Do porodu dni liczymy o wyprawce wciąż myślimy-mamy listopadowo-grudniowe,cz.IV

[Aliszcze]

Napisane przez kootekk

irsin wszystkiego najlepszego

layla z ta bombonierka dla pielegniarek i lekarzy to masz racje, tak robie i to dziala

dziewczyny dzisiaj po połodniu bedziemy kangurowac juz sie nie moge doczekac kiedy przytule moje malenstwo
pani dr mnie dzisiaj pocieszyla, powiedziala ze nie mam sie absolutnie martwic o malego bo one tez sie nie martwia, jedyne co przy nim musza robic to karmic bo glodomorek maly z niego powiedziala ze nie mam tam caly dzien siedziec u malego bo to nic nie da, wystarczy ze rano i wieczorem przyjade mleko odciagnac i go poprzytulac a ani sie obejrze bede go miala w domu

tak sie ciesze ze jest wszystko super z malym, az mi lzej na sercu, napisze pozniej wrazenia po przytuleniu mojego skarbka

super, że mały rośnie i rośnie nie zazdroszczę Ci przeżyć i nerwów, ale troszkę zazdroszczę, że już możesz popatrzeć na swoje dziecko a wkrótce przytulić

[Artystka23]

kootekk ale super wiesci zuch mama i zuch chlopak

[Anecka]

Ja mam z kolei problem z zaparciami ale nie wezme do ust rodzynki bo zaraz ja zwroce, wiec po prostu czekam

kootekk, jej ale zazdroszcze normalnie mam banana na twarzy
Napisz proszę czy mocno krwawisz? duzo podpasek zuzywasz czy nie krwawisz? bo nie wiem jak to jest

[kootekk]

Anecka ja malo krwawie, dlatego ze wiekszosc wycisnęli ze mnie jak z cytryny jak nastawiali mi macice krwawie tak jak przy malo obfitej miesiaczce, na poczatku przez pierwsze 2 dni po cc duzo krawailam a teraz mniej

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

a co do ubranek dla michalka to kuzynka mi kupila w niemczech wiec nie musze sie starac o to

[KarolinaB]

Kootekk - ale fajne wieści szczerze zębuchy z radości, że u was dobrze. No i widzisz pielęgniarki tez powiedziały, że lepiej dla Ciebie, kiedy jesteś sobie spokojnie w domku No i czekam na opis kangurowania albo najpierw wytlumacz mi co to jest, bo ja nie wiem ;///

[kretencja]

Kootekk, strasznie się cieszę

[irsin]

Bardzo dziękuję za życzenia

Oby te z łatwym porodem się spełniły


***

Ja też już mam chodzić co dwa tygodnie do lekarza, wczoraj natomiast kuło mnie coś w macicy, ale na takim jakby sporym odcinku, w sensie te ukłucia były takie jakby przez całą macicę

[kootekk]

kangurowanie to taka metoda dzieki ktorej wczesniaki szybciej sie rozwijaja, kłada mi go gołego na moje gołe piersi i przykrywaja kocem, tak czuje mnie a jak go i slyszy moje serce i sie uspokaja, moge go glaskac i przytulac

[Gustawek]

Kootekk bardzo się cieszę że z Michałkiem wszystko dobrzewierzyłam że tak będzie. A i Ty chyba masz lepsze samopoczucie
Kotek81 jak tam po wizycie?? Co lekarz na to białko???
Irsin :pijemy :zdrówka i duuużo radości z Bombelinki
Ehh ja mam co raz mniej czasu i siły na wizaż. Czuję że czas pakować torby Ale podczytuję.
Pytanko mam - pierzecie to wewnętrzne obicie i materacyk w nowych wózkach?

[vikicullen]

kootek ciesze sie ze wszystko ok, zazdorszcze ci troche ze juz masz swojego maluszka
Irsin wszystkiego naj naj

[KarolinaB]

Napisane przez kootekk

kangurowanie to taka metoda dzieki ktorej wczesniaki szybciej sie rozwijaja, kłada mi go gołego na moje gołe piersi i przykrywaja kocem, tak czuje mnie a jak go i slyszy moje serce i sie uspokaja, moge go glaskac i przytulac

Aaa juz rozumiem dzieki. Brzmi przecudownie.... doznania pewnie tez bedziesz miała nieziemskie...

[lutien]

Napisane przez Artystka23

Irsin duzo zdrowia,szczescia i slodyczy:roza :

Wrocilam z badan i przy okazji zaszlam do szpitala by sie zapytac o to ubezpieczenie,przez ciaze opieka darmowa a po porodzie moga zaczac naliczac mi koszty za zabiegi nade mna,dzieckiem,wyzywienie itp.jak pojade do babci(tam gdzie jestem zameldowana) to zarejestruje sie od razu w urzedzie pracy i jak beda probowali mnie sciagac do pracy czy cos to bede im slac zwolnienia od gina Przed pobraniem krwi nikt mnie nie przepuscil,ale w autobusie babeczka ustapila mi miejsca,normalnie szok

Jako, że korzystam z ubezpieczenia z UP, to opiszę Ci, jak to u mnie wygląda, żebyś się potem nie zdziwiła. No więc ja mam wyznaczane terminy co około 1,5 miesiąca i muszę się wtedy stawić do urzędu podpisać listę. Co do L4, to masz tydzień czasu na dostarczenie go w razie choroby. U nas chyba nie ma opcji słania pocztą, bo pani mi mówiła, że może ktoś za mnie dostarczyć zwolnienie.
Co do porodu, to też masz tydzień czasu na dostarczenie kwitka ze szpitala, że urodziłaś. I też chyba nie ma opcji słania pocztą - ktoś może podrzucić za Ciebie. Jak dostarczysz ten kwitek to masz urlop macierzyński (tzn. że przez okres ten nie musisz się stawiać w UP).
Co do ofert pracy, to mi się pani pytała, czy chcę w ogóle jakieś oferty. Ale nie sądzę, żeby wysyłali ciężarne na rozmowy gdziekolwiek. Zwłaszcza w zaawansowanej ciąży.
Aha - i masz możliwość chyba raz w roku wziąć urlop. Wygląda to tak, że dzwonisz do nich i mówisz, że w te i te dni chcesz urlop i przez ten czas nie mogą oni Cię wezwać do UP.
A nie masz możliwości, żeby ktoś Cię zameldował czasowo w Gdyni? Wtedy byś mogła się zarejestrować w gdyńskim UP.

Napisane przez kootekk

irsin wszystkiego najlepszego

layla z ta bombonierka dla pielegniarek i lekarzy to masz racje, tak robie i to dziala

dziewczyny dzisiaj po połodniu bedziemy kangurowac juz sie nie moge doczekac kiedy przytule moje malenstwo
pani dr mnie dzisiaj pocieszyla, powiedziala ze nie mam sie absolutnie martwic o malego bo one tez sie nie martwia, jedyne co przy nim musza robic to karmic bo glodomorek maly z niego powiedziala ze nie mam tam caly dzien siedziec u malego bo to nic nie da, wystarczy ze rano i wieczorem przyjade mleko odciagnac i go poprzytulac a ani sie obejrze bede go miala w domu

tak sie ciesze ze jest wszystko super z malym, az mi lzej na sercu, napisze pozniej wrazenia po przytuleniu mojego skarbka

Ale super Cieszę się bardzo, że Michałek tak ładnie się rozwija

Ja mam pytanko - co potrzeba dokupić do wózka. Jakiś materacyk, pościel czy co

[kliwia]

lutien
a co masz u siebie w wozku?

Ja bede miec takie nosidlo-spiworek i tylko to bede wkladac. zima jak dziecko opatulone w swoim kombinezonie to mu spiworek wysatrczy, i na to jeszcze mam takie okrycie na gondole
ew. kocyk

[kretencja]

No ja właśnie nie wiem też, co do wózka. Wydaje mi się, że pościeli nie trzeba. No bo poduszka niepotrzebna, przykryć można kocykiem (albo może śpiworek?). Pod dziecko może się wkłada jakąś ceratkę, żeby nie zalało?
Niech się jakaś doświadczona mamusia wypowie

[Anecka]

lutien, ja nic nie kupuje do wozka. dziecko bedzie w spiworze, kurtce czy czyms tam, pod nim kocyk i przykryte kocykiem i chyba wystarczy, bo gondola ma przykrycie i nad gondola tez cos jest, z reszta pokaze bo nie wiem jak to opisac

[Stokrotka_76]

Napisane przez irsin

A ja nie moge spac


mallinka, zmien mi prosze wiek na 26 lat
stawiam wszystkim pieknym mamom

Sto lat sto lat niech żyje żyje nam !!! Dużo zdrowia, dobrego samopoczucia, lekkiego porodu no i pięknego zdrowego dzidzia. Życzę Ci też szczęśliwego związku, z Twoim chłopem, co by zrozumiał o co w tym całym bałaganie zwanym życiem chodzi

[Aliszcze]

no i mam za dużą glukozę powinno byc max 140 a ja mam 175 zegnajcie owoce i kakao

[lutien]

Napisane przez Anecka

lutien, ja nic nie kupuje do wozka. dziecko bedzie w spiworze, kurtce czy czyms tam, pod nim kocyk i przykryte kocykiem i chyba wystarczy, bo gondola ma przykrycie i nad gondola tez cos jest, z reszta pokaze bo nie wiem jak to opisac

Mój wózek też tak wygląda. Więc mówicie, że już nie trzeba nic dokupywać? Starczy kocyk pod i śpiwór/kocyk na dziecko?

Napisane przez Aliszcze

no i mam za dużą glukozę powinno byc max 140 a ja mam 175 zegnajcie owoce i kakao

Współczuję

[Anecka]

a poza tym to nie ma co przegrzewac dziecko, ono ma miec tylko 1 warstwe wiecej od nas i jakos nie wyobrazam sobie przykryc do kocem koldra wpakowac w gondole na to jeszcze cos.. masakra

jakbym byla na miejscu takiego dziecka to bym chyba sie rozplynela

Aliszcze .. 3mam kciuki, zebys sie dobrze czula i jakos nadrabiala te owoce... a kakao nie mozna? jak nie pocukrzysz to mozesz pic ja kocham kakao wlasnie bez cukru takie z decomoreno na mleku.. pycha

Tak sie zastanawiam od czego ta cukrzyca sie bierze? ja teraz jem strasznie duzo slodkiego

[Vcelka]

Irsin wszystkiego najlepszego Ci życzę - przede wszystkim dużo zdrówka i szybciutkiego i bezbolesnego porodu, oraz zdrowiutkiego i slicznego bobaska
Aliszcze - współczuje, jest jeszcze szansa, że po 75 g wyjdzie dobrze.Trzymam kciuki.
Kootek strasznie się cieszę, że Michałek tak ładnie przybiera na wadze i że dziś będzie kangurowanie ( zawsze jak czytam Twoje posty to łezki mi lecą) - mimo wszystko zazdroszczę Ci, że masz już synka przy sobie i możesz na niego patrzeć.

[kotek81]

KOOTEK - SUPER WIEŚCI ! Nareszcie przytulisz małego a dzięki kangurowaniu będzie jeszcze prędzej nadrabiał zaległości i lada dzień wypiszą go do domku

Napisane przez Gustawek

Kootekk bardzo się cieszę że z Michałkiem wszystko dobrzewierzyłam że tak będzie. A i Ty chyba masz lepsze samopoczucie
Kotek81 jak tam po wizycie?? Co lekarz na to białko???
Irsin :pijemy :zdrówka i duuużo radości z Bombelinki
Ehh ja mam co raz mniej czasu i siły na wizaż. Czuję że czas pakować torby Ale podczytuję.
Pytanko mam - pierzecie to wewnętrzne obicie i materacyk w nowych wózkach?

Ja nie piorę - rozłożyłam wózek i się wietrzy

Napisane przez lutien

Ja mam pytanko - co potrzeba dokupić do wózka. Jakiś materacyk, pościel czy co

Ja już nic nie kupuję - kocyk w zupełności wystarczy

Napisane przez Aliszcze

no i mam za dużą glukozę powinno byc max 140 a ja mam 175 zegnajcie owoce i kakao

Gin jak sądziłam olał ciepłym moczem - stwierdził, ze skoro reszta parametrów jest ok to mam się tym białkiem nie przejmować - tylko ciekawe jak to zrobić Mocz kazał mi powtórzyc dopiero za miesiąc.
Na USG skierowania też mi nie dał a ja nawet nie pytałam bo on i tak ma jakis stary sprzet na którym praktycznie nic nie widać - tzn. ja nie widzę
Muszę zadzwonić do tego drugiego gina i umówić się na usg prywatnie na przyszły tydzień i sama powtórzę sobie to badanie moczu i pokaże temu drugiemu to zobaczę co powie.

[KarolinaB]

Napisane przez Anecka

lutien, ja nic nie kupuje do wozka. dziecko bedzie w spiworze, kurtce czy czyms tam, pod nim kocyk i przykryte kocykiem i chyba wystarczy, bo gondola ma przykrycie i nad gondola tez cos jest, z reszta pokaze bo nie wiem jak to opisac

Ja tez tak jak Anecka będe wozić się z Mlodym przecież będzie miał spiochy, chyba spodenki, na to kombinezon i na to przykrywka z wózka, ewentualnie koc, moim zdaniem naprawde jest tego sporo warstw.

Aliszcze - bidulko, jak dasz radę bez slodkości? Bo ja glukoze mam w normie, ale nie wyobrażam sobie zycia bez slodyczy, czeko musi być, owoców jem strasznie dużo, mój TŻ mówi na mnie "przetwórnia" no i kakaoko tez musi byc raz w tygodniu do kanapek z dżemikiem. Ochhhh podziwiam, bo ja bym chyba szybciej urodziła gdybym musiała pzrestać jeść slodycze hehe

[Gustawek]

Napisane przez lutien

...
Ja mam pytanko - co potrzeba dokupić do wózka. Jakiś materacyk, pościel czy co

nic nie trzeba, materacyk jest częścią wózka, a przykryjesz dziecko czym zechcesz - np.kocykiem,rozłożonym rożkiem itp. Na materacyk niektórzy kładą flanelową pieluszkę. A ja się zastanawiam czy prać ten materac z wózka (jest nieużywany)? Bo niby wszystko się pierze ale czy takie rzeczy które nie maja bezpośredniego kontaktu ze skórą dziecka też?

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez Aliszcze

no i mam za dużą glukozę powinno byc max 140 a ja mam 175 zegnajcie owoce i kakao

ojjej, nawet owoców nie wolno ???

[Aliszcze]

Napisane przez Gustawek

ojjej, nawet owoców nie wolno ???

znaczy się nie wszystkie owoce są zakazane, ale np winogrona chyba nie są wskazane, a dziś sobie kupiłam pewnie pójdę jeszcze na test obciążenia 75 g, bo po tym teście, jak xle wyjdzie, można stwierdzić, czy to cukrzyca ciażowa, no ale tak czy siak muszę przyjrzeć sie swojej diecie

[kotek81]

A tak w ogóle to dziś wyjechał do mnie z tekstem (gin) że skoro mam mały brzuch to pewnie będzie małe dziecko nosz kurde żeby lekarz takie herezje wygłaszał

[Gustawek]

Napisane przez kotek81

A tak w ogóle to dziś wyjechał do mnie z tekstem (gin) że skoro mam mały brzuch to pewnie będzie małe dziecko nosz kurde żeby lekarz takie herezje wygłaszał

beznadziejny jakiś dobrze że masz drugiego. Ja też mam mały brzuch ale moja gin. to tłumaczy niskim ułożeniem dziecka a nie jego wielkością.

[Anecka]

Nam w SR polozna mowila zeby nie prac rzeczy ktore nie maja kontaktu ze skora dziecka, nie popadajmy w paranoje Ja mam uzywany wozek i tez nie pralam jednej czesci na ktorej lezy dzieck obo tam deska jest niewyciagalna, wiec dalam sobie spokoj.

Jeny meczy mnie ten katar, nienawidze byc przeziebiona bo czuje sie jak zuzyty pampers taka absolutnie nie do zycia..


KOTEK81, MOZE MASZ MALutko tego bialka w moczu to ponoc dopuszczalne, bo jesli jest go duzo to to jest wyznacznikiem jakiegos zatrucia ciazowego.. lepiej sie upewnij u drugiego lekarza.

[melabn]

kotekk super wiesci
ja tam nic nie piore tylko jak kotek81 wietrze

[Gustawek]

Napisane przez Anecka

Nam w SR polozna mowila zeby nie prac rzeczy ktore nie maja kontaktu ze skora dziecka, nie popadajmy w paranoje Ja mam uzywany wozek i tez nie pralam jednej czesci na ktorej lezy dzieck obo tam deska jest niewyciagalna, wiec dalam sobie spokoj.

Jeny meczy mnie ten katar, nienawidze byc przeziebiona bo czuje sie jak zuzyty pampers taka absolutnie nie do zycia..


....

Anecka ale porównanie Zapodaj sobie jakąś herbatke z miodem i cytryną i do łóżka.

[lutien]

Napisane przez Anecka

Nam w SR polozna mowila zeby nie prac rzeczy ktore nie maja kontaktu ze skora dziecka, nie popadajmy w paranoje Ja mam uzywany wozek i tez nie pralam jednej czesci na ktorej lezy dzieck obo tam deska jest niewyciagalna, wiec dalam sobie spokoj.

Jeny meczy mnie ten katar, nienawidze byc przeziebiona bo czuje sie jak zuzyty pampers taka absolutnie nie do zycia..


KOTEK81, MOZE MASZ MALutko tego bialka w moczu to ponoc dopuszczalne, bo jesli jest go duzo to to jest wyznacznikiem jakiegos zatrucia ciazowego.. lepiej sie upewnij u drugiego lekarza.

He, he - ja wyprałam wszystko Ale to dlatego, że wózek był zakurzony (stał rok u siostry TŻ, a u nas 3 miesiące podczas remontu i zbijania tynków). Bo jak go ruszyłam, to dostałam ataku kichania i jakoś nie miałabym sumienia dziecka kłaść w takim kurzu Na szczęście twarde elementy się w praniu nie rozlazły, a trochę mnie to martwiło, bo one z tektury są i nie da się ich wyciągnąć