Pracujemy, gotujemy, kochamy i czatu (non-stop) nie uskuteczniamy :]

[201701300931]

dodaja, ijaa, kashmirka do tablicy i się meldować, no!

U mnie dzień jak co dzień. Zmęczyła mnie niesamowicie praca, kark mnie od rana boli i nie mam na nic siły. No i muszę iść spać wcześnie, bo jestem niewyspana przez jakieś koszmary, typu ktoś mi wiertarką chce wywiercić oko Na obiadek rybka z mozarellą, bo proste i szybkie.

[tinyPrincess]

Napisane przez Haniula

Tiny a Ty ostatnio nie mialas nowej wspolokatorki?

Dobrze pamiętasz Ale współlokatorka wprowadziła się do mnie do dwójki A dwie jedynki zostały wolne i dziś przyszedł ten chłopak i być może jego kumpel się do drugiej jedynki wprowadzi...

[Haniula]

Napisane przez tinyPrincess

Dobrze pamiętasz Ale współlokatorka wprowadziła się do mnie do dwójki A dwie jedynki zostały wolne i dziś przyszedł ten chłopak i być może jego kumpel się do drugiej jedynki wprowadzi...

hehe a no to piknie
ale moze nie ma sie czego bać. czasem ludzie tylko tak dziwnie wyglądają Ja jak leżałam w sali po porodzie, to w środku nocy przywieźli do mnie dziewczyne. Blada skóra, czarne włosy mnóstwo kolczyków i wszędzie ! tatuaże. Dosłownie wszedzie- nawet całą pipke miała wytatułowaną i na twarzy a na udach po jednej wielkiej kokardzie
Jak ją zobaczyłam to szczerze się przeraziłam, ale na drugi dzien zagadałam i okazala sie super miłą i sympatyczna osoba. Ale wyglądem odstraszała

No własnie laski ! Meldować się

[kraven]

Cześć.
Byłam na USG - wszystko dobrze. Co do tego co jest między nogami to jeszcze nie wiem na 100 % ale jak razem z lekarzem patrzyłam na ekran to mnie się tam wydawało że coś dynda. Ale zobaczymy na następnej wizycie

Ja dzisiaj mam kiepski dzień. Haniula a propo tego co ostatnio pisałyśmy o znajomych to dzisiaj tak się przejechałam na bliskiej mi osobie, że prawie całe popołudnie przepłakałam, a jak to ma zazwyczaj miejsce TŻ akurat jest na dyżurze. Już mi lepiej ale nie wiem ile jeszcze zniose.

Jutro jade z TŻ na kilka dni do Warszawy więc troche się odstresuje

[Haniula]

Napisane przez kraven

Cześć.
Byłam na USG - wszystko dobrze. Co do tego co jest między nogami to jeszcze nie wiem na 100 % ale jak razem z lekarzem patrzyłam na ekran to mnie się tam wydawało że coś dynda. Ale zobaczymy na następnej wizycie

Ja dzisiaj mam kiepski dzień. Haniula a propo tego co ostatnio pisałyśmy o znajomych to dzisiaj tak się przejechałam na bliskiej mi osobie, że prawie całe popołudnie przepłakałam, a jak to ma zazwyczaj miejsce TŻ akurat jest na dyżurze. Już mi lepiej ale nie wiem ile jeszcze zniose.

Jutro jade z TŻ na kilka dni do Warszawy więc troche się odstresuje

A no to jak dynda to pewnie nie odpadnie już ale najważniejsze ze jest wszystko dobrze !

A na tych bliskich to najlepiej można się przejechać Ale nie ma co płakać, najważniejsi jestescie Wy- Wasza rodzina. reszte olac i już

Ja po ostatnich rewelacjach wziełam sobie za cel dbać tylko o swoją rodzine, o najbliższych a nad znajomymi się nie rozczulać, bo jak człowiek za dobry to potem ciagle w dup.e kopany Jak to mówia "masz miekkie serce- musisz miec twardą dup.e" i faktycznie coś w tym jest

[kraven]

Haniula ja doszłam do tego samego wniosku. Najważniejsza jest rodzina i trzeba ją pielęgnować. A d.pa to mi ostatnio bardzo stwardniała.

Kash, Ijaa gdzie się podziewacie

[ijaa]

Bry

Napisane przez Danaeee84

Mnie w środę czeka godzina zero, czyli usuwanie ósemeczek. Na razie jeszcze na luzie podchodzę do tego. Ciekawe jak będzie z czasem...

Ajć! Trzymam kciuki, za w miarę bezboleśnie.

Napisane przez tinyPrincess

Niech mnie ktoś zmotywujeeeee

Może kilka bacików pomoże?

Napisane przez Danaeee84

dodaja, ijaa, kashmirka do tablicy i się meldować, no!

Ja się meldowałam całkiem niedawno (jak na mnie ostatnio), więc proszę nie bić.

Napisane przez Danaeee84

No i muszę iść spać wcześnie, bo jestem niewyspana przez jakieś koszmary, typu ktoś mi wiertarką chce wywiercić oko

Wiertarka w oko.. o nie! :mdleję:

Mnie się dzisiaj śniło, że mi komputer w pracy RAZEM ZE MNĄ wybuchł! Z przepracowania biedaczek.

Napisane przez Haniula

Dosłownie wszedzie- nawet całą pipke miała wytatułowaną i na twarzy a na udach po jednej wielkiej kokardzie

Oooo w mordę jeża! Pipka, kokardy na nogach! Niektórzy to są odważni.

Napisane przez kraven

Cześć.
Byłam na USG - wszystko dobrze.

To najważniejsze! A dyndysia pozdrawiamy.



Noooooooormalnie, oczy mi się psują! Coś mnie dzisiaj bolą!
Zdecydowanie się buntują ilością spędzanego (jak i jego inteswynością, bo często się wręcz wgapiać muszę) przed monitorem czasu.
Musze o okularach poważnie pomyśleć!

Marzyłam o siłowni wczoraj, bo przez święta nie byłam dwa tygodnie prawie. I co? I MPK postanowiło mnie pokarać i nie podstawić busa na czas. Efekt, brak czasu na dotarcie na miejsce w określoną porę.
Musiałam się za to zmęczyć sama wieczorem i trachnęłam 45 minut hula-hop oraz taki trening brzucha na ławeczce, że dzisiaj mięśnie brzucha bolą mnie nawet przy lekkim śmiechu.


Jutro przybywa Dyrcio, a my w ciemnym tyłku z projektem. Niestety tak to jest, jak wszyscy chcą wszystko na last minute, zamiast zaplanować, przemyśleć i zrobić tak by każdemu szła praca sprawnie i wygodnie.
Koleżanka aż zaczęła mięsem rzucać na to, wiec czuję w kościach, że jutro będzie wesoło.


W drapałam się dzisiaj na wagę i moim oczom ukazał się piękny wynik, o kolejny kilogram (od Świąt) mniejszy!
Wszystkie spodnie mi z dupska spadają i coś czuję, że będę musiała się złamać i zakupić jakieś jeansy, bo zwyczajnie nie mam w czym chodzić.


No nic, lekka sałatka na kolację zjedzona, herbatka wypita idę trochę te moje styrane mięśnie kółkiem porozbijać, coby przestały marudzić.

[201604250957]

dzień dobry

no jestem już jestem przepraszam, że mnie mało ostatnio ale jakieś wiosenne przesilenie mnie dopadło i kompletnie nic mi się nie chce a w pracy z kolei taki Meksyk, że nawet nie mam kiedy napisać
jeszcze raz dziękuję za docenienie mojego trudu w walce o płaski brzuch sądzę, że kręcenie uzależnia bo 2 dni nie kręciłam z powodu @ i wczoraj już mnie nosiło więc wieczór zleciał na hulaniu

Ijaa fajnie z tymi mieszkaniami, zazdroszczę! Mnie właścicielka w piątek powiadomiła, że po długim weekendzie majowym muszę się wyprowadzić i to na przynajmniej miesiąc a nie jak wcześniej było mówione 2 tygodnie w dodatku muszę zabrać wszystkie swoje rzeczy bo będą robić straszny syf w tym mieszkaniu
(chciałam Was prosić o trzymanie kciuków bo prawdopodobnie uda nam się przeprowadzić z M. do innego mieszkania i nie będę musiała zjeżdżać do rodziców z całym tym majdanem, a kciuki potrzebuje bo facet, który mieszka w naszym potencjalnym gniazdku zadeklarował dość lakonicznie, że wyprowadza się "po świętach" i jeszcze tego nie zrobił a bardzo nam zależy żeby się tam przeprowadzić zanim będziemy musieli opuścić to mieszkanie w którym teraz mieszkam(y) )
powiem Wam, że jestem już zmęczona tymi przeprowadzkami, od 2 lat przenoszę się z częstotliwością ok pół roku i naprawdę chciałabym w końcu zagrzać miejsce gdzieś na dłużej mam nadzieję, że teraz nam się uda
Hania no niestety z tymi znajomymi to często tak bywa, dlatego ja stawiam na jakość a nie ilość, wolę mieć kilku sprawdzonych przyjaciół o których wiem,że wskoczyli by za mną w ogień i nawzajem niż całe stadko fałszywych znajomych wokół siebie
Kraven przykro mi, że musiałaś się zawieść na kimś kogo darzyłaś sympatią ale może lepiej, że teraz niż za jakiś czas, choć to zawsze boli cieszę sie, że z maleństwem w porządku, że odpoczęłaś w Zakopanem i teraz spędzisz sobie miło czas w stolicy

no i w sumie u mnie tyle miłego dnia Wam życzę Dziewczyny!

[Haniula]

Napisane przez kashmirka

[FONT="Century Gothic"][SIZE="2"]
Hania no niestety z tymi znajomymi to często tak bywa, dlatego ja stawiam na jakość a nie ilość, wolę mieć kilku sprawdzonych przyjaciół o których wiem,że wskoczyli by za mną w ogień i nawzajem niż całe stadko fałszywych znajomych wokół siebie

No ja wlasnie nie mam dużo znajomych a tych których mam(miałam) to wlasnie zaliczałam do tej kategorii - bardzo dobrych co wskoczą w ogien. Teraz widać, jak bardzo sie myliłam, ale cóż
Mam Lenke, mam tż i co mi wiecej potrzeba

za mieszkanko !

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Dodaja Ty sie znasz

Jak często można olejować włosy?

Masakra jestem mega niewyspana i boli mnie głowa

[201608051010]

Napisane przez Haniula

witajcie w ta piekną słoneczną pogode az chce sie zyc jak jest tak cudownie


aahh i sie dzis przekonałam na wlasnej skórze ze o prawdziwych dobrych znajomych jest bardzo ciezko kolejny raz dalismy sie z tż zrobic na bialych murzynów no ale nic to, stwierdzam ze wole nie miec przyjaciol niz takich nie fair

ja to się już tyle razy przejechałam na ludziach, że już od dawna słowo przyjaciel w moim słowniku nie istenieje

Napisane przez ijaa

Trzymam kciuki, za wszystkie służbowe sprawy.

nie dziękuje aby nie zapeszać, niestety coś kiepsko mi to wychodzi, 23 kończy mi się l4 i wszystko wskazuje ja na to, że czeka mnie zmierzenie się z rzeczywistością

Napisane przez kashmirka

(chciałam Was prosić o trzymanie kciuków bo prawdopodobnie uda nam się przeprowadzić z M. do innego mieszkania i nie będę musiała zjeżdżać do rodziców z całym tym majdanem, a kciuki potrzebuje bo facet, który mieszka w naszym potencjalnym gniazdku zadeklarował dość lakonicznie, że wyprowadza się "po świętach" i jeszcze tego nie zrobił a bardzo nam zależy żeby się tam przeprowadzić zanim będziemy musieli opuścić to mieszkanie w którym teraz mieszkam(y) )
powiem Wam, że jestem już zmęczona tymi przeprowadzkami, od 2 lat przenoszę się z częstotliwością ok pół roku i naprawdę chciałabym w końcu zagrzać miejsce gdzieś na dłużej mam nadzieję, że teraz nam się uda

no to trzymam kciuki


hej,
ależ u mnie dzisiaj piękne słoneczko, aby już tak zostało bo planuje niebawem wybyć z domu.

W weekend byliśmy na ślubie, cała impreza szykowana była już od dawna, miała się odbyć z pompą, przyznam, że pokładaliśmy w niej wielkie nadzieje (na dobrą zabawę,) a tym czasem orkiestra (która wzięła kupę kasy) schrzaniła młodym całe wesele- śpiewali po 3-4 piosenki i potem robili przerwy ok 40 minutowe, ludzie zanim zdarzyli dojść do parkietu to już kończyli, w związku z czym towarzystwo siedząc głównie przy stolach spiło się niesamowicie i na własną rękę śpiewali sobie przyśpiewki- jak dla mnie katastrofa.
W dodatku my na swoim ślubie czuliśmy, że to nasz dzień byliśmy w centrum zainteresowania zarówno dj jak i gości a tu żadne zainteresowanie młodymi ze strony orkiestry, żadnego sto lat, dedykacji no masakra. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Aż mi ich szkoda było.

[dodaja]

Napisane przez Haniula

Dodaja Ty sie znasz

Jak często można olejować włosy?

Nie ma jakiś konkretnych ustaleń ile można Tak naprawdę sama powinnaś zobaczyć ile Ci potrzeba. Niektóre dziewczyny na wizażu olejują nawet każdego dnia, ale dla mnie to przesada. Uważam, że 2 razy w tygodniu to tak optymalnie. Ja ostatnio jak zaolejuję raz to jest dobrze, bo
wiecznie czasu nie mam

Cześć,

Kashmirka trzymam mocno kciuki za mieszkanie

Kraven, Haniula ja niestety też wielokrotnie przejechałam się na najbliższych mi osobach, ale już taka jestem, że jestem w stanie ufać, ofiarować całą siebię, a potem kopią mnie w tyłek.

Ijaa gratuluję kolejnego kilograma na minusie

Dannae, dziękuję za pamięć

U mnie wsjo po staremu Remontujemy dalej, ale zajmie nam to bardzo dużo czasu, także nie ma czym się jeszcze chwalić.

Mam zamiar od dziś, najpóźniej od jutra zacząć ostre hulanie i ćwiczenia, żeby na komunię w maju być laską Teraz mam tak paskudny okres, że głowa mała

[Haniula]

Napisane przez dodaja

Nie ma jakiś konkretnych ustaleń ile można Tak naprawdę sama powinnaś zobaczyć ile Ci potrzeba. Niektóre dziewczyny na wizażu olejują nawet każdego dnia, ale dla mnie to przesada. Uważam, że 2 razy w tygodniu to tak optymalnie. Ja ostatnio jak zaolejuję raz to jest dobrze, bo
wiecznie czasu nie mam

dzieki widze po paru użyciach ze to słuzy moim włosom, a nie chcialam przedobrzyć

A czy olej nakłada sie od ucha w dół czy na całej długości?

[marta1986222]

Napisane przez Haniula

dzieki widze po paru użyciach ze to słuzy moim włosom, a nie chcialam przedobrzyć

A czy olej nakłada sie od ucha w dół czy na całej długości?

Ja nakładałam od ucha w dół bo nie chciałam przetłuścić nasady.

[Haniula]

Napisane przez marta1986222

Ja nakładałam od ucha w dół bo nie chciałam przetłuścić nasady.

dzieki chyba tez tak bede robic bo ogolnie mam tłusta skóre głowy przez co łupiez i wypadanie

Ojaa spojrzałam w Twoj suwaczek i Ty JUZ w 18tc za chwile bedziesz czuła ruchy ale Ci fajnie !

A dzis moja bratowa wylądowała na patologii bo ma bardzo wysokie ciśnienie Ale jest w 36tc wiec juz troche bezpieczniej

[dodaja]

Napisane przez Haniula

dzieki widze po paru użyciach ze to słuzy moim włosom, a nie chcialam przedobrzyć

A czy olej nakłada sie od ucha w dół czy na całej długości?

Wszystko zależy od tego jakie oleje nakładasz. Ja mam oleje typowo na wypadanie i je wręcz trzeba nakładać na skalp, połączyć to z masażem. Nie zauważyłam żadnego większego przetłuszczania, łupieżu, a wręcz przeciwnie, mam super push up Najważniejsze to używać dobrego szamponu, który na pewno zmyje wszystko dokładnie.

Oleje typu oliwa z oliwek, BD czy lniany, nakładam od uch w dół, bo od nich oczekuję tylko i wyłącznie nawilżenie/ odżywienia

[tinyPrincess]

Napisane przez Haniula

dzieki widze po paru użyciach ze to słuzy moim włosom, a nie chcialam przedobrzyć

A czy olej nakłada sie od ucha w dół czy na całej długości?

Ja też nakładam od ucha w dół
I tak 1 - 2 razy w tygodniu Też nie chcę przedobrzyć, a zresztą nakładam na całą noc, a nie zawsze mam czas myć rano włosy, zwłaszcza, że na ogół nie używam suszarki, wolę jak naturalnie schną. Ale efekty są super Nawet mój były współlokator pytał co robiłam z włosami, czy malowałam czy co, że są takie blyszczące

[ijaa]

Dobry wieczór

Napisane przez kashmirka

Ijaa fajnie z tymi mieszkaniami, zazdroszczę! Mnie właścicielka w piątek powiadomiła, że po długim weekendzie majowym muszę się wyprowadzić i to na przynajmniej miesiąc a nie jak wcześniej było mówione 2 tygodnie w dodatku muszę zabrać wszystkie swoje rzeczy bo będą robić straszny syf w tym mieszkaniu
(chciałam Was prosić o trzymanie kciuków bo prawdopodobnie uda nam się przeprowadzić z M. do innego mieszkania i nie będę musiała zjeżdżać do rodziców z całym tym majdanem, a kciuki potrzebuje bo facet, który mieszka w naszym potencjalnym gniazdku zadeklarował dość lakonicznie, że wyprowadza się "po świętach" i jeszcze tego nie zrobił a bardzo nam zależy żeby się tam przeprowadzić zanim będziemy musieli opuścić to mieszkanie w którym teraz mieszkam(y) )
powiem Wam, że jestem już zmęczona tymi przeprowadzkami, od 2 lat przenoszę się z częstotliwością ok pół roku i naprawdę chciałabym w końcu zagrzać miejsce gdzieś na dłużej mam nadzieję, że teraz nam się uda

Nie fajnie, z tą wyprowadzką - nie dość, że to niedługo, to jeszcze na sporo czasu musisz się wynieść.
Ale może.. nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło - jak mus to mus, a może uda się w innym miejscu. Trzymam kciuki.

Napisane przez niniona

nie dziękuje aby nie zapeszać, niestety coś kiepsko mi to wychodzi, 23 kończy mi się l4 i wszystko wskazuje ja na to, że czeka mnie zmierzenie się z rzeczywistością .

No niestety, z autopsji wiem, że to nie tak hop siup cokolwiek znaleźć. Kciuki pozostawiam permanentnie trzymane, coby się udało jak najszybciej.

Napisane przez Haniula

A czy olej nakłada sie od ucha w dół czy na całej długości?

Ja wszystko poza szamponem (jeśli używam, bo aktualnie stosuję tylko szampon) - odżywki, maski i inne specyfiki, nakładam od ucha w dół, bo inaczej obciążają mi włosy.
Oleje (u mnie mieszanka oliwy z oliwek i olejku rycynowego) również, jak stosuję.


W pracy sajgon! Pozytywny, bo widać efekty, ale niestety mimo wyciskania z siebie wszystkiego czego się da, czasu brakuje.
Dzisiejsze zebranie zarządu tylko potwierdziło to, że w przyszłym tygodniu to powinnam raczej w biurze zamieszkać.


Mamy dzisiaj z A. popołudnie lenia! Nie ugotowaliśmy obiadu - wyciągnęliśmy pizzę z zamrażarki, nie zrobiliśmy zakupów, pranie wisi, jedzonko na jutro nie przygotowane, na stole (dokładnie) 7 kubków i co moment znoszę nowe!
Jesteśmy na nie! Wcinamy czekoladowe lody i okupujemy kanapę!

[Haniula]

Napisane przez dodaja

Wszystko zależy od tego jakie oleje nakładasz. Ja mam oleje typowo na wypadanie i je wręcz trzeba nakładać na skalp, połączyć to z masażem. Nie zauważyłam żadnego większego przetłuszczania, łupieżu, a wręcz przeciwnie, mam super push up Najważniejsze to używać dobrego szamponu, który na pewno zmyje wszystko dokładnie.

Oleje typu oliwa z oliwek, BD czy lniany, nakładam od uch w dół, bo od nich oczekuję tylko i wyłącznie nawilżenie/ odżywienia

Ja nakładam to :https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...l-avocado.html rety dziewczyny a jak to pachnie moglabym miec codzien na włosach, dla tego zapachu

A ze przetłuszczaja i łupież to ja mam z natury tak, nie po olejku bo tego uzywam od całkiem niedawna.
No i wstyd sie przyznać, ale zmywam go szamponem z silikonem Postanowilam ze przejde na jakis naturalmy ale najpierw musze ten wykonczyć bo mam dwie butelki i szkoda wywalic

[201701300931]

Pozdrowienia z domowego łóżeczka

Wczoraj się naczekałam długo na wyrywanie, ale w końcu późnym wieczorem się doczekałam... Samo rwanie po znieczuleniu bezbolesne, dużo krwi się nie polało. Potem dorobiłam się tygodniowego zwolnienia, wróciłam do domu i poszłam spać. Zanim zasnęłam to mi zeszło znieczuleniu i zaczęło boleć tak bardzo, że miałam ochotę wymiotować. Zeżarłam tabletki i jakoś zasnęłam na dwie godziny I tyle udało mi się pospać. Rano wstałam z bólem, ale nie takim dużym jak w nocy i na razie obywam się bez tabletki. Na szczęście na razie nie spuchłam, więc nie jest źle. Ale już się nudzę :P

Co do olejowania, też bym chciała zacząć, ale jakoś nie mogę się za to zabrać. Może teraz mi się uda, jak mam siedzieć kilka dni w domu...

kashmirka powodzenia

[Haniula]

Napisane przez Danaeee84

Pozdrowienia z domowego łóżeczka

Wczoraj się naczekałam długo na wyrywanie, ale w końcu późnym wieczorem się doczekałam... Samo rwanie po znieczuleniu bezbolesne, dużo krwi się nie polało. Potem dorobiłam się tygodniowego zwolnienia, wróciłam do domu i poszłam spać. Zanim zasnęłam to mi zeszło znieczuleniu i zaczęło boleć tak bardzo, że miałam ochotę wymiotować. Zeżarłam tabletki i jakoś zasnęłam na dwie godziny I tyle udało mi się pospać. Rano wstałam z bólem, ale nie takim dużym jak w nocy i na razie obywam się bez tabletki. Na szczęście na razie nie spuchłam, więc nie jest źle. Ale już się nudzę :P

Co do olejowania, też bym chciała zacząć, ale jakoś nie mogę się za to zabrać. Może teraz mi się uda, jak mam siedzieć kilka dni w domu...

kashmirka powodzenia

biedulka

[dodaja]

Napisane przez Haniula

Ja nakładam to :https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...l-avocado.html rety dziewczyny a jak to pachnie moglabym miec codzien na włosach, dla tego zapachu

A ze przetłuszczaja i łupież to ja mam z natury tak, nie po olejku bo tego uzywam od całkiem niedawna.
No i wstyd sie przyznać, ale zmywam go szamponem z silikonem Postanowilam ze przejde na jakis naturalmy ale najpierw musze ten wykonczyć bo mam dwie butelki i szkoda wywalic

Ja używam na skalp typowych olei do skóry głowy, indyjskich, także ich jestem pewna.

Czemu wstyd się przyznać? Wiele dziewczyn olejuje włosy i używa szamponów z silikonami, bo inne im po prostu nie służą

Napisane przez Danaeee84

Pozdrowienia z domowego łóżeczka

Wczoraj się naczekałam długo na wyrywanie, ale w końcu późnym wieczorem się doczekałam... Samo rwanie po znieczuleniu bezbolesne, dużo krwi się nie polało. Potem dorobiłam się tygodniowego zwolnienia, wróciłam do domu i poszłam spać. Zanim zasnęłam to mi zeszło znieczuleniu i zaczęło boleć tak bardzo, że miałam ochotę wymiotować. Zeżarłam tabletki i jakoś zasnęłam na dwie godziny I tyle udało mi się pospać. Rano wstałam z bólem, ale nie takim dużym jak w nocy i na razie obywam się bez tabletki. Na szczęście na razie nie spuchłam, więc nie jest źle. Ale już się nudzę :P

Widziałam właśnie, że się naczekałaś. Cieszę się, że nie było najgorzej. Wypoczywaj jak najwięcej !

[Haniula]

Napisane przez dodaja

Czemu wstyd się przyznać? Wiele dziewczyn olejuje włosy i używa szamponów z silikonami, bo inne im po prostu nie służą

Bo mi sie wydaje, ze wtedy cale to olejowanie idzie sie wa.lic skoro potem katuje włosy silikonami

[201604250957]

czeeść!

no i wreszcie piątek weekendu początek

nie wiem jak Wam ale mi się strasznie dłużył ten weekend jakie macie plany? do mnie przyjeżdża siostra bo ma zjazd na uczelni, jutro liczę na ładną pogodę i że spędzimy z M. aktywnie dzień na powietrzu, wieczorem za to idę z przyjaciółkami do miasta na imprezę z okazji moich nieuczczonych jeszcze urodzin mam nadzieję, że nie będzie na parkiecie takich tłumów jak ostatnio i uda mi się wytańczyć niedziela pewnie już na spokojnie i bez ekscesów

za kciuki ws. mieszkania bardzo, bardzo dziękuję strasznie ich potrzebuję bo bardzo bym się nie chciała przenosić z dobytkiem do rodziców no ale liczę,że facet wyprowadzi się do końca miesiąca i zdążymy się spokojnie przeprowadzić

Danusia zdrówka!

Hania ja coś się za to olejowanie nie mogę zabrać, a teraz to w ogóle nie mam kasy na takie "zbyteczne" wydatki, maj to będzie straszny miesiąc nie dość, że musimy zapłacić za wakacje to mam jeszcze tyle okazji wśród bliskich typu: urodziny, imieniny, komunia, dzień matki i nasza rocznica, że musiałabym dwie wypłaty dostać żeby to wszystko obejść i każdemu kupić chociaż jakiś drobiazg ale w czerwcu powinno być już lepiej

Dodaja, Duszka widzę mobilizację hula-hopową na wątku i bardzo się cieszę ja z powodu @ trochę odpuściłam w tym tygodniu ale wracam już do codziennego kręcenia, jednak łatwiej mi znaleźć czas jak trzymam taką dyscyplinę niż jak wiem, że nie muszę codzień kręcić

dobra wracam do roboty a Wam życzę miłego dnia!

[201701300931]

Wiesz kash tak mi ostatnio brakuje Twoich porannych wypowiedzi. Przyzwyczaiłam się, że w przerwie śniadaniowej wchodzę na wizaż i czytam Twojego posta, a ostatnio jakoś pustawo...

Ja w drugim dniu siedzenia w domu dostaję już świra Nudzę się, nie mogę się na niczym skupić. Czytam aktualnie nową książkę mojego ukochanego autora, który mi zawsze humor poprawia i odłożyłam ją po 10 stronach, bo taka rozbita jestem. Zęby ciągle bolą, do tego dochodzi ból głowy z niewyspania i serce mnie zaczyna boleć po antybiotyku. Normalnie masakra. I tak do środy :/ Ja już naprawdę chciałabym do pracy wrócić...

U mnie finansowo ciężki jest ten miesiąc przez tego dentystę. Nie powiem ile mi wypłaty to zeżarło. Już mamy nasze średnie wydatki przekroczne, a czeka nas jeszcze wyjazd do P., na co również sporo kasy pójdzie. Niefajnie

[dodaja]

Napisane przez kashmirka

maj to będzie straszny miesiąc nie dość, że musimy zapłacić za wakacje to mam jeszcze tyle okazji wśród bliskich typu: urodziny, imieniny, komunia, dzień matki i nasza rocznica, że musiałabym dwie wypłaty dostać żeby to wszystko obejść i każdemu kupić chociaż jakiś drobiazg ale w czerwcu powinno być już lepiej

Dodaja, Duszka widzę mobilizację hula-hopową na wątku i bardzo się cieszę ja z powodu @ trochę odpuściłam w tym tygodniu ale wracam już do codziennego kręcenia, jednak łatwiej mi znaleźć czas jak trzymam taką dyscyplinę niż jak wiem, że nie muszę codzień kręcić

Co do maja to ja też u nas go nie widzę. Przede wszystkim remont. Pochłania wszystkie wolne pieniądze, ja już mam puste konto Do tego w maju mamy komunię siostrzeńca tż. O ile pojedziemy, to wiadomo prezent (dajemy do koperty), trzeba się ubrać i dojechać. Do tego 4 maja moja siostrzenica ma urodzinki, 11 maja brat tż urodziny i mój tato 20 maja urodziny ! Nie wiem, naprawdę nie wiem skąd na to wszystko weźmiemy ! Aaa no i oczywiście dzień matki jeszcze.

To dzięki Tobie mam taką mobilizację Czekałam na okres, przeczekałam najgorsze bóle i już w 3 dniu zaczęłam kręcić bo tak już chciałam Mam zamiar jeszcze dorzucić co drugi dzień stepper i co drugi dzień 8 minut abs Mam nadzieje, że moje plany wypalą.

Niestety, ale ostatnio nie mam chwilki dla siebie. Od rana albo pracuję, albo jestem na uczelni. Potem jak wraca tż to robię obiad, jemy i do remontu albo jeździmy za kuchniami i tak dni lecą jak oszalałe. Wieczorem, kiedy już padam zaczynam ćwiczyć i w wannie zasypiam Nie mniej jednak uwielbiam to zmęczenie i zakwasy na drugi dzień, chociażby od dźwigania ciężkiego młotka

[DobraDusza88]

Dzień dobry dziewczynki

Danusia- nie zazdroszczę problemów zębowych jak tylko pomyślę o dentyście-sadyście to mam ciary, a co dopiero jakbym miała mieć coś rwane Mam nadzieję, że ból szybko minie i wrócisz do świata żywych

Ijaa- fajnie, że mieszkanka szukacie Macie jakieś upatrzone? Jakiego metrażu szukacie ? Czekamy na więcej informacji!

Dodaja- dużo Wam jeszcze zostało do zrobienia w kwestii remontu? Nie mogę się doczekać rezultatów

Hania- używam dokładnie tego samego oleju A szampon też mam z Alterry- szczerze polecam jak już wykończysz te swoje 2 butle

Kash- trzymam kciuki, żeby udało Wam się znaleźć jakieś fajne mieszkanko gdzie zacumujecie na dłużej I faktycznie mocno nadwyrężający portfel będzie u Was maj... Ale dacie radę Co do hh to faktycznie się spięłam 31.05 mam pierwszą przymiarkę sukni i mam zamiar wytrwać i hulać codziennie do tego czasu! Pochwalę się, że od Świąt już 2 kg mniej na wadze Oby tak dalej


O czym ja to miałam pisać...? A! NAUKI Masakra. Dowiedziałam, się, że mam: prać, sprzątać, gotować itp, a TŻ ma mi być za to po prostu wdzięczny No i oczywiście żyjemy w głębokim grzechu z moim TŻ:P Poza tym Pani psycholog uświadomiła nas, że moja macica ma już 40 lat i pokazywała nam plansze z narządami rodnymi kobiety rodem z lat 70-tych... Dobrze, że to już za nami

Poza tym PRAWIE mamy zaproszenia i pasowało by już je powoli zamówić i rozdawać. Ogólnie temat ślubny jest u nas coraz bardziej na topie i jak zacznę Was tym zanudzać to dajcie znać

A teraz zmykam gotować gulasz (taaa.. wiem, że piątek)

[dodaja]

Napisane przez DobraDusza88

Dodaja- dużo Wam jeszcze zostało do zrobienia w kwestii remontu? Nie mogę się doczekać rezultatów

Generalnie to bardzo dużo

Przez ostatnich kilka dni skrobaliśmy sufity zarówno w kuchni i salonie, bo było już tyle warstw farb, że w niektórych miejscach sama odpadała. Strasznie ciężka i żmudna robota, ale daliśmy radę. Wczoraj "oklepywaliśmy" wszystkie miejsca, które mogły się kruszyć, sypać i tak też było. Dziś prawdopodobnie tż będzie klieł wszystkie ubytki, a jest ich całe mnóstwo, także znowu z tym zejdzie. Potem szlifowanie i w końcu malowanie sufitów

Potem tż zrobi w kuchni ściany do tego momentu gdzie mają być kafle, ja szybko pomaluję i wtedy wejdzie Pan od kafelek do kuchni Myślę, że w przyszłym tygodniu to będzie i mam nadzieje, że przed majówką się uwinie.

Potem to już tylko wstawienie kuchni pozostanie, kupienie lampy i pewnie wielu innych pierdół. Jak z tym się uwiniemy, to tż zrobi ściany z dużym, ja pewnie pomaluję. Potem znowu przyjdzie Pan od paneli ściennych i podłogowych. A potem to już czeka nas zbieranie pieniędzy na meble Bo na razie ich nie mam

Ja zmykam na pocztę i po skrzydełka. U mnie dziś pomidorowa

[201604250957]

Napisane przez Danaeee84

Wiesz kash tak mi ostatnio brakuje Twoich porannych wypowiedzi. Przyzwyczaiłam się, że w przerwie śniadaniowej wchodzę na wizaż i czytam Twojego posta, a ostatnio jakoś pustawo...

dzięki za miłe słowa faktycznie jakaś zalatana ostatnio od samego rana jestem ale obiecuję poprawę

co do portfela to doskonale rozumiem, wiem, że dentysta to spory wydatek i może to mało pocieszające ale trzeba się cieszyć że miałaś tą kasę i nie musiałaś np. pożyczyć a zdrowie najważniejsze, dostałaś po portfelu ale już tej kasy nie ma i nie wróci, trzeba utopić w niepamięci i wierzyć, że nie będziesz musiała prędko mieć znów takiego wydatku... kiedy przyjeżdżacie do Poznania? w przyszły weekend jest Poznań za pół ceny, my wybieramy się do zoo i jakiejś knajpki, może byśmy się umówili na jakiś wspólny obiad jeśli przyjeżdżacie akurat w tym terminie?

Napisane przez dodaja

To dzięki Tobie mam taką mobilizację Czekałam na okres, przeczekałam najgorsze bóle i już w 3 dniu zaczęłam kręcić bo tak już chciałam Mam zamiar jeszcze dorzucić co drugi dzień stepper i co drugi dzień 8 minut abs Mam nadzieje, że moje plany wypalą.

to tym bardziej się ciesze widzę, że dla wszystkich maj nie jest zbyt dobry finansowo u mnie też tyle tych okazji i codzień przypominam sobie o nowej dziś mi się przypomniało, że bliźniaki przyjaciółki też kończą 2 lata w maju

Napisane przez DobraDusza88

O czym ja to miałam pisać...? A! NAUKI Masakra. Dowiedziałam, się, że mam: prać, sprzątać, gotować itp, a TŻ ma mi być za to po prostu wdzięczny No i oczywiście żyjemy w głębokim grzechu z moim TŻ:P Poza tym Pani psycholog uświadomiła nas, że moja macica ma już 40 lat i pokazywała nam plansze z narządami rodnymi kobiety rodem z lat 70-tych... Dobrze, że to już za nami

Poza tym PRAWIE mamy zaproszenia i pasowało by już je powoli zamówić i rozdawać. Ogólnie temat ślubny jest u nas coraz bardziej na topie i jak zacznę Was tym zanudzać to dajcie znać

dobre z tymi naukami teraz powinnaś chodzić za K. i mówić "bądź wdzieczny niewdzięczny!"

gratuluję efektów z HH i trzymam kciuki za motywację i konsekwencję w działaniu a jeśli chodzi o kwestie ślubne to ja się DOMAGAM! dzielenia szczegółami i mówienia o tym


jeszcze godzinka i do domuuuu miałam zrobić potrawkę z ryżem na obiad ale bedzie jutro bo M. umówił się z kolegami na piwo zaraz po pracy i zje na mieście a ja mam jeszcze wczorajsze naleśniki serowo-budyniowe to dojem

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Dodaja ja to Was podziwiam, respect! i zazdroszczę zapału i umiejętności, jak skończycie to będziecie mogli sami firmę remontową założyć za to efekt będzie na pewno wow

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

ale mam dobry nastrój! M. mi właśnie napisał, że we wtorek ma rozmowę o pracę w miejscu gdzie zawsze chciał pracować niedawno pojawiło sie u nich na stronie info, że szukają kogoś, M. wysłał aplikację ale to było przed świętami wielkanocnymi i stracił nadzieję, że się odezwą a ja mu powtarzałam, że na pewno go zaproszą i co i kto miał racje? naprawdę dziewczyny napisał taki świetny list motywacyjny szczery i od serca, że od zawsze marzył o pracy u nich że ja po przeczytaniu powiedziałam, że od razu bym go zatrudniła poza tym to praca w której ma się na codzień kontakt z językiem angielskim co mnie cieszy bo w obecnej pracy go nie używa i było mi żal, że nie może go na codzień wykorzystywać może teraz to się zmieni także już dziś proszę o kciuki na wtorek

[kraven]

Czesc.
My do jutra w Wawie jestesmy. TZ na wykladach a ja przez 2 dni zwiedzalam centrum nauki Kopernik. Faktycznie robi wrazenie ale co do organizacji to leza i kwicza. Nikt nie panuj nad zwiedzajacymi. Codziennie przyjezdzaja grupy zorganizowane z kilkuletnimi dziecmi i powiem szczerze ze jest to meczace. Mysle ze fajnieby bylo. gdyby raz na 2 tygodniwe byl dzien zwiedzania dla osob pelnoletnich. Ja wytrzymalam ten wrzask ale np 4 starszych panstwa po pol godziny zrezygnowala i wcale im sie nie dziwie.
No to sie wyzalilam.

Kash az milo czytac takie pozytywne posty.

[alazkrainy]

Dobry wieczór

wybaczcie, że nie piszę, ale brak mi czasu, praca, praca, do tego tato w szpitalu, niby nic poważnego, jednak człowiek się martwi i martwi, bo różna badania mu robią i robią

także jak się u mnie uspokoi do się odezwę

zdrówka dla wszystkich i kciuki też

dobrej nocki