Styczniowo - lutowe mamy 2013 (XII)

[elllmi]

idę spaciu
dobranocki

postanowiłam sobie, ze jutro przed południem się tu nie pokażę, bo mam tyyyyyyyyyle papierzysk w dwóch pudłach koło kanapy, że także jakby co, to mnie wywalić

baaaaaaaaj

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez bokeh

tu fajny pomysł na zapakowanie prezentów http://www.flickr.com/photos/toriejayne/11158014034/

śiczne!

Napisane przez ewulkaaa

Może wy macie jakiś pomysł? wiem, że jest taki temat w k., przejżałam, ale ona już to ma

jedyne co wymyśliłam, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł dla 10miesięcznego dziecka to namiothttp://allegro.pl/3w1-zestaw-namiot-domek-wigwam-iglo-tunel-2-5m-i3768688492.html albo wózek dla lalek. Ale czy to nei za wcześnie dla takiego malucha?

sesese już ja ci coś wymyślę

takiego zestawu namiotów nie bierz, to WIELKIE jest! to już lepiej w ikei tunel (50zł) i namioty też mają jakieś

albo:
http://pwtoys.pl/zabawki-edukacyjne/...148318800.html
http://allegro.pl/kiddieland-interak...756691579.html
http://www.kiddieland.pl/index.php?p887,odkrywczy-dom rewela, Agu na roczek dostała, cudna rzecz
http://www.kiddieland.pl/index.php?p...kowicz-dd27722 to też mamy i młoda bardzo lubi
no i lego duplo - nie, nie za wcześnie teraz pod choinkę od mojej mamy dostanie któreś z tych:

http://allegro.pl/lego-duplo-10517-m...791476805.html
http://allegro.pl/lego-duplo-kreatyw...785147280.html chodzi nam o to by była podstawka do budowania też, ona Agatce podbiera ogląda, liże, maca ale interesują ją

Napisane przez bijkora

To stawiam flaszki

ejjj ty nie możesz od dzisiaj

Napisane przez BlackSanctum

Kochana, wiesz co, u nas to było tak, że katar i kaszel pojawiły się praktycznie równocześnie. Kaszel był od razu agresywny, a w nocy napadł małą ten szczekający. Ogólnie słychać było, że jest to bardzo bolesny kaszel, aż mnie bolało wszystko, jak ona kaszlała. Także może u Was jest to po prostu wynik spływającej do gardła wydzieliny? I może nie ma jej tak dużo, jak u nas było... Dlatego dostałyśmy Deflegmin (to jest to samo, co Flegamina, tylko w innej formie, Deflegmin jest w kroplach), żeby mała mogła spokojnie odkaszlnąć to wszystko. A Clemastin, to tak jak Kija napisała, teoretycznie na alergię, ale dobrze działa na infekcje dróg oddechowych, a zwłaszcza krtani.

flegamina baby w kropelkach jest też 10 kropli podajesz

Napisane przez neti1

Hehe...Aska moze jakie demotywatory z Tobom wymyślą
Dziewczyny a tak odbiegajac od tematu...jakas doopna dzis pogoda..
Mąż też się dooopom odwrócił..se udaje ze chrapie ale pilocik w reku zacisniety..i co? Liga mistrzow w tle...
Dziec tez doopnie sie zachowuje...jeszcze 5min temu spał a teraz skacze na doooopce po łóżku..
Wsio dziś doopnie idzie

Bijkora lej w kielichy!! Gratulejszyn.....
NOWA MAMO masz rozrywke co? Zazwyczaj tu u nas nie tak doopnie... Ino taki dzien..

Bijkora LEJ...bom głupawke z siebie wypłukać muszę
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ej, co ty tak doopę zawracasz?

Napisane przez Kija80

Black Deflegmin czy tam Flegaminę ja bym podawała tylko dopóki dziecko odksztusza wydzielinę. To są leki typowo wyksztuśne, tak jak Mucosolvan, Ambrosol i inne, nie bez powodu podaje się je przed 17.00. Jak dziecko już nie odkaszluje bo nie ma czym to podając takie syropy prowokuje się je do kaszlu. Może dlatego ona cały czas Ci kaszle? Ania miała w szpitalu inhalacje z Mucosolvanem ale raptem chyba ze trzy dni, jak się skończył mokry kaszel to odstawili. Grześkowi zresztą tak samo przy tym zapaleniu płuc

maluchom nawet do 16, bo wcześniej idą spać, a tu chodzi o to by nie kaszleć śpiąc

Napisane przez Kija80

Jestem wyrodną matką
Właśnie zajarzyłam że poranne życzenia dla Ani to były dla mojej osobistej córy z okazji 10 miesiąca, jakoś nie skojarzyłam że ta Ania to moje dziecko

boska jesteś

--------------------
Aśka! ale co te laski tak se gębę twoją doopą wycierają, ja się pytam?

przeszłaś do historii

[nancykenator]

Napisane przez nafiyqa

Nosz
Wszystko przeciwko mnie!


Ogladam, ale jestem zazenowana tym watkiem


Nie watpie, ze czytalas

Sratata, predzej uwierze w oswiadczyny z kanapy podczas ogladania tv :P


O, kurde, to pierscionki kupuje sie jeszcze w innych celach?


Szajka, moze Ty mnie poratujesz - polecasz jakies leki bez recepty na infekcje bożenki?

no cóż... nie dla każdego faceta ten temat jest jasny

---------- Dopisano o 23:57 ---------- Poprzedni post napisano o 23:55 ----------

idę jeszcze zrobić tż śniadanie do pracy (owsianka z owocami) i idę spać, jutro pierwsza rehabilitacja na 13:15 także jeszcze pewnie rano zerknę co nawyrabiałyście przez noc

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nawijko, ale masz pewnośc że to bożenka zainfekowana? na pewno clotrimazolum możesz, maść ichtiolowa (czarna maść) ale to zewnętrznie tylko...

[aska27adopcje]

Szajka to mloda dostala ten 1 zestaw duplo.oatatnio od ciotki. narazie schowalam go bo myslalam ze zdecydowanie za mala jest .. mojej przyjaciole kazalam kupic na gwiazdke te klocki clemmy co pisalyscie .. lidka sie tam fultala ze beznadziejne sa bo tylko 10 szt i takie wielkie .. ale mowie skoro bylo o nich na watku kupij ... zawsze mozna kupic woecej zestawow skoro 1 ma malo elementow

co do slawy moich posladow ... licze ze niebawem ktorejs dziec lepsze przezycie zgotuje ...

[bokeh]

Napisane przez aska27adopcje

Szajka to mloda dostala ten 1 zestaw duplo.oatatnio od ciotki. narazie schowalam go bo myslalam ze zdecydowanie za mala jest .. mojej przyjaciole kazalam kupic na gwiazdke te klocki clemmy co pisalyscie .. lidka sie tam fultala ze beznadziejne sa bo tylko 10 szt i takie wielkie .. ale mowie skoro bylo o nich na watku kupij ... zawsze mozna kupic woecej zestawow skoro 1 ma malo elementow

co do slawy moich posladow ... licze ze niebawem ktorejs dziec lepsze przezycie zgotuje ...

tylko co by to musiało być ???

Powiem Ci że przez ta akcję zapamiętam Cię do końca mych dni




ide spać ! EMS wyczaiłam coś fajnego Naklejki na prezenty ! zmieniłam se na swoje imie i musze tylko wybadać czy są takie papiery do drukowania naklejek

[meneq]

Napisane przez Debrah

Fewcia: dodam jeszcze, że wodę pije z niekapka Aventu, wie do czego służy, ale mleka tak nie wypije.. no nie wiem o co chodzi - w każdym razie mi chodzi o rzeczy poza mlekiem, ja się martwię także że będzie w tyle za dziećmi, jak tu się prawidłowego żucia i gryzienia nauczyć?
Po nowym roku się przejdziemy na pewno do terapeuty sl jeśli się nic nie zmieni, bo mnie to rozwala totalnie.
Ksiązka "moje dziecko nie chce jeść" pomaga mi na głowę, schiz jest mniejszy, już się tak nie boję że jest głodna, ale dziwię się, że jej nie interesuje inne jedzenie jakoś bardziej, bierze do rąk, smakuje i tyle? dlaczego przez tyle czasu nie może załapać? to mega dziwne jest.

Sadze, ze w pogrubionym jest problem. Ogranicz troche kp, Amelka pewnie glodu nie czuje i dlatego jedzenie ja nie interesuje.

[ninagg]

Moje Kochane, Ola bardzo, ale to bardzo dziękuje Wam za pamięć i wspaniałe życzonka.

[meneq]

Napisane przez bijkora

Uwaga Uwaga
Dzisiaj ja się chwalę

Brawo!!

[YellowSheep]

Jeeezu dziewczyny kocham Was! Jak dobrze że los mnie tu zesłał na forum d.upne dzięki za poprawę humoru!

Black suchy kaszel po mokrym jest normalny. Tworzy się nowy nabłonek a stary się odrywa i stąd takie pokasływanie (słowa lekarza) więc ja sądzę że wszystko jest już ok

Jutro pocytuję, już sobie zapisałam cytaty w notatniku, co by nie zgubić.

Nie wiem jak to jest, ale widzimy się z tżtem po pół godziny w ciągu dnia w tygodniu a i tak skaczemy sobie do gardeł. Kryzys totalny. Święta będą do (Asia wybacz nie było mi do śmiechu, ale.. :P) Ale już nie narzekam, bo mnie w końcu z wątku wyrzucicie


Bokeh w papierniczym sklepie można kupić taki papier do naklejek ja kupowałam po 1 zł za arkusz, w sklepie na ul. kościuszki, nie wiem czy kojarzysz.

[meneq]

nancy kciuki za rehabilitacje!
Tz oswiadczyl sie w drugi dzien BN; chcial w Wigilie (to japonskie Walentynki), ale ja mialam za duzo wrazen po pierwszym spotkaniu z jego rodzina, pozniej w pierwszy dzien, ale bylo za zimno i jak mu powiedzialam, ze BN obchodzi sie przez dwa dni, to wtedy mu ulzylo... Gdyby wtedy sie nie oswiadczyl, to pewnie wrocilabym do Pl i niewiadomo jakby sie nasze losy potoczyly. Pierscionek dostalam prawie 3miesiace pozniej, w dniu "slubu cywilnego".

---------- Dopisano o 04:57 ---------- Poprzedni post napisano o 04:44 ----------

Czesc!
W koncu po 2tygodniach naprawili nam klimatyzator. Nocami juz zamarzalismy, wszystkie koldry wyciagnelismy i dalej bylo zimno. Jestem ciekawa, czy chlod w sypialni nie byl przyczyna ostatnich nieciekawych nocy; dzis wieczor sie okaze.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Meneq a co ma zimno do oswiadczyn?

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44122844]Meneq a co ma zimno do oswiadczyn? [/QUOTE]

Bylismy na jarmarku swiatecznym, a la niemieckim. Na zewnatrz, bylo zimno i wietrznie, jedzenie nam z talerzy wywiewalo, bylo paskudne grzane wino - podgrzane biale (!) i nie mozna bylo Milki kupic... To nie ta atmosfera, a w takich warunkach chyba sie bal podwojnie, ze odrzucony zostanie.

[nancykenator]

heloł
chyba idą nam zęby, nocka koszmarna, nie chce jeść, uu popije i wypuszcza, marud non stop, już widzę naszą dzisiejszą rehabilitację :/

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

mój mi sie oświadczył 01.03 tego roku podejrzewam że ja go zmusiłam gadaniem ale się pierścionka w niedzielę pozbyłam

dłonie m i nagle zaczęły puchnąć i musiał go przeciąć,

poza tym i tak był maławy bo swoją siostrzyczkę do wybierania wziął

noooooooo a ja sie pytam mojego ostatnio, czy slub bedzie za 6 lat? a on czemu za 6? a ja mówie, no bo po 6 latach mi sie oswiadczyłeś.. a on do mnie, nie no slub mial byc... w te swieta.. ale zapomniałem:hahah a: ubije dziada dziś !

Napisane przez elllmi

idę spaciu
dobranocki

postanowiłam sobie, ze jutro przed południem się tu nie pokażę, bo mam tyyyyyyyyyle papierzysk w dwóch pudłach koło kanapy, że także jakby co, to mnie wywalić

baaaaaaaaj

jaaaaaaaaaaasne

Napisane przez nancykenator

heloł
chyba idą nam zęby, nocka koszmarna, nie chce jeść, uu popije i wypuszcza, marud non stop, już widzę naszą dzisiejszą rehabilitację :/

u nas też du.pna noc, obstawiam zęby. Dobra Amelka sie zbliza ;p uciekam

[neti1]

Cześć kochane ..u nas po wieczornych tancach w łóżeczku skapitulowalam i wzięłam małego do nas..tu zabawa,dalej.powiedzialam ze ja ide spac...mlody obejrzal z tata lige mistrzow do konca-tz wylączył telewizor i mówi do małego:"no teraz idziemy spac"..maly odwrocil sie dooopkom, zamknal slepka..i spi.SZOK...

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[nafiyqa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44122314]Nawijko, ale masz pewnośc że to bożenka zainfekowana? na pewno clotrimazolum możesz, maść ichtiolowa (czarna maść) ale to zewnętrznie tylko...[/QUOTE]
Nie mam... Wiem tylko, ze pieczeeeeee.
Clotrimazolum (masc) nie pomaga...

Napisane przez nancykenator

heloł
chyba idą nam zęby, nocka koszmarna, nie chce jeść, uu popije i wypuszcza, marud non stop, już widzę naszą dzisiejszą rehabilitację :/

U nas to samo.
Od polnocy do 2 pobudki co 10min. Chwile pociumkal, powierzgal, zasypial na max 10min i znow to samo.
Potem ladnie spalismy i o 7 musialam go obudzic na pobieranie krwi.
Ale zaspany byl. Zawsze wstajemy minimum o 8:30

Trzymam kciuki za reh.
A jak Kubus reaguje na nowe miejsca/ludzi? Moze bedzie zaciekawiony?


Mielismy miec usg mozgowia, ale ciemiaczko zarosniete i klopssss.
A pobieranie krwi oczywiscie z glowki... Kuba podrywal piguly

[neti1]

Napisane przez Delicjanka

noooooooo a ja sie pytam mojego ostatnio, czy slub bedzie za 6 lat? a on czemu za 6? a ja mówie, no bo po 6 latach mi sie oswiadczyłeś.. a on do mnie, nie no slub mial byc... w te swieta.. ale zapomniałem:hahah a: ubije dziada

Życzę mu lepszej pamięci to może na wielkanoc?



Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[treselle0]

Napisane przez nafiyqa

Nie mam... Wiem tylko, ze pieczeeeeee.
Clotrimazolum (masc) nie pomaga...


U nas to samo.
Od polnocy do 2 pobudki co 10min. Chwile pociumkal, powierzgal, zasypial na max 10min i znow to samo.
Potem ladnie spalismy i o 7 musialam go obudzic na pobieranie krwi.
Ale zaspany byl. Zawsze wstajemy minimum o 8:30

przy siusianiu, czy w ogole?
u Nas noc tez szkoda gadac, poranek jeszcze gorszy, jeczy, trzyma mnie za noge i płacze

[LadyWhisper]

U nas do 3 bylo ideolo 20 - 3 zadnych pobudek!!!!!!!!!!!!!! Wstalam jak na skrzydlach zrobilam mleczko karmie babla se mysle jaaaaa..... Jak czadersko, pospi ciagiem do 8 rano, mmmmmmmm.... I on pije to mleczko i pije i pije, i wyobrazcie sobie, ze skubaniec nie zasnal!!!!!!!! Do 5 rano nam szalal a jak probowalismy go uspac to histerioza o 4,30 dostal mleczko znowu, i chyba kurcze faktycznie glodny byl bardzo, bo sam sobie butle trzymal (o wlasnie, ile wasze dzieci pija butle? Bo moj to i do pol godziny.....) Jak juz sie najadl to wyrzucil, i.....zasnal oczywiscie prawie 200ml jadl te swoje 30min..... Cale szczescie wstalimy dopiero teraz :P

Dorwal skubaniec szafke nocna malza a tam co? Kurz i prezerwatywy nic dodac nic ujac.

Mi sie malz oswiadczyl w Sylwestra, chcial byc romantyczny ale mu nie wyszlo, ale i tak bylo cudownie dlugo by pisac w kazdym razie milosc sobie wyznalismy wlasnie w Sylwestra rok wczesniej w Bieszczadach i oswiadczyl mi sie w Sylwestra tez w Bieszczadach. Najlepszy skubaniec bo polnoc wybila (a wiedzial, ze chcialam zeby to byla wlasnie ta data)i mowi do mnie, kochanie, przepraszam, ze Ci sie nie oswiadcze w Sylwestra (ja sie przytulilam do niego i w ryk bo sie nastawilam ze to bedzie wlasnie teraz :P )a on mnie od siebie odtula i mowi "ale oswiadcze Ci sie w Nowy Rok" i kleka pierscionek wyjmuje czy wyjdziesz za mnie blablabla :P smiesznie bylo, z zabawy Sylwestrowej nie mielismy nicanic :P

A slub cywilny tez wzielismy jak najblizej tej Sylwestrowej daty, 4go stycznia a w podroz miedzyslubna w....Bieszczady:P


Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wiecie co? Zapisalam sie na pt do ginekologa i....w nocy dzisiaj dostalam okres

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[nafiyqa]

Napisane przez treselle0

przy siusianiu, czy w ogole?
u Nas noc tez szkoda gadac, poranek jeszcze gorszy, jeczy, trzyma mnie za noge i płacze

W ogole niestety...

Duzo cierpliwosci zycze

[Delicjanka]

Napisane przez LadyWhisper

U nas do 3 bylo ideolo 20 - 3 zadnych pobudek!!!!!!!!!!!!!! Wstalam jak na skrzydlach zrobilam mleczko karmie babla se mysle jaaaaa..... Jak czadersko, pospi ciagiem do 8 rano, mmmmmmmm.... I on pije to mleczko i pije i pije, i wyobrazcie sobie, ze skubaniec nie zasnal!!!!!!!! Do 5 rano nam szalal a jak probowalismy go uspac to histerioza o 4,30 dostal mleczko znowu, i chyba kurcze faktycznie glodny byl bardzo, bo sam sobie butle trzymal (o wlasnie, ile wasze dzieci pija butle? Bo moj to i do pol godziny.....) Jak juz sie najadl to wyrzucil, i.....zasnal oczywiscie prawie 200ml jadl te swoje 30min..... Cale szczescie wstalimy dopiero teraz :P

Dorwal skubaniec szafke nocna malza a tam co? Kurz i prezerwatywy nic dodac nic ujac.

Mi sie malz oswiadczyl w Sylwestra, chcial byc romantyczny ale mu nie wyszlo, ale i tak bylo cudownie dlugo by pisac w kazdym razie milosc sobie wyznalismy wlasnie w Sylwestra rok wczesniej w Bieszczadach i oswiadczyl mi sie w Sylwestra tez w Bieszczadach. Najlepszy skubaniec bo polnoc wybila (a wiedzial, ze chcialam zeby to byla wlasnie ta data)i mowi do mnie, kochanie, przepraszam, ze Ci sie nie oswiadcze w Sylwestra (ja sie przytulilam do niego i w ryk bo sie nastawilam ze to bedzie wlasnie teraz :P )a on mnie od siebie odtula i mowi "ale oswiadcze Ci sie w Nowy Rok" i kleka pierscionek wyjmuje czy wyjdziesz za mnie blablabla :P smiesznie bylo, z zabawy Sylwestrowej nie mielismy nicanic :P

A slub cywilny tez wzielismy jak najblizej tej Sylwestrowej daty, 4go stycznia a w podroz miedzyslubna w....Bieszczady:P


Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa wiecie co? Zapisalam sie na pt do ginekologa i....w nocy dzisiaj dostalam okres

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

ja jak wspominam te zaręczyny to beczec mi sie chce, normalnie w tak cięzkim szoku byłam.....wiecie, juz dałam sobie spokój z myśleniem o białej kiecce itd a tu taki szokens.. ale bede ja miala;> ;p moze kiedys, ale tzt tak sie uparl na ten cywilny, moze juz bysmy wzieli, ale ja chce koscielny slub.

[Ifwka]

Napisane przez hope01

przed weekendem COŚ mnie zaczeło TAM denerwować. Brałam clotrimazolum docipnie później lactovaginal i od wczoraj czuję dyskomfort przy sikaniu. Masakra jakiaś nienawidze tego.

Dziękuję

Jak możesz to kup sobie urofuraginum, mi pomaga już od razu. Biore na pierwszą dawke 4 tabletki i szybko odczuwam ulgę.

Napisane przez Debrah

Wiecie, to takie dziwne, że sama już nie wiem.
Jeszcze jak będę zaraz jeśc obiad to spróbuję jej ziemniaka dać i trochę piersi z kurczaka.
Płatki jej smakowały, zjadła troszkę - ale może dlatego, że kukurydzę zna - chrupki kuku - to łatwiej jakoś jej weszło. Masakryja jednym słowem z tym jedzeniem, chyba same zostałyśmy, wszystkim dzieciom minęło..

Kurde Debrah cięzko Ci coś już doradzić bo chyba wszystkiego próbowałaś. A jakby jej to mleko z niekapka takie bardziej wodniste spróbowac podać??? Albo ze swojego talerza: raz Ty raz ona

Napisane przez Lenova

Szaja- dziękuję Ci za odpowiedz. teraz już jestem spokojna, wiem że Blaneks rozwija się prawidłowo Ona rozumie co do niej mówię, słyszy więc na pewno, powtarza i w ogóle tworzy swoje słowa. No ale "mama" nie umie

Nie było mnie trochę więc poopowiadam Wam conieco o sobie
A więc przeprowadzamy się na wieś do rodziców tak jak pisałam w K. Już po Świętach także niezłe zamieszanie będzie. Mam pełno obaw.
Np. jak ja tam znajdę pracę, bo tam bezrobocie mega. Wymyśliłam więc że otworzy własny biznes Już nawet mam pomysł. Potem może opiszę w k. i powiecie co o tym myślicie.
Z drugiej strony boje się tego jak ja wytrzymam z moimi rodzicami pod jednym dachem. Po waszych historiach z mamami i teściowymi boje się. Zawsze cieszyłam się że mieszkam z dala bo nie musze tego przezywac a teraz bedzie ciężko. Moja mama jednak jest bardzo pomocna, niczego mi nie żałuje jak ma, do wychowywania dziecka też się mocno nie wtrąca(nie mówię że w ogóle bo to już byłby cud istny) ale ma paskudnie narzekający i dołujący styl bycia. Np jak się dowiedziała że wracamy bo nam się grunt pod nogami pali to zanmiast mnie pocieszac to mowi " ja wiedzialam, że tak bedzie że w koncu wrócicie " i sie cieszyła...super wiara we własne dziecko
Z drugiej strony to mam głowę pełna pomysłów na życie tam, ten biznes chce otworzyc, jakąs prace usnilnie znalezc, cos robić i wogóle. W końcu psychicznie czuje się na siłach że jestem w stanie przejsc przez ciężki czas.
No i wiem, że dla Blanki bedzie tam dobrze. Tam jest mnóstwo ludzi, któzy ją kochają, ma tam trzy siostry cioteczne , pieski,kotki, podwórko, wszyscy na miejscu . Będzie miala zdecydowanie co robić.
Noo i tak to u nas wygląda na obecną chwilą . Nie musicie tego czytać jak nie chcecie

Moja też mama nie mówi, tylko jak histeryzuje to momomomo
Życzę żeby Ci się z nowym rokiem lepeij zaczęło układać. Z tego co piszesz Twoja mama nie jest "straszna" więc powinno być ok. Trzymam kciuki

Napisane przez BlackSanctum

Kurczę, dziewczyny, nie chciałam, żeby ktoś to aż tak źle odebrał... Sorry. Mam ostatnio zły czas, napisałabym w klubie, ale w porównaniu do problemów innych dziewczyn to jest pikuś i nie chcę smęcić, ale w skrócie rozchodzi się o kasę. I mamy pierwszy, małżeński kryzys za sobą, ale przez kilka dni talerze latały, prawie dosłownie... Dochodzę do siebie i jeszcze nie mam nastroju, do tego mała mi ciągle kaszle, idę jutro do tego pediatry z nią, oby to nic takiego, mam nadzieję, że to tylko pozostałość.


Potrzebuję resetu. Na szczęście w sobotę wychodzimy z TŻem na imprezę do klubu (wow, rzadkość), bo jego kierunek z uczelni robi sobie integracyjną i się wprosiłam jako +1, a co mi tam. Dziadki zostaną z małą, zresztą co im do roboty w nocy zostanie? Podać mleczko i tyle... Będą spać u nas, a my się spokojnie zrelaksujemy i wracamy dopiero rano.

Poweim Ci Black że ja to miałam nawet odpisac na Twoje pytanie tylko jak dużo cytuję to mi potem połowę zjada i w rezultacie nie pamiętam że coś jeszcze miałam dodać. Moja kaszle dużo w nocy, nie jest to ani suchy ani mokry kaszel, taki jakis zwykły mi się wydaje, składam na kark ząbkowania i tego że katar spływa do gardła bo kaszle tylko w nocy. No ale dzisiaj ide do lekarza żeby się upenić.
Miłego wyjści z Tż.
A co do klubu to pisz, co z tego że wydaje Ci sie że mniejszej wagi problem niż innych dziewczyn, wyrzucisz z siebie i będzie Ci lepiej

Napisane przez szklanka19

Ja mam już dość, wysiadam całkowicie. Nocki ostatnio beznadziejne, jak śpię ciągiem godzinę to dużo, w ciągu dnia nie jestem w stanie iść się wysikać bo Ewa od razu łzy jak grochy. Mało tego, nawet jak ją przypnę do fotelika do karmienia to muszę ją ciagle trzymać, oddalam się na 20cm i płacze jakby ją ze skóry obdzierali. Nie wiem już co sobie sąsiedzi myślą I na dodatek wczoraj zrobiło mi się zapalenie piersi, boli jak szlag, cała połamana jestem, mam gorączkę i siedzę z Ewą sama w domu. Nic mi się nie udaje, nic mi nie wychodzi, wszystko mi się pieprzy przepraszam, że tak smęcę, ale już na serio nie wiem jak to wszystko dalej będzie

Może to jakiś lęk separacyjny ją dopadł. Smęć smęc od tego tu jesteśmy. Choroby współczuję bo wiem mniej wiecej jak się czujesz.

Napisane przez BlackSanctum

Dobrze wiedzieć, właśnie taki jest ten kaszel, nie jest już mokry, tylko taki... drażniący, podrażniony? Coś w ten deseń. Jutro i tak z nią do tego lekarza pójdę, niech rzuci okiem.

Już się wyżek odniosłam to nie będe się powtarzać.

Napisane przez laurka23

Ja też bardzo się cieszę że ją mam, a uspokoiła Cię trochę? U mnie regres z jedzeniem, rano nie zjadł kaszy, zupy łyżeczkę, dopiero wieczorem z 60 ml kaszy a tak to cyc. Chyba zęby bo ciągle coś w buzi memla

U nas tez taki regres mam nadzieję że przez zęby bo jak to coś innego to się chyba zamię.

Napisane przez bijkora

Uwaga Uwaga
Dzisiaj ja się chwalę

klask i:kla ski:

Napisane przez ewulkaaa

Nie mam pojęcia co Ani kupić pod choinkę! A musze wymyślić coś od nas, od mojej siostry, od brata i od taty Myślałam nawet o czymś większym, bo gdybyśmy się złożyli to dość pokaźna suma by była, no ale ni cholery nie wiem co by to miało być

Moje dziecko wszystko ma Ma szczeniaczkowy choidzk-jeździk, krzesełko-uczydełko, sorter ślimakowy z fp, ma fontanne z piłek, ma drewniane puzzle i to nie jedne, ma kubeczki, jakieś interkatywne zabawki z vtecha i fp, no w zasadzie wszystko co mi przychodzi do głowy to ona już ma!

jedyne co wymyśliłam, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł dla 10miesięcznego dziecka to namiothttp://allegro.pl/3w1-zestaw-namiot-domek-wigwam-iglo-tunel-2-5m-i3768688492.html albo wózek dla lalek. Ale czy to nei za wcześnie dla takiego malucha?

Ten wigwam fajny, też mi się podoba ale miejsca na niego jużnie mam. Przychodzi mi do głowy jeszcze : zebra-skoczek ( moja taki ma, ale jeszcze schowany) i pociąg z fp - strasznie fajna zabawka.

Napisane przez nafiyqa

Znacie jakies leki bez recepty? (do czasu az sie nie wybiore do gina)
Clotrimazolum nie pomaga

Jak możesz to urofuraginum

[e_vel]

Hej,
chyba po nowym roku będę z Wami na bieżąco

Chciałam tylko życzenia złożyć:
Z okazji Twoich pierwszych urodzinek życzymy Ci Oleńko
aby wszystkie dziecięce dni w żółwim tempie upływały,
by co dzień uśmiechał się do Ciebie Świat cały.
By nigdy nie było już porannej pobudki i zawsze wiał wiatr specjalny,
co rozwiewa wszystkie smutki!
Niech na ten roczek zniesie Ci kilka sroczek moc prezentów,
dużo zdrowia, no i serca Twoich bliskich….
Mnóstwo wielkich buziaczków przesyła wizażowa ciocia z Majeczką


I jeszcze o 5-10-15 - są świetne koszulo-body dla chłopców http://www.51015kids.eu/niemowlak-0-...dy-5t2533?c=18 za 20,99 a od 25 kurier gratis. Ja Majusi wzięłam TE


tęsknię za Wami

[Debrah]

Napisane przez meneq

Sadze, ze w pogrubionym jest problem. Ogranicz troche kp, Amelka pewnie glodu nie czuje i dlatego jedzenie ja nie interesuje.

Próbuje też i tak, na razie bez efektu. Wczoraj po 4.5h przerwy i tak nie chwycila sie obiadu. Z mojego talerza to tylko mięso do ust wkładala, wypluwajac za moment.

Napisane przez nancykenator

heloł
chyba idą nam zęby, nocka koszmarna, nie chce jeść, uu popije i wypuszcza, marud non stop, już widzę naszą dzisiejszą rehabilitację :/

to samo mamy, noc przy uu

Napisane przez treselle0

przy siusianiu, czy w ogole?
u Nas noc tez szkoda gadac, poranek jeszcze gorszy, jeczy, trzyma mnie za noge i płacze

To samo, chyba z niewyspania bo teraz zasnela.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Dzień dobry!
Ile stron

Napisane przez szklanka19

Ja mam już dość, wysiadam całkowicie. Nocki ostatnio beznadziejne, jak śpię ciągiem godzinę to dużo, w ciągu dnia nie jestem w stanie iść się wysikać bo Ewa od razu łzy jak grochy. Mało tego, nawet jak ją przypnę do fotelika do karmienia to muszę ją ciagle trzymać, oddalam się na 20cm i płacze jakby ją ze skóry obdzierali. Nie wiem już co sobie sąsiedzi myślą I na dodatek wczoraj zrobiło mi się zapalenie piersi, boli jak szlag, cała połamana jestem, mam gorączkę i siedzę z Ewą sama w domu. Nic mi się nie udaje, nic mi nie wychodzi, wszystko mi się pieprzy przepraszam, że tak smęcę, ale już na serio nie wiem jak to wszystko dalej będzie

ściskam mocno i rozumiem doskonale co czujesz

Napisane przez bijkora

A co do tych dup, to też mieliśmy z TŻ taką wpadkę.
Nakreślę sytuację.
Jakaś leśna dróżka, bunga bunga w aucie, jakoś po południu, TŻ na górze. Wszystko pięknie, miło, ale się zorientowałam że jakieś światła mi mrugają. Aaaa tam, myslę sobie- to pewnie z wrażenia. Bunga trwa, a tu jakis samochod na nas trąbi. Ja pierdziu. Na przeciwko nas stał jeep, maska do maski. Kilku leśniczych tam było, stare dziadki Oni dawali dyskretne sygnały świetlne,że też ja nie zczaiłam. Ja zaczęłam się śmiać, TŻ zapuscił buraka. Ja leżałam dalej, tylko jakąś bluzką się nakrylam, a Tż na golaska zjeżdzał im z drogi. Jak sobie to przypomnę to nie mogie Do tej pory mu przypominam jak świecił dupą

Napisane przez bijkora

Uwaga Uwaga
Dzisiaj ja się chwalę

gratulacje!

Napisane przez ILLUSION

To mi się przypomniała taka historia jak nocowałam na studiach u przyjaciółki i rano słyszymy a jej ojciec drze się na cały dom. Zbiegłyśmy na dół w piżamach a ten wrzeszczy że mu skóra schodzi...a okazało się że postanowił posmarować gębę kremem a że na umywalce akurat maseczka stała a nie krem...to o kilku minutach od nałożenia miał prawo się facet wystraszyć

biedak

Napisane przez ytre

Dziewczyny, powiem Wam jedno, ja Was podczytuje, z racji tego, że moja córka jest ze stycznia (chociaz powinna być z marca), więc mniej więcej chce wiedzieć na jakim etapie rozwoju są jej rówieśnicy, ale śmieje się na głos jak Was czytam poprawiacie mi humor, naprawde. Was to lepiej czytać, niż dobrą komedię oglądać.

Pozdrawiam, serdecznie

bardzo nas to cieszy i zapraszamy częściej!

[Ewik86]

Drugi dzień, a ja rechoczę jak wariatka przez Wasze dooopne opowieści -

Napisane przez szklanka19

Ja mam już dość, wysiadam całkowicie. Nocki ostatnio beznadziejne, jak śpię ciągiem godzinę to dużo, w ciągu dnia nie jestem w stanie iść się wysikać bo Ewa od razu łzy jak grochy. Mało tego, nawet jak ją przypnę do fotelika do karmienia to muszę ją ciagle trzymać, oddalam się na 20cm i płacze jakby ją ze skóry obdzierali. Nie wiem już co sobie sąsiedzi myślą I na dodatek wczoraj zrobiło mi się zapalenie piersi, boli jak szlag, cała połamana jestem, mam gorączkę i siedzę z Ewą sama w domu. Nic mi się nie udaje, nic mi nie wychodzi, wszystko mi się pieprzy przepraszam, że tak smęcę, ale już na serio nie wiem jak to wszystko dalej będzie

Strasznie Ci współczuję

Napisane przez bijkora

A co do tych dup, to też mieliśmy z TŻ taką wpadkę.
Nakreślę sytuację.
Jakaś leśna dróżka, bunga bunga w aucie, jakoś po południu, TŻ na górze. Wszystko pięknie, miło, ale się zorientowałam że jakieś światła mi mrugają. Aaaa tam, myslę sobie- to pewnie z wrażenia. Bunga trwa, a tu jakis samochod na nas trąbi. Ja pierdziu. Na przeciwko nas stał jeep, maska do maski. Kilku leśniczych tam było, stare dziadki Oni dawali dyskretne sygnały świetlne,że też ja nie zczaiłam. Ja zaczęłam się śmiać, TŻ zapuscił buraka. Ja leżałam dalej, tylko jakąś bluzką się nakrylam, a Tż na golaska zjeżdzał im z drogi. Jak sobie to przypomnę to nie mogie Do tej pory mu przypominam jak świecił dupą

Nieźle

Napisane przez bijkora

Uwaga Uwaga
Dzisiaj ja się chwalę

Napisane przez nancykenator

a właśnie, że poruszę ten temat, kiedy Wasi tż się Wam oświadczyli? W jakimś specjalnym dla Was dniu, w święta? Walentynki?

Kochana, Ty to i bez ziołowych ciastek masz niezłą fazę

Mi się oświadczył w święta - 25.12.



Mam pytanie do dziewczyn karmiących mm - na kolację podajecie samo mm, zagęszczacie czymś czy podajecie kaszkę??? Pytam, bo ja daję Domci samo mleko i wczoraj przeszła samą siebie:

po kapieli o 19:15 wypiła 110 ml
o 20:00 resztę, czyli 140 ml
o 20:15 zrobiła jej 70 ml - wypiła
i o 21 znowu wypiła 70 ml i w końcu zasnęła

I po takiej ilości o 00:30 wypiła 170 ml. Za dwie godziny znowu zaczęła się kręcić i zrobiłam jej 120 ml wody + jedna miarka mm - wypiła 60 ml. I wstała o 7.

Nie wiem, ale samo mleko chyba jej nie wystarcza, ale kaszki pić nie chce. Próbowała zagęścić jej manną gotowaną na wodzie i też nie bardzo chce pić

[bokeh]

Dziewczyny na ddtvn zaraz bedzie o niejadkach !

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fewcia]

Napisane przez aska27adopcje

moze nikt nie zauwazyl tego tematu w koncu tu o naszych bablach piszemy i dlatego przychodza nas czytac ...

oczywiście że tak

Napisane przez pstryczek84

dostalam zyczenia na mejla:
Drogi Abonencie,

Z okazji zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia chcielibyśmy złożyć Ci najserdeczniejsze życzenia zdrowia, szczęścia oraz wszelkiej pomyślności.

Cyfrowy Polsat S.A.

Dziękujemy za wspólnie spędzone chwile w mijającym roku. Mając na uwadze ilość obowiązków, jakie wiążą się ze świątecznymi przygotowaniami pragniemy wcześniej niż zwykle przypomnieć o grudniowej opłacie abonamentowej.


niech se wsadza w doopke te zyczenia

Napisane przez BlackSanctum

Wcinam kanapeczki z metką, mniam mniam. Lubi któraś, czy jestem samotną mięsożercą?

nie tknę surowego mięsa

Napisane przez LadyWhisper

ewulka, coCi malz chce kupic?
i pewnie pewnie, babel juz praktycznie zdrowy, wiec przyszly tydzien kawucha? bedziesz miala auto? moze byscie wpadly do nas? robie najpyszniejsza kawe w zabrzu nawet dwie dostaniesz, w rwzie gdyby ci sie pierwsza wylala

tylko Ewulka pamiętaj o odplamiaczu w pakiecie

[Debrah]

Bokeh: włączone.