mamusie listopad-grudzień 2011 cz.2

[glamourous]

Napisane przez saaraa_lub

Ale szalejecie z tym pisaniem!Mam prośbę, 29.04 chrzcimy Hubcia, nie wiem który wybrać
Zachęcam do głosowania.U mnie w rodzinie chrzestna kupuje ubranko, takze muszę dać znać
Zazdroszczę wam rozszerzania diety.Nie mogę sie oczekać miny Małego na pierwsze smaki ale nam pedoatra kazał sie wstrzymać do 6 m-ca ze względu że ja alergik i wszystko wskazuje na to,ze Mały też.
Jeżeli chodzi o smak mleka to moja mama jak zostaję z Hubką i daje mu moje odciagnięte to temp sprawdza na swoim języku i jest zdziwiona,z edziecko chce w ogóle pić takie ohydztwo...dodam,że ja się wychowałam na bebiku

Wybieram nr 1 lub 3 o ile to nie to samo- ciezko porownac bo w telefonie musze zalacznik po zalaczniku otwierac
Nie dla tej bluzy dresowej

[saaraa_lub]

Właśnie porównuje z lupą i chyba jednak to samo.dresik też od razu odrzuciłam.Jednak dla dziewczynek są fajniejsze ubranka

[fatal21]

popieram Glam. 1lub3 my po spacerku i mala spala 1,5h na 2tury

[saaraa_lub]

Napisane przez fatal21

popieram Glam. 1lub3 my po spacerku i mala spala 1,5h na 2tury

Czyli w trakcie karmienie czy wrzask?U nas dzisaj 17 st. także prawie 2,5 h na spacerze, w międzyczasie padał wiosenny pachnący deszcz.

[glamourous]

U nas spacerek 2 godzinny- saly program- park, plac zabaw i lody
Kurcze sonia dzis grzeczna od rana ciekawe co knuje

[ja_dalia]

3 i 4 ... choc tak podobne do siebie ze

dziewczyny widziałyście? http://www.kciuk.pl/Lekarze-walcza-o...djecia-r90132/

[Aniolina]

Napisane przez kasia_aa

oooo na masaż! marzenie dla moich bolących pleców jeśli moge spytac to ile kosztuje taka przyjemność? może poszukam jakiegoś gabinetu u siebie

ja mam gratis jak jestem 10 razy na basenie wiec nie pomoge, looknij na cenniki na necie to zalezy od miasta i miejsca ile to kosztuje.

We wroclawiu jest system punktowy zeby sie dostac do zlobka, zapisy sa raz w roku przez tydzien, wlasine teraz i kolejnosc zgloszen nie ma zadnego znaczenia.

Moja kolezanka wysylala dziecko do zlobka prywatnego rok temu i nie zapisywala duzo wczesniej, choc kto wie jak teraz wyz, chyba faktycznie musze juz porozgladac, bo na panstwowy to nie licze, skladam tylko dlatego, ze do rekrutacji licza tez puntky jak ktos wczesniej skladal i sie nie dostal, co daje nam szanse na za rok.

[ja_dalia]

Napisane przez Aniolina

ja mam gratis jak jestem 10 razy na basenie wiec nie pomoge, looknij na cenniki na necie to zalezy od miasta i miejsca ile to kosztuje.

We wroclawiu jest system punktowy zeby sie dostac do zlobka, zapisy sa raz w roku przez tydzien, wlasine teraz i kolejnosc zgloszen nie ma zadnego znaczenia.

Moja kolezanka wysylala dziecko do zlobka prywatnego rok temu i nie zapisywala duzo wczesniej, choc kto wie jak teraz wyz, chyba faktycznie musze juz porozgladac, bo na panstwowy to nie licze, skladam tylko dlatego, ze do rekrutacji licza tez puntky jak ktos wczesniej skladal i sie nie dostal, co daje nam szanse na za rok.

powiem Wam ze tak czytam i jestem przerazona co to w naszym kraju sie dzieje ! okazuje sie ze powinnam rok temu najleoiej zglosic młodą na ten rok i od razu do przedszkola :/ co za kraj... a za siedzenie w domu i opieke - 68 zeta/mc pro rodzinny kraj az milo

[zmyslkobiety]

pro rodzinny bardzooooo zwłaszcza jak nie przysługuje ci nawet macierzytnski bo konczysz zatrudnienie wczesniej 3v miesiaceee

[oolong]

Napisane przez OlusiaS

oolong ile Twoj starszy ma lat??

za miesiąc 2
ja myślę nad rowerkiem PUKY, hulajnogą mini micro i kaskiem Spokey
aldiego w okolicy nie mam


co do żyrafki, to ja bym kupiła, wydaje sie lepsza od wielu chłamowatych zabawek
lepiej mniej a lepsze (np ja mam mnóstwo pluszaków kurzołapów jakieś plastikowe zabawki nienadające się do żadnej sensownej zabawy, a przewalające się w tam i spowrotem....)

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez fatal21

Pytanko do mam sloiczkowych:czy Wasze pociechy jak zaczely jesc słoiczki to sie mecza ze zrobieniem kupy?Tzn wkladaja w to wysiłek?Bo ja jak na mała patrze to mi jej szkoda.I nie wiem czy dawac jej marchewke?To nie trwa długo ale przed słoiczkami szko znacznie lepiej.

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Najlepszego jubilaci

młodszy jeszcze nie je, ale starszy wtedy właśnie zaliczał pierwsze i jedyne do tej pory zaparcia
robił takie małe suche bobki z mozołem
kup tarkę szklaną lub plastikową, utrzyj jabłuszko
Hipp ma na słoiczkach oznaczenia odnośnie wpływu na stolec, wybieraj te co regulują lub rozluźniają
no i odpowiednio nawadniaj, czy piersią czy wodą

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez glamourous

No i inna sprawa- jak odchodzilam to zostawilam fajna baze danych klientow, bez wiekszego wysilku i milo mialam mnostwo zamowien
W miedzyczasie jeden spedytor odsprzedal baze danych naszych klientow konkurencji, spadl kurs euro drastycznie i zerwala sie wspolpraca z jedna fabryka
Towar ktory teraz firma oferuje nie jest tak konkurencyjny cenowo, rynek sie nasycil a ja bede musiala nowych klientow szukac nie majac im nic ciekawego do zaoferowania

rany, nie ogarniam tej logiki biznesu. To chyba nieuczciwość z jego strony?

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez kkkasikkk

Ale mam pytanie.
Aniolina (bo wiem, że mała ma alergie) i inne mamy. Małą strasznie wysypało, do tego drapie te wypryski i aż się rana robi. Co ja mam z tym zrobić??? Przemywam w balneum i na to krem z balneum. Najgorsze, że nic nowego nie zjadłam, Martyna również

A i gratuluje wszystkim skończonych miesięcy!!!!! Duuuuuużo zdrówka

zmieniłaś proszek do prania? może jakieś perfumy?

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez elf27

pewnie uznacie mnie za wyrodną matkę, ale jak młody tak beczy to mam ochotę iść w diabły i niech się drze

też tak mam i miałam, nie lubię hałasu i lubię spać, słowem z dziećmi wkopałam się na całego

tym bardziej że młodszy coś sie biesić zaczyna, nie wiem, czy na zęby się szykuje czy ma inne powody, ale ostatnio upodobał sobie jeżdżenie na nas i nie chce leżeć w kojcu ani bujaku, bu

[fatal21]

ja daje surowe jablko a z piciaa to tylko piers.jutro nie dostanie marchewki czyli nic nie dostanie hmmm to jak ona tak reaguje na marchew to nigdy mam jej juz nie dac?dynia z ziemnakami jest blee

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

juz zglupialam.teraz mysle ze chyba za wczesnie jak dla niej te rozszerzanie...kurde a mojej sis mala miala 3mce i jadla zupki bo metaboliczka kazala,tylko miala zakaz ryyzu i bananow.

[oolong]

Napisane przez fatal21

ja daje surowe jablko a z piciaa to tylko piers.jutro nie dostanie marchewki czyli nic nie dostanie hmmm to jak ona tak reaguje na marchew to nigdy mam jej juz nie dac?dynia z ziemnakami jest blee

---------- Dopisano o 18:47 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

juz zglupialam.teraz mysle ze chyba za wczesnie jak dla niej te rozszerzanie...kurde a mojej sis mala miala 3mce i jadla zupki bo metaboliczka kazala,tylko miala zakaz ryyzu i bananow.

tylko te surowe jabłko to powinno się trzeć nie na metalowej tarce tylko szklanej lub plastikowej, by rozluźniło
tak na wszelki wypadek
nie wiem, jakie jest uzasadnienie naukowe

[kkkasikkk]

Kurcze dziś znowu na diecie eliminacyjnej, ale jutro jedziemy do tego naszego znajomego lekarza, bo mała się strasznie drapie w miejscach wysypki.
Ehhhh.... własnie wyczytałam że to co do tej pory było neutralne, może w pewnym momencie zacząć uczulać... więc moze to być wszystko w naszym przypadku

[glamourous]

Onjeeezu jak ja nienawidze tej pory dnia jak juzoba maluchy sa zmeczone i sie wydzieraja za cyckiem, jeden dostanie to drugi biadoli
Zabiore pierwszemu to wrzask bo oj chcial
Jeszze. Zwariowac idzie

[fatal21]

od jutra znowu mleko i tylko mleko.wyczytalam w dr google ze nawet surowe jablko moze zapierac nie spominajac o marchewce.teraz mam wyrzuty ze za wczesnie chcialam z malej zrobic doroslamam plastikowa tarke.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

teraz glupia wpadlam na to ze te czeste pobudki nocne sa od czasu rozszerzania diety.ale ja glupia jestem.do 6mcy cyc i mm i wiecej nic.

[zmyslkobiety]

W końcuuuuuuu, moja ulubiona pora dnia dziecię spi, a ja mogę wreszcie zając sie sobą i odpocząc ach, czemu tak długo trzeba czekać do kolejnego wieczora

[glamourous]

U mnie 2/3 dzieci spi jak aniolki, 1/3 jeszcze ani mysli sie polozyc

Kurcze co ja mam z tym moim dzieckiem starszym
Od rana zjadla
-2 gryzy kanapki
-1 serek homo ( jedzony na raty)
- 2 gryzy nalesnika
2 gryzy banana
Plasterek pomidora
1/3 szkl mleka
3 pierogi na kolacje
I kilka paluszkow,

Czy mi sie wydaje ze to dosc malo??? Ggora, Oolong i inne dziewczyny- ile wasze
Starszaki jedza??? Co chwila podtykam a to owoc, jogurt, zeby cokolwiek zjadla. Ja wiem ze dziecko sie nie zaglodzi i ze jak
Zglodnieje to powie albo sobie cos sama wezmie ale
Mnie jakos martwi bo to trwa juz od kilku dni

[mszpilka]

Napisane przez kkkasikkk

Kurcze dziś znowu na diecie eliminacyjnej, ale jutro jedziemy do tego naszego znajomego lekarza, bo mała się strasznie drapie w miejscach wysypki.
Ehhhh.... własnie wyczytałam że to co do tej pory było neutralne, może w pewnym momencie zacząć uczulać... więc moze to być wszystko w naszym przypadku

Kasik może spróbuj małej posmarowac ten wyprysk Emoilium krem trój aktywny. Nam go pediatra poleciła jak Helcie wysypała skaza. Bardzo szybko zagoił rany i mała przestała sie denerwować bo to eliminuje swędzenie.

Napisane przez zmyslkobiety

W końcuuuuuuu, moja ulubiona pora dnia dziecię spi, a ja mogę wreszcie zając sie sobą i odpocząc ach, czemu tak długo trzeba czekać do kolejnego wieczora

moja też, odpoczynek i rozmowa z TŻ na skype.

My po kontroli i jest lepiej ale do wtorku jeszcze wszystkie leki mam dawac ale możemy isc na spacer jak bedzie tak ciepło jak dziś . W we wtorek kontrola.
A to co się działo w przychodni to jakis dramat komediowy, brak mi słów. Helenka miała na szczescie to wszystko gdzieś i mi zasnęła na ramieniu.

[joamic1]

Jejku własnie mi brat powiedział że mojemu koledze co mieszka na mojej ulicy zmarło dziecko tydzień przed porodem serduszko przestało bić... ;( Szok a tak się cieszyli itd.

[basiula19]

Napisane przez pokszyfka

moja pani mnie rozwala
ciągnie cyca, puszcza, patrzy na mnie uśmiech i znowu czymprędzej za cycusia

heheh mikołaj też tak robi ale to jest przesłodkie wedłóg mnie

dziewczyny a jak to jest z latem i czapkami dla dziecków trzeba na uszy cały czas???????

[oolong]

Napisane przez glamourous

U mnie 2/3 dzieci spi jak aniolki, 1/3 jeszcze ani mysli sie polozyc

Kurcze co ja mam z tym moim dzieckiem starszym
Od rana zjadla
-2 gryzy kanapki
-1 serek homo ( jedzony na raty)
- 2 gryzy nalesnika
2 gryzy banana
Plasterek pomidora
1/3 szkl mleka
3 pierogi na kolacje
I kilka paluszkow,

Czy mi sie wydaje ze to dosc malo??? Ggora, Oolong i inne dziewczyny- ile wasze
Starszaki jedza??? Co chwila podtykam a to owoc, jogurt, zeby cokolwiek zjadla. Ja wiem ze dziecko sie nie zaglodzi i ze jak
Zglodnieje to powie albo sobie cos sama wezmie ale
Mnie jakos martwi bo to trwa juz od kilku dni

mój je różnie, są dni żarłoka i dni postne

dziś, śniadanie: pokrojone kawałki chałki z masłem, salami obranego z pieprzu, trochę wędzonego łososia, pokrojony ogórek, zjadł powiedzmy ok 1/2 talerzyka plastikowego
2. śniadanie - trochę podjadł resztek z pierwszego, zjadł z 6 długich chrupek kukurydzianych na spacerze
obiad: zupy nie zjadł, zjadł sporo ryżu, pstrąga z piekarnika i surówki marchwiowo-kapuścianej z biedrony. Myślę, że tak ponad talerzyk plastikowy objętościowo.
podwieczorek: po drzemce zjadł całego sporego banana, może z 10 gryzów jabłka ode mnie i jeden danio waniliowy, chałki odmówił
kolacja: zjadł objętościowo z 1/2 talerzyka ogórka, chlebka z masłem, szprotki wędzonej. Najlepiej wyglądal, jak porwał TŻ-towi nie do końca obranego wężowego ogórka i go ogryzał, tak samo chleb wolał biegać z całą gołą kromką
Ogólnie je dobrze, wybrzydza w granicach przyzwoitości, np kiedyś uwielbiał pomidory, a teraz prawie nie je, przerzucił się na ogórki, chociaż ostatnio i ta moda mija. Pija wodę, sagę owocową, głównie wiśniową, herbaty zielone, rano kakao lub inkę.
Czekam z utęsknieniem na porę owocową, w zeszłym roku pochłanialiśmy je w każdej ilości

Staram się pilnować pór posiłków, w większości mi to nie wychodzi (patrz awaryjne chrupki na spacerze). Ze względu na jego psyche, ale też i moją, bo młodszego nie jestem w stanie na razie uregulować, to chociaż ze starszym niech coś wiem godzinowo

patrzę na to, co napisałaś i wydaje mi się, że jakiejś mega tragedii nie ma
ja nie liczę, ile on je, jak jest głodny to od razu sępi
staram się tylko pamiętać, by odpowiednio pił i tego pilnować (szczególnie w razie choroby), chociaż normalnie nie ma potrzeby, pije dużo

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez basiula19

heheh mikołaj też tak robi ale to jest przesłodkie wedłóg mnie

dziewczyny a jak to jest z latem i czapkami dla dziecków trzeba na uszy cały czas???????

jakby wiało, to założyłabym, by uszka osłonić
na słońcu też czapka osłaniająca w miarę możliwości też uszy i kark
jeśli osłonięte pod wózkiem, to niekoniecznie

[kasia_aa]

Napisane przez fatal21

od jutra znowu mleko i tylko mleko.wyczytalam w dr google ze nawet surowe jablko moze zapierac nie spominajac o marchewce.teraz mam wyrzuty ze za wczesnie chcialam z malej zrobic doroslamam plastikowa tarke.

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:08 ----------

teraz glupia wpadlam na to ze te czeste pobudki nocne sa od czasu rozszerzania diety.ale ja glupia jestem.do 6mcy cyc i mm i wiecej nic.

mówisz ze moze jablko tez zapierac??? a mi lekarka kazała dawac;/ nic juz z tego nie rozumiem. dzis nie dałam nic tylko cyc, ale od wczoraj kupy jak nie było tak nie ma, jutro tez dostanie tylko mleko, zobaczymy co bedzie

[ania21_21]

Witajcie mamuśki

Coś nacisnęłam i mi skasowało prawie gotowego posta

Przepraszam dziewczyny ale nie mam dla was czasu w tygodniu cały wolny czas poświęcam Lilce, wczoraj próbowałam was nadgonić zostały mi dwie strony i zasnęłam teraz zazwyczaj kładę się z nią bo się nie wysypiam karmię małą cały czas piersią jak wracam z pracy a od rana dostaje mm, deserek i obiadek. W nocy jest kiepsko do 24 śpi dobrze później co 1-1,5 godz się budzi na jedzenie je 30 min przysypia przy tym i się nie najada i dlatego się tak często budzi a wstaję o 4:30 do pracy a ona zazwyczaj w tym czasie sobie przypomina o jedzeniu

Wyrżnął jej się 2 ząbek wczoraj 8 dni po pierwszym znalazła go opiekunka tym razem, była strasznie marudna od paru dni już wiem dlaczego

Dziewczyny ale mam przeboje z chrzcinami moja siostra co miała być chrzestną(w końcu się zgodziła) oznajmiła mi że 2 lipca leci na urlop a my planowaliśmy chrzest na 1 lipca no nic urlop załatwiony bilety lotnicze wykupione a ona do mnie dzwoni przedwczoraj że dzwonili do niej z biura podróży że jej przesunęli wycieczkę na 30 czerwca(sobota) ja przylatuję z Lilką 23czerwca(sobota), tż samochodem 24czerwca popołudniu(niedziela). Więc nie mielibyśmy kiedy zrobić niedziela przed jej wyjazdem odpada bo tż dopiero będzie popołudniu zresztą nic nie mamy do ubrania ani ja, tż ani Lilka byliśmy w biurze żeby przesunąć urlop o tydzień wcześniej, ok przesunęli ale ja głupia dopiero po przyjeździe z pracy sprawdziłam ile kosztuje przesunięcie ze wszystkim 300f prawie trzy razy więcej niż zapłaciłam za bilet od razu telefon do mamy co robić no i wykombinowali że będzie chrzest w środku tygodnia w czwartek 28 czerwca dokładnie o 17 no i dzisiaj z powrotem do biura firmy żeby anulowali to przesunięcie urlopu menager nie wiedział czy mnie ochrzanić czy się śmiać
Ale napisałam chaotycznie przepraszam

Ale dopięłam tego i siostra będzie chrzestną

Gratuluję skończonych miesięcy

[glamourous]

Oolong dzieki
Oj mi sie wydaje ze sonia w 3 dni tyle nie zjada, u niej 2 gryzy i dziekuje w nalesniku wygryzla dziurki na oczy i nos i koniec jedzenia, kanapeczka- nawet nie pol kromki chleba. Danio jedzony w 2 podejsciach...jedyny posilek gdzie zjadla powiedzmy porcje to te pierogi na kolacje
Zazdroszcze ze twoj maly ryby wsuwa, moja raczej niestety nie przepada. Jeszcze upieczona czasem zje ale wedzonej to nie ma szans
Warzywa lubi- tzn surowki, pomidory, ogorki, zupy w miare zjada. Owoce jak czasem, miewa fazy na cos tam i je same jablka albo truskawki albo cos tam
Do picia w zasadzie uznaje tylko wode, mleko to jak mi sie uda pol szklanki dziennie przemycic- a to jako inka, kakao czy cos

[basiula19]

Napisane przez glamourous

w nalesniku wygryzla dziurki na oczy i nos i koniec jedzenia,

też sie tak bawiłam jak byłam mała ale ja jeszcze wygryzałam na usmiech i przykładałam do buzi a tż mówi, że on sie tak nie bawił

[fatal21]

ja rowniez pod wrazaeniem jestem ze taki malec a takie rzeczy zjada.jak Ty tego dokonalas u mnie w rodzinie nikt ponizej 15rz by tego nie tknal raczej.Kkassik ja to w google wyczytalam czyli nie wiem czy to prawda bo jablko raczej czysci niz stopuje

[oolong]

Napisane przez fatal21

ja rowniez pod wrazaeniem jestem ze taki malec a takie rzeczy zjada.jak Ty tego dokonalas u mnie w rodzinie nikt ponizej 15rz by tego nie tknal raczej.Kkassik ja to w google wyczytalam czyli nie wiem czy to prawda bo jablko raczej czysci niz stopuje

pod wrażeniem mojego jesteś?
ja myślałam, że to norma, że on zajada
czasem też potrafi wybrzydzać, ale na pewno się nie zagłodzi, prędzej wymusi na nas coś z jego bestsellerów (banan, serek, chałka/bułka)

[joamic1]

Wow pierwsza Olivka zrobiła pobudkę o 5 rano...

[OlusiaS]

oolong to rowerek biegowy powinien byc juz dobry.

Glam jesli chodzi o niejadka,to nie pomoge,bo Max zawsze dobrze jadl.Byl chudy,ale czesto sie wyproznial (2-4 razy dziennie),ale pelnych posilkow bylo 5-6,tzn sniadanie I i II,obiad,jakis podwieczorek,przekaska typu Danio,potem kolacja.I z parowkami i bananami ciagle latal.A moze sa potrawy,ktore bardzo lubi i je ich najwiecej??
Jedyne co,Max nie chce jesc owocow i warzyw .Nie wiem,jak go do nich przekonac.Potrawy w ksztalcie roznych zwierzat np nie robia na nim wrazenia...A jak byl mniejszy,to musialam chowac ogorki konserwowe i kiszone,bo by caly sloik wmucil!!

Moj tadek-niejadek raczyl napic sie troche piersi (chyba juz nie ma tego niedobrego smaku,bo pije;musze potem odciagnac i sprobowac) i zrobilam kaszke w butelce,pierwszy raz,to wypila 50ml .Musialam tylko podziurkowac smoczek

[elf27]

po wczorajszej pizzy (zjadłam całą maxi ) 2 kilo na plusie także mamy już 47 kilo (pewnie same mleczarnie ważą z 5)