Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE! cz.III - Strona 152 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-17, 10:17   #4531
creature666
Zakorzenienie
 
Avatar creature666
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Landn :D
Wiadomości: 3 529
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

No właśnie on z tych mądrzejszych, a ja nie zawsze potrafię to docenić I zrozumieć, że on jest zawsze po mojej stronie, a nie przeciwko mnie!

Biedny właśnie pojechał do dentysty, coś czuję kolejne kilka stòwek tam zostawi

Tamlinek jeśli nie podałam wagi do tabelki to raczej się nie ważyłam, ale sprawdzę jak wrócę do domu.
Podałam R. wit C, tak jak ciocia la'Mbria uczyła, psiknęłam Tantum Verde, zobaczę w Pl sklepie, może mają jakieś cukierki do ssania...
No i dostał też Sinecod.
__________________
life begins when your comfort zone ends
creature666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 10:26   #4532
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez eewelinaa92 Pokaż wiadomość
tamlin znalazłam na wątku właśnie wage w poście z 2 stycznia i było tyle co dzisiaj czyli 61,9 Czyli co wychodzi, że od początku roku stoje w miejscu
To jakos źle szukałam Uzupełniłam.

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
No właśnie on z tych mądrzejszych, a ja nie zawsze potrafię to docenić I zrozumieć, że on jest zawsze po mojej stronie, a nie przeciwko mnie!
No bo to jakoś tak jest, że ciężko docenić tych naszych dziadów

Tamlinek jeśli nie podałam wagi do tabelki to raczej się nie ważyłam, ale sprawdzę jak wrócę do domu.
Ok, to sprawdź i daj znać

Podałam R. wit C, tak jak ciocia la'Mbria uczyła, psiknęłam Tantum Verde, zobaczę w Pl sklepie, może mają jakieś cukierki do ssania...
No i dostał też Sinecod.
Oby mu przeszło.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 10:39   #4533
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość

No dokładnie. Ja z Esotiq zawsze w sumie komplety biorę, bo osobno się kupuje i we wszystkich chyba porządniejszych sklepach tak jest.
no może, ale jak ja chcialabym taniej gdzieś to nie ma. a jak w porzadnym sklepie mam dac 80zł za stanik (w esotiq i triumph nie ma mojego rozmiaru) i 60zł za gacie (takie ceny w "moim" sklepie Chilli ) to wole wziac dwa staniki. o dupę tak nie dbam a np. w strojach kapielowych, gdzie bardzo widac roznicę, bo gacie jak po tacie gdy stanik ok, to nie chcą zamieniac, bo rzadko laska z malym biustem ma wielki tyłek.

a ja sie przejechalam do lidla po piankę do mycia szyb moją ukochaną i powiem ci, ze damskie buty wyczyszczone do cna, tak samo spdenki tylko te niebieskie były jedna para. dla facetow za to masa zalaga. widac babeczki bardziej sie ruszają

creature fakt sporo ci przybyło, ale to szybkie nadwyzki najłatwiej schodzą. słuchaj mnie teraz...dziś robimy skalpel II, ja i TY!!! ja dopiero koło 20-21 pewnie, bo kumpele wpadają z dzieciarnią, ale nie ma bata, trening musi być. i stań przed lustrem, wywal cale sadlo, popatrz z przodu, z boku, z tyłu, schyl się...zobacz jak trudno oddychac ja sie schylisz...a w brzuchu? lubisz jak jestes taka obżarta, ze aż na rzygi zbiera? potej jeździ, pierdzi sie jak jakiś smok...szukaj w sobie motywacji. prypomnij sobie czas, gdy szlo ci dobrze...trzymam kciuki
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2014-03-17 o 10:41
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 10:58   #4534
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
no może, ale jak ja chcialabym taniej gdzieś to nie ma. a jak w porzadnym sklepie mam dac 80zł za stanik (w esotiq i triumph nie ma mojego rozmiaru) i 60zł za gacie (takie ceny w "moim" sklepie Chilli ) to wole wziac dwa staniki. o dupę tak nie dbam a np. w strojach kapielowych, gdzie bardzo widac roznicę, bo gacie jak po tacie gdy stanik ok, to nie chcą zamieniac, bo rzadko laska z malym biustem ma wielki tyłek.
W Esotiq nie ma Twojego rozmiaru? Tam maja bardzo szeroką rozmiarówkę, sama tam kupowałam 75-80 H dla siebie i to po 50zł w promocji. Gacie po 25-35zł. Strój kąpielowy oczywiście tez osobno. W Triumfie maja dupna rozmiarówkę.

creature fakt sporo ci przybyło, ale to szybkie nadwyzki najłatwiej schodzą. słuchaj mnie teraz...dziś robimy skalpel II, ja i TY!!!
A ja? ja z Wami Tyle, że Turbo mam zaplanowane na dziś, ale ja z wami ćwiczę, czy chcecie czy nie
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 11:03   #4535
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

ano nie ma. patrzyłam w Ostr. i Ił. i ni ma na jakieś pryszcze same wisiały. i takie ceny? tutaj to ponizej 80zł nie schodzą byle bawełniaki.

Wyzwania nie cwiczyłam, bo dopiero dzis zobaczyłam, ze ktoś zamiescił. pewnie do wieczora usuną.

to ja mam teraz 75H. ty taka biuścista jak ja byłaś aż???
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2014-03-17 o 11:04
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 11:06   #4536
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Byłam, byłam. Teraz mam 70E.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 12:40   #4537
swinka94
Zadomowienie
 
Avatar swinka94
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

To ja się nie odzywam. Płaska decha ze mnie Ale w stanik muszę zainwestować, chociaż jeden żebym miała dobry.

TŻ zgodził się żebyśmy pojechali do ikei Teraz tylko muszę się opanować i nie wydać całej kasy na jakieś bzdety. Poluję na 2 białe ręczniki (będę chodzić na saunę ) i kilka pojemników do kuchni. Zobaczymy z czym wrócę.

Uff, mam chwilę przerwy między zajęciami. Łeb mi prawie urwało jak szłam. A teraz znowu pada Na 16 jadę na zajęcia ze szczurkami

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość

Uzupełniam tabelkę. Musicie mi pomóc.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

OGŁOSZENIA PARAFIALNE!!!!!!!!!!!!!!! !!

Jeśli zapisujecie sobie wagę w jakiś kajetach to proszę mi podać:
Ewelina z 4.01. lub gdzieś w pobliżu
Creature z 4.01 i 1.02
La'Mbria ostatnia waga
Insane z 4.01, 1.02 i ostatnią wagę
Świnka z 4.01, 1.02 i ostatnich dwóch tygodni
Nicki ostatnie dwa tygodnie.
4.01 - 76,4
1.02. - 73,2

ostatnie 2 tygodnie mówisz...
no 74,3 ....
__________________
Nowy start w życiu I na wadze
86,7 - 81,5 - 79

Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
swinka94 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-17, 12:44   #4538
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Bry!
Ten weekend to samo ZUOOO....nie wpier.da.la.łam aż tak chyba od początku odchudzania
Dziś rano miałam na wadze 69,8kg!!! Po prostu nie da sie normalnie jeść będąc w gościach u kogoś kto żre poza tym tysiąc pińcet innych spraw mnie przytłacza...może na klubie napiszę jak mi się zbierze wena.

Byłam w Lidlu- butów u nad od metra, nikt nie kupuje, w mojej opinii- jakies takie "plastikowe" przymierzyłam 38- o centymetr za duże, 37-ciasne...no i nie wzięłam.
Przejadę się po białe do decathlonu najwyżej w weekend...pogoda nastraja do jedzenia, a nie ruchu...i w ogóle jakies dołki mnie łapią...a moje roślinki- gniją
Marta!!! co robić?
Kiełki w kiełkownicy mi pleśnieją (drugi raz), wysiałam bazylię, pomidorki, truskaweczki, ziół jeszcze trochę w takie małe plastiki (na parapecie) i wszystko zgniło tzn. wykiełkowały ale są plesnią obrośnięte....masakra jakaś

Zaraz doczytam co tam w weekend się działo i poodpisuję
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 13:38   #4539
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

eh ikea

La'Mbria nie przykrywałas mam nadzieje tego? bo brak dostepu swiezego powietrza też szkodzi i sprzyja rozwojowi pleśni. a moze ziemia kiepska była z jakimś grzybkiem i zaatakował rośliny. nastepnym razem przelej ziemię wrzątkiem.

a w kiełkownicy to sie nie znam na hodowli kielków. moje w słoiku nie pleśnieją.
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 13:47   #4540
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

jeju...ale produkujecie lachony jedne!
zostawic Was na weekend to potem 2 godziny doczytywania
szczegolnie, że net mi sie tnie i odpisuje 3 raz

LASKI, dziekuję Wam moje kochane za życzenia
Jesteście cudowne, każda osobno i wszystkie razem
Nie wiem co bym bez Was zrobiła...także ten...jeszcze raz- dzięki za pamięć i buziole dla każdej z osobna
Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
I znów nie pójdziemy na szczepienie w poniedziałek Od listopada nam wisi. Najpierw nie było szczepionki, a jak jest dostępna to on ciągle coś.
Matko! Daj dziecku spokój z tymi szczepieniami!
Niech wychoruje co jego, wzmocnij go, nawet i przełóż to szczepienie o pół roku, albo więcej, niech dzieciak nabędzie odporności,zeby jakis dramat poszczepienny się nie stał.
Co za szczepionka?
Jesli nie na WZW to olej mówi Ci to "świr" nie szczepiony wcale od urodzenia, corka nie szczepionej na nic matki i wnuczka nie szczepionej na nic babki (na jej odpowiedzialność cała rodzina się nie szczepiła)...co więcej- matka nie szczepionego na nic syna
Odporność mu wzmacniaj. Może witaminkę C naturalną? Ogóry kiszone (zamiast probiotyków z apteki)?

Tak w ogóle Tamlinku, miałam ci już wczesniej napisać może wasz młody ma ubogą florę w jelitach i od tego choruje czesto(wiesz, że odporność czlowiek ma w jelitach, a nie gdzieś tam indziej)? Tzn. wszędzie trąbią o probiotykach, ale mi chodzi o to, żeby mu naturalnie odbudować te zdrowe bakterie w jelitach.Może młodemu soku z ogórków kiszonych daj, albo czegoś równie bogatego w wit.C i kwas mlekowy- od tego o dziwno nie ma ani sraki, ani wymiotów.
Cytat:
Napisane przez insane_p Pokaż wiadomość
Pewnie tak
Ale mam nadzieję, że w weekend odpocznę Mieszkanie osobno ma swoje plusy, pójdziemy pewnie na jakąś randkę do kina, może na obiad I po sklepach zamierzamy połazić, bo ja powinnam sobie jakieś eleganckie spodnie kupić i buty takie wygodne do biura - sportowe, ale nie za bardzo, wiecie o co chodzi :P A TŻ też chce jakieś spodnie kupić, bo mu się schudło i mu z tyłka lecą
ale Wam fajnie randeczki....jo też tak chcę!
I zakupy by mi się przydały ale nie mam motywacji ani na wadze, ani w lusterku, zeby teraz coś kupować. No dobra- torebkę muszę kupić, ale to zwykły shoper taki na rozmowy czarny, klasyczny. Nic ciekawego


Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
A nabiał przeszkadza w spadku wagi? Zawsze na odwrót słyszałam, że białko jest najlepsze pod tym względem.


Z tego co czytałam to 2 kilo różnicy jest jeszcze w normie, tak jak nawet 4 przed okresem. Dlatego wszędzie piszą aby nie ważyć się codziennie.
Nabiał przeszkadza. Tzn. może przeszkadzać jesli ktoś je go za dużo (za dużo dla dorosłego to więcej niz raz dziennie), albo ma nietolerancję laktozy.
Musze spróbować odstawić, bo juz nie mam pomysłu o co chodzi... tzn. mam nowy pomysł, ale mi się on nie podoba i na razie wypieram

Białko- najlepsze na redukcji...ale białko białku nie równe.
Najlepsze białko masz z jajek i mięsa (i to wcale nie najchudszego, ale np. krolik i cielęcina, chudsza wołowina, jagnięcina)
Drób- ale swojski, bo w marketowym za dużo chemii (niestety tylko taki mam gdzie kupić).
No i ryby....potem dłuuugo nic...i dopiero warzywa strączkowe (o ile ktoś może je jeść) i nabiał (o ile nie ma nietolerancji laktozy).
Nabiał taki swojski jest super zdrowy i byłby o wiele wyżej w tej klasyfikacji, ale...nie mam dostępu do swojej śmeitany, twarogu, czy kefirów, jogurtow,. A to co jest dostępne w sklepach, nawet jakies droższe/eko/bio czy co tam...i tak jest
homogenizowane
sztuczne (np. z białka w proszku robione)
często docukrzane,
odtłuszczane...
no po prostu za bardzo zmodyfikowane. Także nabiał sam w sobie jest bardzo zdrowy i super byłoby go mieć dużo w diecie, o ile byłby to prawdziwy nabiał, a nie marketowy. Taką mądrość sprzedał mi dietetyk znajomej. On jest za całkowitym wyeliminowaniem nabiału w ciagu pierwszego miesiąca na diecie (podobno jak się wytrzyma 30 dni bez to potem człowiekowi przechodzi ochota na mleko i jego pochodne i już sam nie wraca nawet jesli moze)

Cytat:
Napisane przez HaGie Pokaż wiadomość
Martolina moje leki na pewno mają wpływ na moją wagę, to przecież hormony. Tylko, że im większą dawkę bym miała, tym (teoretycznie) szybciej powinnam chudnąć. A ja przez rok po operacji mam brać najniższą dawkę, bo lekarz stwierdził, że dzięki temu jest szansa, że ta resztka tarczycy, którą mi zostawili podejmie sama pracę. Zatem podejrzewam, że tu tkwi problem, nie mam praktycznie tarczycy, a to równa sie niedoczynności + zbyt niska dawka hormonów = problemy z nadwagą. Niestety tutejsi lekarze twierdzą, że to nie jest duży problem.
HaGie...wiem, że dla ciebie to duży problem. Ale...ja tam stanę w obronie tych lekarzy, bo widzę pewną tendencję zarówno w opiece nad dziećmi jak i dorosłymi.
Oni próbują UNORMOWAĆ twój organizm, prawda?
Nie dają magicznej tabletki po której"będzie pani zadowolona"...dopóki nie zaczna się skutki uboczne tylko robią coś, nawet rozciągniętego w czasie, ale starają się żeby organizm sam doszedł do homeostazy, czyli równowagi.
Dobrze mi się wydaje?
Bo widzę, że w przypadku opieki nad dziecmi jest podobnie-mało antybiotyków, mało leków doraźnych np. zbijających gorączkę, nie dają wcale prawie leków ktore hamują objawy lekkich infekcji, za to ciągle mowią, ze organizm sam się wyleczy, że trzeba wygrzewać, odpoczywać itp....dłużej trwa wtedy powrót do zdrowia, bo organizm nie dostaje żadnego leku który by maskował objawy infekcji (zbijał gorączkę, hamował kaszel, czy wysięk z nosa)...ale zobacz- na dłuższą metę takie leczenie ma wielki plus- jak coś naprawdę strasznego się przyplącze to antybiotyk da radę z tym powalczyć.
Tak samo wydaje mi się w sprawie twojej tarczycy- startują z małą dawką hormonu, ale nie dlatego, ze maja w nosie twoje zdrowie, a włąsnie po to, zeby na dłuzszą metę organizm sam sie "uleczył" na tyle, na ile to mozliwe.
Zobacz- jesli sie uda i twoja (wybacz) resztka tarczycy zacznie pracować i wydzielać hormony, to jest dla ciebie jak dar z nieba- twój własny organ podniesie się, zregeneruje na tyle, na ile da radę i być może jakos tam częsciowo przejmie pracę. Może...przy zdrowym trybie życia da radę produkować hormony przez całe twoje życie (nawet jesli na niskim poziomie, to jednak będzie twój własny produkt, a nie syntetyczny hormon).
Ja miałam mieć problemy z tarczycą, więc trochę czytałam o jej roli- to zarąbiście istotny organ! Ona ma praktycznie wpływ na wszystko...od stanu skóry, przez włosy, zęby, kości, stan odporności calego organizmu, trawienie, po nawet choroby psychiczne...no po prostu jest niezwykle istotna!
Może ci lekarze chcą twojej tarczycy dać "drugą szansę"? bo wiesz...z tymi syntetycznymi hormonami jest taki myk, ze są w aptece dostępne praktycznie cały czas...ale mają też skutki uboczne a jesli twoj organ podejmie pracę...to skutki syntetycznego hormonu mogą być minimalizowane....z resztą sama nie wiem...jakiś cel w tym działaniu przeciez musi być?! Prawda???
Może popatrz na swoj organizm w perspektywie całego życia jakie masz przed soba, a nie tylko tego np. roku, może chodzi o jakies długofalowe skutki.
Cytat:
Napisane przez swinka94 Pokaż wiadomość
Poki co tak. Ale caly czas seks mu w glowie
zamienisz się na TŻa na jakieś 3 dni??
Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
szyję firanki jeżu ile to roboty. uszyłam jedną, powiesiłam i muszę się psychicznie zebrac do drugiej. niby ładnie pieknie, niby wiem jak, ale tej firanki metry całe i sie zawalam tym materiałem...kupiłam na metry za super cenę w ikei i jak sama uszyję to wyjdą naprawdę taniutko. a mieszkanko nabiera urody z każdym takim detalem aż serce się raduje
Marta! szacun dla ciebie za firanki!!!

Ja mam 3 pokoje i okno w kuchni- w tym ani jednej firanki- chwała Panu na wysokościach!
nawet karniszy nie mam i mieć nie będę!
Lubię firanki, podobają mi się niektóre...ale nie ma mowy żebym miala to wieszać, prać, układac...no way! nigdy.
tylko Miećka żywo zainteresowana firanką (do tej pory nie mieliśmy, w poprzednim mieszkaniu same grube zaslonki, po ktorych wspinac nie miala sie jak) i modlę się, by jej nie strzeliło nic do głowy. w nocy rozgrzebała moje gladiole
a to Miećka łachudra!
Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
Siema wieczorem,
Boshh co za dzień, najpierw TŻ chciał się wyprowadzić, później ja zaczęłam się pakować, w między czasie dostałam takiego bólu w piersi, że oddechu nie mogłam złapać i wtedy sobie uświadomiłam, że koniecznie muszę zacząć dbać o siebie, bo tak dalej być nie może... Także ten tego od dzisiaj zaczynam/y nowy rozdział! Dawno nie mieliśmy, może I nigdy nawet takiej terapii wstrząsówej jak dziś
Zawsze to ja mówiłam o odejściu, ale dzisiaj normalnie się przestraszyłam kiedy powiedział, że on chce odejść. W jednej chwili zapadła się ziemi pod nogami. Miałam już wizję siebie upadającej na samo dno... Szkoda gadać.
Za dużo emocji to I się serducho odezwało, strasznie długo trzymał mnie ten ból.
Creaturko! Wy się w końcu kiedyś pozabijacie normalnie Romeo i Julia...eh...żadnego dna nie sięgniesz Kochana, dogadajcie się, bo naprawdę między wami jest takie uczucie, aż szkoda, ze się nie dogadujecie...wtedy to by prawdziwa bajka była
Cytat:
Napisane przez insane_p Pokaż wiadomość
Nie mam pomysłu na prezent dla mamy na 50tkę
ja bym obstawiała jakiś karnet SPA, ale może razem z tobą, co?
A siostra to ile ma lat?
Dziecięciem nie jest chyba, co?
Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
wow, z Kropem? wiesz, że masz wyjątkowego faceta. on to robi wszystko dla Ciebie a do Skalpela mogę dołączyć tylko tak głupio mi się wbijać na trzeciego o ktorej godzinie? nagraj nam Kropa dla poprawy humoru
też bym chętnie zobaczyła jak się pręży
La'Mbria pakarze ty nasz daj pyska i co osiagnelas tę piątkę jakąkolwiek??
taaaa....u ciotki na wadze miałam 63 kilo za to mój syn- 9,5 obecnie to nawet nie wiem ile ważę i nie chcę na wagę wchodzić, bo strach mnie ogarnia

a my sobie fajnie spedzamy weekend. wczoraj 3 h w bibliotece. dziewczynki sie bawiły, ja ksiazek szukałam, potem szukanie prezentu dla kolezanki na ur., zakupy spozywcze... trzymam nerwy na wodzy i słodzę moim dziewczynkom jak tylko mogę i wiecie jaka fajna atmosfera od razu. wiadomo weekend, wiec nie trzeba nigdzie sie spieszyc, ten nerw odpada, ale moze i uda sie w tygodniu tak samo funkcjonowac. i z J. poflirtowane przez gg. coś się skrzaczyło i nie widzi y sie ani nie słyszymy :/ ale choc popisac możemy. dziwnie tak. nigdy przez tyle lat nie gadalismy w ten sposob
ty teraz ze swoim małżem jak ja z EXem kiedyś...tylko na gg...fajnie, że miedzy wami jest dobrze.

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
eh ikea

La'Mbria nie przykrywałas mam nadzieje tego? bo brak dostepu swiezego powietrza też szkodzi i sprzyja rozwojowi pleśni. a moze ziemia kiepska była z jakimś grzybkiem i zaatakował rośliny. nastepnym razem przelej ziemię wrzątkiem.

a w kiełkownicy to sie nie znam na hodowli kielków. moje w słoiku nie pleśnieją.
nie przykrywałam niczym...ale to nie pierwszy raz kur.wa! chyba mam za dużą wilgotność w domu, albo co..
Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość

to ja mam teraz 75H. ty taka biuścista jak ja byłaś aż???
jooo...sporaśna pierś
Ja miałam na początku 75 GG w brytyjszczakach (panache), teraz mam 70F ale już bardziej się namyślam na 65FF albo może nawet 65G ..zobaczymy w kwietniu jak pójdę do normalnego sklepu z bielizną, na razie zamówiłam jeden używany za 15 pln i w nim się noszę nie stać mnie na przejściowy biustonosz za 200pln
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 13:59   #4541
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

to aż za 200zł musisz? ja tez polowalam na panache, freia i inne "zagraniczne" klasyki, ale znalazłam sklep, gdzie mają polskich produkcentów typu Ava i moj biust kocha polskie staniki. a ceny jak juz mówiłam.

może być, ze masz wilgoc w chacie, ale to byś widziala po zaparowanych szybach, grzybie na scianach...

a mój cyc...no w dłoń się nie mieści
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!

Edytowane przez martolina1982
Czas edycji: 2014-03-17 o 14:01
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-17, 15:00   #4542
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość
j
Matko! Daj dziecku spokój z tymi szczepieniami!
Niech wychoruje co jego, wzmocnij go, nawet i przełóż to szczepienie o pół roku, albo więcej, niech dzieciak nabędzie odporności,zeby jakis dramat poszczepienny się nie stał.
Co za szczepionka?
Odra, świnka, różyczka. Ważne szczepienie, tym bardziej dla chłopca, a przekładane mamy od listopada najpierw nie było szczepionki, a jak już pojawiła się w połowie lutego to nie miałam kiedy iść, a po 20-tym Mati wtedy gorączkował.

Jesli nie na WZW to olej mówi Ci to "świr" nie szczepiony wcale od urodzenia, corka nie szczepionej na nic matki i wnuczka nie szczepionej na nic babki (na jej odpowiedzialność cała rodzina się nie szczepiła)...co więcej- matka nie szczepionego na nic syna
Akurat tego nie popieram wcale.

Odporność mu wzmacniaj. Może witaminkę C naturalną? Ogóry kiszone (zamiast probiotyków z apteki)?

Tak w ogóle Tamlinku, miałam ci już wczesniej napisać może wasz młody ma ubogą florę w jelitach i od tego choruje czesto(wiesz, że odporność czlowiek ma w jelitach, a nie gdzieś tam indziej)? Tzn. wszędzie trąbią o probiotykach, ale mi chodzi o to, żeby mu naturalnie odbudować te zdrowe bakterie w jelitach.Może młodemu soku z ogórków kiszonych daj, albo czegoś równie bogatego w wit.C i kwas mlekowy- od tego o dziwno nie ma ani sraki, ani wymiotów.
Tylko, że Mati mało co choruje. Antybiotyki nigdy nie miał. Wirus był ostatnio plus zęby, teraz też mu kolejna trójka wyszła. Poza tym nic mu nie jest.


Ja miałam na początku 75 GG w brytyjszczakach (panache), teraz mam 70F ale już bardziej się namyślam na 65FF albo może nawet 65G ..zobaczymy w kwietniu jak pójdę do normalnego sklepu z bielizną, na razie zamówiłam jeden używany za 15 pln i w nim się noszę nie stać mnie na przejściowy biustonosz za 200pln
Co Ty za staniki kupujesz za 200zł???
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 15:54   #4543
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Witam, przepraszam, że tak mało zaglądam, ale najpierw byłam u rodziców, a wczoraj teśc przyleciał. Dopiero kompa odpaliłam, patrze, a tu tyyyyyyyyyle czytania mam Fajnie.

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
wow, z Kropem? wiesz, że masz wyjątkowego faceta. on to robi wszystko dla Ciebie a do Skalpela mogę dołączyć tylko tak głupio mi się wbijać na trzeciego o ktorej godzinie? nagraj nam Kropa dla poprawy humoru

włącz mu lepiej Mel B. facet choć oko pocieszy

creature strasznie dużo się u was dzieje. mam nadzieję, ze nie poszłaś "na zgodę" w obawie, ze sama to własnie pojdziesz na dno, bo wcale by tak nie było. ciebie to serducho złapało bo stanela ci przed oczyma wizja, ze ukochany odchodzi czy jak ja sobie poradze z rachunkami itp.??? to kluczowa sprawa.

fiu fiu Ewelina takie słowa usłyszeć to coś! aż motywacja wieksza od razu, nie?

Insani dziewczyny dobrze radzą, a tata co taki nieogarniety? siostra chyba nie jest niemowlakiem.

a my sobie fajnie spedzamy weekend. wczoraj 3 h w bibliotece. dziewczynki sie bawiły, ja ksiazek szukałam, potem szukanie prezentu dla kolezanki na ur., zakupy spozywcze... trzymam nerwy na wodzy i słodzę moim dziewczynkom jak tylko mogę i wiecie jaka fajna atmosfera od razu. wiadomo weekend, wiec nie trzeba nigdzie sie spieszyc, ten nerw odpada, ale moze i uda sie w tygodniu tak samo funkcjonowac. i z J. poflirtowane przez gg. coś się skrzaczyło i nie widzi y sie ani nie słyszymy :/ ale choc popisac możemy. dziwnie tak. nigdy przez tyle lat nie gadalismy w ten sposob

Potwierdzam, jeżeli chodzi o Kropa. Na pewno ma swoje wady, ale i tak wydaje mi sie, że to świetny facet
Martolina fajnie, że u Was tak dobrze sie układa, może takie wyjazdy tż i te flirty przez gg wyjdą Wam na dobre. Na pewno.

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Po prostu mnie wkurza
Nie będę go kochać, nie nie nie. Może później


Nie ma od jutra, od dziś trzeba


Willi też kocha parapety
Niedziela leniwa, posprzątane, Na obiad uszykowałam, Mati śpi. Ja się nudzę.
A chlebek z zakwasu tego co pisałaś? A przepis gdzie?
Musze się zabrać za to, tylko nie mam kiedy nawet na zakupy skoczyć.
Kuwa, jutro Krop miał iść z Matinem na szczepienie a teraz niewiem co robić, bo dziś już mu nic nie jest. Ale za to Krop od jutra kurs zaczyna na przewóz rzeczy. Ciekawe czy to codziennie będzie. Jeśli tak to niewiem za co będziemy żyć, bo do pracy chodzić nie będzie. No ale jutro się wszystko okaże. Mam nadzieję, że da się pogodzić pracę i kurs.
Tamlin i jak wyszło z tym kursem, wiesz już coś?

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
Witam wieczorkiem
Probowalam napisac dzis juz ze 3 razy,ale nie wyszlo...
Chlopaki mnie dzisiaj wymeczyli,pozytywnie oczywiscie
bylismy w parku(mielismy 19st.) - czyste szalenswtwo... Bylam tez z R. w sklepie bez wozka - Aniol! normalnie, caly czas trzymal mnie za raczke a jak juz puscilam to chodzil przy mnie dumna jestem z niego - duza w tym zasluga niani...

A z nami chyba bedzie dobrze,napewno bedziemy sie starac - oboje sie przeprosilismy za nasze "wyprowadzki" i inne gorzkie slowa...

laski jutro bedzie szok na wadze wiem to,ale sama sobie zrobilam kuku
Jutro do pracy jak milo... odpoczne sobie

ide kapac R. i pozniej wpadne...


kiedys robilam tez tiramisu z paczki i wyszlo przepyszne i z tego co pamietam krem nie byl rzadki... juz nie wspomne o tym,ze sie wszyscy nim upili,bo mi sie polalo za duzo rumu
Creature my też przez kilka ostatnich dni mieliśmy piekną pogodę, no ale dzisiaj już jest do dooopy - zimno i wieje
Dobrze, że wszystko sobie wyjasniliście z tżtem, teraz musicie sie tylko tego trzymać.

Cytat:
Napisane przez Ashya_ Pokaż wiadomość
Witam nocną porą zaraz bd szamać kolacje bo dopiero wróciłam na kolacje mam pierś z kurczaka i zakupiłam sobie 2 kompleciki bielizny:P ucieszona jestem
Kolacja, o tej porze

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
heloł tamlin już miejscówkę zajęłaś pod Lidlem? mam nadzieję, że tak. do startu gotowi START takie upokażające te zakupy...ja niestety odpuszczam legginsy. zostało mi nie za duzo kasy.

wow Ashya bielizna...jakieś kompleciki? wiecie, ze ja nigdy kompletu nie miałam? bo dupa nie za duza a cycki

u mnie na wadze 77,3. w czwartek czy piątek miałam 79.8

jestem w szoku - skalpel wyzwanie jest na you tube
Jak Wy do jasnej cholery robicie, że macie takie spadki. Ku.wa przytyć 3kg w dwa dni to ja potrafię, ale na odwrót to już nie Ja też tak chcę.

Cytat:
Napisane przez swinka94 Pokaż wiadomość
Hello.
Zaraz lecę na zajęcia. Kończę o 17.30 A potem chcę jeszcze wpaść do TŻa i wyciągnąć go do Ikei Więc pewnie wrócimy o 22 do domu i padniemy.
Byliśmy cały weekend u jego rodziców i kurde coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że z teściową to ja się nie dogadam. Staram się hamować i najczęściej nic nie mówię, ale czasem mnie do szału doprowadza swoim gadaniem. Mam nadzieję, że ona tego nie widzi... Bo ogólnie ją lubię. Tylko mnie denerwuje jej styl bycia. Ale nie chciałabym bardzo żebyśmy nie potrafiły się porozumieć.
A TŻowi się coś stało chyba wczoraj... Robiliśmy to 3 razy
Jeżu niech ta pogoda się zmieni... Okna mi wyrywa
Świnka, on po prostu zbierał siły, żeby teraz było po 3 razy dziennie

Cytat:
Napisane przez Ashya_ Pokaż wiadomość
Zdjęcia na klubie
Ashya ja byłam pewna, że na klubie to ja Ciebie w tych seksi gaciach zobaczę

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
Dzien dobry!
nie taki dobry... noc byla koszmarna - R. ma jakis taki suchy kaszel i chrypke wiec ja nie poszlam do pracy i on zostal w domu,do lekarza nie pojde bo szlag mnie trafi jak mi powiedza,ze mam mu tylko ciepla wode z cytyna i miodem podawac i "samo przejdzie"... Mamuski jakies pomysly?
Mam Sinecod,Tantum Verde, Lipomal,wit C...
Ze starym mielismy jeszcze rozmowe w srodku nocy... Tym razem ja zaczelam o swojej wadze,slepy nie jest wiec widzi jak "spuchlam" ostatnio...
Dokladnie tez wie,ze ja z tych,co zajadaja stres... Dostalam przykazanie zeby sie nie stresowac,ani pieniedzmi,ani niczym innym - on wszystko ogarnie,ja mam sie skupic tylko na dziecku i moim "spokojnym,ale efektywnym" odchudzaniu... Wiecie,ze on nigdy(nawet w zlosci) nie nazwal mnie gruba, martwi sie bardziej(zwlaszcza po ostatnim) moim stanem zdrowia...
No i teraz do sedna... Wstyd mi jak cholera,ale ukrywac tego nie bede,bo sensu w tym nie ma... a poza tym Wam mam klamac?
waga na dzien dzisiajszy jest wielka - 82.7kg Wstyd mi jak cholera.
Zdrówka dla Młodego. A w pracy nic nie mówili, że dziś wzięlaś wolne?

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Byłam, byłam. Teraz mam 70E.
Matko, ja takiego rozmiaru stanika chyba nawet nigdy na oczy nie widziałam, a w ręku na pewno nie miałam. Ja przez całe życie jakieś małe marne B miałam, a po ciąży i teraz to się takim C, czasami D mogę poszczycić Aż się boję jak te moje piersi będą wyglądać, jak uda mi się w końcu kiedys schudnąć.

Cytat:
Napisane przez la'Mbria Pokaż wiadomość

HaGie...wiem, że dla ciebie to duży problem. Ale...ja tam stanę w obronie tych lekarzy, bo widzę pewną tendencję zarówno w opiece nad dziećmi jak i dorosłymi.
Oni próbują UNORMOWAĆ twój organizm, prawda?
Nie dają magicznej tabletki po której"będzie pani zadowolona"...dopóki nie zaczna się skutki uboczne tylko robią coś, nawet rozciągniętego w czasie, ale starają się żeby organizm sam doszedł do homeostazy, czyli równowagi.
Dobrze mi się wydaje?
Bo widzę, że w przypadku opieki nad dziecmi jest podobnie-mało antybiotyków, mało leków doraźnych np. zbijających gorączkę, nie dają wcale prawie leków ktore hamują objawy lekkich infekcji, za to ciągle mowią, ze organizm sam się wyleczy, że trzeba wygrzewać, odpoczywać itp....dłużej trwa wtedy powrót do zdrowia, bo organizm nie dostaje żadnego leku który by maskował objawy infekcji (zbijał gorączkę, hamował kaszel, czy wysięk z nosa)...ale zobacz- na dłuższą metę takie leczenie ma wielki plus- jak coś naprawdę strasznego się przyplącze to antybiotyk da radę z tym powalczyć.
Tak samo wydaje mi się w sprawie twojej tarczycy- startują z małą dawką hormonu, ale nie dlatego, ze maja w nosie twoje zdrowie, a włąsnie po to, zeby na dłuzszą metę organizm sam sie "uleczył" na tyle, na ile to mozliwe.
Zobacz- jesli sie uda i twoja (wybacz) resztka tarczycy zacznie pracować i wydzielać hormony, to jest dla ciebie jak dar z nieba- twój własny organ podniesie się, zregeneruje na tyle, na ile da radę i być może jakos tam częsciowo przejmie pracę. Może...przy zdrowym trybie życia da radę produkować hormony przez całe twoje życie (nawet jesli na niskim poziomie, to jednak będzie twój własny produkt, a nie syntetyczny hormon).
Ja miałam mieć problemy z tarczycą, więc trochę czytałam o jej roli- to zarąbiście istotny organ! Ona ma praktycznie wpływ na wszystko...od stanu skóry, przez włosy, zęby, kości, stan odporności calego organizmu, trawienie, po nawet choroby psychiczne...no po prostu jest niezwykle istotna!
Może ci lekarze chcą twojej tarczycy dać "drugą szansę"? bo wiesz...z tymi syntetycznymi hormonami jest taki myk, ze są w aptece dostępne praktycznie cały czas...ale mają też skutki uboczne a jesli twoj organ podejmie pracę...to skutki syntetycznego hormonu mogą być minimalizowane....z resztą sama nie wiem...jakiś cel w tym działaniu przeciez musi być?! Prawda???
Może popatrz na swoj organizm w perspektywie całego życia jakie masz przed soba, a nie tylko tego np. roku, może chodzi o jakies długofalowe skutki.
La'Mbria ja wiem, że Ty mądrze gadasz, lekarz tak samo mówił. Ale mnie wkurza to ich podejście, takie olewanie wszystkigo, mógłby chociaż udawać, że mnie słucha i troche mu zależy... Ja po prostu chciałabym widzieć efekty tego mojego odchudzania, a tu wychodzi na to, że to czy ja chudne praktycznie w ogóle nie zależy od tego, czy dobrze i grzecznie jem, tylko od wahań hormonów.
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 16:08   #4544
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Co Ty za staniki kupujesz za 200zł???
panache sport po "taniości" na allegro za jedyne 180pln
oczywiście nie kupiłam bo za co??? ale panache i masquerady (moje ukochane) tak kosztują ...no może nie równe 200 ale 150-180pln

Esotiq ma jakąś nie moją rozmiarówkę- w ich 70 FF to ja pół cyca mieszczę

za to polskie staniki to już w ogóle dnooooo i 5 metrów mułu dla moich cycków- w takiej Dalii mam rozmiar 65 J a i tak wszystko sie przemieszcza, przesuwa nie tam gdzie powinno, fiszbina w pachę wrzyna...dramat!
Cytat:
Napisane przez HaGie Pokaż wiadomość

Jak Wy do jasnej cholery robicie, że macie takie spadki. Ku.wa przytyć 3kg w dwa dni to ja potrafię, ale na odwrót to już nie Ja też tak chcę.
też się o to pytam
mam tak samo, przybrać umiem z powietrza..a żeby tak poszło se samo..nie ma opcji
Matko, ja takiego rozmiaru stanika chyba nawet nigdy na oczy nie widziałam, a w ręku na pewno nie miałam. Ja przez całe życie jakieś małe marne B miałam, a po ciąży i teraz to się takim C, czasami D mogę poszczycić Aż się boję jak te moje piersi będą wyglądać, jak uda mi się w końcu kiedys schudnąć.

może masz źle dobrany?
Ja przed "brafitingiem" nosiłam 80 C czasem jak się udało 90D...masakra jakas dla cycków...teraz 70F i uważam, ze to malusie cycusie w porównaniu do tego co było

La'Mbria ja wiem, że Ty mądrze gadasz, lekarz tak samo mówił. Ale mnie wkurza to ich podejście, takie olewanie wszystkigo, mógłby chociaż udawać, że mnie słucha i troche mu zależy... Ja po prostu chciałabym widzieć efekty tego mojego odchudzania, a tu wychodzi na to, że to czy ja chudne praktycznie w ogóle nie zależy od tego, czy dobrze i grzecznie jem, tylko od wahań hormonów.
No i tu cię rozumiem...z drugiej strony- nie odchudzanie najważniejsze w życiu (tak wiem....chciałoby sie jednak wygladać)....a hormony to temat rzeka
Ja odstawiłam tabletki anty bo miałam wrażenie że puchnę na nich i co?! ano 3 kilo nadwyżki złapałam nie wiem już jak do tego hormonalnego jeża podejść
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 16:11   #4545
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez HaGie Pokaż wiadomość
Potwierdzam, jeżeli chodzi o Kropa. Na pewno ma swoje wady, ale i tak wydaje mi sie, że to świetny facet

Tamlin i jak wyszło z tym kursem, wiesz już coś?
No dobra, no, Krop fajny jest
Na kurs pojechał i wrócił, bo byli tam nie przygotowani. Jutro będzie wiadomo co i jak, ale facet powiedział, że on nie wnika czy oni są czy nie, tylko maja się nie spóźniać
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-03-17, 16:12   #4546
Ashya_
Zakorzenienie
 
Avatar Ashya_
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Hagie kolacja o tej godzinie to i tak samo białko a spać chodze 2-3 w nocy także nie zaszkodzi mi Ja też tam już jestem
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..`
Ashya_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 16:18   #4547
HaGie
Zadomowienie
 
Avatar HaGie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 792
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
No dobra, no, Krop fajny jest
Na kurs pojechał i wrócił, bo byli tam nie przygotowani. Jutro będzie wiadomo co i jak, ale facet powiedział, że on nie wnika czy oni są czy nie, tylko maja się nie spóźniać


Cytat:
Napisane przez Ashya_ Pokaż wiadomość
Hagie kolacja o tej godzinie to i tak samo białko a spać chodze 2-3 w nocy także nie zaszkodzi mi Ja też tam już jestem
Widziałam już
__________________
-3kg

99-->96
-->66
HaGie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 17:13   #4548
creature666
Zakorzenienie
 
Avatar creature666
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Landn :D
Wiadomości: 3 529
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Hejka dziewczyny
Tamlin nie znalazlam nic tzn wagi swojej...
Teraz juz bede zapisywac,albo jakas aplikacje do tego sciagne

Dopicowalam kuchnie grzeczna jestem dietowo(dalej nie moge uwierzyc w to co zobaczylam na wadze...), trening z TZ zaliczony za ok godzine ide biegac... Martus nie zrobie z Toba Skalpela II ,bo malo mam miejsca w "treningowym" pokoju i na drabince nie wygodnie,bo "normalnego" krzesla brak...


Braciszek "stawia" bilety na komunie,grzech nie jechac i teraz trza sie spiac!Bo przeciez nie chcemy wygladac jak wieprz A sukienka jest i czeka

ide oblookac Ashye
__________________
life begins when your comfort zone ends
creature666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 19:09   #4549
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Laski musze dorobić tą tabelkę, bo tylko mi daje odnośnik do niej, a nie pokazuje. Jakieś pomysły????

Ja już po Turbo , 3'20 plank, 4 minuty krzesełka i po 95 nożyc pionowych i poziomych

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
H
Tamlin nie znalazlam nic tzn wagi swojej...
Teraz juz bede zapisywac,albo jakas aplikacje do tego sciagne
No trudno, będą dziury.

Braciszek "stawia" bilety na komunie,grzech nie jechac i teraz trza sie spiac!Bo przeciez nie chcemy wygladac jak wieprz A sukienka jest i czeka
Dajesz maleńka
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-17, 20:27   #4550
creature666
Zakorzenienie
 
Avatar creature666
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Landn :D
Wiadomości: 3 529
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Pobiegalam z programem na zrzucanie kg,i powiem Wam,ze musialam sobie podkrecac szybkosc,bo czulam ze za wolno,a znowu te co sa dla zaawansowanych sa za szybkie,nogi pogubie
wiec zostaje:


wyjdzie mi z tego 11 tyg co prawda a nie 10,ale spoko...
Plan jest taki:
3x w tyg bieganie (jak powyzej)
+ 3x w tyg jakies cw... Moze na marzec Skalpel?
Tylko teraz pytanie - kiedys probowalam go zgrac na plytke,bo jednak sleba jestem i wole jak mi w tv leci to wszystko widze i nie czyta,akurat Skalpela


MAMY BILETY!!! - lecimy 30maja, wracamy 6 czerwca!
__________________
life begins when your comfort zone ends
creature666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:32   #4551
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez creature666 Pokaż wiadomość
Pobiegalam z programem na zrzucanie kg,i powiem Wam,ze musialam sobie podkrecac szybkosc,bo czulam ze za wolno,a znowu te co sa dla zaawansowanych sa za szybkie,nogi pogubie
wiec zostaje:


wyjdzie mi z tego 11 tyg co prawda a nie 10,ale spoko...
My już będziemy mieli tydzień 4-ty od środy Strach mnie ogarnia. Tylko ciekawe jak z pogodą będzie.

Plan jest taki:
3x w tyg bieganie (jak powyzej)
+ 3x w tyg jakies cw... Moze na marzec Skalpel?
Tylko teraz pytanie - kiedys probowalam go zgrac na plytke,bo jednak sleba jestem i wole jak mi w tv leci to wszystko widze i nie czyta,akurat Skalpela
Skalpel zgrywałam kiedyś bez problemu

MAMY BILETY!!! - lecimy 30maja, wracamy 6 czerwca!
Super, to laska do dzieła
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:36   #4552
creature666
Zakorzenienie
 
Avatar creature666
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Landn :D
Wiadomości: 3 529
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

tak patrze na ten marsz i za dlugi w 1szym tyg?
czy lepiej ten? biegaczki prosze o rade!
__________________
life begins when your comfort zone ends
creature666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:36   #4553
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

siemka

ja po prejsciu tornada (dzieci kolezanek) i skaleplu II ktos jest do obejrzenia?
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:39   #4554
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Creature my ten pierwszy tydzień ominęliśmy.

Kombinuję z tą tabelką. I niewiem jak zrobić aby tak ładnie było. Otwiera Wam się w ogóle?
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:40   #4555
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

ale gdzie ona?
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:44   #4556
creature666
Zakorzenienie
 
Avatar creature666
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Landn :D
Wiadomości: 3 529
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Kombinuję z tą tabelką. I niewiem jak zrobić aby tak ładnie było. Otwiera Wam się w ogóle?
niom

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
ale gdzie ona?
na 1szej stronie!
__________________
life begins when your comfort zone ends
creature666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 20:44   #4557
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

Cytat:
Napisane przez martolina1982 Pokaż wiadomość
ale gdzie ona?
W moim pierwszym poście na wątku.
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 21:07   #4558
martolina1982
Zakorzenienie
 
Avatar martolina1982
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 213
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

creature to zalezy jak sie czujesz. jesli dajesz rade 2 minuy biec to wszedzie mowia, by zaczynac od tego momentu planu od ktorego nam wygodnie. a biegac nie trzeba szybko wtedy wzrasta wydolnosc. na spalanie dobry jest bieg wolniejszy (tetno nie moze wejsc na maxymalne)

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

śpita?
__________________
...88-89-90-91-92

04.05.2017 start!
martolina1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 21:08   #4559
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

jezdem
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 21:17   #4560
nadiaaa171
Zakorzenienie
 
Avatar nadiaaa171
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 6 434
Dot.: Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE!

ja też jezdem ;D

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
93

.95..89..85..80....75 :... 73.. 71.:..69

.." i wyciągnęła do mnie malutka rączkę..i siłę mi dała niespotykaną, i miłość największą, bezinteresowną.."
nadiaaa171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-26 23:14:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.