Wakacyjne Mamy 2012 (XXIV) - część IX

[nadalka]

U nas zaczęli grzać. Ale to trochę minie zanim całkowicie mocno będą grzać nie? Bo w poprzednim mieszkaniu mieliśmy ogrzewanie gazowe i mogliśmy nawet w lato sobie grzać.

[Mandragorrka]

U nas nie grzeja - ale my mamy własne ogrzewanie elektryczne, wieć to my decydujemy kiedy włączyc. Uruchomimy 1.10 jak wrócimy z krociutkich wakacji.
W domu mamy dość chłodno, ale mała jest cały czas ciepła wieć uważam że jest ok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nel_a]

Napisane przez bebe1987

Cześć,
W ubiegły weekend mieliśmy chrzciny Jasia i roczek Gosi.
Obie uroczystości się udały. Rozpoczynaliśmy imprezą roczkową w restauracji - Małgosia zdmuchnęła świeczkę, było śpiewanie sto lat i wręczanie prezentów. Później wybrała kieliszek i wrzuciła do niego pieniążek a następnie ten sam pieniążek włożyła do książeczki . Czyli co z tego wynika? Gosia rozbiła też skarbonkę, w którą wrzucaliśmy z mężem pieniądze od czasu urodzenia naszego szkraba. W skarbonce było 1254,18 zł . Będzie na zabawki .
O godz. 18 rozpoczęła się msza chrzcinowa Jasia. Mały był grzeczny. A ksiądz powiedział, że mamy śliczne dziecko . Po mszy udaliśmy się do restauracji na kolację. Dzieciaczki były super grzeczne. Ogólnie imprezy bardzo udane .
Maluszki zebrały od gości troche pieniędzy, złota, książeczek i ubranek .

Dzieci wstały, więc później napisze więcej co u nas .




dla M. za 14 miesięcy i za chodzenie!

dla Kubusia za nowe umiejętności!
za przeprowadzkę.
Gosia tez nas gryzie w paluchy od stóp...







dla Alexa!
Moja też nie potrafi dopasowywać klocków do sortera. Jak uda jej się coś dopasować to całkiem przypadkowo. Jak sobie nie radzi to otwiera sorter i wrzuca do niego wszystkie klocki .

Obyście się nie pochorowali!
Sol, gratuluję dostania się na studia!

My tez mielismy dzis TO szczepienie. Gosia była z tatą. Póki co jest ok. Mała ma drzemkę.
Oby nic naszym dzieciaczkom nie było. Szczególnie, jeżeli B. nie jest do końca zdrowa .

Super że wszystko się udało. Masz śliczną i mądrą córcie Jasiowi pewnie też nic nie brakuje

Ja znów emocjonalnie leżę....

aaa rewelacyjnie dziś dostałam od synka na spacerze kijem prosto w oko - dobrze mnie mnie rzadko siniaki wychodzą by bym miała śliwę pod okiem.

[blueberry88]

Hej!
Młodej skończył się katarek i przebiła lewa dolna dwójka

Napisane przez agunia82

Kurde wiecie, że u nas jeszcze nie grzeją? jak do tej pory było znośnie jeszcze, tak dzisiaj już siedzę pod kocem bo ręce mi grabieją :/ dobrze, że Lu jest zimnolubna to ona przynajmniej nie marznie. Ja w nocy przykryta po uszy, a jak tylko wyszłam na chwilę spod kołdry, to ta się zaraz lodowata robiła, a mała spała w samym bodziaku na długi rękaw i śpiworku i rano ciepły karczek miała

U nas też nie.

W ogóle jestem zamulona ostatnio. Jak tż wraca o 19, to zasypiam na stojąco. Nie wiem, jak przeżyjemy zimę.

[Mandragorrka]

Napisane przez nel_a

Ja znów emocjonalnie leżę....

Przytulam
Czyżby mąż



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katja_22]

Napisane przez agunia82

hehe to ja powiem inaczej, JA dałam dziecku pospać do 7 o tej godzinie weszłam do jej pokoju, zwykle wtedy ona od razu się budzi, ale dzisiaj gdzie tam, spała jak zabita. Ledwo ją dobudzić mogłam. Zawsze ją budzimy o 7 jak sama nie wstanie, bo i tak za chwilę sama by się obudziła jak my zaczynamy się krzątać, więc na jedno wychodzi

No i wczoraj miałam tylko podejrzenia, dzisiaj mam pewność, idzie druga górna jedynka, czyli za chwilę będzie w końcu pełny kasownik
I już wiadomo skąd te pobudki z rykiem ostatnio i wściekłe wypluwanie smoczka

No to oby szybko wyszła

A propo smoczka... My już dawno przestaliśmy używać, o ile wcześniej jeszcze się przydawał do usypiania to teraz w ogóle nie jest używany, mały sam z niego zrezygnował

Napisane przez Mandragorrka

Hej córka dała nam pospać do 6.30 i do tego miała w nocy pobudke, co jest u nas rzadkością.

Po domu mała biega w skarpetkach. W mieszkaniu mamy dość chłodno, jednak ci ja dotykamy ona jest ciepła.
I też bardzo lubi buty. Próbuje ubierać i znosi parami. Jest wtedy dumna jak paw.
Dzieciaczki sa coraz bardziej kumate. Wczoraj mała dwa razy mnie zaskoczyla - raz, że wyrzuciła zużytego pampersa do kosza. A dwa, że wygrzebala ten plasticzek do mocowania swieczki na tort, kóry wpadł pod kuchenkę i schowała do odpowiedniej szuflady. Ona prawie codziennie szpera w szufladach, wyciąga z woreczka świeczki na tort i tę plasticzki więc doskonale wiedziała gdzie to jest.
Wydaje mi się, że obie czynności wykonała świadomie.

Nadalka wydaje mi się, że masz za duże wymagania w stosunku do corci. Przecież ona też już wiele potrafi. Jedno dziecko umie to inne tamto. Nic się nie martw, wszystkiego się nauczy.

Pumcia trzymam kciuki za brak skutków ubocznych.
Swoją droga dziwne i niepokojące, że tak wielu lekarzy bagatelizuje ta szczepionkę.

Bebe świetnie, że obie imprezki się udały.

Coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie tak!

Brawa dla córci

Paweł grzebanie po szafkach i szufladach ma utrudnione, bo nie ma na to przyzwolenia Ale rośnie mi pomocnik, od jakiegos czasu jak sprzątam ten od razu łapie za odkurzacz i odkurza

Muszę napisać coś nie do uwierzenia Robię obiad, mały siedzi z moim bratem, coś oglądają. Słyszę jak mały coś gada, trochę marudzi, myślę sobie może już śpiący albo zgłodniał (dzisiaj znowu bunt jedzeniowy), krzątam się dalej, jakoś tak cicho się zrobiło, więc idę zobaczyć a ten śpi Znaczy Pawełek a nie brat

[Linka25]

hej

jest już weekend

[ajka89]

Napisane przez agunia82

ja nie cierpię ciepłych paputów, gotuję się w nich ale ja też jestem zimny wychów



ehem, "uwielbiam" podejście w Twojej przychodni do szczepień po szczepionce mmr pierwsze skutki uboczne wychodzą dopiero po około 7 dniach, co widać zresztą po dzieciaczkach tutaj, że gorączka/wysypka pojawiała się właśnie po tym czasie



wg mojego pediatry po KAŻDEJ szczepionce skutki uboczne mogą wychodzić nawet do około 2 tyg po, przy mmr do 4 tygodni

wnerwia mnie to bagatelizowanie w Polsce skutków ubocznych po szczepionkach i wmawianie usilne rodzicom, nawet jeśli takie wystąpią, że to nie szczepionka

Zgodzę sie z tym co napisałas. Pielęgniarka mi dokładnie powiedziała, ze mała może mieć gorączkę, wysypke. Ale ze to pewnie będzie jakaś inna infekcji, zeby nie panikowac i nie dzwonić od razu do lekarza.. No wkurzyla mnie baba strasznie.

Napisane przez Mandragorrka

Hej córka dała nam pospać do 6.30 i do tego miała w nocy pobudke, co jest u nas rzadkością.

Po domu mała biega w skarpetkach. W mieszkaniu mamy dość chłodno, jednak ci ja dotykamy ona jest ciepła.
I też bardzo lubi buty. Próbuje ubierać i znosi parami. Jest wtedy dumna jak paw.
Dzieciaczki sa coraz bardziej kumate. Wczoraj mała dwa razy mnie zaskoczyla - raz, że wyrzuciła zużytego pampersa do kosza. A dwa, że wygrzebala ten plasticzek do mocowania swieczki na tort, kóry wpadł pod kuchenkę i schowała do odpowiedniej szuflady. Ona prawie codziennie szpera w szufladach, wyciąga z woreczka świeczki na tort i tę plasticzki więc doskonale wiedziała gdzie to jest.
Wydaje mi się, że obie czynności wykonała świadomie.

Nadalka wydaje mi się, że masz za duże wymagania w stosunku do corci. Przecież ona też już wiele potrafi. Jedno dziecko umie to inne tamto. Nic się nie martw, wszystkiego się nauczy.

Pumcia trzymam kciuki za brak skutków ubocznych.
Swoją droga dziwne i niepokojące, że tak wielu lekarzy bagatelizuje ta szczepionkę.

Bebe świetnie, że obie imprezki się udały.

Coś jeszcze miałam napisać, ale zapomniałam.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja tez odkłada rzeczy na miejsce, ostatnio wzieła papierek od cukierka i poszla go wyrzucic do kosza:O Wie, ze nie wolno otwierać szafek w kuchni. Jak otworzy to tylko popatrzy i zamyka. Grzeczne mam dziecko. Jedyne czemu nie odpuszcza to garnki. Uwielbia sie nimi bawić i na to jej w zasadzie pozwalam by moc w spokoju zrobic obiad:P

Napisane przez agunia82

Kurde wiecie, że u nas jeszcze nie grzeją? jak do tej pory było znośnie jeszcze, tak dzisiaj już siedzę pod kocem bo ręce mi grabieją :/ dobrze, że Lu jest zimnolubna to ona przynajmniej nie marznie. Ja w nocy przykryta po uszy, a jak tylko wyszłam na chwilę spod kołdry, to ta się zaraz lodowata robiła, a mała spała w samym bodziaku na długi rękaw i śpiworku i rano ciepły karczek miała

U nas tez jeszcze nie grzeje i zimno jest niesamowicie.

[blueberry88]

Możecie polecić grube rajstopy, najlepiej jednokolorowe dla Małej?

[Mandragorrka]

Napisane przez ajka89

Zgodzę sie z tym co napisałas. Pielęgniarka mi dokładnie powiedziała, ze mała może mieć gorączkę, wysypke. Ale ze to pewnie będzie jakaś inna infekcji, zeby nie panikowac i nie dzwonić od razu do lekarza.. No wkurzyla mnie baba strasznie.

Moja tez odkłada rzeczy na miejsce, ostatnio wzieła papierek od cukierka i poszla go wyrzucic do kosza:O Wie, ze nie wolno otwierać szafek w kuchni. Jak otworzy to tylko popatrzy i zamyka. Grzeczne mam dziecko. Jedyne czemu nie odpuszcza to garnki. Uwielbia sie nimi bawić i na to jej w zasadzie pozwalam by moc w spokoju zrobic obiad:P


U nas tez jeszcze nie grzeje i zimno jest niesamowicie.

Ja mojej pozwalam buszowac w szafkach w kuchni - zakaz ma do tych gdzie są ostre narzędzia i produkty sypkie.

Blue nie wiem jakie rajstopki będą dobre.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pumas]

Hej. U mnie weekend bedzie dopiero jutro po 15 fuck thaaat shiiit

Mandi gdzie sie wybieracie?

U nas grzeja od 13 wrzesnia

[Mandragorrka]

Napisane przez pumas

Hej. U mnie weekend bedzie dopiero jutro po 15 fuck thaaat shiiit

Mandi gdzie sie wybieracie?

U nas grzeja od 13 wrzesnia

Do Holandii a jadąc tam odwiedzimy Berlin.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Malwina_a]

Napisane przez nicki86

My też mamy takiego psa... czasem jest ciężko, prawie wszędzie go zabieramy, jak nie to muszę go odstawić do mamy. Próbowaliśmy różnych metod wychowawczych, sposobów wyczytanych w literaturze i na forach. Na koniec za narada weterynarza nawet dawaliśmy jakiś czas leki na uspokojenie, w sumie bez skutku wiec szybko odstawiliśmy... Na tresera nas nie bardzo stać, zawsze są wazniejsze wydatki..Jak się urodziła mała to mój mąż zrobił się strasznie cięty na nią ( długo pisać czemu), teraz się go boi i się słucha bardziej niż mnie... i tu wyszło coś ciekawego. Jak wychodzimy całą rodziną z domu i ją zostawimy to szczeka i wyje, jak ja wyjde z małą i za jakiś czas mój mąż to nie szczeknie. Teraz więc stosujemy ten sposób, ale nie działa w 100% tylko 95%, tyle że my najwyżej po zakupy szybko jedziemy. Ja nie miałabym sumienia zostawiać tak psa, tymbardziej jak wiem że mamy dookoła małe dzieci. Sama byłabym zła jakby czyjś pies tak wył, ale też rozumiem ból Twoich sasiadów i bezradność.


ahh i miałam jeszcze pytanie do mamusiek wierząco-praktykujących. Zabieracie swoje dzieci do kościoła? jak to wyglada? S. chodzi z nami od urodzenia, ale ostatnio jak dotrwa do połowy to jest sukces, później ryk, szukanie cycka jak nigdy że nie umiem jej uwagi odwrócić i musze wyjść przed kościoł...

Napisałam im kartkę w sprawie psiaka, jak wróciłam wieczorem do domu to odrazu wściekła sąsiadka mi pukała do drzwi, mówiąc że to szczeniak i się nauczy. Pytałam co robią żeby się nauczył to mi nie odpowiedziała. Ale była bardzo oburzona jak ja jej mogę uwagę zwracać skoro moje dziecko płacze i to często w nocy i ona opiekę zawiadomi i takie tam. Więc się posprzeczałam z nią nieźle, ale suma sumaru piesek dzisiaj nie wyje o dziwo!

A co do kościoła my małą zabieramy jak jest ładna pogoda, ostatnio wytrzymuje całą msze dzięki chrupkom, pomaga też towarzystwo innego dziecka. A jak nie ma towarzystwa i nie ma ochoty na chrupki to wytrzymuje jakieś 10min i trzeba wychodzić pod kościół. Teraz przez zimę raczej będzie chodzić do dziadków bo pod kościołem nie mam zamiaru staćbędzie znów chodzić od wiosny.


Gdzie kupiłyście dzieciakom kurtki jesienne?myślałam że nasza z wiosny będzie dobra ale jest krótka, a ładnych kurtek nie widziałam, jak już są to zimowe albo takie co mi się nie podobają.

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Mieszkam w nowych blokach (mAją 2 lata) i mamy ogrzewanie całoroczne. Ale narazie nie grzejemy bo jeszcze 20-21 stopni mamy, w zimę utrzymujemy temp 18-19, więc czekamy jeszcze. Jedynie co to w łazience 1 godz przed kąpielą puszczamy kaloryfer.
Rozliczamy się miesięcznie z PEC, nie mamy żadnych zaliczek, tylko rachunki za bieżące zużycie.

[nel_a]

Napisane przez Mandragorrka

Przytulam
Czyżby mąż



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wszystko/wszyscy na raz....

Napisane przez pumas

Hej. U mnie weekend bedzie dopiero jutro po 15 fuck thaaat shiiit

Mandi gdzie sie wybieracie?

U nas grzeja od 13 wrzesnia

u mnie też dopiero jutro.....
i nie tak spokojnie będzie bo jutro urodzinowa impreza mojego taty - będzie babcia moja

[pumas]

Malwina, ja tez mam problem z psem sasiadki ktory wyje codziennie od 5 rano. Porazka. Juz wiele razy jej zwracalam uwage ale co ona moze. Twierdzi ze sie nauczy.

Mandi extra wyprawa wam sie szykuje

[karolka110]

Hejka
Mała dziś do 7.30 spała cichutko u siebie

rano okazało się, że Małż sie struł i wymiotował, więc wzięłam Lilunię do pracy-ale dała czadu....
nie potrafiła na kółku muzycznym na tyłku usiedzieć, pokazywała fochy, darła się (dosłownie) i niemiłosiernie marudziła, bo była śpiąca....ohh miałam z nią kupę roboty....

na spacerze też cyrkowała, bo podmęczona a na drzemkę już za późno....

jestem już pewna, że jest świadoma kiedy poczyni dwójkętata nauczył ją i od razu przynosi pampka....trzeba brać się za prawdziwe wysadzanie na nocnik

Napisane przez Mandragorrka

Do Holandii a jadąc tam odwiedzimy Berlin.

spotkacie się z Dep??

[Linka25]

Karolka tak zmęczone dziecko jest groźne moja zmęczona tez daje ostro popalic. A dzis ją obudzilam z popoludniowej drzemki to awanturę mi zrobiła. W sumie przekonuję sie do zdania mojej mamy, że dziecka nie powinno sie budzic.

M. zjadla na kolacje nr 1 jajko perliczki na miękko i 2 spore naleśniki z syropem klonowym

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadalka]

Mała spała dzisiaj pół godziny ... dobre i to

[Linka25]

Napisane przez nadalka

Mała spała dzisiaj pół godziny ... dobre i to

Hehe a w nocy ile spi?

Moja dzis 3 h w ciągu dnia ale pewnie pojdzie spac miedzy 22 a 23 a wstanie o 8.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nadalka]

Napisane przez Linka25

Hehe a w nocy ile spi?

Moja dzis 3 h w ciągu dnia ale pewnie pojdzie spac miedzy 22 a 23 a wstanie o 8.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wczoraj zanęła po 21, o 4 pobudka na mleko i przebranie i spała do 8.

[Linka25]

Napisane przez nadalka

wczoraj zanęła po 21, o 4 pobudka na mleko i przebranie i spała do 8.

a widzisz to u nas 23-8 a nie 21-8

[phdwao]

Napisane przez blueberry88

Możecie polecić grube rajstopy, najlepiej jednokolorowe dla Małej?

Calzedonia

[nadalka]

Napisane przez Linka25

a widzisz to u nas 23-8 a nie 21-8

tyle że jak nie je w nocy to wstaje o 6. No i w dzień też do tej pory spała nawet 3 godziny. A teraz znowu rządzi u mnie w łóżku bo łóżeczko ją parzy.

[blueberry88]

Napisane przez phdwao

Calzedonia

Oglądałam - tylko u nas nie ma sklepu i nie potrafię ocenić, które będą ciepłe.

[wvictoria]

Cześć
WEEKEND Nadszedł piękny czas Teraz już wykąpana i z lampką wina leżę w łóżku. Dziecko śpi, królik się myje, mąż daleko... Jutro planuję wyskoczyć na małe zakupy - chcę kupić sobie prochowiec i jakiegoś ciucha ale jeszcze nei wiem co. Coś co mi się spodoba W niedzielę się umówiłam z przyjaciółką na ploty W poniedziałek wylot i wracam w środę ok. 23. A w czwartek kolejny wyjazd ale na szczęście tylko na jeden dzień.

A tej nocy mieliśmy maratonik. Mały się obudził ok. 23.15 i nie spał prawie do 2 w nocy. Kombinowałam co się stało - myślałam, że może pomidor bo dziecko zjadło jednego na kolację. Ale jak wróciłam z pracy to w paszczy zobaczyłam 2 powody wczorajszego niespania K. wyszły dwie górne dwójki. Pokazywały się i chowały od jakiegoś czasu ale dziś już są. Może tę noc prześpi

Poza tym nic nowego. Dziewczyny jak chcecie żeby zaczęli grzać to trzeba interweniować u zarządcy bloku. Coś takiego jak "sezon grzewczy" już nei obowiązuje. Ostatnio o tym w radio słyszałam - powinni włączyć ogrzewanie po interwencji mieszkańców. Choć jak dla mnie to jeszcze jest całkiem spoko. Dziś tylko chwilę włączyłam ogrzewanie w łazience przed kąpielą. Poza tym jest ok więc ja jeszcze mam nadzieję, że długo nie będziemy grzać

[pumas]

Victoria gdxie lecisz?

Mala spi od 19 to i ja ide bo jutro do pracy niestety ;(

[wvictoria]

Napisane przez pumas

Victoria gdxie lecisz?

Mala spi od 19 to i ja ide bo jutro do pracy niestety ;(

Do Monachium

Soboty w pracy współczuję. Ja nie lubię pracować w sobotę.

[nicki86]

Napisane przez nadalka

Mała spała dzisiaj pół godziny ... dobre i to

u nas to standard, pół godziny do godziny, jak śpi 2 to święto i nie wiem co mam ze sobą zrobić hehe ale w nocy śpi ładnie

[Mandragorrka]

Wypilam z malzem wino, teraz zbieram się do spania, a on ogląda film.

Pewnie słyszałyscie o tej dziewczynce zatrutej grzybami. Postanowiłam, że małej w żadnym wypadku nie będę podawać grzybów. Ani teraz, ani za kilka lat.

Napisane przez pumas

Mandi extra wyprawa wam sie szykuje

Też tak uważam, tym bardziej że bez małej. Z jednej strony bardzo sue ciesze ponieważ wkrótce planujemy drugiego dziecia i się to przyda a z drugiej jak wytrzymam bez tego szkraba...

Napisane przez karolka110;42911751spotka cie się z[B

Dep[/B]??

Nie wiem. Będziemy tam na 2 noclegi (początkowo miał być jeden) i planujemy intensywne zwiedzanie. Do tego bedziemy bez małej. Ostatnio Dep jest zajęta, mało udZiela się na forum, ale jeśli wyrazi taka chęć to bardzo chętnie
Zdrowia dla malża

Napisane przez blueberry88

Oglądałam - tylko u nas nie ma sklepu i nie potrafię ocenić, które będą ciepłe.

Kurcze, mieszkam w takim miejscu, że mam wszystko pod nosem. Nie wyobrażam sobie zmiany miejsca zamieszkania na coś innego.
Ostatnio np szukałam przewodnika pi Amsterdamie. W zasięgu spaceru miałam do wyboru oprócz popularnego empiku i matrasu, sklep podróżnika i sklep z mapami (sprzedają tylko mapy i przewodniki)

Wvictoria fajne że się odzywasz. Lubię czytać Twoje posty.
Szykuje Ci się intensywny okres w najbliższym czasie. ŻyCzę bezstresowych delegacji.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[blueberry88]

Napisane przez Mandragorrka

Kurcze, mieszkam w takim miejscu, że mam wszystko pod nosem. Nie wyobrażam sobie zmiany miejsca zamieszkania na coś innego.
Ostatnio np szukałam przewodnika pi Amsterdamie. W zasięgu spaceru miałam do wyboru oprócz popularnego empiku i matrasu, sklep podróżnika i sklep z mapami (sprzedają tylko mapy i przewodniki)

Brak Zary, Calzedonii i zapewne wielu innych. Choć na brak sklepów i ich bliskość nie narzekam. Podstawowe rzeczy mam pod nosem. Jeśli kiedyś zbudujemy dom, to nawet bułek rano nie będzie jak kupić A mieszkam przy centrum handlowym