Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie, Dieta 1000 kcal cz.7

[Goniak2]

Napisane przez zooska

Sunbitsy są tysiąć razy lepsze niż czipsy, więc nie jest aż tak źle A desperados....jaka to wpadka to przyjemność

Uwielbiam desperadosa, a wczorajszy wieczór był tak przyjemnie leniwy, idealny żeby napić się piwka i coś do niego skubnąć
Dziś już będę grzeczna, bo Tż w pracy, więc nie będzie kusił przekąskami

Napisane przez Antilia

Ja dziś miałam zupkę krem z jarzyn i bitki z kaszą

Ja tez zupkę krem dziś upitrasiłam Dokładniej krem pomidorowy i zjadłam z ciemnym ryżem Bardzo pożywne

Napisane przez Eldo_rado

ale się napociłam na siłowni dziś ale jestem z siebie dumna bo poćwiczyłam calkiem ładnie, nie wymiękłam po 30min a więc melduję dziś : 20min bieżnia + 25 min rower+ znów bieznia (25 min)

Nie mogę się doczekać sierpnia i mojej siłowni

Napisane przez zooska

Po tak wielkim obiedzie...a zgrzeszyłam A miałam się trzymać
-pieczywa chrupkie
-kilka łyżek kako
-kilka garści just fitów

Pokicaj trochę na skakance, albo poćwicz co tam lubisz i śladu po tym nie będzie

Ja dziś przepłynęłam 50 długości basenu w 45 minut, a na pływalnie dojechałam rowerem Teraz czekam aż pralka skończy pranie i idę znowu na rower, nareszcie jest taka piękna pogoda, że aż żal tego nie wykorzystać

[mielnus]

dobry...

jaka ja jestem najedzona!!! Mam brzuch jak bębęn! teraz to wyglądam jakbym była w ciąży, poważnie. Mam nowe postanowienie.. dzisiaj sobie jeszcze pozwoliłam.. Od jutra biore się ostro do pracy, tak na serio! pisałyście o tym oczyszczeniu i w ułameksekundy piebiegła mi tez taka myśl, ale ja nie dam rady na pewno. Zawsze miałam problem z jedzenie jednego typu produktów. Mam miesiąc na zrzuceniu 5 kg. Powinno mi się udać. Mój TŻ pojechal dzisiaj z ludzmi do Holandi tam i spowrotem, na dwóch kierowców. Mam nadzieję że wszystko bedzie ok.

u mnie jutro (troche mało ale po taki obżarstwie to lepiej):
9:00- szklanka jogurtu naturalnego + kawa
12:00- sałatka zielona + schab z grilla (bez sosów)
15:00- 1/2 jogurtu naturalnego + jagody + kawa
18:00- sałatka z pomidorów i ogórka + jajo+ herbata
herbata, herbata, herbata

ok 17 planuje zrobic Killera z Ewą. Muszę więcej pić wody, będę wmuszała butelke dziennie.... Wieczorem prysznic i balsamowanie

ZACZYNAM mam więcej powera. Prosiłabym jeszcze o jakąs fajna stronke żebym mogła kcal liczyć

[Eldo_rado]

Napisane przez mielnus

Mam miesiąc na zrzuceniu 5 kg.

wiem, że chcesz, ale 5 kg w miesiąc to sporo i raczej malo zdrowo... 5kg to juz nie byle co, mimo cwiczeń skóra moze stracić na jędrności jednak. poza tym zakładnaie konkretnego celeu na tak króki czas prowadiz często do tego że człowiek jest pod presją, sam na siebie naciska a to nie ejst dobre, bo prowadzi do zaburzeń odżywiania itd. nie ma co się speiszyć, tylko zdrowo chudnąć i regularnie ćwiczyć. a waga będzie spadac w swoim tempie.

[mielnus]

mam w sumie czas do 26 sierpia. Nasze 2,5 roku... jedziemy w góry. Chcialam sobie taki konkretny termin wyznaczyć, żeby dać rade. Bo zawsze sie odchudzam "co bedzie to bedzie, nic sie nie stanie jak sie przedłuży" i wychodzi kupa;/ Pora spiąć pośladki. Będe ćwiczyć co 2 dni, czasem Killera, czasem totalna metamorfoza a czasem zwykłe bieganie... W pozostałe dni zwykłe ćwiczenia z agrafką i HH. Powinnam dać rade.. Teraz bede miala wiecej czasu bo projek dzisiaj oddałam i narazie nie mam pracy.

[Goniak2]

Wysmarowałam się balsamem rozgrzewającym Eveline i zaraz zdechnę

[DagmaraRose2000]

Pozwólcie, że dołączę! Co prawda, nie jestem pewna czy zmieszczę się w 1000 kcal, ale od wczoraj - biorę się za siebie
Jutro się zmierzę i do roboty !

[Eivor]

U mnie tragedia tzn. grill. Po pierwsze z braku czasu nie cwiczylam wcale (za to zaliczylam 30 minutowy szybki spacer po przedmiesciach), po drugie w domu zezarlam 3 x serki smakowe i 250 ml lodow a na grillu:
- calego baklazana, cebule, kukurydze
- 3 x piwko light
- kielbase drobiowa 200 g i 400 kcal
- 2 x kawalek karkowki
- 2 x szaszlyk
- pol bagietki
- 3 x kawalek ciasta
- keczup i musztarda do smaku
- chyba tyle ale nie pamietam
Bede rzygac
Nie, zartuje, nie jest tak zle ale TZta naprawde przeczyscilo.
Rano bylo 49,3 kg (!) wiec w zasadzie waga malo mnie obchodzi. Ale juz jutro wracam do normalnego menu.

[martus9191]

A ja raczej nie grzeszyłam ale i tak zrobiłam głupotę i mnie pokarało

śn: ( tu zazwyczaj pozwalam sobie na coś po prostu dobrego niekoniecznie dietetycznego, ale w ramach 200 kcal) jogurt z migdałami, winogronem, biszkoptem (1 ) i musli
w międzyczasie podjadałam kwaskowaty agrest
obiad: spaghetti pełnoziarniste z sosem pomidorowym i tuńczykiem
no i tutaj walnęłam jak głupia bo kucharz upiekł chleb i pasztet z samego mięska no i się skusiłam na kromkę było pycha no i wiadomo , że swoje to zdrowsze bo wiadomo z czego ale brzuch bolal mnie do rana, więc wieczorem zjadłam tylko kilka śliwek suszonych. Nie wiedziałam że biały chleb na mnie aż tak zadziała a odstawilam go jakieś pół roku temu

Także dzisiaj zjadam śniadanko a potem oczyszczanie na samym kefirze bo okropnie się czuje a nie chciałam źle, ogólnie się trzymam mimo miliona pokus a tu taki klops

[zooska]

Napisane przez DagmaraRose2000

Pozwólcie, że dołączę! Co prawda, nie jestem pewna czy zmieszczę się w 1000 kcal, ale od wczoraj - biorę się za siebie
Jutro się zmierzę i do roboty !

Hej!
No to może...ile masz lat, jaki masz cel, wzrost, plan dietetyczny;>?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Mój plan na dzisiaj:
na czczo- woda z cytryną i miodem, woda po śliwkach
śń: otręby, śliwki, żurawina, jogurt owocowy, kawa
II śń: Jogobella Regularis pitna (jak uda mi się to wciągnę jeszcze banana, ale to nie wiem czy zdążę zjeść go na magazynie cichaczem)
obiad: 3 ziemniaki, sałatka- sałata,pomidor, ogórek, papryka, ser mozzarella, przyprawy.
podwieczorek: sok marchwiowy, kefir???
kolacja:?????

[dzaga1989]

Liska, a co to ten liść sensesu? Nie w temacie jestem? Jakiś "naturalny" przeczyszczacz?

Zooska, bardzo zacny obiadek Ci wyszedł
Kurde ale tutaj laski smacznie jecie
Ja na rybcię z puszki się czaję od jakiegoś czasu a mam chyba z 10 puszek bo od października do marca TŻ dostawał w pracy racje żywieniowe i w tym właśnie rybcie były. Część porozdawaliśmy znajomym studentom, część do mam wywieźliśmy a trochę sobie zostawiliśmy. Ale jakoś nigdy nie mogę jej zjeść bo jest coś innego do zjedzenia w lodówce co nie może już leżeć.

Zelka, właśnie, a który trening robisz?
Wiesz, ja na początku trochę oszukiwałam mięśnie. Wprawdzie nie było to zdrowe, ale przynajmniej je przyzwyczaiłam do wysiłku (bo przez okrągły rok moja aktywność była zerowa). Kupiłam sobie w Biedrze rozpuszczalne "Tigery" o nazwie "BePower". Rozpuszczałam jedną tabletkę przez treningiem i później robiłam cały bez zatrzymywania się. A teraz już spokojnie i Skalpel i Killer robię bez "wspomagaczy" bo mi się już mięśnie wyrobiły trochę.

Eldo, gratuluję wycisku na siłowni!

Zooska, dla mnie kakao to zabójca! Kiedyś (z 2 m-ce temu) miałam zachciankę - świeże bułeczki z dżemem i kakao, no i TŻ poleciał do sklepu i kupił Puchatka, a on jest taki pyszny! I zaczęłam później żreć łyżkami kakao bo smakowało jak czekolada, a nawet lepiej bo tak nie zamulało. A to ma tyle kcal! Od tamtego czasu już mu mówię żeby nie kupował! Wolę taką "jednorazową" czekoladę LaFesta kupić.

Mielnus, zacznij pić miętę. Ona naprawdę rewelacyjnie działa na żołądek. Pomaga jedzonku ułożyć się i zapobiega wzdęciom. Nawet pod kątem wizualnym zauważysz różnicę w brzuchu, nie będzie taki wzdęty, a i Ty nie będziesz się czuła ciężko. Taka mięta kosztuje 2,50 a efekty naprawdę nieporównywalne!!!
Kcal z powodzeniem możesz liczyć na ilewazy.pl lub tabele-kalorii.pl
I zgadzam się z Eldo Nie wywieraj na sobie takiej presji że masz miesiąc na zrzucenie 5kg. Moim zdaniem najpierw powinnaś wyrobić sobie nawyki, jeść to co lubisz, ale skomponowane tak żeby było w miarę dietetycznie. A potem jak już się przyzwyczaisz to wtedy obserwuj wagę - chociaż tak jak już z Agą pisałyśmy - waga to największy szit!!! Ja przy ćwiczeniach nawet nie myślę o ważeniu. Widzę po spodniach że robią się coraz mnie opięte i szczerze mówiąc wali mnie to czy ważę 49kg czy 51kg skoro i tak chudnę na ciele.
Ja kiedyś myślałam że więcej można zdziałać dietą niż ćwiczeniami, ale jak odkryłam wszelkie programy ćwiczeniowe które można robić w domu to zmieniłam zdanie bo widzę że regularnie wykonywane ćwiczenia działają cuda.

Eivor, tragedia nie tragedia, ale jaka wyżerka
To piwko trochę lipa, ale kurde grill bez piwa?! A reszta przepyszna! Ojjj na tygodniu nie będzie już okazji na takie jedzonko więc odpokutujesz! Trochę lżej pojesz, trochę poćwiczysz i git będzie!

Martus, a może miałaś taką sensację brzuszną przez świeże gorące pieczywo a nie przez to że było białe U mnie swego czasu w każdą niedzielę mama piekła chleb i zawsze mówiła że nie je się gorącego chleba bo będzie bolał brzuch. Ja nie wiem jak to się ma od strony medycznej, ale już nie raz o tym czytałam. Podobnie jest z gorącym (nie przestudzonym!) ciastem lub plackiem drożdżowym


Dzień doberek lachonki
U Was też taka beznadziejna pogoda???
Ja już po kawce, kończę właśnie męczyć owsiankę. Dziś mam z truskawkową FruVitą 0% i łyżeczką dżemu brzoskwiniowego
Wlazłam wczoraj na owsiankowy wątek na Wizażu. Jejciu, jakie tam dziewczyny smakołyki jedzą. Ale sporo jest kalorycznych. Ja bym np. nie jadła owsianki z łyżką masła orzechowego, migdałami i słodzonym mlekiem skondensowanym
Dziś mam wolne od ćwiczeń. Wczoraj tylko tego skalpela zrobiłam, a potem z TŻ byliśmy na zakupach spożywczych w Lidlu (2 zgrzewy wody sobie kupiłam) i nie-spożywczych w MediaMarkt - kupiliśmy joypad. Potem naginaliśmy w GTA SA Ale się potem jak dzieciaki pożarliśmy o jakąś misję i przerzuciliśmy się na oglądanie filmów. U mnie było dietetycznie, oprócz max. 4 orzeszków solonych i wafla ryżowego o 21 (a poszłam spać o północy).
Na dziś natomiast planuję:
9.00 owsianka+jogurt+dżem (już skonsumowana)
12.00 grahamka z masłem i wędliną
15.00 obiadek (mam zamiar ugotować zupkę jarzynową)
18.00 banan
20.00 pół wieśniaczka + wafel ryżowy
Idę oglądać PLL. Miłego dzionka! Buźka

[meeedzik]

Hej u mnie dziś koszmarna pogoda, szaro, buro i deszcz pada gdzie jest kurfffa lato się pytam
Na wadze mały spadek, dziś 48,7 kg a wczoraj na wieczór zamiast kolacji zjadłam dwa kawałki pizzy i wypiłam drinka takiego w butelce z Biedrony
Dziś postaram się ładnie jeść i poćwiczyć

[Eldo_rado]

Napisane przez dzaga1989

a co to ten liść sensesu? Nie w temacie jestem? Jakiś "naturalny" przeczyszczacz?

napar- w sensie herbatka, można kupić w aptece działa po kilu godzinach (6-12)

[mielnus]

dobry

REWELACJA!!! dostałam okres!!!!!!!!!! jestem najszczęśliwsza osobą na świecie

zapisze sie do gina... i poprosze o tabletki anty... mysle ze sie podejme tego. nie chce się wiecznie bać że albo gumka pęknie albo coś innego... Poprosze o taki żeby mi tez cere polepszyło. Przed okresem zawsze mnie tak wysypuje ze jest jakas masakra. MOja twarz cała w kromkach;/

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

dzaga dzieki za strony zaraz obczaje

[Goniak2]

Napisane przez dzaga1989

Liska, a co to ten liść sensesu? Nie w temacie jestem? Jakiś "naturalny" przeczyszczacz?

Liść senesu Niby naturalny, ale nie neutralny dla organizmu. Nie należy przesadzić, bo można się dorobić sporych problemów, zespól leniwego jelita itp. jednym słowem można się od tego zielska uzależnić

Napisane przez Eldo_rado

napar- w sensie herbatka, można kupić w aptece działa po kilu godzinach (6-12)

Dlatego najlepiej pić na noc.

[mielnus]

policzyłam sobie kcal na dzisiaj i bedzie 995 Idealnie! Jaka jestem szczesliwa że mam ten okres. Teraz wiem dlaczego mi waga tak podskoczyła, wszystkie objawy sie zgadzają ekstra...

[LosingMyWay]

Cześć dziewczyny
W końcu się wyspałam. Ostatnio to albo mam apetyt jak nie wiem co albo nie mam go wcale, nie wiem czemu tak Wypiłam właśnie wodę z cytryną i zjeść by jakieś śniadanko

Witam nowe dziewczyny

[Antilia]

Napisane przez Goniak2

Liść senesu Niby naturalny, ale nie neutralny dla organizmu. Nie należy przesadzić, bo można się dorobić sporych problemów, zespól leniwego jelita itp. jednym słowem można się od tego zielska uzależnić

No niestety znam osobę uzależnioną od tego specyfiku nie załatwi się już bez użycia senesu, a przez ciągłe przeczyszczanie już było kilka wizyt w szpitalu z okazji wypłukania minerałów z organizmu. Tak więc ostrożnie.

[meeedzik]

Mielnus super że @ dostałaś a co do tabletek anty to ja się boję brać taka boidupa ze mnie jest bałabym się, że mimo wszystko znajdę się w tym 0,01 % i zajdę w ciążę takie mam szczęście

A co do zaparć to na mnie najlepiej działa kawa piję na drugie śniadanie i zaraz na kibelek lecę nawet 2 razy

[heroine86]

Dzień dobry!

Nie było mnie wczoraj, bo miałam teścia na obiedzie i na kolacji pogadaliśmy, pośmialiśmy się jak głooopki fajnie było

Napisane przez meeedzik

Hej u mnie dziś koszmarna pogoda, szaro, buro i deszcz pada gdzie jest kurfffa lato się pytam

U mnie to samo ale podobno jutro już ma być 25 stopni a od połowy tygodnia ok. 30 więc liczę na słoneczne dni no i mam nadzieję, że weekend też taki będzie, bo jedziemy na wieś do moich rodziców i mamy zamiar grillować więc jak będzie deszcz to się wqrfffię!

Żelka, no nie bardzo masz udaną pogodę na urlop a do kiedy jesteś w PL? może jeszcze się załapiesz na trochę słoneczka

Napisane przez Antilia

No niestety znam osobę uzależnioną od tego specyfiku nie załatwi się już bez użycia senesu, a przez ciągłe przeczyszczanie już było kilka wizyt w szpitalu z okazji wypłukania minerałów z organizmu. Tak więc ostrożnie.

Ojjj tak... ja też znam masakra jak organizm się męczy... ja kiedyś się tym wspomagałam jak byłam młoda i głooopia i chciałam raz dwa na gwałt schudnąć dobrze, że zmądrzałam bo nie wiem jak to by się skończyło...


Idę na rowerek wczoraj jeździłam godzinkę (22 km) dzisiaj też mam zamiar się spocić nieźle!

Napisane przez DagmaraRose2000

Pozwólcie, że dołączę! Co prawda, nie jestem pewna czy zmieszczę się w 1000 kcal, ale od wczoraj - biorę się za siebie
Jutro się zmierzę i do roboty !

Witam opowiedz coś więcej o sobie

[lisa87]

Napisane przez dzaga1989

Liska, a co to ten liść sensesu? Nie w temacie jestem? Jakiś "naturalny" przeczyszczacz?

to taka herbatka ziołowa ale mega mocna. W zasadzie wyciag z tego jest w tych tabletkach Xenna.

[LosingMyWay]

Napisane przez meeedzik

A co do zaparć to na mnie najlepiej działa kawa piję na drugie śniadanie i zaraz na kibelek lecę nawet 2 razy

Jaką kawkę pijesz ?

Heroine braaaawo za rowerek

[meeedzik]

Heroine u mnie już trochę ładniej i wychodzi słoneczko no właśnie u mnie na jutro pokazują 23 stopnie i w ogóle ma być coraz cieplej mam nadzieję, ze się sprawdzi

Losing rozpuszczalną z Biedronki Cafe d'Or czy jakoś tak

[bolkaaaaa]

ja nie mogę sie oprzeć coli zero kiedy mam juz ogromna ochotę zjeść coś słodkiego pije szklanke coli i mi przechodzi, wiem wiem to nie zdrowe ale to chyba moja jedyna przyjemność teraz JESTEM Z WAMI DZIEWCZYNY! )

moja dieta trwa już 3 miesiące

waga początkowa 55kg
wzrost : 160
waga : 47 kg

chce mieć 45 kg )

[MyNameIs]

Napisane przez mielnus

dobry...

jaka ja jestem najedzona!!! Mam brzuch jak bębęn! teraz to wyglądam jakbym była w ciąży, poważnie. Mam nowe postanowienie.. dzisiaj sobie jeszcze pozwoliłam.. Od jutra biore się ostro do pracy, tak na serio! pisałyście o tym oczyszczeniu i w ułameksekundy piebiegła mi tez taka myśl, ale ja nie dam rady na pewno. Zawsze miałam problem z jedzenie jednego typu produktów. Mam miesiąc na zrzuceniu 5 kg. Powinno mi się udać. Mój TŻ pojechal dzisiaj z ludzmi do Holandi tam i spowrotem, na dwóch kierowców. Mam nadzieję że wszystko bedzie ok.

u mnie jutro (troche mało ale po taki obżarstwie to lepiej):
9:00- szklanka jogurtu naturalnego + kawa
12:00- sałatka zielona + schab z grilla (bez sosów)
15:00- 1/2 jogurtu naturalnego + jagody + kawa
18:00- sałatka z pomidorów i ogórka + jajo+ herbata
herbata, herbata, herbata

ok 17 planuje zrobic Killera z Ewą. Muszę więcej pić wody, będę wmuszała butelke dziennie.... Wieczorem prysznic i balsamowanie

ZACZYNAM mam więcej powera. Prosiłabym jeszcze o jakąs fajna stronke żebym mogła kcal liczyć

Bardzo polecam stronę: ilewazy . pl Trzymam kciuki i powodzenia

[LosingMyWay]

Napisane przez bolkaaaaa

ja nie mogę sie oprzeć coli zero kiedy mam juz ogromna ochotę zjeść coś słodkiego pije szklanke coli i mi przechodzi, wiem wiem to nie zdrowe ale to chyba moja jedyna przyjemność teraz JESTEM Z WAMI DZIEWCZYNY! )

moja dieta trwa już 3 miesiące

waga początkowa 55kg
wzrost : 160
waga : 47 kg

chce mieć 45 kg )

Hej Gratulacje, dużo już osiągnęłaś W sumie to już jesteś na finishu

[MyNameIs]

Napisane przez lisa87

to taka herbatka ziołowa ale mega mocna. W zasadzie wyciag z tego jest w tych tabletkach Xenna.

Miałam straaaaszne problemy z zaparciami ostatnio, senes działał na mnie tak średnio : O A nigdy wcześniej go nie piłam, próbowałam chyba wszytskiego, w sensie naturalnego, figi suszone troszkę mi pomogły, ale najbardziej chyba miód - do 7 łyżek dziennie w trakcie jedzenia. A że uwielbiam miód - to była sama przyjemność i wszystko zeszło ładnie

[Goniak2]

Ale mnie połamało Dziewczyny Nie wiem czy mnie przewiało po basenie, czy na rowerze, czy co Boli mnie cały dół pleców i promieniuje na nogi i podbrzusze
Niewiele pomaga smarowanie maścią rozgrzewającą czy masaż.

[lisa87]

Napisane przez MyNameIs

Miałam straaaaszne problemy z zaparciami ostatnio, senes działał na mnie tak średnio : O A nigdy wcześniej go nie piłam, próbowałam chyba wszytskiego, w sensie naturalnego, figi suszone troszkę mi pomogły, ale najbardziej chyba miód - do 7 łyżek dziennie w trakcie jedzenia. A że uwielbiam miód - to była sama przyjemność i wszystko zeszło ładnie

poważnie miód tak pomaga? jakie ma właściwości że usuwa zaparcia? Ja mam ostatnio z tym problem, a zacząło się jak parę m-cy temu byłam na Dukanie - przez tyddzień cały potrafiłam się nie załatwić i doskwierało mi kłucie w jelitach takie ciagłe. teraz jak jem za dużo nabiału też mi się to zdarza. Ale od 2 dni pije rano wodę z miodem, dziś dodałam cytrynkę. Jeśli to ma mi uregulować wypróżnianie, to jak często mam to pić, raz dziennie wystarczy??

[bolkaaaaa]

Napisane przez LosingMyWay

Hej Gratulacje, dużo już osiągnęłaś W sumie to już jesteś na finishu

w sumie to tak ale najgorzej jest właśnie teraz, nie mogę sie powstrzymać i czasami zjem jakieś ciastko czy 2 gałki lodów :<

[Antilia]

Napisane przez bolkaaaaa

ja nie mogę sie oprzeć coli zero kiedy mam juz ogromna ochotę zjeść coś słodkiego pije szklanke coli i mi przechodzi, wiem wiem to nie zdrowe ale to chyba moja jedyna przyjemność teraz JESTEM Z WAMI DZIEWCZYNY! )

moja dieta trwa już 3 miesiące

waga początkowa 55kg
wzrost : 160
waga : 47 kg

chce mieć 45 kg )

O jesteś mojego wzrostu i mamy ten sam cel gratuluje 47 kg ja tkwię na 48,8

I powiem Ci, że ja tez podpijam cole zero domownicy na mnie krzyczą ale na każdego mam haka - papierosy, przesadzanie z solą - sami niezdrowo żyją ale najłatwiej się kogoś czepiać