Mamusie styczniowo-lutowe 2013 cz. I

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40087663]I te nasze plastiki grosze kosztowały, nie? :d[/QUOTE]

nooo, 99 zł, daj spokój

Napisane przez blogerka

Pochwalę się moim misiem

całą noc wizaż mi nie działał i już nie miałam co robić podczas karmienia. Teraz też mi niestety zamula ...

sliczny

[sylwietta1988]

Napisane przez s i l v e r

Hej
Dziękuję Właśnie kładę przed nią różne zabawki,grzechotki,siadam przed nią,mówię do niej i nic
Nie lubi leżeć na brzuszku,nie będzie podnosić główki i koniec.... zbuntowała się

u nas tez tak b yło przez jakis czas, w ogóle nie podnosił głowki tylko leżał z nosem w kocyku i płacz był i nerwy, a teraz pięknie podnosi, nawet opiera sie na łokciach i ogląda wszystko dookoła

mi tez wizaz rano zamulał, w ogóle nie cytowało

Napisane przez evelizarda

Witajcie dziewczyny, postanowiłam się do Was przyłączyć bo również jestem mamą styczniową i troszkę Was podczytywałam jakoś tak mi łatwiej jak widzę że nie tylko ja mam problemy z dzieciuszkiem mam pytanie odnośnie kolek. ponieważ moje dziecię ma poważna dysplazję bioderek i nie mogę mu pomagać ćwiczeniami z nóżkami, espumisan i delicol nie działają czy macie jakieś jeszcze inne sposoby? byłabym wdzięczna za odpowiedź. pozdrawiam.

witam witam

Napisane przez ewulkaaa

o ludzie, a my mamy wysypkę na karku

moje dziecko chyba naprawdę ząbkuje

bo wiecie, trochę nie dowierzam, w życiu nie słyszałam o ząbkowaniu w 2 miesiącu życia ale wszystkie znaki na niebie i ziemi na to wskazują...

łał, szaleje Twoja Anula szybka babka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40085591]

Ja stwierdziłam, że w gumkach więcej nie. Piecze mnie po tym dziadostwie potwornie.
Pożeracz piąstek próbuje zaliczyć 2 kolejne levele: wsadzenie obu pięści w paszczę oraz obgryzanie rękawów
[/QUOTE]
Szaja, żebys ty przypadkiem w poczekalni sie nie znalazła przez takie decyzje
a pożeracz genialny

Napisane przez meduzza

A mi poranek mija pod znakiem walki o pokarm i przeglądanie artykułów typu: sposoby na teściową... Nie wyrabiam już, ona ma chyba nerwicę natręctw Nie proszę jej o nic a ona jest taka nadgorliwa, nie ma dumy swojej w ogóle. No i oczywiście to ja jestem ta zła i niewdzięczna. Jejku jak bardzo chciałabym mieszkać sama

to chyba marzenie każdej z nas, która mieszka Z tesciową..... albo w pobliżu.... najlepiej zeby mieszkała na drugim koncu Polski

Napisane przez Debrah

Słuchajcie, w czym będą chodzić Wasze dzieci jak będzie trochę za ciepło na kombinezon już? W kurteczki się zaopatrzacie?
No bo ja w sumie nie wiem - a to już tuż tuż zaraz. Chyba pasuje kupić jednak?

kochana, u nas dzisiaj piękne słoneczko i około zera- mały miał na spacerze body z długim, rajstopki, ocieplone dresiki (takie na meszku), bluzeczke tego samego rodzaju i taką polarową bluzę-kurtke. jeszcze skarpetki i takie cienkie bucicki.

dzieciuś sie rozgadał po spacerze że szok

[mikakrolikowa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40081915]Dziewczyny kp, jak tam jedzenie w swięta? ja w sumie się nie ograniczałam tylko bigosu dziubnęłam malutko, a tak to i jajca z chrzanem, i ciasta...[/QUOTE]
Ja ostraznie ale ja prawie nic nowego do diety jeszcze nie wprowadziłam i tak zjadłam jajko , buraczki same wędliny schab za sliwka i totru i sernika troche ale sie najadłam a własnie jecie zupę ogórkową bo bardzo chciałabym spróbować np. plasterek kiszonego a puzniej zupy no ii nastepne beda pomidory mam nadzieje ze nie zaszkodzą wkońcu Julus ma juz 3,5 miesiąca musze cos jesc bo juz krupnikiem i rosołem.

Napisane przez Debrah

U nas też jest różnie bo często jest i tak, że kiedy Tż zajmuje się Małą to ja właśnie zmywam/sama się myję/jem/składam ciuszki - zwyczajny podział obowiązków Czasem nie ma wyjścia Ale kiedy jest np mniej nerwowo bo jest weekend, Tż nie idzie do pracy to sporo jest takich chwil we troje - dzisiaj np staliśmy nad łożeczkiem jak Mała zasypiała, głaskaliśmy ją po buźce leciutko, ona tak ciumka smoczek, odpływa i ja mówię do Tż "ale mamy szczęście, co?" - jak zaczarowani staliśmy nad tym łożeczkiem

Przyznam Wam się - jestem jakaś taka rozchwiana emocjonalnie, okropnie się wzruszam łatwo - jakaś wzruszająca piosenka a ja spojrzę na małą, migawka w filmie czy ktoś coś powie miłego na temat mojego dziecka.. a ja już łzy w oczach..okropnie mnie to wkurza, bo już bez przesady
Ktoś mi dziecko pochwali a ja beczeć zacznę?

Bloggerka : cieszę się że się u Was poprawia!


Kciuki zaciśnięte! My idziemy w czwartek.

Ewulka: Szyyybko ząbki!
Szok!

Ja też strasznie emocianalna jestem teraz wzrusza mnie wszystko

Napisane przez evelizarda

Witajcie dziewczyny, postanowiłam się do Was przyłączyć bo również jestem mamą styczniową i troszkę Was podczytywałam jakoś tak mi łatwiej jak widzę że nie tylko ja mam problemy z dzieciuszkiem mam pytanie odnośnie kolek. ponieważ moje dziecię ma poważna dysplazję bioderek i nie mogę mu pomagać ćwiczeniami z nóżkami, espumisan i delicol nie działają czy macie jakieś jeszcze inne sposoby? byłabym wdzięczna za odpowiedź. pozdrawiam.

U nas pomógł sab simpex jakby cos to pisz pw bo mam jeszcze jedną buteleczke nie otwieraną i druga z której może 10 kropli zużyłam

Napisane przez bokeh

a moja ma różne zachowania w sumie wszystkie oprócz tego że sama potrafi zasnąć


Pięknie, dorobiłam sie kataru :/


o a taką Hania nosi modną fryzure

cos sie nie da załączyć pliku :/

Ale fryz super wloski mojemu łysolkowi tez zaczynaja rosną ale taką fryzure to może na roczek bedzie miał

Napisane przez Debrah

O właśnie, pytanie mam do mam kp: jak byłyście w święta u rodziny to jak karmiłyście dziecko? Normalnie przy ludziach, w innym pokoju czy jak??

Ja karmie przy ludziach nawet w przychodni mój synus mnie do toplesu zmusza

[Aga8484]

hejka

a ja przez święta z nowości to kawa rozpuszczalna z jednej płaskiej łyżeczki, sałatka jarzynowa, sernik. I teraz nie wiem co Małej zaszkodziło bo brzuszek ją wczoraj bardzo bolał. Ale obstawiam majonez

Moja to rączki do buzi od dawna wpycha,a ile śliny przy tym. Dziś ja na macie na brzuszku położyłam to muszę teraz matę suszyć. I jak jej czyszczę buźkę w środku to ma takie twardawe dziąsła z jednej strony i też się zastanawiałam czy to nie zęby powoli idą

[misia1505]

Meduza ja też wcześniej zaczynałam, dałam raz i przestałam bo się bałam ale później zaryzykowałam i efekt natychmiastowy, zero skutków ubocznych. miód jest też dobry na zaparcia. Laurka chyba podała link apropo miodu, czytałam go i w polsce nie było żadnego takiego przypadku więc się uspokoiłam ;-)

[e_vel]

Hej, witam się poświątecznie. Maja coś strasznie niespokojna i wogóle coś się jej przestawiło, że jak ją na ręcę bierze facet to ona w płacz. Nieważne czy to tż czy dziadek. Tż załamany a ja nie wiem co mam zrobić...

Wiecie co? nie mogę patrzeć na moje sadło nogi mi wyszczuplały a skóra na brzuchu i boczki wiszą nie mam czasu na ćwiczenia buuu....

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

aha, Maja też ma ślinotok... ale pamiętam, że Karinka tak miała przez 4 miesiące przed pierwszym ząbkiem, więc nie stresujcie się, że to już. a z innej beczki to moja ciocia się urodziła z 1 zębem

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

aha, Maja też ma ślinotok... ale pamiętam, że Karinka tak miała przez 4 miesiące przed pierwszym ząbkiem, więc nie stresujcie się, że to już. a z innej beczki to moja ciocia się urodziła z 1 zębem

[blogerka]

Napisane przez e_vel

Hej, witam się poświątecznie. Maja coś strasznie niespokojna i wogóle coś się jej przestawiło, że jak ją na ręcę bierze facet to ona w płacz. Nieważne czy to tż czy dziadek. Tż załamany a ja nie wiem co mam zrobić...

Wiecie co? nie mogę patrzeć na moje sadło nogi mi wyszczuplały a skóra na brzuchu i boczki wiszą nie mam czasu na ćwiczenia buuu....

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

aha, Maja też ma ślinotok... ale pamiętam, że Karinka tak miała przez 4 miesiące przed pierwszym ząbkiem, więc nie stresujcie się, że to już. a z innej beczki to moja ciocia się urodziła z 1 zębem

czytałam w necie takie historie, ale jakoś wierzyć mi się nie chciało, a tu proszę
ja mojemu dzisiaj dziąselka wymacałam ale jak na razie chyba nic

[bokeh]

Napisane przez mikakrolikowa

Ja ostraznie ale ja prawie nic nowego do diety jeszcze nie wprowadziłam i tak zjadłam jajko , buraczki same wędliny schab za sliwka i totru i sernika troche ale sie najadłam a własnie jecie zupę ogórkową bo bardzo chciałabym spróbować np. plasterek kiszonego a puzniej zupy no ii nastepne beda pomidory mam nadzieje ze nie zaszkodzą wkońcu Julus ma juz 3,5 miesiąca musze cos jesc bo juz krupnikiem i rosołem.


Ja też strasznie emocianalna jestem teraz wzrusza mnie wszystko


U nas pomógł sab simpex jakby cos to pisz pw bo mam jeszcze jedną buteleczke nie otwieraną i druga z której może 10 kropli zużyłam

Ale fryz super wloski mojemu łysolkowi tez zaczynaja rosną ale taką fryzure to może na roczek bedzie miał


Ja karmie przy ludziach nawet w przychodni mój synus mnie do toplesu zmusza

co do zaznaczonego, mały miał problemy od początku brzuszkowe że tak strasznie zachowawczo jesz?
Większość z nas pomidorówke dostała już po porodzie na obiad.

I jem zupe ogórkową

Ja jem już dużo jedyne co ostatnio wstrzymuje się od nabiału bo mała ma troche śluzowate qpki


Dziewczyny ! mam pytanie, jak nosicie wasze dzieci w pionie to one podkurczają nózki i mają kręgosłupek wygięty w łuk? bo moja często odgina się do tyłu i nie chce nóżek podkurczać :/ przez co kęgosłup prostuje a to chyba źle? ide w czwartek na szczepienie to zapytam jeszcze co pediatra od tym myśli....

[sylwietta1988]

Napisane przez mikakrolikowa

Ja ostraznie ale ja prawie nic nowego do diety jeszcze nie wprowadziłam i tak zjadłam jajko , buraczki same wędliny schab za sliwka i totru i sernika troche ale sie najadłam a własnie jecie zupę ogórkową bo bardzo chciałabym spróbować np. plasterek kiszonego a puzniej zupy no ii nastepne beda pomidory mam nadzieje ze nie zaszkodzą wkońcu Julus ma juz 3,5 miesiąca musze cos jesc bo juz krupnikiem i rosołem.



Ja karmie przy ludziach nawet w przychodni mój synus mnie do toplesu zmusza

Mika, ja pomidorową jem już od dawna, ale dosc delikatną. Ogórkowa tak samo, ogóra kiszonego tez sobie na kanapkę czasem kładę. Pomidorów jako takich jeszcze nie jadłam

my jak b ylismy w Krakowie w szpitalu dziecięecym sprawdzic serduszko to tez karmiłam na korytarzu a tlum sie kłębił niesamowity ale na takie okazje zakładam rozpinany sweterek i si ejako tako zasłaniam

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

co do zaznaczonego, mały miał problemy od początku brzuszkowe że tak strasznie zachowawczo jesz?
Większość z nas pomidorówke dostała już po porodzie na obiad.

I jem zupe ogórkową

Ja jem już dużo jedyne co ostatnio wstrzymuje się od nabiału bo mała ma troche śluzowate qpki

..

Ja dzis pije pierwszy raz sok jablkowy, rozcieczony z wodą.
Zjadlam biała kielbaske małej nic nie bylo hurrra!
juz zaczynam wprowadzać nowe jedzenie.
Co do pomidorówki. Raz zjadlam- tragedia. Małą tak bolał brzusio ojojoj...

Acha. Odkad daje małej lacid. Nie robi qpek ze sluzem !

[sylwietta1988]

Mika, z zup jadlam: brokułową, pomidorową, ogórkową, krupnik w róznych wersjach, zalewajkę, żurek, strogonowa, rosól oczywiscie. Z innych dań: mielonego, schabowego, pieczonego kurczaka, frytki z oleju, rybę smażoną, bigosu troche, pierogi z mięsem biedronkowe. mam ochotę na łazanki, ale tam chyba za dużo rózności jest

aha dziewczyny, ja już sama nie wiem, która z Was moja swatową zostanie bo co dziewuszka to ładniejsza i którą za synową brac klęska urodzaju
a fryzury mają konkretne te dzidziolki nasze, Bartulo ma troche włosów i do tego jasniutkich, może na roczek zaszaleje z uczesaniem tak jak Hanna Bokehowa

[mikakrolikowa]

Napisane przez bokeh

co do zaznaczonego, mały miał problemy od początku brzuszkowe że tak strasznie zachowawczo jesz?
Większość z nas pomidorówke dostała już po porodzie na obiad.

I jem zupe ogórkową

Ja jem już dużo jedyne co ostatnio wstrzymuje się od nabiału bo mała ma troche śluzowate qpki


Dziewczyny ! mam pytanie, jak nosicie wasze dzieci w pionie to one podkurczają nózki i mają kręgosłupek wygięty w łuk? bo moja często odgina się do tyłu i nie chce nóżek podkurczać :/ przez co kęgosłup prostuje a to chyba źle? ide w czwartek na szczepienie to zapytam jeszcze co pediatra od tym myśli....

Tak strasznie brzuszkowy był teraz o niebo lepiej ale i tak boje sie jeść mam zamiar własnie takie zupki delikatne zjesc zobaczymy co bedzie

Napisane przez sylwietta1988

Mika, ja pomidorową jem już od dawna, ale dosc delikatną. Ogórkowa tak samo, ogóra kiszonego tez sobie na kanapkę czasem kładę. Pomidorów jako takich jeszcze nie jadłam

my jak b ylismy w Krakowie w szpitalu dziecięecym sprawdzic serduszko to tez karmiłam na korytarzu a tlum sie kłębił niesamowity ale na takie okazje zakładam rozpinany sweterek i si ejako tako zasłaniam

Ja zaczne od ogórkowej mam nadzieje ze ok bedzie a potem pomidorowa tymbardziej ze mam pół piwnicy swoich pmidorów w słoikach wiec bez koncentratu sie obedzie co do karmienia to ostatnio musiałam karmic w zabiegowym na pobieraniu krwi z tego maleńkiego paluszka i wyszłam na korytarz z dzieciem wiszacym przy cycku

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez sylwietta1988

Mika, z zup jadlam: brokułową, pomidorową, ogórkową, krupnik w róznych wersjach, zalewajkę, żurek, strogonowa, rosól oczywiscie. Z innych dań: mielonego, schabowego, pieczonego kurczaka, frytki z oleju, rybę smażoną, bigosu troche, pierogi z mięsem biedronkowe. mam ochotę na łazanki, ale tam chyba za dużo rózności jest

aha dziewczyny, ja już sama nie wiem, która z Was moja swatową zostanie bo co dziewuszka to ładniejsza i którą za synową brac klęska urodzaju
a fryzury mają konkretne te dzidziolki nasze, Bartulo ma troche włosów i do tego jasniutkich, może na roczek zaszaleje z uczesaniem tak jak Hanna Bokehowa

Brokułowa jadłam w tamtym tygodniu bo Brokuł i szpinak to jedyne co wprowadziłam choc co do szpinaku nie jestem pewna czy służy małemu a frytki jadłam z piekarnika ale mam głód warzyw i owoców

[sylwietta1988]

Napisane przez bokeh

Dziewczyny ! mam pytanie, jak nosicie wasze dzieci w pionie to one podkurczają nózki i mają kręgosłupek wygięty w łuk? bo moja często odgina się do tyłu i nie chce nóżek podkurczać :/ przez co kęgosłup prostuje a to chyba źle? ide w czwartek na szczepienie to zapytam jeszcze co pediatra od tym myśli....

raz prostuje, raz zgina, czasami przytula sie na zasadzie zółwia Franklina, a czasami zapiera prostymi rączkami o moją klatkę i prostuje sie jak sam chce

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Elllmi, widzę Cię co sie nie odzywasz?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Sylwia, ja mam receptę na tabsy ale nie wykupiona jeszcze.

[nafiyqa]

Jak u Was z prasowaniem? Robicie to jeszcze?

Ja ciuszki prasuje (fajne w dotyku wtedy sa), ale pieluchy...?

[nancykenator]

Hej dziewczyny, nareszcie wizaż działa,od rana nie mogłam się nawet zalogować

z cytowania nici

Debrah mi pediatra kazała profilaktycznie do kardiologa z Małym pójść właśnie ze względu na cukrzycę. Dzisiaj od rana dzwonię do Prokocimia i jakaś masakra :/ albo nikt nie odbiera albo zajęte jak już się dodzwonię gdziekolwiek to odsyłają pod inny nr, który jest np. numerem prywatnym. Porażka, tak samo w Żeromskim

Nawijko u mnie też problemy ze spaniem, chociaż widzę światełko w tunelu, kilka razy już sam zasnął w łóżeczku, chociaż głównie biorę go na śpiocha od cycka do łóżeczka. U mnie też problemy z łapaniem cycka, nie wiem co się dzieje, po prostu nie lubi prawego cycka, a jak jest przepełniony to już w ogóle masakra, kończy się tym, że jest cały ulany moim mlekiem, mokry, że trzeba go przebierać miałam bardzo podobnie kiedyś z tym, że wieczorem brakowało mleczka, nie chciał wcale spać, płakał ale na szczęście jakoś wybrnęliśmy z opresji. Teraz przerabiamy niespanie w ogóle, na chwilę obecną w dzień nie śpimy prawie wcale, chyba że w nosidle, nawet na rękach już mu się odwidziało , w nocy niezapeszając śpimy pięknie, dzisiaj od 20:00 do 1:50 a potem od 3 do 7:30.
Jaką chustę kupujesz? Ja się cały czas noszę z zamiarem kupna ale ja się na tym totalnie nie znam, szukałam po jakiś stronach, forach itd ale sama nie wiem, jaką wybrać i jaki rozmiar poza tym boję się, że nie będę umiała tego na sobie zawiązać i przez moją niewiedzę Kubuniowi się coś stanie

Fewcia Kochana Ty masz piękną figurę, co Ty mówisz, że nie masz co na siebie włożyć

szaja jak tam paluszek? Mam nadzieję,że nie złamany

evelizarda witaj fajnie, że napisałaś

co do świąt to my tym razem nigdzie nie wyjeżdżaliśmy, siedzieliśmy sobie w domku z Kubusiem, ledwo się obejrzałam i już święta minęły , ja nie piekłam i nie gotowałam nic moja mama i teściowa mi wszystko przywiozły co do teściowej to widzę temat rzeka to i ja wtrącę swoje cztery grosze, przyjechała i co? Oczywiście Kubusiowi zimno, bo ma nosek zimny !! I w ogóle to jak my możemy żyć z tym, że Kubuś ma zimne stópki i rączki, przywiozła prezent dla Małego - skarpetki :/ ale za to Kubuś ją załatwił ( jestem z niego mega dumna), bo oczywiście przyjechała i od razu na ręce a że on chwilę wcześniej wstał to był trochę marudny ale nic, wzięła go, nosi go i nagle jak Mały nie zacznie się wydzierać, zaczęła go uspokajać ale nic to nie dało, w końcu dała mi go na ręce i od razu się uspokoił
co do świątecznego menu, to ja jadłam prawie wszystko, tylko symbolicznie i póki co Małemu nic nie jest.

Black kosmetyczna ekspertko, czy mi też pomożesz przy wyborze czegoś zakrywającego moją nędzną gębę?

a teraz pędzę lecę do klubu fotki obczaić

[laurka23]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40082081]Laurko, co to ciasto kompotowe?
[/QUOTE]

To taki ciacho na biszkopcie, z kompotu wiśniowego lub lepiej jeszcze agrestowego ugotowany budyń, dodane owoce do niego, to wylewa się na biszkopt, na to bita śmietana i na śmietanę herbatniki polane lukrem cytrynowym Słuchajcie przepyszne to ciacho jest. Jak ktoś zainteresowany wkleję przepis i fotkę chyba też mam

Napisane przez marsi11

mój pierwszy syn też miał szybko zęby ok 3 miesiąca właśnie
teraz widzę powtorkę z rozrywki Leo jest zaśliniony, dziąsla są zaczerwienione,uwielbia jak owijam palec pieluszką i masuję dziąsełka
szczerze to myślałam,że teraz to będzie później bo Samuel strasznie źle znosił ząbkowanie- pamiętam chyba każdy jego ząbek
znalazłam fajny preparat na ząbkowanie i zamierzam go kupić
http://radosnezabkowanie.boiron.pl/camilia/camilia/

idziemy jutro na szczepienie, prosimy o kciuki

Moja siostra stosowała to na ząbki i sobie chwaliła. Kciuki zaciśnięte.

Napisane przez ewulkaaa

a z okazji, że jutro moja niuńka kończy 2 miesiące ( kiedy to minęło??), przedstawiam wam ochrzczoną Annę

Śliczności

Napisane przez evelizarda

Witajcie dziewczyny, postanowiłam się do Was przyłączyć bo również jestem mamą styczniową i troszkę Was podczytywałam jakoś tak mi łatwiej jak widzę że nie tylko ja mam problemy z dzieciuszkiem mam pytanie odnośnie kolek. ponieważ moje dziecię ma poważna dysplazję bioderek i nie mogę mu pomagać ćwiczeniami z nóżkami, espumisan i delicol nie działają czy macie jakieś jeszcze inne sposoby? byłabym wdzięczna za odpowiedź. pozdrawiam.

Witam nową mamusię

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;40085591]
[/COLOR]Pożeracz piąstek próbuje zaliczyć 2 kolejne levele: wsadzenie obu pięści w paszczę oraz obgryzanie rękawów

http://www.youtube.com/watch?v=vRLvd...ature=youtu.be[/QUOTE]

Cudo

Napisane przez bokeh

o a taką Hania nosi modną fryzure

cos sie nie da załączyć pliku :/

Hanusia cudna

Napisane przez meduzza

Szaja fajny artykuł, jakaś nadzieja dla mam

A mi poranek mija pod znakiem walki o pokarm i przeglądanie artykułów typu: sposoby na teściową... Nie wyrabiam już, ona ma chyba nerwicę natręctw Nie proszę jej o nic a ona jest taka nadgorliwa, nie ma dumy swojej w ogóle. No i oczywiście to ja jestem ta zła i niewdzięczna. Jejku jak bardzo chciałabym mieszkać sama

Bidulo, ja to się bardzo cieszę że od mojej uciekłam. I nie zamierzam tam wracać, chociaż jak się wyprowadzaliśmy to sobie ubzdurała że wyprowadzamy się na próbę i zaraz wrócimy pod jej skrzydełka No niedoczekanie moje

Napisane przez Debrah

O, działa wreszcie! A już zaczynałam czuć niepokój jak to była na głodzie przy uzależnieniach..

Idę sobie przeczytam co tam nam Szajka wrzuciła mądrego...

Słuchajcie, w czym będą chodzić Wasze dzieci jak będzie trochę za ciepło na kombinezon już? W kurteczki się zaopatrzacie?
No bo ja w sumie nie wiem - a to już tuż tuż zaraz. Chyba pasuje kupić jednak?


---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

O, działa wreszcie! A już zaczynałam czuć niepokój jak to była na głodzie przy uzależnieniach..

Idę sobie przeczytam co tam nam Szajka wrzuciła mądrego...

Słuchajcie, w czym będą chodzić Wasze dzieci jak będzie trochę za ciepło na kombinezon już? W kurteczki się zaopatrzacie?
No bo ja w sumie nie wiem - a to już tuż tuż zaraz. Chyba pasuje kupić jednak?

Ja dostałam taki cieńszy kombinezon, pod który można grubiej ubrać, może potem strzelę fotkę żeby pokazać.

Napisane przez Debrah

O właśnie, pytanie mam do mam kp: jak byłyście w święta u rodziny to jak karmiłyście dziecko? Normalnie przy ludziach, w innym pokoju czy jak??

Ja wychodzę do innego pokoju.

Napisane przez blogerka

Pochwalę się moim misiem

całą noc wizaż mi nie działał i już nie miałam co robić podczas karmienia. Teraz też mi niestety zamula ...

A tu moje małe szczęście

[sylwietta1988]

Napisane przez nancykenator

Hej dziewczyny, nareszcie wizaż działa,od rana nie mogłam się nawet zalogować

z cytowania nici

Debrah mi pediatra kazała profilaktycznie do kardiologa z Małym pójść właśnie ze względu na cukrzycę. Dzisiaj od rana dzwonię do Prokocimia i jakaś masakra :/ albo nikt nie odbiera albo zajęte jak już się dodzwonię gdziekolwiek to odsyłają pod inny nr, który jest np. numerem prywatnym. Porażka, tak samo w Żeromskim

kochana, a szpital dziecięcy na Strzeleckiej?
a może spróbuj przez swoją przychodnie? niech pediatra wypisze skierowanie to moze wtedy Cie przyjmą? nam tak zrobili przy wypisie ze szpitala- pediatra ustalała termin bo tak to bysmy czekali z pół roku a przez nią ustalony był po 2 tyg

[marsi11]

dziewczyny załamka mój Leo przybrał prze 1,5 miesiąca tylko 600 g

ja pierdziele nie wiem co robić tym bardziej,że on tak pięknie je i jest niesamowicie długi bo non stop robie porządki w szafie

lekarka powiedziała,że teraz będziemy kontrolować wagę a jak nie to będziemy go dopasać mm
nie chce tego bo bez przyczyny wolałabym tego nie robić, mały jest radosny, pogodny i wogóle
jak jest głodny to drze się w niebogłosy więc to raczej w gre nie wchodzi
może przez to cholerne ulewanie?

wogóle jest nowa pediatra w moim ośrdoku i tak walniętej baby jeszcze nie widziałam, na 4 moje pytanie nie dostałam żadnej odpowiedzi a jak pokazałam jej moją alergię to kazała witaminy kupić

nie wiem co mam robić i z kim pogadać na temat rozwoju mojego dziecka, będę musiała prywatnie pediatre do domu ściągnąc, ktoś kto znajdzie dla mnie czas

a tak wogóle to idę na 18 do alergologa proszę o kciuki

przepraszam ale musiałam się wyżalić, nadrobię Was wieczorkiem

[nancykenator]

Napisane przez sylwietta1988

kochana, a szpital dziecięcy na Strzeleckiej?
a może spróbuj przez swoją przychodnie? niech pediatra wypisze skierowanie to moze wtedy Cie przyjmą? nam tak zrobili przy wypisie ze szpitala- pediatra ustalała termin bo tak to bysmy czekali z pół roku a przez nią ustalony był po 2 tyg

ja mam taką trochę średnio wydażoną pediatrę, niby spoko kobitka ale trochę dziwna :/ dzięki za podpowiedź z tym szpitalem, zupełnie o nim zapomniałam, zadzwonię tam jutro

[fewcia]

Nancy dziękuję za miłe słowo, ale serio nie mam się w co ubierać.. Został brzuch, z którym nie mogę nic na razie robić ze względu na cc

[Delicjanka]

Napisane przez fewcia

Nancy dziękuję za miłe słowo, ale serio nie mam się w co ubierać.. Został brzuch, z którym nie mogę nic na razie robić ze względu na cc

Kochana, troche cierpliwosci! brzuch na pewno Ci spadnie jeszcze! a później jak juz bedzie mozna zaczniesz cwiczyc i moemnt wrócisz do formy. Ja tez po cc i no brzuch mam juz w miare ;/ plaski ale to jeszcze nie to samo. Jeszcze 10cm i bede miec brzuch jak sprzed ciązy. Ale tu juz tylko cwiczenia pomogą. Ja czekam na ciepło-wtedy bede biegać. No i jeszcze poczekam zeby zrobic te brzuszki.

Co do ubran;p ja tez nie mam w czym chodzic. Czekam az wroce do swojej dawnej wagi i wtedy pojde na zakupy
jedymie co teraz moge kupowac to buty

Marsii- mysle ze wizyta domowa to dobry pomysl. Jak ja zadzwonilam do lekarza zeby prywatnie przyjechala to siedziala z półtorej godziny i mi wszystko wytlumaczyla itd.

[nancykenator]

Napisane przez fewcia

Nancy dziękuję za miłe słowo, ale serio nie mam się w co ubierać.. Został brzuch, z którym nie mogę nic na razie robić ze względu na cc

powiem Ci w sekrecie że ja też nie mam się w co ubrać, wygrzebałam gdzieś z szafy jedną bluzkę taką kopertową do karmienia i non stop w niej chodzę, do tego oczywiście dres albo ledźinks, dobrze że nie jechaliśmy nigdzie na święta bo wypadałoby się ładnie ubrać więc dres nie wchodził w grę :/ też mam brzuch, ale taki mega mega, przypomina mi kisiel, wisi i jak się śmieję to podskakuje :/ i muszę coś z nim zrobić tylko teraz to nawet nie mam kiedy, a jak mam kiedy to nie mam siły . Wszyscy mówili,ze kp powoduje że kobieta szybciej odzyskuje dawna sylwetkę a ja jestem jakiś wyjątek

[LadyWhisper]

Dziewczyny cudne maluszki!!!

Szajka, ale Dorka ma wloskow!!!!! Jaaaa Cie superowa

Debrah, czytam o waszych relacjach z mezem to jakbym o nas czytala odkad nasz pietraszko zasypia o 20 tak siadamy k. 21, przytuleni, z bonitkami i nadrabiamy seriale

Zas mnie polamalo, ja pitole, wyjelam wozek z bagaznika i koniec ledwo chodze rozgrzewam teraz termoforem ale kurkaaaa...... boli

A ja przez swieta jadlam wszystko, Malemu nic

[pstryczek84]

hej hej hej. pamietacie mnie jeszcze?
my juz po chrzcinach, byla bardzo sypmatycznie... jak nadrobie to npisze wiecej i wkleje jakas slit focie
narazie jestem na 133 stronie dziekuje Wam moje gaduly Kochane!
raczej nie bede cytowac bo bym chyba w zyciu nie nadrobila....
naraie przerabiam temat facetow, ehhh szkoda gadac...
mam nadzieje ze jakos to sie wszystko Wam wyprostue i te ćwiercmózgi w koncu sie opamietaja...
lece nadrabiac dalej poki mlody spiocha

[iffonka7]

Napisane przez nafiyqa

Jak u Was z prasowaniem? Robicie to jeszcze?

Ja ciuszki prasuje (fajne w dotyku wtedy sa), ale pieluchy...?

Ja prasuje i ciuszki i pieluchy, chyba że serio nie mam czasu to tylko pieluchy.

Nawijko jak często dokarmiasz małego mm?

[LadyWhisper]

Marsi, chyba ta wizyta domoa to najkepszy pomysl.....

Wiecie co sie stalo???!!! zamkneli mi Biedronke kolo domu!!!!!!!!!!!!! qwa, a ja ani zapasu bonitek, ani zapasu wkladek, abuuuu

[nancykenator]

Napisane przez marsi11

dziewczyny załamka mój Leo przybrał prze 1,5 miesiąca tylko 600 g

ja pierdziele nie wiem co robić tym bardziej,że on tak pięknie je i jest niesamowicie długi bo non stop robie porządki w szafie

lekarka powiedziała,że teraz będziemy kontrolować wagę a jak nie to będziemy go dopasać mm
nie chce tego bo bez przyczyny wolałabym tego nie robić, mały jest radosny, pogodny i wogóle
jak jest głodny to drze się w niebogłosy więc to raczej w gre nie wchodzi
może przez to cholerne ulewanie?

wogóle jest nowa pediatra w moim ośrdoku i tak walniętej baby jeszcze nie widziałam, na 4 moje pytanie nie dostałam żadnej odpowiedzi a jak pokazałam jej moją alergię to kazała witaminy kupić

nie wiem co mam robić i z kim pogadać na temat rozwoju mojego dziecka, będę musiała prywatnie pediatre do domu ściągnąc, ktoś kto znajdzie dla mnie czas

a tak wogóle to idę na 18 do alergologa proszę o kciuki

przepraszam ale musiałam się wyżalić, nadrobię Was wieczorkiem

zgadzam się z dziewczynami, myślę, że prywatna wizyta dobrego (poleconego) pediatry może bardzo pomóc. Ja karmię piersią tylko dzięki super pediatrze, która pracowała w szpitalu gdzie rodziłam. Wszyscy inni postawili już na mnie laskę

Napisane przez LadyWhisper

Marsi, chyba ta wizyta domoa to najkepszy pomysl.....

Wiecie co sie stalo???!!! zamkneli mi Biedronke kolo domu!!!!!!!!!!!!! qwa, a ja ani zapasu bonitek, ani zapasu wkladek, abuuuu

co za bezczelne typy!!

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

Marsi, chyba ta wizyta domoa to najkepszy pomysl.....

Wiecie co sie stalo???!!! zamkneli mi Biedronke kolo domu!!!!!!!!!!!!! qwa, a ja ani zapasu bonitek, ani zapasu wkladek, abuuuu

wspolczuje! ja mam 3 biedronki obok praktycznie. Jedna oddalona o 2 minuty od mojej chacjendy. Druga ok 5 minut a trzecia okolo 15 minut;p

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Lady, podłość ludzka nie zna granic! jak to - zamknęli???

Marsi, to się porobiło z Leosiem a powiedz mi, będziecie robić w takim razie coś w kierunku refluksu?