Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012 cz. V - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Pokaż wyniki sondy: Jaki wybieramy tytuł VI cz. naszego wątku?
Duże brzuszki wszystkie mamy, na dzieciaczki już czekamy. 20 33,90%
Duże brzuszki wszystkie mamy, na porody już czekamy. 5 8,47%
Od jesieni już plotkujemy, pierwszych maluchów wyczekujemy. 0 0%
Wiosna wreszcie za oknami, czas na spotkania z maluchami. 6 10,17%
Wyprawki powoli kompletujemy, w maju-czerwcu powijemy. 1 1,69%
Wiosna juz za pasem, niedługo pierwsze spotkanie z bobasem. 6 10,17%
Wyprawki prawie gotowe - obstawiamy terminy porodowe. 7 11,86%
Wyprawki kompletujemy, niezmiennie plotkujemy. 1 1,69%
Wyprawki kompletujemy, pierwszych porodów wyczekujemy! 13 22,03%
Głosujący: 59. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-28, 12:44   #4531
fonn
Rozeznanie
 
Avatar fonn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cześć,

Ogromnie się cieszę, że Persephone już wróciła i mam nadzieję, że i Gabbi szybciutko do nas wróci.


Co do bóli brzucha - ja mam chyba coś podobnego jak Rinco. Od kilkunastu dni co jakiś czas pojawia się takie dziwne kłucie w... hm, powiedziałabym że w okolicach szyjki, ale kto to wie co tam dokładnie kłuje pojawia się chyba głównie podczas lub po dłuższym spacerze lub też jakimś domowym krzątaniu (ale nie forsuję się). Ki diabeł? Takie bolesne kłucie, niech będzie że właśnie to szyjka tak mnie kłuje. Prawdopodobnie nie ma to związku z aktywnością dziecka.

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
a jeszcze co do dolegliwości ciążowych to od paru dni mam coś takiego, że coś mnie kuje jakby w pochwie albo w szyjce nie wiem... ale to jest takie szybkie, że zakuje i koniec i nie jest to jakieś bardzo bolesne, macie tak? ogólnie dobrze się czuję i nic mi nie jest ale zastanawia mnie czy np. coś się dzieje z szyjką, bo pisałyście, że tego można nawet nie czuć jak się skraca itp.
zapytam jutro gina choć wątpię, czy mi coś sensownego na to odpowie...
No to ja mam właśnie coś mniej więcej w ten deseń, takie właśnie nagłe kłucie.
U mnie trwa to czasem kilka minut, tzn. tak, jakby przez te kilka minut ktoś mnie czymś tam dźgał.
fonn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:44   #4532
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
o to się porobiło już całkiem z tym szpitalem... pytam bo kto wie, może i ja tam wyląduję, chociaż nastawiam się cały czas na Kolejowy w K-cach.



Mam nadzieję, że to jest tylko formalność, bo ja na zajęcia też nie chodzę i jak nagle się okaże, że decyzja jest negatywna to się zastrzelę... na stronie UŚ-ia piszą, że decyzje ws dziekanki podejmuje się niezwłocznie ale nie napisali w ciągu jakiego czasu...





ojej... ile jeszcze tych złych wieści... biedna Gaabbi .... tyle dobrze, że będzie w szpitalu pod opieką



Dzwonię i piszę do nich codziennie jak wariat i cały czas odpowiada mi babka : niestety ale jeszcze nie ma decyzji...



Moja kuzynka mówiła, że ona w domu po porodzie jak spała to nie przykrywała się, żeby właśnie jak najwięcej powietrza docierało do psitki i żeby szybciej się goiło, ale chyba w majtkach spała....zresztą jak krew leci to chyba nie da się inaczej.... to nie wiem czy tam rzeczywiście tak powietrze docierało

U mnie przez ponad 2 godziny była siostra męża ( 9 lat), nigdy nie wiem co mam z nią robić... ja się nudzę, ona się nudzi, jakoś nie interesuje mnie to o czym ona opowiada itp. biega tylko po mieszkaniu i tak głośno się zachowuje, wcześniej jakoś mi to nie przeszkadzało a teraz nie mogę tego znieść... jeszcze jak myślę, że ona tak piszczy i krzyczy a mój dzidziuś tam w brzuszku zawału dostaje to aż coś mi się robi...

zajęła mój czas i takim sposobem się nie ogoliłam a teraz mi się nie chce...

a jeszcze co do dolegliwości ciążowych to od paru dni mam coś takiego, że coś mnie kuje jakby w pochwie albo w szyjce nie wiem... ale to jest takie szybkie, że zakuje i koniec i nie jest to jakieś bardzo bolesne, macie tak? ogólnie dobrze się czuję i nic mi nie jest ale zastanawia mnie czy np. coś się dzieje z szyjką, bo pisałyście, że tego można nawet nie czuć jak się skraca itp.
zapytam jutro gina choć wątpię, czy mi coś sensownego na to odpowie...
mnie szyjka dwa razy zakuła i gin mówił że nic się nie skraca
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:47   #4533
diablica071086
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

co do nospy nam położna powiedziała zeby nie brac samemu w 3 trymestrze bo jest niewskazana,

pozwoliła zawiesic max 2 metry firanki na taśmie z odpoczynkami

wiecie kiedyś na stojąco mogłam sobie założyc spodnie a teraz normalnie jeden wielki ból ja próbuję jedną noge do góry podciągnąc i wcisnąc do nogawki, nie wiem co dokładnie boli krocze czy jakieś mięśni ud ogólnie jak babcia czasem się czuję

wczoraj zostałam zmuszona aby podejśc jako pierwsza do okienka tłumaczę że dobrze się czuje i poczekam te 5 mni ale nie babska naciskały i okazało się że 2 okienko w tym czasie jak ja czekałam za panią obsłużyło nawet te osoby co były za mną, normalnie czułam źle z tym faktem

Edytowane przez diablica071086
Czas edycji: 2012-03-28 o 12:49
diablica071086 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:49   #4534
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

mi gin pow czy ta nospa to wymysły moich koleżanek i mam nic nie brać
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:51   #4535
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Powiem tak, jak nie musicie, to nie bierzcie nic.
Ja będę miała po ciąży wątrobę do wymiany chyba :/
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:53   #4536
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez fonn Pokaż wiadomość

No to ja mam właśnie coś mniej więcej w ten deseń, takie właśnie nagłe kłucie.
U mnie trwa to czasem kilka minut, tzn. tak, jakby przez te kilka minut ktoś mnie czymś tam dźgał.
No właśnie coś podobnego jakby mnie ktoś tam igłą ukłuł ale u mnie to krócej trwa może z kilkanaście sekund.

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
mnie szyjka dwa razy zakuła i gin mówił że nic się nie skraca
i mam nadzieję, że u mnie tak jest

Czy kupuje któraś z Was koszulę do karmienia na ramiączkach? ale nie odpinanych, bo ja mam ochotę taką sobie kupić z regulowanymi ramiączkami i się zastanawiam czy będzie wygodnie karmić w takiej...
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:53   #4537
kaśka k
Raczkowanie
 
Avatar kaśka k
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Gród Kraka
Wiadomości: 288
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez La Monica Pokaż wiadomość
Podczepię się pod temat
Mam nietolerancję glukozy (cukrzyca ciążowa wyrównana dietę w tym momencie) i nisko schodzące łożysko (nie przodujące). Moja znajoma położna poleca mi Narutowicza (nowy oddział, świetne warunki) albo Kopernika (najlepsi specjaliści, sprzęt ale ponoć fatalne warunki-stary oddział). Ujastek jest okey, (świeżo i kolorowo) ale to prawda że jest "masówa" i się Tobą kompletnie nie interesują po porodzie i wypychają do domu jak najszybciej (no i ponoć kadra nie tak doświadczona jak w tych "starych" szpitalach). Dawniej Ujastek miał same pozytywne opinie, teraz 50/50. Też na początku chciałam tam rodzić, teraz się waham nad tymi 3 szpitalami.

Więc stoję przed dylematem Narutowicza, Ujastek, Kopernika... A najbardziej boję się Kopernika.

Gabi trzymam kciuki!
Na Kopernika nikt z własnej nieprzymuszonej woli ponoć nie rodzi.
Ja się urodziłam na Kopernika i od tego czasu pewnie nie wiele się tam zmieniło
Moja przyjaciółka rodziła dwa razy na Kopernika, tylko dlatego że miała tam lekarza. Za pierwszym razem 7 lat temu mówiła, że ten szpital to dramat, zarówno opieka jak i całość wyposażenie itp. Córkę urodziła 3 lata temu i mówiła, że jest już lepiej, ale mówiła że też nie jest obiektywna bo po prostu przy drugim dziecku już nie potrzebujesz tyle pomocy. W każdym razie przy ostatnim porodzie miała fatalną położną, rodziła długo i z wianuszkiem studentów gapiących się w jej krocze. Choć mówi, że było jej już wszystko jedno. Zdarza się też ostatnio na Kopernika że odsyłają z kwitkiem z braku miejsc.

O Ujastku ciągle myślę ale boję się, że nikt nie pomoże mi przy karmieniu i że będą dokarmiać no i szybko odeślą do domu, bo trzeba zwolnić miejsce..
O Narutowiczu nic nie wiem. Ale chodziłam do sr Siemiradzkiego i zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie. Szpital też ponoć bardzo przyjazny pacjentce no i Ci lekarze i położne które prowadziły super. Ale to szpital półprywatny, więc płaci się za znieczulenie, poród rodzinny i inne luksusy.
Generalnie jestem zdeterminowana żeby rodzić w Żeromskim, dobre opinie, nowe sale, no i byłam tam z krwawieniem i naprawdę spotkałam wtedy kilka osób i wszyscy uśmiechnięci i serdeczni, bardzo pomocni. niedługo zapiszę się tam na ktg, to będę wiedziała czy to moje jednorazowe spostrzeżenia czy tam faktycznie jest miło.
__________________

kaśka k jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 12:54   #4538
diablica071086
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 151
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33189900]Powiem tak, jak nie musicie, to nie bierzcie nic.
Ja będę miała po ciąży wątrobę do wymiany chyba :/[/QUOTE]

podobno nasze stworki oddają nam trochę kom macierzystych i nas leczą więc może nie będzie tak źle
diablica071086 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 13:10   #4539
fonn
Rozeznanie
 
Avatar fonn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
No właśnie coś podobnego jakby mnie ktoś tam igłą ukłuł ale u mnie to krócej trwa może z kilkanaście sekund.
U mnie samo kłucie trwa też niezbyt długo, ale się powtarza i całośc tych powtórzeń zajmuje te kilka(naście) minut.
Ale to chyba nic specjalnie groźnego.
Ja wizytuję dopiero za tydzień, więc jeśli Ty masz wizytę jutro, będę wdzięczna, jak dasz znać, jeśli się czegoś na ten temat dowiesz
fonn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 13:20   #4540
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez fonn Pokaż wiadomość
U mnie samo kłucie trwa też niezbyt długo, ale się powtarza i całośc tych powtórzeń zajmuje te kilka(naście) minut.
Ale to chyba nic specjalnie groźnego.
Ja wizytuję dopiero za tydzień, więc jeśli Ty masz wizytę jutro, będę wdzięczna, jak dasz znać, jeśli się czegoś na ten temat dowiesz
Ok jak tylko będę coś wiedzieć to oczywiście napiszę

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Dostałam urlop dziekański roczny
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 13:22   #4541
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cześć mamuśki
miało mnie dziś nie być, ale zadziałała chyba moja ciążowa skleroza i po sprawdzeniu kalendarza okazało się, że wizytę u fryzjera mam jutro ale może to i lepiej, bo wstałam przed 12 dzisiaj... Tak więc czeka mnie tylko wizyta u okulisty wieczorem. Myślicie, że mogę iść w kontaktach i ściągnąć je przed badaniem? W okularach nie chodzę od jakiś 12 lat... A tak poza tym to mój mały dziś tak aktywny, że co rusz go uspokajam. Chwilami mam wrażenie, że poczuję jego nogę w gardle
Trzymamy kciuki za Gaabbi, mam nadzieje, że szybko do nas wróci.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Ok jak tylko będę coś wiedzieć to oczywiście napiszę

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Dostałam urlop dziekański roczny
Super!!!
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 13:40   #4542
fonn
Rozeznanie
 
Avatar fonn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 814
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość
Ok jak tylko będę coś wiedzieć to oczywiście napiszę

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Dostałam urlop dziekański roczny
Dziękuję - i gratuluję!
fonn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 13:45   #4543
MonikaFaustyna
Zakorzenienie
 
Avatar MonikaFaustyna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 7 145
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez begie13
Ok jak tylko będę coś wiedzieć to oczywiście napiszę

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Dostałam urlop dziekański roczny
gratuluję
MonikaFaustyna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 13:57   #4544
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33184690]Na to liczę Na pewno tak będzie...
Jejku, po spaniu mam takie dłonie, jakbym rąbała drewno Takie opuchnięte. Nogi mam takie cały dzień. Ale wszystko zgłaszane. Dostałam przed chwilą wypis ze szpitala, zaraz sobie posprawdzam wyniki, ale.... wyobraźcie sobie, że mam hemoglobinę 12,3 :O Hahaha chyba mi jedzenie teściowej+3 snickersy dziennie służą (zawsze miałam ponad 11). No i młody siedzi pośladkowo, ale to przy tej reszcie problemów pikuś.
Wczoraj miałam znowu boskie ciśnienie 170/110 :O Ale chyba wynikało ze zdenerwowania na mój aparat ciśnieniowy (jest stary, jak Wam pisałam i ten rękaw się nie klei do końca i czasami się odpina i nie umiem zmierzyć), w końcu dostałam aparat od teściowej (jednak też elektryczny, ale nowiutki) i najwyższe było 153/100, ale wieczorem już ładne, około 120/80, dzisiaj rano to samo. Ale zaraz zabieram się za śniadanko i moje dragi I wypiłam wczoraj 2 melisy - i tu pytanie mam do Was, ile melisy można maksymalnie wypić? Teraz będę te 2 miesiące nieźle zamulona. A i małego znowu dzisiaj słabo czuję, wczoraj miałam skurcze, a jak sobie przypomnę, jak bije jego serduszko w czasie skurczu (tętno spada) to znowu się denerwuję... Masakra Przepraszam, że Wam tak marudzę, ale mamie tego wszystkiego nie mogę powiedzieć, bo chyba by oszalała z nerwów, a TŻ twierdzi, że się tym za bardzo przejmuję i potem mam takie skutki (co jest nieprawdą, bo ja do tego już podchodzę na zasadzie będzie co ma być) i jeszcze mnie dobija mówiąc, że do szpitala też trafiłam na własne życzenie - no comment [/QUOTE]
ja dzisiaj byłam w przychodni po skierowanie na morfologie i mocz i przy okazji zmierzyłam sobie ciśnienie i miałam 95/65, strasznie niskie i też sie wystraszyłam nie zakodzi to mojemu maleństwu?

---------- Dopisano o 14:53 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Naczytałam się o Waszych wypiekach i też sobie zrobiłam chlebek pszenny w maszynce, najgorsze jest to że mogłabym go jeść i jeść, nie to co kupny chyba w tym roku mój trafi do koszyczka ze święconką
Nie wiem co ze mną jest nie tak, boli mnie pochwa czy tam jakieś jej okolice ciągnie się za mną jak zmieniam pozycje leżąc, mam wrażenie że każdy swój ruch w nocy czułam nie wiem czy mam się martwić, czy jest wszystko dobrze, coś mi się widzi jakaś infekcja która może być za to odpowiedzialna, ale ponoć biały mleczny śluz jest normalny więc ja już nie wiem ;(trochę się w poniedziałek nachodziłam po mieście i mniej ostatnio sypiam nie wiem czy to wyleżeć i iść w poniedziałek do lekarza czy jutro odwiedzić lekarza?? miałam iść po spodnie dresowe , ale nie będę się z domu ruszała a chodzić już nie ma w czym...
mnie też tak boli jakby mi ja ktoś skopał w piątek zapytam swojej lekarki,a dziś w nocy poszłam siusiu i czułam jaby mnie coś paliło w srodku i też sie wystraszyłąm co to może być?

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Cytat:
Napisane przez 8ewus8 Pokaż wiadomość
dzięki niunia, chyba się udało
brzucholek śliczny
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:06   #4545
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj byłam w przychodni po skierowanie na morfologie i mocz i przy okazji zmierzyłam sobie ciśnienie i miałam 95/65, strasznie niskie i też sie wystraszyłam nie zakodzi to mojemu maleństwu?

mnie też tak boli jakby mi ja ktoś skopał w piątek zapytam swojej lekarki,a dziś w nocy poszłam siusiu i czułam jaby mnie coś paliło w srodku i też sie wystraszyłąm co to może być?
jeśli chodzi o ciśnienie to może tylko taki jednorazowy " wyskok" jeśli masz możliwość to zmierz sobie wieczorem i jutro sprawdź.

nie mam pojęcia...

cieszę się ogromnie na ten urlop dziekański, bo mogę zacząć myśleć tylko o maluszku ale teraz będzie gadanie i wypytywanie ze strony wszystkich i już widzę ich niezadowolenie ze mnie...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

ewus - śliczny brzuszek

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

jeeeny teraz sobie tak myślę nad tą koszulą na ramiączkach do karmienia, o którą pytałam czy będzie wygodnie karmić, no przecież chyba bardzo wygodnie, tylko ramiączko zdjąć i gotowe ale ze mnie głuptas hehe
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:17   #4546
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Dziewczynki!
Gaabbi jest w szpitalu ze względu na skurcze...

Wiadomość od niej:
"Niestety, ale wczoraj na wizycie u gin ktg zarejestrowało silne skurcze i w trybie natychmiastowym wylądowałam w szpitalu. Trzymajcie za mnie kciuki. Pozdrawiam"
Jasne że trzymamy i czekamy żebyś szybko wyszła.

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
witam was
Gabi trzymaj się dzielnie ( tak w żartach chyba sobie wzieła do serca nasze gdybania która się pierwsza rozpakuje)

u nas w SR powiedzieli że nizoral to juz ostatecznośc

wczoraj do 1 w nocy piekłam chlebek nie powiem nie wyszedl idealny ale smaczny tylko tak obsypałam ściereczke i potem wrzuciłam całośc do naczynia ze mi wyszedł bialy chlebek, wczoraj ogólnie nic w kuchni mi nie szło

dziś z rana wypuściłam kotę ,2 raz na podwórko i musiałam ją złapac przed wyjściem do pracy ale oporna była( zastanawiam się co zobaczę w domu jak wrocę po SR- bo kota woli chyba byc na dworze bo zaczeła miałczec przeraźliwie a jest wysterelizowana więc nie wiem o co jej chodzi)

dziewczyny z wroc byłyście w askocie bo ja sie wybieram i nie wiem czy warto
Jeśli chodzi o wózki to mają wydaje mi się spory wybór ja jak szukałam to zjechałam wszystkie asortyment innych rzeczy szczerze nie zwróciłam uwagi .
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:19   #4547
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

gaabbi-wracaj szybko do zdrowia
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:20   #4548
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Witam!!!

jak leci dziewczyny?

widze, ze Gaabbi w szpitalu jest! Trzymam kciuki za nia, niech szybko wychodzi i jeszcze nie rodzi!!!

agata - niezle ceny za takie paki ciuszkow :brawo:

ja mam tez gorsze dni teraz, jestem strasznie zmeczona, wrecz wyczerpana, pojawily sie pouchniecia na nogach czuje sie jak slon.
Zgage m am praktycznie caly czas, jak jem, jak nie jem, budzi mnie w nocy.
Powoli zaczynam miec tego dosc i chce zeby bylo juz po wszystkim.

Dzis kupilam 2 staniki do karmienia - po 15zl - bialy i czarny.

spac mi sie chce i musze Was nadrobic...
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:20   #4549
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki
miało mnie dziś nie być, ale zadziałała chyba moja ciążowa skleroza i po sprawdzeniu kalendarza okazało się, że wizytę u fryzjera mam jutro ale może to i lepiej, bo wstałam przed 12 dzisiaj... Tak więc czeka mnie tylko wizyta u okulisty wieczorem. Myślicie, że mogę iść w kontaktach i ściągnąć je przed badaniem? W okularach nie chodzę od jakiś 12 lat... A tak poza tym to mój mały dziś tak aktywny, że co rusz go uspokajam. Chwilami mam wrażenie, że poczuję jego nogę w gardle
Trzymamy kciuki za Gaabbi, mam nadzieje, że szybko do nas wróci.

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------



Super!!!
Ja gdyby nie to że ustawiłam sobie w telefonie przypomnienie to na bank tez by zapomniała o dzisiejszym fryzjerze na szczęście sobie ustawiłam bo na moją pamieć ostatnio nie mogę liczyć.
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 14:23   #4550
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez ania_85 Pokaż wiadomość
poza tym szyjka mnie boli, jutro sie wszystkiego dowiem..co mnie najbardziej denerwuje,to to,ze mam na plusie tylko 4kg ehhh myslalam,ze chociaz 6bedzie:/


Millena witaj
jezeli chodzi o te pieluchy wielorazowe....
a jak odczuwasz ten ból szyjki ? ja mam bardzo krotką, ale gdzieś czytałam, że skracająca się szyjka nie boli, tzn nie można poczuć że szyjka się skraca, jest to możliwe do stwierdzenia jedynie na podstawie badania ginekologicznego albo usg sposobem dowcipnym. Chyba że to chodzi o ból przy rozwieraniu....

a te 4 kg to od początku ciąży ??? A maleństwo jak się rozwija ? Dobrze przybiera na wadze? Jeśli tak to chyba takie małe kg to powód do radości

co do pieluszek... hmm. sama nie wiem. Nie orientowałam się w tym temacie przyznam szczerze, że w nikt z moich znajomych nie używa wielorazówek, a ja sama nie mam żadnego doświadczenia. Chyba by mi się nie chciało Wychodzę z założenia że świat idzie do przodu i trzeba z tego korzystać. Na tej samej zasadzie mogłabym prać ciuszki dziecka w szarym mydle lub platkach mydlanych, bo ciągle słyszę że nawet najlepsze proszki czy płyny uczulają. Kto wie.. może przyjdzie i taka konieczność
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;33187412]
A jeszcze wczoraj miałam takie dziwne bóle, jakby ciągnięcie mięśni w okolicy pępka, ja już miałam wizję odklejającego się łożyska, ale to były tylko takie chwilowe bóle, nie ciągle, przeważnie przy wstawaniu - miałyście też kiedyś takie coś?[/QUOTE]
ja czułam kłucie w okolicach pępkach przy polegiwaniu na boku, ale tylko przez 2 dni i przeszło.
jeśli chodzi o ciągnięcie to ja często czuję , takie ciągnięcie dołu brzucha w dół, szczególnie przy chodzeniu. To ponoć stawiająca sie macica.

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Nie, żebym chciała Ci mieszać czy przekonywać, ale podzielę się swoją opinią i ciekawa jestem, o którym Mutsy myślałaś.
Do tych wszystkich analiz dołóż jeszcze fakt, że mam już 3-letnie doświadczenie w użytkowaniu wózka, więc ono mocno wpływało na moje analizy
Ciekawe to określenie "wózek idealny"... Dla mnie pierwsze, co rzuca się w oczy to zdecydowanie za duża waga jak na ideał (wg bobowózków spacerówka to 13,5 kg). Zakładam, że około roku lub półtora najpóźniej wymienisz go na małą spacerówkę. Chyba, że jest to dla Ciebie oczywiste i i zakładasz taką wymianę za rok, a Move ma być idealny na ten pierwszy rok. Jeśli chodzi o składanie, to nie widziałam lepiej składającego się wózka z tych dużych niż Mutsy Transporter, którego też brałam pod uwagę. Jego cena jest też znacznie niższa niż Move... więc pewnie jakiegoś innego Mutsy brałaś pod uwagę?
nie namieszasz mi ja na prawdę mam to przeanalizowane na 10tą stronę. Ehh.. no dobra.... to trochę się teraz upiszę i wywnętrznie
Mutsy transporter to ten sam wozek co stary X-Lander XA. Nawet stelaże pasują do siebie wzajemnie, tzn możesz do tego wózka dopiąć spcerówkę z XA i leży jak ulał i na odwrót. On się faktycznie składał najbardziej kompatybilnie ze wszystkich Mutsy'ich. Natomiast nie miał przekładanej spacerówki, dlatego brałam pod uwagę inne modele Mutsy. I gdyby nie wyszedł Move, to pewnie byśmy się zdecydowali na 4Ridera.
Move spełnia moje wymagania pod względem : mniejszych wymiarów po złożeniu, przekładanej spacerówki, glębszego daszku nad spacerówką, dodatków które zawiera w cenie standardu, większego kosza pod spacerówką (jestem rupieciarą i torbiarzem), troszkę głębszej spacerówki, chociaż wiem, że w Mustym dzieciaki też nie marzną. Ale pomyślałam sobie, że może przed wiatrem będzie bardziej osłonięty. Ja zamierzam tym wózkiem jeździć 3 lata To też analizowałam. Zarówno użytkownicy XLanderów jak i Musty'ch tyle jeżdża tymi wózkami. Rozmawiałam z 4 koleżankami, które powiedziały, że nie wyobrażają sobie zimy w lekkich spacerowkach ze względu na dużo większą łatwość poruszania się cięższym wózkiem po śniegu. Poza tym ponoć prowadzenie cięższego i stabilnego wózka po naszych polskich chodnikach jest dużo łatwiejsze niż prowadzenie spacerówki typu McLaren czy Chicco. Dwie spośród 4 dziewczyn mają McLareny, ale nie używają na co dzień. Jedna wozi dziecko wózkiem do przedszkola (ok 30 minut na nogach) i mówi, że miała dość pokonywania krawężników, schodów zewnętrznych w lekkiej spacerówce, i że po prostu w XLanderze ( ona ma akurat XA) latwiej jej się wjeżdża na krawężnik, bo nie wkłada tyle siły co w spacerówce, i po prostu każda dziura jest zamortyzowana , i po prostu tak jej wygodniej i już, dlatego używa lekkiej spacerówki tylko w weekendy ( o ile nie jadą na wycieczkę do lasu) lub jak jedzie wózkiem w krótką trasę czy po prostu potrzebuje żeby wózek zmieścił się do bagażnika. Druga z kolei dziewczyna potwierdza, że spacerówki używa tylko na wakacjach albo w lecie jak sama wychodzi z dwójką dzieci na plac zabaw, jest jej lżej , ale używa wózka typowo spacerowego bardzo sporadycznie. Ona z kolei ma Mutsy. Pozostale dziewczyny używają tych dużych wózkow bo nie widzą potrzeby kupowania lżejszych.... Generalnie na prawdę sobie współczułam BO nie nawidzę nie mieć doświadczenia. Doszliśmy do wniosku, że chcemy mieć dobry wózek, jego waga nam nie przeszkadza, mieszkamy w bloku, mamy dwie windy w klatce, wiec nawet jak się jedna popsuje, to druga działa. W razie co, jest zamykana wózkownia na dole, można zostawić wózek na parę godzin i wrócić po niego jak usuną awarię wind koło bloku teren bez charakterystycznych spadków, nie widzę w najbliższej okolicy barier, które wydają się być nie do pokonania (ale może to kwestia braku doświadczenia, okaże się w praniu). No i chcialam mieć wózek, który będzie w dobrym stanie przy drugim dziecku, które zakładamy że w niedalekim czasie się pojawi (chociaż mając na uwadze moje męki ciążowe, nie wiem czy nastąpi to tak szybko jak myślałam do tej pory ).
A X-L Move składa się lepiej niż Mutsy Transporter - sprawdziłam w sklepie. Mnie już obsługa kojarzy, a mąż się wstydzi ze mną wchodzić, bo ja normalnie z metrem wchodziłam i mierzyłam. Wynosiłam sobie na zewnątrz, wkładałam do bagażnika, do przodu, do tyłu... generalnie byłam najbardziej upierdliwym klientem chyba. Dla mnie mega ważna jest praktyczna strona i musiałam sobie wszystko posprawdzać
Co jeszcze... XL ma mniejszą gondolę, w Mutsych mieszczą się duże dzieci lepiej niż w Xach, a pasażer zapowiada sie na sporego, więc jakby to był minus lekki, no ale możemy miec problem ze zmieszczeniem się w gondole na późną jesienią, jak już bedzie bardziej poubierany w te kombinezony , i inne gadżety... dlatego potrzebna mi była przekładana spacerówka, która się rozkładała na płask - do ewentualnego przełożenia wcześniej niż po 6-7 miesiącach, gdyby gówniarz nie chcial jezdzić w gondoli. No i taki gadzet ma Move anie ma Transporter. Inne modele Musty maja przekładana spacerówkę, ale za to są większe po złożeniu, mają mniejsze kosze pod wózkiem ( a ten dokupowany jest niewygodny w użytkowaniu) no i są droższe.
Obydwie firmy produkują wózki na szerokich stelażach, ponoć nie mieszczą się między niektórymi ladami czy półkami, kasami w sklepach... więc jakby było mi wszystko jedno czy sie nie zmieszczę w sklepie za 2300 zł czy za 3300 zł Do X-L są tańsze dodatki i bardzo podoba mi się motyw Color Pack, gdzie za 320 zł możesz mieć zupełnie inny wózek, co może być fajne przy następnym dziecku (zakładając, że ten myk dalej będzie dostępny). Z kolei Musty'iego można było kupować na raty.. tzn kupić najpierw stelaż i gondole a potem dokupić np samą spacerówkę, więc koszty rozkladały się na kilka miesięcy w sumie. ALe tej opcji nie posiadał Transporter Tylko wyższe modele Musty.
No .. i po takich właśnie miesięcznych analizach doszłam do wniosku , że Move będzie jednak najlepszy. Bardzo żałuję, że Mutsy nie spełniają wszystkich moich wymagań bo są urocze i piękne jak dla mnie , a XLanderami jezdzi pół Polski No ale cóż.. trudno.
.. mówiłam że będzie długo... ale sama chciałaś
Cytat:
Napisane przez kaśka k Pokaż wiadomość
[/B]
Słyszałam o Juszczyku, to już legenda, ale pewnie wizyty nieźle Cię kosztują . O Ujastku w sensie cukrzycy nie pisałam o poradni, poradnia cukrzycowa jest faktycznie jedna i to nie tylko w Krakowie chyba w regionie. Pisałam w sensie, że kobietom z cukrzycą ciążową zalecają do rodzenia te szpitale z najwyższym stopniem referencyjności (u nas ujastek i klinika). No i o tym też często decyduje fakt, że cukrzycowe częściej rodzą wcześniaki, no i wtedy to już lepiej taki szpital. U mnie cały czas nie wiadomo co z porodem, w sumie mam nietolerancję glukozy i skracającą się szyjkę więc jak zacznę rodzić do 37 tygodnia to jadę na ujastek. A jeżeli później to do Żeromskiego. W Żeromskim jest już cały wyremontowany oddział i opieka ponoć świetna. Wszystko miło i przyjaźnie o czym przekonałam się będąc tam raz z krwawieniem. W ujastku straszą wszyscy zaniedbywaniem laktacji, dokarmianiem dzieci, ciągłym pośpiechem i masówką.
U mnie to było tak, że ja najpierw wybrałam szpital, a potem weszlam na spis pracowników i wybrałam sobie lekarza, który przyjmuje najbliżej mnie i okazało się, że dr Juszczyk przyjmuje jakieś 1000m ode mnie. Bardzo sobie to cenię, bo Kraków w godzinach , w których są wizyty , czyli popołudniowych, jest mega ciężki do zniesienia A finansowo no coż.. tanio nie jest, ale nie naciąga, pod tym względem jest bardzo w porządku. Nie mogę mu nic zarzucić.
A jakie miałas wyniki krzywej cukrowej ? Bo wg dr Juszczyka i internistów mam nietolerancję glukozy ( 75 g - po 2 godzinach miałam wynik 8,32 ) natomiast wg poradni diabetologicznej i innych ginekologów jestem matką cukrzycową. Od dwóch miesięcy jestem na diecie, która zalecił mi mój ginekolog, ale cukry z samokontroli wychodziły kiepskie i dlatego teraz muszę korzystać z poradni. W poniedziałek okaże się, czy mi wepchną insulinę czy nie.
Faktycznie mówią o Ujastku, że jakoś specjalnie się tam Toba nie zajmują, ale z racji lekarza nie mam innego wyjścia, wypada mi tam wlaśnie rodzić, zresztą takie zalożenie było od początku. Ja sobie myślę, że i tak jesteś tam 3-7 dni, i pal licho ze mną, ważne że dziecko będzie miało dobrą opiekę. O Żeromskich słyszałam dobre opinie, nawet bardzo. To samo zresztą o wyremontowanym i odmienionym Narutowiczu.
Dr Juszczyk też się jakoś specjalnie ze mną nie patyczkuje. Tzn jest kompetentny, ale po prostu nie jest jakoś mega wrażliwy Nie panikuje i jakoś tak po prostu nie chucha i nie dmucha. Może to dobrze, bo ja z kolei panikarą jestem, więc takie chłodne podejście na mnie bardzo dobrze działa. Ja mam szyjkę 1,5 cm, ale ani nie leżałam w szpitalu, ani nie mam szwów czy pessara, początkowo się wkurzałam, że może on po prostu za bardzo się mną nie przejmuje, w końcu to mu płace dość spore pieniądze i oczekuję dobrej opieki, ale nie zawiódł mnie do tej pory ani raz i tak sobie myślę, że jest dobrym specjalistą i po prostu trzeba mu zaufać.
Cytat:
Napisane przez ladybird_1987 Pokaż wiadomość
Zastanawiam się nad takim fotelem bo szczerze mówiąc nie mamy w domu takiego mebla na którym można posiedzieć wygodnie kilka godzin. Wszystko urządzone w raczej nowoczesnym stylu. Łóżko w sypialni, w salonie (dużym pokoju ) kanapa i krzesła. O ile teraz mogę sobie poleżeć to z siedzeniem i karmieniem maluszka może być problem. Myślałam też o fotelu bujanym, ale sako powinno być wygodniejsze, tak myślę.
A co do jeziora myślałam o całkowitej rezygnacji, bo zakładając że urodzę na początku czerwca muszę odczekać jakieś 6 tygodni do zagojenia. Może rzeczywiście jak sierpień będzie ładny to jeszcze będę miała szansę na jeziorko
Ja mam podobny fotel, a dokładnie to z tej firmy : http://www.ecopuf.pl/
model Mega Sako i to PO PROSTU JEST REWELACJA. Zamierzam go wykorzystać również do karmienia. Jeśli chodzi o wygodę to kiedyś, zdarzyło mi się nawet na nim noc przespać bo usnęłam przy oglądaniu filmu a byłam w domu sama, bez chłopa i obudziałam się rano rzeźka i wypoczęta, także .. polecam ręcami i nogami .


co do ułożenia dzieciaka, mój najpierw był pośladkowo, potem się obrocił na chwilę w dobrą stronę, a teraz siedzi w poprzek- miednicowo.... Mam ponoć sporo wód, w gornej granicy normy, więc jest szansa że się ułoży odpowiednio, ale w sumie to mnie już wszystko jedno. Niech robi co chce - bezstresowo Jakoś to będzie.

La Monica o Koperniku słyszy się też różne rzeczy, a jeśli chodzi o specjalistów, to pamiętaj, że tam pracuje nie tylko profesorstwo , ale także osoby z małym doświadczeniem ( jak w każdym szpitalu), jeśli chodzi o sprzęt to mają stary i hmm.. tak sobie kiedyś pomyślalam, że jak szpital uniwersytecki to mogli by mieć coś lepsiejszego. Poród jednej z moich znajomych w tym szpitalu zakonczył się bardzo zle, wręcz tragicznie dla dziecka (zarazili czymś malucha, skutek - nawet nie będę pisać ). Kolejna rodziła na korytarzu bo brakło miejsc ( dla mnie abstrakt, to juz chyba wole masówkę na Ujastku niż swiecenie rozwartym tyłkiem na korytarzu) , kolejna dziewczyna przeleżala tam kilka dni, a wkoncu przekierowali ją do innego.. miasta... bo "oni nie wiedzą co dalej". A ja myslalam, że to najlepsi specjaliści... C'est la vie... Jak się boisz Ujastka to idz do Narutowicza. A skąd masz lekarza?
Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość
wiecie kiedyś na stojąco mogłam sobie założyc spodnie a teraz normalnie jeden wielki ból ja próbuję jedną noge do góry podciągnąc i wcisnąc do nogawki, nie wiem co dokładnie boli krocze czy jakieś mięśni ud ogólnie jak babcia czasem się czuję
ja mam problem z założeniem butów... dlatego przeszlam już na wsuwy szybkobiegi. Generalnie mam juz problem z brzuchem.
__________________


Edytowane przez _millena
Czas edycji: 2012-03-28 o 14:24
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:25   #4551
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

W ogóle zauważyłam, że ostatnio mam zachwiania równowagi, idę idę i chcę stanąć i nagle lecę w jedną stronę, chcę obok kogoś się przecisnąć np. obok męża w domu to lecę na niego, on się śmieje, że jestem niebezpieczna i że strasznie się rozpycham, po za tym nogi mi się plączą i potykam się o wszystko, na drodze o jakiś kamyk, w domu o dywanik w łazience na przykład, czasem nawet o własną nogę się zaczepiam, śmieszne to jest ale bardzo łatwo jest upaść wtedy...
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:27   #4552
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

aaa walsnie, zapowiadaja nagla zmiane pogody - nawet z opadami sniegu, kiedy chcialam wybrac sie na weekendowy pobyt gdzies blisko w gory
zrezygnowalam z Zakopca i krokusow, bo to za daleko dla mnie i boje sie, ze nie dam rady fizycznie. A jak jakis misio sie pojawi na horyzoncie i trzeba bedzie wiac??

w domu mam sajgon - balagan od 2 dni ale nie mam sily ogarnac tego....
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:27   #4553
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez diablica071086 Pokaż wiadomość

dziewczyny z wroc byłyście w askocie bo ja sie wybieram i nie wiem czy warto
to zależy jak dla mnie ceny za wysokie i wolę Bajkę , a jak Askot to albo ten koło Legnickiej albo ten na Zakrzowskiej, na Sztabowej jest w sumie chyba najmniejszy...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:28   #4554
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

dzis mam zamiar zrobic kopytka na obiad, bo maz sobie zazyczyl
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:30   #4555
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

właśnie wszamałam sobie brokuły z majonezem

Cytat:
Napisane przez ania_85
jezeli chodzi o te pieluchy wielorazowe...
Cytat:
Napisane przez ania_85
Wkurza mnie wszystko eko-na czym ludzie chca zarobic a okazuje sie zwyklym szitem, no ale ta nazwa przyciaga- np wozki z raczka z eko-skory itd ehhh Ale tak samo jest z tymi "super" produktami fit-żalosc
Fakt, wkurzająca jest ta moda na "eko" - i robienie na tym ciężkiej kasy.
ja generalnie mam podejście ekologiczno-ekonomiczne do życia (czyli np nie kupuję badziewia, bo wtedy płące dwa razy a do tego produkuję masy śmieci, segreguję śmieci - bo mam taką możliwość, nie marnuję wody - w Polsce mamy strasznie mało zasobów wody pitnej, no i rachunki tez nie są bez znaczenia, jeżdżę rowerem itd), ale wkurza mnie taki ekoterror - najbardziej chyba to nieszczęsne globalne ocieplenie i emisja dwutlenku węgla... Człowiek nie ma w ogóle żadnego wpływu na zmiany klimatyczne, ponad 95% dwutlenku węgla produkują oceany, i wystarczy, ze wybuchnie sobie wulkan, a wszystkie wysiłki człowieka prowadzące do redukcji emisji co2 idą na marne...



Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość

Czy kupuje któraś z Was koszulę do karmienia na ramiączkach? ale nie odpinanych, bo ja mam ochotę taką sobie kupić z regulowanymi ramiączkami i się zastanawiam czy będzie wygodnie karmić w takiej...
ja właśnie jedną taką kupiłam. lekko elastyczna na regulowanych ramiączkach. próbowałam, jaka dostępność do cyca i wygląda na to że jest ok

Cytat:
Napisane przez begie13 Pokaż wiadomość


Dostałam urlop dziekański roczny
super



Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
ja dzisiaj byłam w przychodni po skierowanie na morfologie i mocz i przy okazji zmierzyłam sobie ciśnienie i miałam 95/65, strasznie niskie i też sie wystraszyłam nie zakodzi to mojemu maleństwu?



mój ciśnieniowy standard
A normalnie jakie masz? Bo generalnie niskie ciśnienie maluchowi nie szkodzi, tylko Ty możesz być senna, mieć zawroty głowy, czasami mroczki.
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:31   #4556
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
Witam!!!

jak leci dziewczyny?

widze, ze Gaabbi w szpitalu jest! Trzymam kciuki za nia, niech szybko wychodzi i jeszcze nie rodzi!!!

agata - niezle ceny za takie paki ciuszkow :brawo:

ja mam tez gorsze dni teraz, jestem strasznie zmeczona, wrecz wyczerpana, pojawily sie pouchniecia na nogach czuje sie jak slon.
Zgage m am praktycznie caly czas, jak jem, jak nie jem, budzi mnie w nocy.
Powoli zaczynam miec tego dosc i chce zeby bylo juz po wszystkim.

Dzis kupilam 2 staniki do karmienia - po 15zl - bialy i czarny.

spac mi sie chce i musze Was nadrobic...

Mnie też ostatnio zgaga się nasiliła i któraś z dziewczyn której tak w ogóle to dziękuję i z góry przepraszam że nie pamiętam która podsunęła mi myśl o mleczku mąż mi kupił nazywa się gaviscon i powiem Ci że pomaga jak nie daję rady to uśnierza tą zgagę może spróbuj
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:35   #4557
moniczka1302
Wtajemniczenie
 
Avatar moniczka1302
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 965
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez Efijy Pokaż wiadomość
Mnie też ostatnio zgaga się nasiliła i któraś z dziewczyn której tak w ogóle to dziękuję i z góry przepraszam że nie pamiętam która podsunęła mi myśl o mleczku mąż mi kupił nazywa się gaviscon i powiem Ci że pomaga jak nie daję rady to uśnierza tą zgagę może spróbuj
biore rennie - ale nie pomaga mi juz prawie wcale wiec pije cieple mleko albo kaszke dla dzieci. Ale dobrze wiedziec, ze jest taki lek, dziekuje

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

zmykam, musze sie polozyc chociaz na chwile bo padam na p...y..s...k.
moniczka1302 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:37   #4558
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
dzis mam zamiar zrobic kopytka na obiad, bo maz sobie zazyczyl
Narobiłaś mi ochoty może na piątek też zrobię ja lubię kopytka z serem polane masełkiem i cukrem posypane tak na słodko
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:38   #4559
begie13
Zadomowienie
 
Avatar begie13
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 1 940
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
ja właśnie jedną taką kupiłam. lekko elastyczna na regulowanych ramiączkach. próbowałam, jaka dostępność do cyca i wygląda na to że jest ok
a kupowałaś może na allegro? jeśli tak to podziel się linkiem
też chcę właśnie jedną na ramiączkach sobie kupić i zastanawiam się jaka koszula będzie najlepsza do porodu...
__________________
Antosia


Wanda
begie13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-28, 14:39   #4560
Efijy
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 869
Dot.: Brzuszki mocno podskakują, maluszki już na świat się szykują. Mamusie V-VI 2012

Cytat:
Napisane przez moniczka1302 Pokaż wiadomość
biore rennie - ale nie pomaga mi juz prawie wcale wiec pije cieple mleko albo kaszke dla dzieci. Ale dobrze wiedziec, ze jest taki lek, dziekuje

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

zmykam, musze sie polozyc chociaz na chwile bo padam na p...y..s...k.
Mi renni też nie pomagał spróbuj może a nóż pomoże ja tez znikam
Efijy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.