Ale szok, zaczął się nasz ślubny rok! - PM 2011, cz. 29

[cobra115]

Ostatnie godziny urlopu spędzę chyba na prasowaniu

[anemeon]

witam

oficjalnie się uczę na metodologię lingwistyczną ale posiedzę z Wami

[morenica]

Hej Dziewczyny !
Ja tak tylko na chwilę, bo mnie grypa rozłożyła. wczoraj wróciliśmy z TZ do domu z targów i od babci i tak Nas połamało. gorączka, ból mięsni, gardła... Nie mam na nic dosłownie siły Mam nadzieję, że niedługo przejdzie i że nie będzie tak źle jeszcze...

Na targach ślubnych spotkaliśmy stoisko naszej sali weselnej i dostaliśmy gratis dekorację Naszej sali ślubnej poza tym mamy ulotki fotografów, kamerzystów i dzisiaj powysyłam meile i zapytam o terminy, ceny etc...

[Niesforna_88]

Napisane przez karolinusienka

my po tym weekendzie zamawiamy zaproszenia
listę już mamy u mnie w całości zamkniętą i będzie w 100% personalizowana, a u P oczywiści enie podali mi tylko kilka osób do personalizacji, resztę bedzie trzeba wypisać ręcznie czy to takie trudne podac nazwiska wszystkich tych których chce sie zaprosić
i w dodatku pytam się ile chcą zamówień na ślub a P nie wiem-to ja w końcu się zdenerwowałam i powiedziałam, ze beda musieli sobie sami zamawiac....kurde na prawdę jest ciężko policzyć ile mniej więcej jest potrzeba zaproszeń??? u nas jakoś się to udało...a u nich... na listę tez czekałam wieczność, po to, zeby otrzymać jej kawałek ehhh ale nie bede sie denerwowac....najwyżej będą sami wypisywać i domawiać jak zabraknie

ja się na szczęście listy doczekałam. Według mnie oni powinni sami kupować zaproszenia skoro mieli tyle czasu... bez przesady...

Napisane przez karolinusienka

a ja pierwszą daję osobę, która jest powiązana ze mną w jakis sposób skoro to brat to powinien byc pierwszy a pozniej Klaudia :
czyli:
Piotra Krakowiaka i Klaudię Pietrasik
ja bym tak napisała

ja też wpisuje najpierw tą osobe którą znam dla mnie jest to oczywiste

Napisane przez T'ai

ja wyrzucam, po co mnie takie śmiecie w domu

Napisane przez cobra115

Aha, ostatnio pisałam na gg do mojego kuzyna (bo dużo pracuje i nie możemy się spotkać jak na razie) czy się nie rozmyslil i czy będzie moim świadkiem, i że wódke chcemy kupować w hurtowni i czy on chce z nami kupić swoją (bo nie wiem czy wszędzie jest taki zwyczaj że świadkowie mają swoją wódkę i też ją rozdają na stoły) i pisze mu że ogólnie to z 250 butelek potrzebujemy, ale że świadkowa D. kupi 50, rodzice też coś koło tego itp. i pytałam ile on jest w stanie kupić, bo wiem że to kupa kasy... Liczyłam że napisze że też coś kolo 30-50 butelek, a on że 100!!
i w ogóle mi tak posłodził że w życiu by się nie rozmyślił, że chce być moim świadkiem, ojcem chrzestnym moich dzieci itd i że mam go na bieżąco informować o przygotowaniach, bo chce w nich uczestniczyć

ale fajnie

Napisane przez T'ai

my zapraszamy ogółem 5 dzieci
do wszystkich obojętnie ile mają lat wpisuję np Anna i Jan Kowalscy z Magdą i Marią (dla przykładu)
czyli wymieniam z imion

ja myślę realistycznie po prostu

u nas zawsze, gdy było więcej niż jedno dziecko pisało się z dziećmi, a powyżej 18 lat oddzielne z os. towarzyszącą

Napisane przez raingirl

Pamiętam jak było ciekawie kiedy siostra mojego ex brała ślub. On mi cały czas gadał, że będziemy się bawić na weselu (ja miałam lat 18, on 19 bodajże, "byliśmy razem" od roku) a jakoś 3 dni przed ślubem się okazało, że owszem mam zaproszenie - na poprawiny nawet do kościoła na ślub nikt mnie nie zaprosił... nie powiem - troszkę mi było przykro

Napisane przez T'ai

a wybacz moje takie może mało dyskretne pytanie - dużo osób odmówiło wam?

chciałam o to samo zapytać

Napisane przez joanwi

no średnia sytuacja
to nas też tak śmiesznie zaprosili znajomi co 2 tyg temu brali ślub, napisali "TŻ z osobą toważyszącą"

a i z osobami zapraszamy wszystkich co w szkole średniej już są, a nie wiem czy nie zaprosić też kuzynki z podstawówki z osobą, bo jakiegoś chłopaka już ma

hehe takie same dostałam dwa lata temu

Napisane przez efonka

JA JA przesliczne sa

dziewczyny czy ktoras postanowila zalozyc kolorowe buty do sukni?? bo ja ciagle sie nad tym glowie.... np.te z linku bardzo mi sie podobaja, mysle tez na kolorem rózowym ale wtedy TŻ nie zgodzi sie załozyc nic różowego wiec hcyba odpadaja, jesczze mzoe czerwone ...

ja zobaczę na przymiarce czy będą pasowały do mojej suknie

A ja jaestem ciekawa jak mój TŻ dostane zaproszenie wypisane... Dwa tygodnie przed naszym ślubem mamy ślub jego sąsiada. Powiedziałam, że jak wpiszą z os. tow. to nie idę. A wiedzą napewno, że ślub bierze

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

My zamierzamy w lutym kupić zaproszenia zdjęcie już do niego zrobione i pytaliśmy się o kursy i prawdopodobnie zrobimy sobie 19-20 marca

[MiciaKicia]

Laskiiiii katar mnie dopadł : i gardło

[joanwi]

http://vod.onet.pl/zawody,zawody-org...1,odcinek.html
oglądam teraz o organizatorach wesel

[Niesforna_88]

a ja właśnie obliczyłam, że musimy kupić około 90 zaproszeń na wesele. Zastanawiam się czy nie zrobić tak, że na sam ślub kupimy tańsze, jakieś zwykłe zawiadomienia... jak myślicie?

[jusztyska]

Napisane przez Niesforna_88

a ja właśnie obliczyłam, że musimy kupić około 90 zaproszeń na wesele. Zastanawiam się czy nie zrobić tak, że na sam ślub kupimy tańsze, jakieś zwykłe zawiadomienia... jak myślicie?

w sumie możecie tak zrobić
chociaż u mnie w ogóle nie ma zwyczaju zapraszać kogoś tylko na ślub i nawet jakby ktoś dostał zaproszenie tylko na ślub to myślałby, że na wesele też jest proszony więc u nas wszyscy dostaną zaproszenia i na ślub i na wesele
ale oczywiście nie zdecydowaliśmy się jeszcze na zaproszenia

[natalontko]

Napisane przez XxXJuSstiii

Cześć, opowiedz coś o Was, kiedy slubujecie, historię zaręczyn

Napisane przez T'ai

szczerze mówiąc słabo cię kojarzę

Napisane przez karolinusienka

a kto Ty jestes

Napisane przez JennyAniolek

nie bardzo Cię kojarzę :P
może opowiesz coś o Was ?

witam wszystkie nowe PM

Czesc

[lasoa]

Napisane przez Niesforna_88

a ja właśnie obliczyłam, że musimy kupić około 90 zaproszeń na wesele. Zastanawiam się czy nie zrobić tak, że na sam ślub kupimy tańsze, jakieś zwykłe zawiadomienia... jak myślicie?

To na ile osob macie wesele?

My mamy tylko 36 zaproszeń.

[natalontko]

Napisane przez jusztyska

w sumie możecie tak zrobić
chociaż u mnie w ogóle nie ma zwyczaju zapraszać kogoś tylko na ślub i nawet jakby ktoś dostał zaproszenie tylko na ślub to myślałby, że na wesele też jest proszony więc u nas wszyscy dostaną zaproszenia i na ślub i na wesele
ale oczywiście nie zdecydowaliśmy się jeszcze na zaproszenia

u nas tez tak jest
My wysylamy jak juz to zawiadomienia, ale to tylko tym ktorzy mieszkaja bardzo daleko i na bank nie przyjada, z tego co wiem bedzie tylko jedno takie zawiadomienie

[anemeon]

Napisane przez natalontko

witam wszystkie nowe PM

to o mnie?

[Stysik]

Napisane przez lasoa

ja też uczę sie niemieckiego, bo wyjeżdżamy w tym roku (prawdopodobnie)

na stałe?

Napisane przez MiciaKicia

Laskiiiii katar mnie dopadł : i gardło

Napisane przez anemeon

to o mnie?

pewnie o Pottterce

[Niesforna_88]

Napisane przez lasoa

To na ile osob macie wesele?

My mamy tylko 36 zaproszeń.

zapraszamy około 150 osób, a ile wyjdzie ostatecznie tego nie wiem... Na pewno nie więcej.

U nas się prosi na ślub. U mnie np. koleżanki z roku proszę na ślub i mama swoje koleżanki też chce prosić

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Zawiadomienie czy zaproszenie, co za różnica? Chodzi o to, że będzie w formie pisemnej

[natalontko]

Napisane przez anemeon

to o mnie?

jak chcesz moze byc o tobie

Napisane przez Stysik

pewnie o Pottterce

nie, dawno mnie nie bylo a nie wiem czy jakas nowa PM przybyla to tak o przywitalam

[raingirl]

Napisane przez T'ai

a wybacz moje takie może mało dyskretne pytanie - dużo osób odmówiło wam?

Początkowo na liście było bodajże 75 osób. Ostateczna liczba na dziś to 59 osób - do południa było 58, a potem się okazało, że jeden wujek mojego P. jeszcze się pofatyguje na wesele. Fajnie, że wyszło to dopiero, kiedy jego mama do nich zadzwoniła... gdyby nie zadzwoniła to byłby problem pod tytułem "a ja nie mam gdzie siedzieć". Ludzie są niepoważni

Napisane przez stubbornme

hm raingirl a na jakiej podstawie wam to wyliczał? mi mówił że koło 300zł - 500zł

Nie mam pojęcia - kazał sobie podać w jakim lokalu wesele i coś tam klikał w komputerze i dopiero podał sumę. DJ mi powiedział, że kwota do zapłaty jest niższa jeśli lokal sam opłaca te rzeczy.

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja pierwsze slysze o jakiejs oplacie za muzyke???? To kazdy musi zaplacic?

Teoretycznie każdy musi płacić. Praktycznie to DJ dziś mi powiedział przez telefon, że będę chyba pierwszą osobą od niego, która zapłaci

Napisane przez hania207

ze sie nie spotyka to nie znaczy ze nie ma kolegow
ja tez mam taka sytuacje i zapraszam z osoba towarzyszaca, wiem jak moja kuzynka sie na jednym weselu wynudzila bo zostala zaproszona sama

miedz 17 a 18 cieniutka nitka wiec mi na jej miejscu by bylo przykro

A między 17 i 16? A 16 i 15?
Trudno - life is brutal... jakaś granica musi być. Tak to może bym jeszcze musiała przybraną córkę mojego wujka zapraszać "z chłopakiem" - a lat ma 13 bodajże - bo jeszcze by się obraziła

Gdyby ta kuzynka miała stałego chłopaka to dostałaby zaproszenie z chłopakiem - dlatego dowiadywałam się czy ma. Nie ma, więc na siłę nie będę dorzucać kolejnej osoby do stołu. A bawić się będzie miała z kim - moja rodzina w całości praktycznie mieszka w jednym miejscu i wszyscy się znają.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez moni_ka.g

a co do sukni, którą koleżanka pokazała TŻ'owi.. ja bym się tym już nie przejmowała, choć rozumiem sytuację. Ale powiem tak, mój TŻ np. widział prawie moja suknię w necie (choć nie wie jakie będą zmiany w niej), ale jak bym pokazała mu teraz tę samą stronę, na ktorej było 100 sukni, to za nic w świecie nie znalazłby tej, którą ja mam mieć ;> A tym bardziej nie przewidzi jak będę w niej wyglądać. Sama suknia w katalogu to jedno, ale ta najpiękniejsza i najukochańsza kobieta na świecie z cudownym makijażem i świetną fryzurą w rewelacyjnej sukni to kompletnie co innego i żaden facet nie jest w stanie wyobrazić sobie takiego połączenia. Zawsze będzie zaskoczony.

Swiete slowa

Napisane przez margolka1986

miesiąc luty- już pierwsze weselne zagrały nuty

czas szybko upływa, stresów ze ślubem przybywa

to tak na szybko propozycja moja - nadal siedze w szpitalu.. wyjade chyba w śr... dzisiaj na oddziale zmarl człowiek... niekorzystnie taki pobyt wpływa na psychikę młodej osoby niestety...

Super pomysl Moze tylko odrobine zmodyfikowac poczatek, np. nadszedl luty albo zaczal sie luty.
Wspolczuje pobytu w szpitalu Dobrze, ze chociaz laptopa masz

Napisane przez raingirl

Początkowo na liście było bodajże 75 osób. Ostateczna liczba na dziś to 59 osób - do południa było 58, a potem się okazało, że jeden wujek mojego P. jeszcze się pofatyguje na wesele. Fajnie, że wyszło to dopiero, kiedy jego mama do nich zadzwoniła... gdyby nie zadzwoniła to byłby problem pod tytułem "a ja nie mam gdzie siedzieć". Ludzie są niepoważni

Nie mam pojęcia - kazał sobie podać w jakim lokalu wesele i coś tam klikał w komputerze i dopiero podał sumę. DJ mi powiedział, że kwota do zapłaty jest niższa jeśli lokal sam opłaca te rzeczy.

Teoretycznie każdy musi płacić. Praktycznie to DJ dziś mi powiedział przez telefon, że będę chyba pierwszą osobą od niego, która zapłaci

To sporo osob odmowilo
A z tym wujkiem to dobre, ludzie naprawde czasami nie maja wyobrazni.

[Niesforna_88]

Napisane przez raingirl

A między 17 i 16? A 16 i 15?
Trudno - life is brutal... jakaś granica musi być. Tak to może bym jeszcze musiała przybraną córkę mojego wujka zapraszać "z chłopakiem" - a lat ma 13 bodajże - bo jeszcze by się obraziła

Gdyby ta kuzynka miała stałego chłopaka to dostałaby zaproszenie z chłopakiem - dlatego dowiadywałam się czy ma. Nie ma, więc na siłę nie będę dorzucać kolejnej osoby do stołu. A bawić się będzie miała z kim - moja rodzina w całości praktycznie mieszka w jednym miejscu i wszyscy się znają.

ja również tak uważam. U nas tez zawsze była granica 18 jedna osobą w tą czy w tą dla mnie jest różnicą, bo i tak mały koszt tego nie jest...
Zazdroszczę Ci tych dni a można wiedzieć czy mieszkasz już z TŻ czy dopiero po ślubie?

i o co chodzi z ta opłatą?

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

To sporo osob odmowilo
A z tym wujkiem to dobre, ludzie naprawde czasami nie maja wyobrazni.

w sumie czy ja wiem, czy dużo... Zawsze się zdarzy, że ktoś odmówi. A my żeby zapobiec takim osobom jak wujek ran, będziemy mówić wprost, żeby się określili raz a porządnie. Jeśli podejmą decyzję zmiany już nie ma. Oczywiście będziemy tą informacje przekazywać dyskretnie

[lasoa]

Napisane przez Stysik

na stałe?

Raczej nie, ale wiesz życie pokaże...

Napisane przez raingirl

Początkowo na liście było bodajże 75 osób. Ostateczna liczba na dziś to 59 osób - do południa było 58, a potem się okazało, że jeden wujek mojego P. jeszcze się pofatyguje na wesele. Fajnie, że wyszło to dopiero, kiedy jego mama do nich zadzwoniła... gdyby nie zadzwoniła to byłby problem pod tytułem "a ja nie mam gdzie siedzieć". Ludzie są niepoważni

Dużo odmówiłam, nawet mówiłam o tym TŻ ze dużo odmawia, a on mi nie wierzy...

Denerwujesz się?

[raingirl]

Napisane przez gwiazdeczka26

To sporo osob odmowilo
A z tym wujkiem to dobre, ludzie naprawde czasami nie maja wyobrazni.

Z mojej strony nie pojawi się bodajże 6 osób no i dwie osoby zaproszone z osobą towarzyszącą przyjdą same, soro kuzynów P. nie przychodzi na wesele no i jego siostra z mężem nie przyjedzie :/

Napisane przez Niesforna_88

Zazdroszczę Ci tych dni a można wiedzieć czy mieszkasz już z TŻ czy dopiero po ślubie?

i o co chodzi z ta opłatą?

Nie mieszkamy razem - przeprowadzę się dopiero po ślubie

Opłata za muzykę dla Związku Artystów i Kompozytorów czy jakoś tak Czasami bierze tą opłątę na siebie lokal weselny, czasem zespół albo DJ. U mnie akurat w obu umowach zobowiązałam się do płacenia tego samodzielnie. Ponoć mało kto płaci. Ale w całym koszcie wesela te 150 zł za spokój uważam za niewielką sumę, zwłaszcza, że na świecie roi się od "życzliwych", którzy np. mogą do ZAIKSu zazwonić i nasłać kontrolę na wesele

[lusesita23]

a u nas w rodzinie nie ma jeszcze 18latkow.albo jest jeden 14latek,albo mlodsi

w sumie dobrze

my zamowilismy 45 zapro, w tym 5 zawiadomin,aleto juz z zaokrogleniem

mnie tez cos bierze,ale polezalabym na L4 troche

[joanwi]

Napisane przez natalontko

nie, dawno mnie nie bylo a nie wiem czy jakas nowa PM przybyla to tak o przywitalam

zapobiegawczo

[raingirl]

Napisane przez Niesforna_88

w sumie czy ja wiem, czy dużo... Zawsze się zdarzy, że ktoś odmówi. A my żeby zapobiec takim osobom jak wujek ran, będziemy mówić wprost, żeby się określili raz a porządnie. Jeśli podejmą decyzję zmiany już nie ma. Oczywiście będziemy tą informacje przekazywać dyskretnie

Zobaczysz, że będą takie siupy Ludzie kompletnie o tym nie myślą - ja ze swojej strony np. dostałam jedynie 4 potwierdzenia przybycia a o resztę musiałam się sama upomnieć, mimo, że w zaproszeniach była informacja, że prosimy o potwierdzenie do dnia xx i numery telefonu
U koleżanki na weselu była taka sytuacja, że ktoś długo przed powiedział, że nie przyjdzie bo "coś tam" a w dzień ślubu pojawił się na weselu i szukał sobie miejsca przy stole

Napisane przez lasoa

Dużo odmówiłam, nawet mówiłam o tym TŻ ze dużo odmawia, a on mi nie wierzy...

Denerwujesz się?

Obstawiałam, że mniej więcej tyle odpadnie. Nigdy tak nie jest, że wszyscy przyjdą, dlatego dobrze jest zrobić listę rezerwową i ustalić czas potwierdzenia na tyle wcześnie, żeby móc kogoś doprosić... ja bardzo żałuję, że moja rodzina takie numery zrobiła z tym przychodzeniem i nieprzychodzeniem, bo mogłaby jeszcze kilka koleżanek zaprosić, które pewnie przyszłyby z wielką radością... każdemu życzę takiej reakcji na wręczenie zaproszenia na wesele, jakie miałam od zaproszonych koleżanek - autentycznie były ucieszone

Nie denerwuję się. Tylko spać nie mogę.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez Niesforna_88

w sumie czy ja wiem, czy dużo... Zawsze się zdarzy, że ktoś odmówi. A my żeby zapobiec takim osobom jak wujek ran, będziemy mówić wprost, żeby się określili raz a porządnie. Jeśli podejmą decyzję zmiany już nie ma. Oczywiście będziemy tą informacje przekazywać dyskretnie

Wiadomo, ze zawsze ktos odmowi. Mysle, ze jak ze 120 zaproszonych osob, odmowi 10 to nie jest duzo, przewaznie tak mniej wiecej odmawia. Ale jak z 75- 15 to dla mnie juz sporo.

Napisane przez raingirl

Obstawiałam, że mniej więcej tyle odpadnie. Nigdy tak nie jest, że wszyscy przyjdą, dlatego dobrze jest zrobić listę rezerwową i ustalić czas potwierdzenia na tyle wcześnie, żeby móc kogoś doprosić... ja bardzo żałuję, że moja rodzina takie numery zrobiła z tym przychodzeniem i nieprzychodzeniem, bo mogłaby jeszcze kilka koleżanek zaprosić, które pewnie przyszłyby z wielką radością... każdemu życzę takiej reakcji na wręczenie zaproszenia na wesele, jakie miałam od zaproszonych koleżanek - autentycznie były ucieszone

Nie denerwuję się. Tylko spać nie mogę.

To jest wlasnie dziwne, ze czesto znajomi bardziej dopisza niz rodzina.

Moze jakies ziolka na spanie sobie wypij, bo edziesz miala cienie pod oczami

[Niesforna_88]

Napisane przez raingirl

Zobaczysz, że będą takie siupy Ludzie kompletnie o tym nie myślą - ja ze swojej strony np. dostałam jedynie 4 potwierdzenia przybycia a o resztę musiałam się sama upomnieć, mimo, że w zaproszeniach była informacja, że prosimy o potwierdzenie do dnia xx i numery telefonu
U koleżanki na weselu była taka sytuacja, że ktoś długo przed powiedział, że nie przyjdzie bo "coś tam" a w dzień ślubu pojawił się na weselu i szukał sobie miejsca przy stole

Obstawiałam, że mniej więcej tyle odpadnie. Nigdy tak nie jest, że wszyscy przyjdą, dlatego dobrze jest zrobić listę rezerwową i ustalić czas potwierdzenia na tyle wcześnie, żeby móc kogoś doprosić... ja bardzo żałuję, że moja rodzina takie numery zrobiła z tym przychodzeniem i nieprzychodzeniem, bo mogłaby jeszcze kilka koleżanek zaprosić, które pewnie przyszłyby z wielką radością... każdemu życzę takiej reakcji na wręczenie zaproszenia na wesele, jakie miałam od zaproszonych koleżanek - autentycznie były ucieszone

Nie denerwuję się. Tylko spać nie mogę.

no niestety zawsze ktoś taki się znajdzieale chcemy chociaż trochę tego uniknąć. Jednak te 160 zł za osobę to wcale nie mało i nie widzi mi się płacić za kogoś kogo nie będzie

no ja planuje jedną z roku zaprosić na wesele i już widzę jej radość (jak narazie nic nie wie) ale zobaczymy jeszcze co będzie.

[natalontko]

Napisane przez joanwi

zapobiegawczo

dokladnie

[Niesforna_88]

Napisane przez gwiazdeczka26

Wiadomo, ze zawsze ktos odmowi. Mysle, ze jak ze 120 zaproszonych osob, odmowi 10 to nie jest duzo, przewaznie tak mniej wiecej odmawia. Ale jak z 75- 15 to dla mnie juz sporo.

no w sumie masz rację ja policzyłam na szybko osoby i ptrzyłam pod moim względem

[raingirl]

Napisane przez gwiazdeczka26

Wiadomo, ze zawsze ktos odmowi. Mysle, ze jak ze 120 zaproszonych osob, odmowi 10 to nie jest duzo, przewaznie tak mniej wiecej odmawia. Ale jak z 75- 15 to dla mnie juz sporo.



To jest wlasnie dziwne, ze czesto znajomi bardziej dopisza niz rodzina.

Moze jakies ziolka na spanie sobie wypij, bo edziesz miala cienie pod oczami

Te osoby, które miały przyjechać to przyjadą - mi w tym momencie najbardziej szkoda, że nie będzie siostry P. Jakoś to głupio wygląda

Mam jakieś tabletki na spanie - dzisiaj zapodam. A na cienie to dostałam na imieniny roll-on Garniera i stwierdzam, że nawet działa

[sweetieSS]

Napisane przez karolinusienka

my po tym weekendzie zamawiamy zaproszenia
listę już mamy u mnie w całości zamkniętą i będzie w 100% personalizowana, a u P oczywiści enie podali mi tylko kilka osób do personalizacji, resztę bedzie trzeba wypisać ręcznie czy to takie trudne podac nazwiska wszystkich tych których chce sie zaprosić
i w dodatku pytam się ile chcą zamówień na ślub a P nie wiem-to ja w końcu się zdenerwowałam i powiedziałam, ze beda musieli sobie sami zamawiac....kurde na prawdę jest ciężko policzyć ile mniej więcej jest potrzeba zaproszeń??? u nas jakoś się to udało...a u nich... na listę tez czekałam wieczność, po to, zeby otrzymać jej kawałek ehhh ale nie bede sie denerwowac....najwyżej będą sami wypisywać i domawiać jak zabraknie

Jeeezu, co za ludzie, nie wiedzą jak się ciocia klocia nazywa i nie mogą spisać po prostu

Napisane przez pomarancza24

no ladny tydzien a powiedz mi dzien przed czyli w piatek macie czaskanie???
ps tak z innej beczki czemu masz kare z zaiksu?? byli u ciebie sprawdzic, ile masz kary???

co mają??

Napisane przez karolinusienka

a ja pierwszą daję osobę, która jest powiązana ze mną w jakis sposób skoro to brat to powinien byc pierwszy a pozniej Klaudia :
czyli:
Piotra Krakowiaka i Klaudię Pietrasik
ja bym tak napisała

ja też tak, pierwszą osobę, z którą jestem związana

[Stysik]

Napisane przez lasoa

Raczej nie, ale wiesz życie pokaże...

a tak na razie to planujecie na ile jechac?

Napisane przez raingirl

Nie denerwuję się. Tylko spać nie mogę.