zazdrośnice cz. 39 :D

[antonina_bielska]

a byłaś już w tej nowej galerii u nas?

[capriola_87]

Napisane przez Zwies

15:00
po 16tej Obiad w lokalu z około 50ma osobami.
ok. 21-22 kolacja z około 9 osobami w domu/innym lokalu

OK, wreszcie skumałam

Idę obejrzeć nowy PLL!!

[Zwies]

Napisane przez antonina_bielska

a byłaś już w tej nowej galerii u nas?

to do mnie to?
Nie byłam, ale specjalnie jutro ruszam na łowy

[antonina_bielska]

ohh, szkoda, że mi teraz piszesz, a moi jutro pracują, hmm, może pogadam z nimi i ich spytam czy mogę się z Tobą zabrać, byłoby miło chociaż potowarzyszyć i ogarnąć te nowe miejsca

[peach_passion]

o kurczę, nieesia już wyszła za mąż

[Hawwa87]

Wetnę się, ale czy któraś z Was ma sprawdzony przepis na dobry biszkopt?

[Biska]

Napisane przez peach_passion

o kurczę, nieesia już wyszła za mąż

ta z YT?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Już widzę filmik

[arrakis]

Napisane przez peach_passion

a mi Ty sie sniłaś mówiłaś, że Twoja mama ma super drogi podkład i mam do niej iść i wypróbować, a później szukać na rynku we wrocku jakiegoś kolesia przebranego za kurczaka i z nim się gra w jakieś karty, ale Ty masz sposób i mi podasz i wygram kupę kasy
potem śnił mi się owczarek niemiecki który mnie gryzł, a następnie tir mnie wyprzedzał na ulicy. na końcu tłumaczyłam siostrze wyższość parówek biedronkowych nad parówkami z morlin

dobry sen
mi sie ostatnio snilo, ze nowa plyta Closterkellera byla w sprzedazy z nowym numerem Playboya albo z dunskim winem musujacym

carmi - stwierdzilam, ze nie mam nic do kawy i pieke znow chlebek bananowy

[medeline]

Twierdzę, że nie da się wyogólnić: "koty są wredne, fałszywe", "koty są szczere", bo holender to są osobne jednostki i mają swoje charakterki już od urodzenia. Ja miałam obydwa typy Jeden to taka przylepa, że po prostu no nie dało się nie glaskać. Nigdy nie wyciągnął pazura w moją stronę. A inny to taki zimny drań był, że rękę wyciągnij, to sobie zrobi z niej drapak Mimo 6 kotów na swoim koncie wolę mieć małego psa. Sympatyczniej, mniej żre ( ), nie skacze po stołach w poszukiwaniu pozostawionego jedzenia, nie drapie mebli no i nawet, jak się zsika w domu (szczeniak), to nie capi tak okropnie i tak długo jak po kocie. To ostatnie stanowczo przeważa szalę na korzyść psa

Przyszły dzisiaj bratu kraby wampiry. Sympatyczne takie małe. Poza tym chomik zdycha, trochę mi go szkoda, ale w sumie sprawiedliwość go dosięgła. Chomik morderca z niego, bo zagryzł na śmierć kumpla z klatki (choć ponad rok super się dogadywał z tym drugim).

Bisia, to już jutro

[kasia0912]

Hej w końcu weekend i dziś znowu będę spała z TŻ

Bisia gratulację z powodu 9 rocznicy

[Zwies]

Napisane przez antonina_bielska

ohh, szkoda, że mi teraz piszesz, a moi jutro pracują, hmm, może pogadam z nimi i ich spytam czy mogę się z Tobą zabrać, byłoby miło chociaż potowarzyszyć i ogarnąć te nowe miejsca

Ja nigdy niczego nie planuję na duży czasokres - z Tżtem się tak nie da

nie ma sprawy
Tylko ja teraz jestem niemobilna - więc będę wykorzystywać autobusy/nóżki
I pewnie będę jakoś po południu - pociąg jest około 12tej na miejscu, po kwiatki będę łazić w niedzielę. I potrzebuję dwóch sukienek i bucików
Na chrzciny i na kolację po ślubie - przy czym na chrzciny ostatecznie jakaś się znajdzie

Ja radzę odwiedzić co najmnej TK Maxx tam mają uświadomione

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez Hawwa87

Wetnę się, ale czy któraś z Was ma sprawdzony przepis na dobry biszkopt?

Buu
Ja miałam, ale nie mam - był na 10 jajkach
Może jak pojadę do domu to się uda odkopać.

[upadly_aniol00]

dobra jest mi strasznie niedobrze zaraz będę nie mam ochoty widzieć się z nikim najchętniej zamknęłabym się w pokoju a za 30 minut przyjedzie TŻ .
Do tego wszystko i wszyscy mnie drażnią
Chyba muszę poszukać czegoś na uspokojenie bo nie wiem jak dam radę przeżyć dzisiejszy dzień...
ogólnie czuję się tragicznie i fizycznie
dziękuje za uwagę

[sanrioo]

już popierogowane zmuszają mnie żebym lepiła jeszcze ruskie...

[peach_passion]

Napisane przez Biska

ta z YT?

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Już widzę filmik

Napisane przez arrakis

dobry sen
mi sie ostatnio snilo, ze nowa plyta Closterkellera byla w sprzedazy z nowym numerem Playboya albo z dunskim winem musujacym

ciekawe połączenie

Napisane przez medeline

Twierdzę, że nie da się wyogólnić: "koty są wredne, fałszywe", "koty są szczere", bo holender to są osobne jednostki i mają swoje charakterki już od urodzenia. Ja miałam obydwa typy Jeden to taka przylepa, że po prostu no nie dało się nie glaskać. Nigdy nie wyciągnął pazura w moją stronę. A inny to taki zimny drań był, że rękę wyciągnij, to sobie zrobi z niej drapak

zgadzam się.
ja wprawdzie miałam styczność z kotami parę lat temu, ale dużo z nimi przebywałam i każdy był inny. jeden nigdy mnie nie drapnął, nie zrobił nic gwałtownego i lubił ludzi, drugi chodził swoimi drogami, rzadko dawał się głaskać i w ogóle lepiej nie podchodzić, a trzeci miał po prostu kocie ADHD i tyle
jednak ja sama nie wzięłabym kota bo to rosyjska ruletka czy będzie taki, czy inny

Napisane przez upadly_aniol00

dobra jest mi strasznie niedobrze zaraz będę nie mam ochoty widzieć się z nikim najchętniej zamknęłabym się w pokoju a za 30 minut przyjedzie TŻ .
Do tego wszystko i wszyscy mnie drażnią
Chyba muszę poszukać czegoś na uspokojenie bo nie wiem jak dam radę przeżyć dzisiejszy dzień...
ogólnie czuję się tragicznie i fizycznie
dziękuje za uwagę

może jakaś melisa czy tabletki ziołowe?

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:06 ----------

widzę, że wątek nam się kończy i jak pobalujemy na weselu Bisi, to trzeba będzie nowy zakładac

[P-o-n-y]

Napisane przez carmelova

Wszelkie zastrzeżenia do mojego ojca - wybierał imię

Napisane przez Gwizdak

Kumpel mój miał boksera - niestety się zawinął ostatnio i to chyba dość młodo, bo miał 8 lat - fafluny były wszędzie. On stał, a jemu się z pyska lało. Fajny był poczciwy i wesoły, ale ta ślina wszędzie....bleee No i pomijam, że mimo że w mieszkaniu mieszkał ok. 80 m - zajmował 3/4 mieszkania zjadł kanapę , no i ten smród....

Moja nie śmierdzi ale my ogólnie bardzo o nią dbamy. Nie mówię, że kąpiemy co 2 dni, ale jak już zaczynamy coś czuć w domu, to kąpiel.
A czego ona nie zeżarła...
2 dni temu zjadła plaster z nogi, po wycięciu guza i dopiero przed chwilą go Dobrze, że już byłam w domu.

Napisane przez stygmatek

Bry

Zaraz nadrobię tylko mi się rzuciło coś w oczy- Med co do Shih-tzu- ostatnio doszliśmy z kolegą do wniosku, że tak naprawdę nazwa brzmi Shit- sru bo mają tendencję do walenia klocka albo na kogoś, albo w poczekalni u lekarza, albo na stół

Napisane przez Gwizdak

noo, tylko porównaj wielkość kociego nosa i pyska boksera

Mordka boksera jest słit i dla mnie zawsze będzie
Oto dowód na słitaśność: http://www.youtube.com/watch?v=d69Wj4VdP-o

Napisane przez justyna_dt

Co do bokserów - jakie fafluny!? mój Hadesior to się ślini tylko jak zobaczy kota albo jedzenie ew. jak się źle czuje, to też, no ale to skrajny przypadek.

Właśnie! Precz z propagandą faflunową!

[arrakis]

Napisane przez peach_passion

ciekawe połączenie

zgadzam się.
ja wprawdzie miałam styczność z kotami parę lat temu, ale dużo z nimi przebywałam i każdy był inny. jeden nigdy mnie nie drapnął, nie zrobił nic gwałtownego i lubił ludzi, drugi chodził swoimi drogami, rzadko dawał się głaskać i w ogóle lepiej nie podchodzić, a trzeci miał po prostu kocie ADHD i tyle
jednak ja sama nie wzięłabym kota bo to rosyjska ruletka czy będzie taki, czy inny
:

no nie? ja nie wiem skad mi sie takie wizje biora

a co do kotow to moja Lilith jest polaczeniem tych 3 co opisalas - czasem pol dnia siedzi na kolanach, ale jest dzikus i nie podchodzi do nikogo poza mna a czasem caly dzien spedza schowana w kanapie - jakos od tylu tam wchodzi albo gdzies na jakiejs wysokiej szafce - szczegolnie jak sa jacys goscia i nie daje sie nikomu dotknac w zasadzie oprocz mnei - a czasem ma ADHD i lata po calym mieszkaniu...

[kasia0912]

Kot mojego TŻ w ogóle daje się głaskać jak ma ruję :P podobno teraz nawet się ze szczeniakiem dogaduję

[arrakis]

Napisane przez kasia0912

Kot mojego TŻ w ogóle daje się głaskać jak ma ruję :P podobno teraz nawet się ze szczeniakiem dogaduję

z mojego doswiadczenia wynika - a mam koty i psy cale zycie czyli od 30 lat - ze koty i psy w domu dogaduja sie bardzo dobrze.... przynajmniej ja nigdy nie mialam problemow z chowaniem psow i kotow jednoczesnie....

[Lady Marmalade]

frezi pieeekne zdjecia same ochy i achy! pieknie wygladalas, maz tez piekny , sesja plenerowa cudo, slicznie w tej kabinie wygladalas , tort przeboski az szkoda go zjadac , stoly i te bukiety brak slow ! Chcialabym miec taki slub, takie zdjecia i takie wszystko, zazdroszcze

[justyna_dt]

Pony, piąteczka, moja bokserowa siostro! a z tym, że żrą wszystko, co popadnie, to się zgadzam... Hades zeżarł jakoś w zeszły weekend chyba jakąś padlinę w lesie, no i albo się wytarzał w tym albo uślinił, ale cały tak cuchnął, bok mokry, bleee... Tak że od razu obowiązkowa kąpiel staram się, żeby zawsze miał gładką i miękką sierść, jak już się robi taka twarda, to go wrzucam do wanny

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

KRAKOWIANKI!!! Czy mogłaby mnie któraś poinstruować, jak wjechać na dworzec PKS żeby zaparkować, ew. gdzie najbliżej zaparkować i jak przejść?

[osz rety]

mam laptopa, internet, męża i Orfika
a więc tak Gwizdaku co do westów a dokładnie Orfiego
westy jak każdy terrier są straszne uparciuchy - dlatego już od małego trzeba pokazać kto jest panem i być konsekwentnym jest to też pies pracujący - wymagający nowych wyzwań. Uwielbiają dorosłych, dzieci i inne zwierzęta - nie są agresywne. Uwielbia się bawić i tu trzeba uważać na dzieci bo się zapędzają mocno i skaczą - zdarzyło się, że przewrócił mojego chrześniaka ale krzywdy mu nie zrobił
co jeszcze byś chciała wiedzieć?
a co do sierści - Orfi na razie ma puszek i rośnie mu już ta szorstka prawidłowa sierść, która jest łatwiejsza w utrzymaniu. Trzeba go czesać, ja to robię (jak pamiętam) raz w tygodniu, kąpiel też rzadko chyba od listopada był kąpany ze 2 razy U nas fryzjer co 3 miesiące - koszt 100 zł

[Biska]

Napisane przez justyna_dt

Pony, piąteczka, moja bokserowa siostro! a z tym, że żrą wszystko, co popadnie, to się zgadzam... Hades zeżarł jakoś w zeszły weekend chyba jakąś padlinę w lesie, no i albo się wytarzał w tym albo uślinił, ale cały tak cuchnął, bok mokry, bleee... Tak że od razu obowiązkowa kąpiel staram się, żeby zawsze miał gładką i miękką sierść, jak już się robi taka twarda, to go wrzucam do wanny

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

KRAKOWIANKI!!! Czy mogłaby mnie któraś poinstruować, jak wjechać na dworzec PKS żeby zaparkować, ew. gdzie najbliżej zaparkować i jak przejść?

Ja nie jestem z Krakowa, ale chyba najwygodniej byłoby Ci zaparkować na parkingu GK (poprawcie mnie, jeśli się mylę )

[elizka773]

Napisane przez justyna_dt

Co do bokserów - jakie fafluny!? mój Hadesior to się ślini tylko jak zobaczy kota albo jedzenie ew. jak się źle czuje, to też, no ale to skrajny przypadek.

każdego boksera z którym miałam "styczność" miał fafluny ble (w sumie było ich tylko dwa)

Napisane przez Gwizdak

ej, co powiedzie o takiej fryzurze dla mnie?

chcę taką już od dawna

Napisane przez justyna_dt

No nie wiem, nazywasz koty wrednymi i fałszywymi, więc 60% drogi za Tobą
?

jeszcze bardziej mnie znielubicie ale nienawidzę kotów

Napisane przez majasn

hej tęskniła któraś za mną?

Gwizdak, mi się podoba ta fryzurka i uważam, że do Ciebie pasuje
BIsia, zazdroszczę Ci tego, że to już jutro mam nadzieję, że wszystko pójdzie tak jak sobie wymarzyłaś, a pogoda nie spłata figla

nie mam sił nadrabiać..powiem Wam, że beznadziejny urlop mam, bo cały tydzień przeleżałam w łóżku z temperaturą, okropnym bólem zatok i głowy i z cieknącym nosem..już mam tego dość,a w ogóle nie odpoczęłam..w poniedziałek znowu do pracy i lipa
wczoraj był u nas w domu wujek, który jest księdzem i pytał naokrągło kiedy ślub, a ja się tylko wkurzałam, bo na razie widoków na zaręczyny nie ma a co dopiero ślub i trzymajcie kciuki mocno by Cz. dostał tu pracę, bo wtedy nie będzie musiał wypłynąć..przynajmniej do przyszłego roku mógłby ze mną tu zostać

przytulam

Napisane przez peach_passion

u mnie kiedyś pewien Pan kosił trawę co sobotę o 7 rano
na szczęscie mam umiejętność szybkiego zasypiania po wybudzeniu

gratuluję

7 to wypas.. u mnie pod oknem zawsze o 6 kosili...

Napisane przez arrakis

z mojego doswiadczenia wynika - a mam koty i psy cale zycie czyli od 30 lat - ze koty i psy w domu dogaduja sie bardzo dobrze.... przynajmniej ja nigdy nie mialam problemow z chowaniem psow i kotow jednoczesnie....

mój pies nienawidził kotów...nawet zagryzł małe kocięta.. ( teraz kot może przejść obok a on go nie zauważy) za stary jest



tak wogole jestem wzruszona slubem Bisi obmyślałam żeby przyjechać do niej..a tym bardziej jak zauważyłam że będzie Clariskaaż mnie coś ściska...

[frezyjka85]

Napisane przez Lady Marmalade

frezi pieeekne zdjecia same ochy i achy! pieknie wygladalas, maz tez piekny , sesja plenerowa cudo, slicznie w tej kabinie wygladalas , tort przeboski az szkoda go zjadac , stoly i te bukiety brak slow ! Chcialabym miec taki slub, takie zdjecia i takie wszystko, zazdroszcze

jusia


http://maps.google.pl/maps?hl=pl&rlz...68532358983069


mnie zazwyczaj mama odbiera/zawozi na ul. Topolową

skręca się w nią z ulicy Zygmunta Augusta w prawo, bo w lewo jest już zakaz i wjazd tylko dla taxi itp.

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

albo tak jak zaproponowała Bisia - tylko wtedy musisz przejść przejściem od galerii

[najfajniejsza]

Jak zobaczyłam, ile stron mam do nadrobienia, to pomyślałam, że albo się któraś zaręczyła, albo Gwizd już urodziła, a tu

Co do kotów - moja siostra twierdzi, że jak wezmę kota, a potem zajdę w ciążę, to umrę!!! A wszystko przez toksoplazmozę
a moja mama pochodzi ze wsi i sprzedaje mi tamtejsze historie o kotach mordercach, które rozdrapują gardła włascicieli, gdy ci śpią. Albo że się człowiek budzi w nocy i widzi tego zwierzęcego mordercę nad sobą.
Że też mnie to nie zraziło...

W ogóle to peach chyba kocha reklamy Pampersa - dołączam do tego grona - te pioseneczki ryją mózg

Bisia, gratuluję rocznicy! WOW! i wyluzuj będzie dobrze

Co to ja jeszcze miałam...?

[elizka773]

Frezi jesteście cudowni i tacy zakochani przepiękne zdjęcia!


no i tak wogóle to chciałam zaapelować że każda PMka powinna dawać tyle ilości zdjęć do oglądania!!! bo tego zawsze mało

[justyna_dt]

Bisia, Frezi dzięki za rady Frezi, a na tej Topolowej można normalnie zaparkować??
Elizka, to znasz złe boksery! a ja tez nie jestem wielką fanką kotów, zdecydowanie wolę psy, ale kociaki mi nie przeszkadzają (już tak bardzo, kiedyś nie cierpiałam).

[Ilsa Lund]

Napisane przez peach_passion

o kurczę, nieesia już wyszła za mąż

fajnie, on zdaje się być dla niej taki czuły

wróciłam ze spotkania z koleżanką z liceum było fajnie, poplotkowałyśmy sobie a po tym poszłam do Piotra i Pawła nakupić mnóstwo junk fooda na pewno mam mieć okres

[najfajniejsza]

Aha! Już wiem, co jeszcze miałam napisać.
Że my ubezpieczymy mieszkanie właśnie na ”wszelki wypadek”. W sumie to nie byłam za tym, ale P. mnie przekonał konkretnymi argumentami.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Kim jest neesia? Bo nie pamiętam chyba... Niby kojarzę nick, ale nic więcej

[justyna_dt]

Napisane przez najfajniejsza

Aha! Już wiem, co jeszcze miałam napisać.
Że my ubezpieczymy mieszkanie właśnie na ”wszelki wypadek”. W sumie to nie byłam za tym, ale P. mnie przekonał konkretnymi argumentami.

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Kim jest neesia? Bo nie pamiętam chyba... Niby kojarzę nick, ale nic więcej

Dziewczyna, która robi filmiki na YT o kosmetykach itp.