|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4501 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
|
|
|
|
#4502 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Edzia ! Widzę Cię ! Jak wizyta ???
Mysti i co włosy zrobione ???
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
#4503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
|
|
|
|
#4504 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
mysti
![]() a ty kiedy masz wizytę??jakos neidlugo? moj maluszek kopie co dzien o roznych porach..niektore jego ruchy sa niestety dosc bolesne zwlaszcxa ze ma polozenie glowkowe wiec mnie na dole czasem az tak jakby mnie rozwiercalo troszke chyba wtedy glowka kreci..no i wczoraj w jakis nerw mnie ko9palo..nawet nie wiem co to za nerw bo nigdy w zyciu go nie czulam no i jak pępek kopie bo nozki ma wlasnie przy pępku to troche niefajnie
|
|
|
|
#4505 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Nie, nie jeszcze nie byłam u fryzjera
![]() Myślę cały czas ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
#4506 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
![]() Oooooooo Mysti- to może i Ty jutro poznasz płec !!!
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
|
#4507 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Jestem tylko doczytywała
Dzięki za pamięćWizyta tak sobie. Wszystko dobrze, łącznie z soczewkami, serce zdrowe, spodziectwa nie widać, narządy pracują jak należy. Ale mały ma na pęcherzu moczowym torbielkę. Może ona zniknąć, a może być przyczyną powikłań i wymagać wcześniejszego rozwiązania ciąży i leczenia. Kontrola za 6 tygodni. Trochę poczytałam na ten temat i jestem ciut spokojniejsza.. Ale i tak te 6 tygodni to koszmar. Także dziewczyny robimy prenatalne!Torbielka jest tak mała że sprzęt musi być super, żeby ja wychaczyć. Jeśli torbielka nie zniknie to lekarz właśnie mógł uratować małemu nerkę. Landi monco ściskam i gratuluję syna. Oszczędzaj się i duzo odpoczywać.
__________________
Bartuś 23.12.2010 Aniołek 01.08.2011... Hubert 21.11.2012 „Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła” Edytowane przez EdziaO Czas edycji: 2012-07-10 o 13:42 |
|
|
|
#4508 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
Oby torbielka znikła i nie trzeba było ingerowac Kochana ![]() Dobrze, że inne narządy są zdrowe ! Zgadzam sie z Tobą ! Takie badania są bardzo ważne i nie ma co ich lekcoważyc! .................... Zerwał się przed chwilkę straszny wiatr u mnie , przyszła czarna chura tak więc może trochę popada..oby tylko burzy nie było..
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
|
#4509 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
Teraz spokojnie wszystko sie naprawi małemu Trzymam mocno kciuki!! A może sie jutro dowiemy płci, ale jakoś specjalnie mi nie zależy. Ważniejsze, żeby sie okazało, że moje dziecię to okaz zdrowia. USG u nas robią na mega wypaśnym sprzecie, na którym robią wszystkie pomiary genetyczne |
|
|
|
|
#4510 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: ok. Jasła
Wiadomości: 3 353
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
mysti ja sie staram nie denerwowac z gabi ciagle chodzilam jak galaretka i urodzila sie to byla strasznie nerwowa tygodniami uczylismy ja wyciszania teraz odpukac jest grzecznym dzieckiem w porowaniu do innych ale owszem ma tez zle dni np dzis
landii moja kolezanka tez wyjechala i tam jest szczesliwa 1000 jak dla nas za duza rata nam by 500 bylo cieko placic bo ja na wychowaczym i do pracy nie mam jak pojsc |
|
|
|
#4511 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
no a ja nie pracuję na umowę, też grosze mam z mojej "dorywczej" pracy w avivie
tylko M nas utrzymuje, za mieszkanie 1200zł a samych kredytów 1500zł. Więc szczerze mówiąc bywa krucho nieraz, bo on tez milionów nie zarabia. A kredyty mamy, bo M różne błędy popełniał, a teraz trzeba spłacać... Dlatego aktualnie jedynym ratunkiem jest wyjazd, on sam pojedzie, ja wrócę do rodziców na te 3-4 miesiące, też będzie mi łatwiej przy mamie być jak urodzę. A potem szczepienia zrobię dziecku tutaj i M mnie ściągnie tam. W Norwegii akurat z zasiłków da się wyżyć, a mi będą się należały, bo moja siostra za sam przyjazd tam dostała kasę. Norwegowie zrobią wszystko, żeby ściągnąć do siebie siłę roboczą. Ja się też pracy nie boję, mogę nawet całe życie sprzątać, ważne żeby mieć za co żyć i zapewnić jakąkolwiek przyszłość dziecku. W razie naszej śmierci już teraz M jest ubezpieczony na pół miliona, ja jak narazie tylko na 100 tysięcy ale chcę za 2-3 lata podnieśc ubezpieczenie, bo wiadomo, wypadki chodzą po ludziach. Chciałabym wyjść z tych wszystkich kredytów, kupić jakieś mieszkanko i dać je dziecku w prezencie jak będzie zakładało swoją rodzinę. Ja jestem taka że myślę długoterminowo, szczególnie teraz jak dzidzia w drodze ![]() swoją drogą, norwegia byłaby dla nas idealna... moja siostra na początku by nam pomagała, a odbić się od dna tam jest akurat bardzo łatwo. Do tego powietrze całkiem inne... Dziecko raczej byłoby zdrowiuśkie, zresztą ja też wreszcie nie męczyłabym się z alergią (w polsce 24 na dobę mam katar od jakiś 10 lat, przez to nawet głos już mam zmieniony, a jak byłam w norwegii 2 tygodnie, to 2 tygodnie nie miałam nawet lekkiego kataru) trzeba też myśleć o warunkach klimatycznych, co prawda zimniej tam niż w Polsce, ale te widoczki wynagrodzą nam wszystko
|
|
|
|
#4512 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
dzien dobry
nadrabiam;] podobno najlepiej leczyc zeby w 2 trymestrze ) ja wczoraj bylam u dentysty bo mi lekarstwo wypadlo;/ i chyba bede musiala leczyc kanalowo ale moja dentys. powiedziala ze ciaza to nie jest najlepszy czas na takie leczenie;/ Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale moja kumpela tez tak miala ze na poczattku dziecko bylo bardzoo duze jak na swoj tydzien;] a pozniej jakos przystopowalo a jak urodzila to wazyl niecale 3,5kg Cytat:
|
|||||
|
|
|
#4513 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Witam, jestem nowa, chciałam się zapisać do mamusiek, wysłałam prywatną wiadomość do Mystiquee, ale nie wiem czy doszła...
|
|
|
|
#4514 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
|
#4515 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Edzia- trzymam monco zacisniete kciuki za młodego
Cytat:
__________________
Na pamiątkę ... ''Pod moim sercem, inne serce bije... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..'' 12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście ! |
|
|
|
|
#4516 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
To połówkowe?
Cytat:
Mam nadzieję, że ta wredna torbiel sama się wchłonie i nie będzie konieczna żadna operacja trzymam bardzo mocno!!Cytat:
![]() Poszłam do banku i złapał mnie deszcz po drodze
|
||
|
|
|
#4517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Edzia - trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze i torbiel się wchłonęła
|
|
|
|
#4518 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Mam 27 lat, termin porodu mam na 3/4 grudnia, już wiem że będziemy mieli synka
na 98%. Mój meżczyzna, póki co, jest w Niemczech dorabia troszkę, żebyśmy szybciej mogli mieszkanie kupić...wraca w drugiej połowie sierpnia. Jest tam jednak od czerwca zeszłego roku, jednak stara się raz na 2 miesiące przylecieć, ponadto prawie codziennie dzwoni lub na Skype się pojawia. Od kiedy jestem w ciąży przylatuje co miesiąc, jednak teraz pojawi się dopiero jak już całkiem wróci. Resztę pewnie wygadam w międzyczasie |
|
|
|
#4519 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
|
|
|
|
#4520 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
gratuluję
|
|
|
|
|
#4521 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
Cytat:
Cytat:
ale wytlumacz mi jak to jest mozliwe ze mamy termin Ty na 14 a ja na 15 listopada a miedzy nami jest prawie 2 tyg roznicy??;/ bo tego nie rozumiem?;/ gratuluje dzieczyny;] widze Karolina ze Ty tez chcesz karniaka dostac;p jak bedzie taki murzynski to i ja taki chce;p |
|||
|
|
|
#4522 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
![]() A powiedz mi jeszcze, ta torbielka nie nazywa się przypadkiem fachowo takim skrótem "ukm"? Bo to, co mój lekarz znalazł ostatnio na jednej nerce mojego dziecka nazwane jest ukm nerki lewej, a jako że nadal się trzymam i nie szukam po internecie co to, to nie wiem. Mi mówił, żeby na razie się tym nie stresować i że na następnym usg będzie więcej widać. Czekam jeszcze na wizytę u mojego lekarza prowadzącego (bo ten jest tylko od usg) i wtedy go wypytam, co i jak. Witam nową mamusię
__________________
Tymcio 01.12.2012 |
|
|
|
|
#4523 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
witaj nowa Mamusiu
![]() a powiedz nam jak Ty znosisz ciążę? dobrze się czujesz, wszystko w porządku?
|
|
|
|
#4524 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 509
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
![]() moj tz jest bardzo zaradny nei moge powiedziec, bo ciagle ma nowe pomysly co by zrobic, no ja go podziwiam ze mu sie chce ciagle cos, jest mega mądry ale czasem buja w oblokach i musze go sprowadzac na ziemie, poza tym ma neistety czesto tendencje do wydawania kasy na zupelnie niepotzreebne rzeczyale narzekac na neigo nie moge bo on placi czynsz zamieszkanie, rachunki, raty za sprzęty, za remont lazienki sam zapłącil...czasami jest mi strasznie glupio ze wogole mu jecze a on beidny wydaje na mnie tyle siana ................ ide cos przekasić bo u moich rodzicow obiad jest pozno zawsze a ja juz nie moge wytrzymac przekasze chociaz kanapke Edytowane przez czarnamadonna1982 Czas edycji: 2012-07-10 o 14:44 |
|
|
|
|
#4525 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
![]() Współczuje takich długich rozstań, ale najważniejsze, że wkrótce wróci na stałe !
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
|
#4526 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
![]() Mam nadzieję, że i u Ciebie również to nic poważnego
|
|
|
|
|
#4527 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
A karniaka nie chce dostac
__________________
Na pamiątkę ... ''Pod moim sercem, inne serce bije... Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..'' 12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście ! |
|
|
|
|
#4528 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 582
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
Wiele bzdur jest wypisywane przez internautów tak więc wole o wszytsko wypytac ginka i tyle..
__________________
Szaleńczo zakochana w swojej córeczce 21.11.2012 r. 13:50 - na świat przyszła Alicja |
|
|
|
|
#4529 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
|
|
|
|
#4530 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 16 539
|
Dot.: Listopadowo - grudniowe Mamusie 2012 - Cz. VI
Cytat:
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:55.






no i jak pępek kopie bo nozki ma wlasnie przy pępku to troche niefajnie







tylko M nas utrzymuje, za mieszkanie 1200zł a samych kredytów 1500zł. Więc szczerze mówiąc bywa krucho nieraz, bo on tez milionów nie zarabia. A kredyty mamy, bo M różne błędy popełniał, a teraz trzeba spłacać... Dlatego aktualnie jedynym ratunkiem jest wyjazd, on sam pojedzie, ja wrócę do rodziców na te 3-4 miesiące, też będzie mi łatwiej przy mamie być jak urodzę. A potem szczepienia zrobię dziecku tutaj i M mnie ściągnie tam. W Norwegii akurat z zasiłków da się wyżyć, a mi będą się należały, bo moja siostra za sam przyjazd tam dostała kasę. Norwegowie zrobią wszystko, żeby ściągnąć do siebie siłę roboczą. Ja się też pracy nie boję, mogę nawet całe życie sprzątać, ważne żeby mieć za co żyć i zapewnić jakąkolwiek przyszłość dziecku. W razie naszej śmierci już teraz M jest ubezpieczony na pół miliona, ja jak narazie tylko na 100 tysięcy ale chcę za 2-3 lata podnieśc ubezpieczenie, bo wiadomo, wypadki chodzą po ludziach. Chciałabym wyjść z tych wszystkich kredytów, kupić jakieś mieszkanko i dać je dziecku w prezencie jak będzie zakładało swoją rodzinę. Ja jestem taka że myślę długoterminowo, szczególnie teraz jak dzidzia w drodze 



póki co się oszczędzam i może nie trzeba będzie leżeć





. Mój samochód poszedł do kasacji, ja miałam uszkodony kręgosłup. Marta miała wtedy 4 miesiące, a ja kołnierz na szyji i karmiłam ją z lusterkiem bo nie widziałam czy bierze pierś czy nie
połówkowa
ale wytlumacz mi jak to jest mozliwe ze mamy termin Ty na 14 a ja na 15 listopada a miedzy nami jest prawie 2 tyg roznicy??;/ bo tego nie rozumiem?;/ 
