Lipcowo-Sierpniowe 2,5-latki :o)

[ver_ona]

Napisane przez Mijalea

Veronka, jessu jakos sobie wyobrazic nie moge, ze moglabym teraz wyprawke szykowac dla drugiego

A kosz jest super, tez taki mielismy

tez pewnie z niemcowa, bo kupilam u nas na "targowisku" za 30zl, gdzie wszystko z wystawki przywoza.
boli mnie podbrzusze znow, kluje. wyciagnelam sobie pilke B ta taka duza z raczkami do skakania. troche lepiej mi sie na niej siedzi.

wlasnie wywieszalam pranie na balkonie, za godzine dopiero gdzies tu slonce zawita. od rana pieknie swieci, ale nadal zimno, zmarzlam

[Judi21_84]

super ten kosz! sama myślałam przyszłościowo o tej kołysce co Kristi pokazywała, ale w takiej kołysce dziecko może do 3-4 miesiąca poleży a potem co i tak musiałabym rozłożyć łóżeczko więc dla mnie bez sensu. A łóżeczka i kołyski jednocześnie nigdzie nie wcisnę.

My lecimy do lekarza, bo kaszel coraz gorszy
piękna wiosnaaaaaaaaaa dzisiaj u nas

[ver_ona]

jesssu jak mozna pozwalac tak malemu dziecku do psa podchodzic??
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ecko.html:mur:

[jowisz]

Napisane przez ver_ona

jesssu jak mozna pozwalac tak malemu dziecku do psa podchodzic??
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomos...ecko.html:mur:

co za bezmyślność, biedne maleństwo

[Sosnowa]

Napisane przez jowisz

nie mogę się już zdjęć Marysi doczekać

idę myć głowę, a potem zobaczę ile już zdołali ogłoszeń wklepać na strony

Veronka, myślę, że jedyne co Ci pozostało, to przekonać tż-a do imienia,

ja też czekam na foty Marysi..

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez jowisz

co za bezmyślność, biedne maleństwo

tylko tam jest napisane, że dziecko szło do dziadka, nie do psa... no, ale tragednia tak czy tak..

[ver_ona]

Napisane przez Sosnowa

Veronka, myślę, że jedyne co Ci pozostało, to przekonać tż-a do imienia,

ja też czekam na foty Marysi..

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------


tylko tam jest napisane, że dziecko szło do dziadka, nie do psa... no, ale tragednia tak czy tak..

chodzi mi ogolnie o trzymanie psa z dzieckiem. ja tez mialam amstaffke i wiem,z e nie pozwolilabym zeby mieli jakikolwiek kontakt bez bojej obecnosci, mimo ze to byl spokojny pies

ok spadam do miasta na to ktg i wizyte, pa

[jowisz]

Napisane przez Sosnowa

tylko tam jest napisane, że dziecko szło do dziadka, nie do psa... no, ale tragednia tak czy tak..

no tak,ale w takich przyp.zazwyczaj słyszy się "ale on nigdy nikogo nie ugryzł".. tak jakby w przyp. zwierzęcia to miało jakieś znaczenie.

edit. ja mam na drugie Marysia.

[anka1900]

no straszny wypadek
ale wiecie, pies bronił swojego pana
taki psi nawyk i tyle,
ogólnie to jak ma sie takiego "ostrego " psa to nie należy spikać z nimi bobasów
bo wiadomo , dziecko pociągnie , szarpnie i tragedia gotowa
współczuję całej rodzinie

wyszłam na godzinny spacer z Mikim, on na rowerek taki napalony
tylko dla mojego wampirka musiałam szukać cienistych chodników
bo w słońcu nic nie widzi biedaczek
szkoda mi go ,ale taki urok badań okulistycznych

a koszyk Veronki boski
jakbym miała dwupoziomowe mieszkanie to pewnie bym sie skusiła na takie cacuszko, lub kołyskę
a tak styknie łóżeczko 40 -letnie

[kristi75]

Witam
u nas też wiosna - słoneczko dość mocno świeci


mnie się o tym psie nie otwiera strona



muszę wymyślić jakieś zabawy do dzieciaków przy ognisku
tzn będzie to komers z ogniskiem i za chiny mi nic do głowy nie przychodzi -a na necie też nic nie znajduje
może zna któraś coś ciekawego

[Kasiulka22]

Kristi mnie też się strona nie otwiera, nie wiem o co biega

Wróciłyśmy ze spaceru i Fantazji z bańkami mydlanymi a ja kupiłam sobie dwa białe staniki i skarpetki beżowe mega seksi ale do balerin niezastąpione

Kosz na dzidzię wspaniały. Sama morduję się dziś z @, o jak mnie brzuch rozbolał, ale to nic w porównaniu z tym co przeszłam 2 lata i prawie 8 miesięcy temu więc wytrzymam pewnie bez tabsa

[jowisz]

biega o to,że na końcu emota się wplątała i trzeba usunąć

[kristi75]

Napisane przez jowisz

biega o to,że na końcu emota się wplątała i trzeba usunąć

no już mi się wyświetliło //dzięki za pomoc //


mi to wygląda na to że pies był zazdrosny i dlatego się żuci na dziecko
koszmar - mam nadzieję że dziecko zapomni o tym i nie będzie miał blizn

[Judi21_84]

my po lekarzu, Tymek zasypia, mam wolne
Piękna pogoda ale jednak jeszcze chłodno, ponoć z każdym dniem ma być coraz cieplej Niech juz przyjdzie wiosna bo wtedy już tylko chwilka i WAKACJE !! w sumie za 3 miesiące jedziemy , nie mogę się już doczekać a w dodatku chyba 5 znajomych jedzie w podobnym terminie w podobne okolice więc nad morzem będzie wiele spotkań . wszyscy jedziemy w okolice kołobrzegu

[Anisia25]

Judi, co lekarz powiedzial?

[Judi21_84]

Napisane przez Anisia25

Judi, co lekarz powiedzial?

świsty na oskrzelach nic nowego
Ale Tym razem pierwszy raz od pół roku to przeziębienie a nie alergia, bo jest katar ropny. Tymek już pozarażał mnie i tz. cóż

[ver_ona]

Napisane przez Judi21_84

świsty na oskrzelach nic nowego
Ale Tym razem pierwszy raz od pół roku to przeziębienie a nie alergia, bo jest katar ropny. Tymek już pozarażał mnie i tz. cóż

A Tymek bierze singulair??
u nas chyba tylko dzieki temu udalo sie swisty zwalczyc, no i ofkors inhalacje. B dobrze reaguje na berodual.

a ja po wizycie. jestem niepocieszona hehe. bez zmian. na ktg nic nie wyszlo, a rozwarcie dalej na palec. mam wskazanie do dluuugich spacerow, a ja nie moge, tak mnie podbrzusze kluje, ze nie moge kroku zrobic. wrocilam tylko na chwile do domu ro hulajnoge i ciensza kurtke dla B, ide go zaraz odebrac ze zlobka i na spacerek na plac zabaw.pozniej jedziemy do mojej mam, bo przychodzi fryzjerka i bedziemy sie strzygly, pozniej nie wiem kiedy znajde na to czas.

[taka sobie]

hej

o Veronka nadal w dwupaku a juz myslałam ze będą dzidziusiowe newsy
kosz sliczny, szkoda ze nie miałam

zaniosłam dzis wniosek do przedszkola, odhaczone teraz tylko trzymac kciuki

to o co chodzi z tą rozklapiochą jak zadna nie zanotowała? eee pamięta,m jedną, Chylinska

[Judi21_84]

Napisane przez ver_ona

A Tymek bierze singulair??
u nas chyba tylko dzieki temu udalo sie swisty zwalczyc, no i ofkors inhalacje. B dobrze reaguje na berodual.

Bierze po tym zapaleniu oskrzeli co miał teraz niedawno. Ale musimy odstawić na czas zrobienia testów, jeszcze mamy jeden listek singularu i koniec, potem testy.

[Anisia25]

Napisane przez Judi21_84

świsty na oskrzelach nic nowego
Ale Tym razem pierwszy raz od pół roku to przeziębienie a nie alergia, bo jest katar ropny. Tymek już pozarażał mnie i tz. cóż

Kurcze moj mial zapalenie gardla, 41 stopni goraczki przy tym.. w trakcie leczenia, szybko wracal do zdrowia i nagle ciup - katar. Zaczal sie niewinnie od kichania, na drugi dzien gile do pasa, do tego zaczelo go cialko swedziec. Wolam zas lekarza.. sprawdza mu gardlo mowi, ze wyleczone, a po tylnej scianie splywa mu katar kolejne lekarstwo przepisal i leki na alergie, bo zaczynal dostawac plam.. Przypaletal sie tez kaszel, taki dosc mocny, lecz osluchowo byl czysty. Leku drugiego (antybioyku) nie podalam, bo sie naczytalam na forach roznych skutkow ubocznych, a ze nie goraczkuje, a katar i kaszel rzadziej juz dokuczaja, to postawilam na medycyne naturalna. Jak nie przestanie calkiem kaszlec, to w piatek pojde do przychodni by mi go sprawdzili Jedynie z czym walcze to z alergia kontaktowa na ciele.
Wczoraj rano byl dosłownie w czerwone łaty, zwlaszcza na brzuszku i zebrach.

Ja nie wiem co za cholerstwo teraz dopada te dzieci...
ale to juz drugi raz, ze w przeciagu jednej choroby, przypieprza sie druga i lekarza wolam podwojnie

[Judi21_84]

Tak w ogóle to w kwietniu muszę wybrać się na usg piersi. Cos mnei czasem prawa pierś pobolewa, ale nic w niej nie wyczułam. Stwierdziłam ze raz w roku będę robić cytologię i właśnie usg piersi. dla własnego świętego spokoju

[taka sobie]

znowu bidulki chore zdrówka zycze bo szkoda w taką pogodę w domu siedziec. A ma byc coraz cieplej
Wiki juz kataru nie ma, leciutki kaszel jej został, tak z 5 razy na dzien sobie kaszlnie

[kristi75]

zdrówka dla Tymka i Piterka

Mój Kajo też jeszcze katarzy i ciut pokaszluje najwięcej rano a w ciągu dnia spokojnie, kataru też nie ma za dużo //ale podejrzewam że więcej mu spływa do gardła //


veronko coś się Marysi nie śpieszy na ten świat //no ale co się dziwić nigdzie jej tak dobrze nie będzie jak u mamusi w brzuszku //
może na prima aprylis //czy jak to się pisze// zechce wyjść



A ja siedzę sama Karolek jeszcze śpi a reszta bandy pojechała do kościółka na mszę za taboreta bo ma dziś 70 lat

A że ja gościa nie trawię to zostałam w domu
Nie wiem czy pojadą na kawkę czy po godz. wrócą //tz mówił że raczej nie pojadą ale ciort wie czy go nie wciągną //

[wersta]

łooo jaki super bobasowy kosz! mi Maria ogromnie się podoba, klasyczne dostojne imię. Borek ma świetny gust!

jestem na nogach od 5.20 baaardzo intensywny dzień dziś był


moje dziecię ma nowe zwierzątko domowe - pająka w słoiku. takiego domowego zwyklaka z piwnicy znosi mu niemrawe wiosenne muchy, a nazwała go Miglot - cokolwiek to znaczy

jak nie macie zmiany rozmiaru, to jesteście ewenementami na skalę światową
Aneczko nie potrzebne zasoby finansowe, wystarczy sprawny interes

[anka1900]

kurcze
Miki coraz bardziej się wzbrania nad kroplami atropinowymi , brrr
nie wiem czy powodują jakiś dyskomfort, czy chodzi o samo zakraplanie
trochę trudno mi to samej zakraplać

no ba
Wersta wiadomo dla chcącego samca nic trudnego

też trudno mi uwierzyć, że po porodzie jest taki sam rzeczy frederikowej jak przed porodem
wiadomo nie robi się tam szerokaśna studnia bez dna ale jakaś zmiana minimalna na bank u każdej rodzącej jest

[Kasiulka22]

Napisane przez anka1900

kurcze
Miki coraz bardziej się wzbrania nad kroplami atropinowymi , brrr
nie wiem czy powodują jakiś dyskomfort, czy chodzi o samo zakraplanie
trochę trudno mi to samej zakraplać

no ba
Wersta wiadomo dla chcącego samca nic trudnego

też trudno mi uwierzyć, że po porodzie jest taki sam rzeczy frederikowej jak przed porodem
wiadomo nie robi się tam szerokaśna studnia bez dna ale jakaś zmiana minimalna na bank u każdej rodzącej jest

A mi się nie chce w to wierzyć, owszem jakbym urodziła z 3 to być może, ale aktualnie nie odczuwam żadnych zmian tż też się nie skarżył

[taka sobie]

Ja sie nie wypowiem bo nie naleze do zacnego grona ale po 8 mesiecznym karmieniu piersia zostaly flaczki lecz po jakims roku wrocily do stanu sprzed. Nie widze roznicy, i brodawki tez sie nie powiekszyly czego najbardziej sie balam. Za to brzuch pozostawia wiele do zyczenia

[jowisz]

ja różnicę odczuwam ale może to te kleszcze

przyszedł płaszczyk Igi ale podczas fryzjera i nocuje na poczcie

[wersta]

stołowałam sie dziś w macu i mój żołąd strajkuje chyba coś łyknę

oj tam, po prostu uważam, że jesteśmy biologicznie bardzo poszkodowane w tym względzie i tyle

u Was też tak pięknie było po południu? wiosna rano zimnica, a po 13tej taka odmiana cudo

dziadek kupił sofijowej śliczne sukienki letnie, spódnicę i bluzeczkę

[Mijalea]

Wlasnie Verona, jakis czas temu doradzilam znajomym, by nazwali corcie Maria Mnie sie podoba strasznie

O frederyce sie nie wypowiem, trzeba by spytac szanownych Tzetow, ja nie narzekam

Wersta skoro tu jestes...czytalas juz moze ktores z tych pozycji ksiazkwoych, ktore niedawno zapodalas??
U nas bylo dowrotnie, przed poludniem wiosennie, potem nieco mniej...

[wersta]

nie czytałam, nawet nie kupiłam zaczynam pisać pracę na mba i siedzę w innych lekturach na razie

oj nie wiem czy tż powie: kochnie jesteś luźna