szukam przyjaciół,czuję się samotna :(

[Baambi]

Napisane przez CarrieBra

Jeśli będziesz kiedyś w okolicach Warszawy, daj znać - zawsze z chęcią wypiję kawkę i poplotkuję na najróżniejsze tematy
Co prawda ja jestem z tych, które z chęcią "bawiłyby się" już w męża i dziecko ale to nie znaczy, że też nie chcę poznawać nowych ludzi.

Oki! Jak będę to się odezwę. Mam jedną koleżankę w Warszawie, do której mam pojechać niebawem. Jakos mnie ta Warszawa woła do siebie
Był taki czas, niewiele brakowalo, że razem z TŻ mieliśmy się na stałe przeprowadzić do Wawy.

[koralik124]

Kandao w piątek do biblio?

[lanyka]

Clemence, facet to nie cały świat to fakt ale nie mieć nikogo jakoś mnie męczy i ci powiem że z wiekiem coraz bardziej , koleżanki dobiły

[ksiezycwnowiu]

Hej wszystkim
czy jest tutaj moze ktos z Krakowa?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mimi08]

Napisane przez lanyka

Clemence, facet to nie cały świat to fakt ale nie mieć nikogo jakoś mnie męczy i ci powiem że z wiekiem coraz bardziej , koleżanki dobiły

Zgadzam się z Tobą. Przed 3 lata byłam sama, wiem co to znaczy. Niby facet to nie cały świat ale zawsze jest taka potrzeba mienia kogoś bliskiego. Najbardziej to boli gdy w ogół same zakochane pary.

[Clemence]

Napisane przez lanyka

Clemence, facet to nie cały świat to fakt ale nie mieć nikogo jakoś mnie męczy i ci powiem że z wiekiem coraz bardziej , koleżanki dobiły

Szczerze to kwestia podejscia.
Tez swojego czasu zostawil mnie facet w bardzo chamski sposob.. i powiem Ci,ze zycie singielki ma bardzo duzo plusow- tylko trzeba je po prostu znaleźć.
Ja nie pamietam kiedy bylam tak szczesliwa jak bylam sama. Bo mialam towarzystwo, chodzilam do pracy, pieniadze byly itd I to mnie cioeszylo w duzy sposob.
Zastosowalam zasade-ciesz sie z tego co masz.
Uwierz ,szczerze- bylam bardzo zadowolona i cieszylam sie ze wszystkiego.

W zwiazku juz bywa czesto gorzej,bo o ile meczy raz na miesiac ze kogos nie masz, to z kims podejmuejsz decyzje, dobieracie razem co robicie, raz ktos przychodzi zly,raz Ty jestes zla..
Nie tyle,ze oszpecam zwiazki, ale to juz jest o wiele ciezsza praca, inna perspektywa.Sa piekne chwile bardzo ale sa i takie co potrafia dobic.

Zalezy ile masz lat,jak jestes mloda osoba, to moim zdaniem ani sie obejrzysz i chlop bedzie siedzial obok ;D

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez Mimi08

Zgadzam się z Tobą. Przed 3 lata byłam sama, wiem co to znaczy. Niby facet to nie cały świat ale zawsze jest taka potrzeba mienia kogoś bliskiego. Najbardziej to boli gdy w ogół same zakochane pary.

A akurat jak sa zakochane pary obok to sie wszystko wydaje takie wspaniale i rozowe... Ale mowie,lepiej przejsc na optymizm,bo czlowiek nbywa weselszy.
Tak to od razu= dobijasz sie= jestes smutna= tak Cie postrzegaja faceci= odsuwaja sie.Tak jest.
Jak dziewczyna mjest wesola i tryska energia to kazdy facet chce zagadac-SPRAWDZONE:p

[lanyka]

Napisane przez Mimi08

Zgadzam się z Tobą. Przed 3 lata byłam sama, wiem co to znaczy. Niby facet to nie cały świat ale zawsze jest taka potrzeba mienia kogoś bliskiego. Najbardziej to boli gdy w ogół same zakochane pary.

Dokładnie tak, jak widzę zakochane pary jeszcze z dzieckiem to mi tylko smutniej. Z facetem źle i bez faceta źle. Mnie niedługo 40 stuknie więc myślenie i potrzeby też są inne. Żeby kogoś poznać lepiej gdzieś wyjść a żeby gdzieś wyjść trzeba mieć z kim i właśnie dlatego wszystkie pseudoprzyjacióły dostały u mnie kopa. Na necie faceci to raczej "śmietnik" który szuka pustaka niby pięknego dobrze dającego dupy. Szukają księżniczek ale takich raczej nie ma. Mimo że są drańmi to jednak potrzeba bycia z kimś u boku jest.

[koralik124]

Ja jestem od 4 lat sama i na początku było fajnie i tak dalej o tyle teraz mi to już bokiem wychodzi

[Klaudiad18]

Napisane przez koralik124

dziewczynki jest tu ktoś z nad morza ??

Ja jestem ;P

Napisane przez lanyka

Cześć dziewczyny. Cieszę się że trafiłam na ten wątek. Pociesza mnie widok że nie jestem sama w takiej sytuacji. Od kilku miesięcy robię "porządki" z pseudoprzyjaciółkami i ostatecznie zostałam sama. U mnie to jest tak że każda wie jak mnie znaleźć jak czegoś potrzebuje ode mnie a jak ja potrzebuję to żadnej nie ma. Poczytam troszkę jak to u was wygląda i się odezwę.

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



Z nad morza nie jestem ale marzy mi się właśnie wyprowadzić gdzieś tammmm

hej

Napisane przez lanyka

Ja już obiad zrobiłam dla rodziców więc mogę jechać. Widzę że część z was ma facetów

ja tez nie mam ;P

Napisane przez Baambi

Cześć,witam was wszystkie,

od jakiegoś czasu mam wrażenie, że potrzeby moich koleżanek i moje się zmieniły. Nasze drogi jakby się rozchodzą. Dziwnie się z tym czuje, tym bardziej, że ja się dla nich naginam, robię z nimi to na co mają ochotę. Natomiast kiedy ja pytam o to co ważne dla mnie słysze "nie", nie - bo np mąż nie pozwala...:/
Mam 29 lat, jestem z Poznania, mam narzeczonego, ale nie spieszy nam się do dzieci, do tego ślubu... większość w moim wieku już nie chce się bawić a ja się czuję dalej tak samo rozrywkowa jak 10 lat temu, jak nie bardziej
Nie jestem typem imprezowiczki ale lubię wyjsc raz na miesiąc i się wytanczyć!
Poza tym, mam wrazenie że wszystkie moje przyjaciółki nigdy za bardzo nie interesowało moje życie i moje problemy... zawsze to ja jestem tą co słucha:/ doradza. Liczę w duchu że padnie pytanie o mnie, ale ono nie pada.
Poszukuję przyjaciółek, takich ktore sa otwarte i potrafią dać coś z siebie... fajnie gdyby lubiły się bawić, tańczyć.
Dogaduję się z mlodszymi dziewczynami, także wiek nie jest bardzo ważny
Jeśli jesteście gdzieś tam... odezwijcie się

hello

Napisane przez koralik124

Ja jestem od 4 lat sama i na początku było fajnie i tak dalej o tyle teraz mi to już bokiem wychodzi

ja od ok 2 lat, tez juz powoli mam tego dosyc

[gaaabcia26]

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jak pisała Clemence związek wymaga jednak pracy i to cięższej. Ale mimo to nie wróciłabym do statusu singielki chociaż wtedy też byłam szczęśliwa.
Grunt to na prawde cieszyć sie z życia i chwili. Czerpac jak najwięcej i starać się ładować pozytywną energią

[koralik124]

Klaudia18 a z której cześci morza ??

[Mimi08]

Bycie singielki ma swoje zalety, jest dobre ale nie na dłuższą metę.

[Klaudiad18]

Koralik, okolice Trójmiasta

[bandra]

Napisane przez gaaabcia26

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jak pisała Clemence związek wymaga jednak pracy i to cięższej. Ale mimo to nie wróciłabym do statusu singielki chociaż wtedy też byłam szczęśliwa.
Grunt to na prawde cieszyć sie z życia i chwili. Czerpac jak najwięcej i starać się ładować pozytywną energią

O

I z tym, że jak się tryska pozytywną energią, to jest się podrywanym też potwierdzam

[Clemence]

Napisane przez gaaabcia26

Wszystko ma swoje plusy i minusy. Jak pisała Clemence związek wymaga jednak pracy i to cięższej. Ale mimo to nie wróciłabym do statusu singielki chociaż wtedy też byłam szczęśliwa.
Grunt to na prawde cieszyć sie z życia i chwili. Czerpac jak najwięcej i starać się ładować pozytywną energią

To jest to ;D
tez w zasadzie staram sie cieszyc tym co mam ))) Chlopa mozna potarmosic to jest plus haha

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez Mimi08

Bycie singielki ma swoje zalety, jest dobre ale nie na dłuższą metę.

Na pewno jezeli mowa o kilku latach to zbyt dlugo Człowiek z natury to "istota społeczna" Ważne tez żeby miec jednak pare osob - przyjaciol

[Mimi08]

Napisane przez Clemence

Na pewno jezeli mowa o kilku latach to zbyt dlugo Człowiek z natury to "istota społeczna" Ważne tez żeby miec jednak pare osob - przyjaciol

Dokładnie!

[Clemence]

Dziewczyny pamietajcie!
USMIECH szczery Gwarantuje,ze nie odgonicie sie od chlopow ;p Faceci uwielbiaja usmiechniete dziewczyny ))
i najlepiej cos czerwonego;D

[Talantea]

No tak, usmiech, ale tez uprzejmosc i otwartosc, musicie przyciagac cała swoja istotą bycia.

Z tych fajnych wiadomosci jest mozliwosc, ze znów jestem w ciazy Znaczy sie zrobilam 4 testy dzisiaj wszystkie wyszly pozytywne , nawet te robione po południu

[lanyka]

Napisane przez Clemence

Dziewczyny pamietajcie!
USMIECH szczery Gwarantuje,ze nie odgonicie sie od chlopow ;p Faceci uwielbiaja usmiechniete dziewczyny ))
i najlepiej cos czerwonego;D

U mnie to nie działa, nie wiem co jest ale mam w sobie złą energię chyba )

[Klaudiad18]

Napisane przez Talantea

No tak, usmiech, ale tez uprzejmosc i otwartosc, musicie przyciagac cała swoja istotą bycia.

Z tych fajnych wiadomosci jest mozliwosc, ze znów jestem w ciazy Znaczy sie zrobilam 4 testy dzisiaj wszystkie wyszly pozytywne , nawet te robione po południu

super !!

[gaaabcia26]

Talantea gratki
Dzień dobry i miłego dnia

[martuszka_01]

Znalazłam ten wątek i chętnie był tu dołączyła, bo też czuje się samotna. Chociaż w życiu mam ważne dla mnie osoby ale nieraz bywa tak że nie mam do kogo się odezwac bo nie o wszystkim można pogadać z pewnymi osobami

[koralik124]

Talantea gratuluje
Cześć Martuszka napisz coś więcej o sobie
A odnosnie tego pomorza com pytała to chcialam tylko.zakomunikowac ze jade do Jastrzębiej Góry

[martuszka_01]

Mam 23 lata. Jestem osoba raczej nieśmiała i z niektórymi osobami jest mi ciężko nawiązać kontakt, po prostu muszę trafić na takie osoby z którymi będę "nadawać na tych samych falach" a wtedy naprawdę potrafię być sobą i wydaje mi się że jak mnie się dobrze pozna to jestem pozytywną osobą z która można tzw konie kraść😂

[gaaabcia26]

Hej Martuszka mam podobnie. Z niektórymi od razu się dogadam i jest super relacja

[koralik124]

5/52 Ja Ibra kolejna pozycja książkowa. Nie pamiętam czy pisałam czy nie

[martuszka_01]

Napisałam tu bo szukam osób z którymi mogłabym o wszystkim pogadać. Miałam przyjaciółki ale sama urwalam z nimi kontakt po tym jak chciały układać za mnie moje życie i mówić mi co mam robić i z kim się spotykać😕

[koralik124]

Tacy "przyjeciele" są najgorsi :/

[martuszka_01]

Tak wiem, więc zapłaciłam za to pewna cenę i zerwalam trochę ta znajomość i czasem nad tym ubolewam bo nieraz chciałabym się z kimś spotkać i pogadać no a nie mam z kim (nie licząc mojego chlopaka) ale z drugiej strony cieszę się ze nie muszę się już przed nikim tłumaczyć i rozliczać z każdego czynu. Bo u mnie niestety tak to wyglądało nawet musiałam się tłumaczyć z tego ze drugi raz w msc zafarbowalam włosy😐

[Klaudiad18]

Napisane przez koralik124

Talantea gratuluje
Cześć Martuszka napisz coś więcej o sobie
A odnosnie tego pomorza com pytała to chcialam tylko.zakomunikowac ze jade do Jastrzębiej Góry

to latarnia w Rozewiu obowiązkowo do zaliczenia
dawaj do 3 miasta na szybkie piwo