|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#4531 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Na razie jak pies do jeża zbieram się do szukania pracy i kończenia pracy lic. Miałam dziś iść do biblio, nawet miałam plan, żeby wziąć duży ręcznik i zostawić w szatni, a po bibliotece pójść na pofalowaną trawę nieopodal.
![]() Widziałam się z koleżanką. Pytała m.in. czy chodzę na jakiś język, tańce czy aerobik. W sumie nie. Pomyślałam potem, że w sumie 1-2 razy w tygodniu chodziłam do psych. To też jakiś wysiłek. Obejrzałam wczoraj "28 pokoi hotelowych". Jakoś nie miałam współczucia/zrozumienia dla bohaterów.. |
![]() ![]() |
![]() |
#4532 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 17
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nebula trzymam kciuki
![]() Addicted to love gratulacje! 5 to jest coś ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4533 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() A względem tych pytań pana marketingowca...powiem Wam, że coś niedobrego się dzieje ze swiatem, że od wszystkich wymaga się nie wiadomo jakiej przebojowości i pewności siebie. No kurcze, a ludzie, którzy nie są tak całkiem pewni siebie co mają zrobić, gdzie mają się podziać? To tak jakby było miejsce tylko dla pyskaczy, którzy wszędzie się wepchną siłą swojej bezczelności...nie za bardzo mi się to podoba ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Gratulacje wielkie! ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() Dziewczyny, w odpowiedzi na pytanie "jak mi tam" napiszę szczegółowo później w klubie, a tutaj tylko, że jest dobrze, trzymam się i na razie mi się podoba ![]()
__________________
|
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4534 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Gratulacje!!!!!!!! ![]() ![]() ![]() bura kocurka miłego wyjazdu ![]() ![]() ![]() Nie będę Was zanudzać opowieściami o sobie, bo widzę że chyba macie włączonego ignora. Buziaki i miłego wieczoru ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4535 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Kocur masz racje, moze mam zle wyobrazenia:p dlatego sie nie zrywam, w sumie mi dobrze gdzie jestem poza drobnymi momentami.
Zgadzam sie co do pana marketingowca. Na slowo sprzedaz dostaje uczulenia. Porownywal ludzi z rybami, ktorym daje sie robaki jako przynete, a ty nie musisz tego lubic. Zenada po prostu. jestem zla na siebie, ze dalam sie zbic z tropu i wkrecic sobie, ze jestem do dupy, bo nie lubie wciskac kitu. O taka mi pewnosc siebie chodzi, swoich zasad, swoich umiejetnosci. Nebula jak rozmowa? Addicted gratulacje! Jak to zrobilas?. Ja swojej pracy kijem przez szmate nie moge ruszyc.
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#4536 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 169
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej,
Piszę teraz na szybko i właściwie nawet bez przeczytania Waszych wcześniejszych wiadomości (przepraszam, nadrobię!), ale zwyczajnie coś mnie dzisiaj wstrząsnęło, jakoś tak... niby o tym wiedziałam, lecz zupełnie inaczej wiedzieć to teoretycznie z książek, a co innego doświadczyć na własnej skórze. Byłam dzisiaj w dziekanacie, pozałatwiać różne rzeczy. Oczywiście, miałam niewyprostowane sprawy z pierwszego roku i przez 2.5 roku nie zebrałam się, żeby iść to wyjaśnić, a skoro nikt mnie nie ścigał, noża na gardle nie miałam – to sobie to tak czekało rok, drugi, prawie już trzeci ![]() Dostałam od niej radę – dosłownie, i to mnie jakoś tak wstrząsnęło ![]() ![]() Bo prawda jest taka, że na egzamin idę-piszę/odpowiadam-dostaję ocenę, więc nie ma w tym nic trudnego (emocjonalnie), to moje prawo. Za to załatwianie formalności, gdzie muszę o coś prosić, coś wyjaśniać, coś tłumaczyć – wszystko to sprawia, że niestety na zebranie się w sobie potrzeba mi kilka lat... |
![]() ![]() |
![]() |
#4537 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Ale duże brawo za to ze w końcu tam poszłaś i to załatwiłaś ![]() ---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ---------- Odpowiedziałam i wena na pisanie mi sie skończyła. Wobec czego idę poczytać ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4538 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Fajna kropka nad I!
![]() Cytat:
![]() Wczoraj: * prowiant dla siostry * śniadanie * czytanie Dawkinsa * pranie kapci * brat zagoniony do sprzątania ![]() * mycie garów * placuszki z kukurydzy na słono * kawał robienia obiadu * odżywka na paznokcie * podlewanie kwiatów * ćwiczenia z obciążnikami na ręce * kuracja antybakteryjna - twarz * "globalna" walka z kurzem * trzepanie dywanu * zabiegi okołokąpielowe * jedzenie jagód i malin * slajdowisko * narada CG * kolacja dla dwojga Dzisiaj: * zamawianie odbitek * śniadanie dla dwojga * narada CG * sprzątanie aneksu * jedzenie czereśni * kupowanie biletów * czytanie Dawkinsa * bukieciki z lawendy * odżywka - paznokcie * bób * sałatka z kaszy jaglanej * zmywanie * ćwiczenia z obciążnikami na ręce * kuracja antybakteryjna - twarz
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4539 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
ADDICTED - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!
no hej. Rozmowa przebiegla oczywiscie pechowo (odkad szuka pracy tutaj zawsze cos wypada tej osobie, ktora ma go przesluchiwac - a to przekladaja spotkania, a to kogos innego przysylaja itd) no i dzis tez architekt z ktorym mial rozmawiac nie mogl przyjsc i byl ktos w zastepstwie, kto sie w ogole na sprawie nie zna. Niemniej, TZ probowal byc entuzjastyczny, opowiadac o tym co robil, gdzie robil, co dokladnie prowadzil. Twierdzi, ze gosciu byl dosc zaciekawiony, ale nie mial kompetencji by ocenic na ile praca mojego TZ bedzie w ogole przydatna. ech ![]() ja dzis na jodze sie prawie poplakalam, dzis rano po raz pierwszy od okolo 3ch tygodni mialam juz plaski brzuch. Niestety okolo godziny 14 cos sie popsulo i doslownie w ciagu 5 minut spuchlam do stanu wyjsciowego (czyli o jakies 2 rozmiary). przez to dzis na cwiczeniach ledwo dawalam rade ustac...ten dzien nei zakonczyl sie dobrze. I mialam nic nie jesc po cwiczeniach a wlasnie jestem po batoniku i 2 szklankach soku z warzyw... :/ wiecie co, po prostu jest mi strasznie strasznie zle, ze ktos po takich studiach, i nie po 5 a 6 latach studiow dziennych (planowo, wszystko zaliczone zawsze) musi radzic sobie z agresywnymi, pijanymi klientami. On po prostu na to sobie nie zasluzyl. A za kazdym razem, gdy dostaje szanse, cieszymy sie...ktos nawali. Raz dzwonil do niego koles z agencji, ze jakis architekt jest nim super zainteresowany (jakis miesiac temu). przez 3 tygodnie ciagle przesuwal spotkanie, bo nie mogl, bo costam, co gdzies wyjechal. Jak juz mieli kolejne umowione, to on pisze, ze 'wczoraj mialem wywiad z kims innym i jego zatrudniam'. ... obawiam sie, ze teraz bedzie tak samo. stracil od razu w stosunku do innych, bo inni mieli rozmowy z poprawnym czlowiekiem. gownianie. Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2013-07-04 o 23:45 |
![]() ![]() |
![]() |
#4540 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ide spac o 4, bo wciagnelam sie... W kolorowanie!
![]() ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#4541 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 708
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Emilka, Patri, Joanna, Resetowa, Bura, Żywiec, Inga, Czerwiec, Nebula dziekuje
![]() ![]() ![]() Inga w sumie sama nie wiem jak to zrobilam, mysle ze to kwestia tego, ze wybralam temat ktory mnie naprawde interesowal. Najgorzej bylo zaczac, a pozniej to juz jakos szlo ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
staram się być miłą dziewczyną ![]() nie obgryzam paznokci ![]() systematycznie pracuje nad angielskim ![]() najwyższy czas nauczyć się gotować ![]() 5/50 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4542 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
nastroju ciag dalszy. dzis dzien z cyklu 'autobus mi uciekl = jestem beznadziejna = placz'.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4543 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 183
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4544 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Początek dnia mocno mnie rozstroił, musiałam wszystko omówić, opisać, przemyśleć. A potem kilka godzin zleciało na niczym, odmóżdżający trans. Weekend rozjazdowy się szykuje i pojawiło się uczucie zaległości.
Zrobione: * ogarnianie kuchni * śniadanie * kuracja antybakteryjna - twarz * przejścia z dziekanatem * porządek w ciuchach * naleśniki ze szpinakiem - kolektywnie * przetwory z truskawek * odżywka - paznokcie * czytanie Dawkinsa * praca nad zleceniem (hydro) * ściąganie danych * kolacja * zmywanie * ćwiczenia z obciążnikami na ręce
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! Edytowane przez czerwieclipiec Czas edycji: 2013-07-05 o 23:09 |
![]() ![]() |
![]() |
#4545 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]() ![]() Ściągnęłam i zaczynam czytać "Kobiety, które kochają za bardzo". w przerwach robię angielski. Mam nadzieję, że ta książka da mi do myślenia i stanie się przełomem w moim życiu, bo wiem już, że związek z "Piotrusiem Panem i tak nie ma żadnych szans. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4546 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: jesień
Wiadomości: 1 112
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
![]()
__________________
- Underground nuclear testing in China, and, hey! Your perfume! |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4547 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Może nie dotyczy Ciebie ten problem. Ja ostatnio się wgłębiłam w tematykę faceta - Piotrusia Pana, wypisz wymaluj mój TŻ (w sumie to chyba znowu już były) i to przypadek kompletnie beznadziejny. Wiem, że związku z nim już nie stworzę, bo musiałabym się godzić na wszystko wbrew sobie, ale może w przyszłym związku się uda... Mam nadzieję, że ta książka pozwoli mi wreszcie panicznie bać się samotności i przestanę być uzależniona od faceta... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4548 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
hej
![]() ![]() Nawyk ciągłego odkładania towarzyszy mi całe życie, dlatego obiecałam sobie, że w ciągu tych wakacji zmienię siebie i stanę się osobą działającą, zorganizowaną ![]() Moja największa żaba: nauka do obrony licencjackiej, którą mam już za 4 dni! Późniejsza żaby: systematyczna nauka trzech języków obcych! Skoro ideą wątku jest walka ze słabościami to od teraz rozpoczynam przemianę. ![]() - ogarnąć pytania na obronę - zrobić paznokcie u rąk i nóg - nałożyć szamponetkę na włosy i nałożyć odżywkę aby wreszcie skończyć zbędny słoiczek ![]() - nauczyć się 10 nowych słówek w 3 językach - zjeść lekką, jak na dietę przystało kolację - wypić 6 szklanek wody - pobawić się z pieskiem - poćwiczyć przynajmniej pół godziny Zacznę od najcięższej żaby i wpadnę z raportem! Oby się udało! ![]()
__________________
if that is tragic… then give me tragedy. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4549 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
zywiec, co tam sie z wami znow dzieje? myslalam, ze jest ok, po ostatnich zmianach i wspolnym wyjezdzie. Jezeli jednak jest tak jak mowisz - Piotrus Pan, to moze byc ciezko polegac na nim jako na mezu.
u mnie dzis juz lepiej, duzo aktywnosci, duze zakupy...(jedna halka satynowa, dwie koszulki czarne z koronka(milosci moje... ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A i jeszcze na obiado-kolacje po powrocie zrobilam pyszne placuszki ![]() teraz jeszcze tylko pomalowac paznokcie i spac ![]() Jutro bede malowac 4 pory roku! do tego kupilam 4 plotna wielkosci fotografii. zaplanowalam juz 'jak'. chcialam abstrakcyjnie, ale sie boje, ze nie bedzie nic widac. Poczekam z abstrakcja, jak bede lepiej kontrolowac to co robie pedzlem. Wiecie co? strasznosciowo mi sie to malowanie spodobalo. Mam nadzieje, ze Wasz weekend jest rowniez udany. Emi, jak Twoja warga? ja niestety sie na tym nie znam zupelnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4550 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nebula, alez zakupy!
![]() Zywiec pisz o wszystkim co chcesz powiedziec, po to tu jestes. Ja ignora nie mam, tylko czesto nie wiem co Ci poradzic, np w sprawie studiow. Mi pomaga uczenie sie we dwojke, moze Tobie tez? Jestes integralna czescia tego watku, wiec jak nie piszesz to czegos brakuje ![]() Di gdzie jestes? Wszystko w porzadku? Ostatnio w ogole maly ruch tutaj ![]() Aper co z Twoim dziwnym stanem? Patri jak sie czujesz? Cindy co u Ciebie? Dzis mialam super dzien. Ostatnio moja produktywnosc wzrosla, robie wszystko wedlug planu, a nawet wiecej. Stawiam sobie realne ramki czasowe, planuje czas na odpoczynek i przyjemnosci, a takze racjonalnie dziele czas na obowiazki. Zupelnie nowa jakosc, pod koniec lipca napisze jaki to dalo efekt. Jestem niezwykle podekscytowana moim planem i jego realizacja. ---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ---------- Dodam, ze moja produktywnosc wzrosla po tym jak rozpisalam sobie przyczyny odkladania rzeczy na pozniej. Zobaczylam to czarno na bialym, wyrzucilam lek, oczyscilam glowe. Jeszcze mam pare spraw, ktore nie moge ruszyc i ktore powoduja lek i napiecie np. tel do kuzyna. Ale i tak czuje niesamowity przyplyw energii ![]() ---------- Dopisano o 01:39 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ---------- Czesc Moni ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#4551 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dziewczyny od wczoraj mocno mnie bola okolice lopatek, bol przyszedl nagle, nie wiem czy moglyby byc to zakwasy. Cwiczylam intensywnie w piatek, ale powinny raczej bolec nogi. Nigdy mnie plecy nie bolaly, a ledwo sie ruszam. Czy ktoras sie z tym spotkala? Co to mogloby byc?:/
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#4552 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ingo myśle ze to może być od ćwiczeń ... Miałam tak ostatnio mimo ze miałąm wrazenie że też cwiczyłam raczej nogi - a bolał mnie mniej wiecej odcinek piersiowy kręgosłupa...Czasem bolą mnie plecy po ...bieganiu (ale to pewnie od dziwnych ruchów rękami które robie) Nie jestem specjalistką (raczej praktykiem niz teoretykiem) ale gdzieś czytałam że często zestawy ćwiczen omijaja mięśnie grzbietu i w efekcie mamy niedorozwój grzebietowych w stosunku do brzusznych co może skutkować bólem ... Przykładem może być A6W powodujaca nawet poważne kontuzje kręgosłupa bo nie wzmacnia mięsni grzbietu ...
wiadomo z kręgosłupem trzeba ostrożnie - ja mimo młodego wieku miałam z nim problemy (bolał rano regularnie po wstaniu) i pomogły właśnie zestawy ćwiczeń które angażuja grzbiet... Teraz czasem coś boli po wysiłku ale na ogół szybko przechodzi... MAm nadzieje że Tobie też szybko przejdzie ![]() Nebulo fajnie że odnalazłaś się w nowej artystycznej formie wyrazu - szczerze to zazdroszcze ![]() U mnie intensywne weekendowanie - spadł mi duży stres (dotyczący męża nie mnie) więcjest dobrze ... Jedyne obciazenie to jutrzejszy lekarz... Niby wiem ze nie ma sie co martwic czyms na co nie mamwpływu ale.. Gdzies tam siedzi z tyłu głowy ![]() Żywieczdrój ja nie ignoruje-teżnie wiem co poradzić... Znam jednego Piotrusia Pana (chyba) akurat dziewczyny nie ma od paru lat i chyba nad tym specjalnie nie ubolewa(ba jak znaleźć kogos tak wspaniałego jak on? no jak? ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4553 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
|
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Ingo-jestem podczytuję
![]() ![]() Nebula--podziwiam poczynania--,wpadam na bloga a o malowaniu nie wspomnę super ![]()
__________________
„…to żaden powód nic nie robić tylko dlatego, że nie można zrobić wszystkiego…” |
![]() ![]() |
![]() |
#4554 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 595
|
Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Joanno dzieki za odp, wydaje mi sie, ze to jednak zakwasy, bo bola mnie glebokie partie miesni. Jest to tez potwierdzenie, ze chodzenie na joge ma duzy sens.
Di, dawno Cie nie bylo to wywolalam ![]()
__________________
"Nie każde działanie przynosi szczęście, ale nie ma szczęścia bez działania" |
![]() ![]() |
![]() |
#4555 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cytat:
Dzieki dziewcyzny za cieply feedback. Powiem wam, ze zrobienie czegos tak przyjemnego daje dzika satysfakcje i energie do robienia wiecej i wiecej! I co zabawniejsze - nie zmuszam sie do tego, robie kiedy chce i kiedy czuje, ze dam rade (wczoraj np nie dalam, bo jakas migrena mnie zmogla). I wierze, ze dzis znajde na to czas ![]() musze tez nad blogiem popracowac bo cos mi domena nie chce sie ustawic, zupelnie sie na tym nie znam, ale maz juz tak, wiec cos tam pokombinuje. a w klubie zostawie wam krotka notke - co wyszlo z trzymania kciukow ![]() Edytowane przez Nebula Czas edycji: 2013-07-07 o 10:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4556 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 742
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Cześć
![]() Obejrzałam sobie w końcu Nietykalnych. Też chcę mieć (znowu) taką radość z życia, prostych czynności... ![]() Jak siedzę w domu chciałabym wyjść, jak gdzieś wyjdę często chciałabym wrócić do domu. ![]() Grenouillette ciekawa sytuacja.. Gratuluję, że wszystko zaliczasz w pierwszym terminie! ![]() Witaj Monii ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4557 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Hej dziewczyny
![]() dałam radę wczoraj zrobić tylko kilka zadań z listy ale najważniejsze wykonane! Mniej więcej pochłonęłam i opracowałam pytania na środową obronę. Jeszcze mam trzy dni więc będę kuć jak głupia! I w środę, oby, będzie po żabie ![]() Wiecie co, okazało się, że za dużo nałożyłam na siebie wczoraj bo dużo czasu zajęła mi nauka więc muszę się nauczyć efektywniej planować jak pisałaś inga ![]() Widzę, że bardzo dobrze wam wychodzi walka z prokrastynacją, ah zazdroszczę! Mam nadzieję, że kiedyś i ja dojdę do perfekcji ![]() Zadania na dziś: - powtórzyć pytania do obrony - zafarbować włosy (wczoraj nie zdążyłam) - poćwiczyć z TR - spakować się na wyjazd na szczęścia na razie to nie dużo ![]() Halimaa - Cześć ![]() I mam tak samo jak Ty ![]()
__________________
if that is tragic… then give me tragedy. ![]() Edytowane przez Monii07 Czas edycji: 2013-07-07 o 10:47 |
![]() ![]() |
![]() |
#4558 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 11 439
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Dzięki kochane za odzew, już myślałam, że piszę takie głupoty, że się zmówiłyście, żeby mi nie odp, żebym już przestała pisać
![]() Cytat:
![]() Sprawa się komplikuje gdyż mamy mieszkanie razem wynajęte, gdzie ja się wprowadzam od września i nie chcę odpuścić go, bo ma super lokalizację, cenę i wystrój. Zazdroszczę talentu malarskiego ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Wzięłam się porządnie za angielski, ale ten poziom proficiency jest dla mnie nie do przeskoczenia ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
#4559 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 749
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
Nebula - w takim razie trzymam kciuki znowu
![]() ![]() I fajnie, że cieszy Cię malowanie...chciałabym znaleźć w tym znowu taką radość i spokój jak to odczuwałam gdy byłam dzieckiem. Wtedy wystarczyło mi dać kartki, kredki albo farby i miało się spokój z dzieckiem na długie godziny...strasznie się w to wciągałam, rysowałam wszystko co mi tylko przyszło do głowy. A teraz zabieram się do tego trochę jak do pracy - za bardzo chcę być perfekcyjna, a nie jestem. Nie chcę mieć takiego podejścia... ![]() ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Też bym chciała bardziej doceniać to co mam...ale próbuję to robić ostatnio. W sumie uznałam, że ja naprawdę bardzo marudzę - to irytujące. Taka maruda....sama bym siebie nie lubiła ![]() ![]()
__________________
|
||
![]() ![]() |
![]() |
#4560 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Prokrastynacja, czyli zgubne odkładanie na później... cz.III
znow zesmy sie pozarli o jego ojca. ale teraz doszlo dotego, ze obwiniam go, czuje wscieklosc, zal, za to, ze pozwolil by do takiej sytuacji doszlo. Nie chce brnac w to dalej, nie mam ochoty na slub koscielny.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:00.