Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[santom]

http://www.zrobsobiekrem.pl/?80,olej...-frakcjonowany

http://www.biochemiaurody.com/sklep/oil-coconut.html

http://www.zrobsobiekrem.pl/?oleje-zimnotloczone,41

cala masa olejow;D jak bede w Pltez sobie porobie zapasy

[sylvi_86]

nie no... wpiernicze tej naszej kieowniczce kiedy... wlasnie opieprzyla kumpele ze nie potrafimy klientow obslugiwac, bo przyszedl jakis klient nomen omen jej ze skarga bo czegos tam nie dostal a tamta obwinila o wszytsko mnie i kumpele.. co za babsztyl

[santom]

Sylvi, a Wy nie mozecie jakiejs skargi na nia napisac??

[sylvi_86]

ma uklady z dyrkiem. wybroni ja... chyba ze nagramy ja na dyktafon jak pierdzieli glupoty

wlasnie nam oznajmila ze jak nie bedziemy wyrabiac minimum dziennego to bedziemy zostawac po godzinach.. opffff. no way

[santom]

no chyba ja PO.KU*.WILO!!! to nagrajcie ja, miejcie dyktafon ze soba... bo jakby Wam dobrze poszlo, to nawet do sadu mozecie z tym isc;D

[jlys]

w tej pracy ona ma nad soba dyrektora regionua dyrektor regionu naciska na nią. ona ma kase za dużo rzeczy : ilosc kart, ilosc ubezpieczen itd (i to sporo wieksza od was-jezeli wy macie Sylvi za to jakaś premie bo my to nie mamy nic ), ba u nas ma nawet za to , ze żadnej blednej umowy nie bylo w miesiacu- za to co robimy my - kierowniczka dostaje premie. i nie ma sie co dziwic , ze drze morde , nalega, naciska itd- ty nie zrobisz -ona nie dostanie kasy plus opieprz od dyrektora-zagrozenie zwolnieniem . jak do mojej kierowniczki dzwoni dyr. to smiac mi sie chce -tak jej dupe liże za przeproszeniem , ze nigdy czegostakiego nie widzialam , tak wyglada ta praca i tyle kasa kasa i jeszcze raz kasa jest najwazniejsza...-my jestemy na szarym koncu i wszystko na nas sie odbija

[natasia20]

Sylvi ale Ty masz tą szefową taką to zbić normalnie

[sylvi_86]

chyba zaczne komorke miec na biurku z przyszykowanym dyktafonem bo ja juz na glowe dostaje.. ok moja kolezanka dostaje wiekszy opierdziel ale ona dostaje za nas dwie. zazwyczaj nie jest nasza wina a ta potrafi nas opierdzielic o nic.. glupie babsko. ja nadgodzin robic nie bede soryyyyyyy tym bardziej ze normalnej przerwy nie mamy

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez jlys

w tej pracy ona ma nad soba dyrektora regionua dyrektor regionu naciska na nią. ona ma kase za dużo rzeczy : ilosc kart, ilosc ubezpieczen itd (i to sporo wieksza od was-jezeli wy macie Sylvi za to jakaś premie bo my to nie mamy nic ), ba u nas ma nawet za to , ze żadnej blednej umowy nie bylo w miesiacu- za to co robimy my - kierowniczka dostaje premie. i nie ma sie co dziwic , ze drze morde , nalega, naciska itd- ty nie zrobisz -ona nie dostanie kasy plus opieprz od dyrektora-zagrozenie zwolnieniem . jak do mojej kierowniczki dzwoni dyr. to smiac mi sie chce -tak jej dupe liże za przeproszeniem , ze nigdy czegostakiego nie widzialam , tak wyglada ta praca i tyle kasa kasa i jeszcze raz kasa jest najwazniejsza...-my jestemy na szarym koncu i wszystko na nas sie odbija

ale u nas jest tak ze ona ma swoja pensje, plus dodatek za stanowisko kierownicze plus premie. ok premie robimy jako caly POK ale pozniej jest on do podzialu, kto ile sobie wyrobil ten tyle ma. kazdy robi na swoja premie, nie ma tak ze ona dostaje kaseza wykonanie planu, co z tego ze robimy plan w 80-100 procentach jak jej ciagle malo. robimy tyle kart co warszawa. nosz kurde.. gdzie kalisz do warszawy dzizys

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

z reszta ja nie mam tak ze siedze i czekam na klienta. ja stoje przy wejsciu i zagaduje klientow o karte. z reszta mam ograniczone mozliwosci bo wymienic karty moga osoby tylko posiadajace karte do makro, trudno jest namowic kogokolwiek na karte platnicza jak juz ma z 4. niektorzy faktycznie chca i sami przychodza ale wiekszosc trzeba zagadywac i przekonywac ze to swietny produkt i oni musza go miec

[santom]

no to rzeczywiscie nie wiele moze wyjsc ze skargo do szefa... ale za to tak jak pisalam, zawsze mozecie zwrocic sie do sadu pracy, a jesli nie to zawsze mozeciesie zmowici narobic kiepskiej reklamy powiedzmy w ostatnim miesiacu, po prostu totanie olac sprawe i w ogole olac sobie sprawe i nic nie sprzedac;D baba bedzie miec przesrane, a Wy satysfakcje, ze chociaz troche dalyscie jej popalic;D

[sylvi_86]

najgorsze jest to ze siedzimy z nia... ona jest od 8 do 16 i pilnuje kazdej z nas. jak niczego nie ma chociaz sie staramy to jest darcie papy. dzisiaj np. stalam od samego poczatku do 14 non stop i udalo mi sie zdobyc jednego klienta..

[jlys]

Sylvi mysle , ze po jakims czasie troche sie zmieni,na razie punkt jest nowy , ona chce wypadac jak najlepiej-c prawda zawsze bedzie chciala ,ale to sie wszystko ogarnie i uspokoi, cisnienie bedzie zawsze -to pewnie , ale teraz jest początek- wiec wiadomo. u nas w innych placowkach raz na jakis czas sa zatrudniane hostessy , ktore zachecaja do wymiany karty(raz na miesiac np )

[sylvi_86]

ja predzej stamtad odejde nim sie zmieni, niestety ona jest typem czlowieka i sprzedawcy ktory zawsze sprzeda. jest dobra w tym co robi. co prawda nagina prawde ale sprzeda. ja tak nie umiem, malo ludzi tak umie jak ona, ona potrafila na 10 osob robic sama 50% planu wiec dla niej nie ma zadnej wymowki, tylko ze my nei klamiemy tak ludzi jak ona

[rudy_kot]

Sylvi dziękuję za życzenia Rozumiem Cię jeżeli chodzi o szefową. Ja miałam to samo w pracy, wyniki były bardzo ważne i nikogo nie interesowało, że klient czegoś sobie nie życzył, trzeba było tak zrobić, żeby chciał. Głupota straszna. Czasami jak szłam to pracy to ...

[sylvi_86]

ja rzygam codziennie :P

zmuszam sie zeby tam isc. ale najwidoczniej pomecze sie jeszcze do 4tego skoro chce mnie zwolnic

[1988Marlena]

Sylvi współczuję

Idę na Tap Madl

[rudy_kot]

Napisane przez sylvi_86

ja rzygam codziennie :P

zmuszam sie zeby tam isc. ale najwidoczniej pomecze sie jeszcze do 4tego skoro chce mnie zwolnic

Nie zwolni. Oni zawsze tak. Grożą, grożą, a potem i tak dają szansę, bo skoro już coś się nauczyłaś to jeszcze się zastanawiają czy warto odpuszczać. No chyba, że na to miejsce są tabuny chętnych krwiożerczych ludzi, którzy sprzedadzą wszystko i każdemu.

[sylvi_86]

na nasze stanowiska byly 3 osoby na dwa miesjca... tak sie bija o prace

[rudy_kot]

A chcesz, żeby Cię zwolniła? Bo wiem, że się sama zastanawiałaś czy nie uciekać Tylko jak Cię zwolnią to przynajmniej nic im nie będziesz płacić za te szkolenia.

[sylvi_86]

nie odejde dopoki nie znajde nic innego albo mnie nie zwolnia. nie robie tak zeby mnie zwolnili. staram sie ale mi nie wychodzi. nie nadaje sie do sprzedazy i koniec

[rudy_kot]

Rozumiem Cię, bo takie wciskanie na siłę jest nie do końca w zgodzie z Tobą - znam to. A u Ciebie jest ciężko z pracą tak ogólnie? W sensie czy są w ogóle jakieś oferty, które Ci pasują?

[sylvi_86]

wlasnie nie ma ofert wszytsko na przedstawicielstwo, jesli jest jakas sprzedaz np w sklepie z odzieza to w ogole nie dzwonia... dzisiaj np nie bylo zadnego ogloszenia ktore by mnie ineteresowalo a pojawilo sie moze gora 10 ogloszen, wszystkie powtarzane od paru miesiecy i na handlowcow najwiecej

[rudy_kot]

No to nieciekawie A może spróbuj poszukać jakiś firm, które są na terenie miasta i wysłać tam? A nóż widelec będą kogoś potrzebowali w najbliższym czasie? Czasem trzeba pochodzić i popytać, bo w gazecie i necie nie wszystko jest

[sylvi_86]

wiem wiem. jak bede miec wolny dzien w tygodniu to pojde. bo albo pracuje od 8 do 16 albo od 12 do 20 i nie ma kiedy

[rudy_kot]

Ech, no niestety ciężko o pracę, w stolicy to chociaż na jakąś fizyczną pracę na chwilkę można się załapać, ale pieniążki są, albo na infolinię, zawsze cokolwiek, żeby przeczekać zanim się znajdzie coś lepszego.

[sylvi_86]

u nas tez poszukuja na kase do tesco albo na infolinie do multimedii tylko ze w multi to znowu sprzedaz. tym razem telefoniczna, poza tym godziny okrojone. i nigdy nie wiesz czy nie zadzwonia ze za godzine masz byc. ja juz nawet myslalam zeby isc na serwisy na wykladanie towaru. no i chyba tak sie skonczy jak nic nie znajde

[1988Marlena]

Uciekam Dziewczyny
Głowa mnie boli i się zastanawiam czy w ogóle dam radę zasnąć
Dobrej nocy

[sylvi_86]

biedactwo.. dobranoc

[rudy_kot]

Napisane przez sylvi_86

u nas tez poszukuja na kase do tesco albo na infolinie do multimedii tylko ze w multi to znowu sprzedaz. tym razem telefoniczna, poza tym godziny okrojone. i nigdy nie wiesz czy nie zadzwonia ze za godzine masz byc. ja juz nawet myslalam zeby isc na serwisy na wykladanie towaru. no i chyba tak sie skonczy jak nic nie znajde

Żadna praca nie jest zła, ważne żeby cały czas szukać czegoś na stałe, a w między czasie to i w sresco można pracować

[rudy_moniq]

Napisane przez jlys

mam nadzieje, ze z ta bedzie ok z tylu jest gladka : juz chce ja w domu

jakoś nie podoba mi się nie lubię takich świecących

Napisane przez rudy_kot

jlys ładna a duże to to? Ja to lubię takie co mieszczą A4. Zdjęcia w załącznikach pochodzą z allegro. Tę pierwszą to ktoś na wizażu pokazywał i się w niej od razu zakochałam

też lubię torby mieszczące A4 ale z tych żadna mi się nie podoba szczególnie kolory

Napisane przez aluniaaaaa

Wpadlam z nowina iż umowa podpisana i teraz tylko czekamy na mieszkanko.... do 2013
patrzcie jaka mi kiedys T. kanapke zrobil

gratuluję podpisania umowy
pfff ale 'kanapka' dla mnie to mało romantyczne

Napisane przez Gajaa

j. nadal bez pracy, heh

oj, jak to? chyba coś mnie ominęło, albo nie doczytałam... a co z tą pracą na słuchawce? nie chcieli podpisać umowy czy TŻ sam zrezygnował?

Napisane przez sylvi_86

pewnie sie chcial wygadac a ty sie akurat nawinelas

tylko że on kiedyś niefajnie mnie potraktował, a teraz musiałam wysłuchiwać jaki to on biedny

Napisane przez sylvi_86

wlasnie nam oznajmila ze jak nie bedziemy wyrabiac minimum dziennego to bedziemy zostawac po godzinach.. opffff. no way

pfff niech was cmoknie w nos! co za baba, kary jak w przedszkolu, zupełnie jakby Was do kąta posłała

Napisane przez jlys

ona ma kase za dużo rzeczy : ilosc kart, ilosc ubezpieczen itd (i to sporo wieksza od was-jezeli wy macie Sylvi za to jakaś premie bo my to nie mamy nic ), ba u nas ma nawet za to , ze żadnej blednej umowy nie bylo w miesiacu- za to co robimy my - kierowniczka dostaje premie.

zawsze mnie to wkur*iało mały człowiek, najniżej położony w całym łańcuchu ma największy zapierdziel i najwięcej zachrzania na pensyjki dyrektorków a sam dostaje najmniej, jeszcze z wielką łaską

---------- Dopisano o 23:50 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

a u mnie nic ... byłam u TŻ i tyle zaraz idę się kąpać, potem trochę nauki i spać
paaa

[sylvi_86]

jasne. dlatego najpierw chce zmienic ta prace bo sie choroby psychicznej jakiejs nabawie a pozniej bede szukac czegos stalego. oczywiscie od razu by sie chcialo cos stalego no ale jak nie bedzie to sie zadowole czym innym