|
|
#4501 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Hej.
I znów mam do nadrobienia 7 stron szalone ![]() Cytat:
![]() Napisz w k. Zobaczysz że będzie Ci od razu lepiej ![]() Cytat:
![]() GRATULACJE! ![]() Cytat:
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-12-12 o 11:29 |
|||
|
|
|
#4502 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Meneg, w naszym ryżu to żelaza niet... kleik podaje się (to, co u nas jest dostępne) z powodu zatwardzających właściwości. Lekkostrawny i może jest, to się nie wyklucza raczej? trawi się w żołądku, a zatwardza już dalej
|
|
|
|
#4503 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Nic nowego o jedzeniu się nie dowiedziałam chyba.
Dzieć zjadł 50 ml bardzo gęstej kaszy, potem bawiła się tym kubkiem i łyżeczką, bo ma na to fazę, cieszy się strasznie jak trafi łyżeczką do kubka. Nic że jest cała do przebrania potem. Grunt, że zabawa przednia a może i jedzenie się po tym bardziej spodoba.. |
|
|
|
#4504 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
![]() dołącz do nas ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Kija, jutro leci kolejna część "Zmierzchu" ![]() ![]() Szklanka, współczuję nocek ![]() do tego te zapalenie piersi....ehhh. Tulę mocno!!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. Edytowane przez s i l v e r Czas edycji: 2013-12-12 o 11:47 |
||||
|
|
|
#4505 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ---------- [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44125620]Meneg, w naszym ryżu to żelaza niet... kleik podaje się (to, co u nas jest dostępne) z powodu zatwardzających właściwości. Lekkostrawny i może jest, to się nie wyklucza raczej? trawi się w żołądku, a zatwardza już dalej [/QUOTE]To chyba jednak kwestia samego ryzu. Yae je codziennie - nic nie zatwardza. Ja jem codziennie - tez wszystko ok. |
|
|
|
|
#4506 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Ja daję samo mm ( to znaczy dalej muszę zagęszczać nutritonem bo jej się ulewa)
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|||
|
|
|
#4507 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
NIe wiem czy widzialyscie http://uwaga.tvn.pl/61904,wideo,3803...,reportaz.html Dlaczego codziennie musza wychodzic jakies nowe afery z dziecmi ... chu$%^& j czlowiek strzela ... czasami az boje sie odpalic wiadomosci
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
|
|
|
|
|
#4508 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
![]() ![]() Lady, wzruszyłam się
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym. |
|
|
|
|
#4509 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 2 332
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
A promocja w realu jest do 24 grudnia.
__________________
Igorek - 02.01.2013 r. |
|
|
|
|
#4510 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cześć, czołem....
Wróciłam... Na jak długo, nie wiem... Tż wczoraj zjechał, ale nie miałam jak się do Was odezwać... Dziś poszedł do pracy tu na miejscu, więc mogę naskrobać co u nas.... Zaczynając od początku. Tż pojechał w środę w nocy... Mama we czwartek po pracy zabrała psa, także smutno nam strasznie było, bo tak nagle cisza nastała... Bawię się z mała i patrzę a moja koszatniczka siedzi w kołowrotku jakaś taka dziwna... Wzięłam ją na ramię, od razu zeszła po mojej piersi i wtuliła się w rękę... Myślę, kurde coś nie tak z Wiewiórem.... Nie minęło 5 min a tą jak zaczęło rzucać, aż mi wypadła na regał no to ją szybko wrzuciłam do jej lokum, bom się trochę przestraszyła.... Tam jeszcze ze 3 razy tak nią majtnęło, wpadła do pojemnika z wodą, ledwo z niego wyszła i zdechła... Także potwierdzam, że koszatniczki zdychają w dłoniach właściciela... Strasznie smutno mi było wtedy, próbowałam do Was napisać, ale z tego tel nie dochodzą wiadomości na forum, nie wiem czemu... Nie dość, że tż wyjechał, psa nie było to jeszcze po 7 latach zdechła koszatniczka... W nocy z piątku na sobotę strasznie zimno było, także w domu temperatura nam mocno spadła i Paulina wstała zachrypnięta... Cały weekend nasłuchiwałam czy nie dzieje się z nią coś złego, ze 4 razy zbierałam się na pogotowie, ale w końcu nie pojechałyśmy i dotrwałyśmy do poniedziałku... W pon u pediatry wszystko ok, tylko gardełko zaczerwienione... Do tej pory chodzę i nasłuchuję jak oddycha... Chyba już za bardzo panikuję.... Choć z rana i w nocy strasznie głośno oddycha, do tego potrafi 3-4 razy tak szybko wciągać powietrze, jak przy dusznościach i za chwilę oddycha normalnie.. Nie wiem czy iść z nią do lekarza znowu, nie chcę wyjść na jakąś panikarę... bo w sumie nic się takiego nie dzieje... ech.... Idę nadrabiać choć trochę, bo źle mi z tym, że nie wiem co u Was... Trochę podczytywałam z telefonu, ale transfer mi się skończył... Pamiętam tylko, że Black się poparzyła... Współczuję strasznie.... Przypomniała mi się przy tym moja historia z poparzeniem... Kilka lat temu chciałam dorobić sobie w wakacje i udało mi się załapać przy produkcji haczyków na ryby... Praca polegała na tym, że do tych haczyków trzeba było robić odlewy z ołowiu, takie odważniki po prostu... Podgrzewało się ten ołów do postaci ciekłej i wlewało do takich foremek... No i któregoś razu jakoś tak niefortunnie złapałam pojemnik z tym ołowiem, że wylałam go na nogę... Był baaaardzo rozgrzany, ubranie od razu się stopiło i przykleiło do skóry... Odrywałam materiał razem ze skórą.... masakra... Pracowałam przy tym jeszcze z 5 lat... ale już tylko przy obrabianiu i pakowaniu, liczeniu. Nigdy już nie odważyłam się zbliżyć do rozgrzanego ołowiu... Do czegoś jeszcze chciałam się odnieść, ale już nie pamiętam.... |
|
|
|
#4511 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nawijko mi kiedyś jak miałam infekcję, bardzo pomogły gałki dopochwowe z propolisem, to było 7 lat temu ponad, od tego czasu nic mi się tam nie działo. Może to jeszcze sprzedają? Tylko musisz uważać, czy na propolis nie jesteś uczulona O takie http://gdzieapteka.pl/Globulki-Propo...zt-p84463.html jeszcze 2 strony, pewnie nie zdążę...
__________________
Malowanie szafek kuchennych - metamorfoza kuchni za mniej niż 200 złotych |
||||||
|
|
|
#4512 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
A mówiłam Wam że Nada ma praprababcię ?
W tamtym roku na Wigilie takie zyczenia mi złożyła ze aż się popłakałam. Sama pierwsze dziecko urodziła mając 17 lat Lepsza niz ja. ale 70 lat temu to jednak inne czasy były
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
#4513 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
Cytat:
Okropne to jest Dobrze że młoda zdrowa. Straszne musiało być to odrywanie ubrania z stopioną skórą, ból koszmarny. Ja się też takich gorących płynów boję.
__________________
Malowanie szafek kuchennych - metamorfoza kuchni za mniej niż 200 złotych |
||
|
|
|
#4514 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
![]() swoją drogą, dzisiaj herbatę wylałam ![]() ale sól i woda utleniona dają radę!' Robię eksperyment, jako, że bąbel coraz większe histerie odstawia przy usypianiu na drugą drzemkę, daję mu pospać ile chce na drzemce o 10.30, potem do wieczora już nie śpi. Zobaczymy. Ewidentnie chce tą drugą drzemkę pominąć..... Ej, ale naprawdę, ja chciałam kwiaty, zaręczyny w restauracji, przy świecach, itd, a to było na tej zabawie sylwestrowej w Bieszczadach, wyszliśmy na zewnątrz, lało jak z cebra, odeszliśmy troszkę na boczek, małż nawet klęknąć nie mógł na dobre bo kałuże były po kostki, ludzie przechodzili obok więc on tylko wstawał i półklękał i wstawał i półklękał ![]() Swoją drogą, jak jechaliśmy na tego Sylwka, to stwierdziliśmy, że to takie typowe zadoopie jest nakupowaliśmy alkoholu, czipsów, szampana, no wszystkiego, na zapas, wieźliśmy to ze sobą w mega wielgachnych ciężkich torbach, 350km autokarem, i co się okazało? Że 300m od ośrodka jest biedronka i lidl
__________________
|
|
|
|
|
#4515 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 15 813
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
I to jeszcze z małą! [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44124595] furagina bez recepty 10 sztuk [/QUOTE] Tylko, ze furagina to chyba na zapalenie pecherza, tak? A u mnie to raczej nie to... Cytat:
![]() I tez poszlismy spac i wstalismy o 11 ![]() Cytat:
Poki co dawalam siemie lniane i slonecznik. Na dniach dam jeszcze pestki dyni, ale akurat mi sie skonczyly. Ja miele w mlynku do kawy, specjalnie na te okazje zakupionym ![]() Chcialabym dawac jeszcze sezam, ale nie wiem czy mlynek poradzi sobie z nim. Podobno niektorzy uzywaja blendera, tylko ze nie wszystkie sobie z tym radza. Wtedy trzeba namoczyc pestki i to akurat jest najbardziej przyswajalna opcja. Cytat:
Edytowane przez nafiyqa Czas edycji: 2013-12-12 o 13:19 |
||||
|
|
|
#4516 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 872
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
nie ma za co. Ja dziś spróbuję dać pesteczki do kolacji. Wcześniej sobie darowałam bo młody je jak je...
__________________
Malowanie szafek kuchennych - metamorfoza kuchni za mniej niż 200 złotych |
|
|
|
|
#4517 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
to sprobuje dziś z tym kiwi
u mnie kiwi zawsze dużo bo to Wojtkowy przysmak
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
|
|
|
#4518 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Laseczki masakre mam dzis dzien ... skonczyly mi sie szkla kontaktowe, a bylam pewna, ze mam jeszcze 1 pare ... rano stare wywalilam ... mloda ma nowa zabawe sciagnij matce okulary ... nie jest przyzwyczajona do mnie w nich i caly czas rzuca mi sie na twarz, zeby je djac .. ja za to slepa jestem jak kret .... musze zamowic nowe szkla, ale chyba do rodzicow zrobie wysylke, a tz mi jutro odbierze
Odmowila tez obiadku, ale wypila za to 2x90 mleka, bo dorabialam .... kurde wychodzi ze taka 1 puszka 800 gr starczy nam ledwo na 2 tygodnie ... Gdzie kupujecie mleczko dziewczyny, daje ktoras bebilon2 ?? teraz chyba kupie to wieksze opakowanie 1200 gr bez puchy do uzupelniania
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
|
|
|
|
#4519 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
No i d.upa ze Zmierzchu bo z tego co kojarzę ma być o 20 a ja oglądam tylko jak idzie po 22, nie będę przecież przy dzieciakach oglądać. Grześ by się zresztą zapłakał bo o ósmej idzie mu jakaś bajka którą zawsze ogląda Chyba że sobie ustawię nagrywanie w salonie bo na tamtym dekoderze się da, o 22 moglabym cofnąć, hmmm Jeszcze to przemyślę
|
|
|
|
|
#4520 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Eksperyment. Ostatni raz uu jadła przed drzemką, koło 9 to chyba było.
Potem po drzemce trochę kaszy, potem zaproponowałam chlebek ciemny z masłem - porozwalała ale coś tam zjadła, generalnie wie, że to jedzenie bo rozdrabnia i do buzi ładuje. Potem kilka płatków kukurydzianych (Nawijka i inne znające się na jedzeniu mamy - duża to tragedyja?), teraz trzyma w rączce kawałek banana u coś tam ciumka. W międzyczasie pije wodę. Zobaczymy kiedy upomni się o uu - oczywiście wtedy dostanie, ale chcę dać jej szansę poczuć ten głód. Nie może być za bardzo głodna, bo wtedy histeryja i nie zje nic poza uu, więc tylko troszkę, żeby nie była non stop mlekiem zapchana. Zobaczymy. |
|
|
|
#4521 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
menq jak będziesz miała chwile to zdradź jak taki kleik po waszemu przygotować.
Miło, że wpadłaś Gojka i przykro mi z powodu straty pupila Kurcze do koway niet, mam za to młynek do pieprzu ![]() Cytat:
ja czasem dosypuje troche siemienia do gotującej się kaszki, to troche sluzu tego dobrego się wydzieli, prawda? a musze spróbować ze słonecznikiem i dynią, może jutro Wczoraj jak byłam w Poznaniu to biegałam bez płaszczyka z samochodu do na spotkanie, czy na stacje i dzisiaj mam czuje, że cos mnie bierze zaaplikowałam już spbie troche prochów, mam nadzieję, że młody się nie zarazi i mnie bardziej nie rozłoży, bo na sobotę zaplanowana impreza kolejna.
|
|
|
|
|
#4522 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Debrah, ty nie patrz już teraz na tragedyję
bo ważniejsze, by się gwiazda przekonała w ogóle do czegoś. O poprawność polityczną żywieniową pomartwisz się potem.
|
|
|
|
#4523 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Beskid Sądecki
Wiadomości: 5 398
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
hej
spacer już zaliczyliśmy, zaraz obiad i liczę, że pójdzie spać, bo padam; jakąś niemoc dzisiaj mam ![]() no i słowa dotrzymałam i się przed południem nie pokazałam; dzieki temu jestem trochę do przodu z papierzyskami Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
mojemu zazwyczaj 5 minut wystarczy na 210ml; może masz dziurkę za małą, bo u nas tak długo pił zanim smoczek zmieniłam![]() Cytat:
Cytat:
własnie to oglądałam w międzyczasie i sobie pomyslałam, że trzeba dziewczynom dać znać, że coś takiego było
__________________
|
||||||
|
|
|
#4524 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
|
|
|
|
|
#4525 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: LC
Wiadomości: 4 094
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Troszkę nadrobiłam, ale daleko mi do bycia na bierząco.... Przypomniałam sobie...
Polecacie katarek do odkurzacza a powiedzcie mi, czy po nim nie mają Wasze dzieci bezdechów??? Chciałam kupić, ale nastraszono mnie i mój tż już wogle o tym nie chce słyszeć.... A druga sprawa to płyn do higieny intymnej, miałam już dawno zapytać i ciągle zapominałam, aż zobaczyłam, że Szaja wrzucała link do takiego płyny dla dzieci.... Co o tym myślicie??? Planujecie używać??? Jeśli rozmowa już na ten temat była to przepraszam, najwidoczniej nie doszłam do tego jeszcze... |
|
|
|
#4526 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Lubelskie
Wiadomości: 868
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Cytat:
![]()
__________________
Włosomaniaczka ______________ Remont siebie 6 5 4 3 2 1
|
|
|
|
|
#4527 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44128160]Debrah, ty nie patrz już teraz na tragedyję
bo ważniejsze, by się gwiazda przekonała w ogóle do czegoś. O poprawność polityczną żywieniową pomartwisz się potem.[/QUOTE]No coooo Wiem wiem. Dlatego jej dalam. Oczywiście nie zamierzam ze słodyczami wjechać 'żeby jadła' - chciałabym żeby jadła zdrowo, ale próbować muszę faktycznie różnych rzeczy bo bida jest. Teraz chciała Uu, napila sie troszkę i zasnela. Po drzemce odczekam chwilę i spróbuje wkroczyc z obiadem. Zakupy z tesco przyszły, mam z 15 różnych słoików.. Tego banana kawałek zjadła, lubi jak jej sie podaje małe kawaleczki prosto w dziób. Sent from my HTC Desire C using Wizaz Forum mobile app |
|
|
|
#4528 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
spróbowałam dać jej kiwi - pluje :/
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008 Wojtuś - ur. 06.12.2009 Ewunia - ur. 10.01.2013 |
|
|
|
#4529 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
hejka
Cytat:
ZOBACZYSZ...![]() wcale nie z DOOPY ![]() ADVICE mozna tlumaczyc jako awizo i pewnie stad to skojarzenie.. ja sama nie wiedzialam, to terminologia typowa dla poczty. ale poszperalam to i owdzie i włala ![]() -------- a ja dzis w nocy przezylam dreszczyk ![]() mlody zaczal kaszlec i to tak ze w pewnym momencie az mu sie na wymiotki zabralo ale na szczescie sie uspokoil... ja w tym szoku to nie wiedzialam czy to okno juz otwierac czy nie ale na szczescie odkaszlnal co mial odkaszlnac i do rana juz bylo spokojnie...ale rano po sniadaniu wsadzilismy DOOPKI w auto i sru do lekarza. oczywiscie w poczekalni jak to zwykle musiala sie znalezc wszechwiedzaca znawczyni wszystkich chorob i stwierdzila ze Kuba ma bardzo brzydki kaszel i to na pewno oskrzela albo pluca ![]() lekarz osluchal - czysciutko! przepisal pulneo, ibuprom zatoki w szpreju i nasivin (juz ten od roczku ) i pochwalil mamusie za inhalacje ![]() dziekuje za uwage ![]() nadrabiam dalej bo mlody spi |
|
|
|
|
#4530 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
|
Dot.: Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)
Hej
![]() Oskar wczoraj usnął o 19 i wstał wyspany o 1 Przecudnie bawić się o tej porze skakał nam po brzuchach,krzyczał głośno,aj kosmos![]() Nadrobiłam wszystko ale cóż mam rzec? Wszystko zostało powiedziane ![]() Po prostu będę na bierzaco. A wy jesteście niemożliwe,tak się uczepić Aśki dooopy
__________________
Od 20.04.2007r. Razem. Od 11.08.2012r. Żona. Ur. 23.01.2013 "Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło" KosmetyczneSzaleństwo 7DniTygodnia |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:21.



szalone 

Mam ostatnio zły czas, napisałabym w klubie, ale w porównaniu do problemów innych dziewczyn to jest pikuś i nie chcę smęcić, ale w skrócie rozchodzi się o kasę. I mamy pierwszy, małżeński kryzys za sobą, ale przez kilka dni talerze latały, prawie dosłownie... Dochodzę do siebie i jeszcze nie mam nastroju, do tego mała mi ciągle kaszle, idę jutro do tego pediatry z nią, oby to nic takiego, mam nadzieję, że to tylko pozostałość.


Bunga trwa, a tu jakis samochod na nas trąbi. Ja pierdziu. Na przeciwko nas stał jeep, maska do maski.
Kilku leśniczych tam było, stare dziadki 










6 5 4 3 2 1


uspałam w końcu Kubę to i sama uderzyłam w kimę 




