Mamy Listopad 2016 cz. X "Rozpakowywania ciąg dalszy :-)"

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez doooti

Jakby komuś brakowało ciuszków to jest jakiś weekend z Avantii i -20% w coccodrillo, albo -25% na e-bielizna, -20% intymna.pl jakbyście nowe staniki potrzebowały a swoją drogą jak rozmiary Waszych biustonoszów, mieścicie się w te które kupiłyście do wyprawki?

ja chodzę w sportowym póki co naprzemiennie z tym do karmienia z h&m i ten drugi jest cudny Tż skomentował, że to były dobrze wydane pieniądze

[pstryczek84]

Zingi-korzystam z tej apki potwierdzan, bardzo fajna!

[kaga90]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67666196]Dziękuję, dziękuję



Mnie też zostały 3 kg do wagi wyjściowej


Nakarmiłam Małą i jak zwykle teraz ma czkawkę

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------



Dzięki

Na pewno jest lepiej niż wtedy gdy byłam w szpitalu ale i tak póki co Mała jest na karmieniu mieszanym. Potrafi wisieć na cycku 30 minut a jak odstawię to wpada w ryk i wkłada paluszki do buzi... Może powinnam dłużej karmić? [/QUOTE]
Spróbuj dłużej Laura na początku wisiała godzinę a teraz 15 minut i najedzona

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[pstryczek84]

U mnie tez, 15-20 minut i mlody jest najedzony

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez kaga90

Spróbuj dłużej Laura na początku wisiała godzinę a teraz 15 minut i najedzona

Napisane przez pstryczek84

U mnie tez, 15-20 minut i mlody jest najedzony

Pozazdrościć

[kaga90]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67668111]Pozazdrościć [/QUOTE]
Ona ma już 4 tygodnie ale też się na początku meczylam z długim karmieniem

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[pstryczek84]

A jeszcze wracajac do apek-jest apka ,,Moje dziecko" z taka zielona ikonka w biale mazaje (bo generalnie tych moich dzieckow to jak mrowkow ) i tam jest m.in swietny kalendarz szczepien. Wpisuje sie date porodu, wybiera rodzaj szczepionki i on sam ustala kiedy na co sie powinno szczepic. Naprawde fajna sprawa!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez kaga90

Ona ma już 4 tygodnie ale też się na początku meczylam z długim karmieniem

Już 4 tygodnie? jak ten czas leci...

[Hosenka*]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67667661]Każda rada w temacie kp jest dla mnie na wagę złota (oprócz rad od teściowej lub babinki rzecz jasna) więc na pewno spróbuję


Tak swoją drogą to babinka dzisiaj znowu błysnęła... ''Ja ci coś powiem tylko się na mnie nie gniewaj. jak mała tak bardzo płacze to spróbuj jej pomasować brzuszek bo to pewnie kolka''
Akurat by miała kolkę tylko na wieczór i raz dziennie, znalazła się ekspertka [/QUOTE]
No tak jest akurat, babcia ma rację Przeważnie łapie o tej samej godzinie, najczesciej wieczorem.
ja miałam od 17, jak w zegarku

[pstryczek84]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67668111]Pozazdrościć [/QUOTE]
Zdarza sie i dluzsze posiedzenie ale zazwyczaj te 20 min wystarczy.
A wczoraj od jakiejs 18ej do 21 z mikro przerwami mlody non stop mi wisial, jeszcze mu sie taj nie zdarzylo. Na koncowce jadl i co chwila ryk, jedzenie i ryk. Myslalan ze to moze przez baczki, kupke itd a w pewnym momencie jak chlusnal to ze 3 litry zwrocil
Wszystko i wszyscy dookola mokrzy
Ale w sekundzie zupelnie inne dziecko!
Chwila moment i zasnal spokojnie jakby nigdy nic...

[kaga90]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67668381]Już 4 tygodnie? jak ten czas leci... [/QUOTE]
Noo...wczoraj skończyła także podejrzewam ze jeszcze chwilkę się z Helenka pomeczysz i tez będzie się szybciej najadala a jak płacze wieczorem to podkurcza nóżki? Ma twardy brzuszek? Bo faktycznie zdarza się że atak kolki jest na wieczór...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez Hosenka*

[/B]
No tak jest akurat, babcia ma rację Przeważnie łapie o tej samej godzinie, najczesciej wieczorem.
ja miałam od 17, jak w zegarku

O no właśnie

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[magda17x]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67667661]Każda rada w temacie kp jest dla mnie na wagę złota (oprócz rad od teściowej lub babinki rzecz jasna) więc na pewno spróbuję


Tak swoją drogą to babinka dzisiaj znowu błysnęła... ''Ja ci coś powiem tylko się na mnie nie gniewaj. jak mała tak bardzo płacze to spróbuj jej pomasować brzuszek bo to pewnie kolka''
Akurat by miała kolkę tylko na wieczór i raz dziennie, znalazła się ekspertka [/QUOTE]

akurat tutaj babcia może mieć rację Kolki zazwyczaj łapią wieczorem lub w nocy, najczęściej o stałej porze

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Hosenka*

[/B]
No tak jest akurat, babcia ma rację Przeważnie łapie o tej samej godzinie, najczesciej wieczorem.
ja miałam od 17, jak w zegarku

A u nas na wieczór i całą noc nieraz potrafi ryczeć

Napisane przez pstryczek84

Zdarza sie i dluzsze posiedzenie ale zazwyczaj te 20 min wystarczy.
A wczoraj od jakiejs 18ej do 21 z mikro przerwami mlody non stop mi wisial, jeszcze mu sie taj nie zdarzylo. Na koncowce jadl i co chwila ryk, jedzenie i ryk. Myslalan ze to moze przez baczki, kupke itd a w pewnym momencie jak chlusnal to ze 3 litry zwrocil
Wszystko i wszyscy dookola mokrzy
Ale w sekundzie zupelnie inne dziecko!
Chwila moment i zasnal spokojnie jakby nigdy nic...

ale opowieści
Przypomniało mi się, że Tż ostatnio pytał pani położnej jak poznać, że dziecko jest już najedzone po przystawieniu do piersi skoro butelka ma miarkę a pierś nie

Napisane przez kaga90

Noo...wczoraj skończyła także podejrzewam ze jeszcze chwilkę się z Helenka pomeczysz i tez będzie się szybciej najadala a jak płacze wieczorem to podkurcza nóżki? Ma twardy brzuszek? Bo faktycznie zdarza się że atak kolki jest na wieczór...

Nie podkurcza nóżek i nie ma twardego brzuszka dlatego wg mnie to nie kolka ale oczywiście babinka wie najlepiej

[aleksandramaj]

Dziewczyny wiele rzeczy po ciąży mija, ale budyń chyba nie do końca. Nastawiałam pranie i nie mogłam znaleźć swetra, więc nastawiłam bez. Potem poszłam wyrzucać śmieci i znalazłam sweter
A wczoraj, wstyd się przyznać, zgubiłam majtki w łazience, rozebrałam się przed prysznicem, wszystko było tylko gatki gdzieś wcięło. Znalazłam je dziś w szufladzie z kosmetykami

[doooti]

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny wiele rzeczy po ciąży mija, ale budyń chyba nie do końca. Nastawiałam pranie i nie mogłam znaleźć swetra, więc nastawiłam bez. Potem poszłam wyrzucać śmieci i znalazłam sweter

A wczoraj, wstyd się przyznać, zgubiłam majtki w łazience, rozebrałam się przed prysznicem, wszystko było tylko gatki gdzieś wcięło. Znalazłam je dziś w szufladzie z kosmetykami

Zapisuj gdzie odkładasz dziecko !!!

[aleksandramaj]

Napisane przez doooti

Zapisuj gdzie odkładasz dziecko !!!

ahahahha racja!

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez doooti

Zapisuj gdzie odkładasz dziecko !!!

[pstryczek84]

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny wiele rzeczy po ciąży mija, ale budyń chyba nie do końca. Nastawiałam pranie i nie mogłam znaleźć swetra, więc nastawiłam bez. Potem poszłam wyrzucać śmieci i znalazłam sweter
A wczoraj, wstyd się przyznać, zgubiłam majtki w łazience, rozebrałam się przed prysznicem, wszystko było tylko gatki gdzieś wcięło. Znalazłam je dziś w szufladzie z kosmetykami

Hahaha. Zdarza sie nawet najlepszym

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez doooti

Zapisuj gdzie odkładasz dziecko !!!

Hahaha

[MajWija]

Mieliśmy iść z mężem na dłuższy spacer a tak się rozpadało, że strach wychodzić z domu
W ziązku z tym poćwiczę dzisiaj wieczorem te "przysiady na Afgankę", wczoraj pisały o tym na grudniówkach.
I wlezę na piłkę

Napisane przez bluesberry

Ja już nawet słyszałam a o jakiejś cudnej mieszance na bazie wódki I to położna polecała! Nie ma to jak wjechać na porodówę z zapachem gorzały

O fuuuu, na samą myśl o wódce mną telepie, a co dopiero wypić

Napisane przez doooti

haha to już wiem co moja położna miała wczoraj na myśli haha ja wczoraj wypiłam dwie z 2 łyżeczek i już mam zamiar tak do końca.. słyszałam też że bardzo pomaga mocny napar z liści malin w termosie przy porodzie.. ale ta laska to nieco przegięła bo ten napar wpływa na efektywność skurczy, że są mocniejsze więc ciekawe jaki horror przeżywała potem :P

To ja tez będę pić od dzisiaj napar z 2 łyżeczek.
Na 15 filiżanek nie odważyłabym się, to jednak są zioła, niewiadomo jak organizm zareaguję.
Brzuch masz nisko?
Bo ja niby Małego mam, jak to lekarz stwierdził "bez szału, ale już nieco niżej " a jednak jakoś bardzo mi ten brzuch nie opadł.

Napisane przez Anettt87

A ja w ogóle nie piję tych naparów. To błąd?

Błąd nie, ale nie zaszkodziłoby, chociaż teraz już nie wiem, czy jest sens. Masz chyba ten sam TP, co ja?

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny wiele rzeczy po ciąży mija, ale budyń chyba nie do końca. Nastawiałam pranie i nie mogłam znaleźć swetra, więc nastawiłam bez. Potem poszłam wyrzucać śmieci i znalazłam sweter
A wczoraj, wstyd się przyznać, zgubiłam majtki w łazience, rozebrałam się przed prysznicem, wszystko było tylko gatki gdzieś wcięło. Znalazłam je dziś w szufladzie z kosmetykami

Majty wymiatają

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Laski, zerknęłam na pierwszą stronę i nasza Teczowa Dolinka ma na dzisiaj termin a chyba się jeszcze nie odezwała?

[doooti]

Napisane przez MajWija

Mieliśmy iść z mężem na dłuższy spacer a tak się rozpadało, że strach wychodzić z domu
W ziązku z tym poćwiczę dzisiaj wieczorem te "przysiady na Afgankę", wczoraj pisały o tym na grudniówkach.
I wlezę na piłkę

Tak mam nisko ale to już kilka tygodni.. chociaż np. wczoraj zauważyłam że w ciągu dnia mi się obniżył.. bo zawsze widziałam pępek do pewnego momentu w lustrze a teraz nawet jak na palcach stanę to nie widać go..

Ja posprzątałam całe mieszkanie, pokręciłam się z pół godziny na piłce i jeszcze spacer po galerii mnie czeka :P

[pstryczek84]

Anettt-ja tez mialam pic i w koncu nie pilam. I jakos dalam rade i bez tego urodzic

[Hosenka*]

Pierwszą mega kupę mamy za sobą. Oskar wylądował pod prysznicem a ubranie już się drugi raz nasącza mydłem Dr Beckmann

[pstryczek84]

Napisane przez Hosenka*

Pierwszą mega kupę mamy za sobą. Oskar wylądował pod prysznicem a ubranie już się drugi raz nasącza mydłem Dr Beckmann

Brawo Wy!
A ja sie przed chwila przestraszylam... odglosu kupy wlasnie wystrzal taki, ze hej! Boje sie zajrzec do pampa

[kaga90]

Napisane przez aleksandramaj

Dziewczyny wiele rzeczy po ciąży mija, ale budyń chyba nie do końca. Nastawiałam pranie i nie mogłam znaleźć swetra, więc nastawiłam bez. Potem poszłam wyrzucać śmieci i znalazłam sweter
A wczoraj, wstyd się przyznać, zgubiłam majtki w łazience, rozebrałam się przed prysznicem, wszystko było tylko gatki gdzieś wcięło. Znalazłam je dziś w szufladzie z kosmetykami

Ja tez dalej mam budyń ale wg mnie to przez niewyspanie...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67670326]Laski, zerknęłam na pierwszą stronę i nasza Teczowa Dolinka ma na dzisiaj termin a chyba się jeszcze nie odezwała? [/QUOTE]
Ooo czyżby?

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[pstryczek84]

Napisane przez kaga90

Ja tez dalej mam budyń ale wg mnie to przez niewyspanie...

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------


Ooo czyżby?

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

Najwazniejsze, ze mamy na co zrzucac

[kaga90]

Napisane przez Hosenka*

Pierwszą mega kupę mamy za sobą. Oskar wylądował pod prysznicem a ubranie już się drugi raz nasącza mydłem Dr Beckmann

To mydełko to jest to Laura tez juz po pachy zrobiła...a wczoraj jak ja przebieralam kichnela i dostałam złotego strzała prosto na białą bluzkę 😨

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez pstryczek84

Najwazniejsze, ze mamy na co zrzucac

Trzeba to sobie jakoś tłumaczyć

Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka

[Hosenka*]

Napisane przez pstryczek84

Brawo Wy!
A ja sie przed chwila przestraszylam... odglosu kupy wlasnie wystrzal taki, ze hej! Boje sie zajrzec do pampa

Ta mega kupa była niesłyszalna

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

u nas raz była mega kupka, Tż się przeraził i zapytał ''czy małżonka zechce mi pomóc?'' odpowiedziałam, że nie i dał sobie radę sam

[aleksandramaj]

Napisane przez Hosenka*

Pierwszą mega kupę mamy za sobą. Oskar wylądował pod prysznicem a ubranie już się drugi raz nasącza mydłem Dr Beckmann

brawa za kupkę
Dopiszę to mydło do listy rzeczy, które sis ma mi przywieźć
Mi Zosia wczoraj całą sypialnie zasiusiała, musiałam cała podłogę myć

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;67670766]u nas raz była mega kupka, Tż się przeraził i zapytał ''czy małżonka zechce mi pomóc?'' odpowiedziałam, że nie i dał sobie radę sam [/QUOTE]

Biedny tż

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez Hosenka*

Ta mega kupa była niesłyszalna

mega kupa z partyzanta