Mamusie Czerwcowe 2015, część VI. :)!

[mehja]

Napisane przez k a j a

Jakie, jakie?
!

jak tż wróci to się zapytam bo ja zapomniałam nazwy


Irmusia rożek super, jak kocyk wygląda.
Ale stresującą noc miałaś dzisiaj brzuszek może jeszcze boleć po tej nocy. Oby jutro już nic nie bolało.


Soreil może jak jeszcze wy się teraz postawicie to tata tż-a nie będzie chciał stracić kontaktu z kolejnym dzieckiem i wnukami i się opamięta i jakoś jej postawi

[kejtiCe]

Napisane przez Irmusia81

ja lubię bez, najlepiej prosto z beczki Wino zresztą też lubię. Dobrze, ze za wódką nie przepadam, bo trzebaby zacząć się martwić tym moim zamiłowaniem do alko

Haha

[k a j a]

Napisane przez Irmusia81

zaproponuj jej, żeby była przy porodzie



ooo to jakaś odmiana u Ciebie



kurcze, ciężka sytuacja...
Ale szczerze to nie rozumiem takich rodziców, którzy urywają kontakt z dzieckiem, bo nowy partner im kazał. Przykre to. Sama mam taką sytuację z ojcem



ooo fajny pomysł



ja lubię bez, najlepiej prosto z beczki Wino zresztą też lubię. Dobrze, ze za wódką nie przepadam, bo trzebaby zacząć się martwić tym moim zamiłowaniem do alko

Haha ciekawe czy by się zgodziła
Ale już gadalam z tz żeby ich wstrzymał na drugi dzień..


No odmiana aż dziwne.. Ale.cóż z tego jak nie.mogę.:p


Ja za zwyklym piwem nie przepadam, wolę jakieś smakowe, somersby, gingers czy coś..
Wina nie.lubię, wódki napić się lubię

[Cos_]

Napisane przez szuuu

Cos a jak u Ciebie? Trzymasz się? Nogi zaciskasz?

Zaciskam najmocniej jak potrafie i lezakuje jak dobre wino

[industria]

weźcie mi powiedzcie czemu to dziadostwo znów nie cytuje?

Irmusia, śliczny ten rożek
a bólu współczuje, mam nadzieje że niedługo całkiem przejdzie....

Kaja! zrobiłaś mi smaka na gingersa! kocham go! i co teraz mam zrobić ? ssać imbir ?


bosz.......no i już zapomniałam co jeszcze miałam komu odpisać....

[k a j a]

Hahaha Industria ssij imbir


Uuuu u mnie idzie burza!

A tz z Blanka robią naleśniki z serem i.polewa kakaowa

[Aika213]

Napisane przez country111

A mi piwa i wina, zwłaszcza że zaczął się festiwal dobrego piwa u nas

O tak, zimne piwo albo cydr.

A wogole to bym sie nazarla serów, pleśniowy albo rokuefort. Dużo serów :żarłok:

A potem bym to zagryzła tiramisu.
Ło, ale mnie smaki nachodzą.

Moje dziecię mało ruchliwe dzisiaj a wczoraj szalała jak opętana cały dzień

Irmusia współczuje akcji nocnej, mam nadzieje, ze bedzie ok

[201710041131]

Napisane przez Cos_

Zaciskam najmocniej jak potrafie i lezakuje jak dobre wino

Mmmm winoooo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[moni_ka.g]

Od wczoraj ciagle mam twardy brzuch. Niby latam caly czas ale jakos jest inny niz zwykle. Na noc nospe bralam a od rana znowu to samo. Jeszcze cora jakos tak nisko, mocno naciska.

[justi699]

Witam się z domu
Szkoda tylko,że jak wyszłam to pogoda się zepsuła i pada od obiadu ale rano załapałam się jeszcze na słoneczko i posiedziałam chwile na ławce

Po szpitalu, dalej mi brzuch twardnieje przy chodzeniu i ćmi jak na @. Wiedziałam,że jak odstawię kroplówki to tak będzie

[Irmusia81]

Napisane przez Aika213

A wogole to bym sie nazarla serów, pleśniowy albo rokuefort. Dużo serów :żarłok:


Irmusia współczuje akcji nocnej, mam nadzieje, ze bedzie ok

matko ja też strasznie mi się już chce zielonego lazura Uwielbiam go dodawać do sałatek.

dzięki

Napisane przez moni_ka.g

Od wczoraj ciagle mam twardy brzuch. Niby latam caly czas ale jakos jest inny niz zwykle. Na noc nospe bralam a od rana znowu to samo. Jeszcze cora jakos tak nisko, mocno naciska.

Napisane przez justi699

Po szpitalu, dalej mi brzuch twardnieje przy chodzeniu i ćmi jak na @. Wiedziałam,że jak odstawię kroplówki to tak będzie

ojoj, widzę, że nas dziś więcej z podobnymi odczuciami: prosi:
U mnie niby lepiej teraz , ale ciągle jakiś dziwny ten brzuch, jakoś tak nieswojo mi...

[industria]

Napisane przez k a j a

Hahaha Industria ssij imbir

haha, świntucho, sama ssij


kurde, współczuje wam tych twardnień, musicie sie stresować przez to


dziewczynki kochane, wiem że ten temat był kiedyś już poruszany, ale że mnie nie dotyczył to nie zakodowałam niczego

powiedzcie prosze co warto przywieźć sobie z niemiec? jakieś kosmetyki dla dziecka? cos fajnego niedostepnego w pl?
mój brat jedzie w przyszłym tygodniu do Berlina i dzwonił właśnie żebym sie zastanowiła co ma mi przywieźć......
wy światowe, obyte to sie znacie
dopomóżcie

[marta1881]

Napisane przez Domincia_1987

Melduje się po wizycie - Miśka waży 2300 i ogólnie prawdopodobnie będzie dłufpgim dzieckiem. Jeszcze przez 3 tyg mam brać luteine a potem wszystko odstawić, Mała już ma nisko główke - praktycznie przy sanej szyjce. Została mi jeszcze jedna wizyta u ginki.

Napisane przez ultraviolwt188

Dziewczyny kto jutro na kawke wpada? Załącznik 5970823

ja, ja ja!

Napisane przez Irmusia81

Cześć

Wklejam zdjęcia rożka



I muszę ponarzekać na wstępie...
O 3 w nocy obudził mnie mega potężny skurcz brzucha... Nie taki jak na @, ale taki jak w łydce czy w stopie. Cały brzuch zdrętwiały i twardy jak kamień... Zmiana pozycji nic nie dała, zaczęły się bóle podobne do @ i normalnie przestraszyłam się, ze kurde poród się zaczyna, bo skurcze trzymały kilka minut i puszczały na kilka minut... Pochodziłam trochę, zażyłam nospę i położyłam się z powrotem- brak poprawy... No to poszłam pod prysznic w razie, gdybym jednak musiała pojechać na ip... Znów się połozyłam- bez zmian... No to wstałam i zaczęłam pakować tobę do szpitala... Poczułam się trochę lepiej, wzięłam jeszcze 2 nospy i się położyłam koło piątej. Zasnęłam, obudziłam się po 7 i cały czas ten brzuch czuję... Na razie ból nie jest tak silny jak w nocy, ale jak się nasili, to zadzwonię do gin zapytać do którego szpitala mam jechać (teoretycznie od dziś moja gin ma zmienić miejsce pracy, więc sama nie wiem, do którego szpitala pojachać, żeby w razie czego mogła monitorować sytuację). Mam jednak wielką nadieję, ze ból całkiem minie i doczekam spokojnie do czwartkowej wizyty Nie chcę zostawiać Leosia, ale wiadomo boję się o Frania... Kurcze do tej pory na prawdę dobrze się czułam, nie miałam twardnień, skurczy, wczoraj też specjalnie fizycznie się nie wysiliłam, więc nie wiem skąd ta nieprzyjemna sytuacja
No to się wywnętrzniłam

Rożek śliczny!
Sytuacja z nocy nie ciekawa. Dzisiaj leż i odpoczywaj oby to była jednorazowa akcja...


Ja dziś mam mega humor do du*y, od rana chodzę i płaczę, jak niebo nad nami:P
Synuś mało się rusza, mnie brzuch pobolewa, ehh majówka..

[Aika213]

Napisane przez industria

haha, świntucho, sama ssij


kurde, współczuje wam tych twardnień, musicie sie stresować przez to


dziewczynki kochane, wiem że ten temat był kiedyś już poruszany, ale że mnie nie dotyczył to nie zakodowałam niczego

powiedzcie prosze co warto przywieźć sobie z niemiec? jakieś kosmetyki dla dziecka? cos fajnego niedostepnego w pl?
mój brat jedzie w przyszłym tygodniu do Berlina i dzwonił właśnie żebym sie zastanowiła co ma mi przywieźć......
wy światowe, obyte to sie znacie
dopomóżcie

To chyba Marei albo Ultra musza Ci pomoc.

Dla maluszka to nie wiem, dla siebie bym kupila jakies kosmetyki z Alverde albo Balea. Nigdy nie probowalam ale duzo youtuberek poleca.

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez marta1881

ja, ja ja!

Rożek śliczny!
Sytuacja z nocy nie ciekawa. Dzisiaj leż i odpoczywaj oby to była jednorazowa akcja...


Ja dziś mam mega humor do du*y, od rana chodzę i płaczę, jak niebo nad nami:P
Synuś mało się rusza, mnie brzuch pobolewa, ehh majówka..

Moja tez malo sie rusza dzisiaj.

[Marei]

Napisane przez pszczoua

Monika u nas tez notoryczne uciekanie na spacerach. Kupiłam boczną dostawke siedząca do wozka bo póki co nie ma szans na dłuższe wyprawy. Mój szogun też non stop w ruchu. Jedno dobre ze zasypia sam, odłożony do lozeczka ze smokiem i ulubionym kocykiem. Tyle ze to też może się zmienić bo od poniedziałku mam ambitny plan odstawic smoka.

Wy tu o imprezach a ja dziś mam wesele siostry. Spalam 5 godzin bo wczoraj bilismy butelki na szczęście i trochę nam czasu zeszło. Mam ambitny plan wytrzymać do konca (orkiestra gra do 4). Aż sama jestem ciekawa czy podolam w 37 tc

Baw się dobrze i uważaj na siebie

Napisane przez Soleil_Rouge

Dzien dobry.
Dzis dzien wolny to Mala zrobila nam pobudke o 7
dobrze ze wczesnie poszlam wczoraj spac, bo inaczej bym sie nie podniosla.


u mnie jest to samo - Mala (niecale 16 miesiecy) tylko czeka na chwile nieuwagi i w nogi!! w wozku jak jest to sie wkurza po chwili i chce sama isc, ale wtedy to naprawde trzeba ja pilnowac. I tez nie wyobrazalam sobie wyjsc na spacer z niemowlakiem w wozku i Mala obok, no bo jak moje male tornado gdzies pobiegnie to co mam zrobic: zostawic wozek np na srodku ulicy/chodnika czy zostawic malego szkraba biegnacego prosto przed siebie jedyne co mi przychodzilo do glowy, to albo podwojny wozek, no ale tak jak pisalam Mala w wozku dlugo nie wysiedzi. Niania polecila mi to:
http://www.amazon.fr/dp/B002T4WR74/r...SIN=B002T4WR74
wyglada jak plecak, a z tylu jest pasek ktory mozna przywiazac do wozka, albo trzymac. Niektorym moze sie to kojarzyc ze smycza, ale szczerze mowiac to mam to w nosie. Tu w niektorych miastach jest to obowiazkowe dla nian, bo jak maja 3 lub 4 dzieci do pilnowania, to przeciez nie sa w stanie utrzymac 4 na raz za reke. poki co wyprobowalam tylko raz, bo jeszcze daje rade za nia biegac, ale uwazam ze jest to jedyne rozsadne rozwiazanie! Mala czuje ze 'cos' ja trzyma i tez dzieki temu mniej sie wyrywa a ludzie na ulicy podchodzili pytac gdzie to kupilam, bo im tez by sie przydalo

---------- Dopisano o 07:34 ---------- Poprzedni post napisano o 07:31 ----------



baw sie dobrze. na pewno podolasz, tylko bez podskokow, bo zaczniesz tam rodzic

Super rzecz!
Mój dziadek, z 15 lat temu, odprowadzał brata do przedszkola. Młody był w fatalnym nastroju, uciekał ciągle, dziadek miał problem z nogą i nie mógł za nim znowu biegać. W końcu nie wytrzymał, odpiął psa ze smyczy, którą przypiął do spodni brata.... a pies grzecznie szedł przy nodze

Macocha jest okropna... miałam podobną, to jest okropne. Mój tata też był pod pantoflem...
Nie dajcie się jej, niech tz się stawia dyplomatycznie

Napisane przez mehja

Hej, witam się po pierwszej nocy w domku, ale się wyspałam


mój tż od jakiegoś czasu nie pije nic i nie wychodzi z kuplami nawet na piwo. Boi się, że jakby się coś działo to jak pojedzie po piwie.
a i ja mam przez to większy komfort psychiczny.

W końcu u siebie )
Szkoda, że mój tz tak nie myśli... jemu się wydaje, że ma tyyyyyle czasu jeszcze...

Napisane przez Irmusia81

Wklejam zdjęcia rożka



I muszę ponarzekać na wstępie...
O 3 w nocy obudził mnie mega potężny skurcz brzucha... Nie taki jak na @, ale taki jak w łydce czy w stopie. Cały brzuch zdrętwiały i twardy jak kamień... Zmiana pozycji nic nie dała, zaczęły się bóle podobne do @ i normalnie przestraszyłam się, ze kurde poród się zaczyna, bo skurcze trzymały kilka minut i puszczały na kilka minut... Pochodziłam trochę, zażyłam nospę i położyłam się z powrotem- brak poprawy... No to poszłam pod prysznic w razie, gdybym jednak musiała pojechać na ip... Znów się połozyłam- bez zmian... No to wstałam i zaczęłam pakować tobę do szpitala... Poczułam się trochę lepiej, wzięłam jeszcze 2 nospy i się położyłam koło piątej. Zasnęłam, obudziłam się po 7 i cały czas ten brzuch czuję... Na razie ból nie jest tak silny jak w nocy, ale jak się nasili, to zadzwonię do gin zapytać do którego szpitala mam jechać (teoretycznie od dziś moja gin ma zmienić miejsce pracy, więc sama nie wiem, do którego szpitala pojachać, żeby w razie czego mogła monitorować sytuację). Mam jednak wielką nadieję, ze ból całkiem minie i doczekam spokojnie do czwartkowej wizytyrosi: Nie chcę zostawiać Leosia, ale wiadomo boję się o Frania... Kurcze do tej pory na prawdę dobrze się czułam, nie miałam twardnień, skurczy, wczoraj też specjalnie fizycznie się nie wysiliłam, więc nie wiem skąd ta nieprzyjemna sytuacja
.

Rożek cudny. Przekonałam się do niego i też bym go wybrała. Cudo.
Mam nadzieje, że będzie ok i to były tylko jednorazowe bóle.

Napisane przez Aika213

O tak, zimne piwo albo cydr.

A wogole to bym sie nazarla serów, pleśniowy albo rokuefort. Dużo serów :żarłok:

A potem bym to zagryzła tiramisu.
Ło, ale mnie smaki nachodzą.

Ojejjjjj wszystko, wszystko bym zjadła / wypiła ))

[haniula1803]

Hej hej ale mi dzisiaj dzień zlecial ale wstałam o 12 wiec nic dziwnego
na szczęście czuje się już dużo lepiej i nie mam tego dziwnego uczucia choć brzuch twardnieje przy każdym minimalny wysiłku dobrze ze 4 mam wizytę i gin sprawdzi czy wszystko ok
Pszczółka - podziwiam Cię, udanej zabawy
Mehja - tez się tego boje, moja córa to był anioł zawsze siedziała grzecznie w wózku, samochodem mogła jeździć i spać w nim godzinami, na spacerach nigdy nie uciekała bo się bała obcych ludzi, ciekawe jakie teraz nam gagatki wyjdą , co do zakupów zrób tz listę i zdjęcia i z tym wyślij do rosmana mój tak jedzie do Ikea bo ja raczej nie dam rady
Kaja - ja też zawsze kupuje swojej młodej od wszystkich prezenty, moja córa uwielbia książki wiec to jest na 1 miejscu a potem kupuje jej to na co samej było by mi trochę szkoda kasy np. Oryginalne adidasy jakieś odjechane kalosze na wiosenne burze coś z ulubionym bohaterem z bajki itp od siebie kupiłam jej ten największy kocyk od makaszki bo zachwycają się tymi co kupiłam dla Zosi
Irmusia - śliczny ten rożek tez o nim myślałam ale bałam się że będzie gruby i wzięłam inny współczuje bólu mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie spokojna
Też mi się chce piwa tz kupił mi cytrynowe chyba warke ma tylko 2 % no ale narazie się bronie rękami i nogami

A tak wogole tz mi dzisiaj rano opowiadał ze wstałam w nocy siku i jak wróciłam to mówiłam do niego przez sen:,, kto to wogole wymyślił żeby dzieci w brzuchu nosić jakby nie mogli czegoś lepszego wymyślić, przecież to jakaś masakra jest"

[ultraviolwt188]

To na pewno warto odwiedzić siec Drogeri DM kosmetyki śmiesznie tanie i świetnej jakości, Balea i alaverde moge polecić sama używam, dla dzieci tani jest penatan 2-3 euro ok za sztukę kosmetyku, co do ciuszków dla dzieci to polecam ernstings family, reszta to samo co w Polsce, sa tez inne tanie sklepy ale gorsza jakość ubrań, jeśli chodzi o kosmetyki z wyższej półki to sieć Muller sa tańsze niz w Polsce, np chanel, lancome itp

[Aika213]

Napisane przez ultraviolwt188

To na pewno warto odwiedzić siec Drogeri DM kosmetyki śmiesznie tanie i świetnej jakości, Balea i alaverde moge polecić sama używam, dla dzieci tani jest penatan 2-3 euro ok za sztukę kosmetyku, co do ciuszków dla dzieci to polecam ernstings family, reszta to samo co w Polsce, sa tez inne tanie sklepy ale gorsza jakość ubrań, jeśli chodzi o kosmetyki z wyższej półki to sieć Muller sa tańsze niz w Polsce, np chanel, lancome itp

Z ciuchowych zakupow to pewnie Primark ale tam z jakoscia roznie bywa. Chociaz ostatnio wydaje mi sie, ze duzo rzeczy jest dosc dobra pod wzgledem jakosci.

Ja ide do Primarka po koszule do porodu, jakies majtki ktore w razie czego moge wyrzucic.

[Marei]

Napisane przez haniula1803

Hej hej ale mi dzisiaj dzień zlecial ale wstałam o 12 wiec nic dziwnego
na szczęście czuje się już dużo lepiej i nie mam tego dziwnego uczucia choć brzuch twardnieje przy każdym minimalny wysiłku dobrze ze 4 mam wizytę i gin sprawdzi czy wszystko ok
Pszczółka - podziwiam Cię, udanej zabawy
Mehja - tez się tego boje, moja córa to był anioł zawsze siedziała grzecznie w wózku, samochodem mogła jeździć i spać w nim godzinami, na spacerach nigdy nie uciekała bo się bała obcych ludzi, ciekawe jakie teraz nam gagatki wyjdą , co do zakupów zrób tz listę i zdjęcia i z tym wyślij do rosmana mój tak jedzie do Ikea bo ja raczej nie dam rady
Kaja - ja też zawsze kupuje swojej młodej od wszystkich prezenty, moja córa uwielbia książki wiec to jest na 1 miejscu a potem kupuje jej to na co samej było by mi trochę szkoda kasy np. Oryginalne adidasy jakieś odjechane kalosze na wiosenne burze coś z ulubionym bohaterem z bajki itp od siebie kupiłam jej ten największy kocyk od makaszki bo zachwycają się tymi co kupiłam dla Zosi
Irmusia - śliczny ten rożek tez o nim myślałam ale bałam się że będzie gruby i wzięłam inny współczuje bólu mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie spokojna
Też mi się chce piwa tz kupił mi cytrynowe chyba warke ma tylko 2 % no ale narazie się bronie rękami i nogami

A tak wogole tz mi dzisiaj rano opowiadał ze wstałam w nocy siku i jak wróciłam to mówiłam do niego przez sen:,, kto to wogole wymyślił żeby dzieci w brzuchu nosić jakby nie mogli czegoś lepszego wymyślić, przecież to jakaś masakra jest"

Hahaha no ładnie. Też tak czasem mówię tz albo że mu dam brzuch ponosić na jeden dzień.
Czasem jak narzekam, że mi ciężko a tz żartuje, to ja urodzę za ciebie. Cwaniak

Napisane przez ultraviolwt188

To na pewno warto odwiedzić siec Drogeri DM kosmetyki śmiesznie tanie i świetnej jakości, Balea i alaverde moge polecić sama używam, dla dzieci tani jest penatan 2-3 euro ok za sztukę kosmetyku, co do ciuszków dla dzieci to polecam ernstings family, reszta to samo co w Polsce, sa tez inne tanie sklepy ale gorsza jakość ubrań, jeśli chodzi o kosmetyki z wyższej półki to sieć Muller sa tańsze niz w Polsce, np chanel, lancome itp

Popieram. Znajomi nieraz proszą o penatena. Nie wiem czy Weleda nie jest tutaj tańsza.
Poza tym fioletowe ściereczki do kuchni vileda są w Müller, mam jedną rok, kosztuje chyba 2e i jest niezastąpiona a w pl ciężko ją kupić
https://www.sklep.vileda.pl/produkt/...mikrofibra.php

I z lidla chemia jest tańsza - tabletki do zmywarki itd

Nie wiem jak ceny kosmetyków Hipp, mógłby brat sprawdzić.

[201710041131]

Justi dobrze, że jesteś w domu

Zgaga zabijaaaaaaaaaaa....

T byli bardzo krótko

[k a j a]

A

Napisane przez szuuu

Justi dobrze, że jesteś w domu

Zgaga zabijaaaaaaaaaaa....

T byli bardzo krótko

A ja nie mam zgagiiii już tak długo

Boże drażni mnie dziś tz.. Ciągle szuka czegoś do jedzenia . Zjadł stos naleśników z serem, za chwilę poprawil kanapkami, miał już frytki robić, potem kompot z porzeczek, potem smalec.. I ciągle karze mi zupę gotowac

[barbaritka84]

Część mamusie
Ja Was cały czas podczytuje, wczoraj poodpisywalam na posty 2 razy i mi nie dodało

U mnie nudy, pogoda do niczego, odpoczywam.
A dzieciaki mi chorować zaczynają, młoda ciąga nosem i pokasłuje a syn 38,4 gorączki a mieliśmy jutro do mini zoo jechać i nie wiadomo jak to będzie A podobno fajne miejsce bo grille porozstawiane i można sobie kiełbasę zrobić

[Cos_]

Napisane przez justi699

Witam się z domu
Szkoda tylko,że jak wyszłam to pogoda się zepsuła i pada od obiadu ale rano załapałam się jeszcze na słoneczko i posiedziałam chwile na ławce

Po szpitalu, dalej mi brzuch twardnieje przy chodzeniu i ćmi jak na @. Wiedziałam,że jak odstawię kroplówki to tak będzie

Nie ma to jak w domu

Napisane przez industria

haha, świntucho, sama ssij


kurde, współczuje wam tych twardnień, musicie sie stresować przez to


dziewczynki kochane, wiem że ten temat był kiedyś już poruszany, ale że mnie nie dotyczył to nie zakodowałam niczego

powiedzcie prosze co warto przywieźć sobie z niemiec? jakieś kosmetyki dla dziecka? cos fajnego niedostepnego w pl?
mój brat jedzie w przyszłym tygodniu do Berlina i dzwonił właśnie żebym sie zastanowiła co ma mi przywieźć......
wy światowe, obyte to sie znacie
dopomóżcie

Balea,P2. Ogolnie drogeria DM

[justi699]

Ja z Niemiec to bym czekolad nabrała

[k a j a]

Napisane przez justi699

Ja z Niemiec to bym czekolad nabrała

oo albo takie wielkie wielkie tablerone jak ktoś lubi..
i gwiazdki milkyway

[justi699]

Napisane przez k a j a

oo albo takie wielkie wielkie tablerone jak ktoś lubi..
i gwiazdki milkyway

Noo

[kejtiCe]

Ranyyyyyy, myślałam, że to sprzątanie szybciej zejdzie..

Ale salon mamy już czyściutki, właśnie siedzę w naszym nowym pokoju i oglądam tv, jest cudownie Głównie dlatego, że to w końcu jest nasze i od przyszłego tygodnia będziemy zdani tutaj tylko na siebie.
Przez weekend jeszcze skorzystamy z kuchni mojej mamy.

Nasza sypialnia też już nabrała kształtów, łóżeczko stoi, ale muszę pościelić nasze łóżko i jutro teściowa umyje okno.
Codziennie obiecuję sobie, że tego dnia będę robić mniej, jednak ciężko mi wytrwać w tych postanowieniach. Chyba dopiero w poniedziałek usiądę tutaj sobie sama i odpocznę.







A teraz pytanie.. Mam piękne, kolorowe doniczki, ale one nie mają odpływów - są całe zamknięte. Chciałabym jakieś ładne kwiatki z tym, że kompletnie się na nich nie znam i zdarza mi się też zapomnieć o podlaniu ich. Co polecacie? Kaktusy?
No i czy mogę wstawić do takiej zamkniętej doniczki, bo sama nie wiem?

[Marei]

Napisane przez k a j a

Boże drażni mnie dziś tz.. Ciągle szuka czegoś do jedzenia . Zjadł stos naleśników z serem, za chwilę poprawil kanapkami, miał już frytki robić, potem kompot z porzeczek, potem smalec.. I ciągle karze mi zupę gotowac

Hihi też mam dzisiaj taki dzień, ciągle głodna. Omlet, kanapka, kartofle z gulaszem (mistrzowskie dzieło tz), sałata, pudding z chia... maaaasakra! I dwa jabłka i śliwka pomiędzy, garść orzechów, kakao... ale teraz to już mam nadzieję, że koniec chyba że trzecie jabłko

Napisane przez justi699

Ja z Niemiec to bym czekolad nabrała

Jakich?
Polecam duże Milka w różnych smakach, a tak to się nie znam.

Napisane przez kejtiCe

Ranyyyyyy, myślałam, że to sprzątanie szybciej zejdzie..

Ale salon mamy już czyściutki, właśnie siedzę w naszym nowym pokoju i oglądam tv, jest cudownie Głównie dlatego, że to w końcu jest nasze i od przyszłego tygodnia będziemy zdani tutaj tylko na siebie.
Przez weekend jeszcze skorzystamy z kuchni mojej mamy.

Nasza sypialnia też już nabrała kształtów, łóżeczko stoi, ale muszę pościelić nasze łóżko i jutro teściowa umyje okno.
Codziennie obiecuję sobie, że tego dnia będę robić mniej, jednak ciężko mi wytrwać w tych postanowieniach. Chyba dopiero w poniedziałek usiądę tutaj sobie sama i odpocznę.







A teraz pytanie.. Mam piękne, kolorowe doniczki, ale one nie mają odpływów - są całe zamknięte. Chciałabym jakieś ładne kwiatki z tym, że kompletnie się na nich nie znam i zdarza mi się też zapomnieć o podlaniu ich. Co polecacie? Kaktusy?
No i czy mogę wstawić do takiej zamkniętej doniczki, bo sama nie wiem?

No to gratki. Na swoim )))
Kwiaty.. dla mnie czarna magia

Aika czy ta świnka cierpiała przez te ropienie? Czy ją to bolało? Nie mogę przestać o tym myśleć, biedne zwierzę

po opowieściach Soleil sama zastanawiam się, jak to będzie z odwiedzinami po porodzie. Rodziny żadnej tu nie mamy, więc w szpitalu luz, ale żeby mama tz nie chciała od razu po porodzie przyjechać. Moja miała taki pomysł, żeby pomóc, ale jej powiedziałam, że po porodzie chcemy być sami jakiś tydzień i jest ok. Trochę się martwiła czy sobie poradzimy, ale uspokoiłam ją, że przez 10 dni przychodzi położna.
Jak będzie z mamą tz nie wiem. Mówiłam jego siostrze o tym, jego mamie tez, mam nadzieję, że uszanują moją prośbę. Właściwie naszą, bo tz też powiedział, że tak woli.
No i jak to będzie ze złotymi radami. Mojej mamie od razu mogę powiedzieć, że wydziwia a mame tz nie znam aż tak dobrze. Mam nadzieję, że będzie ok. Pamiętam, jak do siostry przyjechała teściowa po porodzie i z moją mamą zaczęły dawać rady, a siostra pomiędzy jak na kazaniu hihi u mnie na szczęście się obie nie spotkają

Jakiś dziwny humor złapałam dzisiaj, chyba przez pogodę. Pada u nas cały dzień...

[Irmusia81]

Napisane przez marta1881

Rożek śliczny!
Sytuacja z nocy nie ciekawa. Dzisiaj leż i odpoczywaj oby to była jednorazowa akcja...


Ja dziś mam mega humor do du*y, od rana chodzę i płaczę, jak niebo nad nami:P
Synuś mało się rusza, mnie brzuch pobolewa, ehh majówka..

dzięki
współczuję humoru

Napisane przez Marei

Rożek cudny. Przekonałam się do niego i też bym go wybrała. Cudo.
Mam nadzieje, że będzie ok i to były tylko jednorazowe bóle.
)

Napisane przez haniula1803

Irmusia - śliczny ten rożek tez o nim myślałam ale bałam się że będzie gruby i wzięłam inny współczuje bólu mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie spokojna

Napisane przez szuuu

T byli bardzo krótko

to chyba dobrze dla obu stron

Napisane przez k a j a

A



Boże drażni mnie dziś tz.. Ciągle szuka czegoś do jedzenia . Zjadł stos naleśników z serem, za chwilę poprawil kanapkami, miał już frytki robić, potem kompot z porzeczek, potem smalec.. I ciągle karze mi zupę gotowac

co się dziwisz? W ciąży jest!

Napisane przez barbaritka84

U mnie nudy, pogoda do niczego, odpoczywam.
A dzieciaki mi chorować zaczynają, młoda ciąga nosem i pokasłuje a syn 38,4 gorączki a mieliśmy jutro do mini zoo jechać i nie wiadomo jak to będzie A podobno fajne miejsce bo grille porozstawiane i można sobie kiełbasę zrobić

zdrówka dla dzieciaków! Obyś nic od nich nie złapała.

Napisane przez kejtiCe

Ale salon mamy już czyściutki, właśnie siedzę w naszym nowym pokoju i oglądam tv, jest cudownie Głównie dlatego, że to w końcu jest nasze i od przyszłego tygodnia będziemy zdani tutaj tylko na siebie.
Przez weekend jeszcze skorzystamy z kuchni mojej mamy.

Nasza sypialnia też już nabrała kształtów, łóżeczko stoi, ale muszę pościelić nasze łóżko i jutro teściowa umyje okno.
Codziennie obiecuję sobie, że tego dnia będę robić mniej, jednak ciężko mi wytrwać w tych postanowieniach. Chyba dopiero w poniedziałek usiądę tutaj sobie sama i odpocznę.







A teraz pytanie.. Mam piękne, kolorowe doniczki, ale one nie mają odpływów - są całe zamknięte. Chciałabym jakieś ładne kwiatki z tym, że kompletnie się na nich nie znam i zdarza mi się też zapomnieć o podlaniu ich. Co polecacie? Kaktusy?
No i czy mogę wstawić do takiej zamkniętej doniczki, bo sama nie wiem?

ale fajnie! Nie ma to jak u siebie
Ja mam kwiatki w doniczkach z otworkami i w takich bez otworków i większej różnicy nie widzę Ja mam tendencję do przesuszania ich... U Leosia mam kaktusy i ładnie rosną. Podlewam średnio raz w tygodniu.

[Soleil_Rouge]

Napisane przez k a j a

Boże drażni mnie dziś tz.. Ciągle szuka czegoś do jedzenia . Zjadł stos naleśników z serem, za chwilę poprawil kanapkami, miał już frytki robić, potem kompot z porzeczek, potem smalec.. I ciągle karze mi zupę gotowac

to ja chyba dzis Tz draznie, bo caly dzien jem, albo szukam czegos do jedzenia!! i to ciagle slodycze!!juz mi niedobrze od tego cukru!!
a w ogole to caly dzien nic nie zrobilismy!! - swieto pracy