Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[Krytia]

Napisane przez agolek

dobry wieczor,

wrocilam,zjadlam,walsnie wyszlam z wanny,zrobilam pysznie goraca kapiel i czuje jak sie rozkladam..TZ kicha z czestotliwoscia bicia serca chyba a ja sie juz tez wogole nie czuje.. kocyk, herbatka, aspirynka i tyle na dzis..
Wlaczylam ogrezwanie na chwile bo zimno i pada i brzydko

mileog wieczorka

Ehh kuruj się kuruj

Napisane przez iza_wiosenna

Agolek a u mnie gorąco kuruj się, kuruj U mnie też pieke się

a ja dziś byłam u fryzjera zawsze chodzę ze zwiazanymi wlosami, bo są bleeee no i chciałam to zmienić - i zmieniłam tak, że się nie poznaję w lustrze niby ładnie, ale ... cóż, chyba jutro nie będę wychodzić z domu

Wiosenko pewnie ślicznie wyglądasz tylko sobie to wmawiasz więc wiesz

[malinka_86]

Dzięki za pocieszenie dziewczyny
EwelkaaS - nie tylko... ale tak tęsknię za tym pokemonem ale napadł mnie dół w stylu "jestem gruba"

[nefre]

Dobry wieczór...
w sumie nie wiem czy taki dobry - coś nie za dobrze się czuję ;( jedzonko z KFC, zupka chińska i są efekty : bolący brzuch, osłabienie

Yh, z TŻ-em dzisiaj juz kupiliśmy bilety do GDA , w następną środę wyjeżdzamy...

Nic kochane, lecę, cały zcas podczytuję, ale wiecie jak jest!

Dobranoc

[Mercy]

normalnie idę spać.........
Dobranoc

[EwelkaaS]

Malinko, aj przestań mam nadzieję, że humorek się polepszy.
Nefre dlategoż ja zrezygnowałam z fast food'ów bo zawsze coś mi po nich było i teraz tylko jadam domową pizzę, o ile ją jadam
Dobranoc Mercy
zaraz chyba też pójdę spać, bo wykończona jestem..

[iza_wiosenna]

Napisane przez Mercy

normalnie idę spać.........
Dobranoc

Napisane przez EwelkaaS

Malinko, aj przestań mam nadzieję, że humorek się polepszy.
Nefre dlategoż ja zrezygnowałam z fast food'ów bo zawsze coś mi po nich było i teraz tylko jadam domową pizzę, o ile ją jadam
Dobranoc Mercy
zaraz chyba też pójdę spać, bo wykończona jestem..

ja też za kilka minut dobranoc !

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

super Ewcia, bardzo sie ciesze,ze ci sie udalo jeden problem z glowy

Napisane przez agolek

kurcze jak fajnie.. bardzo ci zazdroszcze.. Mi tak smutno,ze nie ma tu swoich dziewczyn i wogoel..

to jest właśnie chyba najsmutniejsze w wyjazdach za granicę... nieobecność TAKICH osób

Napisane przez agolek

wrocilam,zjadlam,walsnie wyszlam z wanny,zrobilam pysznie goraca kapiel i czuje jak sie rozkladam..TZ kicha z czestotliwoscia bicia serca chyba a ja sie juz tez wogole nie czuje.. kocyk, herbatka, aspirynka i tyle na dzis..
Wlaczylam ogrezwanie na chwile bo zimno i pada i brzydko

zdrówka Wam życzę i ładnej pogody w końcu....

Napisane przez iza_wiosenna

a ja dziś byłam u fryzjera zawsze chodzę ze zwiazanymi wlosami, bo są bleeee no i chciałam to zmienić - i zmieniłam tak, że się nie poznaję w lustrze niby ładnie, ale ... cóż, chyba jutro nie będę wychodzić z domu

na pewno wyglądasz ślicznie

Napisane przez EwelkaaS

A ja cóż .. znów w sporze z koleżanką, do tego usze przemyslec swe zachowanie, bo rodzice coraz baardziej zaczynają na mnie narzekac .. ekhem, całkiem nieswiadomie, ale ciaglę coś muszę nabroić .

no cóż, widocznie tkwi w Tobie jakiś ukryty diabełek ^^

Napisane przez malinka_86

EwelkaaS - nie tylko... ale tak tęsknię za tym pokemonem ale napadł mnie dół w stylu "jestem gruba"

Kochana , nie dołuj się, jesteś prześliczna a nadmiar kilogramów sukcesywnie gubisz i naprawdę masz wiele powodów do dumy

Napisane przez nefre

Dobry wieczór...
w sumie nie wiem czy taki dobry - coś nie za dobrze się czuję ;( jedzonko z KFC, zupka chińska i są efekty : bolący brzuch, osłabienie

nauczka, nie jeść fast foodów mam nadzieje że przejdzie szybko
bawta się dobrze


Właśnie wróciłam z "randki" i czuję się w obowiązku poinformować ze jestem skandalicznie zakochana



jutro rano może nad wodę pojedziemy.... się zobaczy

a teraz do łóżeczka

dobranoc

[agolek]

ooo pierwsza dzis

dzien dobry i milego dnia zycze Pol tygodnia prawie za nami, pojutrze piatek..

buzka

[orzeszek01]

Cześć i Czołem
Byłam wczoraj w krk, złozyłam papiery na AP na stosunki miedzynarodowe i pedagogike, zobaczymy czy sie przyjmę Spotkałam kolezanke która tez składała papiery na stosunki
Za kazde takie podanie 85 złdobrze ze mi siostra jedno fundnęła
Kupiłam tez sobie krótkie spodenki,bluzeczke w panterke i spodnie dzinsowe za 37 zł przecenione ze 120
Potem wrocilam do domku i poszlam do TZ-ta( chwała ze mieszkamy kilka domów od siebie) i poszlismy nad rzeczke
Potem pojechalismy zawiezc rowerek mojej bratanicy bo Tz cik jej naprawił
A wieczorkiem kolo 20 jak juz nie bylo nikogo na rzeczce, poszlam z Tz tem i ......................... ....................... nauczył mnie plywać: jupi:
Ale sie ciesze potem z półtorej godziny z tej radosci ze umiem plywalam sobie
Dzisiaj tez pojdziemy nad rzeczke i juz sie ciesze niezmiernie
Nie moge tylko znalezc gory od stroju kąpielowego

Milego dnia Kochane

[Ewusia_marchew]

Napisane przez agolek

ooo pierwsza dzis

no właśnie jakaś cisza dziś wszyscy śpią

Napisane przez orzeszek01

Byłam wczoraj w krk, złozyłam papiery na AP na stosunki miedzynarodowe i pedagogike, zobaczymy czy sie przyjmę Spotkałam kolezanke która tez składała papiery na stosunki
Za kazde takie podanie 85 złdobrze ze mi siostra jedno fundnęła
Kupiłam tez sobie krótkie spodenki,bluzeczke w panterke i spodnie dzinsowe za 37 zł przecenione ze 120
Potem wrocilam do domku i poszlam do TZ-ta( chwała ze mieszkamy kilka domów od siebie) i poszlismy nad rzeczke
Potem pojechalismy zawiezc rowerek mojej bratanicy bo Tz cik jej naprawił
A wieczorkiem kolo 20 jak juz nie bylo nikogo na rzeczce, poszlam z Tz tem i ......................... ....................... nauczył mnie plywać
Ale sie ciesze potem z półtorej godziny z tej radosci ze umiem plywalam sobie
Dzisiaj tez pojdziemy nad rzeczke i juz sie ciesze niezmiernie
Nie moge tylko znalezc gory od stroju kąpielowego

trzymam oczywiście kciuki żebyś się dostałą

za wszystkie Dziewczyny startujące na studia trzymam

i gratuluję nauki pływania

piękne słońce świeci wiec jedziemy z Siss i TŻ-em nad wodę tylko najpierw mama musi wrócić do domu z samochodem bo to na takiej wsi jest ze nic tam nie dojedzie może się troszkę opalę

miłego dnia Kochane

[tamonita]

dzien dobry

Napisane przez Mercy

Oooooooooooooooooo......p ocałował Cię..oooo oby cos z tego było
Moze to z miłości tak schudłaś?
ale nie chudnij juz wiecej Tamciu bo wiesz sama....

Kochana z miłości... Nie ma milości Za wczesnie. Ale z braku czasu napewno

Napisane przez Krytia

Pocałował

Napisane przez agness51

Tamo - ojjjj,ale faaaaaajnie ^^ tylko nie chudnij więcej chudzinko nasza

Mam nadzieje, że nie schudne

Napisane przez iza_wiosenna

Tamuuuś, o kurczę a to był taki oo całusek - czy ... ? zazdroszczę

No taki... wiesz

Dziewczyny przegięcie, znów wrócilam o 4 znów bylam z XX i kolegą i koleżanką I spałam na szczscie do 10.30 I mam troche kaca

Ogólnie bez zmian jest, tzn. sympatycznie
Chyba cos zjem


Milego dnia

[Mangolina]

Ewusiu, ale Ci zazdroszczę Też bym się przejechała nad wodę, ale nikt mnie nie przetransportuje

Wczoraj nie zdążyłam tutaj napisać, jedynie "poczytałam Was"

Przed chwilą zadzwonił domofon, byłam przekonana, że to sąsiadka, bo miała rano złożyć wizytę. Odbieram... "Angelika... zejdziesz na dół?" - "Nie jestem ubrana" - "A jak się ubierzesz?" - "...A po co?" - "Chciałem porozmawiać..." - "." Oczywiście był to A. Dobrze, że D dziś odwołał spotkanie, a R. nie odwiedził mnie rano, bo moglibyśmy się przypadkiem wszyscy spotkać
Zeszłam, jego mina była pełna cierpienia, złości... Prawie odskoczyłam ze strachu... Powitałam go bardzo miło: "Streszczaj się, bo za pół godziny muszę wyjść ". Zaczął mówić, że on mnie nie oszukuje, pytał jak ja mogę nie wierzyć w to co on czuje i że chce ze mną być Ogółem pół godziny tego typu wypowiedzi. Stwierdził, że gdyby opisał mi wszystkie swoje uczucia z ostatnich dwóch tygodni, to gwarantuje mi, że nazbierało by się kilka kartek A4... I zaczął nawiązywać... "Nawet nie wiesz, co czułem, gdy...:"
-"...gdy G. oznajmił mi, że w środę spotkałaś się z R."
-"...gdy cię przytuliłem, jak tutaj na dole chciało ci się płakać... taką... hmmm... troskę o ciebie" (zwróciłam uwagę, że nie podoba mi się takie wypominanie...:/)
Patrzyłam na niego tak z góry (stałam na schodach, zamierzając iść do domu), wiedziałam, że mówi prawdę prosto z serca, ale nie robiło to na mnie wrażenia. Jego oczy przeszklone od łez (oczywiście nie rozpłakał się) nie wzbudzały we mnie litości, współczucia, żadnego najdrobniejszego uczucia. Nigdy nie czułam się tak bezdusznie. Miałam ironiczną minę, wyglądałam na zupełnie niezainteresowaną, w nerwach nazwał mnie nawet "popieprzoną", że nie wierzę W tym momencie powiedziałam "Dziękuję. Muszę już iść - narazie."
Koniec tej historii

[malinka_86]

Napisane przez EwelkaaS

Malinko, aj przestań mam nadzieję, że humorek się polepszy.

Napisane przez Ewusia_marchew

Kochana , nie dołuj się, jesteś prześliczna a nadmiar kilogramów sukcesywnie gubisz i naprawdę masz wiele powodów do dumy

No no, ale chodzi o to, że o dziwo poznałam fajnego faceta, nie tam nie wiąże zbytnich nadzieji na coś więcej, jeśli ma coś być będzie.... widzieliśmy sie już 2 razy w ciągu 3 dni raz o 00.00 wychodziłam na spotkanie, a raz o 23, a przyznaje, że wcześniej nie widziałam go tak dłużej tylko raz, czy 2 jak się mijaliśmy na ulicy, ale smsowaliśmy strasznie dużo... i cały czas mam wrażenie tzn. takie wewnętrzne przeczucie, że jestem za gruba, że mu się nie podobam itp.
tutaj notka z niedzieli po spotkaniu z nim

[EwelkaaS]

Napisane przez malinka_86

No no, ale chodzi o to, że o dziwo poznałam fajnego faceta, nie tam nie wiąże zbytnich nadzieji na coś więcej, jeśli ma coś być będzie.... widzieliśmy sie już 2 razy w ciągu 3 dni raz o 00.00 wychodziłam na spotkanie, a raz o 23, a przyznaje, że wcześniej nie widziałam go tak dłużej tylko raz, czy 2 jak się mijaliśmy na ulicy, ale smsowaliśmy strasznie dużo... i cały czas mam wrażenie tzn. takie wewnętrzne przeczucie, że jestem za gruba, że mu się nie podobam itp.
tutaj notka z niedzieli po spotkaniu z nim

Właśnie, miałam napisać, że jesteś śliczna
Popatrz na to z innej strony- skoro się z nim spotykasz i tyle esemesujesz, to napewno coś musi być
´ i cały czas mam wrażenie tzn. takie wewnętrzne przeczucie, że jestem gruba, że mu się nie podobam itp. ´ oj, narażasz mi się
I wcale nie o dziwo go poznałaś, tylko jesteś wartościową i pikną kobitką, która zasługuje na fajnego faceta
sama siebie dołujesz.

Mango brutalu, serca nie masz

Takie ciepło, a tu nawet nie ma z kim na basen iść pokłócona z koleżanką z którą chodziłam, reszta gdzieś powyjeżdżała lub są chorzy i tak to wygląda.

[malinka_86]

Napisane przez EwelkaaS

Właśnie, miałam napisać, że jesteś śliczna
Popatrz na to z innej strony- skoro się z nim spotykasz i tyle esemesujesz, to napewno coś musi być
´ i cały czas mam wrażenie tzn. takie wewnętrzne przeczucie, że jestem gruba, że mu się nie podobam itp. ´ oj, narażasz mi się
I wcale nie o dziwo go poznałaś, tylko jesteś wartościową i pikną kobitką, która zasługuje na fajnego faceta
sama siebie dołujesz.

no ja tam nie wiem, narazie nie gdybam co ma być to będzie
narażam? cholerka no ale ja mam takie wrażenie, że Ci, którzy mi się podobają to jest właśnie tak, że ja dla nich jestem za gruba, brzydka itp., że jak coś to spotykają się ze mną tylko dla korzyści erotycznych
śliczna? ja tam nie wiem nie mnie to oceniać, napewno...
no może i zasługuje, ale czy będę mieć tego, którego naprawdę chcę?

no wiem, że się dołuje chyba niedługo będę miec okres

[anniaa]

dzisiaj jestem padnieta - zmeczona po pracy i zakwasy po wczorajszym treningu siłowym.
wiecej napisze wieczorkiem.

[EwelkaaS]

Napisane przez malinka_86

no ja tam nie wiem, narazie nie gdybam co ma być to będzie
narażam? cholerka no ale ja mam takie wrażenie, że Ci, którzy mi się podobają to jest właśnie tak, że ja dla nich jestem za gruba, brzydka itp., że jak coś to spotykają się ze mną tylko dla korzyści erotycznych
śliczna? ja tam nie wiem nie mnie to oceniać, napewno...
no może i zasługuje, ale czy będę mieć tego, którego naprawdę chcę?

no wiem, że się dołuje chyba niedługo będę miec okres

wmawiasz sobie to wszystko i nie sądzę, aby spotykali się z tobą tylko dla korzyści erotycznych
a pewnie, że narażasz i jak nadal będziesz tak mówiła, to narazisz się jeszcze bardziej a chcesz tego, chcesz, hęę ? ; D

[Ewusia_marchew]

Napisane przez tamonita

Dziewczyny przegięcie, znów wrócilam o 4 znów bylam z XX i kolegą i koleżanką I spałam na szczscie do 10.30 I mam troche kaca

szalejesz i bardzo dobrze!!

Napisane przez Mangolina

Ewusiu, ale Ci zazdroszczę Też bym się przejechała nad wodę, ale nikt mnie nie przetransportuje

szkoda że nie mam w Kato auta bo bym Cię chętnie gdzieś przetransportowała

Napisane przez Mangolina

Koniec tej historii

heheh, okrutnaś

ale jak nic nie czujesz to bardzo dobrze robisz, bo po co ma sobie koleś nadzieje robić

Napisane przez malinka_86

No no, ale chodzi o to, że o dziwo poznałam fajnego faceta, nie tam nie wiąże zbytnich nadzieji na coś więcej, jeśli ma coś być będzie.... widzieliśmy sie już 2 razy w ciągu 3 dni raz o 00.00 wychodziłam na spotkanie, a raz o 23, a przyznaje, że wcześniej nie widziałam go tak dłużej tylko raz, czy 2 jak się mijaliśmy na ulicy, ale smsowaliśmy strasznie dużo... i cały czas mam wrażenie tzn. takie wewnętrzne przeczucie, że jestem za gruba, że mu się nie podobam itp.
tutaj notka z niedzieli po spotkaniu z nim

genialna notka

tylko dołująca dość...

najlepiej to nie myśleć i pozwolić się sprawom toczyć, a dystans jest dobry żeby w razie czego nie wpaść jak śliwka w kompot

korzystaj z życia

Napisane przez EwelkaaS

Takie ciepło, a tu nawet nie ma z kim na basen iść pokłócona z koleżanką z którą chodziłam, reszta gdzieś powyjeżdżała lub są chorzy i tak to wygląda.

idź sama a nuż kogoś ciekawego poznasz

Napisane przez anniaa

dzisiaj jestem padnieta - zmeczona po pracy i zakwasy po wczorajszym treningu siłowym.
wiecej napisze wieczorkiem.

trening siłowy w taki upał


wróciłam znad wody, chyba się trochę opaliłam nawet

idę się umyć i chyba pójdę do ogródka z książką (póki mam ogródek, bo w Kato to jedynie balkon )

[Krytia]

Napisane przez orzeszek01

Cześć i Czołem
Byłam wczoraj w krk, złozyłam papiery na AP na stosunki miedzynarodowe i pedagogike, zobaczymy czy sie przyjmę Spotkałam kolezanke która tez składała papiery na stosunki
Za kazde takie podanie 85 złdobrze ze mi siostra jedno fundnęła
Kupiłam tez sobie krótkie spodenki,bluzeczke w panterke i spodnie dzinsowe za 37 zł przecenione ze 120
Potem wrocilam do domku i poszlam do TZ-ta( chwała ze mieszkamy kilka domów od siebie) i poszlismy nad rzeczke
Potem pojechalismy zawiezc rowerek mojej bratanicy bo Tz cik jej naprawił
A wieczorkiem kolo 20 jak juz nie bylo nikogo na rzeczce, poszlam z Tz tem ......................... ....................... nauczył mnie plywać
Ale sie ciesze potem z półtorej godziny z tej radosci ze umiem plywalam sobie
Dzisiaj tez pojdziemy nad rzeczke i juz sie ciesze niezmiernie
Nie moge tylko znalezc gory od stroju kąpielowego

Milego dnia Kochane

onauka pływania super

Napisane przez tamonita

dzien dobry




Kochana z miłości... Nie ma milości Za wczesnie. Ale z braku czasu napewno






Mam nadzieje, że nie schudne No ja też mam taką nadzieje Duża


No taki... wiesz

Dziewczyny przegięcie, znów wrócilam o 4 znów bylam z XX i kolegą i koleżanką I spałam na szczscie do 10.30 I mam troche kaca

Ogólnie bez zmian jest, tzn. sympatycznie
Chyba cos zjem


Milego dnia

O której to się wraca i jeszcze piła no wiecie co

Napisane przez Mangolina

Ewusiu, ale Ci zazdroszczę Też bym się przejechała nad wodę, ale nikt mnie nie przetransportuje

Wczoraj nie zdążyłam tutaj napisać, jedynie "poczytałam Was"

Przed chwilą zadzwonił domofon, byłam przekonana, że to sąsiadka, bo miała rano złożyć wizytę. Odbieram... "Angelika... zejdziesz na dół?" - "Nie jestem ubrana" - "A jak się ubierzesz?" - "...A po co?" - "Chciałem porozmawiać..." - "." Oczywiście był to A. Dobrze, że D dziś odwołał spotkanie, a R. nie odwiedził mnie rano, bo moglibyśmy się przypadkiem wszyscy spotkać To by była masakra
Zeszłam, jego mina była pełna cierpienia, złości... Prawie odskoczyłam ze strachu... Powitałam go bardzo miło: "Streszczaj się, bo za pół godziny muszę wyjść "....miła jesteś Zaczął mówić, że on mnie nie oszukuje, pytał jak ja mogę nie wierzyć w to co on czuje i że chce ze mną być ... Ogółem pół godziny tego typu wypowiedzi. Stwierdził, że gdyby opisał mi wszystkie swoje uczucia z ostatnich dwóch tygodni, to gwarantuje mi, że nazbierało by się kilka kartek A4... I zaczął nawiązywać... "Nawet nie wiesz, co czułem, gdy...:"
-"...gdy G. oznajmił mi, że w środę spotkałaś się z R."
-"...gdy cię przytuliłem, jak tutaj na dole chciało ci się płakać... taką... hmmm... troskę o ciebie" (zwróciłam uwagę, że nie podoba mi się takie wypominanie...:/)
Patrzyłam na niego tak z góry (stałam na schodach, zamierzając iść do domu), wiedziałam, że mówi prawdę prosto z serca, ale nie robiło to na mnie wrażenia. Jego oczy przeszklone od łez (oczywiście nie rozpłakał się) nie wzbudzały we mnie litości, współczucia, żadnego najdrobniejszego uczucia. Nigdy nie czułam się tak bezdusznie. Miałam ironiczną minę, wyglądałam na zupełnie niezainteresowaną, w nerwach nazwał mnie nawet "popieprzoną", że nie wierzę W tym momencie powiedziałam "Dziękuję. Muszę już iść - narazie."
Koniec tej historii

Matko hmmmm co za palant

Napisane przez anniaa

dzisiaj jestem padnieta - zmeczona po pracy i zakwasy po wczorajszym treningu siłowym.
wiecej napisze wieczorkiem.

A ja dzisiaj przejeżdżałam koło tego McDonalda w którym pracujesz tyle że o 14 a wcześniej kupiłam McFlurry w Katowicach





A ja byłam nna basenie super się pływało chociaż kompleksy troche mnie zżerały ale trudno. Później pojechaliśmy do Złotego osła (nie pamiętam dokładnie) a żeby dobić obiadek to jeszcze McFlurry (0,5 karmelu i 1,5 chrunch) A zaraz po wejściu do domu na spacer i przyleźliśmy o 16 a nie śpie od 7


Malinko ty jesteś urocza i nie wszyscy faceci patrzą tylko na t jak dziewczyna wygląda a ty i tak wyglądasz bardzo ładnie

[anniaa]

ja juz po cwiczeniach
Ewus heh wiesz mi upał nie przeszkadza
Krytia hehe o 14.00 to ja juz w domu byłam wpadnij kiedys do konca tyg mam do 13.15 ale w przyszłym mam chyba na popołudniu ?

[Krytia]

Napisane przez anniaa

ja juz po cwiczeniach
Ewus heh wiesz mi upał nie przeszkadza
Krytia hehe o 14.00 to ja juz w domu byłam tak wiem kiedyś pisałaś że masz chyba do 13wpadnij kiedys do konca tyg mam do 13.15 ale w przyszłym mam chyba na popołudniu ?

Wpadne wpadne po McFlurry kurcze uzależniłam się

[malinka_86]

Napisane przez EwelkaaS

wmawiasz sobie to wszystko i nie sądzę, aby spotykali się z tobą tylko dla korzyści erotycznych
a pewnie, że narażasz i jak nadal będziesz tak mówiła, to narazisz się jeszcze bardziej a chcesz tego, chcesz, hęę ? ; D

nie nie chce no ale wiecie chyba jak to jest? całe życie słyszałam to co napisałam w notce i czasami to się ujawnia znowu

Napisane przez Ewusia_marchew

genialna notka

tylko dołująca dość...

najlepiej to nie myśleć i pozwolić się sprawom toczyć, a dystans jest dobry żeby w razie czego nie wpaść jak śliwka w kompot

korzystaj z życia

Dziękuję tzn. za notkę bo faktycznie i mnie się podoba, no i fakt jest dołująca, ale to wtedy tak czułam...
no własnie nie myślę jestem szalona i tyle naprawdę coś mnie ciągnie do tego faceta mimo, że to całkowicie nie mój typ z wyglądu - tzn. ma dłuższe włosy i nie jest zbudowany - (mój typ to lekko umięsniony i łysy lub krótkie włosy) ale naprawdę wczoraj mnie odwiozł pod blok o 24 a siedzieliśmy i gadaliśmy jeszcze mimo to że wiedziałam, że musi rano wstać do pracy itp. Pozatym jest słodki

I tak tęsknię za tym palantem moim

Napisane przez Krytia

Malinko ty jesteś urocza i nie wszyscy faceci patrzą tylko na t jak dziewczyna wygląda a ty i tak wyglądasz bardzo ładnie

Dziękuję. No ale większość w moim życiu tak patrzyła, często słyszałam "Wiesz za******* z Ciebie przyjaciółka, no wiesz ale... " i tu się zaczynało

Mango - mocnaś

Już w PT/SOB jadę do moich Kielców, wybawię się wytańczę itp. I potem wakacje z siostrą

PS. Wczoraj o 15.30 urodziła się Majeczka Śliczna kochana i cudowna - córka moich znajomych

A Filip ten co się w maju urodził już ma 6 tyg. i jest przesłodki - od 23 jest tutaj w Staszowie i napatrzeć się nie mogę

[anniaa]

Napisane przez Krytia

Wpadne wpadne po McFlurry kurcze uzależniłam się

wpadaj wpadaj jak cie poznam to dam jeden w promocji

[agness51]

Witam

Właśnie z miasta wróciłaam Zakupy nawet poprawiają humor,choć tęsknota za TŻ-tem nadal jest

Malinko - a co z Twoim TŻ-tem,że tak zapytam?
Orzeszku - super,że fajny dzień miałaś
Aniu - a Ty nadal na redukcji?

Miłego wieczorku

[malinka_86]

Napisane przez agness51

Malinko - a co z Twoim TŻ-tem,że tak zapytam?

agness nie mam TŻ-ta od 3 lat po tym jak facet, którego kochałam zdradził mnie z moją eks przyjaciółką, która jako jedyna wiedziała, że coś międz nami jest, no ale stare dzieje... ale mówisz o tym, o którym tęsknię czy o tym drugim?

[iza_wiosenna]

Napisane przez tamonita

Mam nadzieje, że nie schudne ja też


No taki... wiesz ooo o o o o

Dziewczyny przegięcie, znów wrócilam o 4 znów bylam z XX i kolegą i koleżanką I spałam na szczscie do 10.30 I mam troche kaca

Ogólnie bez zmian jest, tzn. sympatycznie
Chyba cos zjem


Milego dnia

jedz, jedz oooj Tama, wakacje Ci się rozkręciły super

Napisane przez Mangolina

Ewusiu, ale Ci zazdroszczę Też bym się przejechała nad wodę, ale nikt mnie nie przetransportuje

Wczoraj nie zdążyłam tutaj napisać, jedynie "poczytałam Was"

Przed chwilą zadzwonił domofon, byłam przekonana, że to sąsiadka, bo miała rano złożyć wizytę. Odbieram... "Angelika... zejdziesz na dół?" - "Nie jestem ubrana" - "A jak się ubierzesz?" - "...A po co?" - "Chciałem porozmawiać..." - "." Oczywiście był to A. Dobrze, że D dziś odwołał spotkanie, a R. nie odwiedził mnie rano, bo moglibyśmy się przypadkiem wszyscy spotkać
Zeszłam, jego mina była pełna cierpienia, złości... Prawie odskoczyłam ze strachu... Powitałam go bardzo miło: "Streszczaj się, bo za pół godziny muszę wyjść ". Zaczął mówić, że on mnie nie oszukuje, pytał jak ja mogę nie wierzyć w to co on czuje i że chce ze mną być Ogółem pół godziny tego typu wypowiedzi. Stwierdził, że gdyby opisał mi wszystkie swoje uczucia z ostatnich dwóch tygodni, to gwarantuje mi, że nazbierało by się kilka kartek A4... I zaczął nawiązywać... "Nawet nie wiesz, co czułem, gdy...:"
-"...gdy G. oznajmił mi, że w środę spotkałaś się z R."
-"...gdy cię przytuliłem, jak tutaj na dole chciało ci się płakać... taką... hmmm... troskę o ciebie" (zwróciłam uwagę, że nie podoba mi się takie wypominanie...:/)
Patrzyłam na niego tak z góry (stałam na schodach, zamierzając iść do domu), wiedziałam, że mówi prawdę prosto z serca, ale nie robiło to na mnie wrażenia. Jego oczy przeszklone od łez (oczywiście nie rozpłakał się) nie wzbudzały we mnie litości, współczucia, żadnego najdrobniejszego uczucia. Nigdy nie czułam się tak bezdusznie. Miałam ironiczną minę, wyglądałam na zupełnie niezainteresowaną, w nerwach nazwał mnie nawet "popieprzoną", że nie wierzę W tym momencie powiedziałam "Dziękuję. Muszę już iść - narazie."
Koniec tej historii

ale on... melodramatyczny jakiś głupek, trochę jak baba szkoda, że się nie rozpłakał, potwierdziłoby to moją tezę

nie dziwię Ci się, że się tak zachowałaś musiało to nieźle wyglądać jesteś piękna, ale zimna jak lód

Ewusiu, zazdroszczę... i zakochania i wooody

a wiecie, wiecie wieciiieeee wszystkim się podobała moja fryzura! nawet facetom, ale się zdziwiłam! powiedzieli, że mnie nie poznali i że się zmieniłam na lepsze i że super i że bardzo ładnie i w ogóle ale fajnie ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

[agness51]

Napisane przez malinka_86

agness nie mam TŻ-ta od 3 lat po tym jak facet, którego kochałam zdradził mnie z moją eks przyjaciółką, która jako jedyna wiedziała, że coś międz nami jest, no ale stare dzieje... ale mówisz o tym, o którym tęsknię czy o tym drugim?

Bo kiedyś pisałaś,że tęsknisz za jakimś facetem,że nie widziałaś go od kwietnia,coś takiego

[Mangolina]

Izuś, ale ja tak tylko facetów (i tylko tych kandydujących na partnerów) traktuję A gdybyś tak widziała mnie i jakieś biedne zwierze... Jak tata znalazł psa (to było w tym roku). Nazwałam go miłością mojego życia, że jest jak siostra etc. Jakich to ja rzeczy nie wymyśliłam, żeby go zachować Gdybym mogła miałabym całe mieszkanie pełne kotów, psów i innych stworzeń (oczywiście bym z taką ekipą nie spała )
I masz rację - melodramatyczny bardzo Nawet kiedyś określił tak tą całą sytuację z R. i późniejszą z rodzicami.

Z innej beczki coś dodam Powalił mnie tekstem na temat straży pożarnej - mój tata tam pracuje. Pytał o to i mówię, że ma stałą pensję. A on na to "To co jak nie ma pożarów to mimo wszystko dostaje pieniądze?!" - "Pożary są codziennie... Poza tym teraz jeżdżą już nawet ratować jaszczurki i zatrzaśnięte w domu dzieci." - "A wiesz ile państwo na tym traci?!!". Chciałam mu powiedzieć, że gdyby miał mieć płacone od ilości wyjazdów, to by się to jego wspaniałe państwo nie wypłaciło. (Dobrze, że mój tata tego nie usłyszał, bo by już do domu nie wrócił ) Znalazł się oddany partiota, blee... Udaje, że jest taki mądry i wszechwiedzący. Odraża mnie sama myśl o nim. W dodatku sam chce mieć państwową robotę.

Malinko, nie przejmuj się tak facetami Oni Ci nigdy do pięt nie dosięgną I jak wcale nie jest ani za gruba, ani za brzydka. Miałaś chłopaka, teraz coś się kręci Niektóre moje koleżanki, mimo, że chude jak tyki nigdy nie miały chłopaka. I chyba nie warto być z kimś, kto ocenia Cię tylko po wyglądzie i nie może Cię kochać, (mimo Twej doskonałości ) bo mu się nie podobasz. Przecież nie ma w tym żadnego sensu. A w ogóle uważam, że jesteś prześliczna

Monisiu moja Ale Ty teraz szalejesz Twoja siostra może Ci tylko pozazdrościć

Aniu! Wpadam na lody

[agolek]

Napisane przez Ewusia_marchew

idę się umyć i chyba pójdę do ogródka z książką (póki mam ogródek, bo w Kato to jedynie balkon )

znaczy sie dobrze ci, tak? zazdroszczem, zazdroszczem.. mam ogrodek ale pogoda nie ta

Napisane przez iza_wiosenna

a wiecie, wiecie wieciiieeee wszystkim się podobała moja fryzura! nawet facetom, ale się zdziwiłam! powiedzieli, że mnie nie poznali i że się zmieniłam na lepsze i że super i że bardzo ładnie i w ogóle ale fajnie ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

wow, super! a moze jakas foteczka? zawsze milo jak sie slyszy takie mile slowa

hej kochane,

wrocilam z pracy, wsciekla jak osa, spedzilam ponad godzine stojac w korku i normlanie myslalam,ze oszaleje w tym aucie..
Teraz TZ mnie wyciaga do kina na nowy film z Willem Smith'em, komedia Hancock czy jakos podobnie, przyda mi sie dzis taka luzna rozrywka a poza tym daaawno w kinie nie byalm.

mielgo wieczorka!

[Mangolina]

Agolku, spokojnie nie nerwowo I przyjemnego seansu (kiedy to ja w kinie byłam... )

Izuś, a właśnie! Musisz dać foto Obowiązkowo - teraz to my już nie wytrzymamy z ciekawości.