MAMUSIE MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Myjcie się dziewczyny, bo nie znacie dnia ani godziny

[Mi6ka]

Napisane przez ObserwujeCie

No dla mnie, to właśnie to o czym ona pisze, to jest taśmowe traktowanie. ( nie odnoszę się tu do zachowania koleżanki) bo po prostu nie każde dziecko jest takie, że się tak da, bo ono właśnie potrzebuje sobie pociamkać, przytulić się, poczuć bliskość ... wszystko zależy od egzemplarza jaki trafisz i nawet jak zadziałało u kogoś to nie koniecznie u Twojego tak. Wd mnie po prostu zasady tak, ale nie dla takiego szkraba do pół roku. No ale wiadomo, że każdy musi sobie sam wybrać metodę bo potem się będzie sam męczył w razie nieskuteczności danej Polecam jedynie rozszerzenie wiedzy, poza tą lekturę, bo jednak w świecie psychologicznym uchodzi ona za dość kontrowersyjną i specyficzną i warto na temat nabrać szerszego spojrzenia !

No chodzilo mi o to, ze jednak ona poleca wsluchac sie w dziecko i to mnie przekonuje, choc wlasnie nie do konca sam proces w sobie, heh ciezko to ujac... Jestem bardzo ciekawa co mi sie urodzi Tzn kto Na pewno systematycznosc, bezpieczenstwo, zwracanie uwagi na sygnaly od dziecka i spokoj to najwazniejsze przy takim szkarbie. Ciekawa tylko bylam, czy ktos to sobie probowal wdrozyc w zyciu.

A kumpela teraz polecila mi ta ksiazke "Każde dziecko może nauczyć się spać", mowi, ze jakby przeczytala wczesniej, to moze nie mialaby tylu problemow teraz, a ma spore ... Lekarka jej polecila. No zobaczymy, wgralam sobei na kindla - ciekawa jestem czy wyrobie sie z tym przed porodem jeszcze

[anika_s]

Legowisko mojej księżniczki

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

mama sie wnerwila i poszla myc okna
eh

co zrobiłaś mamie?????

[ObserwujeCie]

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

także

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

kwiatuszku nam też tęskno, ale niebawem na pewno wszystko ogarniesz i będzie dobrze ! I wrócisz do nas - właśnie się zastanawiałam wczoraj, jak tam Ci idzie !

[Mi6ka]

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

także

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

kwiatuszku nam też tęskno, ale niebawem na pewno wszystko ogarniesz i będzie dobrze ! I wrócisz do nas - właśnie się zastanawiałam wczoraj, jak tam Ci idzie !

: kciuki::k ciuki::kc iuki:

[kasia86bgo]

Napisane przez Moderna

od dzisiaj startuje z herbatka z lisci malin... bleee niedobra, choc wypic da rade (ale jak herbatka lekko przestygnie to na powierzcni tworzy sie taka warstewka, jak popekane lustro.. brrr)

i przecielam sobie opuszka palca... na kartonie boli jak cholera, pewnie dosc gleboko.. az sie sama przytule [COLOR="Silver"]


i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

ja ost sie po herbatce z Malin haha ...
tez ciem Przytulem bys sie samotna nie czula

no i sexi Laska z ciebie

Napisane przez anika_s

co zrobiłaś mamie?????

raczej co ona mnie :P haha
widzi ze mnie ''boli'' no kluje ciagnie i tak se chodze i stekam krocze po malu wolno .. a ona ze
- '' mam nie rodzic '' ze to ze tamto .. to jej mowie '' mamus ogarnij sie ... przeciez to moze byc falszywy alarm a ty od razu schizuejsz ... no gorzej ode mnie .. '' haha

sie martwi bo tak siostra w pracy .. auta nie mam ... wlasiciele w pracy ...
ale sadze ze jak bd R.... to sie pozniej akcja rozwinie - mam nadzieje

no nic ide sie na kwilunie polozyc do lozeczka


.

[anika_s]

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

za szybki rozwój akcji

[Nyaa]

Witam

Napisane przez ObserwujeCie

Bry !
Ale dlaczego niby ?

Bo mi się woda w organizmie zatrzymuje i przez to puchnę. Ciśnienie mam w porządku, białka w moczu też nie mam, więc to nie zatrucie. Dlatego mam jak najmniej pic i jak najmniej używać soli, żeby organizm nie zatrzymywał wody.

Napisane przez oliwka__

- mówię no to jeszcze miesiąc został
- tż z tekstem do psa widzisz jeszcze miesiąc i będziecie się w trójkę w domku nudzić

ha ha, faceci naprawdę czasami zachowują się, jakby byli z innej planety a najlepsze jest to, że większość z nich, jak przyjdzie co do czego, to radzą sobie bardzo dobrze.

Napisane przez czarny flamaster

Na dwa dni przed.... Dziś pora na pranie, sprzątanie, organizację i zadbanie o swoje ciało, bo nie znamy ani dnia, ani godziny
To, że piłka wytrzymuje moje 95 kg, to jestem w szoku!

Ślicznie wyglądasz
Czyżby w tle torba do szpitala

Napisane przez kasia86bgo

czekam na rozwoj akcji

my też

Napisane przez Moderna

i przecielam sobie opuszka palca... na kartonie boli jak cholera, pewnie dosc gleboko.. az sie sama przytule
i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

Brzusio super

U nas też zima pełną parą, cały czas sypie śnieg. Ja chcę już wiosnę

[anika_s]

Napisane przez kasia86bgo

raczej co ona mnie :P haha
widzi ze mnie ''boli'' no kluje ciagnie i tak se chodze i stekam krocze po malu wolno .. a ona ze
- '' mam nie rodzic '' ze to ze tamto .. to jej mowie '' mamus ogarnij sie ... przeciez to moze byc falszywy alarm a ty od razu schizuejsz ... no gorzej ode mnie .. '' haha

sie martwi bo tak siostra w pracy .. auta nie mam ... wlasiciele w pracy ...
ale sadze ze jak bd R.... to sie pozniej akcja rozwinie - mam nadzieje

no nic ide sie na kwilunie polozyc do lozeczka .

leż grzecznie , może to już tuż tuż

[Mi6ka]

Napisane przez kasia86bgo

raczej co ona mnie :P haha
widzi ze mnie ''boli'' no kluje ciagnie i tak se chodze i stekam krocze po malu wolno .. a ona ze
- '' mam nie rodzic '' ze to ze tamto .. to jej mowie '' mamus ogarnij sie ... przeciez to moze byc falszywy alarm a ty od razu schizuejsz ... no gorzej ode mnie .. '' haha

sie martwi bo tak siostra w pracy .. auta nie mam ... wlasiciele w pracy ...
ale sadze ze jak bd R.... to sie pozniej akcja rozwinie - mam nadzieje

no nic ide sie na kwilunie polozyc do lozeczka


.

No i dlatego nie chce zaczac porodu przy mamie Wiec ciesze sie, ze przyjezdza, ale jestesmy umowione, ze na swieta juz jej nie bedzie i dopiero po porodzie przyjedzie Bo u nas akurat wlasnie jej troska i nerwy tylko bardziej by mnie wkurzaly i doprowadzaja za kazdym razem do szalu a marzy mi sie w miare spokoj, choc w tej pierwszej czesci, domowej, porodu Takze trzymam za Ciebie kciuki i sobie spokojnie odpoczywaj, daj mamie zajecie hehe Okna - super pomysl, a jeszcze gotowanie sie sprawdza Ty pojesz, mama porobi cos, bedzie czula sie przydatna i zajmie sobie glowe

[maria28]

Witam

Z opuchniętym okiem i policzkiem. Co za dół.

Napisane przez czarny flamaster

To, że piłka wytrzymuje moje 95 kg, to jestem w szoku!

Naprawdę nie wiem, gdzie te 95 kg??

Napisane przez Moderna

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

Pięknie!

Napisane przez anika_s

Legowisko mojej księżniczki

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

Oj, to trzymamy kciuki!

[nati_85]

Napisane przez despa

Heloł, ja się za chwilę zbieram na ktg i gina- jestem padnięta i niewyspana po dwóch dniach luzu znowu o 4 rano obudził mnie ból zębów/ szczęki promieniujący do ucha aż. Chyba się dziś uprę u dentysty że musi mi pomóc i dojść do tego który boli (mimo plomb)

za wizytę. A co do bólu zęba to współczuje. Mam nadzieję, że dentydta pomoże.

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć ale mi tęskno do Was ale Loluś potrzebuje tyle uwagi, że czasem nawet nie mam kiedy zjeść. w niedzielę w dzień spał całe 40 minut nie spał i płakał cały czas a ja razem z nim bo nie wiedziałam już co robić. strasznie męczyły go wzdęcia i nie wiem od czego bo nic takiego nie zjadłam...
tak się boję, że to się powtórzy, że mam ogromnego stracha przed jedzeniem czegokolwiek

Zobaczysz, że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Ja chyba najbardziej boję się wzdęć u malucha.

Napisane przez Moderna

i przecielam sobie opuszka palca... na kartonie boli jak cholera, pewnie dosc gleboko.. az sie sama przytule

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

i super brzuszek.

Napisane przez anika_s

Legowisko mojej księżniczki

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

także

[czarny flamaster]

Napisane przez despa

dni- to masz do terminu- a kiedy się synek zdecyduje wyjść to inna sprawa- więc się nie napalaj, bo za dwa dni bedziesz pisać- już jeden, dwa po terminie.... popatrz ile naszych dziewczyn urodziło w terminie:confus ed:

Ja wiem, że mały i tak decyduje ostatecznie i jeśli nic go nie ruszy, to będę musiała poddać się jego woli. Jednak nie będe ukrywać, że marzy mi się by urodził się w pierwszy dzień wiosny, ot! fajna data, więc czemu nie mogę być aktywna i spróbować czy damy radę? Wykonuję normalne codzienne obowiązki, a że dodatkowo poskaczę na piłce (co polecał mi lekarz) czy będę kochac się z mężem (skoro można), to czemu tego nie robić Jesli przejdziemy termin, to przejdziemy, ale nie chce leżec i czekać. Dla mnie mój synek to już teraz jest silnym i upartym facetem i wiem, że może być ciężko

Normalnie- współczuję mojej mamie Co nie wyjdzie do sklepu, to ją pytają czy jest już babcią, kto nie zadzwoni, to pyta czy to JUŻ Chyba doładuję sobie konto na komórce by wszystkim tym oczekującym od razu w razie czego wysłać zdjęcie małego

Nyaa, jak najbardziej Gotowa i czeka do użycia
Maria28 na brzuchu i tyłku

[Maluda2112]

Chyba całą Polskę zasypało u mnie od wczoraj wieczora...
Dziś tż taki jakiś zakręcony albo denerwuje się przed moją wizytą u gina dziś że aż kanapek do pracy zapomniała... a ja nie lubię śniegu bo cięzko mi się już chodzi i ledwo się dopinam w płaszczyk :9

MODERNA śliczny brzuszek
CZARNY FLAMASTER ślicznie wyglądasz, powiedz mi w tym pokoju masz tapetę bo cudowny kolor zazdraszczam

no i witam się w 36 tyg

[Mi6ka]

Napisane przez anika_s

Legowisko mojej księżniczki

Napisane przez Moderna

od dzisiaj startuje z herbatka z lisci malin... bleee niedobra, choc wypic da rade (ale jak herbatka lekko przestygnie to na powierzcni tworzy sie taka warstewka, jak popekane lustro.. brrr)

pieknie wygladasz - przynajmniej ta czesc, ktora widzimy

Troche juz mi lepiej, wiec tez dzis sobie ja zaparze, ciekawe czy faktycznie taka srednia w smaku - mi to raczej kazde zielsko wchodzi bez problemu

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć ale mi tęskno do Was ale Loluś potrzebuje tyle uwagi, że czasem nawet nie mam kiedy zjeść. w niedzielę w dzień spał całe 40 minut nie spał i płakał cały czas a ja razem z nim bo nie wiedziałam już co robić. strasznie męczyły go wzdęcia i nie wiem od czego bo nic takiego nie zjadłam...
tak się boję, że to się powtórzy, że mam ogromnego stracha przed jedzeniem czegokolwiek

hehe, cos musisz jesc bedzie dobrze

[czarny flamaster]

Napisane przez Maluda2112

MODERNA śliczny brzuszek
CZARNY FLAMASTER ślicznie wyglądasz, powiedz mi w tym pokoju masz tapetę bo cudowny kolor zazdraszczam

no i witam się w 36 tyg

Gratki za tygodnie

Tak, tapeta. Kupiliśmy w OBI i kładłam ją z mężem będąc w 5 miesiącu ciąży Świetna jest, bo taka grubsza i łatwo się kładła.

[oliwka__]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć ale mi tęskno do Was ale Loluś potrzebuje tyle uwagi, że czasem nawet nie mam kiedy zjeść. w niedzielę w dzień spał całe 40 minut nie spał i płakał cały czas a ja razem z nim bo nie wiedziałam już co robić. strasznie męczyły go wzdęcia i nie wiem od czego bo nic takiego nie zjadłam...
tak się boję, że to się powtórzy, że mam ogromnego stracha przed jedzeniem czegokolwiek

Sorceresss, Zaciazona, LunaO, joanna20, Villga gratuluję pociechy z dzieciaczków

joanna jak to możliwe, że nasze chłopaki równo rośli a taka różnica przy porodzie? jednak mój gin miał dobre usg hehe

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

megi możesz mi zmienić na pierwszej stronie na 26 lat

kwiatuszekkk21 dotrzecie się z małym nauczysz się go a on ciebie jeszcze troszkę i będziesz i Ty miała troszkę czasu dla siebie

Napisane przez Moderna

od dzisiaj startuje z herbatka z lisci malin... bleee niedobra, choc wypic da rade (ale jak herbatka lekko przestygnie to na powierzcni tworzy sie taka warstewka, jak popekane lustro.. brrr)

i przecielam sobie opuszka palca... na kartonie boli jak cholera, pewnie dosc gleboko.. az sie sama przytule

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------



kto wie kto wie

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

Moderna jaka laska z Ciebie

Napisane przez anika_s

Legowisko mojej księżniczki

anika_s ślicznie a jaka to pościel

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

także

---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

kwiatuszku nam też tęskno, ale niebawem na pewno wszystko ogarniesz i będzie dobrze ! I wrócisz do nas - właśnie się zastanawiałam wczoraj, jak tam Ci idzie !

Monicci

Jeszcze co do urlopu rocznego to mnie ogólnie wkurza ten szum wokół, prawda jest taka że pewnie z połowa kobiet i tak się nie zdecyduje albo w trakcie zrezygnuje. Inne ustawy wprowadzają to ludzie nie wiedzą i nie interesują się a tu taki hałas ja rozumiem że nie każda kobieta ma możliwość i chciał by zostać z maluszkiem w domku niektóre wracają szybciej do pracy.
Ale prawda jest tak że cierpią na tym inne kobiety często młode które dzieci chcą mieć za x lat, przykładem jest moja siostra która po 3 latach pracy (wysokie premie uznaniowe itp.) zamiast dostać umowę na stałe dostała na koniec dnia pracy "żegnam" bo dziś się Pani umowa kończy.
Podejście szefa miała w tym czasie 24 lata i z doświadczenia szefa zaraz by poszła na macierzyński i wychowawczy (choć dzieci nie planowała i nawet chciała mu dać to na piśmie że przez najbliższe 5 lat dzieci mieć nie będzie ) a on musiał by trzymać dla niej stanowisko. I to był powód nie przedłużenia umowy nagradzanemu pracownikowi nie tylko przez szefa ale i centralę. Teraz siostra za granicą tyra by uzbierać na rozkręcenie własnego interesu.
W pl znalazła pracę szybko w tej samej branży ale wg innych zasad gdzie spadek wynagrodzenia z ok 5 tysiaków na 1 tysiak było dla niej masakrą. A jak gdzieś indziej poszła to nikt jej nie chciał zatrudnić właśnie że tak to nazwę "wiek rozrodczy kobiet"

taki mój mały OT siedzę w pracy więc może być nieskładnie.

[achna79]

Heloł heloł


Przede wszystkim gratulacje dla świeżo upieczonych mamuś: Lunka i Trooskava super, że maleństwa są już z Wami

Napisane przez eluśka87

to tak w okresie 14.04.- 18.04 jest chyba z 4 osoby lacznie ze mna )

5 ja mam termin na 18 kwietnia ale lekarz "straszy", że wyskoczy wcześniej

Napisane przez eluśka87

Od kilku dni oprocz takiego apetytu mam mdlosci..

witam w klubie ... mi tez ostatnio te dolegliwości wróciły ale na szczęście tylko po 1 śniadaniu.

Pani, a jak tam Twoje cukry? Mierzysz jeszcze? Mam nadzieję, że to cholerstwo mi po porodzie nie zostanie

[anika_s]

Napisane przez oliwka__

anika_s ślicznie a jaka to pościel

tzn??? chodzi Ci o firmę?

[mariolci]

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

także

oooo nareszcie wieści od Moni, dobrze ze wszystko opanowali, i trzymam kciukasy za to żeby miała juz swojego Syncia niedługo w ramionach

[nestelle]

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

[Agnjeska]

Wielkie gratulacje dla Lunki, kolejny duży chłopak (:
Moderna masz super brzuszek (:
Villga hormony jak nic... ja wyłam po porodzie jak szalona
No i kciuki za moniccę
A dzisiaj jest mój tp... a Jaśka już 5 tyg ma...

[Mi6ka]

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

wow, niezle osiagi

[Villga]

Monicca: trzymam kciuki!
Kwiatuszku: Moja też mi się wczoraj tak prężyła, płakała, nie wiedziałam co robić. Niby nic nie zjadłam takiego i dziś to jem tylko ciemny chleb z masłem i herbatniki a przecież wiadomo, że tak się nie da...
Ptaszysko pisała, że się wkręca w każdą rzecz i ja też tak mam, jak sobie coś wmówię to tyle (choć logicznie wiem, że pewnie po prostu płacze- bo jest niemowlakiem i one tak robią nie dlatego, że są chore... )

A co do tego płaczu to przyznałam się mężowi dziś, mówi, że jestem dzielna. Jak mi tak mówi, to mi znow się płakać chce...

[anika_s]

Napisane przez Agnjeska

Wielkie gratulacje dla Lunki, kolejny duży chłopak (:
Moderna masz super brzuszek (:
Villga hormony jak nic... ja wyłam po porodzie jak szalona
No i kciuki za moniccę
A dzisiaj jest mój tp... a Jaśka już 5 tyg ma...

alez ten czas zapiernicza

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

niezłe postępy

[klementyna1]

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

[maria28]

Villga, Klementyna

Mnie się nic nie chce. Rozmawiam z Różą, że ma wyjść jak się wiosna zacznie i jak oko wyleczę. A póki co pada śnieg, więc niech siedzi.

[Malpka]

Napisane przez Villga

Dziewczyny, które urodziły: czy Wy macie dobry nastrój? Ja gram twardą przed wszystkimi ale ciągle chce mi się płakać... Ciągle mam lęki, że coś będzie nie tak, jakieś sny okropne... Nie umiem sobie z tym poradzić. Pewnie to hormony ale nie wiem...

dla ciebie i dobrze dziewczyny mwią wygadaj się komuś, ja mam akurat dobry nastrój jedynie pogoda za oknem mnie wkurza

Napisane przez eluśka87

Pampersow zapasow nie ma co robic, chyba, ze mamy jakies mega okazje czy promocje to tak.. ja mam babydreama fun & fit ale mi jakos przy malych pampersach wydaja sie sztuczne w srodku i moga podrazniac moze sie myle, spakowalam wiecej pampersow a tych babydreama kilka sztuk do szpitala...[
:

a ja tam z pieluch z BD jestem bardzo zadowolona

Napisane przez kwiatuszekkk21

Cześć ale mi tęskno do Was ale Loluś potrzebuje tyle uwagi, że czasem nawet nie mam kiedy zjeść. w niedzielę w dzień spał całe 40 minut nie spał i płakał cały czas a ja razem z nim bo nie wiedziałam już co robić. strasznie męczyły go wzdęcia i nie wiem od czego bo nic takiego nie zjadłam...
tak się boję, że to się powtórzy, że mam ogromnego stracha przed jedzeniem czegokolwiek
D

nie łam się z każdym dniem będzie coraz lepiej

Napisane przez Moderna

i moj brzusio z zeszlego tygodnia (36 tydzien), rowne 100 cm w pepku

ślicznie

Napisane przez ObserwujeCie

Hej laski, mam wiadomość od naszej Monicci

Od niedzieli leży w szpitalu, miała temperaturę 38,2 i tętno dziecka wysokie, i miała być cesarka, ale wszystko się unormowało i zrezygnowali...wczoraj miała mieć wywoływane ale się rozmyślili..teraz rozwarcie na 2 palce . Macie pozdrowienia i wielka prośba o kciuki, żeby się synek zdecydował wyjść bo nie chce tam leżeć w nieskończoność...

także [COLOR="Silver"]

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

oj biedna oby sie szybko zagoiło i zdrówka dla KAcperka a skąd ten katarek u niego

[Nyaa]

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

Kurcze, nie dość że kobieta się namęczy podczas porodu, to jeszcze potem takie komplikacje jeszcze
Dużo zdrówka dla Kacperka, no i dla Ciebie oczywiście też

[Moderna]

Jak ja nie lubie gotowac... bedac w ciazy.. no zawsze mi cos nie wyjdzie.. placki ziemniaczane wyszly gumowe

Napisane przez kasia86bgo

ja ost sie po herbatce z Malin haha ...
tez ciem Przytulem bys sie samotna nie czula

no i sexi Laska z ciebie


raczej co ona mnie :P haha
widzi ze mnie ''boli'' no kluje ciagnie i tak se chodze i stekam krocze po malu wolno .. a ona ze
- '' mam nie rodzic '' ze to ze tamto .. to jej mowie '' mamus ogarnij sie ... przeciez to moze byc falszywy alarm a ty od razu schizuejsz ... no gorzej ode mnie .. '' haha

sie martwi bo tak siostra w pracy .. auta nie mam ... wlasiciele w pracy ...
ale sadze ze jak bd R.... to sie pozniej akcja rozwinie - mam nadzieje

no nic ide sie na kwilunie polozyc do lozeczka
.

dziekuje
a mama sie po prostu martwi

Napisane przez maria28

Naprawdę nie wiem, gdzie te 95 kg??

ktoras kiedys pisala, ze to WODA
ale ja tez przytylam juz 14 kg, i szczerze to nie wiem, gdzie sie to pochowalo

Napisane przez czarny flamaster

Ja wiem, że mały i tak decyduje ostatecznie i jeśli nic go nie ruszy, to będę musiała poddać się jego woli. Jednak nie będe ukrywać, że marzy mi się by urodził się w pierwszy dzień wiosny, ot! fajna data, więc czemu nie mogę być aktywna i spróbować czy damy radę? Wykonuję normalne codzienne obowiązki, a że dodatkowo poskaczę na piłce (co polecał mi lekarz) czy będę kochac się z mężem (skoro można), to czemu tego nie robić Jesli przejdziemy termin, to przejdziemy, ale nie chce leżec i czekać. Dla mnie mój synek to już teraz jest silnym i upartym facetem i wiem, że może być ciężko

a na tej pilce to sie tylko podskakuje czy robisz jeszcze jakies inne cwiczenia?
rozumiem, ze to chodzi o obnizenie sie dziecka do kanalu rodnego?

Napisane przez Maluda2112

Dziś tż taki jakiś zakręcony albo denerwuje się przed moją wizytą u gina dziś że aż kanapek do pracy zapomniała... a ja nie lubię śniegu bo cięzko mi się już chodzi i ledwo się dopinam w płaszczyk :9
no i witam się w 36 tyg

za tygidnie (ale to juz 36 skonczone, prawda? )
i kciuki za wizyte

Napisane przez Mi6ka

Troche juz mi lepiej, wiec tez dzis sobie ja zaparze, ciekawe czy faktycznie taka srednia w smaku - mi to raczej kazde zielsko wchodzi bez problemu

nie, najgorsze nie jest... w smaku raczej delikatna, bez posmaku i goryczy

Napisane przez oliwka__

Ale prawda jest tak że cierpią na tym inne kobiety często młode które dzieci chcą mieć za x lat, przykładem jest moja siostra która po 3 latach pracy (wysokie premie uznaniowe itp.) zamiast dostać umowę na stałe dostała na koniec dnia pracy "żegnam" bo dziś się Pani umowa kończy.
Podejście szefa miała w tym czasie 24 lata i z doświadczenia szefa zaraz by poszła na macierzyński i wychowawczy (choć dzieci nie planowała i nawet chciała mu dać to na piśmie że przez najbliższe 5 lat dzieci mieć nie będzie ) a on musiał by trzymać dla niej stanowisko. I to był powód nie przedłużenia umowy nagradzanemu pracownikowi nie tylko przez szefa ale i centralę. Teraz siostra za granicą tyra by uzbierać na rozkręcenie własnego interesu.
W pl znalazła pracę szybko w tej samej branży ale wg innych zasad gdzie spadek wynagrodzenia z ok 5 tysiaków na 1 tysiak było dla niej masakrą. A jak gdzieś indziej poszła to nikt jej nie chciał zatrudnić właśnie że tak to nazwę "wiek rozrodczy kobiet"

taki mój mały OT siedzę w pracy więc może być nieskładnie.

masakra, co sie dzieje na rynku pracy
tyle, ze wiek rozrodczy ma dosc szeroki zakres

Napisane przez nestelle

cześć ,
nas odwiedziła dzisiaj położna , obejrzała mnie - już się "tam" zagoiłam . obejrzała Roszka - piękny, zdrowy , pępek jeszcze nie odpadł (ma gruby kikut ) ale za to już 500 gram przybrał w 8 dni !!!

no nic , idę nadrabiać.....

no to super wiesci, szybko doszlas do siebie i Roszek pieknie rosnie

Napisane przez Agnjeska

A dzisiaj jest mój tp... a Jaśka już 5 tyg ma...

podejrzewam, ze to dosc dziwne uczucie
niech Jasminka rosnie zdrowo

Napisane przez Villga

jestem dzielna. Jak mi tak mówi, to mi znow się płakać chce...

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny, jestem zalamana, wróciłam z IP i krocze sie rozeszło...Teraz mam czekac aż zagoi się samo, ponadto szwy, które zostały są nadal. Lekarz mówił, ze strasznie duże supły porobione i dlatego sie nie goi...ZMniejszył mi i w piatek do kontroli: podejście czwarte walki ze szwami...Ta lekarka musiała mnie zle zszyc, ze takie cyrki...Boli mniej, ale przeraziło mnie to...Kora dębu i tantum rose do okładów...A na dodatek Kacperek ma katar...;/ Frida prawie nic nie wyciaga, sól morska pomaga na chwile;/ Smutno mi.

ojejj.. wspolczuje i przytulam
to juz kolejna historia, gdzie szwy zostaly zle zalozone