Schudnąć 20-30kg część III - Strona 151 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-08-13, 13:23   #4501
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

O i przespalam sie po tych tabletkach.
Ale dalej sie czuje taka senna?


Moj jadlospis na dzis
- owsianka z truskawkami, mleko 2 %, pol lyzeczki lnu mielonego odtluszczonego, kawa
- serek wiejski, 2 cienkie kromki chleba zytniego, plasterek wedliny z indyka, pomidor, 1/2 papryki, salata
- 1 i 1/2 kotleta mielonego pieczonego w piekarniku z baraniny z papryka i cebula, 2 ziemniaki, warzywa jak wyzej
- omlet z 2ch jaj z zielonym pesto, pieczony baklazan, cukinia, pomidor
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 13:35   #4502
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość
Ja jednak uznaje, ze w sytuacjach wyjatkowych mozna siegnac po takie jedzenie. Niestety, nie zawsze jest idealnie, nie zawsze mamy kontrole nad tym co mozemy zjesc, tak jest i trzeba to wziac na klate. Ja chyba wole zjesc to zamiast byc glodna.

A propos klimy, ja w tym roku wyjatkowo nie choruje od niej, do tej pory zawsze przeziebionko mnie w lecie lapalo.
Oj, zdecydowanie, nie od tego się zaczęły moje wywody, że nie można raz na jakiś czas zjeść syfu, bo można. Zaczęło się od tych historii, jak teraz źle reagujemy fizycznie na śmieciowe żarcie.

Zawsze uważam, że lepiej coś zjeść niż chodzić głodnym.
Wiem, że są osoby wiecznie głodne , ale mówię o przykładach kiedy faktycznie np. zjesz małe śniadanie, jesteś 10h w pracy, po czym spotykasz się ze znajomymi. Masz do wyboru siedzieć na głodzie albo zjeść no nie wiem, pizzę, frytki, czy coś innego, co nie wpisuje się w kanon Twojej superdiety. Moim zdaniem jednak lepiej coś zjeść. Oczywiście, najlepiej by było przygotowywać sobie posiłki w domu, zjeść je w pracy i nie mieć problemu, ale czasem się coś zdarzy, zaśpisz, zapomnisz, planujesz wyjść z domu na godzinę, a robi się z tego osiem.
Jakby się to powtarzało codziennie to faktycznie klapa, a raz na jakiś czas - wydaje mi się niedorzeczne niezjedzenie czegoś w takim przypadku.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
Napisane przez pannaatopowa Pokaż wiadomość
Wczoraj miałam zumbę. Dziś Fit Mix. Od jakiegos czasu znów boli mnie krzyż (mam niezbyt poważne zwyrodnienia) i kolana. O ile z krzyżem sobie radzę tak kolana dla mnie sa nowościa. Domyślam się, że moja waga, plus intensywne zajęcia fitness daja ból kolan. Pytanie jak sobie z tym radzić? Zna ktoś sposoby?
O, na kolana uważaj! Wydaje mi się, że jak Cię bolą to powinnaś jednak szukać innych ćwiczeń.
Ja miałam problemy z kolanami jak byłam młoda, szczupła i wysportowana. Dużo ćwiczyłam, dużo chodziłam, byłam bardzo aktywna i jedno kolano się po prostu zaczęło poddawać. Poszłam z tym do lekarza i jako nastolatka dostałam jakieś suple, które się daje staruszkom.

---------- Dopisano o 14:31 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość
Ja wlasnie dzwonilam na fizjoterapie, mam wizyte dopiero 7 wrzesnia
wczesniej sie nie dalo.
W ogole chcieli mi wciznac zamiast fizjoterapii konsultacje telefoniczne, rozumiecie ale sie twardo upieralam.

W ogole wzielam dzis pierwszy raz te mocniejsze leki, cocodamol, czuje sie duzo lepiej, ale strasznie, straaaaasznie spiaca.

Strasznie Ci współczuję. Jak czytam o Twoich problemach z tymi bólami i tym jak Cię tam traktują to mnie szlag trafia.
Konsultacje telefoniczne ...
Trzymaj się jakoś.

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Must Pokaż wiadomość
Ograniczenie przysiadów może pomóc.

Właśnie zjadłam obiad - krem z brokuła, marchwii, pietruszki, cebuli, ziemniaka z ciemnymi grzankami i uprażonym na suchej patelni słonecznikiem. MNIAM Polecam.

W ogóle jestem z siebie dumna powiem Wam. Kiedyś nie myślałam, co będę jadła. Coś wpadło pod rękę i bez względu na porę się jadło. Baton, czekoladka spoko sprawa, bo nie trzeba się wyspilać i nic robić. A ja przecież mówiłam, że nie mam czasu i że zdrowe jedzenie jest bardzo drogie.
A guzik, bo mi się nie chciało i jedyne czego nie miałam to chęci.

Teraz stanę przy kuchni raz na 2 dni i mam pyszne obiady w góra 30 minut. No i finansowo też lepuje, bo nie kupuje nic w bufecie ani batoników, które wcale nie są takie super tanie.

Pierwszy raz myślę, że to jest zdrowy styl życia, a nie dieta, która porzucę.
Spowodowałaś u mnie intensywny ślinotok.
Możesz podać przepis?

Super, cieszę się, że zauważasz takie zmiany! Oby tak dalej.
Ja teraz na jedzenie wydaję znacznie mniej niż przed dietą.
__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 13:52   #4503
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Co do przepisu na zupę krem to sama go kiedyś wymyśliłam i jest bardzo dobra ta zupka. Jak ją jem to nie czuje, że jestem na diecie nawet. Mój mąż ją uwielbiam, a ogólnie nienawidzi zup.

Proszę przepis.

Składniki ( na 2 osoby x 2 dni, czyli 4 porcje ) :

- 1 duża cebula
- 2 x marchewka
- 2 x pietruszka
- 3x ziemniak ( można nie dodawać )
- 2 ząbki czosnku
- 900 gram brokułów
- przyprawy ulubione ( ja zawsze daje chiili, ale to zależy jak lubisz )

W wielkim garnku gotuję wodę, do wrzątku wrzucam najpierw marchew i pietruszkę. Po 5 minutach dodaje pokrojone w kostkę ziemniaki. Po kolejnych 5 minutach dodaję brokuła i gotuję do miękkości brokuła ).
Cebulę duszę z odrobiną oleju kokosowego / ryżowego ( co lubisz ).

Odcedzam. Dodaję 200 ml wody i wszystko blenduję. Potem podgrzewam i stopniowo dodaję wody ,aby uzyskać pożądaną konsystencję.
Przyprawiam i koniec

Na suchej patelni uprażam słonecznik i chlebek pocięty w kostkę.
Czasami kroję kilka kosteczek fety i sypię już do talerza.
I tyle.

Możesz kombinować zależnie co lubisz. Można dodać jogurtu trochę czy śmietany. Ale nie robię tego na redukcji.
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 14:09   #4504
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Melonade Pokaż wiadomość
Oj, zdecydowanie, nie od tego się zaczęły moje wywody, że nie można raz na jakiś czas zjeść syfu, bo można. Zaczęło się od tych historii, jak teraz źle reagujemy fizycznie na śmieciowe żarcie.

Zawsze uważam, że lepiej coś zjeść niż chodzić głodnym.
Wiem, że są osoby wiecznie głodne , ale mówię o przykładach kiedy faktycznie np. zjesz małe śniadanie, jesteś 10h w pracy, po czym spotykasz się ze znajomymi. Masz do wyboru siedzieć na głodzie albo zjeść no nie wiem, pizzę, frytki, czy coś innego, co nie wpisuje się w kanon Twojej superdiety. Moim zdaniem jednak lepiej coś zjeść. Oczywiście, najlepiej by było przygotowywać sobie posiłki w domu, zjeść je w pracy i nie mieć problemu, ale czasem się coś zdarzy, zaśpisz, zapomnisz, planujesz wyjść z domu na godzinę, a robi się z tego osiem.
Jakby się to powtarzało codziennie to faktycznie klapa, a raz na jakiś czas - wydaje mi się niedorzeczne niezjedzenie czegoś w takim przypadku.
No ja walsnie uwazam dokladnie tak samo. I powiem szczerze, nawet jesli ma mnie pobolewac brzuch po tym, to mowie: trudno. Dlatego napisalam wyzej: czasem tzreba pokrzywic kregoslup spiac na lotniskowym krzeselku, a czasem pomeczyc zoladek, zamiast cisnac ze na pewno jest w zasiegu jakas lepsza, zdrowsza opcja, i szukac tej opcji zamiast po prostu zjesc. Otaczamy sie produktami, ktore daje nam rzeczywistosc, ktora sobie zbudowalismy. I tak, wiele z tych rzeczy jest zlych, ale niestety czasami musimy po nie siegac i tyle.

Opowiem wam cos co tycke odbiegnie od tematu, ale zachowa sie w tym samym duchu

Mialam tydzien temu taka sytuacje. Pojechalam do Warszawy z siostra, pomoc jej szukac mieszkania. Mialysmy umowione 6 mieszkan, do Wawy przyjechalysmy po 14, odstep czasowy na styku, wszystko na sekundy i porozwalane po calym miescie. To byly juz te ogromne upaly, zar lal sie z nieba, z nas sie lalo okropnie, a my musialysmy zdarzyc na pociag powrotny okolo 20:45. Caly dzien w toalecie bylam raz i ten jeden raz kosztowal nas spoznienie sie na ogladanie mieszkania i przesuniecie calej reszty. Nie bylo czasu kupic picia (raz kupilysmy), nie mowiac juz o jedzeniu. Po prostu sprint od mieszkania do mieszkania. No taki dzien i tyle, trudno, czasami tak jest.

No i jak wrocilysmy do Krakowa byla juz prawie polnoc, wsiadlam do samochodu i siostra powiedziala ze chce jechac do MacDonalda, bo byl zaraz obok dworca. Wiec i ja cos w tym macu kupilam dla siebie (wybralam najlepsza mozliwa opcje), bo bylam padnieta, wymeczona, chcialam sie wzmocnic, przyjechac do domu, wziac prysznic i isc spac, a nie gotowac czy w ogole zajmowac sie jedzeniem. Na drugi dzien rozmawialam o tym z kolezanka, ktora tez jest na diecie i sie nawzajem wspieramy... No i sie zaczelo: ale nie mialas nic w domu do jedzenia? Nawet jogurtu? Ani chleba? Przeciez masz rozne kasze i jajka. A żabka nie byla otwarta?

Cisnela mnie po to, zeby mi udowodnic ze moglam i powinnam byla zrobic cos innego, bo wiadomo ze COS w domu do jedzenia musialam miec.

I nagle znalazlam sie w sytuacji, ze bylam zmuszona sie nie tylko tlumaczyc, ale bronic ze zjadlam w macu, a na pewno byla lepsza opcja! I naprawde powiem wam, wkurzylo mnie to. Po pierwsze sam fakt, ze sie musialam tlumaczyc bo mnie przyatakowala. No a po drugie wlasnie... rzeczywistosc swiata, ktory sobie zbudowalismy, dala mi tylko tego macdonalda w tym wlasnie momencie. Wybranie lepszej opcji, szukanie calodobowego sklepu zeby kupic sobie serek, zastanawianie sie co mam w lodowce, to wszystko oznaczaloby poswiecenie czasu, a przede wszystkim wzrost irytacji, i po co?

Dbam o to co jem, staram sie, ale zycie rzuca nas w rozne miejsca w roznych okoliczosciach i rostraja mnie, ze mi ktos mow: no ale moglas sobie zjesc jablko zamiast tych frytek. Nie, nie moglam i nie chcialam.

I wedlug mnie to cisniecie to jest juz obsesja i wiekszy blad niz to, ze sobie zjadlam w macsraczu. Nie mozna miec wszystkiego pod kontrola, nie mozna miec na wszystko nieskazitelnego planu. Bo jak ten plan zaczyna sie sypac, a zawsze w jakims momencie cos pojdzie nie tak, to wtedy wpadamy w panike i sami siebie krzywdzimy. A dieta to jest troche taki wlasnie plan...

Tak jak napisalas Melonade, planujesz w piatek wieczorem wyjsc na 2 godzinki z domu, spotkac sie ze znajomymi... i wracasz w niedziele po pieknej balandze. No i co? Bedziesz sie biczowac, ze sobie kanapek nie wzielas?

Edytowane przez Sabasza
Czas edycji: 2015-08-13 o 14:13
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 14:53   #4505
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Sabasza ja to doskonale rozumiem. Do mnie też by przeważył argument, że i tak już jestem w tym macu, a potem pewnie od razu kąpiel i spać, a nie kombinować po nocy.

Też bym się źle poczuła w sytuacji, że koleżanka mnie przyciska.

Edytowane przez Must
Czas edycji: 2015-08-13 o 14:54
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 14:53   #4506
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Must Pokaż wiadomość
Co do przepisu na zupę krem to sama go kiedyś wymyśliłam i jest bardzo dobra ta zupka. Jak ją jem to nie czuje, że jestem na diecie nawet. Mój mąż ją uwielbiam, a ogólnie nienawidzi zup.

Proszę przepis.

Składniki ( na 2 osoby x 2 dni, czyli 4 porcje ) :

- 1 duża cebula
- 2 x marchewka
- 2 x pietruszka
- 3x ziemniak ( można nie dodawać )
- 2 ząbki czosnku
- 900 gram brokułów
- przyprawy ulubione ( ja zawsze daje chiili, ale to zależy jak lubisz )

W wielkim garnku gotuję wodę, do wrzątku wrzucam najpierw marchew i pietruszkę. Po 5 minutach dodaje pokrojone w kostkę ziemniaki. Po kolejnych 5 minutach dodaję brokuła i gotuję do miękkości brokuła ).
Cebulę duszę z odrobiną oleju kokosowego / ryżowego ( co lubisz ).

Odcedzam. Dodaję 200 ml wody i wszystko blenduję. Potem podgrzewam i stopniowo dodaję wody ,aby uzyskać pożądaną konsystencję.
Przyprawiam i koniec

Na suchej patelni uprażam słonecznik i chlebek pocięty w kostkę.
Czasami kroję kilka kosteczek fety i sypię już do talerza.
I tyle.

Możesz kombinować zależnie co lubisz. Można dodać jogurtu trochę czy śmietany. Ale nie robię tego na redukcji.
Brzmi pysznie i wygląda na prostą do zrobienia! Dziękuję bardzo za przepis.

A oleju ryżowego chyba nawet nigdy nie próbowałam, on ma jakiś wyraźny smak?
Mam jeszcze resztkę kokosowego, więc go pewnie użyję, ale może się rozejrzę za ryżowym. Normalnie jest dostępny w sklepach czy trzeba się naszukać? Przyznam, że się z takim nie spotkałam.
__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 14:55   #4507
nurek119
Zakorzenienie
 
Avatar nurek119
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 4 513
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość

Mialam tydzien temu taka sytuacje. Pojechalam do Warszawy z siostra, pomoc jej szukac mieszkania. Mialysmy umowione 6 mieszkan, do Wawy przyjechalysmy po 14, odstep czasowy na styku, wszystko na sekundy i porozwalane po calym miescie. To byly juz te ogromne upaly, zar lal sie z nieba, z nas sie lalo okropnie, a my musialysmy zdarzyc na pociag powrotny okolo 20:45. Caly dzien w toalecie bylam raz i ten jeden raz kosztowal nas spoznienie sie na ogladanie mieszkania i przesuniecie calej reszty. Nie bylo czasu kupic picia (raz kupilysmy), nie mowiac juz o jedzeniu. Po prostu sprint od mieszkania do mieszkania. No taki dzien i tyle, trudno, czasami tak jest.
i jak udało Wam się coś znaleźć?
nurek119 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-13, 14:57   #4508
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez nurek119 Pokaż wiadomość
i jak udało Wam się coś znaleźć?
Taaaak, na szczescie, bo bym juz drugi raz nie chciala tego przezywac. Na szczescie trafilysmy na swietne mieszkania wiec bylo w czym wybierac. Siostra zadowolona
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 15:05   #4509
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość
No ja walsnie uwazam dokladnie tak samo. I powiem szczerze, nawet jesli ma mnie pobolewac brzuch po tym, to mowie: trudno. Dlatego napisalam wyzej: czasem tzreba pokrzywic kregoslup spiac na lotniskowym krzeselku, a czasem pomeczyc zoladek, zamiast cisnac ze na pewno jest w zasiegu jakas lepsza, zdrowsza opcja, i szukac tej opcji zamiast po prostu zjesc. Otaczamy sie produktami, ktore daje nam rzeczywistosc, ktora sobie zbudowalismy. I tak, wiele z tych rzeczy jest zlych, ale niestety czasami musimy po nie siegac i tyle.

Opowiem wam cos co tycke odbiegnie od tematu, ale zachowa sie w tym samym duchu

Mialam tydzien temu taka sytuacje. Pojechalam do Warszawy z siostra, pomoc jej szukac mieszkania. Mialysmy umowione 6 mieszkan, do Wawy przyjechalysmy po 14, odstep czasowy na styku, wszystko na sekundy i porozwalane po calym miescie. To byly juz te ogromne upaly, zar lal sie z nieba, z nas sie lalo okropnie, a my musialysmy zdarzyc na pociag powrotny okolo 20:45. Caly dzien w toalecie bylam raz i ten jeden raz kosztowal nas spoznienie sie na ogladanie mieszkania i przesuniecie calej reszty. Nie bylo czasu kupic picia (raz kupilysmy), nie mowiac juz o jedzeniu. Po prostu sprint od mieszkania do mieszkania. No taki dzien i tyle, trudno, czasami tak jest.

No i jak wrocilysmy do Krakowa byla juz prawie polnoc, wsiadlam do samochodu i siostra powiedziala ze chce jechac do MacDonalda, bo byl zaraz obok dworca. Wiec i ja cos w tym macu kupilam dla siebie (wybralam najlepsza mozliwa opcje), bo bylam padnieta, wymeczona, chcialam sie wzmocnic, przyjechac do domu, wziac prysznic i isc spac, a nie gotowac czy w ogole zajmowac sie jedzeniem. Na drugi dzien rozmawialam o tym z kolezanka, ktora tez jest na diecie i sie nawzajem wspieramy... No i sie zaczelo: ale nie mialas nic w domu do jedzenia? Nawet jogurtu? Ani chleba? Przeciez masz rozne kasze i jajka. A żabka nie byla otwarta?

Cisnela mnie po to, zeby mi udowodnic ze moglam i powinnam byla zrobic cos innego, bo wiadomo ze COS w domu do jedzenia musialam miec.

I nagle znalazlam sie w sytuacji, ze bylam zmuszona sie nie tylko tlumaczyc, ale bronic ze zjadlam w macu, a na pewno byla lepsza opcja! I naprawde powiem wam, wkurzylo mnie to. Po pierwsze sam fakt, ze sie musialam tlumaczyc bo mnie przyatakowala. No a po drugie wlasnie... rzeczywistosc swiata, ktory sobie zbudowalismy, dala mi tylko tego macdonalda w tym wlasnie momencie. Wybranie lepszej opcji, szukanie calodobowego sklepu zeby kupic sobie serek, zastanawianie sie co mam w lodowce, to wszystko oznaczaloby poswiecenie czasu, a przede wszystkim wzrost irytacji, i po co?

Dbam o to co jem, staram sie, ale zycie rzuca nas w rozne miejsca w roznych okoliczosciach i rostraja mnie, ze mi ktos mow: no ale moglas sobie zjesc jablko zamiast tych frytek. Nie, nie moglam i nie chcialam.

I wedlug mnie to cisniecie to jest juz obsesja i wiekszy blad niz to, ze sobie zjadlam w macsraczu. Nie mozna miec wszystkiego pod kontrola, nie mozna miec na wszystko nieskazitelnego planu. Bo jak ten plan zaczyna sie sypac, a zawsze w jakims momencie cos pojdzie nie tak, to wtedy wpadamy w panike i sami siebie krzywdzimy. A dieta to jest troche taki wlasnie plan...

Tak jak napisalas Melonade, planujesz w piatek wieczorem wyjsc na 2 godzinki z domu, spotkac sie ze znajomymi... i wracasz w niedziele po pieknej balandze. No i co? Bedziesz sie biczowac, ze sobie kanapek nie wzielas?
No i właśnie to jest zdrowe podejście. Ja się też staram nie robić sobie wyrzutów sumienia z powodu takich wpadek, jeżeli się zdarzają raz na jakiś czas, a nie co drugi dzień. Nadal z tym walczę, bo jestem perfekcjonistką i jak dzień się źle zacznie to już jest stracony. To strasznie głupie.
Oczywiście, że w Twoim przypadku miałaś inne opcje, ale dla czasu i wygody wybrałaś taką. Gdybyś była jedną z tych osób, które po jednym takim posiłku popadają w stare zwyczaje (ja taka kiedyś byłam) to bym Ci wręcz mówiła, że zrobiłaś bez sensu. Ale jeżeli jesteś w stanie zjeść tak raz, zapomnieć, następnego dnia wstać rano i jeść znowu dobrze, ćwiczyć itd. to czemu nie?
Jak dla mnie to wszystko zależy od indywidualnego przypadku.
Fajnie jest mieć kogoś, kto Cię motywuje, ale to też powinna być osoba, która potrafi rozróżnić wymówki i konkretne wybory w danej sytuacji. Dlatego ja nie lubię rozmawiać z innymi o tym, że się odchudzam. Bo wtedy za każdym razem jak coś jem, nawet jak to jest jabłko, to czuję się strasznie oceniana. Zresztą i tak się tak czuję, jak jem przy innych, czy to znajomych czy obcych osobach. Chore to wszystko.
__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 15:08   #4510
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Ten olej ryzowy to też moje niedawne odkrycie. Jest o tyle fajny, że jest i do sałate/ na zimno i do smażenia.
Kosztuje 10zł za 0,5l więc myślę, że ok.

A smak ma ok. Ale ja w ogóle lubię oleje i np. lniany piłam kiedyś z łyżki 2x na dzień.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Melonade ja też nie znoszę mówić komuś, że jestem na diecie. I nie lubię baaardzoo jak jem w pracy coś zdrowego i od razu pytania - odchudzasz się ?

Czyli jak ktoś je zdrowo to zawsze się odchudza Eh.
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 15:10   #4511
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Must Pokaż wiadomość
Ten olej ryzowy to też moje niedawne odkrycie. Jest o tyle fajny, że jest i do sałate/ na zimno i do smażenia.
Kosztuje 10zł za 0,5l więc myślę, że ok.

A smak ma ok. Ale ja w ogóle lubię oleje i np. lniany piłam kiedyś z łyżki 2x na dzień.

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Melonade ja też nie znoszę mówić komuś, że jestem na diecie. I nie lubię baaardzoo jak jem w pracy coś zdrowego i od razu pytania - odchudzasz się ?

Czyli jak ktoś je zdrowo to zawsze się odchudza Eh.
Poszukam!

Taak, jak nie masz ochoty na pizzę/fast food/czekoladę to też na pewno się głodzisz i odchudzasz. Jak jesz sałatkę to na pewno jej nie lubisz, na pewno to robisz, żeby schudnąć. Ale i tak jesteś tłusta i w ogóle nic nie powinnaś jeść.
__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 15:14   #4512
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Tak jest ! Albo jesz sałatkę i co ? Myślisz, że schudniesz ? Eh.

Chociaż u mnie w pracy jest dużo osób mega zakęconych na punkcie sportu, ale oni też przesadzają w druga stronę, bo tylko tym zyją i ciągle wszystko analizują. Zjesz loda ??? Umrzesz !! - To ich podejście
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-13, 21:13   #4513
pannaatopowa
Zakorzenienie
 
Avatar pannaatopowa
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Byłam na fit mix. Ekstra było. Byłam mokra nawet na włosach

Zazwyczaj to biegi, podskoki, przysiady i inne podobne. Dziś dodał "padnij, podskok". Nawet mi szło. Tylko jak powiedział "jeszcze dwanaście" to zrobiłam padnij całkiem.
Na koniec 20 minut brzuszków wszelakich i rozciąganie 10 min. Było super. Jeszcze tydzień pochodzę. 23 jadę do domu
__________________
Szczęście w budowie...

Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
pannaatopowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 06:46   #4514
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Dzisiaj po raz pierwszy boje sie zwazyc dziolszki...

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 06:31 ----------

A jednak, zwyciestwo! a naprawde sie balam

Dzisiaj melduje rowne 79!

A zeby dopelnic pieknego dnia, jadac do pracy mialam zielona fale przez cale miasto W pracy zrobilam sobie kanapeczki, kawusie, po poludniu ide do fryzjera, i dzien zapowiada sie calkiem niezle

Edytowane przez Sabasza
Czas edycji: 2015-08-14 o 07:13
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 07:30   #4515
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Brawo Sabasza

Ja też się bałam ważenia, bo u mnie serio @ ma wielki wpływ na wiele spraw.

Ja melduję 77,6 kg, czyli spadeczek o 0,2.

Ale ale ale !!!

Od mierzenia tydzień temu wszędzie spadło mi -1 cm, w tali 2cm, a w dole brzucha 3 cm
Takie piątki to ja lubię !

A dziś planuję turmo spalanie + seksowne pośladki.

Pannaatopowa ! Brawo i tak trzymać
Brzmią fajnie te ćwiczenia.
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 07:45   #4516
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Must Pokaż wiadomość

Od mierzenia tydzień temu wszędzie spadło mi -1 cm, w tali 2cm, a w dole brzucha 3 cm
Takie piątki to ja lubię !
Centymetry wazniejsze niz waga. Ja ciagle sie nie moge zebrac, zeby sie zmierzyc, ostatnie mierzenie jakies 2 miechy temu...

W ogole dziewczyny musze wam powiedziec, ze coraz bardziej odczuwam pozytywy przygotowywania sobie z gory jedzenia na caly tydzien. W tym tygodniu jeszcze ani raz nie bylam w sklepie, ani jeden raz. Jedne zakupy, jedne gotowanie i wszystko slicznie lezy w lodowce i czeka. Mam idealna ilosc produktow na sniadania i kolacje, obiady leza w pojemniczkach. W pracy leza owoce, wiec nie musze kupowac na biezaco. Jade do domu i wiem, ze nie musze nigdzie wchodzic i tracic czasu. Spacer z pieskiem i mam czas dla siebie. Naprawde BARDZO odczuwam ten dodatkowy czas.

Dawniej lubilam sobie pochodzic po sklepie, porozgladac sie z jakims nowym produktem, promocja... Na poczatku mi tego brakowalo, ale juz tak nie jest

Nadal zdarza mi sie kupic troszke za duzo i niestety potem to laduje w smietniku (wczoraj prawie cale opakowanie splesnialej fety), czego bardzo nie lubie. Ale jest coraz lepiej i naprawde bardzo mnie to cieszy

Oczywiscie, zaznaczam - kupuje i gotuje dla jednej osoby, i wiem ze jest to latwiej rozplanowac niz jak sie gotuje dla calej rodziny
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 08:11   #4517
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Sabasza ja mam podobnie. Wcześniej co chwila mi czegoś brakowało. Teraz zakupy raz w tyg i z głowy.

Jakiego masz psiaczka ?
I gratuluję ładnego spadku wagi
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 09:31   #4518
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III



Moja waga: 75,8





__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 09:35   #4519
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość


Moja waga: 75,8





Najs
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-14, 09:38   #4520
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Nie wierze w moja wage Sprawdzalam 3x. Bo caly tydzien - moze i jadlam ladnie - ale siedzialam na dupie ze wzgledu na plecy. Mialam bardzo malo ruchu. A tu prosze Niespodziewajka

Mel Powiem Ci ze po lekach sie czuje o niebo lepiej, ale niestety minusem jest to, ze jestem senna. I jakos gorzej z wyproznianiem ( tzn nie wiem czy to przez tabletki, ale to jeden ze skutkow ubocznych, wiec poobserwuje jeszcze kilka dni ).
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 09:50   #4521
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość
Nie wierze w moja wage Sprawdzalam 3x. Bo caly tydzien - moze i jadlam ladnie - ale siedzialam na dupie ze wzgledu na plecy. Mialam bardzo malo ruchu. A tu prosze Niespodziewajka
No, jedzonko jest jednak kluczowe Ty duzo cwiczysz i odczuwasz chyba glownie mentalnie roznice po takim tygodniu zasiedzenia, no ale to tylko tydzien, a micha byla czysta, wiec...

Ciekawe jak pozostale dziewczyny, czy odczarujemy te czerwona tabelke sprzed tygodnia
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 09:59   #4522
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość
No, jedzonko jest jednak kluczowe Ty duzo cwiczysz i odczuwasz chyba glownie mentalnie roznice po takim tygodniu zasiedzenia, no ale to tylko tydzien, a micha byla czysta, wiec...

Ciekawe jak pozostale dziewczyny, czy odczarujemy te czerwona tabelke sprzed tygodnia
No powiem Ci szczerze, ze nie czuje sie najlepiej z tym, ze nie cwiczylam caly tydzien, no ale to nie z mojego widzimisie.
S
zczerze, ja lubie cwiczyc, zawsze lubilam, ale chwilowo mialam za duza dupe zeby mi to sprawialo przyjemnosc.
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 11:00   #4523
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Unex jestem pod wrażeniem. Gratki
A dodatkowo powiem, ze Ci zazdroszczę takiego wyniku

co do ćwiczeń, to ja też bardzo lubię, ale w domu z płytą, netem. Siłka na razie odpada ze względów cenowych i czasowych i wagowych. Jeszcze jestem na etapie, że źle bym się tam czuła.
Ale planuje zimą ruszyć być może na siłownię.

Ja dziś na obiad znowu krem z warzyw. A jutro pobudka o 4,30 i ruszam do Sopotu - relaksing ale nie od diety !

W sobotę czeka mnie kolacja u cioci i trochę się boje. Rozumiecie ?
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 11:06   #4524
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Must, wynik taki bo mi woda spadla po ostatnim tygodniu tez i sie uzbieralo :P

My chcemy z TZ gdzies wyjsc do knajpy jutro na jakies jedzenie i tez sie zastanawiam co zjesc Dawno nigdzie nie bylismy bo dieta bo to, bo tamto. Myslalam o owocach morza, albo wezme jakas salatke wypasna
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 12:46   #4525
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość
Centymetry wazniejsze niz waga. Ja ciagle sie nie moge zebrac, zeby sie zmierzyc, ostatnie mierzenie jakies 2 miechy temu...

W ogole dziewczyny musze wam powiedziec, ze coraz bardziej odczuwam pozytywy przygotowywania sobie z gory jedzenia na caly tydzien. W tym tygodniu jeszcze ani raz nie bylam w sklepie, ani jeden raz. Jedne zakupy, jedne gotowanie i wszystko slicznie lezy w lodowce i czeka. Mam idealna ilosc produktow na sniadania i kolacje, obiady leza w pojemniczkach. W pracy leza owoce, wiec nie musze kupowac na biezaco. Jade do domu i wiem, ze nie musze nigdzie wchodzic i tracic czasu. Spacer z pieskiem i mam czas dla siebie. Naprawde BARDZO odczuwam ten dodatkowy czas.

Dawniej lubilam sobie pochodzic po sklepie, porozgladac sie z jakims nowym produktem, promocja... Na poczatku mi tego brakowalo, ale juz tak nie jest

Nadal zdarza mi sie kupic troszke za duzo i niestety potem to laduje w smietniku (wczoraj prawie cale opakowanie splesnialej fety), czego bardzo nie lubie. Ale jest coraz lepiej i naprawde bardzo mnie to cieszy

Oczywiscie, zaznaczam - kupuje i gotuje dla jednej osoby, i wiem ze jest to latwiej rozplanowac niz jak sie gotuje dla calej rodziny
O, super, a ja nadal się nie mogę zebrać, żeby planować, robić listy i porządne zakupy.
Inna sprawa, że ja się żywię głównie owocami i warzywami, więc zazwyczaj jednak lepiej kupować świeże na bieżąco. Ale i tak wstyd, bo planuję planowanie posiłków od dawna , a wychodzi jak zwykle.

Do dziewczyn, które mają manię oglądania programów o grubasach.
Oglądałyście my 600 lb life?
Kilka dni temu zaczęłam oglądać przypadkowe odcinki i wiecie co mnie przeraża? Ja mam często identyczne myślenie jak te kobiety. Czuję się tak samo, jak babki, które ważą po 280-350kg.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość
Nie wierze w moja wage Sprawdzalam 3x. Bo caly tydzien - moze i jadlam ladnie - ale siedzialam na dupie ze wzgledu na plecy. Mialam bardzo malo ruchu. A tu prosze Niespodziewajka

Mel Powiem Ci ze po lekach sie czuje o niebo lepiej, ale niestety minusem jest to, ze jestem senna. I jakos gorzej z wyproznianiem ( tzn nie wiem czy to przez tabletki, ale to jeden ze skutkow ubocznych, wiec poobserwuje jeszcze kilka dni ).
Ruszyło ładnie!

Dobrze, że chociaż masz leki, które pomagają. Mam nadzieję, że niedługo ich nie będziesz potrzebować.

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość
No, jedzonko jest jednak kluczowe Ty duzo cwiczysz i odczuwasz chyba glownie mentalnie roznice po takim tygodniu zasiedzenia, no ale to tylko tydzien, a micha byla czysta, wiec...

Ciekawe jak pozostale dziewczyny, czy odczarujemy te czerwona tabelke sprzed tygodnia
Póki co same zielone.
Chociaż moje o 0,2kg, więc .

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość
No powiem Ci szczerze, ze nie czuje sie najlepiej z tym, ze nie cwiczylam caly tydzien, no ale to nie z mojego widzimisie.
S
zczerze, ja lubie cwiczyc, zawsze lubilam, ale chwilowo mialam za duza dupe zeby mi to sprawialo przyjemnosc.
Ja też lubię ćwiczyć, ale jak mam zerową kondycję to jest mi strasznie smutno, że kiedyś było lepiej, dobija mnie to strasznie i tak to odkładam. Co jest tym głupsze, bo jedyny sposób na polepszenie kondycji i nabranie mięśni to ćwiczenia.
Teraz to w ogóle jest inna sytuacja, jakbym tylko mogła to bym śmigała ni siłkę. Pozostają mi rolki, kiedy nie ma upałów lub deszczu.
__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 12:58   #4526
Sabasza
Rozeznanie
 
Avatar Sabasza
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 552
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Melonade Pokaż wiadomość

Do dziewczyn, które mają manię oglądania programów o grubasach.
Oglądałyście my 600 lb life?
Kilka dni temu zaczęłam oglądać przypadkowe odcinki i wiecie co mnie przeraża? Ja mam często identyczne myślenie jak te kobiety. Czuję się tak samo, jak babki, które ważą po 280-350kg.
Ja to ogladalam pasjami... Co masz na mysli przez identyczne myslenie?

Cytat:
Napisane przez Melonade Pokaż wiadomość

Ja też lubię ćwiczyć, ale jak mam zerową kondycję to jest mi strasznie smutno, że kiedyś było lepiej, dobija mnie to strasznie i tak to odkładam. Co jest tym głupsze, bo jedyny sposób na polepszenie kondycji i nabranie mięśni to ćwiczenia.
Teraz to w ogóle jest inna sytuacja, jakbym tylko mogła to bym śmigała ni siłkę. Pozostają mi rolki, kiedy nie ma upałów lub deszczu.
Hmmm, nie jestem pewna czy cie zrozumialam. Chcesz, ale nie mozesz?
Sabasza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 13:07   #4527
Unex
bez kija nie podchodz
 
Avatar Unex
 
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 9 126
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Mel, nie ze Cie poganiam czy cos, ale kiedy bedzie tabelka z wymiarami ?
__________________
Czyli Ex-Klucha dzwiga
-32,5 kg


Cytat:
Waga najszybciej spada jak się ją wypie**oli przez okno

10/06/14



Unex jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 13:22   #4528
Must
Rozeznanie
 
Avatar Must
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 952
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

A ja siedze za biurkiem i odliczas do treningu !
Nie mam to jak zrobić sobie dobrze .... ćwiczeniami oczywiście

Dziewczyny trochę się podłamałam ostatnio, bo w dniu tej nieszczęsnej pizzy usiadłam na skraju łózka i jeszcze wzięłam psa na ręcę (12 kilo klocek ) i..... coś pod spodem pękło i wpadłam do środka.

Pomyslałam, że moja waga łamie łożka.
Ale potem TŻ położył się na środku i coś trzasnęło, więc trochę podbudowałam, że czas pomyśleć o nowym łózko

Właśnie kupiłam sobie książkę i nie moge się doczekać weekendowego czytania na plaży.
Must jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 13:23   #4529
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Cytat:
Napisane przez Sabasza Pokaż wiadomość
Ja to ogladalam pasjami... Co masz na mysli przez identyczne myslenie?



Hmmm, nie jestem pewna czy cie zrozumialam. Chcesz, ale nie mozesz?
To jak te kobiety o sobie myślą, jak się czują przy innych, że mają wrażenie, że im życie mija, bo za dużo ważą, że same siebie oszukują. Podejście do jedzenia typu: jestem nieszczęśliwa, więc zjem słodycze. Po jedzeniu jestem jeszcze bardziej nieszczęśliwa, więc zjem więcej itd.
Pamiętam, że jak oglądałam 2 pierwsze odcinki to myślałam ciągle - kurde, też tak mam, a ważę 200kg mniej niż ta kobieta. Tylko teraz nie wiem, które to odcinki były, więc konkrety mi będzie ciężko znaleźć.
Możliwe, że te:
https://www.youtube.com/watch?v=6A6genaut1g
https://www.youtube.com/watch?v=z18LksJg4tQ

Tak, chcę, ale nie mogę. Nie jest to jakaś głupia wymówka, ale na forum o tym mówić nie będę.

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Unex Pokaż wiadomość
Mel, nie ze Cie poganiam czy cos, ale kiedy bedzie tabelka z wymiarami ?
Cały czas liczyłam na to, że więcej osób poda wymiary.
Mogę wrzucić zaraz.
__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-08-14, 14:26   #4530
Melonade
Zadomowienie
 
Avatar Melonade
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 820
Exclamation Dot.: Schudnąć 20-30kg część III

Tabelka z wymiarami:
sierpien wymi.jpg
Nie chciałam, żeby było tak pusto, więc się zmierzyłam w tym momencie. Zły pomysł, tak przed @.

__________________



Melonade jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-26 18:23:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:27.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.