Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-10, 16:20   #4501
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

witam, ciężka noc, ciężki dzień... Maksik ma biegunkę...

prince za ząbka. U Kacperka parę dni temu wyszły kolejne trzy. Strasznie się ślini

agatka na czym Cię oblał? kiedy następny. za testy, przynajmniej jedno z głowy

zeberka jeszcze nie kupiłam zmywarki ale pewnie kupię z Aristona. Czekam na super promocję

co do akcji Mikołajkowej, iza243 Twoim Mikołajem byłam ja
Zaś, moim na 100 % jestem pewna, że była kunia jeszcze raz dziękuję za śliczny prezent
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:21   #4502
Luna0
Zakorzenienie
 
Avatar Luna0
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4 340
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cześć dziewczyny
u mnie ostatnio kiepsko... nie wiem czy wam pisałam ale od lat 5 mam nerwice lękową. Już dawno była uśpiona ale odkąd wróciłam ze szpitala to wróciła.. poprostu szpital zachwiał moje poczucie bezpieczeństwa
no i kurcze nie śpie po nocach.. ciągle mam uczucie jakby miało się stać coś złego.. a tak się cieszylam że mnie nie dopadła w ciąży
no i te schizy teraz czy z dzieckiem ok, czy się rusza, dziś zaczęłam wkrętke czy łożysko się nie odkleja no poprostu wszystko sobie wmówie... jestem psychicznie wykończona.
a no i największy strach: byle bym nie musiała tam wrócić...

Klementynko fajnie że napisałaś nawet nie wiedziałam że też Cię to spotkało

Cytat:
Napisane przez fiolusiek Pokaż wiadomość

Perse wydaje mi się, że żadna ciąża po stracie nie będzie spokojna[COLOR="Silver"]
Fioluś pamiętam jak byłaś w 20stych potem 30stych tygodniach i pisałaś jak się ciągle boisz... a ja sobie myślałam że masz takie szczęście, minął Cie Itrym więc teraz może być juz tylko dobrze. O ja głupiutka
ja chyba jednak w I trym mniej się schizowałam.. z dnia na dzień miłość do dziecka jest większa więc tym większa obawa że (boje się tego napisać)..
Powiedz mi Fiol czy jak byłaś w ciąży to wierzyłaś że naprawdę mały się urodzi i będzie z wami? Bo ja nie moge w to uwierzyć... tzn wierze że tak będzie bo inaczej musiałabym wierzyć w coś odwrotnegogo, ale nie umiem sobie wyobrazić. dziś przeglądaliśmy ciuszki które mi mama przywiozła, trzymałam tego pajaca na rękach i nie mogło do mnie dotrzeć że naprawdę będziemy mieć dziecko! Jakaś taka ograniczona jestem.. cały czas mówie TŻ że niedługo już tu będzię nam płakał maluch itp ale tylko umiem mówić bo ciężko mi idzie wyobrażenie sobie tego

Cytat:
Napisane przez kunegunda.bis Pokaż wiadomość
czesc Dziewczyny, a ja dalej sie kuruje moze ciut lepiej...
wczoraj zaczelismy 37tc w nadchodzacym tygodniu musze chyba zaczac torbe pakowac i chyba pierwszej pranie zrobic ciuszkow, i chyba za tydzien (jesli blat w kuchni zamontuja) bedziemy sie przeprowadzac na swoje
Ja kupilam bodajze w polowie ciazy stetoskop, w paitek jak Mala sie pozno zaczela ruszac, to sluchalam jej serduszka - gdy dziecko jest glowka w dol ulozone serce mozna uslyszec po lewej stronie brzucha pod pepkiem - lekarz zawsze mi w to miejsce przyklada detektor i odrazu slychac serduszko - choc wiadomo najbardziej uspalajaja ruchy...
Czyli jakby nie było już możesz spokojnie rodzić aaa nie wierzę!

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja jestem w szpitalu. Zostawili mnie jednak a katem oka zobaczylam na swojej karcie "poronienie zagrazajace". Na ktg polozna nie znalazla serduszka, no ale niby 15tc to wczesnie. Umieram ze strachu, trzymajcie za nas kciuki...
ojej.. co do karty to dobrze ze dziewczyny wytłumaczyły, ja mimo krwawienia który wogole nie miał nic do porodu to miałam wpisany zagrazający porod przedwczesny, bo jak pielęgniarka chciala wpisać krwawienie z dróg rodnych to ją lekarz okrzyczał że niby co to by miało znaczyć
mój maluszek na dodatek dostał sterydy na rozwój płuc nie wiem po co no ale dostał... podobno to w niczym nie szkodzi i lepiej jakby dostał niż nie dostal tylko przykro mi było że już w 23 tc

Cytat:
Napisane przez adunia89 Pokaż wiadomość
Sterroryzowalam ich i przywlekli najlepszy sprzet ktg jaki mieli. Bylo serduszko, a nawet kopniaczki. Kamien z serca...
Dziekuje Dziewczyny za info w sprawie tego wpisu w mojej karcie. Lzej mi... Jutro usg, a teraz faszeruja mnie kroplowkami.
ufff

Cytat:
Napisane przez measia Pokaż wiadomość
zaczelysmy 33 tdzien. jestem zmeczona po dzisiejszym spacerku
ale leci

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38058105]Od godziny walczę z telefonami i dotychczas udało mi się dodzwonić w 3 miejsca
Ja na szczęście się umówiłam na badanie - mam prenatalne 07.01, w urodziny Mamy Mam nadzieję, że będzie prezent.
nie mówiąc o tym, że wszędzie albo telefon jest zepsuty albo zajęty :/[/QUOTE] o super! ale będziemy zawzięcie kibicować ta data to też urodziny mojej kochanej chrześnicy

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Jeśli wszystko będzie dobrze, to też pewnie będę miała to badanie 07.01.12 na któa godzinke masz??

Wedłuh USG koncze dziś 8 tydzien....ale mi sie dłuży...
Kocurku to zaraz będzie 3 miesiąc

Cytat:
Napisane przez prince_polo Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
przyszłam sie pochwalic ze mamy juz pierwszego zabka
wow ale mała szybko nam rośnie, jak będziesz miała czas to pokaż to swoje cudo

Cytat:
Napisane przez ewel28 Pokaż wiadomość
Ale jestem zła pojechałam do szpitala 100km i się okazało że mnie nie przyjmą bo panuje ospa wietrzna na oddziale Może za tydzień się uda Na razie nici ze szwu
lepsze to niż miałabyś się zarazić, ale szkoda że niepotrzebnie tyle jechałaś
__________________
Żona
Synuś

Aniołek 25.05.2012
"...Widze Ciebie w głowie, nosze Ciebie w sobie..."
Luna0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:21   #4503
aaaggusia
Rozeznanie
 
Avatar aaaggusia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 626
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

ja nie mam pojęcia kto był moim Mikołajem więc przyznać się
__________________
02.01.2011

mamusia najszczęśliwsza na świecie
14.05.2012 Mikołaj
aaaggusia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:24   #4504
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
u mnie ostatnio kiepsko... nie wiem czy wam pisałam ale od lat 5 mam nerwice lękową. Już dawno była uśpiona ale odkąd wróciłam ze szpitala to wróciła.. poprostu szpital zachwiał moje poczucie bezpieczeństwa
no i kurcze nie śpie po nocach.. ciągle mam uczucie jakby miało się stać coś złego.. a tak się cieszylam że mnie nie dopadła w ciąży
no i te schizy teraz czy z dzieckiem ok, czy się rusza, dziś zaczęłam wkrętke czy łożysko się nie odkleja no poprostu wszystko sobie wmówie... jestem psychicznie wykończona.
a no i największy strach: byle bym nie musiała tam wrócić...
ale mi przykro, nie wiem jak Ci pomóc a leczysz się na to?
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:25   #4505
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Lunka ja zaczełam 9 tydzien wiec to chyba 3 miesiac co?


Co do nerwicy to nic Ci nie pomoże jak tylko Ty sama.

Powtarzaj sobie, że będzie dobrze, oddychaj głeboko i mów o tym co Cie dreczy...mi to pomaga...
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:25   #4506
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez aaaggusia Pokaż wiadomość
ja nie mam pojęcia kto był moim Mikołajem więc przyznać się
wydaje mi się, że była nim Medi ale
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:27   #4507
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dzień dobry
Nie nadrabiam bo nie mam na nic siły,jak się wali to wszystko na raz
Jeszcze nie urodziłam.
A pozatym moja córcia od wczoraj jest w szpitalu.Już nie mam siły na nic.Tż siedzi z małą dzień i noc.
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:27   #4508
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

a wiecie co jest z anusią1808??? macie z nią kontakt?
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:32   #4509
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

A MOIIIIIIM??



Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny,


Ale mam dola od wczoraj


Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Perse jak to się mówi "trafiony-zatopiny" Dziękuję raz jeszcze kochana!!! Herbatka jest naprawdę jami a branzolteka pasuje do moich kolczyków Dziękuję mój święty
ps. masz rację adres Cię zdradził
Bardzo się cieszę, że Ci się podoba Naprawdę

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
u mnie ostatnio kiepsko... nie wiem czy wam pisałam ale od lat 5 mam nerwice lękową. Już dawno była uśpiona ale odkąd wróciłam ze szpitala to wróciła.. poprostu szpital zachwiał moje poczucie bezpieczeństwa
no i kurcze nie śpie po nocach.. ciągle mam uczucie jakby miało się stać coś złego.. a tak się cieszylam że mnie nie dopadła w ciąży
no i te schizy teraz czy z dzieckiem ok, czy się rusza, dziś zaczęłam wkrętke czy łożysko się nie odkleja no poprostu wszystko sobie wmówie... jestem psychicznie wykończona.
a no i największy strach: byle bym nie musiała tam wrócić...


Fioluś pamiętam jak byłaś w 20stych potem 30stych tygodniach i pisałaś jak się ciągle boisz... a ja sobie myślałam że masz takie szczęście, minął Cie Itrym więc teraz może być juz tylko dobrze. O ja głupiutka
ja chyba jednak w I trym mniej się schizowałam.. z dnia na dzień miłość do dziecka jest większa więc tym większa obawa że (boje się tego napisać)..
Powiedz mi Fiol czy jak byłaś w ciąży to wierzyłaś że naprawdę mały się urodzi i będzie z wami? Bo ja nie moge w to uwierzyć... tzn wierze że tak będzie bo inaczej musiałabym wierzyć w coś odwrotnegogo, ale nie umiem sobie wyobrazić. dziś przeglądaliśmy ciuszki które mi mama przywiozła, trzymałam tego pajaca na rękach i nie mogło do mnie dotrzeć że naprawdę będziemy mieć dziecko! Jakaś taka ograniczona jestem.. cały czas mówie TŻ że niedługo już tu będzię nam płakał maluch itp ale tylko umiem mówić bo ciężko mi idzie wyobrażenie sobie tego

Wiem, co czujesz, ale musisz uwierzyć, że będzie dobrze.
Już niedługo...

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Nie nadrabiam bo nie mam na nic siły,jak się wali to wszystko na raz
Jeszcze nie urodziłam.
A pozatym moja córcia od wczoraj jest w szpitalu.Już nie mam siły na nic.Tż siedzi z małą dzień i noc.

Dosłownie przed momentem pomyślałam, czy już urodziłaś... Biedna Na ten migdałek jest w szpitalu?
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:32   #4510
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
A pozatym moja córcia od wczoraj jest w szpitalu.Już nie mam siły na nic.Tż siedzi z małą dzień i noc.
co z Wiktorią? dużo zdrówka. kiedy wychodzi?
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:34   #4511
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dziewczyny kochane, wszystko przeczytalam, wszystko nadrobilam

Kundzia niesamowite, ze to juz tuz tuz

Mega ciesze sie ze z malym ok, musisz zacząc pakowac torbe

Wika zaraz po # na pewno jest bardzo ciezko, szczegolnie w pracy. Ja sie nie zdecydowalam na razie na powrot. Zbyt placzliwa jestem ostatnio. Ale wlasciwie mozna sie domyslec ze bedzie ciezko a nie lekko, taki juz los AM i ten bol bedzie gdzies w nas do konca..

Ewelko w ktorym szpitalu taka epidemia? Ja bylam dzis na chwile na krasnickich i nie zauwazylam jakiegos problemu

Mellittele ja pochowalam swojego Synka. Nie wyobrazałam sobie postapic inaczej. Moze teraz to jest trudne, ale potem może być tak ze nie bedziesz w stanie sobie wybaczyc, ze Go tam zostawilas.

Kocurku to dobrze ze masz silne objawy ciazowe, to bardzo dobrze

Perse ja tez miewam migreny, ale to raczej na tle chyba chorych zatok Boli mnie wtedy dosc mocno, wiec nawet nie chce sobie wyobrazac jak musi bolec Ciebie

zeberka ja zamierzam kupic zmywarke z indesit, bedzie mi pasowala do reszty mebli

Agatko bardzo mi przykro Kiedy nastepne podejscie ?

prince za ząbka



Ja bylam u lekarza.. Mam mieszane uczucia. Niby z jednej strony mu zalezy i chce cos zrobic, a z drugiej strony nie do konca sie orientuje co ma ze mna zrobic? Jak mnie leczyc.. Nie mam do niego zaufania i juz cholera nie mam sily szukac kogos innego. W tym naszym zasciankowym lublinie nawet porzadnego eksperta nie ma
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-10, 16:40   #4512
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38066114]A MOIIIIIIM??









Bardzo się cieszę, że Ci się podoba Naprawdę




Wiem, co czujesz, ale musisz uwierzyć, że będzie dobrze.
Już niedługo...

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------




Dosłownie przed momentem pomyślałam, czy już urodziłaś... Biedna Na ten migdałek jest w szpitalu?[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
co z Wiktorią? dużo zdrówka. kiedy wychodzi?
Przez tydzień brała antybiotyk na zapalenie uszek,Temperatura była ciągle podwyższona a od soboty juz 39 stopni.Wczoraj o 1 w nocy zaczęła wymiotowac i mieć dreszcze,pojechaliśmy na dyżur nocny,a w srodku buzi na dziąsełkach zrobił jej sie nalot taki czarny i mówimy to lekarce taka z 70 lat a ona do nas ,że kieruje nas do szpitala bo to może być SEPSAzrobiłam takie oczy i sie popłakałam,szybko do szpitala,ordynator Wikusie zbadała ,zrobili badania i powiedzieli,że to nie żadna sepsa tylko ma bardzo powiększone migdałki i węzły chłonne i przez to nie może oddychać i biedna sapie,czyli angina przez tego 3 migdałka,a ten nalot w buzi to zrobiło sie zapalenie jamy ustnej bo juz za dużo tych antybiotyków było.
Ale mała musi być napewno do czwartku w szpiatalu,bo dostaje kroplówki i jeszcze gorączkuje.
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)

Edytowane przez czarnula 1982
Czas edycji: 2012-12-10 o 16:42
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:40   #4513
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
A byłam tak bliziutko i super miałam egzaminatora! wrr.....
Ty wiesz, że jestem z Ciebie bardzo, bardzo dumna

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
u nas w kraju można a co się ktoś będzie przejmował ciężarną
dokładnie...

Cytat:
Napisane przez maksikola Pokaż wiadomość
witam, ciężka noc, ciężki dzień... Maksik ma biegunkę...
a jak w dzień?!

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
a no i największy strach: byle bym nie musiała tam wrócić...
kurczaku... miałam nadzieję, że pobyt w szpitalu oswoi Cię z sytuacją/miejscem. Koszmarem jest że nie masz opcji
spróbuj myśleć pozytywnie!!!!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:42   #4514
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Czarnula biedna Mała Oby szybko wyzdrowiała i wróciła do domku...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:43   #4515
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

no nie, dzisiaj rozmawialam chyba z blondynka. uslyszalam ze wyjezdzajac z podporzadkowanej w glowna nie jest sie winnym, ze walnelo sie lange roverem w malutkiego peugota bo bylo ciasno i duzo samochodow. dobrze, ze TZ zauwazyl ja i przycisnal gaz to tylko zderzak tylni do wymiany a nie walnela centralnie w srodek samochodu
measia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:48   #4516
maksikola
Wtajemniczenie
 
Avatar maksikola
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 2 009
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Przez tydzień brała antybiotyk na zapalenie uszek,Temperatura była ciągle podwyższona a od soboty juz 39 stopni.Wczoraj o 1 w nocy zaczęła wymiotowac i mieć dreszcze,pojechaliśmy na dyżur nocny,a w srodku buzi na dziąsełkach zrobił jej sie nalot taki czarny i mówimy to lekarce taka z 70 lat a ona do nas ,że kieruje nas do szpitala bo to może być SEPSAzrobiłam takie oczy i sie popłakałam,szybko do szpitala,ordynator Wikusie zbadała ,zrobili badania i powiedzieli,że to nie żadna sepsa tylko ma bardzo powiększone migdałki i węzły chłonne i przez to nie może oddychać i biedna sapie,czyli angina przez tego 3 migdałka,a ten nalot w buzi to zrobiło sie zapalenie jamy ustnej bo juz za dużo tych antybiotyków było.
Ale mała musi być napewno do czwartku w szpiatalu,bo dostaje kroplówki i jeszcze gorączkuje.
dobrze, że macie diagnozę. zapalenie jamy ustnej to normalne po antybiotyku. kuzynka 6 letnia, 2 tyg temu miała zapalenie uszek, brała antybiotyk przez 10 dni, poźniej tak jak i u Wiki zapalenie jamy ustnej, a następnie biegunka i wymioty
Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a jak w dzień?!
sądząc po ilość ciuchów do prania to nie lepiej... teraz jest chwilowa poprawa,
musi się wykurować do jutra bo jadę do Nowego Targu
maksikola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:51   #4517
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
W tym naszym zasciankowym lublinie nawet porzadnego eksperta nie ma
a znasz może Artura Wdowiaka?! moja przyjaciółka bardzo nalegała bym się w czasie starań choć z nim skonsultowała. wyprowadził - ponoć!- wiele trudnych ciąż jej koleżanek.

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
bo to może być SEPSA
matkooo ale pojechali...
Biedna córcia, biedni Wy... ileż stresu...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 16:54   #4518
elizabarbara
Zakorzenienie
 
Avatar elizabarbara
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: far far east ...
Wiadomości: 6 814
GG do elizabarbara
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez pani22ka Pokaż wiadomość
a znasz może Artura Wdowiaka?! moja przyjaciółka bardzo nalegała bym się w czasie starań choć z nim skonsultowała. wyprowadził - ponoć!- wiele trudnych ciąż jej koleżanek.

matkooo ale pojechali...
Biedna córcia, biedni Wy... ileż stresu...
Tak znam, wlasnie od niego uciekłam ... po 5 latach :/
Okazałam sie dla niego za trudna chyba
__________________
25.II.2014. Emilka i Natalka
30.X.2012 [*]Aleksander


WYMIANKA

Edytowane przez elizabarbara
Czas edycji: 2012-12-10 o 16:56
elizabarbara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:00   #4519
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Tak znam, wlasnie od niego uciekłam ... po 5 latach :/
Okazałam sie dla niego za trudna chyba
przykro mi bardzo

Maksi, a widoki na poprawę?!
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-10, 17:03   #4520
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dziewczyny ja od wczoraj tak ryczałam,że chyba tyle przez pół roku nie płakałam.W nocy 0 3 wróciłam do domu a tż został z mała,nie wiedziałam co mam ze soba zrobić praktycznie nie spałam.
Aż ordynator powiedziała,że ta lekarka nie powinna tego powiedzieć jeżeli nie jest pewna.
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:06   #4521
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość


Ja bylam u lekarza.. Mam mieszane uczucia. Niby z jednej strony mu zalezy i chce cos zrobic, a z drugiej strony nie do konca sie orientuje co ma ze mna zrobic? Jak mnie leczyc.. Nie mam do niego zaufania i juz cholera nie mam sily szukac kogos innego. W tym naszym zasciankowym lublinie nawet porzadnego eksperta nie ma
Przykro mi
Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Przez tydzień brała antybiotyk na zapalenie uszek,Temperatura była ciągle podwyższona a od soboty juz 39 stopni.Wczoraj o 1 w nocy zaczęła wymiotowac i mieć dreszcze,pojechaliśmy na dyżur nocny,a w srodku buzi na dziąsełkach zrobił jej sie nalot taki czarny i mówimy to lekarce taka z 70 lat a ona do nas ,że kieruje nas do szpitala bo to może być SEPSAzrobiłam takie oczy i sie popłakałam,szybko do szpitala,ordynator Wikusie zbadała ,zrobili badania i powiedzieli,że to nie żadna sepsa tylko ma bardzo powiększone migdałki i węzły chłonne i przez to nie może oddychać i biedna sapie,czyli angina przez tego 3 migdałka,a ten nalot w buzi to zrobiło sie zapalenie jamy ustnej bo juz za dużo tych antybiotyków było.
Ale mała musi być napewno do czwartku w szpiatalu,bo dostaje kroplówki i jeszcze gorączkuje.
Biedna małaWy też musieliście się denerwować
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:09   #4522
pani22ka
Zakorzenienie
 
Avatar pani22ka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Aż ordynator powiedziała,że ta lekarka nie powinna tego powiedzieć jeżeli nie jest pewna.
też tak myślę... zwłaszcza kobiecie w 40 tc...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013
O. 3.03.2015

pani22ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:16   #4523
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja od wczoraj tak ryczałam,że chyba tyle przez pół roku nie płakałam.W nocy 0 3 wróciłam do domu a tż został z mała,nie wiedziałam co mam ze soba zrobić praktycznie nie spałam.
Aż ordynator powiedziała,że ta lekarka nie powinna tego powiedzieć jeżeli nie jest pewna.
czasem powinno sie lekarza zabic za to co mowi. moja jak byla mala skakala i uderzyla sie o lozeczko. stracila przytomnosc i odwiozlam ja do szpitala biegiem. okazalo sie, ze jak zaczyna plakac to sie zanosi i ma bezdechy. lekarka na izbie powiedziala mi, ze za kazdym razem przy takim bezdechu obumiera mozg dziecku. byla to sobota. zaczelam stawac na glowie tylko zeby mala nie ryczala. w poniedzialek poszlam do jej lekarza pierwszego kontaktu, ktory zarazem jest neurologiem i to dosyc dobrym. poplakalam sie u niego i powiedzialam jaka diagnoze dostalam w szpitalu. biedny wybauszyl oczy na mnie i spytal co za ci.... mi to powiedziala i ze to tak nie funckjonuje. wytlumaczyl dokladnie co i jak i juz wiedzialam ze komus cos sie porabalo w glowce. ale swoje przeszlam jak pomyslalam ile razy mloda sie zaniosla i na chwile przestawala oddychac i jak mozg musi byc juz uszkodzony od tego
measia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-10, 17:18   #4524
agatkaa1
Zakorzenienie
 
Avatar agatkaa1
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 11 744
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dzięki dziewczynki niestety następny dopiero w styczniu za miesiąc....ehh....

Przepraszam że tylko o sobie ale od 3 dni boli mnie głowa...;/
__________________
Dla świata Byliście tylko cząstką, dla Nas całym światem....

26,01,2011[*]
23,04,2013[*]

Nasze Szczęście- IGOREK
agatkaa1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:23   #4525
measia
Wtajemniczenie
 
Avatar measia
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Sonning Common
Wiadomości: 2 189
GG do measia Send a message via Skype™ to measia
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczynki niestety następny dopiero w styczniu za miesiąc....ehh....

Przepraszam że tylko o sobie ale od 3 dni boli mnie głowa...;/
measia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:24   #4526
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Dziewczyny ja od wczoraj tak ryczałam,że chyba tyle przez pół roku nie płakałam.W nocy 0 3 wróciłam do domu a tż został z mała,nie wiedziałam co mam ze soba zrobić praktycznie nie spałam.
Aż ordynator powiedziała,że ta lekarka nie powinna tego powiedzieć jeżeli nie jest pewna.

No nie dziwię Ci się, wielu ludzi na samo słowo sepsa truchleje, ja zresztą też Masakra... Lekarze są albo leniwi albo nadgorliwi :/ Ze świecą szukać tych dobrych...
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 17:36   #4527
czarnula 1982
Rozeznanie
 
Avatar czarnula 1982
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 874
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Dzieki dziewczyny za wsparcieNajgorsze jest dla mnie to ,że nie moge z niunia być.
Ide sie położyć bo na oczy nie widze
__________________
Wiktoria-29.01.2008r
Amelia-13.12.2012r
Aniołek 9tc(19.07.2011)
czarnula 1982 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 18:10   #4528
fiolusiek
Zakorzenienie
 
Avatar fiolusiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Gdzieślandia
Wiadomości: 11 474
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Luna ja z początku się nie bałam 1 trymestru tylko 16 tygodnia Potem moje myśli zajęło czekanie do połówkowego, potem odliczanie do 28 tc, bo wtedy dziecko ma już jakieś szanse, zaraz znowu strach o 31 tc, potem były myśli o to czy szyjka wytrzyma, po 35 tc niby już było z górki,.Nawet na kilka dni przed tp nie kupiłam pampersów bo strach był większy
Żyłam od wizyty do wizyty, na każdym usg zastanawiałam się czy aby na pewno wszystko dobrze. Ale udało mi się donosić i Tobie też się uda
fiolusiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 18:10   #4529
jana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 399
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez elizabarbara Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny,


Ale mam dola od wczoraj
co się stało? chandra? co jest? pisz!!
__________________
listopad 2012 ... skończył się cud

...mały chłopiec czeka na kwiecień
jana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-10, 18:12   #4530
Maga83
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 4 225
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

Cytat:
Napisane przez Luna0 Pokaż wiadomość
u mnie ostatnio kiepsko...
Oj szkoda, że Cię to dopadło :/

Cytat:
Napisane przez czarnula 1982 Pokaż wiadomość
Nie nadrabiam bo nie mam na nic siły,jak się wali to wszystko na raz
Biedna mała no i Ty się tyle nastresowałaś :/

Cytat:
Napisane przez agatkaa1 Pokaż wiadomość
niestety następny dopiero w styczniu za miesiąc....ehh....
Przykro mi, że Ci się nie udało. Ale poprawka za miesiąc to dobry termin. U nas teraz zapisaliśmy kursantów na 22 lutego
__________________

Maga83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-04-30 17:14:13


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.