Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VI

[plineczka003]

Napisane przez magdak18

moja siostra ma niedocfzynność tarczycy i wiem ze przez leki ktore bierze nie moze schuidnac a cwiczy na silowni, w domu, chodzi na basen, na saune, na zabiegi rózne, stosuje diete i nic a nic waga jej sie nie rusza a gdy przez pol roku (głupia bo tak nie powinna) odstawila te leki to zrzucila 10kg a jak zaczela znow brac to szybko przytyla i to z nadwyzka i nie moze schudnac i twierdz ze wlosy jej wypadaja no i napewno wolno rosna

Biedna, współczuje jej. Tak to jest przy niedoczynności tarczycy. Może warto by poradziła się swojego endokrynologa w tej kwestii? Może da się coś z tym problemem zrobić?

Też myślę nad olejem z wiesiołka, ale w kapsułkach, bo nie przełknełabym

Odebrałam Jantar i pachnie jak tania woda po goleniu z kiosku Teraz to już moje włosy muszą ruszyć, bo kupiłam kolejne przyspieszacze

[magdak18]

Napisane przez plineczka003

Biedna, współczuje jej. Tak to jest przy niedoczynności tarczycy. Może warto by poradziła się swojego endokrynologa w tej kwestii? Może da się coś z tym problemem zrobić?

Też myślę nad olejem z wiesiołka, ale w kapsułkach, bo nie przełknełabym

Odebrałam Jantar i pachnie jak tania woda po goleniu z kiosku Teraz to już moje włosy muszą ruszyć, bo kupiłam kolejne przyspieszacze

no biedna i to bardzo a tym bardziej ze nie wazy 60kg tylko kolo 80 wiec ona jest bardzo zalamana. rozmawiala ale przez to ze odstawila sama na pewnien czas wyniki sa gorsze i teraz musi brac o polowe jeszcze większa dawke

ja lykalam 2 miesiace 3 razy po 3 olejek z wiesiolka i nie zauwazylam zeby cokolwiek wlosy sie poprawily

a jakich jeszcze przyspieszaczy uzywasz? ja juz nie wiem ktory/e sobie kupic .. kazda pisze ze uzywa czego innego moglaby ktoras z Was wypisac od myslnikow czego uzywa/ła i czy bylo to dobre?

[enn_]

Napisane przez plineczka003

Też myślę nad olejem z wiesiołka, ale w kapsułkach, bo nie przełknełabym

Moja mama łyka regularnie kapsułki i ma śliczne włosy i masę baby hair. Do tego jeszcze zażywa kapsułki z Omega 3, to na pewno też ma jakiś wpływ na włosy.
Ja kapsułek nie zażywam, bo po prostu ich nie mogę połknąć, więc muszę sobie radzić inaczej. Kupiłam sobie zresztą cytrynowy tran, bo podobno smak ujdzie, a to jednak niesamowicie zdrowe, więc dobrze by było o siebie zadbać, ale jeszcze nie odważyłam się go otworzyć nawet.

[magdak18]

ja łykałam tran przywieziony mi przez siostrę z Islandii i jakos nie moge ciagle odbija mi sie rybą xD a jesli o kwasy omega 3 to lykam ogórecznik

[trommelka]

Napisane przez annaab4

Dziewczyny, obczajcie sobie tego bloga: http://cupcakeolicious.blogspot.com
Ta laska ma tak obłędne włosy, że nie mogę przestać się zachwycać!
Kiedy mi takie urosną?
Nienawidze jej

Szczerze mówiąc nie podobają mi się w ogóle

Napisane przez enn_

Można się dołączyć?

Pomyśleć, że do tej pory żyłam w takiej nieświadomości Byłam pewna, że porostu włosów za bardzo przyspieszyć się nie da i wtedy znalazłam to podforum. Szkoda, że nie wpadłam tutaj w sierpniu jak uciachałam długie włosy i ryczałam po tym przez tydzień.

Pielęgnację włosów zmieniłam niedawno, póki co na przyspieszenie porostu włosów piję tylko pokrzywę i skrzyp. Czekam na zamówiony olej z wiesiołka, żeby wprowadzić go do diety (nie lubię kapsułek ).
Kupiłam też dzisiaj olejek rozmarynowy na porost włosów i nie mogę się doczekać aż przyjdzie.

Witaj!!

Napisane przez magdak18

ja lykalam 2 miesiace 3 razy po 3 olejek z wiesiolka i nie zauwazylam zeby cokolwiek wlosy sie poprawily

a jakich jeszcze przyspieszaczy uzywasz? ja juz nie wiem ktory/e sobie kupic .. kazda pisze ze uzywa czego innego moglaby ktoras z Was wypisac od myslnikow czego uzywa/ła i czy bylo to dobre?

Czasem przy olejach trzeba dlużej poczekać na efekty, np kolo 3 miesięcy

[plineczka003]

Napisane przez magdak18

no biedna i to bardzo a tym bardziej ze nie wazy 60kg tylko kolo 80 wiec ona jest bardzo zalamana. rozmawiala ale przez to ze odstawila sama na pewnien czas wyniki sa gorsze i teraz musi brac o polowe jeszcze większa dawke

ja lykalam 2 miesiace 3 razy po 3 olejek z wiesiolka i nie zauwazylam zeby cokolwiek wlosy sie poprawily

a jakich jeszcze przyspieszaczy uzywasz? ja juz nie wiem ktory/e sobie kupic .. kazda pisze ze uzywa czego innego moglaby ktoras z Was wypisac od myslnikow czego uzywa/ła i czy bylo to dobre?

Wiadomo tarczyca to choroba na całe życie niestety. O matko tylko sobie zaszkodziła, ale wiadomo, że każda kobieta chcę czuć się piękna Ważne żeby miała odpowiednie wsparcie i wiedziała, że nie tylko rozmiar 36 jest ładny, ale dobrze dobrane ciuchy, fajna fryzura, makijaż podkreślający urodę i kilogramy nie maja znaczenia

Czego używam? Piję pokrzywę, skrzyp i drożdże. Z wcierek obecnie Seboradin wzbogacony olejkiem lawendowym. Regularnie stosuję go o 2 tygodnie więc jedyne co zauważyłam to, że włosy wcale mi się nie przetłuszczają. Gdy mi się skończy będę używała Jantar. 2 dzień na noc smaruję skórę głowy Daktarinem (wiem kontrowersyjne, no ale ). Dzisiaj po raz pierwszy wtarłam żel aloesowy. Gdy nie stosowałam Daktarinu na noc poprzedzającą mycie nakładałam olej Amla. Od jutra na 10 minut przed myciem będę nakładała naftę Anna z biopierwiastkami. Do tego masaże skalpu kilka razy dziennie.
Wiem dużo, ale bardzo chcę pobudzić włosy do wzrostu bo muszę sporo obciąć

Napisane przez enn_

Moja mama łyka regularnie kapsułki i ma śliczne włosy i masę baby hair. Do tego jeszcze zażywa kapsułki z Omega 3, to na pewno też ma jakiś wpływ na włosy.
Ja kapsułek nie zażywam, bo po prostu ich nie mogę połknąć, więc muszę sobie radzić inaczej. Kupiłam sobie zresztą cytrynowy tran, bo podobno smak ujdzie, a to jednak niesamowicie zdrowe, więc dobrze by było o siebie zadbać, ale jeszcze nie odważyłam się go otworzyć nawet.

Ze względu na włosy zaczęłam łykać tran. Od tygodnia Właśnie myślę nad tym wiesiołkiem, ale Magda mnie zdemotywowała
Baby hair to ja mam aż za dużo. Jak głupia wyglądam, bo mi przy całej głowie sterczą włosy różnej długości

[miss_dior]

Napisane przez plineczka003

Baby hair to ja mam aż za dużo. Jak głupia wyglądam, bo mi przy całej głowie sterczą włosy różnej długości

Baby hair nigdy nie jest za dużo!!! Za parę miesięcy będziesz miała super gęste włosy

[magdak18]

Napisane przez plineczka003

Wiadomo tarczyca to choroba na całe życie niestety. O matko tylko sobie zaszkodziła, ale wiadomo, że każda kobieta chcę czuć się piękna Ważne żeby miała odpowiednie wsparcie i wiedziała, że nie tylko rozmiar 36 jest ładny, ale dobrze dobrane ciuchy, fajna fryzura, makijaż podkreślający urodę i kilogramy nie maja znaczenia

Czego używam? Piję pokrzywę, skrzyp i drożdże. Z wcierek obecnie Seboradin wzbogacony olejkiem lawendowym. Regularnie stosuję go o 2 tygodnie więc jedyne co zauważyłam to, że włosy wcale mi się nie przetłuszczają. Gdy mi się skończy będę używała Jantar. 2 dzień na noc smaruję skórę głowy Daktarinem (wiem kontrowersyjne, no ale ). Dzisiaj po raz pierwszy wtarłam żel aloesowy. Gdy nie stosowałam Daktarinu na noc poprzedzającą mycie nakładałam olej Amla. Od jutra na 10 minut przed myciem będę nakładała naftę Anna z biopierwiastkami. Do tego masaże skalpu kilka razy dziennie.
Wiem dużo, ale bardzo chcę pobudzić włosy do wzrostu bo muszę sporo obciąć



Ze względu na włosy zaczęłam łykać tran. Od tygodnia Właśnie myślę nad tym wiesiołkiem, ale Magda mnie zdemotywowała
Baby hair to ja mam aż za dużo. Jak głupia wyglądam, bo mi przy całej głowie sterczą włosy różnej długości

no niestety zaszkodzila sobie... bardzo mi jej szkoda bo jest super dziewczyna a wydaje kupe kasy na te silownie, baseny, sauny, zabiegi (serie ktore naprawde sa baaardzo drogie:/) . ja zawsze mowie jej ze dobrze wyglada jak jezdze z nia na zakupy staram sie jej pomoc dobrac cos ladnego ale badzmy szczerzy naprawde ciezko jest w tych naszych centrach handlowych znalezc fajny ciuch ktory bedzie dobrze lezal. a przede wszystkim dobry rozmiar. jak bylysmy w h&mie to podobala jej sie super spodnica ale rozmiar byl max 42 a ona ma 44 albo 46 roznie. tak samo spodnie czy jakies fajne marynarki no ale dobra nie bede o niej gadac w koncu to nie jest ten temat no i nie powinnam o niej pisac chyba ale bardzo ją kocham i dla mnie jest ładna

nie no kup sobie ten wisiołek moze za krotko stosowalam jak juz tu ktoras wspomniala albo po prostu 3majmy sie zasady ze na kazdego co innego dziala

no ja wlasnie chce zaczac stosowac jakies wcierki, oleje tylko nie moge sie zdecydować co ^^

[coldold]

Napisane przez magdak18

moja siostra ma niedocfzynność tarczycy i wiem ze przez leki ktore bierze nie moze schuidnac a cwiczy na silowni, w domu, chodzi na basen, na saune, na zabiegi rózne, stosuje diete i nic a nic waga jej sie nie rusza a gdy przez pol roku (głupia bo tak nie powinna) odstawila te leki to zrzucila 10kg a jak zaczela znow brac to szybko przytyla i to z nadwyzka i nie moze schudnac i twierdz ze wlosy jej wypadaja no i napewno wolno rosna

Przy przyjmowaniu hormonów tarczycy, metabolizm się reguluje, łatwiej się chudnie. Siostra powinna zrobić dokładniejszą diagnostykę i dobrać leki. Skoro po odstawieniu hormonów schudła, to coś nie halo, bo właśnie powinna przytyć.

[magdak18]

Napisane przez coldold

Przy przyjmowaniu hormonów tarczycy, metabolizm się reguluje, łatwiej się chudnie. Siostra powinna zrobić dokładniejszą diagnostykę i dobrać leki. Skoro po odstawieniu hormonów schudła, to coś nie halo, bo właśnie powinna przytyć.

jest nadczynność tarczycy i niedoczynność tarczycy. przy nadczynnosci sie chudnie a niedoczynnosci ze tyje. mojego chlopaka mama ma nadczynnosc od wielu lat i jest chudziutka a opycha sie i to naprawde ostro a nic nie tyje. a moja siostra wlasnie ma niedoczynnosci i cwiczy, pilnuje diety a nic nie moze schudnac a wrecz tyje. ma bardzo dobrego specjaliste w warszawie wiec o to sie nie martwie. leki bierze juz od kilku albo kilkunastu lat i odkad zaczela je brac przytyla i waga jej stoi albo rosnie a jak odstawila leki udalo jej sie schudnac ale kosztem zdrowia a jak znow zaczela brac waga wrocila i nic sie nie rusza.

[coldold]

Napisane przez magdak18

jest nadczynność tarczycy i niedoczynność tarczycy. przy nadczynnosci sie chudnie a niedoczynnosci ze tyje. mojego chlopaka mama ma nadczynnosc od wielu lat i jest chudziutka a opycha sie i to naprawde ostro a nic nie tyje. a moja siostra wlasnie ma niedoczynnosci i cwiczy, pilnuje diety a nic nie moze schudnac a wrecz tyje. ma bardzo dobrego specjaliste w warszawie wiec o to sie nie martwie. leki bierze juz od kilku albo kilkunastu lat i odkad zaczela je brac przytyla i waga jej stoi albo rosnie a jak odstawila leki udalo jej sie schudnac ale kosztem zdrowia a jak znow zaczela brac waga wrocila i nic sie nie rusza.

Wiem jakie są choroby tarczycy, nie wymieniłaś wszystkich. Jednakże sama sobie przeczysz, bo o ile owszem przy niedoczynności metabolizm jest spowolniony, to przy przyjmowaniu leków powinno być lepiej, w końcu przyjmujemy hormon, który to właśnie metabolizm przyśpiesza. Jeśli lepiej nie jest, nie mnie oceniać, ale po odstawieniu leków nie może być lepiej.
Sama pomyśl, że skoro siostra odstawia hormony to jej metabolizm znów spowalnia, jak może chudnąć?

[magdak18]

"Faktem jest, że przy niedoczynności ludzie tyją, a niechudną, z powodu słabego metabolizmu" i wcale leki nie dzialaja tak zeby metabolizm przyspieszyc. chyba ze jakies konkretne. ja wiem tyle co mowi mi mama po kazdej wizycie i siostra. a nie bierze ich roku czy dwoch zeby nie wiedziec co mowi czy co lekarz jej mowi czy czyta na ten temat w internecie bo ją to trapi.. dobra nie gadajmy o tym bo to w koncu nie jest temat o tarczycy tylko o Naszych wlosach

[klaudia_95]

Cześć jestem tu nowa i ostatnio postanowilam sobie ze zaczne dbac o wlosy i bede je zapuszczac ;p mam nadzieje ze mi pomozecie

mozecie mi polecic jakies dobre sprawdzone sposoby na szybszy wzrost wlosow?

[klaudia_95]

Cześć ;D jestem tu nowa i ostatnio postanowiłam sobie że zacznę dbać o włosy i je zapuszczać ;D mam nadzieje że mi pomożecie

znacie jakieś dobre sprawdzone sposoby na wzrost włosów? ;p

moje marzenie to mieć włosy do pasa ;D ale póki co mam włosy do łopatek

[annaab4]

Zmiana szamponu na delikatny + odżywka po każdym myciu, olejowanie, wcierki, psikadełka, suplementacja, ziółka, bogata maska trzymana ok 30min-1h 1-2x w tyg, silikony na końcówki.
Sposobów jest mnóstwo, wystarczy wysilić się i przeczytać wątek, jak nie cały to od połowy. Przy takich ogólnikach ciężko cokolwiek doradzić

[aam]

Napisane przez klaudia_95

Cześć ;D jestem tu nowa i ostatnio postanowiłam sobie że zacznę dbać o włosy i je zapuszczać ;D mam nadzieje że mi pomożecie

znacie jakieś dobre sprawdzone sposoby na wzrost włosów? ;p

moje marzenie to mieć włosy do pasa ;D ale póki co mam włosy do łopatek

Napisane przez annaab4

Zmiana szamponu na delikatny + odżywka po każdym myciu, olejowanie, wcierki, psikadełka, suplementacja, ziółka, bogata maska trzymana ok 30min-1h 1-2x w tyg, silikony na końcówki.
Sposobów jest mnóstwo, wystarczy wysilić się i przeczytać wątek, jak nie cały to od połowy. Przy takich ogólnikach ciężko cokolwiek doradzić

Wystarczy nawet kilka stron przeczytać a już można coś kombinować na początek
Totalny skrót już jest wypisany - teraz się rozejrzyj tutaj trochę i potem zadawaj ewentualne pytania

[magdak18]

Napisane przez klaudia_95

Cześć ;D jestem tu nowa i ostatnio postanowiłam sobie że zacznę dbać o włosy i je zapuszczać ;D mam nadzieje że mi pomożecie

znacie jakieś dobre sprawdzone sposoby na wzrost włosów? ;p

moje marzenie to mieć włosy do pasa ;D ale póki co mam włosy do łopatek

mam tak samo jak Ty wlosy tak do łopatek a marzenie chociaż do pasa
tez nie dawno tu bylam nowa ale Dziewczyny wiele rad mi dały, odpowiedziały na pytania. wszystko sobie zbierałam, zapisywałam, czytałam forum i inne i sobie zebrałam te wszystkie cenne informacje za ktore jestem Im bardzo dzienna
mam nadzieje że Wizażanki nie będą miały nic przeciwko że umieszczę tu to co One mi radziły

więc tak:
Pić: pokrzywę, skrzyp i drożdże, inne herbatki ziołowe i minimum 2l wody dziennie.

Z wcierek: Seboradin, olejek lawendowy, Jantar, radical, Daktarinem, żel aloesowy.

na 10 minut przed myciem nakładanie nafty Anna z biopierwiastkami.

Do tego masaże skalpu kilka razy dziennie.


olejek amla, Vatika kokosowa i migdałowa

Kuracja wewnętrzna: drożdże, pokrzywa i Calcium Pantothenicum (w maksymalnej dawce)

olej rycynowy, (który wciera się w skórę głowy)

Przed myciem zawsze na noc nakładanie na włosy olej (np. z pestek winogron, krokoszowy, lniany lub oliwkę Babydream - na zmianę).
Zmywanie delikatnymi szamponami (Babydream, Alterra),
nakładanie odżywki. odżywka np Garniera z awokado i masłem karite, Kallosa mlecznego, Garniera z aloesem, Artiste z keratyną, Isanę z olejem babassu).
Czasami do odżywki dodać można 2-3 krople gliceryny lub gluta z ugotowanego siemienia lnianego.
Po spłukaniu tego wszystkiego zrobic płukankę z octu jabłkowego (na litr wody 2 łyżki octu).
Włosów nie suszyć i nie prostować!
czesać je kiedy już są całkiem suche
i przed rozczesaniem psikamy jakąś mgiełką np Gliss Kurem Ultimate Repair. na skórę głowy używanie różnych wcierek - np wody brzozowej


Zmiana szamponu na delikatny + odżywka po każdym myciu, olejowanie, wcierki, psikadełka, suplementacja, ziółka, bogata maska trzymana ok 30min-1h 1-2x w tyg, silikony na końcówki.

olej recynowy

witamina a + e
olej z wiesiołka
neoglandyna
tran
onozis
vitapil
CAPIVIT TOTAL ACTION
płukanka Urticosan 4 przyciemniajac=p
capivit piękne włosy
Puritan’s Pride Hialu-Femi
H&S na łupież + wypadające włosy
Merz Special
Humavit skrzyp i pokrzywa
Relastan
Salfazin cynk
H-pantoten classic
Lbiotica włosy I paznokcie
Doppel herz aktiv na włosy I paznokcie
skrzypowita

[OlilkaCQE]

Napisane przez klaudia_95

Cześć ;D jestem tu nowa i ostatnio postanowiłam sobie że zacznę dbać o włosy i je zapuszczać ;D mam nadzieje że mi pomożecie

znacie jakieś dobre sprawdzone sposoby na wzrost włosów? ;p

moje marzenie to mieć włosy do pasa ;D ale póki co mam włosy do łopatek

Kochana cały wątek jest o sposobach na wzrost włosów

[klaudia_95]

dzięki za rady

wiem że cały wątek o tym jest ale nie bardzo mam czas czytac wszystko od początku (niestety trzeba sie uczyc )

pije pokrzywe ze skrzypem, biore capivit piękne włosy, wcieram w skóre głowy pokrzepol, pod koniec dnia smaruje końcówki olejkiem rycynowym i stosuje dużo różnych masek na skórę głowy i po całej długości włosów ale też moim dużym problemem są przetłuszczające się włosy które musze myć codziennie rano więc niestety traktowane są suszarką, prostownice odstawiłam juz ze 2 miesiące temu ale przy suszarce musze zostać

sorry za dwa wpisy ale coś mi komputer zbzikował ;p

mam nadzieje że moje włosy ruszą się chociaż troszke z miejsca bo praktycznie wogóle mi nie rosną

[OlilkaCQE]

Napisane przez klaudia_95

dzięki za rady

wiem że cały wątek o tym jest ale nie bardzo mam czas czytac wszystko od początku (niestety trzeba sie uczyc )

pije pokrzywe ze skrzypem, biore capivit piękne włosy, wcieram w skóre głowy pokrzepol, pod koniec dnia smaruje końcówki olejkiem rycynowym i stosuje dużo różnych masek na skórę głowy i po całej długości włosów ale też moim dużym problemem są przetłuszczające się włosy które musze myć codziennie rano więc niestety traktowane są suszarką, prostownice odstawiłam juz ze 2 miesiące temu ale przy suszarce musze zostać

sorry za dwa wpisy ale coś mi komputer zbzikował ;p

mam nadzieje że moje włosy ruszą się chociaż troszke z miejsca bo praktycznie wogóle mi nie rosną

uważaj z tym olejkiem rycynowym na końcówki- słyszałam, że przy dłuższym stosowaniu, niektórym dziewczynom wysuszał. Ja się osobiście z tym nie spotkałam ale kto wie

[trommelka]

Napisane przez klaudia_95

dzięki za rady

wiem że cały wątek o tym jest ale nie bardzo mam czas czytac wszystko od początku (niestety trzeba sie uczyc )

pije pokrzywe ze skrzypem, biore capivit piękne włosy, wcieram w skóre głowy pokrzepol, pod koniec dnia smaruje końcówki olejkiem rycynowym i stosuje dużo różnych masek na skórę głowy i po całej długości włosów ale też moim dużym problemem są przetłuszczające się włosy które musze myć codziennie rano więc niestety traktowane są suszarką, prostownice odstawiłam juz ze 2 miesiące temu ale przy suszarce musze zostać

sorry za dwa wpisy ale coś mi komputer zbzikował ;p

mam nadzieje że moje włosy ruszą się chociaż troszke z miejsca bo praktycznie wogóle mi nie rosną

Pierwszy post to mega ściągawka sposobów na przyspieszenie i dobrze jest się z nią zapoznać

Z olejem rycynowym i jego ewentualnym dzialaniem wysuszającym to prawda. Dlatego jest on stosowany m.in do mycia twarzy olejami i przy kuracjach przeciwtrądzikowych/na tlustą cerę - bo wysusza
Poza tym jest dosyć cięzki nakladaniu, ale jeżeli Ci odpowiada to stosuj. Jednak lepszy i przyjemniejszy bylby np olej z winogron, sezamowy, ze slodkich migdalów. Nie są drogie a na wlosy dzialają dobrze, ale o tym więcej na innych wątkach, np. "Walka o zdrowe i piękne wlosy" lub "Oleje i olejki do wlosów"

Co do suszarki - susz przynajmniej zimnym powietrzem, jak nie od początku, to przynajmniej minutę, dwie na sam koniec

[annaab4]

Napisane przez magdak18

mam tak samo jak Ty wlosy tak do łopatek a marzenie chociaż do pasa
tez nie dawno tu bylam nowa ale Dziewczyny wiele rad mi dały, odpowiedziały na pytania. wszystko sobie zbierałam, zapisywałam, czytałam forum i inne i sobie zebrałam te wszystkie cenne informacje za ktore jestem Im bardzo dzienna
mam nadzieje że Wizażanki nie będą miały nic przeciwko że umieszczę tu to co One mi radziły

więc tak:
Pić: pokrzywę, skrzyp i drożdże, inne herbatki ziołowe i minimum 2l wody dziennie.

Z wcierek: Seboradin, olejek lawendowy, Jantar, radical, Daktarinem, żel aloesowy.

na 10 minut przed myciem nakładanie nafty Anna z biopierwiastkami.

Do tego masaże skalpu kilka razy dziennie.


olejek amla, Vatika kokosowa i migdałowa

Kuracja wewnętrzna: drożdże, pokrzywa i Calcium Pantothenicum (w maksymalnej dawce)

olej rycynowy, (który wciera się w skórę głowy)

Przed myciem zawsze na noc nakładanie na włosy olej (np. z pestek winogron, krokoszowy, lniany lub oliwkę Babydream - na zmianę).
Zmywanie delikatnymi szamponami (Babydream, Alterra),
nakładanie odżywki. odżywka np Garniera z awokado i masłem karite, Kallosa mlecznego, Garniera z aloesem, Artiste z keratyną, Isanę z olejem babassu).
Czasami do odżywki dodać można 2-3 krople gliceryny lub gluta z ugotowanego siemienia lnianego.
Po spłukaniu tego wszystkiego zrobic płukankę z octu jabłkowego (na litr wody 2 łyżki octu).
Włosów nie suszyć i nie prostować!
czesać je kiedy już są całkiem suche
i przed rozczesaniem psikamy jakąś mgiełką np Gliss Kurem Ultimate Repair. na skórę głowy używanie różnych wcierek - np wody brzozowej


Zmiana szamponu na delikatny + odżywka po każdym myciu, olejowanie, wcierki, psikadełka, suplementacja, ziółka, bogata maska trzymana ok 30min-1h 1-2x w tyg, silikony na końcówki.

olej recynowy

witamina a + e
olej z wiesiołka
neoglandyna
tran
onozis
vitapil
CAPIVIT TOTAL ACTION
płukanka Urticosan 4 przyciemniajac=p
capivit piękne włosy
Puritan’s Pride Hialu-Femi
H&S na łupież + wypadające włosy
Merz Special
Humavit skrzyp i pokrzywa
Relastan
Salfazin cynk
H-pantoten classic
Lbiotica włosy I paznokcie
Doppel herz aktiv na włosy I paznokcie
skrzypowita

Nono, niezłą robotę odwaliłaś Gotowiec jak nic
Ja od siebie jeszcze bym dodała:
-suszarka z zimnym nawiewem i jonizacją
-szczotka z naturalnego włosia / tangle teezeer ( muszę ją mieć )
-używanie grubych frotek
-czepek kąpielowy na maski
-czapki na mróz, by nie osłabić cebulek

[photoholic]

Napisane przez magdak18

a jakich jeszcze przyspieszaczy uzywasz? ja juz nie wiem ktory/e sobie kupic .. kazda pisze ze uzywa czego innego moglaby ktoras z Was wypisac od myslnikow czego uzywa/ła i czy bylo to dobre?

Ja już używałam tylu wcierek, seboradin, jantar, radical (ampułki i mgiełka)- na przyspieszenie porostu nic nie pomogły, ew. na wzmoocnienie. Jedyną rzeczą, która przyspieszyła mi porost to CP, które znowu biorę od 2 dni. Zaczęłam też Jantar z dodatkiem kofeiny wcierać po myciu(nadzieja,że jednak przyspieszy dodatkowo) i wezmę się też za płukanki z pokrzywy i innych ziół. Zadziałam z kilku frontów, a co.

[trommelka]

Napisane przez photoholic

Ja już używałam tylu wcierek, seboradin, jantar, radical (ampułki i mgiełka)- na przyspieszenie porostu nic nie pomogły, ew. na wzmoocnienie. Jedyną rzeczą, która przyspieszyła mi porost to CP, które znowu biorę od 2 dni. Zaczęłam też Jantar z dodatkiem kofeiny wcierać po myciu(nadzieja,że jednak przyspieszy dodatkowo) i wezmę się też za płukanki z pokrzywy i innych ziół. Zadziałam z kilku frontów, a co.

Ja bym byla ostrożna przy tak "zmasowanym ataku"
Kofeina może podrażniać skalp i nie każdemu pasuje, natomiast żeby plukanki zadzialaly na porost trzeba polewać nimi też skalp. A ziólka jak wiadomo - wyszuszają wlosy przy częstym stosowaniu. Jak będziesz plukanki polewać na skalp i dodatkowo stosować Jantar z kofeiną - żebyś nie dorobila się podrażnienia skóry glowy Jak dla mnie to za dużo dobroci na raz
Lepiej miesiąc stosować jedno - poobserwować, zobaczyć, czy jest przyrost i ewentualnie potem dolączyć drugą rzecz. Przy dwóch nowościach nie będziesz w stanie stwierdzić, co Ci pomaga, a co ewentualnie szkodzi
Takie jest moje zdanie - ja bym zaczynala bardziej powoli. Jak się czlowiek śpieszy to się diabel cieszy A pośpiech w zapuszczaniu nie jest wskazany

[photoholic]

Napisane przez trommelka

Ja bym byla ostrożna przy tak "zmasowanym ataku"
Kofeina może podrażniać skalp i nie każdemu pasuje, natomiast żeby plukanki zadzialaly na porost trzeba polewać nimi też skalp. A ziólka jak wiadomo - wyszuszają wlosy przy częstym stosowaniu. Jak będziesz plukanki polewać na skalp i dodatkowo stosować Jantar z kofeiną - żebyś nie dorobila się podrażnienia skóry glowy Jak dla mnie to za dużo dobroci na raz
Lepiej miesiąc stosować jedno - poobserwować, zobaczyć, czy jest przyrost i ewentualnie potem dolączyć drugą rzecz. Przy dwóch nowościach nie będziesz w stanie stwierdzić, co Ci pomaga, a co ewentualnie szkodzi
Takie jest moje zdanie - ja bym zaczynala bardziej powoli. Jak się czlowiek śpieszy to się diabel cieszy A pośpiech w zapuszczaniu nie jest wskazany

Płukanki właśnie głównie na skalp, po niej jak zawsze odzywka b/s więc przesusz może nie wystąpi. A jak będzie to wiadomo- odstawić.
Zastanawiam się nad tym podrażnieniem pokofeinowym- dawałam jantar z kofeiną wczoraj na łeb,nic na razie nie widac, ale będę obserwować . Jak coś to napiszę.
A stosowałaś tą kofeinę?

[plineczka003]

Tylko prawda jest taka, że gdyby osoba zainteresowana tematem cokolwiek przeczytała wątek byłby 5 razy krótszy. Ja nadrabiam jestem na 69 stronie i ciągle przewijają się te same pytania. Wystarczy zerknąć na pierwszy post i przeczytać kilka ostatnich stron, a nie marnować czas innych dziewczyn które tu potem wejdą i nie będą mogły znaleźć żadnych konkretnych informacji przez te przewijające się wiecznie te same pytania.

Przy suplementacji warto zerkać czy nie powielamy tych samych składników. Wtedy zamiast pięknych długich włosów dorobimy się hiperwitaminozy

Moje włoski nadal nie ruszyły i odrostu nie widać

[mayletka]

Przyznam, że podczytuję was regularnie, ale najpierw postanowiłam zadbać o kondycję włosów, teraz pora walczyć o przyrost tym bardziej, że rozdwojone końcówki już krzyczą, żeby je przyciąć i chcę zejść z cieniowania. otóż, zamówiłam jantara i kurację rzepy (chyba to było to, co trzeba) i nasuwa się pyta, jak aplikujecie to skalpowi? Pamiętam o strzykawce, ale trzeba się do niego dostać. Podpinacie włosy? A może odsuwanie palcami wystarczy? xd

[BeforeIForget]

Napisane przez mayletka

Przyznam, że podczytuję was regularnie, ale najpierw postanowiłam zadbać o kondycję włosów, teraz pora walczyć o przyrost tym bardziej, że rozdwojone końcówki już krzyczą, żeby je przyciąć i chcę zejść z cieniowania. otóż, zamówiłam jantara i kurację rzepy (chyba to było to, co trzeba) i nasuwa się pyta, jak aplikujecie to skalpowi? Pamiętam o strzykawce, ale trzeba się do niego dostać. Podpinacie włosy? A może odsuwanie palcami wystarczy? xd

Ja robię palcami takie małe przedziałki. Zrobię jeden, aplikuję płyn wzdłuż niego i wcieram delikatnie palcami, a potem robię następny przedziałek i tak w kółko Próbowałam też z podpinaniem włosów ale stwierdziłam, że dla takiego lenia to za dużo roboty

[Faxu]

Napisane przez mayletka

Przyznam, że podczytuję was regularnie, ale najpierw postanowiłam zadbać o kondycję włosów, teraz pora walczyć o przyrost tym bardziej, że rozdwojone końcówki już krzyczą, żeby je przyciąć i chcę zejść z cieniowania. otóż, zamówiłam jantara i kurację rzepy (chyba to było to, co trzeba) i nasuwa się pyta, jak aplikujecie to skalpowi? Pamiętam o strzykawce, ale trzeba się do niego dostać. Podpinacie włosy? A może odsuwanie palcami wystarczy? xd

Ja wszystkie wcierki przelewam do butelki po Kuracji Joanny, przykładam ten "ryjek" do skóry głowy i jeżdżę, najpierw po czubku i bokach, potem pochylam głowę do dołu i jeżdżę po tyle, potem masuję palcami rozprowadzając dokładnie po skórze. Wcześniej aplikowałam za pomocą wacików, ale wtedy więcej płynu się marnowało.

[photoholic]

Napisane przez mayletka

Przyznam, że podczytuję was regularnie, ale najpierw postanowiłam zadbać o kondycję włosów, teraz pora walczyć o przyrost tym bardziej, że rozdwojone końcówki już krzyczą, żeby je przyciąć i chcę zejść z cieniowania. otóż, zamówiłam jantara i kurację rzepy (chyba to było to, co trzeba) i nasuwa się pyta, jak aplikujecie to skalpowi? Pamiętam o strzykawce, ale trzeba się do niego dostać. Podpinacie włosy? A może odsuwanie palcami wystarczy? xd

Ja nabieram w strzykawkę i losowo po glowie wyciskam, żeby jak najbardziej rozprowadzić i potem krótki masaż.