Polecamy:

ruciakks1 · 2010-08-01, 16:58

po moim yhy,hm , yhy da sie poznac moja znajomosc angielskiego na pewno

to mysle,ze teraz umawiaj sie na spotkania na zywo, bo zrobisz na pewno duzo wieksze wrazenie.

nie rezygnuj moze z au pairowania na razie?
wiesz, tez chcialabym prace, ale zaoszczedzilas na mieszkanie na miesiac, dwa?
i na jedzenie?
nie wiadomo, czy szybko uda sie znalezc prace,
a przez te wszystkie formalnosci moga niechetnie zatrudnic kogos, kto nie ma nin-u i home office czy czegos tam.
nie zniechecaj sie

masz racje,ze jezyka sie w polsce tak nie nauczy jak tu
bez szans.

izunia90 · 2010-08-01, 17:15

Nie rezygnuję, będę tutaj siedzieć dopóki nie znajdę czegoś. Gadałam z kuzynem i kazał mi spokojnie czekać do września jakbym chciała normalną pracę znaleźć.
W międzyczasie będę tutaj u tej rodzinki, a jeśli jakaś mnie zechce to pakuję się od razu i spadam

z moich marnych 65Ł mam zaoszczedzone najwyżej na tydzień wynajęcia czegoś więc i tak nic nie zrobię.
Lecę szybko chyba do sklepu po jakieś chipsy na mój zły humor hehe

notnicegirl · 2010-08-01, 18:15

ej dziewczyny ja tylko na chwile bo obecnie drinkuje
Sytacja na chrzcinach: ksiadz daje elizie krzyzyk taki drewniany na pamiatke chrztu a ona sie pyta ' a to z gumą do żucia?'

także ten ;*

Ines131 · 2010-08-01, 18:19

dzien doberek! wlasnie siedze w autobusie i wracam z Dublina. a konkretniej z PL, niestety z dniem dzisiejszym skonczyl mi sie urlop ;( i mam do nadrobienia 20 stron ;(

ruciakks1 · 2010-08-01, 19:33

plakac mi sie chce..

przyszedl wujek.
rok go nie widzialam.
moj superbalagan na gorze, wiec zeszlam do mamy i modlilam sie,zeby z dolu nie przyszedl na gore, w tym czasie czytajac abc przyrody (wiecie,ze rekin jak straci zab, to zawsze mu nowy wyrasta?)
i co.
i idzie.
jego oczy i mina

nie spodziewal sie na pewno,ze tak wygladam.
i dal to po sobie poznac.
pogadalismy
a na koniec powiedzial mi bardzo smutna prawde:
rusz tylek w koncu i wyjdz gdzies. ile masz zamiar tak gnic jeszcze
i ma racje.
ale wez i wyjdz.

wiem, gadam od rzeczy, ale tak przykro mi sie zrobilo, bo najgorsze,ze to prawda wszystko, a on mial moje dobro na mysli tylko i wylacznie.

babka nie odpisala

---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

chcialam edytowac tego posta, bo pisalam pod wplywem emocji,
ale nie mozna przeciez i pewnei i tak juz przeczytalyscie.
nie ma potrzeby odpisywac.

czy u kogos sa jakies nowosci?

indy- wygladasz przepieknie na nowych zdjeciach! teraz na facebooku zobaczylam.

izunia90 · 2010-08-01, 19:36

Ruciaku bo najwazniejsze to zeby nie zamknac sie w sobie, trzeba byc otwartym i w ogole. Mam wrazenie ze przejmujesz sie wygladem, przez pewien czas tez tak mialam ale teraz mam to gdzies. Wiecej wiary w siebie

Odpisze Ci na pewno, nie martw sie nia. Choc ja sama wariuje jak mi jakies rodzinki nie odpisywaly.

Moze chcesz namiary na ta babke co mnie odrzucila, naprawde wydaje sie byc mila.

indygowa · 2010-08-01, 19:39

Ruciaku, Twoj wujek ma troche racji! powinnas dostac solidnego kopniaka, wyksc, zabawic sie! co z tym Twoim przyjacielem? wyjdzcie gdzies razem!
skisniesz w domu.

Dziekuje, dziekuje, mialam naprawde fajny dzien. i zapomnialam juz ze morze jest takie piekne!
a ile tam par! o ludzie! czy w tej anglii sa jeszcze single?

Ruciaku, patrzysz jeszcze na ogloszenia z Liv w ogole?

lucyohlucy · 2010-08-01, 19:43

Jedna z rzeczy których sie tu nauczyłam jest żeby mieć głeboko w D to co inni o mnie myślą (szczególnie o wyglądzie).

indygowa · 2010-08-01, 20:09

Lucy - dokladnie!
tu nikt nie patrzy jak wygladasz. jedna chodzi w pidzamie, druga w balowej sukience, trzecia wazy wiecej a czwarta to paskudny wieszak, ale nikogo to nie obchodzi, a nawet jak to tak jak napisalas, po prostu miec to w d.

ruciakks1 · 2010-08-01, 20:24

wiecie, czego sie wlasnie dowiedzialam:
u mnie w domu na stancji w tym samym czasie (!) mieszkaly 22 dziewczyny (po 2 w pokoju )

babcia mi powiedziala.
ale jaja.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

wlasnie ja tak mam tylko w Polsce

tam nikt krzywo nie spojrzy.

iza- poczekam jeszcze na te babke, ale dzieki za propozycje

indy- szukam teraz w londku.
jak nie znajde, zostaje w polsce.
bo to chyba jakies przeznaczenie moje

izunia90 · 2010-08-01, 20:29

Cytat:

Napisane przez ruciakks1

wiecie, czego sie wlasnie dowiedzialam:
u mnie w domu na stancji w tym samym czasie (!) mieszkaly 22 dziewczyny (po 2 w pokoju )

babcia mi powiedziala.
ale jaja.

---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

wlasnie ja tak mam tylko w Polsce

tam nikt krzywo nie spojrzy.

iza- poczekam jeszcze na te babke, ale dzieki za propozycje

indy- szukam teraz w londku.
jak nie znajde, zostaje w polsce.
bo to chyba jakies przeznaczenie moje

moim przeznaczeniem chyba w ogole narazie cos ta Anglia nie jest

Naprawde szkoda, bo babka ma naprawde fajna oferte. Niby nie wspominala nic o bilecie czy kursie, ale ja nie pytalam o to, bo ja mialam juz zaplanowane ze poszukalabym dodatkowo normalnej pracy i sobie zyla. Ja juz tak mam, pojawi sie maly cien szansy i ja juz sie nakrecam na cos, a pozniej smutno jest. No ale nie umiem inaczej, ale humor juz o wiele lepszy niz po tym jak przeczytalam maila.

edit: w ogole siedzenie w domu mi nie sluzy, ile dzisiaj zjadlam to szok

na poczatku czekalam na rozmowe na skype wiec nie wychodzilam nigdzie, a pozniej to mi sie juz odechcialo. W ogole tutaj nic nie ma do jedzenia w tej lodowce! Az jem tutaj chleb z przyprawa do kurczaka bo powaznie Wam mowie ze pustki (a chleb z ketchupem juz mi sie znudzil :/ )
znaczy robie tosty z przyprawa do kurczaka

ruciakks1 · 2010-08-01, 20:36

a jakie to warunki? opowiesz?

tak nie moze byc,ze anglia to nie twoje przeznaczenie.
niech sie los odmieni

blagam.
chce,bys nauczyla sie jezyka i wyniosla z tego jak najwiecej

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

iza

o matko

izunia90 · 2010-08-01, 20:37

Znaczy dni pracy bardzo fajnie sa zrobione

1 tydzien- 2 dni pracy
2 tydzien- 3 dni pracy (tu byl piatek, sobota, niedziela)
3 tydzien- off
4 tydzien- 2 dni pracy.

Nie pamietam dokladnie godzin co i jak, w 2 dni trzeba bylo chyba byc z dziecmi od 5rano do 6na wieczor. ale byly dni co krocej sie pracowalo, chyba od lunchu no do wieczora. Ona wszystko dokladnie opisala. Placi 75f na tydzien. I po prostu chcialam znalezc tam dodatkowa prace i sobie zyc

ruciakks1 · 2010-08-01, 20:47

o kurcze.
no to faktycznie fajowe

ale chyba nie dla mnie.
bo jak pracy nie znajde?
w glowie mam najgorszy scenariusz hehe

izunia90 · 2010-08-01, 20:55

Mysle ze z pracy nie byloby problemu, szczegolnie jak studenci wroca do kraju, bo teraz rzeczywiscie troche ciezko jest.
Dlatego ta oferta mi sie bardzo spodobala, fajnie mozna byloby kase zaoszczedzic. No i w ogole takie pozytywne emocje bija od tej babki. Od razu napisala "bedziesz miec czas na studia i zycie towarzyskie"

no naprawde mila sie wydaje, tylko ten angielski

A mowila zawsze mama ucz sie??!! hehe

windykatorka · 2010-08-01, 21:08

Ruciak ja bym Cię teraz chciała przytulić i pogadać wiesz

U mnie żadnych nowości,rodzice chcą żebym została,przyjaciółka mnie o to błaga ,chłopak o którym Wam pisałam też próbuje na mnie wpłynąć żebym nie jechała :/

Ja już nie mam siły i do siebie i do waszych sytuacji :/
Iza

izunia90 · 2010-08-01, 21:28

Windy, rozumiem Cię, że odechcialo Ci się wszystkiego, ale poczekaj jeszcze do jutra, aż ta babka da Ci odpowiedź. Liczę, że zdecyduje się wybrać Ciebie.

Trzymam mocno kciuki

lucyohlucy · 2010-08-01, 21:47

Windy - a ja Ci mówię - JEDŹ. Bo teraz możesz mieć kryzys, zwatpienie... ale to minie! A możesz trafić naprawdę dobrze, tak jak ja! Stałam dziś pod big benem i nie mogłam uwierzyć że tu jestem, w środku Londynu! A też się bałam, też nie wiedziałam czy nie porywam sie na nie wiadomo co.

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

A a, Izunia

znajdzesz inną rodzinkę! glowa do gory

tulli · 2010-08-01, 21:59

Windy, a moze taka oferta by Ci pasowala? greataupir.com i ogloszenie z numerem 1112513
bo ja mu przez przypadek dalam 'plusa' i on mi teraz meila wysyla:P

izunia90 · 2010-08-01, 22:04

nie poddaję się, bynajmniej się staram

dałam ogłoszenie na gumtree i rzeczywiście szybko ono spada w dół.
wystarczy żebym je edytowała i od nowa już będzie wyżej, czy po prostu całkiem nowe ogłoszenie musze dodać?

Kurde moi właśnie wrócili do domu, jak ich nie ma i pozniej są to zdaje sobie sprawe z tego jak ja się tu źle czuję.

W ogole dziewczynki mi powiedzialy ze jakas dziewczynka niby przyjezdza jutro do nich na noc na wakacje, nie wiem ile w tym prawdy, bo one czasami klamia ale jesli to prawda to...

Kasieńka_666 · 2010-08-01, 22:10

Windy, ja- największa sraka, która w życiu nosa z domu nie wyściubiła na dłużej niż 2tyg. pojechała do Ldn.
Kiedy chcesz podróżować? Zdobywać doświadczenie, przygody?
Jak będą Ci wisiały dwa mulatki przy kiecce ? (

)

Ruszaj dupsko póki nie pomarszczone!

kasia_no87 · 2010-08-01, 22:22

Hej dziewczynki,

cos mam problemy z netem na moim lapku dlatego nie mam kiedy was nadrobic, bo siostra mnie ciagle zgania z tego 'wspolnego' kompa

jutro z rana jade do tej Wisly, trzymajcie kciuki. Chyba zaczynam sie denerwowac, sama nie wiem czego, chyba reakcji dzieci na moj widok, bo w to ze wroce do Londynu watpie, szczegolnie ze teraz maja opiekunke dobra i tansza, a ja jakos nie mam juz sily na szukanie rodzinki po raz trzeci. Moze za dwa lata jak skoncze ta szkole i dale nic mnie nie bedzie tu trzymac to cos wymysle aby wrocic. Za Londynem jakos przestalam juz tesknic, wogole jestem jakas taka bez emocji, najchetniej to bym wrocila do podstawowki i nie musiala sie o nic martwic

Klade sie juz spac, zeby jutro na autobus nie zaspac. Dobranoc

ruciakks1 · 2010-08-01, 22:29

eh kasiu, i u ciebie patrze tez 'brak sil' na te rodzinki w razie czego.
moze akurat sie uda z ta twoja. powodzenia

tulli:
Looking for a girl who is competent, reliable and trustworthy, but also friendly, attractive and easy to live with.

ciekawe o jakie znaczenie tego slowa mu chodzi.
attractive dziewczyna do sprzatania hehe.
chyba,ze chodzi o osobowosc?hm.

windy- ja wiem

wiesz, ile to dla mnie znaczy,ze moge z toba popisac tu?

(i z wami dziewczyny)
jedz koniecznie. zobacz, jak bedzie.
moze to sie okazac najpiekniejsza przygoda zycia.
a jesli nie, zawsze mozna wrocic

choc powiem ci,ze mi sie tez odechcialo wszystkiego.
babka nie odpisala. eh.

iza- mam nadzieje,ze tobie tez sie uda. bo to nie fair

tulli · 2010-08-01, 22:34

Cytat:

Napisane przez ruciakks1

tulli:
Looking for a girl who is competent, reliable and trustworthy, but also friendly, attractive and easy to live with.

ciekawe o jakie znaczenie tego slowa mu chodzi.
attractive dziewczyna do sprzatania hehe.
chyba,ze chodzi o osobowosc?hm.

ups, nie przeczytalam oczywiscie tego ogloszenia dokladnie, tylko tak przelecialam wzrokiem. dobra, to ja go NIE polecam.

ruciakks1 · 2010-08-01, 22:56

tez nie czytam dokladnie

windykatorka · 2010-08-01, 23:30

Tulli kochana dziękuje za dobre chęci ale ja już temu panu musiałam kilkakrotnie dziękować,chyba nawet w zeszłym roku już mnie nagabywał jak pewnie setki innych dziewczyn

Kasia,Ruciak,Izunia,Lucy0 bardzo Wam dziękuje

bo wiecie teraz to wokół mnie są sami ludzie którzy by mnie za wszelką cenę jednak tutaj zatrzymali,wszystkim się o mnie przypomniało ale ja też czuję w głębi serca tak jak mówicie-jedź,zaszalej,poznaj ludzi a najwyżej wróć! I od zawsze o tym marzyłam,o nauce języka,innej kulturze,niezależności,po znawaniu ludzi,oderwaniu się od tej monotonii i rutyny,spróbowaniu życia gdzie indziej i inaczej.

Moja mama ciągle mi teraz mówi,że powinnam zostać bo jeszcze nie jestem gotowa,pójść na studia,pobawić się tutaj i pojechać kiedy indziej ale dziewczyny ja naprawdę czuje że powinnam jechać chociaż wiem że będą osoby których będzie mi brakować i być może coś stracę ale mam nadzieję dużo zyskać w zamian.Wiecie macie rację,bo jak nie teraz to nigdy noo ja od zawsze o tym marzę i tylko tego chcę,przecież gdyby nie ta akcja cała to bym teraz w ogóle nie miała pewnie żadnych wątpliwości tylko bym się baardzo cieszyła.
A więc czekam na jutrzejszą odpowiedź od tej kobiety,piszą też jakieś rodzinki z gumtree,ktoś na AP więc może nie będzie tak źle,będę się dziś w nocy modlić o jakieś dobre wieści jutro

Dziękuje Wam bardzo

Ruciaku ona napisała ci że odpisze wieczorem więc pewnie napisze jutro rano bo teraz może być jeszcze zajęta albo już zmęczona,będzie dobrze

ruciakks1 · 2010-08-02, 08:01

windy

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

panna-wszystkiego dobrego!

pannawtrampkach11 · 2010-08-02, 08:55

dziękuję Ruci;*
dziękuję

ja pikolę, spędziłam kolejną noc z kucharzem (i z resztą, żeby nie było...), ostatnią noc w tym domu.
i jak mówią słowa piosenki "i'm so adicted to everything he do",
nie dobrze, coraz ciężej jest mi się z nim rozstać;( nie tak miało być...

**2018070520180950** · 2010-08-02, 10:12

Panna sto lat

plywok · 2010-08-02, 10:30

panna najlepszego.
aby się wszystko ułożyło. i pamiętej nie może być gorzej niż jest. będzie już tylko lepiej.
spełnienia marzeń

2010-08-01, 16:58	#4531
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V po moim yhy,hm , yhy da sie poznac moja znajomosc angielskiego na pewno to mysle,ze teraz umawiaj sie na spotkania na zywo, bo zrobisz na pewno duzo wieksze wrazenie. nie rezygnuj moze z au pairowania na razie? wiesz, tez chcialabym prace, ale zaoszczedzilas na mieszkanie na miesiac, dwa? i na jedzenie? nie wiadomo, czy szybko uda sie znalezc prace, a przez te wszystkie formalnosci moga niechetnie zatrudnic kogos, kto nie ma nin-u i home office czy czegos tam. nie zniechecaj sie masz racje,ze jezyka sie w polsce tak nie nauczy jak tu bez szans. __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele.. Edytowane przez ruciakks1 Czas edycji: 2010-08-01 o 17:09

2010-08-01, 17:15	#4532
izunia90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 327	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Nie rezygnuję, będę tutaj siedzieć dopóki nie znajdę czegoś. Gadałam z kuzynem i kazał mi spokojnie czekać do września jakbym chciała normalną pracę znaleźć. W międzyczasie będę tutaj u tej rodzinki, a jeśli jakaś mnie zechce to pakuję się od razu i spadam z moich marnych 65Ł mam zaoszczedzone najwyżej na tydzień wynajęcia czegoś więc i tak nic nie zrobię. Lecę szybko chyba do sklepu po jakieś chipsy na mój zły humor hehe

2010-08-01, 18:15	#4533
notnicegirl Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-04 Lokalizacja: Stolyca Wiadomości: 455	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V ej dziewczyny ja tylko na chwile bo obecnie drinkuje Sytacja na chrzcinach: ksiadz daje elizie krzyzyk taki drewniany na pamiatke chrztu a ona sie pyta ' a to z gumą do żucia?' także ten ;* __________________ Jestem zakupoholiczką Zakochana w Tiffany Rothe

2010-08-01, 18:19	#4534
Ines131 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: home Wiadomości: 623	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V dzien doberek! wlasnie siedze w autobusie i wracam z Dublina. a konkretniej z PL, niestety z dniem dzisiejszym skonczyl mi sie urlop ;( i mam do nadrobienia 20 stron ;( __________________ Blog mojej siostry! Zapraszam! http://joannasylvia.blogspot.com/

2010-08-01, 19:33	#4535
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V plakac mi sie chce.. przyszedl wujek. rok go nie widzialam. moj superbalagan na gorze, wiec zeszlam do mamy i modlilam sie,zeby z dolu nie przyszedl na gore, w tym czasie czytajac abc przyrody (wiecie,ze rekin jak straci zab, to zawsze mu nowy wyrasta?) i co. i idzie. jego oczy i mina nie spodziewal sie na pewno,ze tak wygladam. i dal to po sobie poznac. pogadalismy a na koniec powiedzial mi bardzo smutna prawde: rusz tylek w koncu i wyjdz gdzies. ile masz zamiar tak gnic jeszcze i ma racje. ale wez i wyjdz. wiem, gadam od rzeczy, ale tak przykro mi sie zrobilo, bo najgorsze,ze to prawda wszystko, a on mial moje dobro na mysli tylko i wylacznie. babka nie odpisala ---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ---------- chcialam edytowac tego posta, bo pisalam pod wplywem emocji, ale nie mozna przeciez i pewnei i tak juz przeczytalyscie. nie ma potrzeby odpisywac. czy u kogos sa jakies nowosci? indy- wygladasz przepieknie na nowych zdjeciach! teraz na facebooku zobaczylam. __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-01, 19:36	#4536
izunia90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 327	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Ruciaku bo najwazniejsze to zeby nie zamknac sie w sobie, trzeba byc otwartym i w ogole. Mam wrazenie ze przejmujesz sie wygladem, przez pewien czas tez tak mialam ale teraz mam to gdzies. Wiecej wiary w siebie Odpisze Ci na pewno, nie martw sie nia. Choc ja sama wariuje jak mi jakies rodzinki nie odpisywaly. Moze chcesz namiary na ta babke co mnie odrzucila, naprawde wydaje sie byc mila.

2010-08-01, 19:39	#4537
indygowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 723	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Ruciaku, Twoj wujek ma troche racji! powinnas dostac solidnego kopniaka, wyksc, zabawic sie! co z tym Twoim przyjacielem? wyjdzcie gdzies razem! skisniesz w domu. Dziekuje, dziekuje, mialam naprawde fajny dzien. i zapomnialam juz ze morze jest takie piekne! a ile tam par! o ludzie! czy w tej anglii sa jeszcze single? Ruciaku, patrzysz jeszcze na ogloszenia z Liv w ogole? __________________ 'jest mnostwo ludzi na swiecie, ktorzy powiedza ci ze nie mozesz a ty musisz po prostu odwrocic sie i powiedziec: no to patrz. <3 my name is trouble.

2010-08-01, 19:43	#4538
lucyohlucy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 2 962	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Jedna z rzeczy których sie tu nauczyłam jest żeby mieć głeboko w D to co inni o mnie myślą (szczególnie o wyglądzie). __________________ Instagram Monnotone

2010-08-01, 20:09	#4539
indygowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 723	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Lucy - dokladnie! tu nikt nie patrzy jak wygladasz. jedna chodzi w pidzamie, druga w balowej sukience, trzecia wazy wiecej a czwarta to paskudny wieszak, ale nikogo to nie obchodzi, a nawet jak to tak jak napisalas, po prostu miec to w d. __________________ 'jest mnostwo ludzi na swiecie, ktorzy powiedza ci ze nie mozesz a ty musisz po prostu odwrocic sie i powiedziec: no to patrz. <3 my name is trouble.

2010-08-01, 20:24	#4540
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V wiecie, czego sie wlasnie dowiedzialam: u mnie w domu na stancji w tym samym czasie (!) mieszkaly 22 dziewczyny (po 2 w pokoju ) babcia mi powiedziala. ale jaja. ---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ---------- wlasnie ja tak mam tylko w Polsce tam nikt krzywo nie spojrzy. iza- poczekam jeszcze na te babke, ale dzieki za propozycje indy- szukam teraz w londku. jak nie znajde, zostaje w polsce. bo to chyba jakies przeznaczenie moje __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-01, 20:36	#4542
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V a jakie to warunki? opowiesz? tak nie moze byc,ze anglia to nie twoje przeznaczenie. niech sie los odmieni blagam. chce,bys nauczyla sie jezyka i wyniosla z tego jak najwiecej ---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ---------- iza o matko __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-01, 20:37	#4543
izunia90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 327	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Znaczy dni pracy bardzo fajnie sa zrobione 1 tydzien- 2 dni pracy 2 tydzien- 3 dni pracy (tu byl piatek, sobota, niedziela) 3 tydzien- off 4 tydzien- 2 dni pracy. Nie pamietam dokladnie godzin co i jak, w 2 dni trzeba bylo chyba byc z dziecmi od 5rano do 6na wieczor. ale byly dni co krocej sie pracowalo, chyba od lunchu no do wieczora. Ona wszystko dokladnie opisala. Placi 75f na tydzien. I po prostu chcialam znalezc tam dodatkowa prace i sobie zyc

2010-08-01, 20:47	#4544
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V o kurcze. no to faktycznie fajowe ale chyba nie dla mnie. bo jak pracy nie znajde? w glowie mam najgorszy scenariusz hehe __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-01, 20:55	#4545
izunia90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 327	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Mysle ze z pracy nie byloby problemu, szczegolnie jak studenci wroca do kraju, bo teraz rzeczywiscie troche ciezko jest. Dlatego ta oferta mi sie bardzo spodobala, fajnie mozna byloby kase zaoszczedzic. No i w ogole takie pozytywne emocje bija od tej babki. Od razu napisala "bedziesz miec czas na studia i zycie towarzyskie" no naprawde mila sie wydaje, tylko ten angielski A mowila zawsze mama ucz sie??!! hehe

2010-08-01, 21:08	#4546
windykatorka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 5 153	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Ruciak ja bym Cię teraz chciała przytulić i pogadać wiesz U mnie żadnych nowości,rodzice chcą żebym została,przyjaciółka mnie o to błaga ,chłopak o którym Wam pisałam też próbuje na mnie wpłynąć żebym nie jechała :/ Ja już nie mam siły i do siebie i do waszych sytuacji :/ Iza __________________ http://sieczkarnia.blogspot.com/ http://chaff-cutter.tumblr.com/ Edytowane przez windykatorka Czas edycji: 2010-08-01 o 21:10

2010-08-01, 21:28	#4547
izunia90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 327	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Windy, rozumiem Cię, że odechcialo Ci się wszystkiego, ale poczekaj jeszcze do jutra, aż ta babka da Ci odpowiedź. Liczę, że zdecyduje się wybrać Ciebie. Trzymam mocno kciuki

2010-08-01, 21:47	#4548
lucyohlucy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 2 962	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Windy - a ja Ci mówię - JEDŹ. Bo teraz możesz mieć kryzys, zwatpienie... ale to minie! A możesz trafić naprawdę dobrze, tak jak ja! Stałam dziś pod big benem i nie mogłam uwierzyć że tu jestem, w środku Londynu! A też się bałam, też nie wiedziałam czy nie porywam sie na nie wiadomo co. ---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ---------- A a, Izunia znajdzesz inną rodzinkę! glowa do gory __________________ Instagram Monnotone

2010-08-01, 21:59	#4549
tulli Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Wiadomości: 65	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Windy, a moze taka oferta by Ci pasowala? greataupir.com i ogloszenie z numerem 1112513 bo ja mu przez przypadek dalam 'plusa' i on mi teraz meila wysyla:P Edytowane przez tulli Czas edycji: 2010-08-01 o 22:01

2010-08-01, 22:04	#4550
izunia90 Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-10 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 327	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V nie poddaję się, bynajmniej się staram dałam ogłoszenie na gumtree i rzeczywiście szybko ono spada w dół. wystarczy żebym je edytowała i od nowa już będzie wyżej, czy po prostu całkiem nowe ogłoszenie musze dodać? Kurde moi właśnie wrócili do domu, jak ich nie ma i pozniej są to zdaje sobie sprawe z tego jak ja się tu źle czuję. W ogole dziewczynki mi powiedzialy ze jakas dziewczynka niby przyjezdza jutro do nich na noc na wakacje, nie wiem ile w tym prawdy, bo one czasami klamia ale jesli to prawda to...

2010-08-01, 22:10	#4551
Kasieńka_666 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-06 Lokalizacja: Akutalnie dyndam sobie uczepiona Olgierda. Wiadomości: 20 958	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Windy, ja- największa sraka, która w życiu nosa z domu nie wyściubiła na dłużej niż 2tyg. pojechała do Ldn. Kiedy chcesz podróżować? Zdobywać doświadczenie, przygody? Jak będą Ci wisiały dwa mulatki przy kiecce ? ( ) Ruszaj dupsko póki nie pomarszczone! __________________ dirrtyKatrina Moonwalker

2010-08-01, 22:22	#4552
kasia_no87 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-07 Lokalizacja: Londyn Wiadomości: 4 441	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Hej dziewczynki, cos mam problemy z netem na moim lapku dlatego nie mam kiedy was nadrobic, bo siostra mnie ciagle zgania z tego 'wspolnego' kompa jutro z rana jade do tej Wisly, trzymajcie kciuki. Chyba zaczynam sie denerwowac, sama nie wiem czego, chyba reakcji dzieci na moj widok, bo w to ze wroce do Londynu watpie, szczegolnie ze teraz maja opiekunke dobra i tansza, a ja jakos nie mam juz sily na szukanie rodzinki po raz trzeci. Moze za dwa lata jak skoncze ta szkole i dale nic mnie nie bedzie tu trzymac to cos wymysle aby wrocic. Za Londynem jakos przestalam juz tesknic, wogole jestem jakas taka bez emocji, najchetniej to bym wrocila do podstawowki i nie musiala sie o nic martwic Klade sie juz spac, zeby jutro na autobus nie zaspac. Dobranoc __________________ *Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.* exAparatka góra: 30.06.2010 - 8.04.2013 dół: 4.08.2011 - 8.04.2013

2010-08-01, 22:29	#4553
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V eh kasiu, i u ciebie patrze tez 'brak sil' na te rodzinki w razie czego. moze akurat sie uda z ta twoja. powodzenia tulli: Looking for a girl who is competent, reliable and trustworthy, but also friendly, attractive and easy to live with. ciekawe o jakie znaczenie tego slowa mu chodzi. attractive dziewczyna do sprzatania hehe. chyba,ze chodzi o osobowosc?hm. windy- ja wiem wiesz, ile to dla mnie znaczy,ze moge z toba popisac tu? (i z wami dziewczyny) jedz koniecznie. zobacz, jak bedzie. moze to sie okazac najpiekniejsza przygoda zycia. a jesli nie, zawsze mozna wrocic choc powiem ci,ze mi sie tez odechcialo wszystkiego. babka nie odpisala. eh. iza- mam nadzieje,ze tobie tez sie uda. bo to nie fair __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-01, 22:56	#4555
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V tez nie czytam dokladnie __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-01, 23:30	#4556
windykatorka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 5 153	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Tulli kochana dziękuje za dobre chęci ale ja już temu panu musiałam kilkakrotnie dziękować,chyba nawet w zeszłym roku już mnie nagabywał jak pewnie setki innych dziewczyn Kasia,Ruciak,Izunia,Lucy0 bardzo Wam dziękuje bo wiecie teraz to wokół mnie są sami ludzie którzy by mnie za wszelką cenę jednak tutaj zatrzymali,wszystkim się o mnie przypomniało ale ja też czuję w głębi serca tak jak mówicie-jedź,zaszalej,poznaj ludzi a najwyżej wróć! I od zawsze o tym marzyłam,o nauce języka,innej kulturze,niezależności,po znawaniu ludzi,oderwaniu się od tej monotonii i rutyny,spróbowaniu życia gdzie indziej i inaczej. Moja mama ciągle mi teraz mówi,że powinnam zostać bo jeszcze nie jestem gotowa,pójść na studia,pobawić się tutaj i pojechać kiedy indziej ale dziewczyny ja naprawdę czuje że powinnam jechać chociaż wiem że będą osoby których będzie mi brakować i być może coś stracę ale mam nadzieję dużo zyskać w zamian.Wiecie macie rację,bo jak nie teraz to nigdy noo ja od zawsze o tym marzę i tylko tego chcę,przecież gdyby nie ta akcja cała to bym teraz w ogóle nie miała pewnie żadnych wątpliwości tylko bym się baardzo cieszyła. A więc czekam na jutrzejszą odpowiedź od tej kobiety,piszą też jakieś rodzinki z gumtree,ktoś na AP więc może nie będzie tak źle,będę się dziś w nocy modlić o jakieś dobre wieści jutro Dziękuje Wam bardzo Ruciaku ona napisała ci że odpisze wieczorem więc pewnie napisze jutro rano bo teraz może być jeszcze zajęta albo już zmęczona,będzie dobrze __________________ http://sieczkarnia.blogspot.com/ http://chaff-cutter.tumblr.com/

2010-08-02, 08:01	#4557
ruciakks1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-11 Wiadomości: 5 194	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V windy ---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- panna-wszystkiego dobrego! __________________ Tam, gdzie wszyscy myślą podobnie, nikt nie myśli zbyt wiele..

2010-08-02, 08:55	#4558
pannawtrampkach11 Rozeznanie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Middle of nowhere Wiadomości: 682	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V dziękuję Ruci;* dziękuję ja pikolę, spędziłam kolejną noc z kucharzem (i z resztą, żeby nie było...), ostatnią noc w tym domu. i jak mówią słowa piosenki "i'm so adicted to everything he do", nie dobrze, coraz ciężej jest mi się z nim rozstać;( nie tak miało być...

2010-08-02, 10:12	#4559
2018070520180950 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 58 878	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V Panna sto lat

2010-08-02, 10:30	#4560
plywok Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: gdzieś :) Wiadomości: 7 212	Dot.: Jestem-byłam- chce byc AU PAIR- nasze przygody- część V panna najlepszego. aby się wszystko ułożyło. i pamiętej nie może być gorzej niż jest. będzie już tylko lepiej. spełnienia marzeń __________________ (;

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)