Mamusie Kwietniowe 2015! cz.IV

[soniuska]

A ja mam teraz piersi C,mialam 70b a teraz pewnie juz c..choc musze sprawdzic jak kupie stanik

[_Madison_]

Napisane przez tout-petit-fille

Witam Was kwietniowe mamusie

Ja co prawda planowo mam urodzić pod koniec marca aaaaaaaaaaaaaaale nigdy nie wiadomo. A im więcej ludzi, opinii, kobietek w tej samej sytuacji życiowej, tym lepiej

Pewnie minęłyby wieki, żeby nadrobić Was w całości, ale może coś wyrywkowo uda mi się poczytać. W każdym razie teraz mogę być na bieżąco

Witaj

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

U mnie żur już się gotuje, ziemniory powoli dochodzą i będziemy wpylać

A na deser budyń z jabłkiem i kiślem

[kordelka85]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

aa dziewczyny ktore juz maja dzidziusie, ile przytylyscie w poprzednich ciazach?

25 kg
12 zlecialo po porodzie, potem probowalam sie odchudzac ale nie szlo mi i ciagle jo-jo i tak na 65 wyladowalam.
Teraz to chyba mam w doopie odchudzanie zaraz po porodzie i dam sobie wiecej czasu, nawet ciuchy wyprzedaje, zeby nie przyszlo mi do glowy dietowac. Nie mam jakos sily ani na dukana ani na glodowanko.

[_Madison_]

Napisane przez kordelka85

25 kg
12 zlecialo po porodzie, potem probowalam sie odchudzac ale nie szlo mi i ciagle jo-jo i tak na 65 wyladowalam.
Teraz to chyba mam w doopie odchudzanie zaraz po porodzie i dam sobie wiecej czasu, nawet ciuchy wyprzedaje, zeby nie przyszlo mi do glowy dietowac. Nie mam jakos sily ani na dukana ani na glodowanko.

Bardzo mądre podejście

[soniuska]

Napisane przez _Madison_

Witaj

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

U mnie żur już się gotuje, ziemniory powoli dochodzą i będziemy wpylać

A na deser budyń z jabłkiem i kiślem

Omnomnom! Zjadlabym

[kordelka85]

Kurcze chyba musze odwolac czwartkowa wizyte bo nie mam jak dojechac.Maz ma na 14 gastroskopie i nie moze po tym prowadzic.

[cashmere]

Witam!
Kilka dni mnie nie było, i oj mam co nadrabiać Za nami trzy dni świętowania, najpierw przez dwa urodziny męża a w niedzielę urodziny moich siostrzenic

Co do wagi u mnie narazie +3kg.

[soniuska]

Napisane przez kordelka85

Kurcze chyba musze odwolac czwartkowa wizyte bo nie mam jak dojechac.Maz ma na 14 gastroskopie i nie moze po tym prowadzic.

Wspolczuje

Napisane przez cashmere

Witam!
Kilka dni mnie nie było, i oj mam co nadrabiać Za nami trzy dni świętowania, najpierw przez dwa urodziny męża a w niedzielę urodziny moich siostrzenic

Co do wagi u mnie narazie +3kg.

hehe super

[kordelka85]

Nati albo ktos kto sie zna na flakach.
Ile trwa gastroskopia i czym do tego znieczulaja?Bardzo jest sie nacpanym po tym?

[soniuska]

Napisane przez kordelka85

Nati albo ktos kto sie zna na flakach.
Ile trwa gastroskopia i czym do tego znieczulaja?Bardzo jest sie nacpanym po tym?

prowadzenie naprawde odpada..
jest niebezpieczne

[kordelka85]

Napisane przez soniuska

prowadzenie naprawde odpada..
jest niebezpieczne

A np. chodzic, rozmawiac?

[soniuska]

Napisane przez kordelka85

A np. chodzic, rozmawiac?

Tak ale moze byc przez jakis czas mimo wszystko taki troche nieswiadomy. I mowic a nie wiedziec co,albo nie pamietac pozniej.

[madzixx88]

Napisane przez Nati_kk

Mirelka współczuję sytuacji :-( nie masz tam nikogo kto mógłby Ci pomóc? Jakaś koleżanka czy coś?

Wszystkie się chwalily kuchniami to i ja się pochwalę,a co tylko nie umialam ująć całej na jednym zdjęciu a wcale jakaś ogromna nie jest...meble są fioletowe :-D

oooo wygląda znajomo, u mnie w domu rodzinnym jest niemal identyczna górne szafki takie same, a dolne różnią się tylko kolorem (drewno orzech)

Napisane przez violka848

U nas też sielanka póki co
A jestem ciekawa jak jest u was z wychodzeniem Mężów z kolegami. My np mamy taką niepisaną umowę że 2 dni w tygodniu spędzamy oddzielnie ja umawiam się z koleżankami albo do mamy idę albo sobie odpoczywam a mąż z kolegami się spotyka - oczywiście sobie wtedy piwkują jak to faceci przeważnie - ale niemam o to pretensji jakoś. Oczywiście nastawiam go że po narodzinach się zmieni i mówi że zdaje sobie sprawę z tego. Ja uważam że w związku taka wolność jest potrzebna.

u nas jest różnie, mój mąż jest starszy i jego prawie wszyscy koledzy są już po ślubie i mają dziecko, a nawet większość już dwójkę i tam jest inna zasada-spotykają się wszyscy rodzinami, dzieci się bawią ze sobą a dorośli wiadomo.
Natomiast ma kilku kolegów-kawalerów to oni od czasu do czasu zorganizują jakieś wyjście, ale często też jest to spotkanie ekipowe i dziewczyny też są. Z jednym kolegą od x lat oglądają wspólnie mecze jak gra ich ukochany zespół

Napisane przez FlightlessBird

mąż ma za parę dni urodziny, więc wtedy się pogodzimy upiekę ciacho jak będzie w pracy i zrobię jakiś dobry obiadek
No i u nas ciche dni zwykle max 2 dni

hehe u nas pół dnia max.

Napisane przez MaŁa_Sylwia

20t1d

śliczny

Napisane przez tout-petit-fille

Witam Was kwietniowe mamusie

Ja co prawda planowo mam urodzić pod koniec marca aaaaaaaaaaaaaaale nigdy nie wiadomo. A im więcej ludzi, opinii, kobietek w tej samej sytuacji życiowej, tym lepiej

Pewnie minęłyby wieki, żeby nadrobić Was w całości, ale może coś wyrywkowo uda mi się poczytać. W każdym razie teraz mogę być na bieżąco

witaj

zrobiliśmy leczo, mniam mniam czekam na teściową, bo ma przyjechać a takie zapachy, że mogłaby już być bo mi ślinka cieknie

ja na koniec 17 tyg mam +2 kg

[_Madison_]

Madzixx - a mąż dużo starszy?
Jeżeli nie chcesz nie odpowiadaj
Między mną, a tżtem jest 8lat różnicy więc jego znajomi niektórzy to malutkie wnuki już mają :p

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

I smacznego

[rosarioV]

Napisane przez _Madison_

Madzixx - a mąż dużo starszy?
Jeżeli nie chcesz nie odpowiadaj
Między mną, a tżtem jest 8lat różnicy więc jego znajomi niektórzy to malutkie wnuki już mają :p

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

I smacznego

łoł to ciekawie, Twój mąż małe dzieci a koledzy małe wnuki Mój też już stary nawet, koledzy prawie wszyscy prócz jednego pożenieni i dzieci tylko jedno małżeństwo nie ma dzieci i jedna nasza para przyjaciół ale czy oni wezmą kiedyś ślub to nie wiem jakoś w to wątpie oni nie z takich i pewnie do końca życia bez ślubu będą

obiadek zjedzony, dziś skromnie, ziemniaczki z kotletem mielonym i surówką a do popicia sok jabłkowo gruszkowy i mnie muli i idę na drzemkę

[cashmere]

Mój jest dwa lata starszy, ale i tak prawie wszyscy bliżsi znajomi są po ślubie i mają małe dzieci. Fajnie, nasze dziecko będzie później miało się z kim bawić

[_Madison_]

Napisane przez rosarioV

łoł to ciekawie, Twój mąż małe dzieci a koledzy małe wnuki Mój też już stary nawet, koledzy prawie wszyscy prócz jednego pożenieni i dzieci tylko jedno małżeństwo nie ma dzieci i jedna nasza para przyjaciół ale czy oni wezmą kiedyś ślub to nie wiem jakoś w to wątpie oni nie z takich i pewnie do końca życia bez ślubu będą

obiadek zjedzony, dziś skromnie, ziemniaczki z kotletem mielonym i surówką a do popicia sok jabłkowo gruszkowy i mnie muli i idę na drzemkę

No ciekawie
Ale są też znajomi co mają dzieci w podobnym wieku no i bracia jego też właśnie późno dzieci mieli.
Siostra jedynie tam się wyróżnia bo ma 29lat i już córę 5letnią i synka 9msc.
A tak Marcin ma 44lata i Vanessę 6letnią, i 4 - letniego Jamesa.
Dawid ma 39lat lata i Alana, który w lutym skończy 2lata i drugą dzidzie w drodze. A mój ma 43lata i córki prawie 3,5 roczne i dwulatka plus kolejną dwójkę w brzusiu

[rosarioV]

Napisane przez _Madison_

No ciekawie
Ale są też znajomi co mają dzieci w podobnym wieku no i bracia jego też właśnie późno dzieci mieli.
Siostra jedynie tam się wyróżnia bo ma 29lat i już córę 5letnią i synka 9msc.
A tak Marcin ma 44lata i Vanessę 6letnią, i 4 - letniego Jamesa.
Dawid ma 39lat lata i Alana, który w lutym skończy 2lata i drugą dzidzie w drodze. A mój ma 43lata i córki prawie 3,5 roczne i dwulatka plus kolejną dwójkę w brzusiu

Twój to najbogatszy w dzieciach

Odpisała babka od wózka i super napisała, że nie ma problemu z rezerwacją wózka a ona i tak będzie w PL dopiero w połowie stycznia więc nie ma problemu i pyta sie czy chcemy wpłacić jakaś już część i dostać jedną część wózka czy zapłacić wszystko pod koniec
tak w ogóle to według was kupowanie wózka w ok 28 tc jest szybko ? mi się wydaje, że jest to w sam raz czas, a mama i tż mówią że mam kupić w kwietniu jak nie wiadomo kiedy urodzę, a tak będzie już spokój

[_Madison_]

Napisane przez rosarioV

Twój to najbogatszy w dzieciach

Odpisała babka od wózka i super napisała, że nie ma problemu z rezerwacją wózka a ona i tak będzie w PL dopiero w połowie stycznia więc nie ma problemu i pyta sie czy chcemy wpłacić jakaś już część i dostać jedną część wózka czy zapłacić wszystko pod koniec
tak w ogóle to według was kupowanie wózka w ok 28 tc jest szybko ? mi się wydaje, że jest to w sam raz czas, a mama i tż mówią że mam kupić w kwietniu jak nie wiadomo kiedy urodzę, a tak będzie już spokój

Najbogatszy :p

Ja myślę, że 28 t jest jak najbardziej ok

Niech mama z tztem się zastanowią czy chciałabyś spuchnięta, zmęczona z wielkim brzuszkiem latać i wybierać wózek
No raczej nie...
Ja maks do 30tc chce mieć całą wyprawkę zakończoną.

A tak praktycznie to do 20.12 spróbuję ten temat zakończyć bo tfu tfu co będzie jak wyląduje w szpitalu itd...
Lepiej być przygotowanym.
My wózek odbierzemy między 25-26 t i dla mnie to jest ok.

Powodzenia z zakupem!

[rosarioV]

Napisane przez _Madison_

Najbogatszy :p

Ja myślę, że 28 t jest jak najbardziej ok

Niech mama z tztem się zastanowią czy chciałabyś spuchnięta, zmęczona z wielkim brzuszkiem latać i wybierać wózek
No raczej nie...
Ja maks do 30tc chce mieć całą wyprawkę zakończoną.

A tak praktycznie to do 20.12 spróbuję ten temat zakończyć bo tfu tfu co będzie jak wyląduje w szpitalu itd...
Lepiej być przygotowanym.
My wózek odbierzemy między 25-26 t i dla mnie to jest ok.

Powodzenia z zakupem!

No właśnie masz rację, też chcę do 30 t.c. mieć już wszystko zrobione i przygotowane wraz z pokoikiem i mebelkami aby przez te dwa miesiące przed porodem odpocząć i się nie martwić i przejmować niczym

[Pavlinecka_21]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

a ja bym wiele dala za wielkie balony! i chetnie bym je wtedy eksponowala, teraz w ciazy staram sie to robic, bo je pokochalam ;d ale przed ciaza push up usztywniony porzadnie to podstawa inaczej gina. jak leze na plecach to nie moge ich znalezc

hehe, ja tam i push upie nie mam cycków, nie wyrosły, zapomniały pewnie

Napisane przez _Madison_

No ciekawie
Ale są też znajomi co mają dzieci w podobnym wieku no i bracia jego też właśnie późno dzieci mieli.
Siostra jedynie tam się wyróżnia bo ma 29lat i już córę 5letnią i synka 9msc.
A tak Marcin ma 44lata i Vanessę 6letnią, i 4 - letniego Jamesa.
Dawid ma 39lat lata i Alana, który w lutym skończy 2lata i drugą dzidzie w drodze. A mój ma 43lata i córki prawie 3,5 roczne i dwulatka plus kolejną dwójkę w brzusiu

To rzeczywiście TŻet bogaty w dzieci

Mój dla odmiany ode mnie o 4 lata młodszy, u niego wśród znajomych za to więcej ma dzieci niż wśród moich, a u mnie większość to zaraz przed albo po 30

I my wychodzimy czasem razem, czasem oddzielnie, ja tam lubię oddzielnie wychodzić, albo nawet jak sam TŻet wychodzi, lubię sobie pobyć sama ze sobą

[_Madison_]

Do dziewczyn co chcą te wózki carmelo czy jakoś tak
Czytałyście na wizazu wątek wózkowy ja na samym początku trafiłam na dwie mamy co piszą, że ze stelaża śrubki poodpadały, że trzeszczy, torba się popruła, stelaż ciężki

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez ila78

Dokładnie Majka..to śa straszne farby...i jest spory problem z pozbyciem sie potem koloru choc sa i zadowoleni z niego..moja kolezanka np. zawsze chwaliła sobie brązy palette..ale sama miala dość ciemne włoski

Ja też lubię pobyć sama ze sobą

[rosarioV]

Napisane przez _Madison_

Do dziewczyn co chcą te wózki carmelo czy jakoś tak
Czytałyście na wizazu wątek wózkowy ja na samym początku trafiłam na dwie mamy co piszą, że ze stelaża śrubki poodpadały, że trzeszczy, torba się popruła, stelaż ciężki [COLOR="Silver"]

hmm... też czytałam ale inny wątek i własnie były same pozytywne opinie... ciekawe. a stelaż to podobno najlżejszy ze wszystkich i jedna nawet pisała, że jak na wózek lekki i nie ma z nim problemu, może to jakiś inny model, straszy. A gdzie ten wątek ?

[tout-petit-fille]

Ja mam plan skończyć wszystkie przygotowania w połowie lutego, a na święta na pewno poproszę o jakieś mądre prezenty dla mnie i dzidzi, typu laktator, wanienka, pieluszki tetrowe, butelka, może pościel do łóżeczka etc.. na pewno wózek i łóżeczko kupię w styczniu.

Ciuszki wszystkie już mam, aż zanadto. Jezusss jak ja się nie mogę doczekać tej kochanej dzidzi

A propos jeszcze różnicy wieku między nami,a naszymi TŻ'tami- mój jest ode mnie starszy o 7 lat, więc większość z naszych znajomych z jego strony jest już dzieciata i to niejednokrotnie
Ale teraz i on będzie miał małego potworka w domu:P

[gosiak0512]

Co do wieku to u nas roznica 9 miechow maz z marca a ja grudnia
Maz niepijacy, tylko okazjonalnie imieniny, urodziny itp ale to tez z umiarem. Czasem od wielkiego dzwonu sie piwa napilismy i to wsio

[rosarioV]

Dobra znalazłam

[_Madison_]

Napisane przez rosarioV

hmm... też czytałam ale inny wątek i własnie były same pozytywne opinie... ciekawe. a stelaż to podobno najlżejszy ze wszystkich i jedna nawet pisała, że jak na wózek lekki i nie ma z nim problemu, może to jakiś inny model, straszy. A gdzie ten wątek ?

Zaraz na początku gdy wchodzisz w podforum mama z klasą

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

A widzę, że już masz

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:29 ----------

Napisane przez tout-petit-fille

Ja mam plan skończyć wszystkie przygotowania w połowie lutego, a na święta na pewno poproszę o jakieś mądre prezenty dla mnie i dzidzi, typu laktator, wanienka, pieluszki tetrowe, butelka, może pościel do łóżeczka etc.. na pewno wózek i łóżeczko kupię w styczniu.

Ciuszki wszystkie już mam, aż zanadto. Jezusss jak ja się nie mogę doczekać tej kochanej dzidzi

A to widzę u nas podobna różnica wieku

[madzixx88]

Madison-moj maz 5 lat starszy

Jego znajomi 5-7lat starsi ode mnie i zupelnie inny etap w zyciu niz moi znajomi
Choc teraz po studiach nadszedl czas slubow a i kilka dzieci sie pojawilo, z tym, ze niespodzianki

[FlightlessBird]

Napisane przez Pavlinecka_21

Ja ważę wciąż za mało, tzn. od początku ciąży przytyłam 0,5 kg, ale wcześniej przytyłam, dzidź pewnie korzysta

Ja to ogólnym rozrachunku nadal na minusie, no ale już nie ponad 6 kg, tylko jakieś 4 kg 2 kg przytyłam od tego spadku

Napisane przez rosarioV

Czy ktoś robi koktajle owocowe? Mam jabłko, banana i gruszkę i chcę zblenderować i nie wiem czy dodać mam wodę czy mleko bo róznie piszą....

ja robię z maślanką lub jogurtem naturalnym
Z wodą nigdy nie robilam

Napisane przez rosarioV

Twój to najbogatszy w dzieciach

Odpisała babka od wózka i super napisała, że nie ma problemu z rezerwacją wózka a ona i tak będzie w PL dopiero w połowie stycznia więc nie ma problemu i pyta sie czy chcemy wpłacić jakaś już część i dostać jedną część wózka czy zapłacić wszystko pod koniec
tak w ogóle to według was kupowanie wózka w ok 28 tc jest szybko ? mi się wydaje, że jest to w sam raz czas, a mama i tż mówią że mam kupić w kwietniu jak nie wiadomo kiedy urodzę, a tak będzie już spokój

no to super moim zdaniem głupotą jest zostawienie tego na ostatni moment i uważam, że Ty masz rację

Napisane przez _Madison_

Najbogatszy :p

Ja myślę, że 28 t jest jak najbardziej ok

Niech mama z tztem się zastanowią czy chciałabyś spuchnięta, zmęczona z wielkim brzuszkiem latać i wybierać wózek
No raczej nie...
Ja maks do 30tc chce mieć całą wyprawkę zakończoną.

A tak praktycznie to do 20.12 spróbuję ten temat zakończyć bo tfu tfu co będzie jak wyląduje w szpitalu itd...
Lepiej być przygotowanym.
My wózek odbierzemy między 25-26 t i dla mnie to jest ok.

Powodzenia z zakupem!

zgadzam się w pełni



a ja pospałam, obejrzałam film i teraz dalej lecę na TV, pewnie po 19 zasnę

[Koperco]

Napisane przez rosarioV

dobrze, że tż jest w tej branży i mamy kamery za darmo, niby z odzysku wiadomo jak wymieniają ale są i u dziecka w pokoju będą zamontowane więc w nocy będzie można spokojnie zobaczyć z tel czy maluch śpi i czy zapłakał przez sen
Mała fajniutki
a ja nawet na wage nie wchodzę :P ponad tydzień temu było ponad 6 kg na plusie więc obawiam sie, że w 17 tygodniu mam już ponad 7 kg na plusie jak nie 8... chyba za szybko tyję... a niby jem mniej niż w I trymestrze

Czy ktoś robi koktajle owocowe? Mam jabłko, banana i gruszkę i chcę zblenderować i nie wiem czy dodać mam wodę czy mleko bo róznie piszą....

widzę że już rozkminiłaś. A tak wogóle to jak ma być milkshake to z mlekiem a jak koktail to z sokiem/wodą

Napisane przez madzixx88

oooo wygląda znajomo, u mnie w domu rodzinnym jest niemal identyczna górne szafki takie same, a dolne różnią się tylko kolorem (drewno orzech)



u nas jest różnie, mój mąż jest starszy i jego prawie wszyscy koledzy są już po ślubie i mają dziecko, a nawet większość już dwójkę i tam jest inna zasada-spotykają się wszyscy rodzinami, dzieci się bawią ze sobą a dorośli wiadomo.
Natomiast ma kilku kolegów-kawalerów to oni od czasu do czasu zorganizują jakieś wyjście, ale często też jest to spotkanie ekipowe i dziewczyny też są. Z jednym kolegą od x lat oglądają wspólnie mecze jak gra ich ukochany zespół
ja na koniec 17 tyg mam +2 kg

u nas tak samo! mój 7lat starszy

Napisane przez rosarioV

Twój to najbogatszy w dzieciach

Odpisała babka od wózka i super napisała, że nie ma problemu z rezerwacją wózka a ona i tak będzie w PL dopiero w połowie stycznia więc nie ma problemu i pyta sie czy chcemy wpłacić jakaś już część i dostać jedną część wózka czy zapłacić wszystko pod koniec
tak w ogóle to według was kupowanie wózka w ok 28 tc jest szybko ? mi się wydaje, że jest to w sam raz czas, a mama i tż mówią że mam kupić w kwietniu jak nie wiadomo kiedy urodzę, a tak będzie już spokój

super że wózek możecie w styczniu. dla mnie 28tydz to nie szybko. Znaczy moze i szybko ale skoro jest okazja, jest miejsce gdzie go wstawić to po co czekać?! Już jeden, bardzo zresztą ważny zakup, będzie z głowy i TY będziesz miała spokój ducha, a to baaardzo ważne. Ja widze po sobie, teraz w 2giej ciąży to na luzie z tym wszystkim-a jak zabraknie to sie kupi, spokojnie. Ale w 1wszej chciałam miec wszystko przygotowane, i miałam i czułam komfort psychiczny i było mi z tym dobrze. A przecież to nikomu nie szkodzi

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

w zeszłej ciązy +14kg ale żarłam ile chcieć i i kiedy chcieć.
Teraz +3kg a połówka za mna. Mam nadzieje że nie ruszy z kopyta ale ja jak Bird, grzeszki to prawie wcale, słodyczy nie moge, ciast też nie. Głownie warzywa, ciemne pieczywo (bo uwielbiam!!) dużo kasz.

Ale jaja!! M chcąc mi zrobić na złość (i zostawić mnie samą) wziął Młodego i pojechali (miałam nie wiedziec gdzie, bo sie nie odzywał) ale że wziął sprzęt do grania (muzyczny) to wiedziałam gdzie jedzie. I dzwonił czy bym nie przyjechała, ja że nie wiem. Za pół godziny dzwoni i pyta czy juz jade bo nie moze sobie z Młodym poradzić bo marudzi i on nie może grać. A że ja wredna jestem to powiedziałam mu ze nie przyjade:P
Matko jaka ze mnie jędzaBędę się smażyła w piekle

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Sylwia ja ćwicze codziennie ale mi lekarz pozwolił-ja ćwiczyłam bardzo intensywnie przed ciążą wiec te ćwiczenia to dla mnie taki nic w sumie jest..