Przyszłe styczniowe mamusie 2015

[lilijka3]

ja też już po....

o mizeria, jutro w planie... do tego schabowy i nie wiem, albo pieczone ziemniaczki, albo z wody

[Brawurka_29]

Zazdroszczę Wam ze tak ze smakiem.zajadacie obiad . U mnie nic nie przechodzi brak ochoty na wszystko.wlasnie teraz zjadlam buleczke z serem i do tego kubek kakao

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lilijka3]

bajlaga nie ma co się zamartwiać, dzidzia ważniejsza. Ta wymarzona praca jeszcze się znajdzie.
brawurka spokojnie, ja też nie tak chętnie do jedzenia (chociaż od 2-3 dni jakby lepiej), jem to na co mam ochotę, a często jest tak (np. dzisiaj) że z jęzorem coś gotuję, a efekt taki, że przy stole zjem bo zjem. Bułka z serem i kakao to też dobra rzecz.

[bajlaga]

lilijka myślałam zawsze, że najpierw będzie stała praca, potem kiedyś dziecko, a tu psikus

ale mi robicie smaki... ja bym COŚ zjadła, bo głodna jestem, ale jakoś nie mam ochoty na nic, słabo mi wciskam w siebie arbuza i nektarynki, ale kakao sobie chyba zrobię

[lilijka3]

bajlaga czasami życie samo się układa, popatrz z innej strony, urodzisz, odchowasz dziecko i to będzie plus dla pracodawcy

[Kinqaa]

Dzisiaj ta bluzka mi pocztą przyszła

[bajlaga]

Napisane przez lilijka3

bajlaga czasami życie samo się układa, popatrz z innej strony, urodzisz, odchowasz dziecko i to będzie plus dla pracodawcy

No fakt, tak też na to można spojrzeć ale odczuwam troszkę smutek

Kinqaa haha, zaje*ista

[fashionaddicted]

Dzień dobry
Jak nastroje i samopoczucia?

Napisane przez elvira44

Wielka różnica. Ktory to tydzien?

Chyb 14 pogubiłam się kiedy mi się tygodnie kończą. Jak bylam na badaniach 10 czerwca to powiedział że to 10 tydzień ...

---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

Napisane przez TOMORROW

ja już po obwieszczeniu nowin

ale głupio wyszło

mówię w pewnym momencie, że mamy zdjęcia do pooglądania i wyjmuję te z USG
to babcia i teściowa se spokojnie oglądają "o, tu jest nóżka, tu jest to i tamto"
myślę sobie-no dobra, spokojna reakcja
a mąż się drze "czytajcie, co tam jest napisane!"
ja nie wiem, o co Mu chodzi, teściowa odczytuje moje dane i nagle płacz

nie pomyślałam, że oni pomyślą, że to dzidzi mojej siostry, bo faktycznie czasem im coś pokazywałam, jako dumna ciocia-to se oglądali tak beznamiętnie

Haha no to im zrobiłaś numer

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:49 ----------

Napisane przez Kinqaa

Nie wiem czy mam już huśtawki nastrojowe czy serio cos jest na rzeczy. Ale zdenerwował mnie Tz... ciągle spraszanie ludzi do domu,piwka,grille i mnie stawianie przed faktem praktycznie dokonanym. :[
Zdenerwowalam sie i chce się przeprowadzić.

Wcale Ci się nie dziwie. Ja bymsię wkurzyła nie będąc w ciąży
Pogadaj z nim o tym,bo nie możesz się denerwować a skoro Ci to nieodpowiada to powinien to uszanować

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

Napisane przez uoyretfatsul

Ja tez! U mnie z pobieraniem jest doslownie histeria. Ostatni raz pozwolilam sobie pobrac krew ok 10 lat temu! Tym razem mialam szczescie, ze kobieta zorumiala, ze ja NAPRAWDE sie boje, nie pospieszala mnie i odizylowala od innych i byla naprawde delikatna, nic mnie nie bolalo. Ale mnie to na samo mysl slabo, nie o bol chodzi

Matko mam tak samo... jak miałam pobieraną ostatnim razem ( jakieś 3 lata temu... a nie chyba więcej ... To panike miałam niesmaowitą. Teraz starałam sie opanować bo wiedziałam, że robię to dla dzidziusia, ale uprzedziłam pielęgniarki, pozwoliły mi się położyć, zajmowały mnie w trakcie... myślałam, że jest ok chwilke poleżała, powoli wstałam, wyszlam na korytarz, napisałam do męża że nic mi się nie działo i nagle pach - poczułam, ze słabo i ledwo doszłam do pokoju pielęgniarek i ledwo mnie złapały - zemdlałam a potem wymiotowałam :P

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:53 ----------

Napisane przez smerfetka2808

ojej piękny dzidziol Ci w nim rośnie


biedny współczuje Wam bo prawie się nie widzicie długo tak jeszcze bedzie ciągnął?

Dziękuję mam nadzieję, że wyjdzie śliczny na najbliższych badaniach
A co do męża - aplikacji jeszcze 1,5 roku... ale ile tak pociągnie to trudno stwierdzić:.. tylko że jak pójdę na macierzyński to pieniedzy bedzie mało... a gdyby on zrezygnował to już tragedia

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Napisane przez Kinqaa

smerfetka a do czego w PL wracac? Nie ma do czego jak na razie... na emeryture raczej dopiero

No nic, wstalam z lepszym humorem, z TZtem sie dogadalam i mam nadzieje,ze teraz bedzie lepiej... bo jak nie to udusze i bedzie spokoj

Noo dobrze, że się dogadaliście

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Martusia1499 brzuch tak nagle wystrzelił... ale jak jestem ubrana to jeszcze mało widać :P biust unosi ciuchy do przodu:P

[elvira44]

Napisane przez Kinqaa

Dzisiaj ta bluzka mi pocztą przyszła

Haha, dobra na hallowen!

[smerfetka2808]

Lilijka, u mnie dziś był tylko żurek z jajkiem - u teściowej a jutro rosołek

Bajlaga, ja też miałam taki plan żeby pracę dobrą znaleźć bo na zlecenie caly czas było a tu wyszła dzidzia. Ale teraz trzeba dbać o siebie i maleństwo a praca na pewno się znajdzie zobaczysz

Kinqa, jaka super bluzka! hehe

Fashion, kurka to troszkę mu jeszcze zostało ale musi dać radę dla.dzidzi a co do macierzyńskiego to zawsze jakaś kaska wpadnie ja nie będę miała ani grosza

[bajlaga]

Napisane przez smerfetka2808

Lilijka, u mnie dziś był tylko żurek z jajkiem - u teściowej a jutro rosołek

Bajlaga, ja też miałam taki plan żeby pracę dobrą znaleźć bo na zlecenie caly czas było a tu wyszła dzidzia. Ale teraz trzeba dbać o siebie i maleństwo a praca na pewno się znajdzie zobaczysz

Kinqa, jaka super bluzka! hehe

Fashion, kurka to troszkę mu jeszcze zostało ale musi dać radę dla.dzidzi a co do macierzyńskiego to zawsze jakaś kaska wpadnie ja nie będę miała ani grosza

Ja tak samo, umowy zlecenia, same śmieciówy pff z mojej strony też ani grosza nie będzie

dzisiaj w ogóle mam jakiś depresyjny dzień, mam ochotę iść spać i obudzić się dopiero jutro w południe

[Eirene1987]

hej ho posprzątałam łazieneczkę i podsypałam tuje korą bo już od 2 miesięcy się zabieram za to

Napisane przez dusiolka

To ze państwo jest nietolerancyjne lub sa takie wymówki ludzi to co bedziemy robic selekcję rasy?! Inwalidzi, niepełnosprawni i nie wiem jeszcze jacy do usunięcia?

ja nie pochwalam aborcji w każdym innym przypadku ale w tym jednym, kiedy wiadomo że dziecko urodzi się bez czaszki, z mózgiem na wierzchu i ze zwisającym okiem ze tak powiem brutalnie i wiadomo że dziecko będzie umierać w męczarniach po urodzeniu się to jestem jak najbardziej za. tym bardziej że taka aborcja to po prostu wywołanie wcześniej porodu w tym 20tygodniu. czyli tak samo tylko 20tygodni wcześniej.
tylko łatwo jest powiedzieć: co za rodzice, kiedy się nie jest w takiej strasznej sytuacji. i oby nikt nigdy nie musiał być.
jednak jeśli ktoś usuwa bo nie chce mieć dziecka, bo przeszkadza w karierze, to jestem całkowicie przeciwko.

Napisane przez allgoodthings

a j jeszcze jedno. Pisałyście o serialach... "dawno, dawno temu" chciałam zacząć oglądać, ale jakoś tak odkładałam. No i w 2 dni obejrzałam pierwszy sezon. 22 odcinki po 40 minut. Uwielbiam L4 Polecam serial.

ja pisałam o tym serialu. dla mnie numer 1

Napisane przez suszarka

oczywiście, bo każdy kto uważa, że Chazan a.złamał prawo b.postąpił okrutnie względem tej kobiety jest za obozami koncentracyjnymi i eliminacją słabszych jednostek. .

nie prawda. ja tak nie uważam. jednak uważam że w tym jednym przypadku dr postąpił niewłaściwie. powtarzam - w tym jednym przypadku.

Napisane przez smerfetka2808

Mój identycznie
i sobie nie wyobrażam że on będzie ze mną przy porodzie

mój był poprzednio i na początku fajnie, ale potem kiedy się darłam to masakra. ciągle panikował chodził do położnej i błagał o cc zamiast mnie wspierać i mówić: dasz radę, to na mój krzyk reagował: no popatrz jak się męczysz, idę prosić o cc. ty tego nie wytrzymasz

Napisane przez lilijka3

co macie dzisiaj na obiad?
u mnie risotto pomidorowe

my dziś kurczaka pieczonego i marcheweczkę z ogródka taką gotowaną. pychota zjadłam chyba z pół kilograma haha

Napisane przez Kinqaa

Dzisiaj ta bluzka mi pocztą przyszła

ale fajowa

[ellyunia]

madziku ja tam śpię na golaska, ewentualnie w staniku sportowym żeby mi się cyce nie powyciągały jak u kobit z afrykańskich plemion

Kingaa bluzka rewelacyjna

Ale dzisiaj duchota była ciesze się że końcówka ciąży będzie zimą
We wtorek mam pogrzeb i ma być 34 stopnie nie wiem jak damy radę z malutkim

[lilijka3]

Napisane przez bajlaga

No fakt, tak też na to można spojrzeć ale odczuwam troszkę smutek

oczywiście, że będzie smutek, bo okazja koło nosa przechodzi, ale uwierz mi, przyjdzie czas i na inne sprawy, teraz liczy się dzidzia

Napisane przez Kinqaa

Dzisiaj ta bluzka mi pocztą przyszła

faaaaaajna
smerfetka za męża i jego 1,5 roku jeszcze

ja jeszcze nie wiem jak to u mnie będzie, bo jest to co najmniej skomplikowane... w sensie pracowym... muszę w końcu wybrać się do PIP-sy i omówić sprawę, bo dłużej tak nie można zwlekać

[Katerina_00]

Napisane przez Brawurka_29

Smerfetka ja też tak mówiłam. Na początku mega tesknota za przyjaciółmi. Ale teraz po prawie 7 latach bycia w uk nie wiem czy umiala bym się odnaleźć w pl.z przyjaciolmi kontakt mam nadal bo wieksza część jest też juz w uk nawet jak jestem w pl to po 3 dniach już tęsknię za domem.ale u mnie tez sytuacja inna bo mam tu całą.

My jesteśmy sami tutaj, ale do Polski tez mnie nie ciągnie, rodzinę mam hm sklócona i porozrzucana po Europie, a tu nie jest mi źle,
No poza służba zdrowia

Kinga zajefajna koszulka haha

Ja już po pracy, kurcze jestem w połowie 14tyg a juz mnie pytają obcy ludzie pytają kiedy dzidziuś , za pół roku urosne jak słonica

[simonee]

Napisane przez elvira44

Simonee wlasnie sprawdzilam pierwsza stronę i nadal mnie nie ma. Wysyłałam ci priva jak byłaś na wyjeździe [COLOR="Silver"]

o matko! wybacz juz wszystko poprawilam...

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Dziewczyny czy czesto macie zgage? w ktorym miejscu ja odczuwacie? u mnie w odczuciu pojawia sie pieczenie w gardle niz za mostkiem...

[lilijka3]

Napisane przez simonee;47176617[COLOR=Silver

[/COLOR]Dziewczyny czy czesto macie zgage? w ktorym miejscu ja odczuwacie? u mnie w odczuciu pojawia sie pieczenie w gardle niz za mostkiem...

od kilku dni mam codziennie, wczoraj pomogło mleko dzisiaj nie.... odczuwam ją w gardle, na miejscu tchawicy

[Kinqaa]

Mnie zgaga nie dopadła jeszcze.
Ale mdłości trochę ustaly. Może dlatego, że nauczyłam się ,że jak wstanę od razu musze śniadanie zrobić. Ogolnie mam odpowiednie pory na jedzenie

[lilijka3]

wg ostatniej @ zaczynam dzisiaj II Trymestr 13t1d jednak patrzę na ten czas z USG

[Kinqaa]

Napisane przez ellyunia

madziku ja tam śpię na golaska, ewentualnie w staniku sportowym żeby mi się cyce nie powyciągały jak u kobit z afrykańskich plemion

Kingaa bluzka rewelacyjna

Ale dzisiaj duchota była ciesze się że końcówka ciąży będzie zimą
We wtorek mam pogrzeb i ma być 34 stopnie nie wiem jak damy radę z malutkim

Ja też się cieszę, że ostatnie miesiące to będzie zima młodą podobnie rodzilam. Koniec lutego mialam termin a urodzilam na początku marca i milo wspominam. Nie wyobrazam sobie np.rodzic w sierpniu. Katorga.

[simonee]

Napisane przez lilijka3

od kilku dni mam codziennie, wczoraj pomogło mleko dzisiaj nie.... odczuwam ją w gardle, na miejscu tchawicy

no wlasnie ja tak samo mam, moze zageszczone mleczko pomoze

Napisane przez Kinqaa

Mnie zgaga nie dopadła jeszcze.
Ale mdłości trochę ustaly. Może dlatego, że nauczyłam się ,że jak wstanę od razu musze śniadanie zrobić. Ogolnie mam odpowiednie pory na jedzenie

u mnie tez troche lepiej z mdlosciami... ja przy lozku mam mace i jak sie budze to szybko ja zjadam. u mnie pora na jedzenie jest ciagle
fajna bluzeczka

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez Kinqaa

Ja też się cieszę, że ostatnie miesiące to będzie zima młodą podobnie rodzilam. Koniec lutego mialam termin a urodzilam na początku marca i milo wspominam. Nie wyobrazam sobie np.rodzic w sierpniu. Katorga.

ws tym temacie nie mam doswiadczenia

[lilijka3]

simonee nie polecam zagęszczonego mleczka, mi to wzmogło zgagę

[simonee]

czyli testowalas to moze ja juz nie bede tego robic tak na wszelki wypadek

[lilijka3]

Napisane przez simonee

czyli testowalas to moze ja juz nie bede tego robic tak na wszelki wypadek

a testowałam, kiedyś przez przypadek....

[Eirene1987]

Napisane przez lilijka3

wg ostatniej @ zaczynam dzisiaj II Trymestr 13t1d jednak patrzę na ten czas z USG

brawa

Napisane przez Kinqaa

Ja też się cieszę, że ostatnie miesiące to będzie zima młodą podobnie rodzilam. Koniec lutego mialam termin a urodzilam na początku marca i milo wspominam. Nie wyobrazam sobie np.rodzic w sierpniu. Katorga.

ja urodziłam na początku kwietnia i to najlepszy czas dla mnie od stycznia do czerwca super

[simonee]

dobrze zrobilas
zmykam z sieci dobrej nocy

[lilijka3]

Ja rodziłam na początku lutego i też jestem zadowolona, ponieważ po cc dochodziłam miesiąc do siebie, później córa na przełomie lutego/marca w szpitalu wylądowała i tak naprawdę to życie zaczęłyśmy spacerami od połowy marca ("werandowanie" przy otwartym oknie zaliczyłyśmy ze 2 razy). Ponieważ nie mogłam sobie pozwolić na krótki spacer początkowy (rana po cc, brak pomocy w noszeniu wózka na 2 piętro), był to od razu spacer 3h. Ja czułam się jak wypuszczona z klatki, a córci nie przeszkadzało, bo spała
eirene hehe dzięki, właśnie przemianowałam podpis na wersję z USG bom niezdecydowana
simonee hehe dzisiaj doprawiłam się sokiem grejpfrutowym dobranoc

[nuna2]

Napisane przez lilijka3

ostatnio już otwierałam buzię, aby powiedzieć dziadkom, a tu lipa, rodzice zadzwonili, że jadą... więc cisza dalej.... no ale kiedyś trzeba, jak na razie myślą, że tyję, a potem to już brzuch ewentualnie zobaczą, jak się nie zmobilizuję do powiedzenia
W pierwszej ciąży już w 6 tygodniu wszyscy wiedzieli

Babcia the best i rycerz niczego sobie

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

GDZIE JEST NUNA ?

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

co macie dzisiaj na obiad?
u mnie risotto pomidorowe

ale mi miło, że ktoś zapytał Dzięki
Ja byłam w szpitalu 8dni
....

I tak was podczytywałam tyle o ile a teraz głupio się wbić.

[uoyretfatsul]

Napisane przez Kinqaa

smerfetka a do czego w PL wracac? Nie ma do czego jak na razie... na emeryture raczej dopiero

No nic, wstalam z lepszym humorem, z TZtem sie dogadalam i mam nadzieje,ze teraz bedzie lepiej... bo jak nie to udusze i bedzie spokoj

Oby bylo lepiej!

Napisane przez teja1

Wydaje mi się, że nikt nic nie pisał o selekcji rasy, ani usuwaniu kogokolwiek ze społeczeństwa....
Ja napisałam tylko, jak wygląda później życie takich osób, że nad tym się nikt nie zastanawia, ważne są dzieci, płód, jakby nigdy nie zmieniał się w dorosłego, czującego, świadomego bardziej lub mniej człowieka.
Rozmowa dotyczyła tego konkretnego przypadku i nieprzestrzegania prawa.

Teja zgadzam sie z Toba. To jest bardzo trudna decyzja i tak naprawde, kazdy ostatecznie zostaje z nia sam.

Napisane przez elvira44

Ja tak samo. Jestem tu 8 lat i dla mnie tu jest dom, nie czuje sie ze jestem na emigracji. Kupiliśmy dom 2.5 roku temu i tym bardziej tu jest nasz dom, w niego inwestujemy. Mam tu wiecej znajomych niż w Pl, polskich znajomych, ale angielskich tez troche. Nie czuje żadnej tęsknoty do polski, nie byłam tam ponad 2 lata i nie zamierzam jak narazie. Wole pojechać do innego kraju pozwiedzać. W Polsce mam tak naprawde tylko rodziców i babcie i jedna przyjaciółkę. Z kuzynami nigdy nie miałam bliskiego kontaktu, rodzeństwa nie mam.

Elvira u mnie podobnie, ja od ok. 7 lat poza krajem, w sumie troche przypadkiem tak wyszlo. Kocham Polske i jestem dumna, ze jestem Polka, ale nie wyobrazam juz sobie zycia tam. W moim przypadku chodzi raczej o zyczliwosc ludzka, powszechny szacunek, przejrzystosc regul oraz czyste srodowisko. Moj maz nie jest Polakiem, ale wiele lat przekonywal mnie, zebysmy zamieszkali w Polsce, niestety on nie wie, jakie sa realia

Napisane przez bajlaga

Ale mi dziwnie smutno
dzwonił znajomy, że jego żona ma dla mnie pracę no teraz to raczej nic mi po takiej wiadomości, jak szukałam pracy ostatnimi czasy to tylko chodziłam na rozmowy ciągle i nic z tego nie wynikało

Nic sie nie martw, odchowasz dziecko i praca sie znajdzie, pewnie nawet lepsza niz ta, ktora musisz teraz odrzucic. Los jest zwykle laskawy

Napisane przez bajlaga

Ja tak samo, umowy zlecenia, same śmieciówy pff z mojej strony też ani grosza nie będzie

dzisiaj w ogóle mam jakiś depresyjny dzień, mam ochotę iść spać i obudzić się dopiero jutro w południe

Dziewczyny wspolczuje Wam braku umow! Ja pracuje na umowe od kilku lat, ale i tak nie wiem, jak poradzimy sobie z wszystkimi wydatkami, macierzynski to tylko 80% wynagrodzenia. Ja juz zaczelam zbierac pieniadze (zwykle jestem raczej rozrzutna) i caly czas sie boje, jak poradzimy sobie finansowo, na Waszym miejscu to chyba bym zwariowala;(

[allgoodthings]

Napisane przez simonee

o matko! wybacz juz wszystko poprawilam...

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

Dziewczyny czy czesto macie zgage? w ktorym miejscu ja odczuwacie? u mnie w odczuciu pojawia sie pieczenie w gardle niz za mostkiem...

Miałam raz jedyny (nigdy wcześniej). Uczucie tak jakby pieczenia od brzucha do gardła. Ble

Napisane przez nuna2

ale mi miło, że ktoś zapytał Dzięki
Ja byłam w szpitalu 8dni
....

I tak was podczytywałam tyle o ile a teraz głupio się wbić.

coś poważnego z tym szpitalem?
Ojej nie ma że głupio

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.