Mamy marzec 2016 :) -cz. IX :)

[Kiinga26]

Musimy jeszcze przetrwać te kilka tygodni i będzie po wszystkim. Powoli zaczniemy wracać do siebie. Ale zdecydowanie bardziej wolę wstać w nocy do placzacego niemowlaka niż leżeć z tym całym balastem i zastanawiać się czy i kiedy zasnę...
Ciekawe jak te nasze maleństwa wyglądają

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[_emma]

Napisane przez Kiinga26

zdecydowanie bardziej wolę wstać w nocy do placzacego niemowlaka niż leżeć z tym całym balastem i zastanawiać się czy i kiedy zasnę..

Ja też zdecydowanie wolę wstawanie do dziecka i powrót do formy.
Chciałabym zobaczyć naszych dwóch wątkowych chłopców

[Kiinga26]

Napisane przez _emma

Ja też zdecydowanie wolę wstawanie do dziecka i powrót do formy.
Chciałabym zobaczyć naszych dwóch wątkowych chłopców

No właśnie. Ja też. Szkoda że dziewczyny nie wstawily zdjęć.
Mały Staś już nie leży w inkubatorze, więc Kallina pewnie lada moment wrzuci nam jakąś fotkę.
Ciekawe która następna pójdzie rodzić
Ja chyba na wszelki wypadek spakuje już torbę do szpitala żeby sobie czekała spokojnie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[_emma]

Napisane przez Kiinga26

Ciekawe która następna pójdzie rodzić

Coś czuję, że sporo dzieci posypie się jeszcze w lutym szczególnie tych z tp na początek marca.

[nessea]

Napisane przez verrerie

Czesc dziewczyny' troche mnie nie bylo co? U nas ogromne zamieszanie z mieszkaniem, przeprowadzka..

Wczoraj 6 lutego o 11:20 5 tygodni przed terminem na swiat przyszedl moj wyczekiwany cud. Synus 2800g i 52cm. Niestety byl niewydolny oddechowo i podlaczyli mu cpap. Dzisiaj jest juz lepiej. Ja dopiero znalazlam szpitalne wifi.

Czy jestesmy pierwsi?

GRATULACJE!!! Jaki duzy Synus! Zdrowka dla Was. Juz niedlugo bedziecie tulic Rossa, bo na pewno silny z niego chlopak

Malinka slicznym wozek

Kalina ale super wiesci! Dzielny maluszek ze Stasia

A u mnie bez zmian. Wciaz prowadze nocny tryb zycia Ostatnio palpitacje daja mi sie we znaki wiec w dzien spie I jem. A w nocy w przyplywie energii ogarniam kuchnie, robie pranie I prasuje. Torba jeszcze nie spakowana, kosmetyczne rzeczy nie kupione, ale ostatnie wydarzeniach na watku sprawily, ze to bedzie moj.plan na ten tydzien. A teraz mam nadzieje zasne. Udanego poranka Wam.zycze!

[Kiinga26]

A ja się poddaję.
Wstaję zrobić sobie kawę. Przygotuję tż śniadanie do pracy. Już i tak nie zasnę.
Dzisiaj moje zakupy z Gemini przyjdą

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[_emma]

A ja zaraz pójdę do sklepu po pieczywo, jeszcze chwila i zwariuję w łóżku..

[Kiinga26]

Napisane przez _emma

A ja zaraz pójdę do sklepu po pieczywo, jeszcze chwila i zwariuję w łóżku..

Ja już walczę w kuchni
Ile można leżeć i modlić się o sen...

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[_polly_]

Dzień dobry!

[verrerie]

Napisane przez misia880

Vererie podaj mi prosze czy dopisac do 1 str i co dokladnie
Relacje podpiac?

Jak chcesz nie mam pojecia Ross, 2800g, 52cm, ur w 35 tyg

---------- Dopisano o 06:11 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

mooonia wszyscy sie mnie teraz pytaja o ten serial!! Ja nie ogladalam go nigdy. Mojego meza przyjaciel ma tak na imie i to jedyny Ross ktorego znalam

[lala_la]

Dzień dobry, wstałam zrobić tż sniadanko i już nie moge zasnąć. Mam aktywny tydzień jutro kosmetyczka w srode usg piersi w piatek ginekolog a w weekend dzidziusiowe zakupy.

---------- Dopisano o 06:23 ---------- Poprzedni post napisano o 06:20 ----------

Misia co do gum to chyba masz racje z tym kamieniem. Ja nie lubie żuć męczy mnie to i kamień dwa razy w roku musze ściągać. Moj tż za to gume ma zawsze przy sobie i zero kamienia.

[_polly_]

A ja nie mogłam dzisiaj TŻ wykopać z łóżka.:P trochę spóźni się do pracy.
Miała tż mama dzisiaj wpaść, ale chyba odwołam wizytę. Nie mam mocy, a ona chce okna myć i firanki wieszać. A nie będę przecież stała i patrzyła jak po drabinie skacze.

[trzydziescidwa]

Witam się i ja. Zbudzil mnie jakiś dziwny bol. Takie "rozpieranie" nisko, jakby jeszcze niżej niż macica. Wzięłam nospe ale nie wiem czy to pomoże jeny jak to boli zaraz chyba paracetamol dołożę bo nie dam rady

[moooniaaaa]

nessea
mscie taki duzy dom, ze mozesz prowadzic nocne zycie? Bo mnie by chyba maz zabil gdybym w nocy jak on spi wstała i tłukła się po chacie z praniem itp.

Gosiaczek
i jak tam ból przeszedł czy pojawiły się objawy jelitówki?

32
Rozpiera, ale to nie skurcze, co?



Maz pojechal do pracy, a ja zaraz padne z glodu w lozku. Owsianki!
Odpukac, ostatnio dobrze spie, wstaje tylko na siku i znowu zasypiam. A zgagi nadal ani razu nie mialam, biedne moje łyse dziecko

[_polly_]

Monia, ja właśnie toczę wewnętrzną walkę czy iść na łatwiznę i zjeść płatki czy postać chwilę przy garnku i zjeść owsiankę.

[moooniaaaa]

Napisane przez _polly_

Monia, ja właśnie toczę wewnętrzną walkę czy iść na łatwiznę i zjeść płatki czy postać chwilę przy garnku i zjeść owsiankę.

Zjedz owsiankę, ale nie gotuj tylko zalej wrzątkiem i przykryj

W weekendy nie jem owsianki bo zazwyczaj wtedy jem sniadania z tż i w poniedziałki jak na odwyku czekam na śniadanie

Idę robić i się ogarnac bo nie wiem, o ktorej ta ekipa przyjedzie. Maja byc rano. To się nastawiam na 8-9

[Abii84]

witam się i ja, wieczorem zdecydowałam, że jadę rano do USC więc właśnie zjadłam śniadanko i idziemy się za chwilę ubierać. Dowiem się czy dokumenty już zmigrowały z mojego rodzinnego miasta i czy koniecznie musi być zaświadczenie o ciąży czy wystarczy ksero karty ciąży. Albo załatwię to dzisiaj albo dopiero za tydz jeśli potrzebne będzie zaświadczenie. 2 razy wstawałam do wc i jak za pierwszym padłam od razu tak za drugim się wierciłam i nie mogłam zasnąć

spokojnego poniedziałku

[monicca1989]

Dzień dobry dzisiaj zaczynam 37t

Napisane przez _emma

Czy tylko ja nie śpię? Agatka miała zły sen i wstałam do niej, poszłam na siusiu i od godziny leżę snując plany na przyszłość w towarzystwie chrapania męża, czkawki córki i zgagi

Filip w nocy wolał "Tatuś chodź po mnie" a zawsze sam przychodzi. Powiedział, że nie mógł znaleźć drzwi i była ściana.

[_polly_]

Napisane przez moooniaaaa

Zjedz owsiankę, ale nie gotuj tylko zalej wrzątkiem i przykryj

W weekendy nie jem owsianki bo zazwyczaj wtedy jem sniadania z tż i w poniedziałki jak na odwyku czekam na śniadanie

Idę robić i się ogarnac bo nie wiem, o ktorej ta ekipa przyjedzie. Maja byc rano. To się nastawiam na 8-9

Ale truskawki mi się nie rozmrożą. Zapomniałam wczoraj kilka wstawić do lodówki.
A może dzisiaj zrobimy pudding chia. z mlekiem kokosowym.

[_emma]

Napisane przez trzydziescidwa

jeny jak to boli

Może to Jurek napiera główką?

Napisane przez monicca1989

Powiedział, że nie mógł znaleźć drzwi i była ściana.

[trzydziescidwa]

Ech owsiankę tez bym zjadła... skurcze to nie są na pewno. Może to i napieranie główki albo może spojenie się rozchodzi. Na szczęście puscilo, ale bol mocno nieprzyjemny. Ciekawe jak ja zniose ten porodowy jak ja taka wrażliwa

[misia880]

Dla mnie owsianka to dziki koszmar haha

[moooniaaaa]

32
ja po ostatniej akcji z bólem brzucha rozwyłam się tż, że absolutnie, ja nie rodzę, ja nie chcę, ja nie dam rady, ja nie jestem gotowa fizycznie i psychicznie, noga na nogę i nie. a Tośka to ma siedzieć do 5 marca aż się matka jako tako ogarnie. No typowa ciażowa schiza


Moze i ja się zmotywuję dzisiaj i poczytam o tej calej papierologii okoloporodowej

[misia880]

Mnie od paru dni dosc mocno rwie posladek i kawalek kregoslupa. To przychodzi jak skurcz i mija.
Nie lubie tego uczuacia, mam wrazenie ze mi to paralizuje jedna strone ciala

[_polly_]

Mnie od wczoraj Bożena znowu boli. I czasami czuję jakby ktoś mi w tą biedną siuśkę szpilki wbijał.

[moooniaaaa]

Napisane przez _polly_

Mnie od wczoraj Bożena znowu boli. I czasami czuję jakby ktoś mi w tą biedną siuśkę szpilki wbijał.

O to to, mnie tak prawie codziennie wieczorami kuje.
Nawet myslalam, ze to moze jakis poczatek stanu zapalnego, ale nie, wyniki czyste. To ma zwiazek z szyjką czy z czym


U mnie dzisiaj +11kg. Cienko to widzę, przede mną 3tygodnie, a ja nie chce przytyc wiecej niz jeszcze kilogram. Liczyc na cud?

[monicca1989]

Napisane przez trzydziescidwa

Ech owsiankę tez bym zjadła...

Nie jesz przez cukrzycę?
Ja jem tylko nie wolno gotować i nie na pierwsze śniadanie. Zalewam mlekiem, odstawiam i jak mam jeść tylko lekko podgrzewam. Nie gotowana ma niższy indeks glikemiczny i nie podnosi mi cukru

[Abii84]

no i odwiedzilam urząd ale papierek załatwimy w przyszłym tygodniu bo wolą jednak zaświadczenie od lekarza a mnie w sumie też rybka. Ważne, że ten cholerny akt ślubu już jest na miejscu no i że adnotacja o rozwodzie wreszcie jest widoczna.

Pogoda beznadziejna więc pewnie wrócę do łóżka i jak znam życie to prześpię pół dnia, ale póki co biorę się za weryfikacje zamówienia w gemini i zatwierdzam koszyk bo zostało mi 3 tyg i jeszcze zostanę bez kosmetyków.

[eweokr]

Napisane przez _emma

Czy tylko ja nie śpię? Agatka miała zły sen i wstałam do niej, poszłam na siusiu i od godziny leżę snując plany na przyszłość w towarzystwie chrapania męża, czkawki córki i zgagi

Hehe ja na szczęście od jakiegoś tygodnia przesypiam całą noc !!

[trzydziescidwa]

Napisane przez monicca1989

Nie jesz przez cukrzycę?
Ja jem tylko nie wolno gotować i nie na pierwsze śniadanie. Zalewam mlekiem, odstawiam i jak mam jeść tylko lekko podgrzewam. Nie gotowana ma niższy indeks glikemiczny i nie podnosi mi cukru

no właśnie nie jadłam odkąd mam cukrzycową dietkę. Ale teraz zaryzykowałam, właśnie zalałam na 15 minut ciepłym mlekiem bez laktozy i zjadłam.. na pierwsze śniadanie... jak skoczy to trudno, winę biorę na siebie, ale owsianka nie na śniadanie to już nie to samo...

Napisane przez moooniaaaa

32
ja po ostatniej akcji z bólem brzucha rozwyłam się tż, że absolutnie, ja nie rodzę, ja nie chcę, ja nie dam rady, ja nie jestem gotowa fizycznie i psychicznie, noga na nogę i nie. a Tośka to ma siedzieć do 5 marca aż się matka jako tako ogarnie. No typowa ciażowa schiza

w ogóle to miałam właśnie 2 bolesne skurcze w odstępie 5 minut i boję się następnego
może bym sobie jednak załatwiła zaświadczenie od ortopedy... po cesarce przynajmniej dają ketonal
też nie czuję się gotowa i chyba nigdy nie poczuję, jak pomyślę o bólu przy poronieniu to mi się słabo robi a tu na pewno będzie dużo gorzej... chyba też wpadam w ciążową shizę