Nowy Rok 2012 witamy, w marcu-kwietniu dzieci uściskamy!

[Aguśkaa83]

Moj maz mial maly wypadek z autem, na szczescie jechal wolno wiec nic sie nie stalo, jedynie auto trzeba naprawic.
Jechal i mu cos stukalo, dziwne dzwieki wydawalo no wiec pomyslal ze podjedzie do znajomego mechanika i pare metrow przed mechanikiem kolo z wachacza zlecialo i auto opadlo. gdyby jechal w tym momencie szybko to mogloby byc po nim
Zaraz po tym jak auto troche sie przewrocilo na bok i do przodu to wylal sie olej no i blaha wgnieciona troche tam przy kole.
Najwazniejsze ze nie jechal wtedy szybko albo ze nie jechalismy wszyscy. ech...

Napisane przez desia888

Moja siostra jadla gotowane ziemniaki z gotowana marchewka juz na koncu a jej mala wyla jak syrena kazdego wieczoru (za przeproszeniem), cierpiala niesamowicice, a z kolei znam kobiety, ktore jadly wszystko wlacznie z cebula, porem kapusta itp i dzieci nie mialy kolek wogole, mysle ze czasami ( oczywiscie nie zawsze ) ma to zwiazek z niewyksztalconym do konca ukladem pokarmowym, ale do tego trzeba juz samemu metoda prob i bledow dojsc. I oczywiscie ze lepiej byc ostroznym od samego poczatku i po troszku sprawdzac z czasem na co mozna sobie "pozwolic"

Bidulka...na pewno trzeba wszystko z umiarem no i patrzec jak dzidzia reaguje. Tez zbyt wjalowione potrawy moga spowodowac ze dzidzia pozniej nie zaakceptuje tych normalnych a konia tez ma racje, kazdy placz "zwalamy" na to ze mama na pewno cos zjadla niezdrowego

Napisane przez ivonka7

Temperatura wskazuje na wirusa. Koniecznie ją zbijaj, nawadniaj się a jeśli nie będzie ustępować to na IP po coś mocniejszego i ew. kolejną kroplówkę. Zdrowiej!!

Podw. temp. przewaznie wskazuje na zakazenie bakteryjne.

Napisane przez koniakonia

Ja tak z obserwacji wnioskuję,że jednak trochę się przecenia wpływ jedzenia mamy na płacz dziecka, tzn. chodzi mi o to,że jak nie można znaleźc przyczyny to zwala się na to co mama zjadła, a czasem tak jak piszesz dziecko ma uklad pokarmowy niedojrzały , jest bardziej wrażliwe na jakieś bodźce itd. , no ale jak płacze to mama biedna zwala na siebie, bo zobaczcie ,że dzieci na butelkach też potrafią płakać na okrągło ,z czego wniosek ,że to nie od tego co zjadła mama , a z tego ,że takie juz po prostu niektóre dzieci są i trzeba się z tym uporać .A powiem jeszcze ,że np. taka głodna, sfrustrowana mama nie wiem czy nie ma większego negatywnego wpływu na to dziecko niż to jedzenie , bo jak wciąż jest zestresowana , bo zmęczona i niedojedzona to kółeczko się nakręca.

Pewnie cos w tym jest. Ale trzeba tez wziac pod uwage, zeby nie przeginac, bo jednak dzidzia pije od nas mleczko, a w mleczku jest wszystko to co jemy, pijemy czy zazywamy z lekow.
Ja pamietam jak Filip pil moje mleczko przez ponad miesiac czasu, to nie plakal wogole, jak przeszlismy na mleko modyfikowane to zaczela sie jazda z kolkami i placzem. Bo tak to nie plakusial. Wiec na pewno to byla reakcja na zmiane mleczka.

Napisane przez Jolkaaa

mój TZ tak samo poprosi o pomoc i przyniesie to co chcę zawsze mi przynosi to o co proszę, ale baby zawsze jarają się na jego widok przez te oczy cholerne oczywiście nie wszystkie, ale czasem widzę to perfidnie a zwłaszcza jak nie idziemy za rękę

Zgadzam sie z karo oczy ma specyficzne

[lena_mi]

o rrany Aguśka dobrze że nic się mężowi nie stało i rzeczywiście - że nie jechał szybko.. uff... !

[karolca]

Aguśka, szczęście w nieszczęściu.
Samochód da się naprawić, żadna strata jeśli chodzi o zdrowie i zycie człowieka! (cholera jasna, bo wiem coś o tym )

[Jolkaaa]

Aguśka dobrze, że Mężowi się nic nie stało też kiedyś jechałam wybrałam się ponad 200km do rodziny i tak jedziemy i nagle coś słyszę, że coś mi nie gra...zatrzymałam się patrzymy, a tu koło się odkręca...miało totalny luz nie wiem czemu bo przed wyjazdem było sprawdzane.

a oczy właśnie ma takie no i nic nie poradzę za to uwielbiam to spojrzenie

[Cytrynka_Wawa]

Napisane przez Aguśkaa83

Moj maz mial maly wypadek z autem, na szczescie jechal wolno wiec nic sie nie stalo, jedynie auto trzeba naprawic.
Jechal i mu cos stukalo, dziwne dzwieki wydawalo no wiec pomyslal ze podjedzie do znajomego mechanika i pare metrow przed mechanikiem kolo z wachacza zlecialo i auto opadlo. gdyby jechal w tym momencie szybko to mogloby byc po nim
Zaraz po tym jak auto troche sie przewrocilo na bok i do przodu to wylal sie olej no i blaha wgnieciona troche tam przy kole.
Najwazniejsze ze nie jechal wtedy szybko albo ze nie jechalismy wszyscy. ech...

najważniejsze ze mezowi nic sie nie stalo!

a zapomialam napisac ze wczoraj bylismy w sklepie z bielizna bo maz mi kupil na urodziny kupon z grouponu i wybralam sobie stanik za 50zl o wartosci 100zl babeczka mnie zmierzyła i okazało sie ze mam 75D a nosiłam 80C wcześniej myślałam ze to kwestia obwodu a tu miseczka wystarczyła większa maz chodzi i sie podnieca ze mam D

[Aguśkaa83]

Napisane przez karolca

Aguśka, szczęście w nieszczęściu.
Samochód da się naprawić, żadna strata jeśli chodzi o zdrowie i zycie człowieka! (cholera jasna, bo wiem coś o tym )

Ty Karolika mialas wypadek tak?

Napisane przez Jolkaaa

Aguśka dobrze, że Mężowi się nic nie stało też kiedyś jechałam wybrałam się ponad 200km do rodziny i tak jedziemy i nagle coś słyszę, że coś mi nie gra...zatrzymałam się patrzymy, a tu koło się odkręca...miało totalny luz nie wiem czemu bo przed wyjazdem było sprawdzane.

a oczy właśnie ma takie no i nic nie poradzę za to uwielbiam to spojrzenie

Jak maz do mnie zadzwonil to tak to przekazal ze myslalam ze kolo calkiem odlecialo i od razu pomyslalam ze zle bylo przykrecone.
Ale ono spadlo z tego zawieszenia i maz mowil ze jedno bylo w jedna strone wykrecone a drugie w druga;/

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

Moj maz mial maly wypadek z autem, na szczescie jechal wolno wiec nic sie nie stalo, jedynie auto trzeba naprawic.
Jechal i mu cos stukalo, dziwne dzwieki wydawalo no wiec pomyslal ze podjedzie do znajomego mechanika i pare metrow przed mechanikiem kolo z wachacza zlecialo i auto opadlo. gdyby jechal w tym momencie szybko to mogloby byc po nim
Zaraz po tym jak auto troche sie przewrocilo na bok i do przodu to wylal sie olej no i blaha wgnieciona troche tam przy kole.
Najwazniejsze ze nie jechal wtedy szybko albo ze nie jechalismy wszyscy. ech...




Bidulka...na pewno trzeba wszystko z umiarem no i patrzec jak dzidzia reaguje. Tez zbyt wjalowione potrawy moga spowodowac ze dzidzia pozniej nie zaakceptuje tych normalnych a konia tez ma racje, kazdy placz "zwalamy" na to ze mama na pewno cos zjadla niezdrowego

Podw. temp. przewaznie wskazuje na zakazenie bakteryjne.

Pewnie cos w tym jest. Ale trzeba tez wziac pod uwage, zeby nie przeginac, bo jednak dzidzia pije od nas mleczko, a w mleczku jest wszystko to co jemy, pijemy czy zazywamy z lekow.
Ja pamietam jak Filip pil moje mleczko przez ponad miesiac czasu, to nie plakal wogole, jak przeszlismy na mleko modyfikowane to zaczela sie jazda z kolkami i placzem. Bo tak to nie plakusial. Wiec na pewno to byla reakcja na zmiane mleczka.

Zgadzam sie z karo oczy ma specyficzne

no pewnie ,że przeginać nie można, jak ze wszystkim, ale nie ma znów aż tak,że dosłownie schabowy w postaci mleka w cycach płynie

ale wiesz jak tak patrzę po mamach , po sobie to tak mi się nasuwa, bo tekst w glowie najczęściej jeden: placze to zjadłam coś nie tak, a kwestia tego,że źle do cyca przystawione, że przegrzewane itd. jest pomijana, mamom i mnie tez się wydaje,że się robi wszystko dobrze,że przecież nic nie może szkodzić, no i jak już to wiemy, to podejrzenie pada na cyc, bo to jedyne czego nie wiem ani pewna nie jestem, a to pewnie prawda taka na 50%

Aguśka dobrze,że nic się Tż nie stało, mieliście szczęście, że tak rozważnie jechał

[Aguśkaa83]

Maz mowil, ze mial jeszcze pojechac do sklepu po pizze ale jakos go tchnelo zeby jechac sprawdzic ten dziwny dzwiek.
Ale wiecie dziewczyny, tak naprawde, to w kazdej chwili naszego zycia cos sie moze stac, takze trzeba doceniac i kochac i nigdy nie rozstawac sie w gniewie.( A ja nie raz pokloce sie z mezem on wychodzi...a moze nie wrocic..)

[karolca]

Napisane przez Aguśkaa83

Ty Karolika mialas wypadek tak?

Jak maz do mnie zadzwonil to tak to przekazal ze myslalam ze kolo calkiem odlecialo i od razu pomyslalam ze zle bylo przykrecone.
Ale ono spadlo z tego zawieszenia i maz mowil ze jedno bylo w jedna strone wykrecone a drugie w druga;/

ja miałam lekką kolizję w dzieciństwie (ale od tego czasu mam chorobę lokomocyjną, teraz już lekką, kiedyś jak tylko wsiadłam do autobusu to musiałam wysiadać na następnym przystanku). Ale teść miał wypadek...
nie chcę wprowadzać smutnej atmosfery...

[Jolkaaa]

za mną dopiero 28tc i 3dni wlecze się ten czas strasznie...

idę zaraz pod prysznic, jakoś mi ciężko chyba za dużo wypiłam płynów.

[Aguśkaa83]

Napisane przez koniakonia

no pewnie ,że przeginać nie można, jak ze wszystkim, ale nie ma znów aż tak,że dosłownie schabowy w postaci mleka w cycach płynie

ale wiesz jak tak patrzę po mamach , po sobie to tak mi się nasuwa, bo tekst w glowie najczęściej jeden: placze to zjadłam coś nie tak, a kwestia tego,że źle do cyca przystawione, że przegrzewane itd. jest pomijana, mamom i mnie tez się wydaje,że się robi wszystko dobrze,że przecież nic nie może szkodzić, no i jak już to wiemy, to podejrzenie pada na cyc, bo to jedyne czego nie wiem ani pewna nie jestem, a to pewnie prawda taka na 50%

Aguśka dobrze,że nic się Tż nie stało, mieliście szczęście, że tak rozważnie jechał

hehe Jak Ty cos powiesz, to buzka sie zaraz smieje
A to prawda ze czesto nie szukamy innych przyczyn

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez karolca

ja miałam lekką kolizję w dzieciństwie (ale od tego czasu mam chorobę lokomocyjną, teraz już lekką, kiedyś jak tylko wsiadłam do autobusu to musiałam wysiadać na następnym przystanku). Ale teść miał wypadek...
nie chcę wprowadzać smutnej atmosfery...

Rozumiem. Dlatego powtorze, trzeba sie cieszyc z tego co mamy

Napisane przez Jolkaaa

za mną dopiero 28tc i 3dni wlecze się ten czas strasznie...

idę zaraz pod prysznic, jakoś mi ciężko chyba za dużo wypiłam płynów.

Oj zleci Ci nawet nie zauwazysz

[kubusewa]

Napisane przez Aguśkaa83

Maz mowil, ze mial jeszcze pojechac do sklepu po pizze ale jakos go tchnelo zeby jechac sprawdzic ten dziwny dzwiek.
Ale wiecie dziewczyny, tak naprawde, to w kazdej chwili naszego zycia cos sie moze stac, takze trzeba doceniac i kochac i nigdy nie rozstawac sie w gniewie.( A ja nie raz pokloce sie z mezem on wychodzi...a moze nie wrocic..)

zgadzam sie w milionie procentow
MOja kolezanka ze studiow jechala na 1 listopada z mezem na groby rodzinne .. zjechali na czolowke i mąż zginął .. ona poroniła
ZNowu mój TŻ opowiadał, że jego znajomy zginał w czołówce jak jechał do żony na porodówkę

Okropnie okropnie okropnie ... chyba z tego wszsytkiego nakażę TZ wziąć urlop w dzień mojego porodu, żeby nie daj Boże coś mu się stało..
Okropne takie rzeczy

[karolca]

Napisane przez Aguśkaa83

Ale wiecie dziewczyny, tak naprawde, to w kazdej chwili naszego zycia cos sie moze stac, takze trzeba doceniac i kochac i nigdy nie rozstawac sie w gniewie.( A ja nie raz pokloce sie z mezem on wychodzi...a moze nie wrocic..)

Tego też uczyła mnie mama.
Nie lubię chodzić spać w gniewie, bo nie wiadomo co przyniesie noc. Nie lubię wychodzić z domu w gniewie, bo któreś z nas może nie wrócić.
A nieszczęście może stać się tuż za rogiem... koło domu...

[Roksape]

Napisane przez lena_mi

oj chciałabym już 30 tydzień, albo jeszcze później..
Oba imiona super Magdalena mam sama

No i bardzo ładne imię masz ponad czasowe

Napisane przez karolca

ja mam pomysł na oryginalny tytuł

Mamy marcowo-kwietniowe 2012 cz. 7

Prosty i oryginalny Nikt by się pewnie na taki nie odważył

Napisane przez Aguśkaa83

a mnie 67 teoretycznie tez ale cos czuje ze tych 19 dni marca to moge nie liczyc

Hmmm... Ja chyba muszę policzyć ile, bo sama nie wiem :P

Napisane przez koniakonia

Lena ja też od dawna o Lenie myślałam , a argument na nie ten sam

Imię Lena owszem popularne ale to dla mnie takie ukraińskie więc sama bym takiego nie dała ( chyba za blisko tej granicy z UA mieszkam)
Ale imię Tatiana mi się np podoba Szkoda, że TŻ nie bardzo

Napisane przez ivonka7

Jak wam napisz co też mój kochany dzisiaj nabroił w związku z gromadzeniem wyprawki to padniecie. Wysłałam go właśnie do Rossmana bo wypatrzyłam promocje na pampersy, chusteczki nivea-które już wielokrotnie się sprawdziły i wkładki laktacyjne. Wszystko w fajnych cenach. Napisałam na karteczce-baardzo dokładnie-ze wszystkimi nazwami i cenami... odbieram telefon..." kochanie, a jaki kolor paczki miały mieć te pampersy?
-ja już adrenalinka... biały, a jaki kupiłeś
-żółty....
-no to wracaj tam i zamień
Coś mnie tknęło i dzwonie do niego żeby wypytać o chusteczki...
-te chusteczki co kupiłes to mam nadzieje że są w czteropaku?
-no nie, w dwupaku
-$^*&$%##^^*&($
-no to paa, idę wymienić

faceci....
Niech się przyzwyczai szybciutko bo będą akcje jak coś złego kupi dla dzidzi Biedaczek mój

Ci faceci
Im wszystko trzeba dokładnie pokazywać

Napisane przez koniakonia

Ja tak z obserwacji wnioskuję,że jednak trochę się przecenia wpływ jedzenia mamy na płacz dziecka, tzn. chodzi mi o to,że jak nie można znaleźc przyczyny to zwala się na to co mama zjadła, a czasem tak jak piszesz dziecko ma uklad pokarmowy niedojrzały , jest bardziej wrażliwe na jakieś bodźce itd. , no ale jak płacze to mama biedna zwala na siebie, bo zobaczcie ,że dzieci na butelkach też potrafią płakać na okrągło ,z czego wniosek ,że to nie od tego co zjadła mama , a z tego ,że takie juz po prostu niektóre dzieci są i trzeba się z tym uporać .A powiem jeszcze ,że np. taka głodna, sfrustrowana mama nie wiem czy nie ma większego negatywnego wpływu na to dziecko niż to jedzenie , bo jak wciąż jest zestresowana , bo zmęczona i niedojedzona to kółeczko się nakręca.

Moja koleżanka urodziła w kwietniu tego roku syna. Mówię wam, że do tej pory dziewczyna ma koszmar. Od urodzenia to dziecko płacze i płacze. Najpierw były kolki, które utrzymywały się do 6 miesiąca, teraz płacz jest nadal. A ma córkę, która już ma 3,5 roku ( oaza spokoju). Mówi, że jakby wiedziała, że drugie dziecko takie będzie nigdy by się na nie, nie zdecydowała. Po prostu już sobie rady nie daje, bo ten płacz zaczyna ją dobijać. Już nie raz rozkładała ręce i płakała razem z dzieckiem z bezsilności. Lekarze nic nie pomaga....

Napisane przez Aguśkaa83

Moj maz mial maly wypadek z autem, na szczescie jechal wolno wiec nic sie nie stalo, jedynie auto trzeba naprawic.
Jechal i mu cos stukalo, dziwne dzwieki wydawalo no wiec pomyslal ze podjedzie do znajomego mechanika i pare metrow przed mechanikiem kolo z wachacza zlecialo i auto opadlo. gdyby jechal w tym momencie szybko to mogloby byc po nim
Zaraz po tym jak auto troche sie przewrocilo na bok i do przodu to wylal sie olej no i blaha wgnieciona troche tam przy kole.
Najwazniejsze ze nie jechal wtedy szybko albo ze nie jechalismy wszyscy. ech...

Ale się pewnie strachu najadłaś ! Dobrze, że nic się TŻ nie stało...

[Cytrynka_Wawa]

Karolca tez mam chorobę lokomocyjna do tej pory, autobusem i samochodem z przodu mogę jechac bez problemu ale na statek i tym podobne nie wsiade na nic

[Jolkaaa]

Napisane przez Aguśkaa83

Oj zleci Ci nawet nie zauwazysz

no zleci, ale póki co ciągnie się strasznie, ja tu myślałam, że z 30tc a tu dopiero 28tc
ciężko mi już z tym brzuchem postaram się jutro zrobić zdjęcie i wrzuce

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

Maz mowil, ze mial jeszcze pojechac do sklepu po pizze ale jakos go tchnelo zeby jechac sprawdzic ten dziwny dzwiek.
Ale wiecie dziewczyny, tak naprawde, to w kazdej chwili naszego zycia cos sie moze stac, takze trzeba doceniac i kochac i nigdy nie rozstawac sie w gniewie.( A ja nie raz pokloce sie z mezem on wychodzi...a moze nie wrocic..)

otóż to ...
ja tą myśl tą mam w glowie prawie na okrągło ....

[Jolkaaa]

a teraz słonica idzie na szybki prysznic oj tak mi ciężko dobrze, że jutro wychodzę z tego domu bo szału dostać można.

[kubusewa]

Napisane przez Jolkaaa

a teraz słonica idzie na szybki prysznic oj tak mi ciężko dobrze, że jutro wychodzę z tego domu bo szału dostać można.

nie masz pojecia jak sie usmialam probujac wyobrazic sobie slonia pod prysznicem.... nie wymyslaj takich porownan :P:P:P

[gosia261282]

Napisane przez koniakonia

no pewnie ,że przeginać nie można, jak ze wszystkim, ale nie ma znów aż tak,że dosłownie schabowy w postaci mleka w cycach płynie

ale wiesz jak tak patrzę po mamach , po sobie to tak mi się nasuwa, bo tekst w glowie najczęściej jeden: placze to zjadłam coś nie tak, a kwestia tego,że źle do cyca przystawione, że przegrzewane itd. jest pomijana, mamom i mnie tez się wydaje,że się robi wszystko dobrze,że przecież nic nie może szkodzić, no i jak już to wiemy, to podejrzenie pada na cyc, bo to jedyne czego nie wiem ani pewna nie jestem, a to pewnie prawda taka na 50%

No ja tak wlasnie mialam,ze tej diety sie trzymalam,jadlam ciagle to samo przez pierwsze miesiace,juz nie moglam patrzec na gotowanego kurczaka,ryz czy marchewke.A mloda miala ciagle kolki.Chyba prawie do pol roku.

Napisane przez Aguśkaa83

Maz mowil, ze mial jeszcze pojechac do sklepu po pizze ale jakos go tchnelo zeby jechac sprawdzic ten dziwny dzwiek.
Ale wiecie dziewczyny, tak naprawde, to w kazdej chwili naszego zycia cos sie moze stac, takze trzeba doceniac i kochac i nigdy nie rozstawac sie w gniewie.( A ja nie raz pokloce sie z mezem on wychodzi...a moze nie wrocic..)

Cale szczescie,ze nic sie nie stalo.I masz racje,tez sie staram nie rozstawac w gniewie,a jak juz to zrobie(nawet nie z mojej winy) to dzwonie,zeby pogodzic sie z ta osoba.

A i weszlam na maila w koncu: Monia,karo89,adaikaka macie wszystkie sliczne brzuszki

[koniakonia]

Napisane przez Roksape

No i bardzo ładne imię masz ponad czasowe



Prosty i oryginalny Nikt by się pewnie na taki nie odważył




Hmmm... Ja chyba muszę policzyć ile, bo sama nie wiem :P




Imię Lena owszem popularne ale to dla mnie takie ukraińskie więc sama bym takiego nie dała ( chyba za blisko tej granicy z UA mieszkam)
Ale imię Tatiana mi się np podoba Szkoda, że TŻ nie bardzo





Ci faceci
Im wszystko trzeba dokładnie pokazywać



Moja koleżanka urodziła w kwietniu tego roku syna. Mówię wam, że do tej pory dziewczyna ma koszmar. Od urodzenia to dziecko płacze i płacze. Najpierw były kolki, które utrzymywały się do 6 miesiąca, teraz płacz jest nadal. A ma córkę, która już ma 3,5 roku ( oaza spokoju). Mówi, że jakby wiedziała, że drugie dziecko takie będzie nigdy by się na nie, nie zdecydowała. Po prostu już sobie rady nie daje, bo ten płacz zaczyna ją dobijać. Już nie raz rozkładała ręce i płakała razem z dzieckiem z bezsilności. Lekarze nic nie pomaga....




Ale się pewnie strachu najadłaś ! Dobrze, że nic się TŻ nie stało...

ja mam koleżankę , która tak miała z córką pierwszą i niestety ma taką traumę,że kolejnego dziecka raczej nie będzie, ale tak jak to dziecko płakało to coś strasznego, żadne diety nic nie pomogło, w końcu minęło,ale rysa w głowie została u mamusi,
ale nasze dzieci takie nie będą

[mag_99]

Napisane przez Roksape

Imię Lena owszem popularne ale to dla mnie takie ukraińskie więc sama bym takiego nie dała ( chyba za blisko tej granicy z UA mieszkam)
Ale imię Tatiana mi się np podoba Szkoda, że TŻ nie bardzo

Roksape a jak to u Was zdrabniają? bo ja znałam kiedyś jedną Tatianę chyba z Zaporoża czy jak to się tam nazywa i niestety ale wszyscy zdrabniali to Tania a do kobiety Tania to tak średnio brzmi

[ivonka7]

Napisane przez Aguśkaa83

Moj maz mial maly wypadek z autem, na szczescie jechal wolno wiec nic sie nie stalo, jedynie auto trzeba naprawic.
Jechal i mu cos stukalo, dziwne dzwieki wydawalo no wiec pomyslal ze podjedzie do znajomego mechanika i pare metrow przed mechanikiem kolo z wachacza zlecialo i auto opadlo. gdyby jechal w tym momencie szybko to mogloby byc po nim
Zaraz po tym jak auto troche sie przewrocilo na bok i do przodu to wylal sie olej no i blaha wgnieciona troche tam przy kole.
Najwazniejsze ze nie jechal wtedy szybko albo ze nie jechalismy wszyscy. ech...


Podw. temp. przewaznie wskazuje na zakazenie bakteryjne.

Jejku dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Faktycznie trzeba zawsze być przygotowanym... dzisiaj mocno wyściskaj męża!

Odnośnie temperatury to nie zgodzę się, zależy jak wysoka ... ja przy grypie żołądkowej miałam właśnie 38-a to infekcja wirusowa, grypa-to samo i też wysoka gorączka.
Przy ostatnim pobycie w szpitalu -infekcja bakteryjna a temperatura 36,6.

[koniakonia]

Napisane przez kubusewa

zgadzam sie w milionie procentow
MOja kolezanka ze studiow jechala na 1 listopada z mezem na groby rodzinne .. zjechali na czolowke i mąż zginął .. ona poroniła
ZNowu mój TŻ opowiadał, że jego znajomy zginał w czołówce jak jechał do żony na porodówkę

Okropnie okropnie okropnie ... chyba z tego wszsytkiego nakażę TZ wziąć urlop w dzień mojego porodu, żeby nie daj Boże coś mu się stało..
Okropne takie rzeczy

Dlatego ja tak nie znoszę dojazdów do pracy

Ostatnio wyczytałam na innym forum,że zginęła forumowiczka z mężem , przeżyło kilkumiesięczne dziecko , które adoptowali miesiąc wcześniej , czekali na nie bardzo długo życie jest okrutne

[karolca]

Napisane przez mag_99

Roksape a jak to u Was zdrabniają? bo ja znałam kiedyś jedną Tatianę chyba z Zaporoża czy jak to się tam nazywa i niestety ale wszyscy zdrabniali to Tania a do kobiety Tania to tak średnio brzmi

ja mieszkam na granicy Pomorza i Kujaw i Tatianę również zdrabnia się Tania

[Roksape]

Napisane przez koniakonia

ja mam koleżankę , która tak miała z córką pierwszą i niestety ma taką traumę,że kolejnego dziecka raczej nie będzie, ale tak jak to dziecko płakało to coś strasznego, żadne diety nic nie pomogło, w końcu minęło,ale rysa w głowie została u mamusi,
ale nasze dzieci takie nie będą

Nikomu tego nie życzę.
Oni chcieli bardzo to drugie dziecko, bo ich córcia była taka spokojna i grzeczna, ale młodej mamie, która naprawdę ma już dużo obowiązków ciężko jest dać radę z takim dzieckiem. Smutne bo z takiej bezsilności w końcu rodzi się depresja... Mówi, że już wszystkiego próbowali co się dało, żeby tylko pomogło i nic. Szkoda , że na takie przypadki nie ma jakiegoś konkretnego wytłumaczenia...
Ale nasze dzieci wszystkie będą grzeczne i zdrowe
Muszą


Idę dziewczyny spać ! Dobrej nocy wszystkim

[koniakonia]

Napisane przez Aguśkaa83

hehe Jak Ty cos powiesz, to buzka sie zaraz smieje
A to prawda ze czesto nie szukamy innych przyczyn

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------


Rozumiem. Dlatego powtorze, trzeba sie cieszyc z tego co mamy

Oj zleci Ci nawet nie zauwazysz

no nie, szukamy, ale wiesz jak jest, nie wiemy wszystkiego, taka dzidzia to jednak po naszemu nie gada, no i jak tak patrzymy na dziecko to co możemy poprawiamy, udoskonalamy i w końcu już pomysłów brak ...no i się nigdy nie dowiemy co to mogło być

ja dziękuję, że mam takiego tż jakiego mam, bo czasem jak slyszę teksty tż koleżanek typu: pewnie coś zjadłaś ? Ty chcesz to zjeść? itp to mi ręce opadają i jak się potem ma czuć taka mama, jedno wielkie poczucie winy

[Roksape]

Napisane przez mag_99

Roksape a jak to u Was zdrabniają? bo ja znałam kiedyś jedną Tatianę chyba z Zaporoża czy jak to się tam nazywa i niestety ale wszyscy zdrabniali to Tania a do kobiety Tania to tak średnio brzmi

Szczerze to nie znam nikogo akurat o tym imieniu i nie sądziłam, że nawet w taki sposób można je zdrobnić
Podobało mi się tylko, bo kiedyś z koleżanką rozmawiałyśmy o imionach

[gosia261282]

Napisane przez kubusewa

nie masz pojecia jak sie usmialam probujac wyobrazic sobie slonia pod prysznicem.... nie wymyslaj takich porownan :P:P:P

O nic sie nie chwalisz,ze z basenu wrocilas?Dlaczego?

Wiesz co jest dla mnie dziwne?Twoja hipokryzja.Ostatnio tak sie bronilas,ze przeciez lezysz plackiem od sierpnia,a to wszystko nie prawda.Jak dla mnie jestes osoba malo wiarygodna.

To cytat z innego watku,na ktorym dzisiaj pisalas:

" Dizs jedizemy do hurtowni do alonu i na basen (a kurna mialam lezec ) no ale coz .. jakos nie ufam mojemu mezowi .. mowisz mu kup kasze gryczana to kupi owszem ale taka nieporcjowana .. i lezy ta kasza teraz i wez pomysl czlowieku co z nia zrobic .. musze sama pojechac i obejrzec.. umowic sie ze sprzedawca albo dac konkretny numer towaru .. bo inaczej bede bardzo w☠☠☠☠iona mamusia w pologu "

[Jolkaaa]

Napisane przez kubusewa

nie masz pojecia jak sie usmialam probujac wyobrazic sobie slonia pod prysznicem.... nie wymyslaj takich porownan :P:P:P

tu nie ma co się śmiać taka prawda albo jestem słoniem albo grubą świnią moje standardowe teksty TŻ się wkurza jak je słyszy