedza?
nigdy w zyciu nie slyszalam,zeby ktos tyle w kosciele siedzial!!
no nigdy.
dla mnie to dziwne

ale w sumie fajnie dla ciebie.
im dluzej ich w domu nie ma, tym lepiej hehe

o,super,ze juz po rozmowie!
ominela cie rekrutacja? hm, czyli nie planowalas wracac, tak?
czy na druga albo zaoczne?

moja miala dzisiaj mi odpisac na maila wieczorem, ale kto ich tam wie.
mam jej nr komorki, bede ja dreczyc telefonami: no odpisz plz
plz mnie rozwala. jakas rodzinka tak do mnie napisala


Iza- a powiedz mi jeszcze, jakie warunki ona proponuje ci?
jak ci proponuje oysterke jak obecna, to sie zastrzele hehe, bo ja o to walcze, a nikt nie chce

to ja z miejsca moze B. powinnam podziekowac w sprawie Lenki.
pamietam, jak wszyscy gralismy w kregle (ja, B i Lenka) i Lenka sie wywalila ahaha.
piekne.
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 16:14   #4528
izunia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 327
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

Kurdeeee napisała mi maila, że wszystko pięknie ładnie ale szuka kogoś z bardzo dobrym angielskim, bo ich poprzednia au pair nie umiała ang czy coś i było to przyczyną kłopotów, a zależy jej żeby ktoś się dobrze dogadywał z dziećmi.
Fakt mój angielski nie jest idealny czy coś, do tego na skype przerywa i nie wyraźnie słychać, no a u siebie bez problemu dogaduję się na codzień z dziewczynkami.
Normalnie dzisiaj bez języka nic się nie zrobi ale jestem ciota, że nigdy się do tego nie przykładałam

A z studiami to chciałam na wszelki wypadek złożyć papiery, bo nie wiedzialam co robić, czy zostac czy wracać i ominełam termin wpłacania wpisowego i dlatego musze czekać na 2 termin.

Ryczeć mi się chce

Ojj ta anglia od początku coś mi nie jest pisana.

A co do Oyster którą rodzina mi oferowała, to już się skończyła, teraz są wakacje i już nie mam biletu Wczoraj powiedziałam jej żeby mi dała bilet na autobus, bo chcę jechać na miasto, ona powiedziała żebym wróciła się do domu po jej męża oyster i dała mi 4f aż żebym sobie doładowała
izunia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 16:35   #4529
ruciakks1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 5 194
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

przykro mi
zamieszczaj ogloszenie na gumtree co godzine (bo mozna byc na 5 stronie po godzinie)
i czekaj.
zesz cholera no
a tak liczylam na to. nie spodziewalam sie takiej odpowiedzi od tej babki.

sa rodzinki, ktorym nie przeszkadza angielski, ktory nie jest perfekcyjny.
szukaj


co to sie dzieje...
to ja juz na swoja odpowiedz nie chce czekac, bo chyba jakas klatwa nad nami
__________________
Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..
ruciakks1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-01, 16:51   #4530
izunia90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 327
Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V

No zaraz chyba dodam ogłoszenie.

Napisalam tej babce ze szkoda. Ze dlatego chcialam sie spotkac niz gadac na skype czy telefon, bo nie wyraznie slychac i czasami przerywa polaczenie. Ze na codzien bez problemu dogaduje sie z dziewczynkami bo tak jest. No ale ze rozumiem jej decyzje.

Tez mi sie odechciewa calego au pairowania powoli, ja mam jeszcze tak ze porazka mnie deomotywuje, zalamuje wrecz.

Zastanawiam sie czy nie zostac tutaj od wrzesnia i isc do normalnej pracy, oszczedzic troche itp. MUSZE sie nauczyc jezyka, a wiem ze jak wroce do PL to na bank sie nie naucze, a studia moga poczekac.

Tobie na pewno sie uda, trzymam kciuki, juz rozmawialas z ta babka przez telefon wiec wie jaki jest Twoj jezyk. Bedzie dobrze nie mysl narazie o niej
izunia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.