Nasze codzienne jadłospisy, część XIII

[credo]

Moje dzisiejsze dziwaczne U:

I śn: mała bułeczka żytnia posmarowana lekko masłem z plasterkiem szynki drobiowej i plasterkami ogórka zielonego - jedna połóweczka, a druga z pomidorem i cebulką

II śn: jabłko; zielona herbata

III śn: knopers i kostka czekolady o smaku pinacolady; kawa z mlekiem; ( spróbwałam dwóch czitosów keczupowych i jakieś 2 g sernika )

obiadokolacja, czy cokolwiek to było: trzy mini-kluski śląskie, trzy małe pierogi - dwa ruskie jeden z mięskiem, trochę szpinaku z jakimś sosem, trochę mięsa z kurczaka w dwóch różnych sosach, trochę sałatek ( nie wiem co to było, byłam na zakupach z mamą i jest tam taki bar, że jedzenie jest "na wagę", jakkolwiek to brzmi. Bierzesz co chcesz, ważysz i płacisz Być może trochę tego za dużo, bo najadłam się straaaaaasznie, ale raz za czas można, nieprawdaż? )

+ godzina tańca po wszystkim na treningu


i jak?

[orzeszek01]

Napisane przez Cindy_

Hmm, widzę, że wywołałam tu jakieś dziwne zamieszanie i tłok.. bo do morphine jeszcze mi daleko.
ponieważ wiem, że potraficie być razem nieźle złośliwe.. to może zostawię ten wątek i poodchudzam się sama. Zapomnijcie o mnie

srutututu majtki z drutu
Poodchudzaj sie sama,koniecznie,
Ehh,morphine ...

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Nora_Grey

Ale ja nie wiem czy tyję, bo się nie ważę, wagę mam mało sprawną.. a proszę o ocenę..

to wez centymetr ?

[Nora_Grey]

Napisane przez Nora_Grey

P!

ŚŃ: Miseczka ryżu na mleku (malutko..) z garstką cheeriosów, grahamka z masłem, dżemem i szną, sałatą, szcypiorem, bazylią, pół kiwi
II śń: jogurt pitny jakiś, grahamka z twarogiem, sałatą, rzodkiewką, bazylią, jabłuszko (rozłożone na 3 przerwy..)

3 km pieszo, do domu

Ob: micha zupy brokułowej, gęstej z ziemniaczkami
Pod: danio bananowy z dosypanym orzechowym musli, banan
garść winogron, inka karmelowa
Kol: serek wiejski 150g z pomidorem, bazylią (wspominałam, że kocham? ) szczypiorem, grahamka z masłem, szynką wiejską z warzywkami, polane keczupem.. właśnie jem.

będzie chyba kakao. i może jakaś czekoladka wpadnie..

Jak to się prezentuje? Czy wygląda na P?

widzę coraz więcej osób na przytycie, dziewczyny, razem raźniej!

proszę o krytykę.

Podbijam, bo jestem upierdliwa, a zostało na drugiej stronie

[karateczka000]

Napisane przez Ily

I ponownie prosze o sprawdzenie mimo tego ze wczesniej sie nie doczekałam ale przy tylu jadłospisach to normalne


Redukcja

Śniadanie : 2 małe ciemne kromki z jajkiem i papryką + masło oraz na czczo woda z cytryna a później zielona herbatka

II Śniadanie : Ciemna kromka z masłem , szynką drobiową i papryką + 2 mandarynki iiiii 4 cukierki bo kolezanka miała urodziny

Obiad : Miseczka zupy jarzynowej + kawałki ziemniaków i II danie : omlet z jajek na oliwie z oliwek z warzywami (brokuły , zielone szparagi)

Kolacja : Ciemna kromka z masłem , serem białym , pomidorem i odrobiną cebuli


Chyba coś jest nie tak ...

jak na moje oko za duzo tych kromek, ja jem chleb tylko na II sniadanie, na I dałabym pyszną i zdrową owsiankę, na kolację też bez chleba, a omlet z obiadu dałabym na podwieczorek

[PoProstuIzka]

Wstawianie jadła tutaj mnie jakoś motywuje do tego,aby się nie poddawać.
Aby nie dać szansy powrotu zaburzeniom odżywiania.

Moje dzisiejsze coś W biegu ;D

Śniadanie-meega micha płatków kukurydzianych na mleku (na szybko,bo wstałam za 20 ósma i trzeba było gonić ;D)

2 śniadanie-kanapka : chleb graham,kiełbasa sucha z indyka (taka a'la krakowska),ogórek kiszony,keczup +pół kromki z masłem orzechowym (dziękuje Wizażanki za ten cud <3 ;D)+pół kromki z serkiem topionym (duużo) i szynką,polane keczupem+kilka gum

Przed obiadem (a po korkach z matmy ;D ) (17) :
-garść orzeszków w czeko mlecznej
-garść żelków : miśki haribo,kilka pasków o smaku coli zozole

Późny obiad (18) :
opakowanie warzyw na parze Stimeria z serową nutą
spora pierś z kurczaka pieczona
a to razem z keczupem i zapieczone pod serem żółtym

Deser-garść pistacji,garść fistaszków

I chyba zjem coś jeszcze,bo uważam,że to mało.
A co wy na to ?

[orzeszek01]

Napisane przez Nora_Grey

Podbijam, bo jestem upierdliwa, a zostało na drugiej stronie

ale skad my mamy wiedziec czy Ty na tym tyjesz i czy to jest dla Ciebie P? no skąd?
tu nie wróżkoland.
Bez jaj

kazdy jest inny,jeden tyje na 1000,drugi na 1500,a trzeci je 2500 kcal i nic.
Obserwuj siebie.

[Nora_Grey]

Napisane przez PoProstuIzka

Wstawianie jadła tutaj mnie jakoś motywuje do tego,aby się nie poddawać.
Aby nie dać szansy powrotu zaburzeniom odżywiania.

Moje dzisiejsze coś W biegu ;D

Śniadanie-meega micha płatków kukurydzianych na mleku (na szybko,bo wstałam za 20 ósma i trzeba było gonić ;D)

2 śniadanie-kanapka : chleb graham,kiełbasa sucha z indyka (taka a'la krakowska),ogórek kiszony,keczup +pół kromki z masłem orzechowym (dziękuje Wizażanki za ten cud <3 ;D)+pół kromki z serkiem topionym (duużo) i szynką,polane keczupem+kilka gum

Przed obiadem (a po korkach z matmy ;D ) (17) :
-garść orzeszków w czeko mlecznej
-garść żelków : miśki haribo,kilka pasków o smaku coli zozole

Późny obiad (18) :
opakowanie warzyw na parze Stimeria z serową nutą
spora pierś z kurczaka pieczona
a to razem z keczupem i zapieczone pod serem żółtym

Deser-garść pistacji,garść fistaszków

I chyba zjem coś jeszcze,bo uważam,że to mało.
A co wy na to ?

Głodna? to szam!
JA chyba sobie zaraz skoczę po kakao i czekoladę.. ;d

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez orzeszek01

ale skad my mamy wiedziec czy Ty na tym tyjesz i czy to jest dla Ciebie P? no skąd?
tu nie wróżkoland.
Bez jaj

kazdy jest inny,jeden tyje na 1000,drugi na 1500,a trzeci je 2500 kcal i nic.
Obserwuj siebie.

Ja tylko daję do oceny. Bo chyba tak się tu robi, czyż nie?

[Djapira]

R
Śn: placek owsiany (5łyżek owsa, 2jajka)+ 3 plastry jakiejś szynki i pomidor;
IIśn: bułka orkiszowa, serek wiejski (200g)
IIIśn: j.naturalny (180g) + 3łyżeczki migdałów;
Obiad: Porcja kurczaka, 3łyżki ryżu, ze 100g sosu pomidorowego;
Kolacja: jajko na miękko, 5plastrów schabu wieprzowo-cielęcego, sałatka z sałaty lodowej, łyżki bielucha naturalnego, octu, soli i pieprzu.

Usmiecham się o ocene
Policzyłam kcal i wyszło mi ponad 1700 Dużo. Nie wiedziałam, że wędliny róznej maści są tak bardzo kaloryczne.

[Ily]

karateczka000 , dziekuje bardzo co do tych kromek racja , ale owsianka mi strasznie nie smakuje :P Być moze dlatego , ze jadłam ją z jogurtem naturalnym i smak okropny . Dzis spróbuję z mlekiem i mandarynkami , mozna to polac miodem czy cos slodszego ??

[karateczka000]

Napisane przez Ily

karateczka000 , dziekuje bardzo co do tych kromek racja , ale owsianka mi strasznie nie smakuje :P Być moze dlatego , ze jadłam ją z jogurtem naturalnym i smak okropny . Dzis spróbuję z mlekiem i mandarynkami , mozna to polac miodem czy cos slodszego ??

powiem Ci szczerze, że nie rozumiem jak owsianka może nie smakować, naprawdę, ja uważam owsiankę za coś przeeepysznego a z jogurtem naturalnym wprost kochamale ludzie mają różne smaki przecież
spróbuj w takim razie ze zwykłym mlekiem, dodaj mandarynkę, może trochę kakao, albo cynamonu, posyp migdałami, jeśli będzie za mało słodkie to miód, moze jakaś konfitura niskoslodzona

zajrzyj sobie na wątek o owsiankach, tam jest multum różnych pomysłów na owsianki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=512066

to moze jak na prawdę nie przejdzie u Ciebie owsianka na śniadanie spróbuj jogurt naturalny, dosyp siemię lniane i otręby i do tego wkrój gęsto różne owoce, kiwi, mandarynkę, jabłko, gruszkę, pomarańczę, banana czy to tam jeszcze chcesz, będzie słodko i pożywnie

za dużo kromek chleba nie jest za dobre - tak mi się wydaje

[karolla890]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;25745391]Ćwiczę, ćwiczę ;D Do tego wydaje mi się, że własnie jakieś 200 kcal spadło poprzez odjęcie zbędnych tłuszczy i cukrów. Mam jeszcze pytanko - jeśli po zjedzeniu wszystkiego zaplanowanego na dany dzień szybko się robię głodna, ogólnie czuję nienasycenie, to powinnam zwiększyć, czy przetrzymać? Normalnie nie mam problemów z jedzeniem, ale gdy w grę wchodzi PMS to bardzo szybko robię się głodna.[/QUOTE]

Przytrzymaj na razie i zobaczysz jakie są efekty diety. To może być przez PMS albo po prostu organizm się jeszcze nie przyzwyczaił do zmiany diety. Twoje wcześniejsze posiłki bardzo się różniły?

[ama09]

R proszę o ocenę !

I: 2kromki razowca z domowym dżemem, jabłko
II(na uczelni): duża sałatka grecka, jabłko, jogurt
III(18:00): warzywa na patelni, pierś kurczaka
IV: bieluch

na jutro:
I: 2kromki razowca z papryką i sałatą, jabłko
II: 2 kromki z dzemem
III: warzywa na patelnie, 2 łyżki ryżu
IV: 2 jajka na twardo, mała kromka razowca

[Papillon]

Chciałabym wiedzieć czy ten jadłospis jest ok.Proszę o ocenę.
R

1.Owsianka:
-4 łyżki płatków,
-szklanka mleka
-jabłko
-mała garść orzechów
-łyżeczka dżemu/miodu
-2 łyżki otrębów
=razem ok.490 kcal

2.Przekąska:
-jabłko
=40 kcal

3.Drugie śniadanie:
-bułka grahamka
-łyżeczka margaryny,
-2 plasterki wędliny filet z indyka
-warzywa (ogórek,papryka,sałata etc. co tylko się nawinie )
-plasterek sera żółtego
=razem ok.34o kcal

4.Przekąska:
=ok.290 kcal (tutaj zależy od tego na co będę mieć ochotę)

5.Obiad:
-pół woreczka kaszy (gryczanej,jęczmiennej albo ryżu czy coś...)
-warzywa
-pierś z kurczaka/indyka/kotelty sojowe
-łyżka oliwy z oliwek
=razem ok.340 kcal

Podsumowując wychodzi 1500 kcal.

Od razu mówię,że wiem-owoc to nie posiłek.Dodam jeszcze,że ćwiczę po pół godziny/godzinę 3-5 razy w tygodniu.
Taki plan jest ok?Co byście zmieniły,dodały?

[aTusiaaXx]

nie wiem dlaczego moje jadłospisy są pomijane. Czy są zbyt niezdrowe, czy zwyczajnie złe, prosiłabym o obiektywne oceny,bo ja już sama nie wiem czy jem dobrze, wg rad staram się jeść zdrowiej,ale czy mi to wychodzi...?

tak więc dzisiejsze Utrzymanie:

1. owsianka(6ł.płatków,troch ę manny,mleko,masło orzechowe,czekolada), kromka chałki z twarogiem i dżemem + kawka na mleku

2. bułka maślana z masłem/ masłem orzechowym, jogo fantasia z chrupkami w czeko, banan, rodzynki w czekoladzie

3. kopytka, gulasz z mięsem, surówka, miska pomidorowej z ryżem
ptasie mleczka..dużo.za dużo.

jabłko

4. racuchy z 5 z cukrem pudrem i kubek kakao, homo waniliowy

5. chrupiący chleb wiejski(2kromy) z masłem, kaszanka smażona z cebulką-dwie kiszki? ogromne, sałatka z pekińskiej

później były paluszki,ciastka korzenne,piernik i pomarańcz

bardzo proszę o oceny,komentarze i rady. aż tak tragicznie,jak niektórzy twierdzą? staram się jeść mniej,zdrowiej i w ogóle...

[credo]

Ja też proszę o ocenkę..

[misia332]

Moje U po R :

Ś: owsianka z 5 łyżek na wodzie, jabłka 2, dwie łyżki serka homo

2 ś: jabłko i reszta serka plus cynamon

O: szpinak i cała cukinia z jajkiem

K: około 20 cm ciasta marchewkowego Dukana

Podwieczorku nie ma, bo późno wstałam. Jest źle ?

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez karolla890

Przytrzymaj na razie i zobaczysz jakie są efekty diety. To może być przez PMS albo po prostu organizm się jeszcze nie przyzwyczaił do zmiany diety. Twoje wcześniejsze posiłki bardzo się różniły?

II śniadania prawie wcale, obiady też, oprócz tego, że dodałam warzywa. Nie jadłam podwieczorków, a na śniadanie i kolację lubiłam zjeść sobie tłusto (parówki, parówki zapiekane z serem, różnorodne sery) i w sumie to plus jajka leciało w kółko. Do tego słodkie bułki i słodycze jako "umilacze" w ciągu dnia. Jeżeli chodzi o sprawę PMS to za parę dni powiem, jak z moim apetytem, wtedy powinien być już w miarę miarodajny wskaźnik.

[karolla890]

[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;25748286]II śniadania prawie wcale, obiady też, oprócz tego, że dodałam warzywa. Nie jadłam podwieczorków, a na śniadanie i kolację lubiłam zjeść sobie tłusto (parówki, parówki zapiekane z serem, różnorodne sery) i w sumie to plus jajka leciało w kółko. Do tego słodkie bułki i słodycze jako "umilacze" w ciągu dnia. Jeżeli chodzi o sprawę PMS to za parę dni powiem, jak z moim apetytem, wtedy powinien być już w miarę miarodajny wskaźnik.[/QUOTE]

To wydaję mi się, że powinno być ok. Napisz jak to będzie za pare dni ;D

[97063297b7b35b4a21bd582d93800b2e45dfbb59_6372d6b265f10]

Napisane przez karolla890

To wydaję mi się, że powinno być ok. Napisz jak to będzie za pare dni ;D

Napiszę ;D Muszę się jeszcze w wagę zaopatrzyć, bo nawet nie mam jak sprawdzić, czy mi czegoś ubywa

[Anianiani]

U:

I. Dwie kromki ciężkiego, żytniego chleba z masłem, serem żółtym, jajem na twardo i pomiodrem/ masłem, twarogiem i konfiturą wiśniową;
kawa z mlekiem, banan.
II. Serek wiejski z mixem płatków (owsiane, fitella, cini minis) i orzechami włoskimi; paczka sezamków, cappuccino.
III. Pierś z kurczaka pieczona w ziołach, ziemniaki, fasolka szparagowa;
sok marchwiowy jednodniowy.
IV. Kalmary smażone w pikantnej panierce + surówka z kapusty pekińskiej;
Zielona herbata, gruszka.

[Panienka eM]

iza, tak, bo wcześniej też mnie ważyła. tylko wtedy miałam 74 kg, wysokie ciśnienie i towarzyszył mi strach przed większością ćwiczeń fizycznych... schudłam 24 kg w osiem miesięcy, więc w odpowiednim tempie. nie czepiała się. a na stabilizacji jestem niecały miesiąc, dlatego dopiero 1500. inna sprawa to taka, że byłam głupia i w pewnym liczyła się jedynie waga, przez co dorobiłam się ed, ale staram się (naprawdę się staram) z tego wyjść.

I śniadanie: 3/4 szklanki musli, jogurt jogobella brzoskwiniowy (dziś już nie light ), garść śliwek suszonych, garść orzechów laskowych, łyżka rodzynek, dwie łyżki otrębów granulowanych + jabłko i kubek kawy
II śniadanie: podwójna kanapka z chleba tostowego graham z serem capresi, szynką gotowaną, sałatą i pomidorem + pomarańcza
III śniadanie: jogurt pitny twist z garścią suszonych śliwek, garść mieszanki studenckiej
obiad: dwa naleśniki z jabłkami, garść suszonej żurawiny, mus owocowy z bobovity
kolacja: serek wiejski z szynką gotowaną i garścią pomidorków koktajlowych

oceni ktoś? jeszcze będę mogła zmodyfikować.

[iza_wiosenna]

Napisane przez Panienka eM

iza, tak, bo wcześniej też mnie ważyła. tylko wtedy miałam 74 kg, wysokie ciśnienie i towarzyszył mi strach przed większością ćwiczeń fizycznych... schudłam 24 kg w osiem miesięcy, więc w odpowiednim tempie. nie czepiała się. a na stabilizacji jestem niecały miesiąc, dlatego dopiero 1500. inna sprawa to taka, że byłam głupia i w pewnym liczyła się jedynie waga, przez co dorobiłam się ed, ale staram się (naprawdę się staram) z tego wyjść.

I śniadanie: 3/4 szklanki musli, jogurt jogobella brzoskwiniowy (dziś już nie light ), garść śliwek suszonych, garść orzechów laskowych, łyżka rodzynek, dwie łyżki otrębów granulowanych + jabłko i kubek kawy bardzo fajnie, są nnkt, węglowodany, białko też się znajdzie, super
II śniadanie: podwójna kanapka z chleba tostowego graham z serem capresi, szynką gotowaną, sałatą i pomidorem + pomarańcza ok
III śniadanie: jogurt pitny twist z garścią suszonych śliwek, garść mieszanki studenckiej fajnie.
obiad: dwa naleśniki z jabłkami, garść suszonej żurawiny, mus owocowy z bobovity hmm ok. Nie jadasz zup? W jadłospisie masz niewiele warzyw, może jakaś wielowarzywna zupa by wpadła?
kolacja: serek wiejski z szynką gotowaną i garścią pomidorków koktajlowych ok

oceni ktoś? jeszcze będę mogła zmodyfikować.

rozumiem. Ok
jeśli chodzi o jadłospis - j.w. ;-) naprawdę nie jest źle.

miłego dnia Wszystkim!

[Panienka eM]

dziękuję ślicznie. warzywa jadam w sumie codziennie, ale dziś mam ochotę na naleśniki. miłego dnia.

[Phynn]

Napisane przez Anianiani

U:

I. Dwie kromki ciężkiego, żytniego chleba z masłem, serem żółtym, jajem na twardo i pomiodrem/ masłem, twarogiem i konfiturą wiśniową;
kawa z mlekiem, banan.
II. Serek wiejski z mixem płatków (owsiane, fitella, cini minis) i orzechami włoskimi; paczka sezamków, cappuccino.
III. Pierś z kurczaka pieczona w ziołach, ziemniaki, fasolka szparagowa;
sok marchwiowy jednodniowy.
IV. Kalmary smażone w pikantnej panierce + surówka z kapusty pekińskiej;
Zielona herbata, gruszka.

zdrowo, kolorowo, zarówno jakościowo jak i ilościowo jest pięknie jak dla mnie
tylko gdzie się podziało 'kinder bueno' ?? ;PP

[moja imaginacja]

Napisane przez aTusiaaXx

nie wiem dlaczego moje jadłospisy są pomijane. Czy są zbyt niezdrowe, czy zwyczajnie złe, prosiłabym o obiektywne oceny,bo ja już sama nie wiem czy jem dobrze, wg rad staram się jeść zdrowiej,ale czy mi to wychodzi...?

tak więc dzisiejsze Utrzymanie:

1. owsianka(6ł.płatków,troch ę manny,mleko,masło orzechowe,czekolada), kromka chałki z twarogiem i dżemem + kawka na mleku

2. bułka maślana z masłem/ masłem orzechowym, jogo fantasia z chrupkami w czeko, banan, rodzynki w czekoladzie

3. kopytka, gulasz z mięsem, surówka, miska pomidorowej z ryżem
ptasie mleczka..dużo.za dużo.

jabłko

4. racuchy z 5 z cukrem pudrem i kubek kakao, homo waniliowy

5. chrupiący chleb wiejski(2kromy) z masłem, kaszanka smażona z cebulką-dwie kiszki? ogromne, sałatka z pekińskiej

później były paluszki,ciastka korzenne,piernik i pomarańcz

bardzo proszę o oceny,komentarze i rady. aż tak tragicznie,jak niektórzy twierdzą? staram się jeść mniej,zdrowiej i w ogóle...

Hm, nie wiem właściwie, czego oczekujesz.
Są warzywa, nnkt, owoce. Ale reszta to jest masa cukru, słodyczy i niezdrowego jedzenia, która ze zdrowym odżywianiem nie ma nic wspólnego.

Napisane przez Anianiani

U:

I. Dwie kromki ciężkiego, żytniego chleba z masłem, serem żółtym, jajem na twardo i pomiodrem/ masłem, twarogiem i konfiturą wiśniową;
kawa z mlekiem, banan.
II. Serek wiejski z mixem płatków (owsiane, fitella, cini minis) i orzechami włoskimi; paczka sezamków, cappuccino.
III. Pierś z kurczaka pieczona w ziołach, ziemniaki, fasolka szparagowa;
sok marchwiowy jednodniowy.
IV. Kalmary smażone w pikantnej panierce + surówka z kapusty pekińskiej;
Zielona herbata, gruszka.

Fajnie, oby tylko tak pozostało

Napisane przez skomplikowana_18

helou, moje dzisiejsze Pe.
sn.-7:00 : owsianka (4 lyzki owsianych na szklance mleka 2%) + garstka rodzynek, 2 kromki razowca z maslem i calym jajkiem, pomidorem i salata, herbata z cytryna.
2sn. -10:40: (w szkole, dzis cienko): grahamka z lyzeczka masla orzechowego Sante.
ob.- 14:20 : rosol z makaronem razowym, buraczki, piers gotowana i pol woreczka kaszy jeczmiennej.
podw.- 16:40 (dzis tak wczesnie, bo pozniej zajecia) : jogurt naturalny 180g z wkrojonym bananem, kiwi, garscia slonecznika, 3morelami suszonymi + pasek gorzkiej czekolady 64%.
tu od 17:30 do przed 19:00 - joga (podoba mi sie)
kol.-20:00 : 3 kromki razowca z maslem: 1 z plastrem sera zoltego i poledwicy, 2 i 3 oblozone tunczykiem (cala puszka 120g), z pomidorem, salata, herbata z cytryna;
po:- ok 22: bedzie chyba serek wiejski 200g.

I jak,wartosciowo?
Juz ogolnie przytylam 6 kg, w tym tyg. 0,5 udalo sie i tak musze w kazdym tyg.

Dodam, ze tez jutro pilates- 1h, czyli 2x w tyg. zajecia - rozciaganie itd.

Czekam na ocenki

omg, Twoje dni polegają na sprawdzaniu godziny co minute?

[rtama]

Sorellla sprawdź proszę prywatne wiadomości i swój profil!

[poppy seed]

R
nic nie schudłam ale zważę się jeszcze raz za kilka dni, bo jestem świeżo po okresie...

I. Owsianka z 4 łyżek płatków, kiwi, 100g wiejskiego, cynamon, miód.

II. Bułka razowa z masłem, polędwicą drobiową, rzodkiewkami i pieprzem.

III. Gotowana pierś z kurczaka, pół woreczka brązowego ryżu, warzywa jakieś.

IV. Garść migdałów, kawa z mlekiem.

V. 2 jajka na twardo, porcja ogórków po rzydowsku.

[Lady1000]

Napisane przez poppy seed

R
nic nie schudłam ale zważę się jeszcze raz za kilka dni, bo jestem świeżo po okresie...

I. Owsianka z 4 łyżek płatków, kiwi, 100g wiejskiego, cynamon, miód.

II. Bułka razowa z masłem, polędwicą drobiową, rzodkiewkami i pieprzem.

III. Gotowana pierś z kurczaka, pół woreczka brązowego ryżu, warzywa jakieś.

IV. Garść migdałów, kawa z mlekiem.

V. 2 jajka na twardo, porcja ogórków po rzydowsku.

sporo ucięłaś..

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez credo

Moje dzisiejsze dziwaczne U:

I śn: mała bułeczka żytnia posmarowana lekko masłem z plasterkiem szynki drobiowej i plasterkami ogórka zielonego - jedna połóweczka, a druga z pomidorem i cebulką jeśli najadasz się tą małą bułeczką, to okey - ale troszkę mało.

II śn: jabłko; zielona herbata owoc to nie posiłek, szczególnie na u, kanapka z pełnoziarnistego z czymś, jajecznica, może omlet na słodko, sałatka?

III śn: knopers i kostka czekolady o smaku pinacolady; kawa z mlekiem; ( spróbwałam dwóch czitosów keczupowych i jakieś 2 g sernika ) co to znaczy 2 g sernika? mało, słodycze to dodatki, nie głowne posiłki.

obiadokolacja, czy cokolwiek to było: trzy mini-kluski śląskie, trzy małe pierogi - dwa ruskie jeden z mięskiem, trochę szpinaku z jakimś sosem, trochę mięsa z kurczaka w dwóch różnych sosach, trochę sałatek ( nie wiem co to było, byłam na zakupach z mamą i jest tam taki bar, że jedzenie jest "na wagę", jakkolwiek to brzmi. Bierzesz co chcesz, ważysz i płacisz Być może trochę tego za dużo, bo najadłam się straaaaaasznie, ale raz za czas można, nieprawdaż? ) wygląda w porządku.

+ godzina tańca po wszystkim na treningu


i jak?

hm, 4 posiłki ale jak jesteś najedzona to okey.
nie ma nic na kolacje.
no i to 2 i 3 śniadanie mi się nie podoba.


U.
1śn - resztka mleka i trochę wody, skończyło się niestety, pięć łyżek płatków żytnich i owsianych, otręby owsiane, orzechy, migdały, suszone rodzynki, morele, żurawina.
po 1,5 h - jabłko
2śn - kromka pełnoziarnistego z serkiem topionym ziołowym i pomidorami, pół serka wiejsiego 300 g, dwa małe kawałki domowej strucli z jabłkami.
obiad - pełnoziarniste spaghetti z pomidorów, cebuli, kaparów, oliwek i tuńczyka.
podwieczorek - myślę nad budyniem/jogurtem z truskawkami, bo chodzą za mną truskawki.
kolacja - omlet biszkoptowy na słodko z twarożkiem + miód.

[karateczka000]

moja Redukcja z dziś:

I śniadanie - owsianka z otrębami i siemieniem na mleku z jabłkiem i cynamonem

II śniadanie - jabłko, kanapka z pumpernikla z białym serem i jajkiem, rzodkiewka

III obiad - jajecznica z 2 jaj bez tłuszczu, cebula, ogórek kiszony, 3 rzodkiewki

IV podwieczorek - pomidor, pestki dyni i słonecznika

V kolacja - biały twaróg z siemieniem lnianym